wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Muszę Wam opowiedzieć... - zaslyszane z podworka

kocham_tramwaje - 2008-09-12, 11:40
Temat postu: zaslyszane z podworka
siedze kidys na balkonie, relaksuje sie z papierosem( :oops: ), Mala spi -jest cudnie.
nagle slysze z dolu jak jakis brzdac ( ok 6 lat) wydziera sie na cale gardlo:
szizgaryt je bejebe szizgaryt
(spoko-mysle-maly sie zna na oldskulu, szacun :mryellow: )
ajm jo wines ajm ja fajer
AJM JO BAJER
:roll: :?: :mryellow:

rosa - 2008-09-12, 12:12

dobre :-D
Capricorn - 2008-09-12, 21:21

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

na którymś forum był rewelacyjny wątek o tym, jak przekręcaliśmy słowa różnych kawałków w językach mniej lub bardziej obcych ;-)

ja np. robiłam: ITS TU FAJU CIAM CIAM (it's the final countdown) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: - i wyrosłam na anglistę :D

najlepsze, ze polskie też mi się jakoś dziwnie przekręcają - np. swego czasu dałabym się postrzelić z gumy, ze słyszę: ja jestem macho, niewidomi mi wybaczą ;-) :mrgreen:

bojster - 2008-09-12, 21:23

A kto zgadnie z jakiej piosenki pochidzi śpiewany przez moją koleżankę fragment: "a frika czika"? :mrgreen:
Lily - 2008-09-12, 21:24

bojster napisał/a:
"a frika czika"? :mrgreen:
Chałupy welcome to?
orenda - 2008-09-12, 21:25

bojster napisał/a:
"a frika czika"
Czy to "Afryka dzika"...?
Capricorn - 2008-09-12, 21:34

;-) póki pamiętam. Kacper miał dwa lata i kilka m-cy, ja ostatni dzień w pracy (szkoła) przed katolickimi świętami Bożego Narodzenia, nie planowano an ten dzień żadnych zajęć dydaktycznych tylko koncert kolęd (każda klasa coś tam przygotowywała) i wigilie klasowe. Ponieważ w tym dniu nie miałam z kim zostawić Kacpra, do pracy iść musiałam, a lekcji zadnej nie miałam, zabrałam go ze sobą. Poszlismy na ten koncert kolęd. Po fakcie pytam go: która koleda najbardziej ci się podobała? TA O WANNIE - mówi mój syn cudny. yyyyyyyy? a było tam coś o wannie? NO NIE SŁYSZAŁAŚ? GDY WANNA SYNA KOŁYSAŁA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
bojster - 2008-09-12, 21:41

^ Ano. :-)
agus - 2008-09-13, 20:36

:lol:
Ja jako dziecko przez parę lat śpiewałam w kościele "Osa na wysokościach" zamiast "Hosanna...", bo tak mi się usłyszało. I wyobrażałam sobie przy tym owady unoszące się nad ukwieconą łąką. :)

YolaW - 2008-09-13, 22:58

A ja myślałam, że są niewiosa :) zamiast niebios!

A mój jeden uczeń do osiemnastki prawie myślał, że jest lotnisko OKRĘCIE :lol:

Kashmiri - 2008-09-14, 01:43

No, z kolędami to ja się muszę przyznać do megawpadki - miałam już chyba z 10 lat, kiedy się zorientowałam, i przestałam wreszcie śpiewać 'panna święta poroniła syna' (zamiast porodziła, czy coś takiego) :oops: Jakoś do tej pory mi głupio...
kamma - 2008-09-14, 09:07

Mój kuzyn śpiewał "Lulajże, Lizuniu" :shock:
Capricorn - 2008-09-14, 10:00

z pieśniami religijnymi to duuuuuużo można namieszać ;-) słyszałam o dziecku śpiewającym "pan jest bosy, obrażony" zamiast "pan niebiosów obnażony"
Capricorn - 2008-09-14, 10:01

że nie wspomnę juz o "pała na wysokości" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
kamma - 2008-09-14, 10:03

Albo, jak u nas w kościele ktoś przeprowadził dywersję... Proboszcz poprosił, żeby przepisać kilka tekstów pieśni na maszynie, bo jeszcze nie było ujednoliconych śpiewników. I któregoś dnia grzmi z ambony: "To się chyba ktoś pomylił! Napisał "Piękna jesteś tylko po kolana", a powinno być "Piękna jesteś i niepokalana" :mryellow:
Capricorn - 2008-09-14, 10:15

kamma napisał/a:
"To się chyba ktoś pomylił! Napisał "Piękna jesteś tylko po kolana", a powinno być "Piękna jesteś i niepokalana" :mryellow:


dobre, dobre, bardzo dobre :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Malati - 2008-09-14, 10:48

To chyba każde pieśńi religijne są przekształcane a zwłaszcza te które spiewa się w innym języku niz polski.
U nas kiedys ktoś spiewał zamiast jay Nrsimhadev jay Nrisimha lew i zamiasta Nitay Gouranga to witaj Gouranga ;-)

kocham_tramwaje - 2008-09-14, 12:48

czarna96 napisał/a:
jay Nrsimhadev jay Nrisimha lew i zamiasta Nitay Gouranga to witaj Gouranga

:shock: a mozesz przetlumaczyc co to w oryglinale oznacza? bo nie wiem na czym dowcip polega :oops:
no ja jak bylam mala to uparcie powtarzalam ament. z tego tez mi sie wzial bociant :mryellow:
a pamietacie ptanoc z domowego przedszkola?
"dokad tu ptanoca jez" :mryellow:

Capricorn - 2008-09-14, 13:08

walaija napisał/a:

no ja jak bylam mala to uparcie powtarzalam ament. z tego tez mi sie wzial bociant :mryellow:


moja koleżanka (40) do dziś robi odwrotnie - zamiast dodawać dzwięki, to je sobie ścina. :D Najlepsze w jej wykonaniu: kosmetyki kupuje w orifleju (oriflame ;-) ) a naczynia myje w orifreszu (morning fresh ;-) )

Cytat:
a pamietacie ptanoc z domowego przedszkola?
"dokad tu ptanoca jez" :mryellow:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Olka zaczęła się uczyć angielskiego w przedszkolu. Całą dumna śpiewa: "hello, hello, good morning TY JUŻ" (zakładam, że w oryginale jest "to you" ;-) )

YolaW - 2008-09-14, 14:22

Nam kiedyś na wykładzie profesor powiedział, że w kościele w UK chyba ludzie śpiewali:
gladly cross-eyed bear (czyli zezowaty niedźwiedź) zamiast gladly cross I'd bear (z chęcią poniosę krzyż).

Kashmiri - 2008-09-14, 15:22

YolaW napisał/a:
gladly cross-eyed bear

:lol: i znowu się poplułam!

hathayoga - 2008-09-15, 00:25

Hahaha :mrgreen:
Ja kiedyś prosiłam siostrę, by nagrała mi na kasetę piosenkę Michaela Jacksona "Eni dziudziułoki" ;) Podszkolona nieco w angielskim usilnie próbowałam się dowiedzieć, dlaczego kaset MC Hammera nie można sprzedawać hurtowo - był na nich bowiem napis: "Please, don't hurt'em" :)

kocham_tramwaje - 2008-09-15, 00:46

hathayoga napisał/a:
kaset MC Hammera nie można sprzedawać hurtowo - był na nich bowiem napis: "Please, don't hurt'em"

:mryellow: :mryellow: :mryellow:

Capricorn - 2008-09-17, 21:43

walaija napisał/a:

a pamietacie ptanoc z domowego przedszkola?
"dokad tu ptanoca jez" :mryellow:


haha, przypomniało mi się - u nas jest ZGAJA :D

"kto jest beksą i ma zgaję, ten się do nas nie nadaje" ;-)

bojster - 2008-09-17, 23:18

A ja długo się zastanawiałem co to jest Smaria.

Tak jak w "Jezu Smaria"...

Capricorn - 2008-09-17, 23:20

bojster, wygrywasz ;-) :D
bojster - 2008-09-17, 23:22

A tak naprawdę dotarło to do mnie dopiero gdy kiedyś (~liceum) usłyszałem "pełną wersję" w wykonaniu przedstawiciela przedwojennego pokolenia: Jezus Maria Józef ;-)
topcia - 2008-09-18, 00:02

To ja słyszałam coś takiego:
-mamo, co to są te "jakoimy"?
-jakie "jakoimy"?
-no te z "Ojcze nasz "
:-D

kocham_tramwaje - 2008-09-18, 09:07

bojster napisał/a:
Smaria

:mryellow: :lol: :-D
topcia napisał/a:
"jakoimy"

:mryellow: :lol: :lol:

Tobayashi - 2008-09-23, 23:58

Mój mąż całe dzieciństwo recytował w kościele "ukrzyżowany pod pączkiem piratem" :mryellow:

Koleżanka w liceum zapisała w zeszycie tytuł utworu: "Pieśn na roladzie" :-D
Inna koleżanka zacytowała treść reklamy: "Menthos, the fresh makeup". ZOstała później kosmetyczką :lol:

Capricorn - 2008-09-24, 00:10

Tobayashi napisał/a:
Mój mąż całe dzieciństwo recytował w kościele "ukrzyżowany pod pączkiem piratem" :mryellow:


NO NIE, nie zasnę teraz na bank :D

Lily - 2008-09-24, 00:18

Tobayashi napisał/a:
"ukrzyżowany pod pączkiem piratem" :mryellow:
ale co to miało być? :lol:
Capricorn - 2008-09-24, 00:22

Lily napisał/a:
Tobayashi napisał/a:
"ukrzyżowany pod pączkiem piratem" :mryellow:
ale co to miało być? :lol:


Poncjusz Piłat, ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem, tak idzie w oryginale (chyba, ze mi sie tylko tak wydaje ;-) )

zojka3 - 2008-09-24, 06:02

Tobayashi napisał/a:
Mój mąż całe dzieciństwo recytował w kościele "ukrzyżowany pod pączkiem piratem"

Rewelka!!!

kofi - 2008-09-24, 09:11

Daniel mówił całkiem słusznie "módl się za nami grzecznymi", bo on jest grzeczny.
Tobayashi - 2008-09-24, 12:19

Capricorn napisał/a:
Lily napisał/a:
Tobayashi napisał/a:
"ukrzyżowany pod pączkiem piratem" :mryellow:
ale co to miało być? :lol:


Poncjusz Piłat, ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem, tak idzie w oryginale (chyba, ze mi sie tylko tak wydaje ;-) )


U nas sie mówiło "pod pońskim piłatem". Przynamniej ja tak słyszałam :mryellow:

kamma - 2008-09-24, 12:45

Oryginalna wersja brzmi "Pod Ponckim Piłatem", Poncki to pewnie nazwisko :P Ja oczywiście zaliczyłam Ponckiego Pirata i jestem w szoku, że tak mało go przerobiłam ;) Pewnie dlatego, że uwielbiałam czytać, książeczkę do nabożeństwa również.
magdusia - 2008-09-24, 12:46

Tobayashi napisał/a:
U nas sie mówiło "pod pońskim piłatem"

i u nas ,
zawsze tak mówiłam,dopóki mówiłam:P

Flippi - 2008-10-02, 14:13

A moja koleżanka zastanawiała się, co to znaczy "kubożyć" - no bo przecież baran kuboży... :mrgreen:
kocham_tramwaje - 2008-10-05, 01:18

Flippi napisał/a:
"kubożyć" - no bo przecież baran kuboży...

:mryellow: :mryellow: :mryellow:

Jovi - 2008-11-29, 12:42

uo matko, że ja dopiero teraz odkryłam ten wątek :mryellow:

[ Dodano: 2008-11-29, 11:43 ]
Ja miałam napisany cały tekst "jak się śpiewa" Careless Whispers i Voyage Voyage :mryellow: np. U dy syli żuł walko :-P

maga - 2008-11-30, 09:45

Kashmiri napisał/a:
'panna święta poroniła syna'

Ja to samo... a do tego: "chleba naszego poprzedniego daj nam dzisiaj"
A koleżanka śpiewała:"Maaaaaaju, cóż dzowa czyli dziś"

kocham_tramwaje - 2008-11-30, 12:35

:lol:

[ Dodano: 2008-11-30, 13:18 ]
a pamietacie "zbrodnie ikara"?

Capricorn - 2008-12-10, 23:44

walaija napisał/a:

a pamietacie "zbrodnie ikara"?


a "Jądra w ciemnościach"? ;-)

Amanii - 2008-12-11, 00:02

hit nad hitami: nauczyciel pyta o pewien utwór sienkiewicza. padają podpowiedzi z sali "szkice węglem!". kolega podpowiedzi nie dosłyszał i z jego ust padła odpowiedź:
- SZPICE WE MGLE!

Lily - 2008-12-11, 00:13

Coś mi się przypomniało w związku ze szkołą... żeby nie spaliła. Czytaliśmy an głos w podstawówce jakiś tekst i tam było napisane "podgrzewała w łyżce nad świecą" - kolega czyta "podgrzewała w żyłce nad śmietaną" :)
neina - 2008-12-11, 02:23

Alem sie splakala na dobranoc :lol:
Capricorn - 2008-12-11, 12:18

Lily napisał/a:
Coś mi się przypomniało w związku ze szkołą... żeby nie spaliła. Czytaliśmy an głos w podstawówce jakiś tekst i tam było napisane "podgrzewała w łyżce nad świecą" - kolega czyta "podgrzewała w żyłce nad śmietaną" :)


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

mój kolega streszcza mity:

"iiiii.... ziemia.... była przedstawiana jako... płaski dysk. Płaski dysk. Podtrzymywany na ramionach... przez boga... boga GLOBUSA" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kocham_tramwaje - 2008-12-11, 12:46

Capricorn napisał/a:
a "Jądra w ciemnościach"? ;-)

yy..a co to?

Capricorn - 2008-12-11, 12:50

walaija napisał/a:
Capricorn napisał/a:
a "Jądra w ciemnościach"? ;-)

yy..a co to?


Joseph Conrad, Jądro ciemności ;-) przeróbka by moja ukochana klasa, co była odeszła w maju.

kocham_tramwaje - 2008-12-11, 12:53

Capri, :lol:
rosa - 2008-12-11, 12:55

jadra niezłe, :-D
Conrad to jeden z pisarzy którzy mi zupełnie nie podeszli, a wręcz przeciwnie

malva - 2009-06-14, 16:15

a mi się przypomniało: ja śpiewałam kolędę zamiast "oj maluśki maluśki kieby rękawicka" to:
"oj maluski maluski kieby kolebecka "
no jakby był maluśki jak kolebka dla dzieci to nie byłby wcale taki maluśki ,hihi

koko - 2009-07-01, 22:44

Koleżanka śpiewała jakiś przebój Natalii Kukulskiej, którego refren w oryginale brzmiał: " po cienkim idę lodzie" jako "o dzięki mi delordzie". Z tym, że koleżanka miała wtedy lat 16 :mryellow:
kitteh - 2010-02-20, 02:19

kamma napisał/a:
Oryginalna wersja brzmi "Pod Ponckim Piłatem", Poncki to pewnie nazwisko :P Ja oczywiście zaliczyłam Ponckiego Pirata i jestem w szoku, że tak mało go przerobiłam ;) Pewnie dlatego, że uwielbiałam czytać, książeczkę do nabożeństwa również.


chodzi o to,ze pilat byl poncki,bo pochodzil z pontu. tak jak koryncki z koryntu ;-)

[ Dodano: 2010-02-20, 02:21 ]
a u mnie byly NIEBOGOREJE
i jeszcze w przedszkolu mowilo sie "daj czesc"=podaj reke, co zwizualizowalo mi "jako bogu czesc mu dali"

Kaja - 2010-05-29, 20:59

Ja długo jako dzieciak w kolędzie "chwała na wysokości a pokój na ziemi" śpiewałam se "chwała na wyskości a pokój mój w bloku" :oops: pokój miałam w bloku a nie na jakiejś ziemi...

no i apropo szkoły to w drugiej klasie podstawówki chciałam zabłysnąc nauczycielce i opowiedziałam kawał: "czym różni się blondynka od frytek? Frytki sie soli a blondynke pieprzy" :oops: zawsze uwielbialam frytki i tak mi sie wbilo ze to fajny kawal o frytkach :shock:

Capricorn - 2010-05-29, 21:03

Kaja napisał/a:

no i apropo szkoły to w drugiej klasie podstawówki chciałam zabłysnąc nauczycielce i opowiedziałam kawał: "czym różni się blondynka od frytek? Frytki sie soli a blondynke pieprzy" :oops: zawsze uwielbialam frytki i tak mi sie wbilo ze to fajny kawal o frytkach :shock:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kamma - 2010-05-29, 21:05

Kaja, o rany :lol: :lol: :lol:
dynia - 2010-05-29, 21:24

Kaja napisał/a:
zawsze uwielbialam frytki i tak mi sie wbilo ze to fajny kawal o frytkach :shock:
:-P
Lily - 2010-05-29, 23:33

Kaja, :lol: :mrgreen: :lol:
moony - 2010-05-30, 18:34

Napiszę jak Jovi - że też odkryłam dopiero ten wątek... :-P
Moja koleżanka w liceum uczyła się grać na gitarze. Oczywiście, "Autobiografia" Perfectu musiała być. Miała zeszycik z tekstami i chwytami - zaglądam, a tam zamiast "usłyszałem 'Blue Suede Shoes'" - usłyszałem blues mój śluz

kamma - 2010-06-08, 09:07

Będąc w ogrodzie, usłyszałam rozmowę moich małych sąsiadów: 7-letniej dziewczynki z 4-letnim chłopcem. Rozmowa dotyczyła jakiejś obietnicy, którą dziewczynka złożyła bratu, ale nie miała zamiaru dotrzymać.
On: Ale obiecałaś!
Ona: Ale nie zamierzam dotrzymać tej obietnicy.
On: Mówiłaś, że się ze mną pobawisz później!
Ona: To ty nie wiesz, że jak kobieta mówi "później", to ma na myśli "nigdy"?
]:->

Zuzu - 2010-06-09, 23:07

kamma napisał/a:
Oryginalna wersja brzmi "Pod Ponckim Piłatem", Poncki to pewnie nazwisko :P Ja oczywiście zaliczyłam Ponckiego Pirata i jestem w szoku, że tak mało go przerobiłam ;) Pewnie dlatego, że uwielbiałam czytać, książeczkę do nabożeństwa również.


Poncki bo pochodził z Pontu ;-) .

A u nas na wykładzie ksiądz profesor opowiadał, jak to starsze babcie w godzinkach zamiast "Tyś niezwyciężonego plastr miodu Samsona" śpiewają "Tyś niezwyciężonego plask w mordę Samsona" :-D . Tak a propos literatury antycznej.

kawegga - 2010-06-09, 23:14

kamma napisał/a:
Będąc w ogrodzie, usłyszałam rozmowę moich małych sąsiadów: 7-letniej dziewczynki z 4-letnim chłopcem. Rozmowa dotyczyła jakiejś obietnicy, którą dziewczynka złożyła bratu, ale nie miała zamiaru dotrzymać.
On: Ale obiecałaś!
Ona: Ale nie zamierzam dotrzymać tej obietnicy.
On: Mówiłaś, że się ze mną pobawisz później!
Ona: To ty nie wiesz, że jak kobieta mówi "później", to ma na myśli "nigdy"?
]:->


W ustach 7latki musiało brzmieć to przezabawnie :):):)

[ Dodano: 2010-06-09, 23:19 ]
Przypomniało mi jak na lekcji religii w jednej z pierwszych klas podstawówki siostra zrobiła nam sprawdzian z modlitw. Mieliśmy zapisać jak brzmią. Później czytała na forum klasy co ciekawsze fragmenty niektórych z naszych prac. To, co pamiętam do dziś dnia, to "ukrzyżowany pod polskim piratem" i "Maryja błogosławiona między gwiazdami". :D

[ Dodano: 2010-06-09, 23:21 ]
Kaja napisał/a:

no i apropo szkoły to w drugiej klasie podstawówki chciałam zabłysnąc nauczycielce i opowiedziałam kawał: "czym różni się blondynka od frytek? Frytki sie soli a blondynke pieprzy" :oops: zawsze uwielbialam frytki i tak mi sie wbilo ze to fajny kawal o frytkach :shock:


Ha ha ha ha! to kobieta miała pewnie co potem w domu opowiadać ;)

tcioflove - 2010-11-20, 19:50

ja przez całe dzieciństwo śpiewałam : "a marchewka gościwita i o zdrowie wszystkich pyta". i chcąc być tak gościwita jak marchewka też pytałam wszystkich o zdrowie.
Lily - 2010-11-20, 21:46

tcioflove napisał/a:
i chcąc być tak gościwita jak marchewka też pytałam wszystkich o zdrowie.
:lol: :lol: :lol:
Katioczka - 2010-11-20, 22:25

pamiętacie "chcesz cukierka, idź do Gierka! Gierek ma to ci da"
więc ja żyłam w przekonaniu, że ten Gierek to jest klawy gość, co na pewno różne gry zna
:)

W jednej kolędzie jest tekst: " Bo u Boga była, rąbek z głowy zdjęła"
co ja interpretowałam BIEDNA KOBIETA (UBOGA) ZDJĘŁA Z GŁOWY PIENIEK DO RĄBANIA DRZEWA

jeszcze jedno, póki pamiętam:
W przedszkolu koleżanka pyta swojego synka, jakie kolędy mu się podobają,
a on na to: -o małej krówce!
Koleżanka: :shock:
Mały:- Małe MUUUUUU, Małe MUUUUU!

Capricorn - 2010-11-20, 22:40

Katioczka napisał/a:


W jednej kolędzie jest tekst: " Bo u Boga była, rąbek z głowy zdjęła"
co ja interpretowałam BIEDNA KOBIETA (UBOGA) ZDJĘŁA Z GŁOWY PIENIEK DO RĄBANIA DRZEWA



ale w tej kolędzie właśnie jest, że uboga - a nie "u Boga" była :) że nie miała nic dla dziecka, i musiała go w swoją chustę (=rąbek) zawinąć.

kocham_tramwaje - 2010-11-21, 01:15

Capricorn napisał/a:
ale w tej kolędzie właśnie jest, że uboga - a nie "u Boga" była :) że nie miała nic dla dziecka, i musiała go w swoją chustę (=rąbek) zawinąć.

dobre :lol:
Katioczka napisał/a:
-o małej krówce!
Koleżanka: :shock:
Mały:- Małe MUUUUUU, Małe MUUUUU!

lowe :mrgreen:

Katioczka - 2010-11-21, 01:28

Capricorn, powaliło mi się!!!
ja właśnie czaiłam, że ona u Boga była w domu, że przyszła z wizytą
i ten rąbek ten teges
:)

malva - 2010-11-23, 07:34

Katioczka, :mryellow:
koko - 2010-11-23, 08:38

Wiem, że temat dorosłych nie dotyczy, ale a propos tekstów pieśni religijnych przypomniało mi się, jak znajomy ksiądz opowiadał, że słyszał w którejś parafii, gdy kilka babek zamiast:
"Matko niebieskiego Pana, ślicznaś i niepokalana"
śpiewało:
"Matko niebieskiego Pana, ślicznaś ino po kolana".

lilias - 2010-11-23, 11:41

:lol: :lol: :lol: :mrgreen:
priya - 2010-11-23, 11:43

koko napisał/a:
ino po kolana".
:mryellow: :mryellow: znaczy się od stóp licząc czy od głowy? :-P
tcioflove - 2010-12-07, 21:09

często zastanawiałam sie co znaczy "parasiwy". bo " malowany wózek parasiwy konik".
zou - 2010-12-11, 14:49

No to i ja dodam anegdotę sprzed lat około prawie 30 tu... Przyjaciółka śpiewała kolendę o Józefie Starym ...

"A Józef Stalin
ono pielęgnuje...
lili lili laj
moje dzieciąteczko..."

tcioflove - 2012-12-08, 18:12

na rekolekcjach w podstawowce spiewalam " oddaj grzebien Jezusowi, pomoze ci" :-)



i jeszcze jedno z koscielnych: "o sanna na wysokosci" - weszli na wysoka gore i beda zjezdzac na sankach :-)

koko - 2012-12-12, 13:00

U nas na imprezie rodzinnej, oglądam z trzylatkiem (dziecię majstra) książeczkę, pokazuję na kolibra i pytam, co to?
- kombiner!

lilias - 2012-12-12, 13:03

:lol: :lol: :lol: :mrgreen:

"kombiner" cudny :-D

u nas kiedyś, w okresie Świąt Bożego Narodzenia królował "lenifer" ;-)

tcioflove - 2012-12-12, 15:30

z koled to jeszcze oczywiscie "w grobie lezy ktoz pobiezy... "
AZ - 2012-12-12, 21:09

ja śpiewałam "jezusowi-chytrusowi, dziś nam narodzonemu. pastuszkowie przybywajcie"
tcioflove - 2012-12-13, 02:17

"Bog sie rodzi, noc truchleje, Pan niebiosow obrazony" :-D
malva - 2012-12-13, 10:37

tcioflove napisał/a:
z koled to jeszcze oczywiscie "w grobie lezy ktoz pobiezy... "

eheheh ,dokładnie :mryellow:

AZ - 2012-12-13, 21:57

tcioflove napisał/a:
z koled to jeszcze oczywiscie "w grobie lezy ktoz pobiezy... "
a tam jest coś innego w tekście? :shock:
Mikarin - 2012-12-14, 09:29

AZ, "w ŻŁOBIE leży, któż pobieży // kolędować małemu // Jezusowi CHRYSTUSOWI // dziś nam narodzonemu. // Pastuszkowie przybywajcie..." (to a propos tego Chytrusa AZ :mrgreen: )
Mikarin - 2012-12-14, 09:30

A że wyszedłz tego grób i chytrus... cóż... twórczość ludzka nie zna granic. W końcu sławetna Ziemia Wolska skądś się wzięła ;)
AZ - 2012-12-17, 20:57

ostatni post nie na temat, moja koleżanka była przekonana całe życie, że kolęda brzmi
"bóg się rodzi, monstruch leje" kapnęła się, że tam jest moc truchleje jak zobaczyła u mnie ulotkę vivy z "karp truchleje" :lol:


ja jak byłam mała to na "pokój z wami" odpowiedź brzmiała "lizuchem twoim" nie wiedziałam co to jest ten lizuch dobre 15lat :->

lilias - 2012-12-17, 21:29

AZ, :lol: :lol: :lol: :mrgreen:
koko - 2012-12-18, 13:32

Córka znajomych (w wieku tak około 4 lat):
- Dosyć mam tej rodziny. Idę w świat. Tylko niech mi ktoś zapali światło w sieni.

seminko - 2012-12-18, 14:33

koko napisał/a:
Córka znajomych (w wieku tak około 4 lat):
- Dosyć mam tej rodziny. Idę w świat. Tylko niech mi ktoś zapali światło w sieni.

Hyhy ;-)

tcioflove - 2012-12-19, 15:11

jak bylam mala ciagle zastanawialam sie dlaczego kaza mi zalozyc TEnisowki skoro i tak mialam ich tylko jedna pare wiec jak moglabym zalozyc inne nisowki niz te :P
agus - 2012-12-19, 21:57

tcioflove, Twój post przypomniał mi historię z dzieciństwa. Mój młodszy brat wymawiał "j" zamiast "r". Jako kilkulatek fascynował się motocyklami marki java i ciągle o nich mówił. Byłam więc przekonana, ze ten motocykl nazywa się 'rawa'. Raz wyszło to w rozmowie i wprost zaniemówiłam ze zdumienia, jak się okazało, że jednak nie. Tak mi to nie pasowało, że nadal mówiłam 'rawa'. :)
Lady_Bird - 2012-12-19, 22:17

Pamiętam jak wróciłam ze szkoły (chyba 1.klasa podstawówki) i oznajmiłam, że mam za zadanie domowe narysować w zeszycie oślicz boga. W domu nie wiedzieli o co mi chodzi i byli przekonani, ze to jakieś zadanie z religii. Dopiero jak powiedziałam,że to z matmy to się wyjaśniło. /oś liczbowa

Z innej beczki to fragment piosenki z Domowego Przedszkola śpiewałam tak: "Dokąd tu a nocą jeż", zamiast: "Dokąd tupta nocą jeż. "
Ale mój mąż chyba mnie przebił, bo w piosence Kaliber 44 "Moja obawa" zamiast "Bądź a klęknę" słyszał "bociek klekle" :mryellow:

tcioflove - 2012-12-20, 00:49

pamietacie piosenke reni jusis "zakrecona"? kolezanka spiewala " zakret co na zakret co na zakret co na..."

a ze szkolnych to mialam w podstawowce nauczycielke od fizyki ktora mowila tak jakby przez nos. nie pamietam teraz tego slowa ale jak dyktowala nam notatke do zeszytu pierwszy raz slyszalam to slowo ( jakies "fizyczne" :P ) i zaczynalo sie ono na "r" ale ona nosowo mowila to na "n" i tak tez zapisalam a pozniej nauczylam. i tak na sprawdzianie co kawalek mialam to slowo zaznaczone na czerwono. na szczescie skapnela sie o co mi chodzilo i nie wplynelo to na stopien :D
siostra miala raz z ta nauczycielka zastepstwo na technice. no i babka dyktuje temat : "przenob dnewna". kazdy siedzial i nie wiedzial co ma zapisac :P

koko - 2012-12-20, 08:34

A propos Reni Jusis, kiedyś na topie była piosenka "Kiedyś cię znajdę". Mój ojciec widząc w telewizji teledysk: "O, znowu puszczają tę znajdę".
A co do nauczycieli: wychowawca nie wymawiał końcówki "ą", "pójdo, zrobio", itd.
Na lekcji historii uczył nas o bitwie pod Samosierrą, sporo dzieciaków na klasówce napisało: "bitwa pod samą Sierrą".

jagodzianka - 2012-12-20, 08:51

W którejś piosence SDMu jest tekst "oślepieni sobą", a ja oczywiście słyszałam zawsze "ośle pieni są bo" i tylko się zastanawiałam kim jest pienia. :P
koko - 2012-12-20, 09:32

jagodzianka napisał/a:
W którejś piosence SDMu jest tekst "oślepieni sobą", a ja oczywiście słyszałam zawsze "ośle pieni są bo" i tylko się zastanawiałam kim jest pienia. :P

Hehehe ja słyszałam "ośle pieni sowo" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pipii - 2012-12-20, 10:51

uczyłam się modlitwy przed Pierwszą Komunią Święta "Pod twoją obronę".. podczas przepytywania przez siostrę prowadzącą religię powiedziałam, z bardzo poważną miną "o wędrowniczko nasza", zamiast "Orędowniczko nasza".. dziwnym trafem wszyscy rodzice, którzy uczęszczali z nami na katechezę wybuchnęli śmiechem ;-) )
Lily - 2012-12-20, 11:05

Pipii napisał/a:
"o wędrowniczko nasza", zamiast "Orędowniczko nasza".. dziwnym trafem wszyscy rodzice, którzy uczęszczali z nami na katechezę wybuchnęli śmiechem
:lol: Nie dziwię się :mrgreen: Ale to takie nieprzystojne śmiać się z tak poważnych spraw :P
AZ - 2012-12-20, 11:26

można ten spam wydzielić z tematu na np "przekręcane teksty piosenek religijnych";)
Pipii - 2012-12-20, 11:59

AZ napisał/a:
można ten spam wydzielić z tematu na np "przekręcane teksty piosenek religijnych";)

bardziej pieśni i modlitw ;-) ale jak dla mnie - nie ma potrzeby ;-)
Jeszcze odnośnie przekręconych modlitw. Przy podniesieniu w Kościele "panie, nie jestem głodna, abyś przyszedł do mnie"
Ze szkolnej ławy : jest książka "dzieje grzechu".. oczywiście mówiło się "gdzie je grzechu" ;-)
no, ale na pewno znacie "stary człowiek i morze", u nas się mówiło "stary człowiek i MOŻE" ;-) )

koko - 2012-12-20, 12:57

Pipii napisał/a:
oczywiście mówiło się "gdzie je grzechu" ;-)

U nas się mówiło "Ferdykurde".

Kat... - 2012-12-20, 13:42

Lady_Bird napisał/a:
Ale mój mąż chyba mnie przebił, bo w piosence Kaliber 44 "Moja obawa" zamiast "Bądź a klęknę" słyszał "bociek klekle" :mryellow:
:mrgreen:

Ja z jakiejś bajki gdzie ktoś, chyba sowa "zmarnowała sobie życie" zapierałam się wykłócałam, ze "smarowała sobie w życie" podejrzewając rodzinę o spisek przeciwko mnie :-)

bronka - 2012-12-20, 14:16

Kat... napisał/a:
"smarowała sobie w życie"

haha :lol:

chyba rzyć :mrgreen: :-P

Lady_Bird
bocian rządzi :lol:

neina - 2012-12-20, 20:56

A propos wymawiania ''j'' zamiast ''r'', to dawno temu byli u nas znajomi z trzyletnim synkiem. Tata mój chodził (chodzi do teraz) na chór i akurat mieli próbę. Ktoś potem jeszcze doszedł i pyta małego Kubę - Gdzie jest Krzysiek? A Kuba na to - Poszedł na ch*j :mrgreen:
KasiaQ - 2012-12-20, 22:00

neina, :mrgreen: :mryellow: :mrgreen:
AZ - 2012-12-21, 17:00

koko napisał/a:
U nas się mówiło "Ferdykurde".

ostatnio ucząc się biochemii opowiadałam o szczynooctanie (szczawiooctan miał być) i się nie pokapowałam dlaczego cała grupa się śmieje pod nosem, a prowadzaca niszczy mnie wzrokiem... także przekręcanie to domena nie tylko dzieci ;)
w ostatniej chwili się ugryzłam, żeby nie powiedzieć 1,6-dimetylocozakurwian :shock:


i jakbyście nie wiedziały w tekście tej hxxp://www.youtube.com/watch?v=0qIOCuBwcTc piosenki jest "one way chicken to the zoo" bez sensu mi się to wydawało zawsze...

moony - 2012-12-21, 17:29

Nie ma to jak spłakać się w pracy przed komputerem :mryellow:
Capricorn - 2012-12-23, 19:14

AZ napisał/a:
"one way chicken to the zoo"


no i juz sobie śpiewamy z młodzieża :)

dundunkini - 2012-12-24, 14:04

neina napisał/a:
A propos wymawiania ''j'' zamiast ''r'', to dawno temu byli u nas znajomi z trzyletnim synkiem. Tata mój chodził (chodzi do teraz) na chór i akurat mieli próbę. Ktoś potem jeszcze doszedł i pyta małego Kubę - Gdzie jest Krzysiek? A Kuba na to - Poszedł na ch*j :mrgreen:


Odnosnie tego, mi sie przypomniala moja wlasna historia z dziecinstwa... rez mowilam "j" zamiast "r". Starsza o 8 lat siostra miala kolege, ktory - do dzis pamietam - nazywal sie Damian Machura. Dopiero wiele lat pozniej zrozumialam, dlaczego moja siostra ciagle przed znajomymi pytala mnie jak on sie nazywa i dlaczego wszyscy wybuchali smiechem.

Pipii - 2012-12-24, 17:11

Moja ciocia, trochę wiekowa, również nie potrafiła wymówić R - mówiła J, kiedyś zabrała dzieci na koncert i w przerwie bardzo zaaferowania występem powiedziała "bardzo ładny męski ch*j, prawda" ;-) )
go. - 2012-12-24, 18:45

Znacie "Całą w trawie" Dżemu?
Niektórym się wydawało, że tam jest:
"Delikatnych, czystych tak
jak mysle me o tobie
Wiesz, kiedyś zgłodziłem psa..." :mrgreen:

tcioflove - 2012-12-26, 15:57

wlasnie mi sie przypomnialo :D cala rodzinka w pokoju, ja ( wtedy moze szescioletnia) bawie sie "w reklamy". wyginam sie i tancuje z pomarancza: " przepyszny smak ( czy cos w tym rodzaju), swiezy sok z dojrzalych owocow EROTYCZNYCH" :D
dundunkini - 2012-12-28, 18:06

tcioflove, cudne.

Dla znajacych angielski: mielismy w zerowce (pieciolatki) chlopca o imieniu Taro. Bardzo madry urwis. Raz dzieci opowiadaly o tym, co lubia robic ich rodzice. Taro opowiada: "My daddy loves to play with his ere... ele... ere... erection... wires". (mialo byc electric wires ;) )

kamma - 2012-12-29, 13:25

:mryellow:
a może powiedział dokładnie to, co miał na myśli ;)

jaskrawa - 2014-12-17, 13:27

co by odświezyć wątek, sprzedam suchara, kumpela całe liceum bała się, że odpowiadając powie na historii "wolna erekcja" zamiast elekcja. no i wiele osób wiedzialo o jej lękach. gdy w koncu rzeczywiście babka ją zapytała i koleżanka akurat musiala użyć określenia wolna elekcja - powiedziała dobrze, ale zrobiła się cala czerwona, a klasa, znając temat, i tak wybuchła śmiechem.

z przekręceń piosenek - moja sio całe dzieciństwo śpiewała Tę pszczółkę, którą tu widzimy Zofią Mają.
i biedula tyle lat zastanawiala się, dlaczego nikt nie używa pierwszego imienia pszczółki Zofii Mai :)

seminko - 2014-12-18, 15:02

jaskrawa napisał/a:
musiala użyć określenia wolna elekcja - powiedziała dobrze, ale zrobiła się cala czerwona, a klasa, znając temat, i tak wybuchła śmiechem.

:-P

bociek klekle... :mrgreen: :lol: :lol: Jak mu się to wpasowało w resztę tekstu..? :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group