wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - Naturalne terapie

bajaderka - 2007-08-29, 07:28
Temat postu: Naturalne terapie
No właśnie....jakie naturalne terapie przeprowadzaliście na sobie?
ja : urynoterapia, głodówka, lewatywy, terapia sokiem z cytryny, ssanie oleju :mrgreen: a Wy?

bodi - 2007-08-29, 07:36

bajaderka, a możesz napisać kilka słów o tym co sądzisz o efektach tych terapii?

ja wypróbowałam na sobie tylko głodówkę (daawno temu, trzydniową bodajże, efektów nie pamiętam), i w tym roku monodiete jaglaną (9 dni). Miałam nadzieję że będę po niej miała więcej energii, ale jedyne co mi dała, to świadomość że dam radę coś takiego przeprowadzić, do tego w otoczeniu jedzącej normalnie rodziny, dla której to ja gotuję ;) . Niestety popełniłam też klasyczny błąd przy wychodzeniu z diety - za dużo nowości na raz i za wcześnie, co okupiłam bólami brzucha.

kasienka - 2007-08-29, 07:36

No właśnie...lewatywa...chciałam sobie zrobić przed porodem, ale nigdy nie robiłam...jak ktoś ma jakieś doświadczenia, to będę wdzięczna za rady ;)
- 2007-08-29, 08:22

ja tylko głoodówki
gosiabebe - 2007-08-29, 08:28

ja nie przechodziłam żadnej terapii naturalnej :roll:

mam za słabą wolę na głodówki i monodiety, przed porodem miałam wykonaną lewatywę ale w szpitalu w którym rodziłam jest to rutyna (niby mogłam się nie zgodzic ale wolałam nie ryzykowac)
a w jakim celu wykonuje się urynoterapię jesli mozna zapytac?

zojka3 - 2007-08-29, 08:50

ja robiłam baaaardzo dawno temu głodówkę ale nie powiem żeby to było to co tygryski lubią najbardziej. Wcale nie czułam sie jakoś rewelacyjnie, pełna sił i oczyszczona. Nie widzę w nich sensu (w sensie: ja dla siebie). Może nie zabrałam się do niej zbyt fachowo :-(
Kilka razy robiłam sokowe dni i po nich czułam się lepiej, bo przynajmniej głowa nie bolała i miałam siłę.... a i żołądek się skurczył :roll:

Capricorn - 2007-08-29, 08:59

W głodówkach (dłuuuugich) ma spore doświadczenie admin z forum-którego-już-nie-ma. Ja chyba na głodówki się nie nadaję, bo gdy nie jem kilka godzin ciśnienie spada mi tak bardzo, ze mam wrażenie, ze za chwilę dostanę zapaści.
Karolina - 2007-08-29, 09:06

No niestety nie ze względu na wieloletnie :lol: ciaze i karmienia
Humbak - 2007-08-29, 12:01

Próbowałam - ssanie oleju. ale choć miałam dużo zapału, to wymiotowałam okrutnie :-?
biechna - 2007-08-29, 12:08

...
kasienka - 2007-08-29, 12:15

biechna napisał/a:
Lewatywę też czasem robię

robiłaś taka z apteki, enema, czy jakoś tak? Czy można to zrobić samemu(w sensie zaaplikować sobie tą kupną?) Gdzieś czytałam, że powinno się robić lewatywe leżąc na lewym boku, nie bardzo to sobie wyobrażam...a jak nie zdążę do kibelka? ;)

zojka3 - 2007-08-29, 15:37

kasienka napisał/a:
biechna napisał/a:
Lewatywę też czasem robię

robiłaś taka z apteki, enema, czy jakoś tak? Czy można to zrobić samemu(w sensie zaaplikować sobie tą kupną?) Gdzieś czytałam, że powinno się robić lewatywe leżąc na lewym boku, nie bardzo to sobie wyobrażam...a jak nie zdążę do kibelka? ;)


To nocniczek od dziecka pożyczyć :mryellow:

O lewatywach czytałam jako o rzeczy całkowiecie zbednej ponieważ organizm ludzki jest tak skonstruowany, że oczyszcza się sam. Wystarczy nie zanieczyszczać, nie wprowadzać do organizmu świństw a będzie funkcjonowała jak trzeba. Jeśli chodzi o oczyszczanie z lekarstw, pigułek to pewnie potrwa to dłużej ale w konsekwencji się dokona.
Osobiście nie czuję takiej potrzeby ale jak ktoś dobrze się czuje to oby nie przesadzić i......zdąrzyć do toalety ;-)

YolaW - 2007-08-29, 15:45

Ja miałam robioną akupunkturę i pomogło na moją alergię skórną na nikiel (i Bóg wie co jeszcze...). Mam ją teraz rzadziej i jest mniej nasilona.
gosiabebe - 2007-08-29, 16:00

kasienka napisał/a:
robiłaś taka z apteki, enema, czy jakoś tak? Czy można to zrobić samemu(w sensie zaaplikować sobie tą kupną?) Gdzieś czytałam, że powinno się robić lewatywe leżąc na lewym boku, nie bardzo to sobie wyobrażam...a jak nie zdążę do kibelka?


ja przed porodem miałam robioną lewatywe którą sama musiałam kupic w aptece :P
pielęgniarka pytała mnie czy sama sobie zrobie czy ma mi zrobic ,poprosiłam o pomoc jako ze nigdy wczesniej nie próbowałam,i własnie kazała mi sie połozyc na lewym boku,pamiętam że przerazała mnie ilosc tego płynu ale było ok :mryellow:
to chwilę potrwało wiec spokojnie zdążysz do kibelka o ile zrobisz ją sobie w pokoju obok :mrgreen: :mryellow:

Marcela - 2007-08-29, 16:41

Ja robiłam kilkakrotnie oczyszczanie wątroby (według Tombaka).To długi i dosyć skomplikowany proces...... Robiłam lewatywy przy okazji bo to jest część tej kuracji. Robiłam całą kurację oczyszczania nerek, i różne mniej drastyczne oczyszczania sokami. Miałam poważne kłopoty ze zdrowiem, byłam chyba dość mocno zanieczyszczona ale po tym wszystkim jest znacznie lepiej no i udało mi się urodzić moją córeczkę :->
biechna - 2007-08-29, 22:20

...
Marcela - 2007-08-30, 05:14

Biechna, jaką ilość wody , że tak powiem - przyjęłaś - na raz? ;-)
martika - 2007-08-30, 09:26

ja tylko posty :)
biechna - 2007-08-30, 10:12

...
Ania W. - 2007-08-30, 11:52

biechna napisał/a:
I jeśli chce się ją zrobić dla dobra wątroby, to dobrze robić ją nie wodą, tylko roztworem z prawdziwej kawy.

biechna ile należy wsypać kawy na szklankę, a potem ile dolewałaś wody do rozcięczenia :?:

Lily - 2007-08-30, 11:55

zojka3 napisał/a:
ponieważ organizm ludzki jest tak skonstruowany, że oczyszcza się sam. Wystarczy nie zanieczyszczać, nie wprowadzać do organizmu świństw a będzie funkcjonowała jak trzeba.

Ale większość ludzi gromadzi jednak przez lata sporo świństw, z których usuwaniem organizm nie nadąża. Ja przynajmniej na pewno...

biechna - 2007-08-30, 12:34

...
Lily - 2007-08-30, 14:06

biechna napisał/a:
"Lewatywa z roztworem prawdziwej kawy jest doskonałym sposobem oczyszczenia organizmu zarówno w chorobie przewlekłej, w tym nowotworowej, jak i profilaktycznie w celu oczyszczania. W chorobie nowotworowej stosujemy bardzo czesto, do 3 x dziennie"

A znacie aferę z ANRY i widziałyście może oburzenie lekarzy na wieść o lewatywie z kawy?

kasienka - 2007-08-30, 14:41

biechna, dzięki na informacje ;) Ja właśnie też nie za bardzo bym chciała, żeby ktoś mi asystował, dlatego pytałam, czy można zrobić samemu ;)

Myślałam raczej o takim preparacie z apteki, to jest chyba jednorazowe, od razu z takim roztworem jakimś specjalnym...

magdusia - 2007-08-30, 14:51

Cytat:
A znacie aferę z ANRY i widziałyście może oburzenie lekarzy na wieść o lewatywie z kawy?


nie, chętnie o tym poczytam,napisz o tym :-)

[ Dodano: 2007-08-30, 15:55 ]
moje terapie to;
kiedyś lewatywy,zapper,mikstura słoneckiego,dieta Dąbrowskiej(tylko 10 dni),a ostatnio hydrocolonoterapia-to te najważniejsze :-P
Bardzo ciągnie mnie do takich terapii ;-)

[ Dodano: 2007-08-30, 15:57 ]
acha sokiem z cytryny też była,ale nie wytrzymałam do końca,za kwaśno :-?

Agnieszka - 2007-08-30, 15:26

moje terapie to:
- candidowa (ostra dieta + leki)
- dawniej bioenergoterapia
- czasem Reiki (podziękowania dla Sławka i Grzesia za dyspozycyjność)
- inne warianty pracy z energiami (podziękowania za pomoc i naukę dla P Alicji z Łodzi i Eli ze Zduńskiej)
- stosowałam terapię z oliwą (paszczową) wg Tombaka

sama stosuję różne metody m.in świecowanie uszu
głodówka nie dla mnie, nie mogę wytrzymać bez jedzenia i źle mi z tym oraz za duże ubytki wagi (łatwiej mi schudnąć niż nadrobić)
urynoterapię stosowałam u Ady (okłady) przy kłopotach z oczami były b skuteczne
próbowałam biorezonansu (alergia Ady i wygląda, ze dobrze, u mnie b silne uczulenie na jad pszczeli dalej uważam, kontaktu nie mam więc zweryfikować nie mogę) choć w opcjach zrywania z nikotynizmem nie sprawdził się podobnie jak akupunktura

muz - 2007-09-01, 20:29

ja dawniej glodowki, lewatywy i monodieta jablkowa (1 lub 2 dni, ne pamietam nawet gdzie cosw o tym znalazlam).
Ewa - 2007-09-01, 22:49

Kasieńka, ja przed porodem robiłam sama w domu kupnym preparatem enema. Najlepiej spacerować po pokoju jak najdłużej się da, spokojnie zdążysz do WC.

Przed kilku laty stosowałam urynoterapię - zakończyłam w ten sposób "przygodę" z chorobą wrzodową żołądka.
Były też głodówki, najdłuższa 6 dni. Jednak głodówki bardzo źle znoszę, najlepiej gdy stosowałam jednodniowe w każdy poniedziałek. Super efekt oczyszczenia i odpoczynku dla żołądka - musiałabym się na nowo zmobilizować.

gosiabebe - 2007-09-02, 13:59

Ewa napisał/a:
Super efekt oczyszczenia i odpoczynku dla żołądka - musiałabym się na nowo zmobilizować.


wystarczy tylko cały dzień nic nie jeść i nic więcej?ale pić chyba można co nie :?:

Ewa - 2007-09-02, 15:46

gosiabebe napisał/a:
ale pić chyba można co nie

Oczywiście. Ja robiłam cały dzień na wodzie mineralnej. Nic ponad to.

gosiabebe - 2007-09-02, 17:00

dzięki Ewa, ;-)
kasienka - 2007-09-02, 18:04

Ewa, dzięks :)
rosa - 2007-09-02, 19:09

mi głodówka bardzo się podoba, właśnie tak systematycznie raz w tygodniu
ale jak nie zjem do godz 10 to boli mnie głowa, i to strasznie
dlatego jeszcze nie spróbowałam

Capricorn - 2007-09-02, 19:34

rosa napisał/a:

ale jak nie zjem do godz 10 to boli mnie głowa, i to strasznie


mam to samo - a jak jestem głodna, to ciśnienie leci mi w dół tak bardzo, że czuję, że dostanę zapaści.

dort - 2007-09-02, 19:46

ja na razie jestem na diecie candidowej, wcześniej jakies kilka lat temu stosowałam dość regularnie głodówki, właśnie takie jednodniowe tylko na wodzie

i bardzo bym chciala sprobowac tej diety Dąbrowskiej (mąż i moja mama oczyszczali sie nia), ale na razie czekam cierpliwie na koniec mojej obecnej diety

Lenka - 2007-09-05, 15:59

Ja jezdzilam do bioenergoterapeutki (cel: powrocenie do pracy szyszynki, hormony wzrostu), na biorezonans (alergia, pasozyty, odpornosc, ale nie widze roznicy :/ ).
Myslalam o pijawkach... Czy ktos probowal? Lekarka od medycyny naturalnej chciala mi polozyc na migdalki, ale bylam bardzo slaba (tzn tragicznie chuda) i nie zrobila tego. Teraz nad tym mysle, bo mimo, ze sie hartuje (dieta, spacery, prysznic naprzemienny itp) to jednak boje sie epidemii. Chodze teraz do liceum i nie moge chorowac.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group