wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wydarzenia - autorytet popierający żywienie dzieci wege. nareszcie!

cynamon - 2011-10-08, 20:54
Temat postu: autorytet popierający żywienie dzieci wege. nareszcie!
Witajcie. Nie było mnie długo na forum, bo zapadłam się pod ziemię. Postanowiłam... 'wyprodukować' książkę dla rodziców ;) I spełniłam dzięki temu moje wielkie marzenie: nareszcie czarno na białym będzie napisane, że żywienie wege dzieci, dorosłych i kobiet w ciąży jest zdrowe. A powiedział i podpisał to profesor, autorytet. Zamierzam tę książkę sprezentować wszystkim, ktorzy mieli mi coś do powiedzenia na temat tej fatalnej, niezdrowej diety, którą funduję sobie i swoim dzieciom.
Mam nadzieję, że ten wywiad przyda się nie tylko mi. Bo z tego, co pamiętam prawie w każdej rodzinie pojawia się ciocia/.wujek/sąsiad/ojciec/matka lub ktokolwiek, kto WIE LEPIEJ :) A myślę, że wiedza, że ktoś powszechnie poważany powiedział, że tak, jest to zdrowe daje siłę. Mi w każdym razie dało.

Chciałam się więc pochwalić. Może komuś się przyda. Takie moje małe ziarenko w propagowanie diety wege :) Już 9. listopada :)

Jadzia - 2011-10-08, 21:02

cynamon brawo!!! cudowne wieści nam przynosisz. Podziwiam za znalezienie na to czasu przy dwójce dzieci i w ogóle za chęci itd A zdradzisz jaki tytuł? Będzie dostępna przez internet? Nie mogę się doczekać Twojej książki. Jeszcze raz gratuluję :-D
biechna - 2011-10-08, 21:04

cynamon, brawo!!! :-D
gosia_w - 2011-10-08, 21:10

cynamon, gratuluję!
moony - 2011-10-08, 21:10

Ale super! Czekamy na szczegóły.
cynamon, jesteś wielka :D

cynamon - 2011-10-08, 21:16

Dziewczyny, dziękuję pięknie :) Z czasem było naprawdę ciężko, bo w tym samym czasie mój mąż kończył mega trudny projekt i praktycznie go nie było przez 3 miesiące w domu. Pisalam więc w porze drzemek i nocmai. Ale udało się :)

A dostać ją będzie można w empiku i innych księgarniach :) I w netowych eko-sklepach dla rodziców. Tu zapowiedź: hxxp://www.mamania.pl/zapowiedzi/reni-jusis-magda-targosz-poradnik-dla-zielonych-rodzicow-9-11-2011,93

- 2011-10-08, 21:19

cynamon, super wieść :D ideał na prezent pod choinkę dla dziadków ]:-> ;-)
MartaJS - 2011-10-08, 21:36

Wspaniałe wieści! Kupię na pewno.

[ Dodano: 2011-10-08, 22:38 ]
Brzmi rewelacyjnie, już mam ochotę kupić kilka i rozkolportować wśród znajomych. Szykujcie się na dodruk :-P

seminko - 2011-10-08, 21:40

cynamon, wspaniale! :-D Gratuluję i cieszę się :-)
puszczyk - 2011-10-08, 21:43

cynamon, ja już czekam od kilku dni na tą książkę. Maczałaś w tym palce. Rewelacja. :-D
an - 2011-10-08, 21:56

Gratuluję i cieszę się :)
bodi - 2011-10-08, 22:06

wooow, szacun ogromny za ogarniecie tematu przy dzieciach malych, ksiazka zapowiada sie super, i w zacnym bardzo wydawnictwie na dodatek :)
zaraz ja polece znajomym czekajacym na pierwszego malucha :D

cynamon - 2011-10-08, 22:20

O rany, ale mi miło :roll:
Kat... - 2011-10-08, 22:25

Gratuluję!
Malinetshka - 2011-10-08, 22:27

Ekstra, gratuluję! :D
Mia - 2011-10-08, 22:37

wow! gratulacje i szacun! wspaniała wiadomość! czekamy na premierę :-)
mimish - 2011-10-09, 11:04

Fantastyczne wiesci!!!
ana138 - 2011-10-09, 13:50

super, kupie na pewno, gratulacje
kofi - 2011-10-09, 14:15

Ja też gratuluję i czekam. :-)
priya - 2011-10-09, 14:46

Super! Szacun i gratulacje!
Pipii - 2011-10-09, 15:15

ReWeLaCjA!! Wielkie gratulacje!
olgasza - 2011-10-09, 15:26

brawo!
maharetefka - 2011-10-09, 15:53

podziwiam! gratulacje!
Capricorn - 2011-10-09, 20:10

cynamon, wspaniała wiadomość :)
notasin - 2011-10-09, 20:48

wspaniale! gratuluję ogromnie! :)
rosa - 2011-10-09, 21:02

BRAWO! Gratulacje, ogromny szacun, z dwójką maluchów to niełatwo, wiem coś o tym :-)
blamagda - 2011-10-09, 21:34

Cynamon - brawo, stukrotne wyrazy uznania. A tak już poza tematem - teraz będę śpiewać "Zakręcona" i będzie mnie to wybijać z pracy, ehh :-)
neon.ka - 2011-10-09, 23:58

Ja się dołączam również do radości i do wyrazów uznania. :-)
A mam urodziny pod koniec listopada, to sobie zażyczę na prezent. :-)

krop.pa - 2011-10-10, 07:15

cynamon, gratulacje! :-)
bronka - 2011-10-10, 09:54

gratuluję bardzo serdecznie!
ina - 2011-10-10, 11:14

Super! Gratuluje :)
koko - 2011-10-10, 11:51

cynamon, super! Gratuluję :-) Fajnie, żeby książka trafiła do "zwykłego szarego" (nie-zielonego) człowieka.
an - 2011-10-10, 19:50

koko napisał/a:
Fajnie, żeby książka trafiła do "zwykłego szarego" (nie-zielonego) człowieka.
"zielonego" w tych sprawach ;p , którego mogłaby nieco uświadomić :D
excelencja - 2011-10-10, 19:57

cynamon, WOW - wspaniale! hip hip hurra!!!!!

[ Dodano: 2011-10-10, 21:01 ]
oj niestety na Reni Jusis mam alergię, najwyżej powycinam Jej fragmenty:P

daria - 2011-10-10, 20:10

excelencja napisał/a:
oj niestety na Reni Jusis mam alergię, najwyżej powycinam Jej fragmenty:P


:-P

Vivi - 2011-10-10, 20:11

Pięknie. Chętnie przeczytam.
zina - 2011-10-10, 20:25

Gratuluje ksiazki! :-)
Apulejusz - 2011-10-11, 08:36

super!!! gratuluję cierpliwości, wytrwałości, nie masz pojęcia cynamon jak bardzo nie mogę się doczekać tej książki :-D
alcia - 2011-10-11, 08:41

cynamon - faaajnie :) Mam nadzieję, że książka rozejdzie się po świecie jak świeże bułeczki. Powodzenia! :)
cynamon - 2011-10-11, 19:41

o matko, dziewczyny... Jeśłi choć część ludzi zareaguje na tęksiążkę tak, jak wy to chyba się rozpłynę z radości ;)
Dziękuję za te wszystkie słowa, to bardzo miłe :)

margot - 2011-10-24, 19:19

w empiku można już zamawiać :-D
hxxp://www.empik.com/poradnik-dla-zielonych-rodzicow-jusis-reni-targosz-magda,p1044939459,ksiazka-p

cynamon - 2011-10-27, 11:03

margot, już można, rzeczywiście :)
jeśłi ktoś się skusi, to czekam na pierwsze recenzje i uwagi. choć mam nadzieję, że ta książka będzie fajnym wsparciem dla naszego środowiska. przynajmniej tak miało być ;)

czekam więc z drżeniem serca ;)

Malinetshka - 2011-11-06, 12:46

Właśnie trwa Mała Czarna na TV4 (w tej chwili jest przerwa reklamowa) z Reni Jusis i zaraz będzie o książce :)
Lily - 2011-11-06, 12:50

No właśnie Reni wyjechała z tekstem, że jest kulturalna i będąc gościem je także mięso, mam nadzieję, że nikt już nie będzie jej nazywał wegetarianką :/ (no chyba że to ja jestem wegetarianką niekulturalną, a ona kulturalną).
Malinetshka - 2011-11-06, 13:00

O, nie słyszałam tego..
:/

[ Dodano: 2011-11-06, 13:03 ]
cynamon, jak rozumiem, drugi gość to Ty? :)

rosa - 2011-11-06, 15:33

Lily napisał/a:
No właśnie Reni wyjechała z tekstem, że jest kulturalna i będąc gościem je także mięso, mam nadzieję, że nikt już nie będzie jej nazywał wegetarianką (no chyba że to ja jestem wegetarianką niekulturalną, a ona kulturalną).

:shock:

priya - 2011-11-06, 17:04

Lily napisał/a:
No właśnie Reni wyjechała z tekstem, że jest kulturalna i będąc gościem je także mięso, mam nadzieję, że nikt już nie będzie jej nazywał wegetarianką (no chyba że to ja jestem wegetarianką niekulturalną, a ona kulturalną).
OMG :shock: :roll:
Lily - 2011-11-06, 17:28

Nie no, to sprawa Reni, co je, ale takie słowa bywają potem wykorzystywane przez niektóre osoby jako argument. "Ona jest wegetarianką, ale z grzeczności kotlecika zje, a ty nie chcesz"...
lilias - 2011-11-06, 19:56

Lily napisał/a:
No właśnie Reni wyjechała z tekstem, że jest kulturalna i będąc gościem je także mięso, mam nadzieję, że nikt już nie będzie jej nazywał wegetarianką :/ (no chyba że to ja jestem wegetarianką niekulturalną, a ona kulturalną).


:shock:

Agnieszka - 2011-11-06, 20:19

książka fajnie się zapowiada :-) , podejścia nie rozumiem ale widac z tych mało kulturalnych jestem :-/
poughkeepsie - 2011-11-07, 11:31

Magda ja zapowiedź widziałam już dawno, ale zupełnie nie skojarzyłam, że to Ty, trąba ze mnie jerychońska zaiste :) Chętnie przyłączę się do promocji, możemy rozdać kilka egzemplarzy u mnie, zrobić jakiś konkurs, i oczywiście umieścić samą informację jak książką się ukaże :) Gratulacje, nareszcie taka książka! :)
- 2011-11-10, 19:50

oglądałam właśnie spotkanie z Wami w ddtvn, bardzo pozytywnie wyszło :D bardzo chętnie przeczytam!!!
MartaJS - 2011-11-10, 20:02

Zamówilam już książkę na stronie mamanii :-)
puszczyk - 2011-11-12, 15:02

hxxp://dziendobry.tvn.pl/video/juz-jestporadnik-dla-zielonych-rodzicow,109,newest,15326.html]Dzień dobry TVN o poradniku. :-D
go. - 2011-11-12, 16:19

my też zamówiliśmy w przedsprzedaży w empiku. Już leży i na nas czeka. Jak po weekendzie wrócę ze zjazdu to idę odebrać. Jestem mega ciekawa jak to wyszło :D
A w planach już skorzystanie z wykroju pieluszki, bo polarek, mikrofibra itp już w domu stygną ;)

puszczyk - 2011-11-12, 16:34

A moja już czeka schowana, bo ma być imieninowym prezentem. :-P
go. - 2011-11-12, 16:36

Cytat:

No właśnie Reni wyjechała z tekstem, że jest kulturalna i będąc gościem je także mięso, mam nadzieję, że nikt już nie będzie jej nazywał wegetarianką :/ (no chyba że to ja jestem wegetarianką niekulturalną, a ona kulturalną).



yyyyy... semiwege :lol:
Też znam kilka osób taki nibywege, ale jak grill to tylko z kiełbą :lol:

lilias - 2011-11-12, 16:42

nie mam małych dzieci i raczej się nie spodziewam, ale przymierzam się do zakupu. podoba mi się co o książce mówi cynamon :-D
serdeczne gratulacje

cynamon - 2011-11-13, 20:44

słuchajcie, KOSMICZNIE mi miło :)

gosia z badylem, to będziesz pierwszą osobą o której wiem, że skorzysta z wykroju. cieszę się! :D

to właśńie nasze marzenie - żeby ta książka żyła. żeby przechodziła z rąk do rąk, żeby kserować plany porodów, żeby szyć pieluchy, nosidla i korzystać do woli :)

, a stresss to o poranku jest porządny ;) dla mnie najważniejsze, żeby nie straszyć ekoterroryzmem.

poughkeepsie, super - bardzo chętnie :) to co, dać wydawnictwu namiary na ciebie? :)


Malinetshka, no ja - nie da się ukryć ;)

Lily, czy uspokoi cię, że ja w gościach też nie jadam? Ja z tych, co ze swoim kotlecikiem dla dziecka jeżdża, żeby się jak najmniej odróżniało i nie odpowiadać na miliard pytań córki, bo to tylko woda na młyn ;) Ale teraz będę ich wszystkich odsyłać do książki :D


A w sobotę gotowałyśmy w DDTVN i mówiłyśmy o diecie roślinnej :)

Malinetshka - 2011-11-13, 20:59

cynamon napisał/a:
A w sobotę gotowałyśmy w DDTVN i mówiłyśmy o diecie roślinnej :)

Widziałam kawalątek, końcówkę w zasadzie. Super :)

puszczyk - 2011-11-14, 00:36

cynamon napisał/a:
A w sobotę gotowałyśmy w DDTVN i mówiłyśmy o diecie roślinnej

Wstawiłam link powyżej. :-)

Malinetshka - 2011-11-14, 00:49

Ale gotowanie jest tu: hxxp://dziendobry.tvn.pl/video/jak-wychowac-zielone-dziecko,106,newest,15391.html :)
puszczyk - 2011-11-14, 01:58

Malinetshka, faktycznie, pokręciło mi się.
rosa - 2011-11-14, 08:46

wczoraj szukałam w empiku, ale nie było. chciałam przejrzeć o czym piszą :-)
bodi - 2011-11-14, 13:49

rosa, jak przejrzysz podziel się wrażeniami, bo niektórzy nie mają takiej możłiwości i mogą tylko w ciemno kupować przez net lub nie ;)
gosia_w - 2011-11-16, 12:32

Obejrzałam w empiku. Bardzo mi się książka podoba, szczególnie to, że podchodzi do kwestii wielowymiarowo, czyli nie tylko jedzenie, ale i wychowanie, pieluszki, kosmetyki, itp.. Szkoda, że nie mam małego dziecka, za "moich" czasów takiej fajnej publikacji nie było.
Pipii - 2011-11-16, 13:57

gosia_w może powtórka z rozrywki ? :-) )
rosa - 2011-11-16, 14:27

gosia_w, dzięki za info, czyli jednak nie dla mnie :-) ale 16 lat temu bym była pierwszą czytelniczką :-)
gosia_w - 2011-11-16, 16:06

Pipii napisał/a:
gosia_w może powtórka z rozrywki ? :-) )
Nie, nie i jeszcze raz nie! ;-)
Pipii - 2011-11-16, 16:41

gosia_w napisał/a:
Pipii napisał/a:
gosia_w może powtórka z rozrywki ? :-) )
Nie, nie i jeszcze raz nie! ;-)

eeeeeeeeeeeeeeeeee 8-)
a jak ja będę miała fundusze to i tak sobie tę książkę kupię ;-)

go. - 2011-11-16, 20:10

cynamon napisał/a:

gosia z badylem, to będziesz pierwszą osobą o której wiem, że skorzysta z wykroju. cieszę się! :D


dodam tylko, że pieluchy (dla przyjaciółki w 32tc) już wykrojone i wstępnie sfastygowane. W weekend będę miała dostęp do maszyny, więc zwiencze moje dzielo.
jak efekt finalny będzie całkiem-calkiem to obfocę i się pochwalę :-D
Generalnie cynamon, gratuluję pozycji! :-D

cynamon - 2011-11-18, 12:05

dziewczyny, wielkie dzięki za wszystkie miłe słowa :)

gosia z badylem - ale się cieszę :) Tak właśnie miało być :)

gosia_w - właśnie taki cel nam przyświecał: dać zestaw wiadomości, jaki same byśmy chciały dostać przed pierwszym porodem :)

rosa, a powiedz jakie informacje by cię przekonały? zawsze można pomyśleć o rozszerzeniu ;)

Pipii, to czekam na recenzję ;)

rosa - 2011-11-18, 12:35

cynamon, w sumie nawet jeszcze nie przejrzałam, to nie wiem co napisać :mrgreen: ale tak na szybko o jedzeniu i kosmetykach jeżli czegos nie wiem to mogę przeczytać na wd, umiem wegańsko gotować i piec, o wychowaniu kiedy potrzebuję czytam ksiązki o wychowaniu, a i tak głównie inetersuja mnie nastolatki a nie bobasy, pieluszki uszyłam z wykrojów znalezionych w necie, karmiłam piersią jak dla nas wystarczajaco długo, umiem zawiązać chustę, wiem co to orzechy do prania itd :mrgreen:
po prostu nie wiem czego mogłabym się nowego dowiedzieć :-) nawet nie wiem jakich informacji bym potrzebowała

no i nie wiem czy potrzebuję rad od osoby jedzącej mięso w gościach, mnie to zniechęca :-/

puszczyk - 2011-11-18, 14:48

rosa, nie każdy rezygnuje z mięsa z przyczyn ideologicznych, a bardziej zdrowotnych. Trudno nam to zrozumieć, ale po prostu tak jest... Kiedyś byłam w szoku jak dziewczyna powyjmowała kawałki mięsa z potrawy a resztę zjadła. :mryellow:

Przeglądałam w sklepie (moją dostanę dopiero w prezencie na koniec miesiąca) i bardzo mi się podoba forma zadawania pytań ekspertom w danej dziedzinie. Graficznie też super się prezentuje.

cynamon, czy jest też poruszony temat szczepień (przypuszczam, że nie i wcale się nie dziwię, to kontrowersyjny temat, Reni i tak miała dużą odwagę żeby o tym mówić publicznie)?

go. - 2011-11-18, 15:13

cynamon napisał/a:

gosia z badylem - ale się cieszę :) Tak właśnie miało być :)


jeszcze dodatkowo zrobiłam zakupy w LL i dostałam rabat 5 zł większy niż zapłaciłam za książkę :mrgreen:

A co do porad, to fakt, że dużo bardziej książka przydałaby się kobitkom w ciąży, albo dopiero planujących... potem ta wiedza jest przyswajana metodą asymilacji ;)
Choć ja mam zamiar jutro mojej mamci zawieźć książkę, żeby przeczytała rodział o wege. Pewnie i tak nic nie zmieni jej podejścia, i do końca swych dni będzie uważała, że schabowy to najlepsze rozwiązanie (wszystkich) problemu(ów) ale biorąc pod uwagę że sama jest psorką i nauczycielem akademickim- to może słowa jakiego kogoś z takim tytułem rozmiękczą jej mięsożerczą konserwę? ;) Próba sto pięćdziesiąta ;-)

- 2011-11-18, 17:46

rosa napisał/a:
no i nie wiem czy potrzebuję rad od osoby jedzącej mięso w gościach, mnie to zniechęca
roska, ale z tego co zrozumiałam radzą tam różni eksperci, a Reni i Magda tylko zbierały info robiąc z Nimi wywiady. Reni sama mówiła w wywiadzie, ze Magda długo Ja namawiała do zabrania się za książkę, bo na nie czuje się w rli eksperta od tych tematów ;)
co do tego jedzenia mięsa to zgadzam się z Puszczykiem

rosa - 2011-11-18, 22:56

no dobra, ja wcale nie potrzebuje rad bo jestem najmądrzejsza :-P
dżizas jeszcze nawet nie widziałam tej knigi a teorię juz mam zbudowaną
no ale w sumie czego sie moge nowego dowiedzieć? zdania autorytetów na tematy wege mnie mało interesują, jestem weganką z pobudek etycznych, upieczenie bezcukrowego wegańskiego tortu nie stanowi dla mnie problemu, nie przesadzam z lekami, kosmetyki staram się kupować nie testowane, no dobra przyznaję się, po 7 latach prania w orzechach porzuciłam je na rzecz najtańszego proszku z lidla, ale wiem co to są orzechy, wiem co to montesori i tym podobne, nie mam futra, furę mam jakoż i troje dzieci, jestem matka od ponad 16 lat, wegetarianka od lat 15, weganką od 4
nie wydaję mi się po prostu że jestem dla tej książki targetem i już

- 2011-11-19, 00:51

rosa, to jest raczej dla zielonych rodziców ;) więc my tu raczej z ciekawości możemy zaglądnąć. Ale dla kogoś kto dopiero spodziewa się dziecka pierwszego to myślę bardzo wartościowa pozycja :)
puszczyk - 2011-11-19, 08:59

...ale fajnie poczytać taką książkę i pożyczyć ją znajomym. Mimo wszystko myślę, że dowiem się coś nowego.
rosa napisał/a:
no dobra przyznaję się, po 7 latach prania w orzechach porzuciłam je na rzecz najtańszego proszku z lidla
:mrgreen:
rosa, miło, że potrafisz się przyznać. :-P

rosa - 2011-11-19, 10:35

ań napisał/a:
Ale dla kogoś kto dopiero spodziewa się dziecka pierwszego to myślę bardzo wartościowa pozycja :)
_________________
tego przeca nie kwestionuję :-)
Cytat:
rosa, miło, że potrafisz się przyznać. :-P

nie mam potrzeby kreowania sie na bardziej zieloną

- 2011-11-19, 11:48

rosa napisał/a:
tego przeca nie kwestionuję
to ja wiem :)
excelencja - 2011-11-19, 12:49

cynamon, świetnie wypadasz w tv! gratuluję!
puszczyk - 2011-11-22, 10:22

No to zaczyna się nagonka. :-| Przed chwilą w "Pytaniu na śniadanie" pani pediatra wypowiadała się krytycznie o śpiewającej mamie, artystce, która urodziła jedno dziecko i śmie udzielać rad na temat żywienia i nie tylko innym rodzicom.
A w kwesti zywienia dziecka należy radzić się przede wszystkim lekarza. Śmiechu warte. :roll:
Oraz o zabobonach, które matki stosują pod wpływem lektury for internetowych np. leczeniu pleśniawek poprzez "wlewanie moczu" do buzi dziecka, przykładaniu rozjechanej żaby do skóry oraz wlewaniu wosku do ucha co ma pomóc na zapalenie ucha.

Czy dla was pediatra jest autorytetem w kwestii żywienia? Ile godzin na studiach student uczy się o żywieniu? Na jakim poziomie jest ta wiedza? Wszyscy wiemy...

Lily - 2011-11-22, 10:24

puszczyk napisał/a:
A w kwesti zywienia dziecka należy radzić się przede wszystkim lekarza.
Lekarza? Który powie, żeby podać słoiczki i mleko modyfikowane, bo się na tym nie zna?
puszczyk - 2011-11-22, 10:27

Na koniec prosili o telefony rodziców, a do wygrania był zestaw "żywności" dla niemowląt ufundowanej przed jej producenta.
Lily - 2011-11-22, 10:29

puszczyk napisał/a:
Na koniec prosili o telefony rodziców, a do wygrania był zestaw "żywności" dla niemowląt ufundowanej przed jej producenta.
Czyli program sponsorowany? :-|
koko - 2011-11-22, 10:37

puszczyk, mój pediatra wie dużo o żywieniu (sam ma 10 dzieci), nasz wegetarianizm to dla niego sprawa normalna. Są do niego duże kolejki, ale chyba jeszcze więcej ma przeciwników, bo przecież leczenie przeziębienia u dziecka ziołami, syropami z buraka i cebuli to igranie ze śmiercią :roll:
puszczyk - 2011-11-22, 10:44

koko, fajny człowiek, żeby tak każdy pediatra miał tak szerokie horyzonty i ciągle się uczył, a nie tylko na studiach (o ile) i na konferencjach organizowanych przez wiadomo kogo...
koko - 2011-11-22, 10:51

puszczyk, wiesz, a najgorsze jest to, że mimo doświadczenia, spektakularnych sukcesów na koncie, masy dzieciaków pod opieką (Samko Jenny też jest pod jego opieką, choć muszą kawał dojeżdżać) ten lekarz jest traktowany przez kolegów z naszej miejscowości trochę jak pocieszny świr. Myślę, że to nie dotyczy tylko jego osoby, że lekarze z mądrym, naturalnym podejściem w swoich środowiskach mają przypięte podobne łatki.
Nie zalecił słoiczka, nie zapisał antybola - znaczy olewus i konował.

rosa - 2011-11-22, 12:46

koko, a ja znam masę osób które do niego chodzą, głównie neokatechumenat co prawda :-)

program żenada jak czytam, ja do pediatry chodziłam tylko przy okazji szczepień, ale na temat żywienia nie wdawałam się w rozmowy, dzieci moje niechorujące to w sumie po co chodzić, na robienie badań też nie mam parcia

Pipii - 2011-11-22, 12:56

puszczyk napisał/a:
Oraz o zabobonach, które matki stosują pod wpływem lektury for internetowych np. leczeniu pleśniawek poprzez "wlewanie moczu" do buzi dziecka, przykładaniu rozjechanej żaby do skóry oraz wlewaniu wosku do ucha co ma pomóc na zapalenie ucha. .

Pani "dr" ma skąpe pojęcie o naturalnych metodach leczenia. To żenujące.
Znam wielu lekarzy med. konwencjonalnej. Nie chcecie wiedzieć jak się odżywiają... mogę zagwarantować, iż nie wiedzą NIC o zdrowym odżywianiu, a takiego przedmiotu jak "dietetyka" na studiach medycznych, kierunku lekarskim NIE MA, a nawet jeżeli byłby, a może już wprowadzili, nie wiem - to na kompromitującym poziomie - co to białka, tłuszcze, węglowodany, kaloryczność diety itd.

Kawonka - 2011-11-22, 13:26

puszczyk napisał/a:


Czy dla was pediatra jest autorytetem w kwestii żywienia? Ile godzin na studiach student uczy się o żywieniu? Na jakim poziomie jest ta wiedza? Wszyscy wiemy...

Czy jest autorytetem? W jakichś 80% tak, ale pediatra moich dzieci wręcz kocha samodokształcanie się i robi to nieustannie. Służyła mi radą przy starszym synku, wysłuchiwała moich wątpliwości, czytała artykuły i książki, które jej podrzucałam. Wtedy jeszcze na diecie wege nie byłam, dziecko również nie, chociaż mięsem pluł do około roku. Wiedząc to, co teraz wiem, zwyczajnie bym go nie podała i tak radziła pediatra, nie hce, nie dawać. Przy młodszej córce jestem na wegediecie (dzięki niej), więc myślę, że i ona będzie - bez powodu w końcu mój organizm w ciąży z nią mięsa nie odrzucił.
Na dodatek pediatra jest bardzo sceptycznie nastawiona do słoiczków i kaszek i bardzo prolaktacyjna, co mnie akurat w pełni odpowiada.

Nagonka była niestety do przewidzenia, ale z drugiej strony to dobrze. Więcej rodziców usłyszy o ;poradniku, a ten broni się sam. Cynamonie, gratuluję! Świetnie się go czyta. I brawo za dwuznaczny tytuł, choć jedna z zieloności już mnie nie dotyczy.

Puszczyku, przy okazji pozdrawiam, znamy się z forum rodziców opornych ;-) i jeszcze raz dziękuję za materiały od p. Desmond.

puszczyk - 2011-11-22, 14:27

Kawonka, 8-)

hxxp://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/dla-mam/skad-czerpac-wiedze-na-temat-zywienia-dziecka/5714629]Oglądajcie: Pytanie na śniadanie o żywieniu dzieci.

bodi - 2011-11-22, 15:28

obejrzałam filmik, product placement - żenuła...
mamy podające, o przypadku, wszystkie jak jeden mąż słoiczki firmy X oraz strona internetowa tejże jako wyrocznia w sprawie żywienia :roll:

Kat... - 2011-11-22, 16:35

Własnie przyszłam napisać to co bodi.
Masakra.
Ja trochę rozumiem tą pediatrę, jakbym się spotykała z przykładaniem żaby na zmiany skórne pod wpływem internetu, też bym nie miała może o nim najlepszego zdania. Są ludzie, którzy nawet z internetu nie potrafią rozumnie korzystać. Ale zakładanie, że wszyscy są idiotami i nie wyżywią własnego dziecka inaczej niż słoiczkami a nikt inny poza pediatrami, którzy dietetyki się nie uczą, nie ma odpowiedniej wiedzy na temat żywienia dzieci jest jak dla mnie szokujące.
I najlepsze pytanie od lekarza "czy dziecko jadło już biszkopty?" Mówię o dzieku, które ledwo siedzi i nie ma zębów :-)

Pipii - 2011-11-22, 17:21

Kat... napisał/a:
I najlepsze pytanie od lekarza "czy dziecko jadło już biszkopty?" Mówię o dzieku, które ledwo siedzi i nie ma zębów :-)

dziękuję, lepszego kawału od dawna nie słyszałam!

cynamon - 2011-11-23, 01:13

Powiem Wam szczerze, że szlag mnie trafił, jak przeczytałam dziś o tych 'występach" pani pediatry - specjalistki od żywienia i medycyny naturalnej... Ale cytat o biszkoptach mnie zabił. Nic dodac, nic ująć. No cóż, każdy ma taki autorytet, jaki sobie wybiera. Ops, przepraszam: product placement ;)

excelencja, :oops: :oops: :oops: ja do tej pory z drugiej strony stałam, trudne to dla mnie niestety.

, dokładnie taki był plan :)

rosa, no to ty nie potrzbujesz poradnika, bo jesteś najmnądrzejsza :mryellow:
a tak serio: ja nie wątpię dziewczyny, że dla was tam będzie jakaś ameryka w konserwach, bo wegedzieciak był tysiąc razy dla mnie kopalnią wiedzy :) ale myślę, że dla mam 'klasycznych' <sorry :mryellow: > będzie tam dużó nowości. nawet, jeśłi od 20 la a nawet 40 lat są matkami ;)
dlategonie zatytułowałam tego wątku 'sensacyjne wiadomości dla wege-matek', bo nie podejrzewam żeby tak było. myślę, że dla naszej grupy wywiad z prof. Książykiem może być bardzo pomocny w życiu rodzinnym i towarzyskim ;) Pamiętam nie raz i nie dwa rozmowy tu o tym, co powiedzialą rodzina i jak walczyć z babcią załamującą ręce nad schabowym...
W każdym razie MOJ TATA MI ODPUŚCIŁ :mrgreen: YEAH!

puszczyk, o szczepieniach nie ma nic - tak, jak podejrzewałaś :)

Malinetshka - 2011-11-23, 10:17

Ano i mnie wkurza to atakowanie osób, które szukają metod naturalnych i robienie z nich oszołomów. Pani pediatra ma klapki na oczach... W wielu lekach są dużo gorsze "świństwa" niż mocz, który nota bene w pierwszej chwili jest cieczą sterylną (zdrowy mocz). No aaaleee.. przecież tamte świństwa przeszły przez laboratorium i ręce w rękawiczkach :> dostały odpowiednie atest i jest git. I tym samym lek zapakowany w tubce w składzie mający dializat z krwi cieląt będzie mimo wszystko mniej obrzydliwy dla ogółu niż własny mocz... Czy to nie dziwne?
I to nakręcanie sprawy poprzez słowo "wlewanie"...no każdy człowiek z wyobraźnią ma od razu obraz aktu przemocy nad dzieckiem :>

No i przykre jest to, że ta lekarka atakuje tę Waszą książkę nie przejrzawszy jej nawet..
cynamon napisał/a:
ja do tej pory z drugiej strony stałam, trudne to dla mnie niestety.

A wiesz, że nie widać :)

Pipii - 2011-11-23, 11:45

Malinetshka napisał/a:
I to nakręcanie sprawy poprzez słowo "wlewanie"...no każdy człowiek z wyobraźnią ma od razu obraz aktu przemocy nad dzieckiem :>

tak, masz rację. O ile "wlewanie" do ust dziecka jego własnego moczu jest przestępstwem w oczach pani doktor to kłucie dziecka igłami i wprowadzania toksycznych szczepionek jest jak najbardziej OK :-x

pomarańczka - 2011-11-23, 12:13

niestety lekarze nigdy nie będą zarzucać sobie niczego ,a tym bardziej publicznie :-/
Pipii - 2011-11-23, 12:34

pomarańczka napisał/a:
niestety lekarze nigdy nie będą zarzucać sobie niczego ,a tym bardziej publicznie :-/

tym bardziej, iż oni są pewni, że robią i myślą słusznie... szczepią swoje dzieci, karmią Danonkami, banankami, Gerberkami, smarują Jonsonkami itd..

MartaJS - 2011-11-23, 16:43

Ja tę książkę kupiłam (czekam na przesyłkę), chociaż raczej nie po to żeby się czegoś z niej dowiedzieć - raczej żeby ludziom pożyczać. Albo nawet przejrzeć, wiedzieć co to i w razie czego kupić komuś drugą w prezencie. Komuś zielonemu w zielonych sprawach ;-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group