YolaW - 2007-09-07, 21:09 Temat postu: alergia skórna Od moich nastoletnich lat mam alergię skórną (min. na nikiel - dość silna) i dziwnie się ona objawia: otóż oprócz normalnych objawów typu bąble w miejscu kontaktu z metalem nieszlachetnym (unikam tego więc nie pojawiają się już) co parę miesięcy dostaję bardzo swędzącej wysypki na brzuchu, pośladkach i piersiach. Są to takie jakby plamki które bardzo swędzą a potem pieką (odczuwam je po jakimś czasie jako oparzenia). Zaczyna się od jakiegoś miejsca i rozszerza się w okrąg wokół i tak powoli wygaja się (w środku już ok a na zewnątrz okręgu na świeżo...) i tak parę tygodni. Potem spokój kilka miesięcy... Sama już nie wiem czy to ta alergia na nikiel czy może coś innego. Może rozpoznacie po objawach? No i może znacie jakieś naturalne sposoby na łagodzenie objaów lub leczenie przyczyn?Będe wdzięczna za rady 
PS. Zastanawiałam się czy to nie jakas alergia na gumy odzieżowe, bo są w bieliźnie. Marzenusia - 2007-09-07, 21:16 musisz coś jeść co Ci nie służy, korzystać z chemii czy kosmetyków, czy przebywać wsród np. zwierząt, roztoczy... choć łuszczyca nieraz wygląda tez jak alergia...może raz byc a potem znikac. marysia - 2007-09-07, 21:28 YoluW, mi to wygląda na pokrzywkę. Dokładnie takie objawy o jakich piszesz miała moja mama. Nie wiem czy to występuje zawsze na podłożu alergicznym, ale u niej tak było. Pojawiło się nagle po bardzo silnym stresie. pao - 2007-09-07, 21:33 po pierwsze ograniczenie wszelkich substancji i materiałów drażniących. po drugie ponoć oillan wspomaga choć nie wiem na ile. hxxp://www.lekolandia.pl/product_info.php/products_id/3751 a kwestii samej alergii: my bazujemy na biorezonansie zarówno jako teście jak i leczeniu. cała rodzina bardzo zadowolona z efektów zarówno przy alergiach skórnych jak i innych
Marzenusia - 2007-09-07, 21:33 choroby skórne są kłopotliwe, odstraszają nawet bliskich... bajaderka - 2007-09-07, 21:37 YolaW, uczulić się można w każdym wieku i na wszystko, proponowałabym abyś prowadziła sobie przez kilka miesięcy dziennik w którym zapisywałabyś co jadłaś, nowe kosmetyki wprowadzone....wszelkie nowości...wtedy łatwiej pewne rzeczy wyłapać YolaW - 2007-09-07, 21:42 Dzięki Dziewczyny. Pamiętam, że tez pokrzywka przychodziła mi do glowy, bo chyba właśnie pojawiało się to przy stresie i objawy mi pasowały. A kosmetyki pewnie nie polepszały sprawy  Tylko czy pokrzywkę się jakoś leczy? Da się ją uniknąć? No bo stres będzoe zawsze...więc tylko leczenie objawowe?
Pao gdzie robicie ten rezonans? Może coś bliżej? PS. Zastanawiające jest to, że od ślubu nie miałam nic (odpukać)
pao - 2007-09-07, 21:44 czasem jest tak, że alergia która mamy od dawna dopiero po czasie uaktywnia sie w zauważalny sposób. często pewne objawy lekceważymy uznając za normalne i dopiero później okazuje się że to jednak alergia moja babcia pobija rekordy: ma uczulenie na wszystko włącznie z akrylem (ściany ma wymalowane farbą akrylową) i klejem do paneli (oczywiście ma panele na podłodze...) YolaW - 2007-09-07, 21:44 bajaderko znając mnie ciężko będzie mi z systematycznością A może udałoby mi się wyłapać jakieś pokarmy, które się przyczyniają do tego, albo pogarszają objawy. Muszę się zmobilizowac i spróbować.
[ Dodano: 2007-09-07, 22:46 ] marysiu jak Twoja mama sobie z tym radziła? Lily - 2007-09-07, 21:47 ja też miewam różne wysypki, mam alergie słoneczną, a co z innymi uczuleniami to nie mam pojęcia, co mi szkodzi... wysypka na brzuchu też mi się zdarza, ale nie tak ostra... marysia - 2007-09-07, 22:00
Właśnie z nią rozmawiałam i jestem w szoku, bo pokrzywkę miała na przełomie grudnia i stycznia, a do dziś bierze leki - Zyrtec i Claritin. Robiła też testy alergiczne biorezonansem, ale nie może się zebrać jakoś na leczenie (jest trochę restrykcyjne, muszą być spełnione odpowiednie warunki, których póki co nie może sobie zapewnić; chodzi o unikanie kontaktu z alergenem przez jakiś czas, ale do tego stopnia, żeby nawet nie przebywać w pomieszczeniach, w których jest np. mąka pszenna, jeśli jest się uczulonym na pszenicę). Tak jak Pao, mogę polecić biorezonans. Chyba tylko warto wcześniej sprawdzić przychodnię, rozpytać troszkę wśród znajomych o skuteczność (skuteczność nie biorezonansu w ogóle, ale leczenia w konkretnej przychodni, bo z tym to różnie...).. YolaW - 2007-09-07, 22:05
ja nie brałam leków, boję się tych skutków ubocznych i wolałam żeby samo przeszło... spróbowałabym tego rezonansu marysiu, w każdej przychodni to robią? I dzięki za pomoc 
Lily - 2007-09-07, 22:08 biorezonans raczej nie jest uznawany przez oficjalną medycynę, nieprawdaż? Przykładowy hxxp://www.biorezonans.pl/cennik.html]cennik . pao - 2007-09-07, 22:09 w przychodni niekoniecznie. biorezonans nie jest metoda powszechnie uznawaną. musiała byś sie zorientować gdzie jest gabinet, choć ważne by i lekarz znał sie na rzeczy bo ważne by wszystko dobrze wyjaśnił. marysia - 2007-09-07, 22:14
Nie. Nie w takich tradycyjnych przychodniach zdrowia. Spróbuj poszukać w googlach w swoim mieście, albo w okolicy. To już raczej dosyć popularna metoda, na pewno jakiś gabinet się znajdzie. Szczerze Ci współczuję. Widziałam jak moja mam się męczy, a to jest twarda kobieta. biechna - 2007-09-08, 09:21
YolaW, jesteś moim sobowtórem
Agnieszka - 2007-09-08, 13:10 dziewczyny napisały wiele łagodzenie: kąpiel z krochmalem, okłady z gluta siemieniowego na zmienione miejsca sprawdź metki na ubraniach ja muszę unikać np lajcry [ Dodano: 2007-09-08, 14:16 ] acha: jeszcze sama woda do kąpieli była problem zwłaszcza w zimie (chyba chlor gorzej rozpuszcza się w niskich temperaturach i dodają go więcej) pao - 2007-09-08, 18:46 skoro o chlorze: można zamontować filtr prysznicowy: koszt nieduży ale różnica kolosalna
YolaW - 2007-09-11, 20:49
też mi się tak wydaje 
chlor ma na pewno wpływ na pogorszenie objawów, ale myślę, że nie jest przyczyną..chyba jednak ten stres Na szczęście na razie spokój (czyżby wpływ męża? ) Ale ten krochmal i gluty lniane wypróbuję.
Ile taki filtr prysznicowy kosztuje Dziewczyny? Trzeba wymieniać jakieś wkłady? pao - 2007-09-11, 21:04 prysznicowy to po 25 złotych na allegro są
w szczecinie od firmy po 40. filtr ten sam wymiana całości co pół roku
hxxp://www.allegro.pl/item240559886_uniwersalny_filtr_prysznicowy_najtaniej_fvat_.html hxxp://www.allegro.pl/item243133484_blue_filters_najlepszy_weglowy_filtr_prysznicowy.html kasienka - 2007-09-12, 09:56 Kurcze, nie za bardzo rozumiem, jak to się montuje 
pao - 2007-09-12, 09:57 odkręcasz węża prysznicowego i montujesz filtr pomiędzy wężem a baterią
biechna - 2007-09-12, 20:14 Nabyłam właśnie w/w filtr. Wcześniej zwlekałam długo z kupnem, bo byłam pewna, że to kilkaset zł kosztuje, a tu proszę Dzięki pao, za cynk
pao - 2007-09-12, 21:41 te prysznicowe są tanie. one zatrzymują syf z rur i chlor przede wszystkim. nie nadają sie do spożywczych celów (choć i tak lepsza woda z takiego filtra niż kranówa ) ale dla włosów i skóry są świetne
Lily - 2007-09-12, 21:45 a mi z kranu prysznicowego leci woda, która zostawia zielony osad jak grynszpan... ciekawe, co to... może bym się też w ten filtr zaopatrzyła... pao - 2007-09-12, 21:46 a skoro o wodzie mowa: po zamontowaniu filtra wpierw przepuśćcie wodę będzie leciała czarna ale sie nie przeraźcie tylko pozwólcie jej spłynąć potem będzie już normalna
kasienka - 2007-09-12, 22:25 Chyba tez kupię, tylko zastanawiam się ,czy nasza bateria to przeżyje, czy będę musiała kupować nowy wąż itd 
kasienka - 2007-09-12, 22:48 pao, czy mogłabyś napisać, jaki "wysoki" jest ten filtr? Bo w opisie aukcji nie widzę...a u mnie odległość od baterii do brzegu wanny wynosi niecałe 10cm... pao - 2007-09-12, 22:51 kurcze, nie mam czym zmierzyć... ale długi nie jest choć może mieć trochę więcej niż 10 cm... majaja - 2007-09-13, 05:44 Mając uczelenie na nikiel czy chrom (i tak są zawsze razem) nalezy też na pranie zwrócić uwagę. Jak objawy wracają to mężowskie dzinsy itp z tymi metalowymi wstawkami lepeij prać oddzielnie niż nasze ciuchy. kasienka - 2007-09-13, 09:10 pao, jak znajdziesz jakąś miarkę, czy linijkę, to pamiętaj o mnie
pao - 2007-09-13, 12:10 bartek zmierzył i całość, razem z gwintem 14cm
kasienka - 2007-09-13, 15:27 Dziękuję, zmierzę jeszcze dokładnie u nas, ale obawiam się, że może być za mało miejsca na wkręcenie tego 
YolaW - 2007-09-14, 22:14 co do tych nitów na spodniach to bardzo źle na nie reagowałam i już kupuję spodnie bez nich, ale o praniu razem z innymi spodniami mnie zaskoczyło. od jakiegos czasu ta alergia (pokrzywka) mnie oszczędza - chyba masz rację z tą żywnościa przetworzoną neo
dzięki za linka pao! Malinetshka - 2007-09-14, 22:45 Kurcze, a mnie właśnie od kilku dni męczy pokrzywka i to jest bardzo dziwne, bo ostatnie problemy podobnej natury miałam w podstawówce... I to też nie dokładnie takie.
Teraz mam lekką pokrzywkę głównie na brzuchu, dekolcie, ale jakby się dobrze przypatrzeć to również nogi i ręce  Towarzyszy temu swędzenie...
Jeśli chodzi o moje jedzenie to myślę, że coraz mniej mam styczności z konserwantami i żywnością przetworzoną. Zaczęłam się zastanawiać czy to np. nie migdały? Oczywiście wcześniej też je jadłam w przeciągu swojego życia, ale teraz zwiększyłam ich ilość i przygotowuję z nich mleczko. Jednak przez ostatnią dobę odstawiłam migdały, a pokrzywka się nie zmniejsza. Swędzenie też...Co ciekawe, nie ma też żadnej pozytywnej reakcji po wapnie. Nie mam pomysła co innego z jedzonka mogłoby wywołać taką reakcję skóry.. Nigdy nie miałam problemów z alergią pokarmową
Latem tylko kicham trochę na różne pyłki.. YolaW - 2007-09-14, 22:57 może to alergia na nikiel właśnie? Sprawdź biżuterię, nity itp... Czasami alergie na coś wychodzą nam nagle... Malinetshka - 2007-09-15, 08:59 Yolu, ja raczej nie noszę nic z niklem. Czasem zakładam pasek z taką sprzączką, ale nie miałam go na sobie już wiele tygodni, jeśli nie miesięcy.. Raczej to nie to. Moja bratowa ma alergię na nikiel i widziałam, że u niej to uczulenie było raczej miejscowe i bardzo wyraźne, a ja mam lekką pokrzywkę, ale na większości ciała. Przez ostatnie dni nawet nie przypominam sobie ciucha na sobie z nitem jakimkolwiek.. Ale chcę powiedzieć, że mam wrażenie, że dzisiaj prawie tej pokrzywki nie widać (zaznaczam, że wcześniej była lekka, też nie jakaś bardzo wyraźna) tylko, że jeszcze mnie skóra swędzi. Właśnie wysmarowałam się glutkiem siemieniowym, a potem pod prysznic i postaram się nie używać żadnego kosmetyku do ciała (poza szamponem)..
Myślę sobie, że u mnie to może być jakaś forma oczyszczania organizmu, bo nie umiem znaleźć "sprawcy" w jedzeniu czy też kosmetykach (nic nowego nie wprowadziłam w ostatnim czasie). Chyba, żeby te migdały?  No ale wcześniej też je jadłam tylko sporadycznie...
Lily - 2007-09-15, 09:33 Ja na nikiel też mam chyba uczulenie, po jeansach zawsze mi w miejscach kontaktowych wyskakiwały jakieś krostki... Niedawno też mi rękę coś obsypało, a jadłam dużo czerwonej soczewicy - czy to możliwe, że to ona? Migdały chyba mogą być dosyć uczulające, podobnie jak orzechy... biechna - 2007-09-15, 10:48 wszelkie metalowe gudziki przy spodniach zamalowuję lakierem bezbarwnym YolaW - 2007-09-15, 22:03
o! to chyba dobry patent? Nie schodzi ten lakier po praniu? Jagula - 2007-09-15, 22:52 ja też tak robię tylko trzeba poprawiać po każdym praniu niestety kml123 - 2012-05-25, 15:48 czy mozecie polecic cos naturalnego na szorstkie policzki i wysypke u 4 miesiecznego niemowlecia?chcialabym uniknac specyfikow aptecznych, bo np mam wrazenie, ze po linomagu buzia robi sie jeszcze bardziej czerwona?Chcialabym mu te policzki nawilzyc i przyspieszyc gojenie. |
