wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - Petycja w sprawie umożliwienia rodzicom wyboru diety...

MartaJS - 2012-09-20, 07:04
Temat postu: Petycja w sprawie umożliwienia rodzicom wyboru diety...
Wiem, że to portal, który wielu podpadł ;-) ale akcja słuszna i potrzebna, ja podpisałam. Petycja do głównego Sanepidu, MEN i innych podmiotów odpowiedzialnych o zmianę rekomendacji żywieniowych, tak żeby zawierała też możliwości diety wege/wegan dla dzieci.

hxxp://petycja.wegemaluch.pl/

maharetefka - 2012-09-20, 07:31

podpisane i wrzucone na fb
bardzo sluszna inicjatywa.

Mikarin - 2012-09-20, 07:42

Podpisałam, ale nie wrzucę na FB, z racji portalu ;)
koko - 2012-09-20, 08:37

Nie działa mi przycisk "podpisz petycję" :/
gosia_w - 2012-09-20, 08:48

koko, mi zadziałało za drugim razem
rosa - 2012-09-20, 08:56

podpisałam, a na fb udostępniłam od Marty
koko - 2012-09-20, 11:27

gosia_w napisał/a:
koko, mi zadziałało za drugim razem

Mnie za którymś-tam, ale w końcu zadziałało ;-)

kazikss - 2012-09-20, 11:52

Podpisałem (z góry uważam, że każdy powinien mieć prawo wychowania swoich dzieci tak jak on uważa za stosowne - wiec "wegeopcje jak najbardziej TAK")

Jak że jestem nowy tutaj to ktos by mnie mog oswiecic o co chodzi z tym ze portal "podpadl" uzytkownikom tutaj (nie zalajkowalem na twarzoksiążce w obawie że porwadzi on jakieś inne niecne akcje, których może nie chciałbym firmować)

Lily - 2012-09-20, 12:25

Widziałam na fb, nie podpisałam jeszcze, ze względu na portal właśnie. Ale jestem ZA oczywiście...
A tak w ogóle to nawet w więzieniu (tu w Cieszynie) jest opcja jarska do wyboru - oczywiście nie jakieś cuda - ser, serek topiony, ale jednak nie tylko mielonka i pasztet. A w przedszkolach, szpitalach niet...

kamma - 2012-09-20, 12:58

ludzie, dajcie spokój. Jeżeli portal robi coś potrzebnego i dobrego dla nas wszystkich, to należy to bezwzględnie poprzeć.
Już podpisane. I trzymam kciuki, aby ci na górze wreszcie potraktowali tę sprawę poważnie!!!

bojster - 2012-09-20, 13:10

Też podpisałem.
gemi - 2012-09-20, 16:23

podpisałam z nadzieją, że "ziarnko do ziarnka aż zbierze się miarka"
Dorota - 2012-09-20, 16:45

podpisałam :)
Agnieszka - 2012-09-20, 18:12

podpisane :-)
moim zdaniem w takich sytuacjach animozje, spory... odstawiamy na bok i działamy zbiorowo

śliwka - 2012-09-20, 21:29

Również podpisałam. Tylko czy to coś da? Oby...
KasiaQ - 2012-09-20, 22:05

ja również podpisałam i już podsyłam petycję znajomym ;-)
Sylwia8 - 2012-09-20, 22:15

Oczywiście podpisałam, bo ziarnko do ziarnka... Wkurzam się, że moje dziecko dostanie w przedszkolu dokładkę kluseczek, o które prosi, jeśli najpierw zje całe mięsko, no chyba że nie chce urosnąć :evil:
ana138 - 2012-09-20, 22:54

podpisano
kamma napisał/a:
Jeżeli portal robi coś potrzebnego i dobrego dla nas wszystkich, to należy to bezwzględnie poprzeć.

tak jest! :mryellow:

Jadzia - 2012-09-21, 07:03

podpisane
go. - 2012-09-21, 08:47

podpisane i zafejsowane ;-)
agus - 2012-09-21, 09:42

Podpisałam też; szkoła angielska jest przykładem, że da się różne menu do wyboru zorganizować. Mam nadzieję, że petycja pomoże...
Kawonka - 2012-09-21, 14:44

Podpisałam!
Robi - 2012-09-21, 15:20

Podpisane
an - 2012-09-21, 18:43

Cieszę się, że ktoś dał info i linka, bo ja się obawiałam.
Podpisałam, nie ukazała mi się cała lista, czy tak ma być? U was tak samo?

Powiem, że trochę nie zgadzam się z tymi wymaganiami aby dietetyk kontrolował jadłospisy wege (jakoś tak to było w wypowiedziach M. Desmond i drugiej pani), no ale ważne że cokolwiek się ruszyło, że ktoś się zmobilizował by zając się tą sprawą :)

lilias - 2012-09-21, 19:15

poszło w świat :-)
koko - 2012-10-12, 18:03

hxxp://fakty.interia.pl/polska/news/tym-rodzicom-przedszkola-odmawiaja,1852368,3
Agnieszka - 2012-10-12, 18:25

komentarze :-/
ale dobrze, że tematem interesują się media

koko - 2012-10-12, 19:02

Tak, komentarze mnie osłabiły. Wciąż nie mogę się nadziwić, gdzie my żyjemy?
seminko - 2012-10-12, 19:10

Też trafiłam na ten artykulik, ale czytanie komentarzy ograniczyłam do pierwszej strony :-P Ileż można :-P
martusza - 2012-10-12, 22:50

chcialam wkleic linka do artykulu, a tu sie okazuje ze reke trzymacie na pulsie....
przerazajaca jest ta agresja w komentarzach... :-/

Robi - 2012-10-13, 08:47

Przerazajace te komentarze, ale warto pocieszyc sie, ze takie komentarze sa zawsze, nie tylko w temacie wegetarianizmu. Pod roznymi artykulami np. o emigracji jest tyle jadu i nienawisci, ze az przykro. To chyba taka Polska przypadlosc, ze jak ktos powie tak, to zaraz trzeba powiedziec nie.
go. - 2012-10-13, 09:08

a pamietacie na fejsie ta "jebac weg..." str, ciągle istnieje z wpisami typu fotka obozu w Oświęcimiu z podpisem, że I obóz dla wegetarian... :shock: :-?
A myślałam, że nic mnie w życiu już nie zdziwi

niedzielka - 2012-10-13, 10:16

Te komentarze świadczą jedynie o niewiedzy i zacofaniu tych ludzi :evil: Decydując się na bycie wege/wegan w tym kraju decydujesz się niestety na bycie dziwakiem i zwyrodnialcem, bo przecież świadomie głodzisz swoje dziecko i narażasz je na choroby. Podobnie ze szczepieniami, lepiej nie przyznawać się do swojego zdania na ten temat, ludzie w ogóle nie zorientowani w temacie, ale wiedzą lepiej i zaczyna się batalia.
MartaJS - 2012-10-13, 10:29

Właśnie to nie jest tylko kwestia niewiedzy i zacofania, to jest jakiś głębszy problem. Ostatnio mój znajomy, inteligentny, wykształcony człowiek zaatakował mnie strasznie za wegetarianizm, a przecież ani ja mu do gara nie zaglądam, ani do niczego nie zmuszam... Czasem myślę, że może to są jakieś wypierane, wyrzucane ze świadomości wyrzuty sumienia, niepewność swoich racji? Bo przecież jeśli ktoś jest czegoś pewien, ma jakiś ugruntowany, spójny światopogląd i żyje zgodnie z nim, to nie atakuje myślących inaczej, bo nie ma takiej potrzeby, najwyżej wchodzi w spokojne dyskusje.
kamma - 2012-10-13, 10:30

MartaJS napisał/a:
Czasem myślę, że może to są jakieś wypierane, wyrzucane ze świadomości wyrzuty sumienia, niepewność swoich racji?

mam podobne refleksje.

koko - 2012-10-13, 11:24

Mnie się właśnie wydaje, że ci ludzie nie mają kompleksów, przeciwnie - choćby nie wiem co i jakie argumenty nie padły, na ślepo i z dziką pewnością trzymają się do krwi ostatniej swojego zdania, ponieważ ciepły, jednolity światek daje im poczucie bezpieczeństwa. A im bardziej ktoś może je podkopać (choćby faktami, z którymi nie może dyskutować), tym większa agresja. Zaznaczam też, że na ludziach i psychologii totalnie się nie znam, po prostu takie mam wrażenie czytając/gadając z ludźmi, o których mówimy.
Mikarin - 2012-10-13, 11:26

Jak mój szef przyjmował chłopaka do pracy, wyszła dyskusja o ekologicznej uprawie. zapytałam chłopaka: "Pan wegetarianin?", odparł, ze nie. Na co mój szef (Wiedzący, że jestem wege) na cały głos: "Wegetarianizm to choroba i powinno się to leczyć. A weganizm to od razu do psychiatry".
kamma - 2012-10-13, 11:31

koko napisał/a:
na ślepo i z dziką pewnością trzymają się do krwi ostatniej swojego zdania, ponieważ ciepły, jednolity światek daje im poczucie bezpieczeństwa. A im bardziej ktoś może je podkopać (choćby faktami, z którymi nie może dyskutować), tym większa agresja.

no właśnie, to świadczy o poczuciu zagrożenia dla wyznawanych wartości. Podświadomie wiedzą, że w wegetarianizmie jest dużo racji. To wywołuje silny dysonans i stąd agresywna obrona. Przecież nikt nie dyskutuje burzliwie na tematy absurdalne.

koko - 2012-10-13, 12:13

kamma, ja myślałam, że jest odwrotnie... Tzn. tak czuję, że np. ekstremiści muzułmańscy też raczej podświadomie nie czują, że to chrześcijanie wyznają jedynie słuszną sprawę. Ale - tak jak mówię - nie znam się i przyznam, że to wyjaśnienie które przedstawiłaś bardzo by mi odpowiadało :mryellow:
Lily - 2012-10-13, 12:19

Wegetarianizm, weganizm traktowane są jak ideologie, podobnie do religii. Jakoś ludzie nie mogą znieść, że ktoś ma takie zasady i ich się trzyma. Wypróbowują nas ;)
Zauważyłam, że nawet ludzie zasadniczo przychylni próbują robić od czasu do czasu jakieś podchody, skusić na kawałek szyneczki czy coś.
Wyrzutów sumienia może takie osoby nie mają... ale być może gdzieś tam czują, że jedzenie mięsa to coś w rodzaju zła i im się to kłóci z wizerunkiem własnym (jako dobrych ludzi). Próbują to jakoś wyrównać.
Tak sobie tylko gdybam.

Mikarin - 2012-10-13, 13:32

Lily, hxxp://www.youtube.com/watch?v=Mm2hKNgrhT0&feature=relmfu tutaj masz info na ten temat. Teoria twoja nie jest tak całkiem bezpodstawna ;)
niedzielka - 2012-10-13, 14:06

Na myśl przychodzi mi utwór Myslovitz "Polowanie na wielbłąda"
hxxp://www.youtube.com/watch?v=2z2WzDie93s
"Inność rodzi złość" Ci którzy są w większości czują się pewnie,jest im tak wygodniej a w dodatku prowadzą nagonkę na tę mniejszość,przecież zawsze znajdą poparcie.

moniasweden - 2012-10-13, 14:55

Też już podpisałam :-) Nie mieszkam w Polsce ale mogę sobie tylko wyobrazić przez co wszyscy z odmienną dietą muszą przejść. Ciekawe dlaczego politycy tak chętnie biorą przykład ze szwecji np. w kwestiach podniesienia wieku emerytalnego a nie np. z rozwiązań żywieniowych w szkole :evil: Pierwszego dnia rodzice dostają karteczke gdzie zaznaczają jaką diete ma dziecko, czy może jeść nabiał i gluten.
Nie dość że wyżywienie do końca szkoły średniej jest za darmo, dzieci mają na jedzenia godzinną przerwe, to jeszcze na stołówkach masz wybór dań wegetariańskich, dań mięsnych i opcja trzecia ze względu na to że jest tu taka odmienność religijna dania bez wieprzowiny , do picia nie ma żadnych kompotów i soków słodzonych tylko woda i jak ktoś woli to mleko. Codziennie są też są świerze warzywa typu sałata, pomidory ogórki i do wyboru jakieś gotowane warzywa jako dodatek do dań głownych. Dzień bezmięsnny to taki prawdziwy nie jak w polsce z rybą i dwa dania wege do wyboru.A żeby tego było mało wszystkie produkty są ekologiczne :!:
I wierzycie że w takim raju dzieci narzekają :shock: że im coś nie smakuje 8-)

Mia - 2012-10-17, 01:05

podpisałam i rozesłałam mailem do znajomych. ciekawe czy będzie jakiś efekt :roll:
Lily - 2012-12-04, 16:12

Dubel.
an - 2012-12-04, 20:26

dushka napisał/a:

i to oryginalny dokument odpowiedzi Instytutu Żywności i Żywienia
hxxp://petycja.wegemaluch.pl/download/12059376640.pdf

To załącznik do powyższej odpowiedzi ;)
Cytat:
W tej sprawie wypowiedział się już w roku 2007 Rzecznik Praw Obywatelskich razem z Dyrektorem Instytutu Żywności i Żywienia (zał. 1 *), w Postaci Karty Żywienia i Aktywności Fizycznej Dzieci i Młodzieży w Szkole, pkt 7, w którym napisano, że „dzieci powinny otrzymywać posiłki (np. wegetariańskie) lecz zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego lub rodziców lecz po konsultacji z lekarzem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group