wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Powitania - Dzień dober z Wrocławia

patka - 2012-07-18, 09:28
Temat postu: Dzień dober z Wrocławia
Cześć!
Jestem tu świeżynką dopiero co zarejestrowaną.
Z partnerem mamy w planach, raczej bliskich niż dalekich, spłodzenie dziecia, dlategoż zostało mi polecone to forum
Jestem wegetarianką od 11 lat. Laktowege, z ograniczonym nabiałem, do serów i przestać ich jeść nie mogę :oops:
Trafiłam na forum dzięki Gosi z Badylem, u których aktualnie przesiaduję i pilnuję jej Małego.

Gudi - 2012-07-18, 09:51

patka napisał/a:
dzięki Gosi z Badylem,

i znamy winowajcę! :)

patka, witaj i powodzenia:)

MartaJS - 2012-07-18, 09:53

patka, witaj :-)

Patrzę na Twój suwaczek i chyba wiem, co będziesz robić dziś wieczorem ]:->

patka - 2012-07-18, 10:10

Dziękuję dziewczyny za miłe przywitanie :)

MartaJS napisał/a:

Patrzę na Twój suwaczek i chyba wiem, co będziesz robić dziś wieczorem ]:->


:oops:

go. - 2012-07-18, 11:17

Dzię dobry Stara! :D
Mam nadzieję, że tu zagościsz na dłużej!
Ja mogę polecić patka, jako najlepsza usypiaczka do dzieci -jak tylko przyszła zasnął, jak tylko wyszła -się obudził ]:->

krop.pa - 2012-07-18, 18:59

patka, witaj :-)
dundunkini - 2012-07-18, 22:30

Witaj serdecznie!
NataliaTw - 2012-07-19, 15:14

Hej,
Witaj serdecznie, 11lat to długi staż :) superrr i tak jak jak jesteś laktoowowege :)
Pozdrawiam ;-)

maharetefka - 2012-07-19, 18:11

patka, hej! 8-)
seminko - 2012-07-19, 18:23

Ahoj, patka :-)
patka - 2012-07-19, 21:07

Cześć!
Wdrażam się powoli i poczytuję forum. Straszny to zjadacz czasu ;-)

zina - 2012-07-19, 21:13

patka, witaj i trzymam kciuki! :-)
idalianna - 2012-07-19, 21:50

Hejoo! Powodzenia w związku dzieciem! :>

patka napisał/a:
Straszny to zjadacz czasu ;-)

Ooo tak! :-P

any_any - 2012-07-24, 20:47
Temat postu: dzień dobry również z Wrocławia
witajcie,

również pozdrawiam z Wrocławia.
właśnie sobie uświadomiliśmy z Moim, że to tak już na poważnie - chcemy dziecko.
zabieramy się do roboty :)
lakto-ovo-wege od 6 lat.
i choć już wcześniej tu zaglądałam, widzę że jeszcze dużo czytania przede mną.

pozdrawiam ciepło :)

seminko - 2012-07-24, 20:52

Witajcie razem! :-)
go. - 2012-07-25, 10:38

any_any, siemka!
Jaka dzielnia? :)

PsychoElf - 2012-07-25, 10:47

Hej
Ja też z Wrocławia i jeszcze się nawet oficjalnie nie przywitałam ;P
pozdrowionka


hxxp://www.maluchy.pl]

go. - 2012-07-25, 10:58

Dziewczyny, piszcie dzielnie, bo może się okaże, że wszystkie mijamy się codziennie w jakimś jarzyniaku :P
PsychoElf - 2012-07-25, 11:26

ah
u mnie Brochów, sam początek ;)



hxxp://www.maluchy.pl]

go. - 2012-07-25, 13:14

PsychoElf, a rodziłaś też na Brochowie?
ja tam rodziłam i chyba nigdy więcej ;)

PsychoElf - 2012-07-25, 15:01

no tak
rodziłam na Brochowie
byłam na patologi przez chwilę, później na porodówce ;P no i na koniec na położnictwie aseptycznym i własnie to położnictwo najgorzej wspominam szczerze mówiąc
Mój lekarz prowadzący ciąże pracuje jako położnik na Brochowie i do niego nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jak rodziłam to akurat miał dyżur więc wyśmienicie :-) , choć i tak skończyło się cesarką :roll: którą on oczywiście wykonał. Porodówka jako taka, żadna rewelacja, ale ludzie mili i pomocni. To jest ważne. Może akurat trafiłam na dzień gdzie byli spoko ludzie ;-)
Najgorsze jak dla mnie jednak to położnictwo gdzie te biedne dzieci wciąż płakały i nikt nie reagował. Siostry oschłe i mało pomocne. Ja po cesarce leżałam w ostatniej sali sama i nikt się nie interesował tym czy mnie boli czy nie, czy radzę sobie z dzieckiem czy nie ( całe szczęście jakoś radziłam choć nie było to łatwe bo dzieć mi się spory urodził ) to było najgorsze...bo za nim doczłapałam się do dyżurki sióstr to myślałam że padnę z bólu.
Ale było minęło :-)

Poród wspominam dobrze, choć był krótki hehe


hxxp://www.maluchy.pl]

ana138 - 2012-07-25, 15:44

co wy tak wszystkie z Wrocławia ??? ;-) witajcie :mrgreen:
go. - 2012-07-26, 10:12

PsychoElf, Brochów ma chyba największy % cesarek z wrocławskich szpitali. Jak ja rodziłam (ciężko i z powikłaniami szło) to przyszedł ordynator z nakazem, że mojego już muszą urodzić naturalnie, bo przez ostatnią dobę tylko dwóch kobitek nie wzięli pod nóż. No i wyciskali Bąka na siłę kładąc mi się na brzuch...
Położnych też więcej suk niż pozytywnych babeczek. Trzy takie tylko przez tydzień leżakowania na Brochowie pamiętam. Reszta pomogała "na opierdol" o ile akurat "Kuchenne rewolucje" nie leciały :-?
Za to ginekolodzy bardzo spoko :)
No i jeszcze mnie odrzuciło, że sporo cyganów tam rodzi. Ja po tym pobycie zaczęłam być rasistką. Zaglądali do sal nie swoich co chwilę, jednego złapali na kradzieży jak potrfel w tym kibelku na końcu korytarza wyrzucał, burda nawet ok g.22 była, że ich z oddziału chcieli wyprosić (odwiedzimy do 20stej)

PsychoElf - 2012-07-26, 10:33

gosia z badylem
Wiesz, ja miałam cesarkę ponieważ mały się nie obniżył, skurcze co 5 minut dość mocne i trwające już od 4 w nocy( a urodziłam o 9 rano ) przy tym praktycznie zero rozwarcia.
No i waga dziecka przekraczająca 4000g.
A w dniu w którym rodziłam babek rodzących od cholery na tej porodówce, cesarek było tylko 5 i większość ze względu na wielkość dziecka, jak się okazało przy późniejszej rozmowie z dziewczynami na sali pooperacyjnej.
Ja od początku chciałam rodzić na Brochowie ze względu na swojego lekarza :-> choć słyszałam wiele opinii na temat tego szpitala, dobrych i złych. To zależy jak się trafi, wszystkie szpitale we Wro mają coś złego w sobie jak i coś dobrego.
Najdłużej byłam na położnictwie i faktycznie w ciągu tych 7 dni tylko jedna babka była fajna... na szczęście na kradnących cyganów nie trafiłam, jednak byłam w czasie świąt wielkanocnych i personel faktycznie okrojony był, a kobiet rodzących dość sporo :mryellow: i właśnie zajmowałam przed ostatnią salę koło kibelka owego i rzadko tam ktoś z personelu docierał.
Na szczęście facet i rodzinka pomagali :-P
A kto u ciebie poród odbierał???

Aha, no a cyganów dużo, bo na Brochowie mają swoją enklawę hehe że tak powiem :-?
Ja na szczęście mieszkam własnie niedaleko szpitala ( widzę go przez okno w kuchni ) gdzie nie ma cyganów, oni bardziej w centrum Brochowa.

hxxp://www.maluchy.pl]

go. - 2012-07-26, 10:46

To dobrze, że nie aż takich "średnich" wspomnień stamtąd jak ja :)

PsychoElf napisał/a:
A kto u ciebie poród odbierał???


wiesz co, nie pamiętam nazwiska, ale główną koordynatorką porodu była babeczka, taka blond strasznie niemiła suka z krótkich włosach postawionych
A potem już chyba z 10 osób przy mnie było, jak zaczęłam pękać, ona, ze dwóch ginekologów, ordynator, anastezjolog, pielęgniara, albo ze dwie :P potem chirurg, już dokładnie nie pamiętam. Miał być poród rodzinny, a jak zaczęła się "osrta impreza" to mój A. został wyproszony za parawan i sobie zostałam z ferajną obcych ludzi, którzy gadali, że szkodzę dziecku tym, bo jeszcze nie urodziłam :evil: (no dobra, na samych ginekologów jak pisałam wcześniej nie mogę narzekać, a i trafiłam na tego cudownego anastezjologa, który chwilę wcześniej został zatrudniony:) ) Ja mówiłam, że nie mam już siły (18 godzin to trwało) i w końcu zjechałam nieprzytomna z łóżka, jak mnie podpięli pod króplówkę to ta świetna położna stwierdziła, że "nie zareagowała wcześniej, bo myślała, że dramatyzuję, bo wszystkie rodzące mówią, że nie mają siły" :-|

PsychoElf - 2012-07-26, 11:15

He He
no wspomnienia mam neutralne ;-)
Chyba trafiłam na tą lekarkę co o niej piszesz, niezła sucz! z twarzy i z podejścia do człowieka
To właśnie ona najpierw mnie opierdzieliła, że po co ja właściwie przyszłam do szpitala jak przecież nie rodzę (a byłam tydzień po terminie i dostałam skierowanie od lekarza na obserwacje już) i tak nie delikatnie, że tak powiem mnie zbadała, że zaczęłam po południu krwawić, a w nocy już miałam skurcze które skończyły się właśnie porodem :-/
Jeszcze mi mignęła na porodówce ze zdziwioną miną, że właśnie rodzę...eh
Anestezjolog spoko, właściwie anestezjolożka, która jak zobaczyła sporą ilość kolczyków na mojej twarzy i uszach hehe powiedziała, że może ściągnę przed zabiegiem? :lol: ale doszłyśmy do wniosku ze chyba wcześniej urodzę pffffffff
Ja na szczęście nie męczyłam się tak jak ty
Mój lekarz odrazu zareagował, mówił, że naturalnie raczej bym nie urodziła, moje wymiary za małe, a jesli nawet to mogłoby się to źle skończyć dla dziecka. I nie mówiąc o moim kroczu...grrrrrrrrrrrrr!


hxxp://www.maluchy.pl]

moony - 2012-07-26, 12:19

Nowe Wrocławianki witajcie!
Rodziłam u siebie na dzielni, czyli na Chałubińskiego. I miło to wspominam, choć moją wege dietę mieli w głębokim poważaniu :P

Dorota - 2012-07-26, 22:08

Witaj :-D
olgasza - 2012-07-27, 00:50

pozdrawiam kółko wrocławskie :-)
patka - 2012-07-29, 08:29

:oops:
J klikam z Gaju
Cześć PsychoElf, :!:

PsychoElf - 2012-07-29, 22:45

patka
to niedaleko ;-)
ja przez jakiś czas mieszkałam na Tarnogaju

hxxp://www.maluchy.pl]

lamialuna - 2012-08-22, 22:34

patka, czytam opis, patrze a tu juz 7my tydzien :) gratulacje i witaj ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group