| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - Butki dla malutkich stópek
topcia - 2008-12-11, 23:37 Temat postu: Butki dla malutkich stópek Czy możecie polecić jakieś firmy produkujące buciki niemowlętom chodzącym, bo chyba bez nich tej zimy się nie obejdzie. Wszystko co przejrzałam to łapcie albo buty o większych rozmiarach.
YolaW - 2008-12-11, 23:53
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=992
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=725
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4002
neina - 2008-12-11, 23:54
O Yola, uprzedzilas mnie
YolaW - 2008-12-11, 23:57
| neina napisał/a: | | O Yola, uprzedzilas mnie |
topcia - 2008-12-12, 02:30
Jola dzięki. Mam wrażenie, że inaczej mnie zrozumiałaś niż chciałabym. Wszystkie buciki do chodzenia na podwórku są w większych rozmiarach niż stópka Weroniki (ok. 10,5 cm). Czy w ogóle produkują takie malutkie? Weronika chodzi przy meblach i nie wiem czy niebawem nie przydadzą się do poznawania świata na "chodząco"
ań - 2008-12-12, 08:18
topcia, spokojnie, dziecko zanim przejdzie od mebli do samodzielnego chodzenia to czasem i 4 miesiące mijają. Moja Jagoda zaczęła wstawać przy meblach jak miała skończone 6 miesięcy a pierwszy samodzielny krok uczyniła dokładnie w swoje 1 urodziny, więc narazie nie masz co się przejmować. Jak Weronika dużo czasu spędza "chodząc" to kup Jej kapcie, np na ekobaby
ajanna - 2008-12-12, 10:39
| ań napisał/a: | | topcia, spokojnie, dziecko zanim przejdzie od mebli do samodzielnego chodzenia to czasem i 4 miesiące mijają. Moja Jagoda zaczęła wstawać przy meblach jak miała skończone 6 miesięcy a pierwszy samodzielny krok uczyniła dokładnie w swoje 1 urodziny, więc narazie nie masz co się przejmować. |
u Igorka, to trwało 8 msc-y i pierwszych butków w ogóle nie założyli, bo się pośpieszyłam z kupnem, a po domu puszczałam ich tylko na bosaka
kłapouchy - 2008-12-12, 11:32
Też myślę, że nie ma co się spieszyć, Tomek wędrówkę przy meblach zaczął ok. 10 m-ca, pierwsze kroki bez podtrzymywania zaczął stawiać jak miał 14 m-cy, a pierwsze butki do chodzenia po dworze kupowałam mu jak miał 15. Weź pod uwagę też to, że jeśli kupisz jej teraz pierwsze butki to możesz jej ich w ogóle nie załozyć, tak jak pisze ajanna. Dziecku w tym wieku stópki rosną bardzo szybko (ja kupowałam jesienią Tomkowi buty i za miesiąc już były za małe), poza tym nie sądzę żebyś zimą często pozwalała jej na chodzenie po dworze, zakładając, że bedzie już chodzić samodzielnie. Lepiej kup jej miękkie buciki typu funky feet do stawiania pierwszych kroków lub skarpetki podgumowane, dziecko powinno uczyć się chodzić z jak najmniej skrępowaną stópką. Nawiasem mówiąc - można gdzieś kupić funky feet poza ekobaby? Widziałam, że przestali sprowadzać, mają już tylko bardzo małe rozmiary (do 6 m-cy) i inne ale skórzane. Ja bylam z nich bardzo zadowolona, teraz Tomcio chodzi w befado i pocą mu się stópki...
Martuś - 2008-12-12, 14:59
Topcia, ja myślę, że buty dziecku powinno się kupować wtedy, kiedy samo swobodnie chodzi i nie da się już go na dworze utrzymać w wózku czy na rękach. Jaś chodzi sam od prawie miesiąca, a po buty się jeszcze nie wybraliśmy, bo nie urządzamy sobie teraz aż tak długich spacerów, żeby nie dało się go utrzymać unieruchomionego Kupowanie butów dziecku, które jeszcze samodzielnie nie stoi, a tym bardziej nie chodzi, jest moim zdaniem zupełnie bez sensu z powodów, o których wspomniały dziewczyny, jak również dlatego, że dziecko powinno w sklepie samo je przymierzyć i się w nich przejść, a jak tego nie umie, to tego nie zrobi Nie bez powodu nie produkują takich małych butów
Póki co polecam Ci dobre antypoślizgowe skarpetki, my np. mamy skarpetki Sterntalera i bardzo dobrze się sprawdzają zarówno w domu, jak i na korytarzu uczelni (do kupienia m.in. na Allegro, polecam tego użytkownika: hxxp://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6436380 ).
pidzama - 2008-12-12, 15:11
No to ja juz nic wiecej nie dopisze bo wszystko co istotne dziewczyny napisaly wyzej; potwierdze tylko ze od pierwszych krokow przy meblach do samodzielnego chodzenia dluga droga - u nas 3 miesiace; po domu wystarcza skarpety z gumkami na podeszwach
ań - 2008-12-12, 15:17
| Martuś napisał/a: | | Topcia, ja myślę, że buty dziecku powinno się kupować wtedy, kiedy samo swobodnie chodzi i nie da się już go na dworze utrzymać w wózku czy na rękach. | dokładnie tak. Mam wrażenie Topciu, że troszkę Ci śpieszno, a przy dziecku nie ma się co śpieszyć
topcia - 2008-12-12, 20:39
| ań napisał/a: | | zaczęła wstawać przy meblach jak miała skończone 6 miesięcy |
To podobnie jak Weronika, w 6 miesiącu pierwsze próby poczyniła.
quote="ań"]Mam wrażenie Topciu, że troszkę Ci śpieszno, a przy dziecku nie ma się co śpieszyć[/quote]
To nie tak, po prostu nie chcę żeby sytuacja mnie zaskoczyła. Ale skoro tak mówicie... Macie doświadczenie przecież. Chociaż mam wątpliwości, Weronika próbuje się puszczać czasem, jak stoi. Jakby próbowała złapać równowagę. Ale zaufam Wam. Dzięki
YolaW - 2008-12-12, 20:48
Zgadzam się z tym co napisały Dziewczyny, ja o prawdziwych butach jeszcze nie myślę, a jedyne jakich używam to moje wełniane glany do chusty Wcześniej używałam papciuszków mięciutkich, ale one nie były do chodzenia tylko też do chusty, ocieplały po prostu stópki.
topcia zaufaj Dziewczynom, jeszcze masz sporo czasu na kupno butków dla Weroniki
dynia - 2008-12-12, 20:53
Topcia ja tylko przytaknę dziewojom.Skarpetki z ABSem i wszystko w tym temacie
zina - 2008-12-12, 20:55
My tez jeszcze "prawdziwych" butkow dla Klary nie kupilismy choc dziewcze nasze wyrywa sie na spacerach na ziemie i nie rozumie ze bloto i mokro
A chodzi juz ladnie prowadzona za jedna reke
Dopoki nie drepta jednak sama butow z prawdziwego zdarzenia nie bedzie miala i juz
YolaW - 2008-12-12, 20:56
Martuś, ten użytkownik co go polecasz ma rzeczy rzeczywiście śliczne ale ceny z kosmosu!!
Martuś - 2008-12-12, 21:00
Topcia, ale jak syt. ma Cie zaskoczyć, bo nie kumam? Dziecko dobrze chodzi, wyrywa się na spacerze, to wtedy idziesz z nim do sklepu i dobierasz buty
| topcia napisał/a: | | Chociaż mam wątpliwości, Weronika próbuje się puszczać czasem, jak stoi. Jakby próbowała złapać równowagę. |
No to normalne, że próbuje się puszczać, ale co ma piernik do wiatraka, że tak powiem? Po co jej buty do puszczania się mebla?
Poza tym od chodzenia przy meblach i puszczania się na sekundę do sprawnego chodzenia to i tak upłyną pewnie przynajmniej dwa miesiące (tak było u nas), a może nawet i więcej, więc naprawdę na myślenie o obuwiu masz jeszcze czas
YolaW - 2008-12-12, 21:00
A tak zapytam jeszcze: czy wszystkie buty dziecięce muszą być ze skóry? Nawet te na ekobaby są skórzane
Martuś - 2008-12-12, 21:03
YolaW, to fakt, to są produkty burżujskich niemieckich firm Ale akurat 20 zł za parę naprawdę świetnej jakości kapciuszko - skarpetek z super podeszwą to jeszcze nie zbrodnia
dynia - 2008-12-12, 21:06
Zio i Jag też mają takowe nie wiem czy akurat tej firmy ale też z Niemiecka i sprawdzają sie bombowo.Co do ceny to para jakiegoś badziewia z Gatty tez taniej nie wyjdzie
zina - 2008-12-12, 21:07
Yola,hxxp://www.isabooties.com/?gclid=CPL3sZqf-pUCFQsZQgoddwTmEA]te nie sa ze skory.
Martuś - 2008-12-12, 21:08
A jeśli chodzi o zimowe buty nie ze skóry, to można chyba znaleźć butki z samego gore - texu, ale i tak w środku będą pewnie miały skórzaną wkładkę.. Ogólnie chyba w syntetyk = kiepska jakość (oczywiście piszę o PL)
dynia - 2008-12-12, 21:09
| Martuś napisał/a: | A jeśli chodzi o zimowe buty nie ze skóry, to można chyba znaleźć butki z samego gore - texu, ale i tak w środku będą pewnie miały skórzaną wkładkę.. Ogólnie chyba w syntetyk = kiepska jakość |
To chyba zależy Ziem ma takie Elefanta całe syntetyczne i są rewelacyjnie wykonane stopa mu sie nie poci etc.
Martuś - 2008-12-12, 21:11
Dyńka, zimówki?? A możęsz podać linka?? Albo jakoś je opisać? Bo czaiłam się w Deichmannie i nic nie wyczaiłam b/s z Elefantena..
dynia - 2008-12-12, 21:13
Zimówki a jakże Z gore texem a co do linka to coś poszperam bo fakt,że nie są one z tego sezonu i nie wiem czy coś namierzę.
[ Dodano: 2008-12-12, 21:16 ]
Ok my mamy coś wten deseń jeno czerwone
hxxp://allegro.pl/item501992375_buciki_zimowe_elefanten_gore_tex_nowe_rozm_20.html
Te zewnętrzne obszycie może mylić ale to tworzywo sztuczne
Martuś - 2008-12-12, 21:19
No z gore-texem, to kumam, mi chodziło o to, że buty z tzw. sztucznej skóry zwykle są po prostu tańsze i gorszej jakości, niż z naturalnej (ale na pewno od tej reguły są wyjątki ). A gore - tex mimo, że syntetyczny to jest uważany za mat. dobrej jakości.
A te Ziemkowe butki jaką mają wkładkę?
[ Dodano: 2008-12-12, 21:20 ]
Dynia, faktycznie fajne i solidnie wyglądają Będę się rozglądać, dzięki
[ Dodano: 2008-12-12, 21:23 ]
Hmm, ale w aukcji jest napisane, że to Gore-tex plus nubuk, a nubuk to przecież skóra?
Salamandra*75 - 2008-12-12, 21:23
Ja kupiłam fajne buty w CCC zimowe za 29.99 zl(firmy Gufo). nie sa ze skóry i Jasio je zakłada na spacery.Sorki ale jakoś sobie nie wyobrażam zebym dziecko miala bez butów na pięc stopni zabrac na spacer!!!!!W skarpetach???Dziwne.
dynia - 2008-12-12, 21:24
No własnie tak trochę też mi się wydawało w tych granatowych ,te Ziemkowe mają inne obszycie ,syntetik jakiś.
[ Dodano: 2008-12-12, 21:25 ]
| Salamandra*75 napisał/a: | | Sorki ale jakoś sobie nie wyobrażam zebym dziecko miala bez butów na pięc stopni zabrac na spacer!!!!!W skarpetach???Dziwne. |
Na tym etapie ocieplacze dysponują jeszcze takimi mini ocieplaczami na nóżki i czasem rączki
Martuś - 2008-12-12, 21:27
| Salamandra*75 napisał/a: | | Ja kupiłam fajne buty w CCC zimowe za 29.99 zl(firmy Gufo). nie sa ze skóry i Jasio je zakłada na spacery.Sorki ale jakoś sobie nie wyobrażam zebym dziecko miala bez butów na pięc stopni zabrac na spacer!!!!!W skarpetach???Dziwne. |
Salamandra*75, ale jeśłi dziecko nie chodzi to można mu przecież założyć materiałowe ocieplane buciki (my mamy takie misio-łapy z H&M, pod to jeszcze skarpetki i rajstopy)
dynia, dzięki
Salamandra*75 - 2008-12-12, 21:31
podysłam fotki butow wyżej opisanych...
topcia - 2008-12-12, 21:38
| YolaW napisał/a: | | Nawet te na ekobaby są skórzane |
ponoc z kontrolowanych hodowli
[ Dodano: 2008-12-13, 00:25 ]
Często w firmówkach np H&M można fajne łapcie kupić niemowlętom
Karolina - 2008-12-13, 10:31
Własnie H&M kupowałam butki, gdy dzieciaki jeszcze nei chodziły - cieplejsze do wózka. Niektóre nadwałay się do chodzenia ale większoś to takie ozdobne bardziej niż funkcjonalne
kłapouchy - 2008-12-13, 12:18
na ekobaby nieskórzane były funky feet, ale jak pisałam wyżej coś niewiele ich zostało i tylko małe rozmiary. te łapcie h&m, c&a itp to nie to samo, to raczej są buciki do ozdoby czy ocieplacze na nóżki leżącego/siedzącego dziecka niż do chodzenia nawet po domu. te z funky feet mają taką fajną podeszwę z suediny, mięciutka, nie ślizga się, bardziej chropowata niż podgumowanie w skarpetkach, byłam z nich b. zadowolona. Skarpetki bywa, że zsuwają się ze stópki, poza tym czasem jednak Tomek potrafił się nawet w takich skarpetkach pośliznąć, te butki to coś zupełnie innego...
topcia - 2008-12-13, 13:21
| kłapouchy napisał/a: | | funky feet |
ale na podwórko do chusty zimą są za lekkie, no nie?
kłapouchy - 2008-12-13, 14:38
zdecydowanie topcia, to są z założenia butki do nauki chodzenia po domu. Są raczej cieńkie, bawełniane i nie są nieprzemakalne czy wiatroszczelne. Do chusty to coś nawet "ozdobnego" ale wiatroszczelnego i ocieplanego, albo chusta pod kurtkę/osłonkę. Ja Tomka w poprzednią zimę i początki wiosny pod kurtką nosiłam.
YolaW - 2008-12-13, 22:25
Faktycznie będzie trzeba zainwestować w coś fajnego do nauki chodzenia po domu (tzn. antypoślizgowego), ale ja chyba jednak wybiorę po prostu grubą skarpetę z antypoślizgiem, ale itak jest jeszcze trochę czasu. Wasze doświadczenia na pewno pomogą
A ten gore-tex to fajna sprawa, syntetyk, ale przecież oddycha
topcia - 2008-12-14, 01:48
U nas Weronika chodzi na bosaka. Mamy dywany.
O tu fajne łapcie hxxp://www.intermax.pl/katalog/indexkatalog.php?id=1&kolekcja=265 . Nie wiem o co chodzi z tą numeracją- 3,6,9 jak to się przekłada na długość stópki w tabelach rozmiarów
martka - 2008-12-14, 09:23
kłapouchy, zainteresowały mnie te 'funky feet'. rozumiem, że Tomek takie miał. czy dziecko moze je z łatwością samo ściągnąć? (wolałabym, żeby nie, bo skarpetki, to moment i ich nie ma na stopach, juz nawet nie zakładam chłopakom)
zina - 2008-12-14, 09:44
martka, my mamy buciki funky feet, ktore do dzis byly na Klare za duze ale czytajac ten watek mi sie o nich przypomnialo
Mysle ze ich sciagniecie jest troche trudne bo siegaja za kostke...no, poki co Klara nie probowala
Wiecej zdjec w albumie.
dynia - 2008-12-14, 10:56
Zina boskie te grubiusie łydeczki
Karolina - 2008-12-14, 12:02
Nooo cudowne, aż by się chciało zjeśc
topcia - 2008-12-15, 02:29
Z tego co widzę, butki Mariquita są wykonane ze skóropodobnych tworzyw jedynie.
[ Dodano: 2008-12-15, 18:49 ]
| ań napisał/a: | | Mam wrażenie Topciu, że troszkę Ci śpieszno |
ań, rozgryzłaś mnie: chcę zakupić butki dla Weroniki i przymusić Ją do chodzenia.
czytając takie oceny, źle sie z tym czuję, (bo to już druga z tego co pamiętam ) i mam potrzebę ponownie odnieść się do niej.
Nie zrozum mnie źle, ale pod takimi stwierdzeniami można upatrywać wiele treści, dlatego nie rozumiem co masz na myśli.
Uważam też, że nie masz prawa tego robić i na dodatek, nie życzę sobie tego
To taki wielki OT, za który przepraszam
kłapouchy - 2008-12-18, 18:22
martka Tomek nauczył się je ściągać jak miał 1,5 roku, wcześniej było ok. ok. 18 m-cy miał manię ściągania ze siebie wszystkiego - skarpet, butów, spodni, czapek, teraz już go to nie interesuje.
notasin - 2008-12-21, 22:54
topcia, numeracja 3,6,9 - moze to chodzi o miesiace?
renka - 2008-12-22, 00:10
| topcia napisał/a: | U nas Weronika chodzi na bosaka. Mamy dywany.
O tu fajne łapcie hxxp://www.intermax.pl/katalog/indexkatalog.php?id=1&kolekcja=265 . Nie wiem o co chodzi z tą numeracją- 3,6,9 jak to się przekłada na długość stópki w tabelach rozmiarów |
Fajne te butki i chyba wlasnie dla jeszcze niechodzacych dzieciakow.
Ja Ronce kupilam na zime podobne w C&A (ze 2 lata temu), tylko rozowe i bez aplikacji.
hxxp://www.intermax.pl/katalog//img/duze//jz2008/HY5672.jpg
W sprawie numeracji najlepiej sie skontaktowac ze sprzedajacym, ale faktycznie wydaje sie, ze o miesiace moze chodzic.
topcia - 2008-12-22, 00:14
| renka napisał/a: | | Fajne te butki i chyba wlasnie dla jeszcze niechodzacych dzieciakow. |
wszystkie za małe na grubą skarpetkę
Karolina - 2008-12-22, 11:22
Topcia hxxp://allegro.pl/item511783620_buty_ocieplane_l_o_g_g_h_m_2_4_mie_13_14rozm.html
pełno jest takich butków w H&M. Wystarczy kogoś poprosić, to na pewno Ci wysle z większego miasta
topcia - 2008-12-22, 17:32
| Karolina napisał/a: | | na pewno Ci wysle z większego miasta |
u mnie w białymstoku są takie sklepy. Chodzi o to, że numery małe. ALe jedne znalazłam butki ok.
kocham_tramwaje - 2008-12-25, 15:56
pozwole sobie podpiac sie pod temat z nastepujacym pytaniem.
otoz Mala juz chodzi i to dosc pewnie. nie to, ze przy meblach, czy scianie, tylko wypuszcza sie cwaniarka wszerz i wzdluz mieszkania. no miodzio.
a poniewaz na spacerze Mala szlag w wozku trafia(co za tym idzie-i mnie) pomyslalam, zeby pozwolic jej sie wypuscic-oczywiscie pod kontrola, ale zeby mogla sobie potuptac troche.
no i pytanie o butki. nie zakladalam nabywania butkow na zime-nie przypuszczalam, ze dziecko tak szybko mi sie spionizuje, o za tym ostatnio jestesmy (za przeproszeniem)w dupie finansowej i o nowych butkach do wiosny po prostu nie mam mowy .
wiem, ze chodzenie w butkach po starszakach nie jest dobre, ale chyba poki co nie mam wyjscia. problem jest taki, ze z calej siaty butkow po synku znajomej, nie pasuje zadna para. wszystkie sa za waskie .
to sie jeszcze unormuje? w sensie tak sie uksztaltuje stopka, ze wydluzy i zwezi?
i w zwiazku z tym , poki co darowac butki?
nawet nie wiem jak pytanie zadac cholera .
mam nadzieje, ze w miare jasno opisalam o co mi sie rozchodzi
Karolina - 2008-12-25, 20:40
No czytam drugi raz i nie rozumiem, która z wątpliwości jest tym zasadniczym pytaniem
kocham_tramwaje - 2008-12-25, 21:42
nooo stopki sa szerokie. takie czlapki. i zaden z bucikow sie nie wcisnie bo sa za waskie.
na te stopki.aaaaaaaaaaaaaaaKarolina, zaplatalam sie.
szukac szerszych butkow czy czekac az sie zwezi stopa rosnac?
a w ogole to sie zwezi?
nie pilam.mam problemy w ''wyslowieniem sie"
czy ktos mnie rozumie?
[ ]
Capricorn - 2008-12-25, 21:47
ja rozumiem, mój Wojtasek ma bardzo nietypowy kształt stopy (masywne, szerokie i "wysokie"), w wielu bucikach stopy mu się po prostu nie mieszczą. Mamy jedną firmę - ANTYLOPA - której buciki (jednakże skórzane) zawieraja wystarczająco dużo miejsca, zeby jego stopom zapewnić komfort. Od kilku lat sprawa się nie zmienia, więc nie oczekiwałabym radykalnych zmian kształtu stopy.
ajanna - 2008-12-25, 22:04
nie wiem, jaką macie pogodę, ale moi chłopcy nadal śniegowców nie mają - na spacerach noszą takie butki nad kostkę na rzepy pod to rajstopki i jest ok. więc może zainwestować w jakieś takie grubsze buciki na wczesną wiosnę? nasze kosztowały w Deichmannie na przecenie ok. 30 zł
kocham_tramwaje - 2008-12-25, 22:13
tak zaczelam sie zastanawiac czy nie panikuje za bardzo-Wala jeszcze nie skonczyla roku (no-za dwa tygodnie). porozgladam sie za jakimis wiosennymi, bo faktycznie sniegu u nas jak na lekarstwo.
a zaczelam sobie wkrecac, ze ze stopami Malej jest cos nie teges. ale chyba nie moze byc nie teges, skoro smiga jak nakrecona.
Capricorn & ajanna-dzieki
YolaW - 2008-12-26, 21:21
walaija różne dzieci mają różne stópki - wąskie, grubsze, wcale stópka się nie musi zwęzić... Tak jak i my dorośli nie wszyscy mają wąskie stopy. Ja bym nie liczyła na zmianę...przynajmniej nie na wielką zmianę.
kociakocia - 2009-01-13, 12:08
| zina napisał/a: |
martka, my mamy buciki funky feet |
no własnie, ja poszukuje czegos podobnego, bo po domu kupiłam malej skarpety z podeszwa doszyta, ale ciagle latam za nia i jej te skarpy wciagam, bo sie zsuwaja, moze cos ktos by polecil?
notasin - 2009-01-13, 12:11
Ince tez sie zsuwaly, wiec pozostalam przy zwyklych skarpetkach z abs'em i jest OK
kociakocia - 2009-01-13, 12:17
notasin , zwykłe skarpetki to juz u nas dramat, sa 5 min, B je sobie caly czas sciaga, te z podeszwa doszyta sa nieco dluzej, ale tez ciagle laze za nia i jej je naciagam, oststnio nic innego nie robie zreszta, bo B zaczela stac i wszedzie jej pelno
notasin - 2009-01-13, 12:20
no to faktycznie, cos wiazanego u Was by sie przydalo.. Inka na szczescie rozbiera sie tylko przy przewijaniu, w pozostalym czasie jest zbyt zajeta otoczeniem
kociakocia - 2009-01-13, 12:32
albo na rzepa, siedze teraz i szukam po necie, dodatkowo te skarpetki po 3 dniach noszenia zaczely wygladac paskudnie, cale w kulkach
ajanna - 2009-01-13, 12:38
a czemu nie na bosaka? moi chłopcy przez większość czasu tak chodzą - skarpetki dopiero niedawno zaczęli tolerować, ale nadal je gubią . z tym, że my mamy ciepło w domu i w większości panele .
kociakocia - 2009-01-13, 12:41
ajanna , wiesz co...bo boje sie, ze sie przeziebi, jak jej sciagne, to ma zaraz zimne, ja mam chronicznie zimne stopy i oststnio nos , a jak ona lazi mi w tych skarpetach do polowy sciagnietych to chyba niezbyt bezpiecznie, nie zawsze przyuwaze na czas...dlaczego nikt nie wymyslil skarpetki na rzepa
znalazlam funky feet...ale 65zl, to lekkie przegiecie jak na kapeć psiakość! ( + koszt przesyłki )
Martuś - 2009-01-13, 16:46
kociakocia, ja już pisałam w tym wątku - polecam skarpetki Sterntalera, Jaś ich nie ściąga i są naprawdę świetne, dobrze przylegają do nóżki i nie da się w nich poślizgnąć.
kociakocia - 2009-01-13, 16:48
oj! to ja juz ich szukam, sorki, nie zawsze mam czas by skrupulatnie sie wdrozyc w post dziękuję
notasin - 2009-01-13, 21:57
kociakocia, no i rzepa to mala B. z pewnoscia tez szybko sciagnie
kociakocia - 2009-01-14, 10:01
chyba lepiej jej kask kupie, bo tu sie dzieją dziwne rzeczy
[ Dodano: 2009-01-15, 10:21 ]
zwezilam te jej skarpeteczki nieco na maszynie do szycia, nie wyglada to najpiekniej, ale liczy sie efekt- już nie spadają
Manu - 2009-01-15, 17:49
| Martuś napisał/a: | | kociakocia, ja już pisałam w tym wątku - polecam skarpetki Sterntalera, Jaś ich nie ściąga i są naprawdę świetne, dobrze przylegają do nóżki i nie da się w nich poślizgnąć. | tak tak, najpierw widzialam Jasia smigacza w tych skarpetkach i wykopalam je w necie, wczoraj przyszla paczka wiec Polciak wiele nie polazil bo sie raczej na nogach slania od goraczkowych szalenstw nocnych ale wyglada, ze jest to bardzo trwfny zakup. Natomiast niewypalem sie okazaly welniane kapcie z rzepem na gumowej podeszwie - taki niedzwiadek w czapce- wywalone w bloto 24 € bo Polci podoba sie czapka na misiu i sciaga kapcie...
Poniewaz lezy u nas snieg to kupilam w rozmiarze 18 buciki. teraz przerwa w treningach ale nie bylo zle ostatnio w ogrodku.
kociakocia - 2009-01-15, 20:31
własnie tez tak myslalam Manu o kapciach czy skarpektach z ozdobnikami, ze dziecko moze je potraktowac jako zabawkę i ściagac sobie, natomiast nasze skarpy z podeszwa zwężane zdaly dzis chrzest, trzymaja sie, jutro biore sie za reszte spadajacych
zina - 2009-01-31, 20:18
| walaija napisał/a: | | a zaczelam sobie wkrecac, ze ze stopami Malej jest cos nie teges. |
Nic podobnego.
W UK buciki dla dzieci mierzy sie nie tylko na dlugosc ale rowniez na szerokosc, ktora jest dosc rozlegla i mozna dopasowac buty na kazda, nawet najbardziej niewymiarowa stope.
Musze przyznac ze to straszna wygoda.
Odwiedzilam w zeszlym tygodniu z Klara sklep hxxp://www.clarks.co.uk/Firstshoes]CLARKS zeby jej zmierzyli stope i dopasowali pierwsze buciki.
Sa ich trzy rodzaje. Dla dzieci raczkujacych, dreptajacych lecz jeszcze niesamodzielnie (cruising) i w koncu dla chodzacych.
Klara na spacerach doznawala cos w rodzaju frustracji nie mogac sobie podreptac po ziemi stad nasza decyzja - potrzebuje do tego celu czegosc wiecej niz cieplych skarpet.
Pani dokladnie zmierzyla Klarze stope i wyszlo 3G (corka znajomej ma bardzo szeroka 3J).
Okazalo sie ze na przecenie (z 27 na 10 funtow!) byl Klary rozmiar wiec zdecydowalam sie na te dla dzieci juz chodzacych z miekka, elastyczna podeszwa i to byl strzal w dziesiatke!
Klara teraz zasuwa za raczke po parku i jest przeszczesliwa
Mysle ze taka usluga jest warta skopiowania i zaadoptowania w Polsce bo jesli chodzi o dzieciece stopy to jednak te pierwsze buciki musza byc zdecydowanie super wygodne i dopasowane indywidualnie!
Martuś - 2009-02-01, 01:06
Co do butków, to kupiliśmy Bartki, też nam pani w sklepie zmierzyła stópkę i pomogła dobrać buty. Z tych tańszych i nieskórzanych nic na Jasia nie pasowało, ma chyba wysokie podbicie i w ogóle nie dawało mu się stopy wepchnąć do buta, nie mówiąc o zrobieniu w tym kroku. Wreszcie po takim czasie Jaś sobie może outdoorowo pośmigać i wydaje się być szczęśliwy z tego powodu
| zina napisał/a: | | za raczke |
zazdroszczę Ci Zina
Ja wczoraj spędziłam 15 min ze zgiętymi plecami biegnąc za Jasiem i trzymając go za tył kurtki, bo rączki za nic dać nie chce, dłużej nie wytrzymałam i poszliśmy do domu A na nierównej nawierzchni wolę go jeszcze asekurować żeby w błoto nie wpadał (chociaż po pierwszym przejściu po danym rodzaju terenu już na szczęście kuma jego nierówność, nawet sam wczoraj wchodził po niskich schodkach ).
nitka - 2009-02-01, 08:01
Martuś, a może szelki? ja nie jestem zwolennikiem (tylko dlatego, że na IOM rodzice nadużywają ich), ale przy tak ruchliwym dzieciaczku jak Jaś chyba zdałyby egzamin.
martka - 2009-02-01, 08:10
| zina napisał/a: | | sklep CLARKS |
dzięki za podpowiedź zina, za jakiś czas na pwno skorzystamy.
póki co dziękuję kłapouchy za podsunięcie pomysłu z funky feet, są świetne, nie mam mocy, zeby dziecko się w nich poślizgnęło i cały czas są na stópkach, same dzieciaki ich nie zdejmą (na razi na pewno).
ań - 2009-02-01, 08:46
| topcia napisał/a: | | ań napisał/a: | | Mam wrażenie Topciu, że troszkę Ci śpieszno, a przy dziecku nie ma się co śpieszyć | To nie tak, po prostu nie chcę żeby sytuacja mnie zaskoczyła. Ale skoro tak mówicie... Macie doświadczenie przecież. Chociaż mam wątpliwości, Weronika próbuje się puszczać czasem, jak stoi. Jakby próbowała złapać równowagę. Ale zaufam Wam. Dzięki |
| topcia napisał/a: |
| ań napisał/a: | | Mam wrażenie Topciu, że troszkę Ci śpieszno |
ań, rozgryzłaś mnie: chcę zakupić butki dla Weroniki i przymusić Ją do chodzenia.
czytając takie oceny, źle sie z tym czuję, (bo to już druga z tego co pamiętam ) i mam potrzebę ponownie odnieść się do niej.
Nie zrozum mnie źle, ale pod takimi stwierdzeniami można upatrywać wiele treści, dlatego nie rozumiem co masz na myśli.
Uważam też, że nie masz prawa tego robić i na dodatek, nie życzę sobie tego
To taki wielki OT, za który przepraszam |
Topciu, dlaczego Ty w jednym watku dwa razy cytujesz ta samą moją wypowiedź z Dwoma różnymi emocjonalnie odpowiedziami? Wybacz jesli Cie moje słowa zabolały, chciałam tylko uspokoic Cię, że butów do chodzenia na podwórku nie ma co za szybko kupować, nawet na zapas-bo od chodzenia przy meblach do chodzenia samodzielnego czasem mija sporo czasu a stopka może urosnąć i wtedy będzie klops...
nie mam prawa wyciągać wniosków z tego co czytam?
Manu - 2009-02-01, 09:34
| ań napisał/a: | | nie mam prawa wyciągać wniosków z tego co czytam? |
przeniescie blagam ten watek nim sie rozwinie.
ań - 2009-02-01, 10:24
Manu, sory za ten ot, ale jakoś zdziwiło mnie to co topcia napisała, nie wyrażałam się w jej stronę obraźliwie, jedynie zauważyłam, że troszkę jest w gorącej wodzie kąpana, ale spoko, to Jej pierwsza dzidzia, więc taki urok
tylko wkurzyło mnie, ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę. Bo mam inne zdanie
Manu - 2009-02-01, 10:49
| ań napisał/a: | | ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę | ań, to Topci watek wiec moze jej wolno.
[ Dodano: 2009-02-01, 10:50 ]
tak czy siak (nawiazujac desperacko do tematu) to inna para kaloszy
ań - 2009-02-01, 11:14
| Manu napisał/a: | ań napisał/a:
ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę
ań, to Topci watek wiec moze jej wolno. | nie zgadzam się
dynia - 2009-02-01, 12:41
| ań napisał/a: | | Manu napisał/a: | ań napisał/a:
ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę
ań, to Topci watek wiec moze jej wolno. | nie zgadzam się |
Ty wichrzycielu,ty
Capricorn - 2009-02-01, 18:40
| Manu napisał/a: | | ań napisał/a: | | ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę | ań, to Topci watek wiec moze jej wolno.
|
nitka - 2009-02-01, 18:50
| Manu napisał/a: | | ań, to Topci watek wiec moze jej wolno. | walczmy
Manu - 2009-02-01, 21:56
| ań napisał/a: | | Manu napisał/a: | ań napisał/a:
ze napisała, że ja nie mam prawa pisać tego co myślę
ań, to Topci watek wiec moze jej wolno. | nie zgadzam się |
topcia, ze ty sie tak dajesz!!
vegAnka - 2011-02-04, 15:04
wlasnie odkrylam ten watek bo zaczynam sie informowac o bucikach dla niuni, jakie, od kiedy itp.
znalazlam jak uszyc samemu butki/kapcie dla maluchow. strona po FR ale widac co i jak : hxxp://www.chaussuresbebe.net/confectionner_chaussures_bebe.html
a tutaj patron: hxxp://www.chaussuresbebe.net/images/tuto_chaussures_bebe.jpg
moze komus sie przyda
madam - 2011-02-07, 12:06
Jakie one piękne! Te buciki.
Tylko skąd ja mama na etacie czas mam wziąć na to wszystko? I tak już w lukach międzyczasowych szydełkuję zabawki.
vegAnka, i jak, znalazłaś jakieś fajne buciki dla córy? Ciekawam, bo i mnie niebawem to czeka.Mam przeczucie, że Kajtek szybko pójdzie...
vegAnka - 2011-02-09, 13:07
| madam napisał/a: | | Tylko skąd ja mama na etacie czas mam wziąć na to wszystko? | oj wiem cos o tym
ja napewno sie nie zalapie na szycie wlasnorecznych bucikow dla J, bo strasznie nie lubie szyc a moja mama krawcowa
| madam napisał/a: | | vegAnka, i jak, znalazłaś jakieś fajne buciki dla córy? | jeszcze nie bylismy w sklepach, patrzalam tylko w internecie ale przez internet nie kupie, chce Julci przymierzyc. Czytalam tylko rady dla nowo kupujacych np ze lepiej sie wybrac pod koniec dnia bo nozka bardziej spuchnieta.
rosa - 2011-02-09, 13:28
uszyłam dla Ziemka takie kapciuszki
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/2011/02/kapciuszki.html
są na prawdę nietrudne do uszycia, podałam na blogu link do wykroju
polecam
priya - 2011-02-09, 13:48
rosa, czad! Może kiedys coś będziesz potrzebowała ode mnie, to się wymienimy, ok?
rosa - 2011-02-09, 13:55
priya, ok
YolaW - 2011-02-09, 22:08
rosa, super kapciuszki
Lily - 2011-02-09, 22:11
rosa, mały OT - jaki masz aparat foto? Piękny ten Twój blog
rosa - 2011-02-10, 13:21
Lily, YolaW, dzięki
Lily, mam nikona D70, używanego, kupionego on capri. i jestem bardzo zadowolona. dopiero się uczę jak zrobić fajne zdjęcie, aha i nie obrabiam w żadnym photoshopie, bo nie umiem i nie mam czasu
madam - 2011-02-10, 14:17
rosa, ale kapciory
| vegAnka napisał/a: | | ale przez internet nie kupie, |
No jacha, że nie! Najlepiej przymierzyć Zapamiętam, że pod koniec dnia.
bodi - 2011-02-11, 02:11
rosa, piękne kapciuchy
notasin - 2011-02-13, 22:36
rosa, dzięki za linka, super te kapciuszki, akurat jest potrzeba na nie
rosa - 2011-02-14, 12:44
notasin, you welcome dla Kaczusi czy Tigera?
euridice,bodi, dzięki
notasin - 2011-02-14, 12:58
rosa, dla siostrzenicy, Ulci
vegAnka - 2011-03-30, 09:58
powracam do watku ...
a wiec kupilismy juz dobry miesiac temu podobne do tych: hxxp://www.petitzebre.com/categorie/what-s-new/nouveautes-mode/chaussons-bebe-chocolat-chat-size-s-18-3m-9m
teraz Julia zaczyna chodzic (prawie sama ) wiec czas kupic cos konkretniejszego... naczytalam sie troche i nasluchalam sie jeszcze wiecej o pierwszych bucikach do chodzenia.... wiec oto moje pytanko:
czy but powinien byc taki aby podtrzymywal kostke czy nie? bo cholercia juz mam metlik w glowie
gemi - 2011-03-30, 10:10
rosa, pisałam już wielokrotnie, że Cię podziwiam... i nie mogę się powstrzymać przed kolejnym razem: WIELKI SZACUNEK!
madam, skąd bierzesz pomysły? Zainspirowałabym się chętnie. Szydełko miałam ostatni raz w ręce jakieś 15 lat temu i dziś nie pamiętam nawet jak się robi słupek i półsłupek. Ale do odważnych i cierpliwych należy świat
Ja chyba zacznę Was odwiedzać w celu wspólnego picia kawki połączonego z manualną edukacją
zina - 2011-03-30, 11:40
vegAnka, w UK prawie nie ma takich podtrzymujacych kostke.
Pierwsze buciki dla dziecka powinny byc mieciutkie a nie ortopedyczne klocki
A najlepiej zeby jak najdluzej chodzilo na bosaka np po trawie czy piasku.
Wtedy stopa sama cwiczy i wszystko ksztaltuje sie jak trzeba.
Tutaj mozna sobie troche poogladac buciki do chodzenia
hxxp://www.clarks.co.uk/Firstshoes
rosa, kapciuszki mega
vegAnka - 2011-03-30, 14:12
| zina napisał/a: | | Pierwsze buciki dla dziecka powinny byc mieciutkie a nie ortopedyczne klocki | tak tez myslalam, dzieki za potwierdzenie...
no i ida cieple dni, wiec chyba i tak nie ma sensu kupowac butow po wyzej kostki.
o super link! clarks tez sa tutaj, wiec napewno trafie cos fajniego.
| zina napisał/a: | A najlepiej zeby jak najdluzej chodzilo na bosaka np po trawie czy piasku.
Wtedy stopa sama cwiczy i wszystko ksztaltuje sie jak trzeba | na bosaka teraz wiosna i latem to napewno bedzie sobie chodzila. a w zimie to i nawet w zlobku tam sa wszyscy na bosaka, lub ewentualnie w skarpetkach. zrobili ogrzewanie podlowoge, wiec nie jest dzieciom zimno.
madam - 2011-03-30, 21:54
| zina napisał/a: | Pierwsze buciki dla dziecka powinny byc mieciutkie a nie ortopedyczne klocki |
To znaczy, że usztywniana pięta nie jest konieczna?
gemi, pomysły, hmmmm... Same się wykluwają w trakcie działania.
| gemi napisał/a: | Ja chyba zacznę Was odwiedzać w celu wspólnego picia kawki połączonego z manualną edukacją |
Jak najbardziej zapraszam.
zina - 2011-03-30, 22:00
Opinia ortodpedy
hxxp://babyonline.pl/mamo_to_ja_male_dziecko_artykul,4981.html
| Cytat: |
Stopa jest zbudowana jak bardzo skomplikowane narzędzie – mówi dr n. med. Wojciech Zasacki, ortopeda dziecięcy. – Składa się z kilkunastu kości, kilkunastu stawów połączonych kilkudziesięcioma mięśniami. Właśnie prawidłowy rozwój tych ostatnich decyduje o tym, czy stopa zostanie dobrze ukształtowana. A prawidłowy rozwój stymulują bodźce. Gdzie ich szukać? To łaskocząca trawa, ciepły miękki piasek, lekko drapiący patyczek czy kamyk. A w domu? Chociażby klocek, na który przypadkiem się nadepnie. Letnie miesiące warto wykorzystać, by dziecko jak naczęściej chodziło boso. Zaś na spacer do parku albo na plac zabaw trzeba wybrać miękkie i wygodne obuwie, by stopa, a dokładniej jej mięśnie, „pracowała”. – Rodzicom pytającym o usztywnione buty dla dziecka odpowiadam pytaniem: „Czy wygodnie byłoby wam chodzić w butach narciarskich?” – tłumaczy dr Zasacki. |
madam - 2011-03-30, 22:07
Tak też myślałam, że powinno być miękko, alem się ostatnio nasłuchała hmmm, ''głupot" i wątpliwości mnie naszły.
zina, dziękuję pięknie.
bodi - 2011-03-30, 22:18
madam, wcale Ci się nie dziwię, bo niestety również sporo ortopedów w Polsce zaleca "profilaktyczne" noszenie obuwia ortopedycznego, z usztywnioną piętą, nawet po domu!
W takim bucie stopa nie ma jak pracować, a musi pracować żeby prpawidłowo się rozwijać.
W bucie ważne jest żeby nie były ściśnięte palce i by nie był za wysoki w podbiciu (to u nas ważne bo Jagoda ma po mnie wąską stopę i niskie podbicie, więc niektóre buty są dla niej po prostu za szerokie, nawet jeśli sa dobre na długość. W UK jest z tym łatwiej bo istnieją w sklepach rozmiary w szerokości, a nie tylko długości)
YolaW - 2011-03-30, 23:05
| zina napisał/a: | | Pierwsze buciki dla dziecka powinny byc mieciutkie a nie ortopedyczne klocki |
Dokładnie tak jest i podeszwa powinna byc taka, żeby się łatwi zginała w tym najszerszym miejscu ba palcami (tam, gdzie się stopa naturalnie zgina jak chodzimy).
| vegAnka napisał/a: | | clarks tez sa tutaj, wiec napewno trafie cos fajniego. |
Są super, bo rozmiary mają nie tylko na długość, ale i na szerokość stópek. O widzę, że bodi już o tym napisała
vegAnka - 2011-03-31, 08:13
zina, dzieki za linka i za cytat. faktycznie dobrze wyjasnia co i jak. a to o ty butach narciarskich to calkiem mnie przekonalo
YolaW, bodi, dzieki za info!
no to w sobote idziemy kupic, i teraz mam swiadomosc co kupowac, a nie ze ekpedientka mi zaraz wyskoczy z tym ze nozki musza byc solidnie utrzymane w kostce... a najgorzej to mnie wkuza ze taka babka czesto gada a sama nie wie, i nawet nie ma dzieci...
gemi - 2011-03-31, 10:29
madam, nam ortopeda zalecił sztywniejszy zapiętek dopiero w fazie koślawości, która u Pawełka jest większa, niż normalna. Do wieku 1,5 roku zalecał sypanie na podłogę ziarenek, pogniecionych szyszek, itp., by młody sobie po tym śmigał. Bo wtedy właśnie stopa pracuje. Więc nawet dzieciom z problemami zaleca się początkowe hartowanie stópek naturalnym podłożem
Anja - 2011-03-31, 12:32
My na początek nauki chodzenia kupowaliśmy Młodemu miękkie tenisówki - dla wielu ludzi to były "kapcie" do chodzenia po domu. A po domu Artek chodził boso lub w skarpetkach z antypoślizgiem.
madam - 2011-03-31, 16:10
Już wiem za czym się powoli rozglądać. Chociaż, może do lata wytrwamy, a potem sandałki? Zobaczymy. I tak Kajtek ma tu głos decydujący
Dziewczyny, jesteście niezastąpione!
Jaaa! Niech no mi ktoś jeszcze powie "ALE SZTYWNA PIĘTA MUSI BYĆ"
To co? Ha - dostanie w prezencie buty narciarskie i będzie musiał w nich ze mną po łąkach i polach poginać.
vegAnka - 2011-04-01, 08:24
| madam napisał/a: | | Już wiem za czym się powoli rozglądać. | dokladnie, ja tez
| madam napisał/a: | | dostanie w prezencie buty narciarskie i będzie musiał w nich ze mną po łąkach i polach poginać. | jezeli wiesz ze np dziadkowie chca mu kupic buty, to moze zaproponuj zeby sie z nimi wybrac? i tak beda musieli przymierzyc malemu, wiec bedziesz miala oko na to co wybieraja i zawsze mozna delikatnie powiedziec jakie sa dobre a jakie nie.
bodi - 2011-04-01, 12:17
u nas na lato świetne były "kapcie" befado, takie szmaciane, miały same zalety - są przewiewne, wegańskie i z miękką podeszwą a do tego niedrogie
madam - 2011-04-01, 22:07
vegAnka, dziadków z zakupami "pilnuję" od zawsze
bodi, dzięki
vegAnka - 2011-04-04, 09:17
| bodi napisał/a: | | u nas na lato świetne były "kapcie" befado, takie szmaciane, miały same zalety | i Jagoda chodzila w nich na dworze?
| madam napisał/a: | | vegAnka, dziadków z zakupami "pilnuję" od zawsze | haha chyba wszscy mamy ten "refleks"
Irokezik91 - 2011-04-04, 23:37
Ja Wiktorii nie potrafię dobrać butów. Nie wiem chyba jakaś dziwna jestem.
Do tej pory zakładałam jej na spacer buciki materiałowe od kombinezonu, bo i tak cały czas siedziała w wózku/chuście, a wszystkie kozaki zimowe nie wchodziły jej na nóżkę (wciśnięcie pięty dziecka do buta okazało się niewykonalne, nie mam pojęcia czego to kwestia - szerokich nóżek/wysokiego podbicia/kretyńskich butów).
Teraz zrobiło się ciepło to zaczęłam jej pozwalać samej chodzić, udało mi się znaleźć jakieś adididaski, ale w sumie nie wiem czy są dobre na nią czy nie. Chodzi w nich jak pokraka i się często wywraca, aczkolwiek nie zraża się tym w ogóle, ale mnie trochę to martwi. Pożyjemy zobaczymy... Mam nadzieję, że jest to tylko kwestia nauczenia się chodzenia w bucikach i na nierównej nawierzchni.
bodi - 2011-04-24, 22:49
| vegAnka napisał/a: | bodi napisał/a:
u nas na lato świetne były "kapcie" befado, takie szmaciane, miały same zalety
i Jagoda chodzila w nich na dworze? |
sorki, dopiero teraz zauwazyłam pytanie - tak, latała po dworze, jak napisałam były to buty na lato.
irokezik, pamiętam jakim wyzwaniem było kupowanie pierwszych butów, teraz jest luz bo Jagoda sama może mi powiedzieć czy cisną, czy są wygodne itp.
Nie potrafiłam wyczuć gdzie kończy się jej stopa w bucie, bo często czubek jest zbyt sztywny, a jestem wyczulona na jak może uszkodzić stopę zbyt mały but. Teraz korzystam z miarek w sklepach obuwniczych, żeby sprawdzić jaki potrzebujemy rozmiar, ale jak była mała, mierzyłam jej stopę w domu - idealnie jest postawić przy ścianie, żeby uwzględnić też łuk pięty - a potem przycinałam na tę długość patyczek drewniany do szaszłyków i uzbrojona w ten sprzęt ruszałam na zakupy. Wkładałam patyczek do buta, dodawałam lekki zapas, jakieś pół cm, i wtedy mniej więcej wiedziałam że rozmiar jest ok.
Do tego zawsze test podeszwy - czy dało sie ją zgiąć mniej więcej w tym miejscu gdzie zgina się stopa, niektóre buty dziecięce (byc może nawet większość, w tym również buty renomowanych, drogich firm) mają zupełnie sztywna podeszwę, jak stopa ma w tym normalnie pracować?
justyna1982 - 2011-04-26, 13:12
Ja właśnie jestem przed kupnem kolejnych butów dla malucha. Jej jakie to trudne. Te markowe polecane przez ortopedów bądź moje koleżanki ceny mają jak dla mnie z kosmosu. Właśnie weszłam na stronkę befado. Jak dla mnie super. Ceny przystępne no i taki materiał to oddycha. Tylko muszę poszukać sklepu w mojej okolicy bo jednak butki wolę kupić a przynajmniej przymierzyć w tradycyjnym sklepie, porównam ceny i ewentualnie przez net kupię jakby było taniej.
priya - 2011-04-26, 13:32
U nas przy fabryce Befado jest sklep firmowy - ceny bardo fajne, a i wybierać jest w czym. Kapcie Natkowi do przedszkola zawsze kupuję właśnie tam . justyna1982, jakbyś była przejazdem w BB, polecam.
justyna1982 - 2011-04-26, 13:37
W sumie do Bielska aż tak daleko nie mam Zobaczę najpierw w Bytomiu bo tam jest sklep z ich butkami a do Bytomia to mam rzut beretem Ale to pojutrze bo jutro jadę z maluchem do Łodzi do kadiologa
madam - 2011-04-28, 13:39
| justyna1982 napisał/a: | | Te markowe polecane przez ortopedów |
A jakie to są?
priya - 2011-04-28, 14:10
madam, nam np. ortopeda polecał Bartki. Co nie znaczy, że się stosujemy
ganio4 - 2011-04-28, 15:25
Większość Bartków nie dla moich dzieci, mają po mamusi wysokie podbicie, a Bartki jakieś takie płaskie, noga nie wchodzi... Ja kupuję dzieciom ecco na przecenach. Zawsze większe bo latem na zimę a zimą na lato
justyna1982 - 2011-04-28, 16:32
No właśnie ecco albo geox. Co do batków słyszałam różne opinie. Ech byłam dzisiaj w Bytomiu ale były tylko wszystkie w różnych odcieniach różu Ja nawet zauważyłam, że mam w domu te befado Tylko są używane i zakładam je Tymkowi na balkon jak rano wychodzi pobiegać na troszkę. Bo podobno nie powinno się zakładać butów po innym dziecku. W domku Tym biega w skarpetkach albo na bosaka. Jutro poszukiwania ciąg dalszy.
madam - 2011-04-28, 21:45
Achmmmm...
Dzięki za podpowiedzi.
Całe szczęście, że wiosna - Kajtek póki co na bosaka po trawie. Ale czuję podskórnie, że niebawem już nie ogarnę jego rozprzestrzeniania się i trzeba będzie się napoprzymierzać.
Kaja - 2011-05-08, 16:57
te clarks czy befado lub ecco są wege? ja też się przymierzam do zakupu jakiś trampów dla młodej...
zina - 2011-05-08, 17:05
Clarks raczej w wiekszosci sa ze skory raczej.
Znalazlam kiedys takie:
hxxp://www1.simpleshoes.com/gb/index.aspx]Simple Shoes
priya - 2011-05-09, 07:56
ecco też raczej ze skóry, choć pewności nie mam bo nie kupuję, za to Befado w większości wege (o ile nie wszystkie, nie sprawdziłam), to są bardziej kapcie niż buty ale na wiosę, lato, jesień spoko, można ubrać i na zewnatrz dzieciakowi.
justyna1982 - 2011-05-09, 10:16
Befado ma też serię ze skórki jako limitowaną edycje. Co do ich butków niektóre wyglądają jakby tylko do chodzenia po domu ale niektóre nie. Ja mam na przykład typowe trampki
martka - 2011-05-09, 14:25
zina, przepiekne te Simple, ech..
zina - 2011-05-09, 18:51
hxxp://www.rodzice.pl/niemowle/rozwoj/Prawdy-i-mity-o-chodzeniu-boso.html?page=1]Prawdy i mity o chodzeniu boso
daria - 2011-05-09, 19:11
Stopa dopasowuje się wtedy (podczas chodzenia na boso) do zmiennego kształtu podłoża, a mięśnie, które wpływają na jej prawidłową budowę wzmacniają się i dobrze rozwijają.
Nie! Dziecko nie powinno chodzić przez dłuższy czas na bosaka po twardej powierzchni. Stopa nie kształtuje się wówczas tak, jak powinna. Oczywiście, bez przesady - jeśli maluch ma wyjść z domu po twardym tarasie (np. wyłożonym terakotą), żeby pobiegać po trawniku, nie trzeba na te kilka kroków zakładać mu obuwia. Ale jeśli dziecko ma się przez kilka godzin bawić, np. na wybetonowanym podwórku czy w swoim pokoju, w którym nie ma miękkiego dywanu lub wykładziny, lepiej żeby miało na nóżkach buty albo sznurowane, usztywnione kapcie.
Czy to znaczy, że jak Nata w domu biega tylko w skarpetkach antypoślizgowych to źle? Powinnam jej kupić kapcie? Nie mamy dywanów, tylko gołe podłogi drewniane.. więc twarde.
rosa - 2011-05-09, 19:12
w deichmanie jest spory wybór nieskórzanego obuwia
madam - 2011-05-09, 19:18
| martka napisał/a: | | zina, przepiekne te Simple, ech.. |
Urocze
zina, dzięki za artykuł. Utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze robię puszczając Kajtka na boso tam, gdzie bezpiecznie.
Acz utrapieniem moim (Kajtuch tak błahych niedogodności nie zauważa ) są jego stópki podrażnione przez trawę na przykład.
Operacje wyciągania drzazg też nie należą do ulubionych.
[ Dodano: 2011-05-09, 20:20 ]
daria, też mnie ten punkt zastanowił, ale po namyśle uznałam, że drewno jest miękkie jednak...
[ Dodano: 2011-05-09, 20:30 ]
rosa, ojej...
Tak mnie się nie chce łazić po sklepach, a Ty jeszcze jedną opcję podsuwasz no!
justyna1982 - 2011-05-09, 20:24
I mnie ten punkt o domowym dreptaniu zaintrygował. Dam głowę, ze gdzieś czytałam o chodzeniu po domu bez butków, paputków itp. tylko pamięć krótka i nie pamiętam gdzie to było. Hmmm Tymek od początku w domu w skarpetkach tylko biega a jak cieplej to na bosaka. Na dwór niestety puścić go nie mogę bez butów bo na osiedlu to nawet nie ma piaskownicy bez dodatków. Na wakacjach może nam się uda pobiegać boso.
daria - 2011-05-09, 20:47
madam, ja właściwie proponuję tylko Daichmana... Jest tam kilka par fajnych butów nieskórzanych - w rozsądnej cenie..
YolaW - 2011-05-09, 22:12
U nas sandały na Olafa z ecco kosztują 199zł
[ Dodano: 2011-05-09, 23:15 ]
A co do biegania boso po domou to u nas zawsze tak jest, że Olaf ma tylko skarpetki na sobie, w papciach pocą mu się stopy.
[ Dodano: 2011-05-09, 23:20 ]
| Cytat: | Bez butów łatwiej się pośliznąć
Nie! Wręcz przeciwnie. Dziecko, które jeszcze niepewnie chodzi, na śliskiej powierzchni przewróci się znacznie łatwiej w bucikach albo w skarpetkach. Gołe stopy są przecież lekko wilgotne, łatwiej więc przywierają do podłoża. Paluszki pomagają im "przytrzymać się" podłogi i odepchnąć od niej, żeby zrobić następny krok. Gdyby było inaczej, dzieci przychodziłyby na świat w butach! |
No czyli zaprzeczają sobie trochę, bo z tego wynika, że na panelach lepiej jednak na boso puścić malucha, bo mniej się przewraca.
| Cytat: | | Po twardej podłodze niech dziecko chodzi w butach (albo kapciach) - sznurowanych, z usztywnioną piętą. |
Ostatnio zawitkowski w DDTVN krytykował usztywnione pięty.
madam - 2011-05-27, 08:54
| YolaW napisał/a: | U nas sandały na Olafa z ecco kosztują 199zł |
A u nas sandałów ecco na Kajtka nie ma!
Ha - nie pasują mu i tyle, albo akurat nie ma rozmiaru.
Całe szczęście, bo jeszcze gotowam bym była oszaleć i zakupić jakieś cudowne laczki - chodaczki ecco za kwotę przewyższającą chwilowo moje możliwości...
Jak na razie wiemy już, że befado mają dwa wzorce - z wysokim i niskim podbiciem, co dla nas nie jest bez znaczenia.
Z Daichmana musieliśmy się ewakuować, gdyż Jaśnie Pan Kajtek miał zgoła inne plany na spędzenie popołudnia, niż jego matka.
Od babci dostaliśmy zajebiste trampki z h&m, o takie: hxxp://www.google.pl/imgres?imgurl=hxxp://img01.allegroimg.pl/photos/oryginal/15/32/29/61/1532296163&imgrefurl=hxxp://xarchiwum.pl/search%3Fs%3Dh%2Bm%2Btrampki%26p%3D39&usg=__bs0iuI1TLc_GaJAj_dyZbWvbYM4=&h=400&w=600&sz=40&hl=pl&start=3&sig2=J-AM1j1Zho4UFJRixmKu8w&zoom=1&tbnid=bKm3amCV0oVo0M:&tbnh=90&tbnw=135&ei=_1bfTceVC4qfOqG51esJ&prev=/search%3Fq%3Dtrampki%2Bh%2526m%2Bdla%2Bdzieci%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26sa%3DX%26biw%3D1232%26bih%3D618%26tbm%3Disch&itbs=1&biw=1232&bih=618 tylko granatowe, prawie czarne wręcz.
Służą one nie do chodzeni bynajmniej, a do zdejmowania.
priya - 2011-05-27, 09:12
| madam napisał/a: | | befado mają dwa wzorce - z wysokim i niskim podbiciem | NIekoniecznie dokłądnie tak. To nie jest tak że każdy but produkują w dwóch wersjach. Trzeba mierzyc rózne modele tego samego rozmiaru, bo jedne są wąskie inne szerokie, jedne "niskie", inne "wysokie. Mają różne modele. NIektóre z gumką, inne na rzepy, jeszce inne ze sprzączką. Trzeba przymierzać wszystko po kolei, coś powinno leżeć dobrze
madam - 2011-05-27, 10:09
priya,o tych wzorcach / modelach mówiła mi pani w sklepie, z którą dość dobrze mi się rozmawiało.(Może źle ją zrozumiałam?) Nie wciskała mi przynajmniej sztywnej pięty...
Summa summarum i tak nie znalazła nic dla nas, a trochę powalczyliśmy.
Ale, podobnie jak i Ty też mówiła, że trzeba przymierzać wszystko.
squamish - 2011-08-17, 20:26
W małym mieście trudno o fajne (a wege to już w ogóle) buciki ,w smyku dorwałam tej firmy ,tanie były 20zł wiec mniemam ze nie ze skóry hxxp://www.bobas.biz/cms/php/strona.php3?cms=cms_bobas&lad=a&id_dzi=1&id_men=18
vegAnka - 2011-10-11, 10:26
wracam troche do tematu bo czas pomyslec o bucikach na jesien/zime.
u nas cholerne drogie sa wszelkie buty dla dzieci, czasem do 85 eur! mozna tez kupic za 40 eur of course ale maly wybor.
patrze wiec na buty z e-bay. czy to dobry pomysl? bo jednak ten but jest juz jakos uformowany w srodku nie? a moze tylko jakies wkladki do nich kupic?
jak sadzicie?
MartaJS - 2011-10-11, 10:28
Mam ten sam dylemat.
vegAnka - 2011-10-11, 10:28
p.s. co do chodzenia w lub bez kapci w domu czy po trawie, to jednak wole boso.
aby kapcie sie sprawdzaly do uformowania piety, musza byc profilowane w srodku, a jednak 99% kapci nie sa. czyli sa plaskie tak samo jak podloga.
no takie moje skromne zdanie
[ Dodano: 2011-10-11, 11:29 ]
MartaJS, witam w klubie
bronka - 2011-10-11, 10:44
vegAnka, ja mam dwóch synów i oboje mają mało typowe stopy. Nie wiem, czy mam pecha, czy po prostu dzieci tak mają.
Starszy ma wysoką podbitkę, a młodszy szeroką stopę przy palcach.
Absolutnie przy nich nie wchodzi w grę zakup przez net, bo po prostu może to być kasa wyrzucona w błoto
Na Twoim miejscu najpierw bym pomierzyła butki z dzieckiem, żeby sprawdzić co najlepiej leży
Jadzia - 2011-10-11, 12:19
Nie kupowałabym przez internet. Dzieciaki tak jak pisze bronka mają przeróżne stópki. Ostatnio szukałam J. butów na jesień i spośród kilku par mierzonych w Deichamanie i CCC jedynie jedne były ok- nie wiem czy Jagna nie ma przypadkiem wysokiego podbicia stópki (albo coś podobnego), bo większość butów nóżka jej nie wchodzi.
vegAnka - 2011-10-11, 13:15
dzieki dziewczyny za wasze opinie.
| bronka napisał/a: | | może to być kasa wyrzucona w błoto | tego sie wlasnie obawiam...
| Jadzia napisał/a: | | Nie kupowałabym przez internet. Dzieciaki tak jak pisze bronka mają przeróżne stópki. | wlasnie, wlasnie.
chyba jednak dam sobie spokoj i pojde kupic w sklepie i juz, aby Julia mogla przymierzyc.
Fatty - 2011-10-24, 20:11
| priya napisał/a: | | Befado w większości wege (o ile nie wszystkie, nie sprawdziłam) |
w większości. Sandałki Befado z linii Sunny mają skórzaną wkładkę i paski.
Kaja - 2011-11-02, 14:49
jakie zimowe butki na śnieg wege polecacie... coraz bardziej mnie skłania do zakupy ecco ale jeszcze powalczę by coś dobrego nieskórzanego zakupić- poradźcie...
malina - 2011-11-02, 14:58
| Kaja napisał/a: | | jakie zimowe butki na śnieg wege polecacie... coraz bardziej mnie skłania do zakupy ecco ale jeszcze powalczę by coś dobrego nieskórzanego zakupić- poradźcie... |
hxxp://allegro.pl/gore-tex-z-membrana-buciki-super-fit-r-22-i1892949630.html - nie wiem jak te ale kilka razy Zuzia miała kozaki tej firmy (są cholernie drogie,czasem droższe niz ecco) i sprawdziły sie rewelacyjnie,jak dla mnie najlepsza firma.
Nie kupuje używanych butów ale kozaki dla maluszka to był wyjatek bo i tak praktycznie sa jak nowe,taki maluszek mało chodzi przeciez i jest lekki wiec nie odkształca.
bodi - 2011-11-02, 17:08
Jagoda też biegała w butach tej firmy i były super.
Kaja - 2011-11-02, 18:07
dziękuję za rady - kupiliśmy takie hxxp://allegro.pl/superfit-gore-tex-zimowe-kozaczki-rozmiar-21-i1912245443.html mam nadzieję ze będą ok.
majaja - 2011-11-02, 18:29
| malina napisał/a: | | taki maluszek mało chodzi przeciez i jest lekki wiec nie odkształca. | Chyba, że ma nieprawidłowo zbudowaną stopę, wtedy może odszkatałcić. Ja mironowe buty do tej pory wyrzucam, nie oddaję nikomu, ale tak naprawdę nie wiem co potem z nimi dzieje, czy nie wracają do obiegu.
Fatty - 2011-11-07, 23:01
| Kaja napisał/a: | | coraz bardziej mnie skłania do zakupy ecco ale jeszcze powalczę by coś dobrego nieskórzanego |
jak nie znajdziesz czegoś dobrego, nieskórzanego to polecam butki Mrugała(skóra niestety) - jakościowo super a tańsze od ecco.
ganio4 - 2011-11-09, 19:49
Kilka dni temu kupiłam takie buty
hxxp://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-niegowe-500-baby-137356576/#.
Syn ma wysokie podbicie i niewiele butów mu wchodzi. W tych biega i mimo iż nie ma jeszcze mrozów noga mu się nie poci.
madam - 2011-11-09, 20:05
| ganio4 napisał/a: | | Syn ma wysokie podbicie i niewiele butów mu wchodzi. |
Mój, z racji podbicia nie wbił się w te buty wcale.
Nie weszły na stopę i już. A szkoda, wyglądają dobrze. I cena sensowna.
ganio4 - 2011-11-09, 20:17
Kupiłam o numer za duże i pewnie dlatego wchodzą
madam - 2011-11-09, 20:21
Nam wchodziły za duże o dwa numery, ale młody się w nich potykał okrutnie.
Kaja - 2011-11-09, 23:34
butki dla Lil przyleciały już, na szczęście pasują uff
malina - 2011-11-18, 08:44
Fajne i niedrogie kozaki mozna kupic tu: hxxp://www.decathlon.com.pl/PL/buty-zimowe-maluchy-10571757/
|
|