wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - Duże duże dziecko

z_grzywką - 2011-03-31, 10:31
Temat postu: Duże duże dziecko
Ostatnio spotkałam się z koleżanka, która ma 4,5 miesięczne dziecko. Oboje rodzice są raczej słusznej postury (nie grubasy). Mała w tej chwili waży 8.5 kg i zaczyna nosić ubranka w rozmiarze 68 i pieluchę rozmiar 4. Jest tylko na piersi ale je dużo, po pół godziny bardzo intensywnie. Albo i jeszcze dłużej.
Mama małej się martwi. Bo niby rośnie i tyje proporcjonalnie (wg lekarzy) ale jest trochę takim monsterkiem.
Czy macie doświadczenie? Czy coś powinno się zrobić czy liczyć, że mała gdy zrobi się mobilna - sama schudnie?

MartaJS - 2011-03-31, 10:44

Według siatek centylowych, 8,5 kg to za dużo.
z_grzywką - 2011-03-31, 10:48

MartaJS napisał/a:
Według siatek centylowych, 8,5 kg to za dużo.


gołym okiem widać, że dzieciątko wygląda jakby zagubione w dużym ciałku ale pediatrzy twierdzą, że wszystko jest w porządku (standardowo bardziej się martwią tym, że dziecko jest szczuplaczkiem niż Michellin). Tylko co robić?

gemi - 2011-03-31, 11:00

z_grzywką, ja mam spore doświadczenie w tej dziedzinie (I zanosi się na to, że będę miała jeszcze większe ;-) ) Pawełek w wieku 4 miesięcy ważył 9 kilo, a jako półroczniak osiągnął wagę 10,5. Na roczek ważył już ok.13. Później przystopował. Więcej ruchu, zabawy, ciekawość świata wyciągnęła nieco mojego syna. Był prawdziwym cycoholikiem. Zaufałam naturze, że cycem nie można przekarmić i olałam centyle.
Dziś widzę, że dobrze zrobiłam. Od roku waga praktycznie stoi w miejscu (tzn. waha się między 13 a 14 kilo w zależności od pory roku i ząbków), a Pawełek się wydłuża i wydłuża. Na dziś przekroczył 90 cm i zrobił się bardzo proporcjonalny (i do tego szalenie przystojny 8-) )
Dodam, że oboje z mężem raczej szczuplaki jesteśmy, choć ja za czasów niemowlęcych składałam się w większości z fałdek.

dla porównania:
Pawełek dziś i w wieku 6 miesięcy

z_grzywką - 2011-03-31, 11:04

uf Gemi dziękuję :) zdjęcie się nie podpięło :) )

w takim razie nie będziemy się martwić :)

maga - 2011-03-31, 13:41

z_grzywką, Mam identyczne doświadczenia jak gemi. Ziomek pod koniec 4 miesiąca ważył 7,5 kg, ciągnął cyca jak szalony i fałdek mu przybywało. Gdy teraz oglądamy zdjęcia, trudno nam uwierzyć, że był taką kluską. Po skończeniu roku waga zatrzymała się i stoi w miejscu od dłuższego czasu a Ziom się wydłuża.
Myślę, że jeśli lekarze mówią, że ok, to nie ma się co martwić.
Ważne jest to, jaka była waga wyjściowa i czy dziecko przybiera w miarę równomiernie. Warto też zwrócić uwagę na to, co będzie podstawą diety podczas jej rozszerzania. Jeśli kaszki instant, deserki "zdrowy sen" i "Miśkopty" to dziecko może mieć problemy z wagą w późniejszym czasie.

Capricorn - 2011-03-31, 13:51

mój najstarszy syn przyszedł na świat z wagą 3950, pourodzeniowy spadek wagi zaliczył spory - do 3,5 kg, a mimo to, w wieku 6 tyg ważył okrąglutkie 6 kg - wyłącznie na piersi. Złapał alergię pokarmową, więc ja na diecie eliminacyjnej, on wyłącznie na cycu gdzieś do 9 mca życia - wyglądał jak zapaśnik sumo, serio. No kochał cyca. W siatce centylowej jechał wyyyysoko ;-) A teraz chudzineczka z niego okrutna.

ale mam też w bliskim otoczeniu taki przypadek - duża, duża mama, tata tez niemały, dziecko karmione sztucznie, rarytasami typu monte czy danonki, nie wspominając o obgryzaniu trzymanych w dłoni pałek kurczaka i tym podobnych atrakcji. W tej chwili dziecko ma rok - i rozpoznanie nadwagi w stopniu znacznym.

notasin - 2011-03-31, 14:32

8,5kg i dopiero rozmiar 68? to musi być mega pulchniutka :D mój wyrasta już z 68, waży 7kg, mały nie jest, ale też nie michelin :)
a wracając do meritum - tak jak dziewczyny piszą - cycowego dziecka dużą wagą bym się nie przejmowała w ogóle :) kwestia tego, czym będą go karmić rozszerzając dietę :)

karmelowa_mumi - 2011-03-31, 14:34

nie mam szans teraz wkleic zdjęć Marianki, ale mniej więcej wyglądała jak Pawełek :)

wagą dzieckiem na piersi bym się absolutnie nie martwiła, w końcu je dużo potrzebnego jej tłuszczu

madam - 2011-03-31, 15:42

Podobnież przy dzieciach piersią karmionych pojęcie otyłości nie istnieje.
Tak, jak piszą dziewczyny - ważne jest to czym dziecię karmione będzie przy rozszerzaniu diety.
maga napisał/a:
"Miśkopty"

Łał! A to co?

Capricorn napisał/a:
W tej chwili dziecko ma rok - i rozpoznanie nadwagi w stopniu znacznym.

Też mam taki przypadek w sąsiedztwie tyle że mama szczuplutka, a dziecko karmione mlekiem z kartonu 3,2% :shock:
Zaleceniem diety ścisłej mama owego chłopca niespecjalnie się przejmuje, niestety. :-(

maga - 2011-03-31, 15:48

madam napisał/a:
maga napisał/a:
"Miśkopty"


Łał! A to co?

Ciasteczka dla dzieci. Po 9 miesiącu, więc Kajtek może już jeść ]:-> ;-)

[ Dodano: 2011-03-31, 16:51 ]
O takie hxxp://baby.frisco.pl/product/8000300189629/NESTLE__Miskopty_Herbatniczki_dla_niemowlat___po_9_miesiacu.xhtml

AZ - 2011-03-31, 16:31

Cytat:
Opis produktuHerbatniki dla niemowląt powyżej 9 miesiąca życia są:
* pożywne, wzbogacone w 7 witamin, wapń i żelazo
* delikatne, kruche i bardzo pyszne
* wygodne i łatwe do trzymania w rączce
* doskonałe dla ząbkujących niemowląt
* wyśmienicie smakują także rozpuszczone w mleku
* spełniają najostrzejsze wymagania dotyczące żywności dla niemowląt.

takie zdrowe, a wy, wyrodne matki, miśkoptów i danonków żałujecie dzieciom :roll:




;-)

iris - 2011-03-31, 16:50

gemi, ale przystojniak Wam wyrósł, nie mogę się napatrzeć :-D
nie zamierzam więc przejmować się coraz większą ilością fałdek u mojego dziecka :-)

rosa - 2011-03-31, 16:59

co jest złego w kaszkach instant?
maga - 2011-03-31, 18:19

rosa, mnie chodzi o kaszki typu Nestle nie kaszki typu Hole.
Jeśli chodzi o te drugie - nie widzę nic złego, jeśli o te pierwsze... Hmm... Raczej nie widzę nic dobrego :roll:

z_grzywką - 2011-03-31, 19:49

notasion wierz mi, kawał dziecka.

uspokoiłyście mnie. nie do końca wiedziałam co młodej mamie doradzić. mój Marcel ważył 9,5 kg gdy skończył 14 miesięcy :) coś mi podpowiadało, że sama pierś małej krzywdy nie zrobi tylko potrzebowałam żywych dowodów w Waszej postaci :)
Uczulę koleżankę na rozszerzanie diety i będzie dobrze.

Gemi
szalenie przystojny, fakt :-)

rosa - 2011-03-31, 19:51

maga, rozumiem, rozumiem tera
Lily - 2011-03-31, 20:00

Aż zajrzałam do starej książeczki z postępami rozwojowymi mojego chłopa, bo pamiętałam, że miał nadwagę wpisaną - 5 miesięcy, 65 cm, 8300. 13 lat, 48 kg, 156 wzrostu ;) W wieku 11 miesięcy już w siatce (tzn. w normie). Od pierwszego miesiąca życia dokarmiany pozamlecznie, tzn. przekarmiany z pewnością.
Chyba nie ma się co martwić, póki mała nie raczkuje, nie?

z_grzywką - 2011-03-31, 20:04

Jakiś czas temu pracowałam dla działu marketingu w jednym z wydawnictw publikujących magazyny dla rodziców małych dzieci. Do każdego numeru przygotowywałam reklamy i artykuły sponsorowane właśnie takich wynalazków jak Miśkopty, kaszki, Misiowe ogródki etc. Wtedy myślałam sobie - wow ale to fajne, kolorowe i zdrowe :shock: :->


A czy gabaryty dziecka wpływają na jego mobilność? Pytam czy to, że dziecko waży dwa razy więcej niż inne sprawia, że słabiej/wolniej się uczy? Pytam oczywiście o naukę raczkowania/chodzenia. Czy to nie ma wpływu?

maga - 2011-03-31, 20:16

z_grzywką, u nas nie miało wpływu. Ziom zaczął pełzać w 7 miesiącu, zarazpotem raczkował, po skończeniu roku zaczął chodzić i ze 2-3 tygodnie później biegał :-)
mandy_bu - 2011-03-31, 20:59

z_grzywką, dopisze jeszcze moją Niunie, która obecnie wazy ponad 8 kg i nosi ubranka na 74. Jest tylko na cycu. Nie zamierzam nic z tym robić, bo uważam to za stan naturalny i cieszę się tym, bo moje chłopaki były chuderlaczkami.
Kluska jest "normalnie" mobilna wykonuje w tym wieku to samo co robili bracia.
moim zdaniem |Twoi znajomi nie maja powodu do niepokoju.

madam - 2011-03-31, 21:46

maga napisał/a:
Ciasteczka dla dzieci. Po 9 miesiącu, więc Kajtek może już jeść ]:-> ;-)

No masz no!
Znowuż coś przegapiłam.
Niezły klops.
A czemu ich nie ma w schemacie żywienia niemowląt? ]:->

z_grzywką, nie sądzę, ażeby li tylko waga miała wpływ na nauki.
Kajtek waży teraz 10 i odkrywa, że nogi dwie służyć mogą do przemieszczania się.
Dla porównania: mamy znajomą, uroczą dziewuszkę - rówieśniczka Kajtka - waży 7 kilo i dopiero zaczęła dość stabilnie siedzieć (z naciskiem na dość).
Różnica ogromna, a obydwa dzieciaczki rozwijają się prawidłowo. Z panny leniuszek jest mały, a Kajtek aż rwie się do świata.

notasin - 2011-04-01, 00:42

madam, jak to nie ma - są! w folderach nestlowych ze schematem żywienia są, jako urozmaicenie diety ]:->
devil_doll - 2011-04-01, 03:02

z grzywka moje dziecko jest z gatunku chudych z naciskiem na chude :lol: zaczal siedziec sam jak mial 8mcy (wazyl wtedy 7 kg) siadal jak mial 10mcy wazyl 9 niecale wstawal jak mial 11 chodzic zaczal jak mial rok wazyl niecale 10 kg). jego okraglutki i papusny rowiesnik smigal po podlodze jak mial 8 mcy. Adas raczkowac zaczal ok 11 mca wczesniej jezdzil na tylku.
squamish - 2011-04-01, 07:40

z_grzywką napisał/a:
A czy gabaryty dziecka wpływają na jego mobilność? Pytam czy to, że dziecko waży dwa razy więcej niż inne sprawia, że słabiej/wolniej się uczy?


Ja bym powiedziała że wrecz odwrotnie, te dzieci są silniejsze co pewnie ma wpływ na szybszy rozwój ruchowy choć nie uogólniałabym!

notasin - 2011-04-01, 22:09

różnie z tym bywa, naprawdę :) znam zarówno szczuplaki mobilne i okrąglutkie leniwe, jak i odwrotne sytuacje :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group