wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Produkty spożywcze - Marki produktów spożywczych

DagaM - 2007-10-10, 18:10
Temat postu: Marki produktów spożywczych
Właśnie przeczytałam wątek o firmie naturo. Tam na pewno już nie będę kupować.
Koło swojego domu mam sklep z produktami Bionica i Biofuturo, trochę drogo, no ale kupuję.

Ciekawa jestem z jakich firm Wy korzystacie?

- 2007-10-10, 19:51

DagaM napisał/a:
Ciekawa jestem z jakich firm Wy korzystacie
Biofuturo najczęściej bo to jest u nas w sklepie ze zdrową żywnością, pozatym różnie, zależy co kupuję. Acha, jakieś czeskie firmy też-np sejtan
Lily - 2007-10-10, 21:27

Sunfood :) Sante, ale chodzi mi nie o kotlety tylko o soczewicę czy kaszę jaglaną. No i zwykłe, powszechnie znane firmy produkujące kaszę czy ryż :)
Capricorn - 2007-10-10, 21:30

O, Sante - chyba jedyne u nas na prowincji ;-)
Lily - 2007-10-10, 21:31

U nas inne to raczej w Czechach :) No i w takim jednym jedynym sklepie, gdzie są różne egzotyczne produkty, i moja ulubiona czerwona soczewica :)
Karolina - 2007-10-10, 21:38

Strączki kupujemy Florpak, napisane, że bez pestycydów, chemii a cena o połowe niższa niż eko. Jeszcze nas nie stać na ekologię :lol:
honey - 2007-10-10, 23:29

ja kupuje u hindusow ..wszystkie ryze ..basmai..brazowy.. maki..grochy ..cale ziarno no i przyprawy...
no a oni wiadomo ..made in India warzywa eko tylko w soboty rano na tzw. ryneczku..

Agnieszka - 2007-10-11, 19:07

U nas produkty:
- Sante np kasza jaglana
- Pro Vita np ryż brązowy, słodki, drobna kasza kukurydziana, soczewica żółta itp
- Primavika pasty w słoiczkach
- Sivo np tofu (czeska firma)
- Przedsiębiorstwo Produkcyjne Rembowscy (soki)
- produkty z atestem Ekoland np z gospodarstwa w Pacynie (zimą pasta z dyni, nektar śliwkowy itp)
- przyprawy i susze z firmy Dary Natury
- Futuro np słód daktylowy
w sklepie ze zdrową żywnością oprócz w/w także oleje zimnotłoczone np z Primus, makarony bezglutenowe, czasem warzywa

Pewnie wszystkiego nie wymieniałam bo nie pamiętam nazw. Kupuje w marketach oliwę z oliwek czy olej z pestek winogron, czasem na bazarku różne strączki i pestki na wagę, bywa, że dostaję od znajomych. Warzywa, owoce, orzechy w większości mamy własne (czyli by dziadek i sąsiedzi choć dziadek w tym roku odpuścił uprawy). Miody, gdy używałyśmy także z zasobów rodzinnych.

ina - 2007-10-13, 17:26

Karolina napisał/a:
Strączki kupujemy Florpak, napisane, że bez pestycydów, chemii a cena o połowe niższa niż eko


Ja też najczęściej kupuję strączkowe tej firmy - za 0,5 kg ciecierzycy płacę 2,80 więc naprawdę tanio.

Ostatnio odkryłam rodzynki królewskie bez konserwantów firmy Makar - za opakowanie kilogramowe zapłaciłam ponad 7zł :-)

Lily - 2007-10-13, 17:38

A u mnie Florpak tylko jakieś fasole i mieszanki, ani soczewica, ani ciecierzyca...
magdusia - 2007-10-14, 18:16

honey napisał/a:
ja kupuje u hindusow ..wszystkie ryze ..basmai..brazowy.. maki..grochy ..cale ziarno no i przyprawy...
no a oni wiadomo ..made in India


Tak mi się przypomniało że będąc kilka lat wstecz na południu Indii widziałam taką scenkę;

małe miasteczko,ulica a na niej hałdy niewyłuskanego zboża,coś jak góra siana.
Motoriksze i samochody przejeżdzając ulicą,łuskały zboże.
Taki to sposób ''młócenia'' wynaleźli leniwi hindusi.

Mam nadzieję że to ziarno które Ty kupujesz honey, jest młócone w inny sposób.

honey - 2007-10-14, 19:28

ostatnio tez duzo mowilo sie jak to hindusi oszukuja robiac ghee niewegetarianskie..
ziarno jest przynajmniej wege :mrgreen:

a tak naprawde kompletnie nie pamietam nazw firm produktow, ktore kupuje....ludzie to na serio pamietaja..???
przeciez tyle sie tego kupuje co tydzien.......plus lubie probowac zawsze czegos nowego
generalnie biore rzeczy organiczne jezeli sa dostepne i juz..
bardziej wiem jak wyglada opakowanie kolory itd. i w ktorym miejscu kupilam i w jakim dziale niz sama nazwe...

pao - 2007-10-14, 22:44

Cytat:
Taki to sposób ''młócenia'' wynaleźli leniwi hindusi.


ten sam sposób stosuje sie w chinach.

- 2007-10-15, 10:50

jeszcze alpro soya
hans - 2007-10-15, 11:57

pao napisał/a:
Cytat:
Taki to sposób ''młócenia'' wynaleźli leniwi hindusi.


ten sam sposób stosuje sie w chinach.

Wietnam, Sri Lanka i inne takie to samo mają...wschód jest pełen słońca ;-)

Malinetshka - 2007-11-09, 00:04

ina napisał/a:
Ostatnio odkryłam rodzynki królewskie bez konserwantów firmy Makar - za opakowanie kilogramowe zapłaciłam ponad 7zł :-)

Ooo.. a gdzie te rodzynki można dostać? :)
Karolina napisał/a:
Florpak

W Łodzi w hipermarketach też jest spory wybór strączków z tej firmy i jeszcze z Floreko.

Lily - 2007-11-09, 00:19

Ja bakalie z firmy Makar widziałam chyba w Społem, ale w wielu miejscach są. Wiórków kokosowych nie polecam.
k.leee - 2007-11-09, 01:38

Malinetshka napisał/a:
Ooo.. a gdzie te rodzynki można dostać?

ja kupowałem je w auchan,
niesiarkowane, tureckie rodzynki są też w lidlu pakowane po 250 gram cena ok.1,67 :-D

rosa - 2007-11-09, 08:59

k.leee, lidl :-)
puszczyk - 2007-11-09, 09:14

k.leee napisał/a:
niesiarkowane, tureckie rodzynki są też w lidlu pakowane po 250 gram cena ok.1,67

U nas są po 1,69. :mryellow:

Ostatnio szalejemy z waflami Sonko, pojawił się taki duży wybór np. z amarantusem i białą gryką. Cynamonowe i kokosowe sobie daruję.

Lubię kupowować ekologiczne pestki słonecznika w Rossmanie, dużo za niewielką cenę.

To pierwsze co mi przyszło do głowy.

[ Dodano: 2007-11-09, 09:18 ]
Agnieszka napisał/a:
Przedsiębiorstwo Produkcyjne Rembowscy (soki)

U nas też.

Ostatnio kupuję oleje Oleofarmu.

ina - 2007-11-09, 09:18

Malinetshka napisał/a:
Ooo.. a gdzie te rodzynki można dostać? :)


Ja kupuję w ellea ( to chyba auchman), ale widziałam też w albercie( hipernova) i w sklepiku pod blokiem.

Malinetshka - 2007-11-09, 18:07

Dzięki Wam. No to muszę się za tymi niesiarkowanymi rodzynkami porozglądać :)
puszczyk napisał/a:
Lubię kupowować ekologiczne pestki słonecznika w Rossmanie, dużo za niewielką cenę.

puszczyku, a skąd wiadomo, że są ekologiczne? i czy są to pakowane pestki? rossmanowskie czy jakiejś innej firmy lub bezfirmowe? ;)

- 2007-11-09, 18:09

puszczyk napisał/a:
Cynamonowe i kokosowe sobie daruję.
jadłam raz cynamonowe-w zasadzie to sa bardziej z przyprawą do piernika. Były dla mnie za ostre jakieś
Lily - 2007-11-09, 18:24

Te z Rossmana to jakieś chyba niemieckie bio.

hxxp://www.rossmann.de/DesktopModules/WebShop/shopdisplayproducts.aspx?id=1361&page=2 enerBIO - takie produkty

ina - 2007-11-09, 20:22

a ja dziś w kauflandzie kupiłam 7 zestawów mleko alpro soja 1l. + crunchy owocowe sante - cena zestawu - 4,99 :-)
Lily - 2007-11-09, 20:23

o, a gdzie? bo ja tam jutro będę :P
ina - 2007-11-09, 20:29

No w kauflandzie,hehe na dziale płatków
michał - 2007-11-09, 20:42

ina napisał/a:
a ja dziś w kauflandzie kupiłam 7 zestawów mleko alpro soja 1l. + crunchy owocowe sante - cena zestawu - 4,99 :-)


Wygrałaś. Ja tylko 5. Ale pewnie dokupię. :)

Lily - 2007-11-09, 20:44

ciekawe, czy w moim jest...
ina - 2007-11-10, 07:54

michał napisał/a:
Wygrałaś. Ja tylko 5. Ale pewnie dokupię. :)


trzeba robić zapasy na zimę :lol:

martka - 2007-11-10, 09:20

michał napisał/a:
ina napisał/a:
a ja dziś w kauflandzie kupiłam 7 zestawów mleko alpro soja 1l. + crunchy owocowe sante - cena zestawu - 4,99 :-)


Wygrałaś. Ja tylko 5. Ale pewnie dokupię. :)

świetni jesteście :mrgreen:

Alispo - 2007-11-10, 10:11

ooo,moze warto sie wybrac,a te crunchy sa vegan?
michał - 2007-11-10, 10:59

Zdaje się, że są. Mogą zawierać śladowe ilości mleka i to wszystko.
k.leee - 2007-11-10, 11:12

Cytat:
a ja dziś w kauflandzie kupiłam 7 zestawów mleko alpro soja 1l. + crunchy owocowe sante - cena zestawu - 4,99

Ja parę tygodni temu w realu kupiłem 10 takich zestawów po 4 zł :-D
Alispo napisał/a:
ooo,moze warto sie wybrac,a te crunchy sa vegan?

W składzie jest miód używany przy kandyzowania owoców.
Ja nie jem, reszta rodzinki je.

Malinetshka - 2007-11-10, 11:15

k.leee napisał/a:
Ja parę tygodni temu w realu kupiłem 10 takich zestawów po 4 zł :-D

Pędzę do reala :mrgreen:
Kaufland u nas niet...

k.leee - 2007-11-10, 11:24

Malinetshka napisał/a:
Pędzę do reala :mrgreen:

Dostałem "cynk"od kumpla a i tak szukałem tego 1,5 godziny. Pracownicy nie wiedzieli , dopiero pani w informacji skontaktowała się z kimś tam i dostałem namiary. Ale już nie pamiętam :roll: Może koło makaronów :mryellow:

malina - 2007-11-10, 17:05

k.leee napisał/a:
a i tak szukałem tego 1,5 godziny


Wow ;-) Wytrwały jesteś

[quote="k.leee"] niesiarkowane, tureckie rodzynki są też w lidlu pakowane po 250 gram cena ok.1,67 :-D

O!To niezle - my kupujemy o 7 zł droższe :roll: A gdzie i jakiej firmy kupujecie orzechy??

Lily - 2007-11-10, 17:12

Zawierają lecytynę sojową. Ale ja nie mam fioła na punkcie lecytyny. Kupiłam, ale tylko 1 opakowanie. 390 kalorii na 100 gramów...
Alispo - 2007-11-10, 17:14

k.leee napisał/a:
Malinetshka napisał/a:
Pędzę do reala :mrgreen:

Dostałem "cynk"od kumpla a i tak szukałem tego 1,5 godziny. Pracownicy nie wiedzieli , dopiero pani w informacji skontaktowała się z kimś tam i dostałem namiary. Ale już nie pamiętam :roll: Może koło makaronów :mryellow:

Rafał oblecial cały Kaufland i zwatpił,stał do kasy a przed nim koleś to mial więc wypytal gdzie i tez kupil 2 opak. :mrgreen:

sekta :mryellow:

Lily - 2007-11-10, 17:31

Bo to było przy płatkach :mrgreen:
pao - 2007-11-10, 18:36

co do rodzynek: skąd pewność ze nie są siarkowane?
brak opisu mówi tylko o tym, ze nie sa siarkowane w kamach konserwowania, a niestety związki siarki są stosowane w procesie suszenia. zatem i tak mogą być siarkowane, tylko w mniejszym stopniu...

puszczyk - 2007-11-10, 18:59

pao napisał/a:
co do rodzynek: skąd pewność ze nie są siarkowane?

Te z Lidla mają informację, że nie są siarkowane. :-)

pao - 2007-11-10, 19:08

tylko, że zwrot "siarkowane" dotyczy procesu konserwowania a nie suszenia. warto zatem dopytać jaką metodą były suszone. najczęściej jest to wykorzystanie właściwości higroskopijnych związków siarki, ewentualnie chloru (choć to już hard core...)
Malinetshka - 2007-11-11, 00:40

A czy da się jakoś to.. "zbadać"? tzn czy można jakoś poznać po rodzynce czy była siarkowana? :-> może oddać do laboratorium, tylko kto się tego podejmie...... :/
Dzisiaj trafiłam na rodzynki firmy Makar, z Iranu, ale na wagę. Prawie wszystkie bakalie były od tego producenta. Nic nie było napisane na kontenerach.., więc w ogóle nic nie wiem na temat ich potencjalnej konserwacji... Szukałam moreli wśród tych produktów firmy Makar, bo po morelach widać w kolorze, że konserwowane, ale nie było ich akurat..

A co do promocji AlproSoya + Crunchy to w jednym z łódzkich reali nie znalazłam :|
Były Alpro mleka sojowe tam gdzie zawsze, w dziale z sojowymi produktami, a nieopodal batoniki Crunchy, ale nie w zestawie.. Piszecie, że ciężko Wam było je znaleźć... czy tzn., że położyli je gdzieś w ogóle osobno? :roll:

k.leee - 2007-11-11, 00:49

Malinetshka napisał/a:
a nieopodal batoniki Crunchy

w zestawie był napój sojowy + crunchy ale nie baton tylko takie sypkie co to na śniadania niektórzy jadają a było zapakowane w jeden karton.

Malinetshka - 2007-11-11, 01:01

k.leee napisał/a:
w zestawie był napój sojowy + crunchy ale nie baton tylko takie sypkie co to na śniadania niektórzy jadają a było zapakowane w jeden karton

aa, takie Crunchy :mrgreen:
To faktycznie mogło być przy płatkach :roll:

adriane - 2007-11-11, 12:23

Malinetshka napisał/a:
A co do promocji AlproSoya + Crunchy to w jednym z łódzkich reali nie znalazłam :|


W Zabrzu są dwa reale i w jednym można kupić ten zestaw, a w drugim nie ma tego w sprzedaży...

elenka - 2007-11-12, 08:58

Malinetshka napisał/a:
A czy da się jakoś to.. "zbadać"? tzn czy można jakoś poznać po rodzynce czy była siarkowana? :-> może oddać do laboratorium, tylko kto się tego podejmie...... :/


Dla mnie to one inaczej wyglądają. Niesiarkowane, które kupuję w ekosferze są bardzo ciemne i nie takie wilgotne jak te w sklepach.
Ale chyba najbardziej to widać po morelach, bo te siarkowane są zółto- pomarańczowe i bardzo wilgotne i słodkie jakoś tak sztucznie :roll:

pao - 2007-11-12, 09:00

morele i śliwki to łatwo odróżnić, z rodzynkami gorzej...
Malinetshka - 2007-11-12, 10:13

Właśnie o to chodzi, po morelach widać bardzo...
alcia - 2007-11-13, 18:03

k.leee napisał/a:
niesiarkowane, tureckie rodzynki są też w lidlu pakowane po 250 gram cena ok.1,67 :-D

Też je kupuję. Choć na pewno suszone są siarką, to przynajmniej ich nią nie konserwują. Zastanawia mnie tylko zawsze po co ten olej w składzie.
Nie stać mnie na eko owoce suszone, więc póki co dla mnie takie to mniejsze zło. Tak samo kupuję daktyle Bakallandu 400g za 3 zł w kauflandzie (nie wiem dokładnie czy dobrze cenę podaję, ale na pewno są opłacalnie tanie), śliwki suszone Zahera. Morele zdarza mi sie kupować eko, bo są w miarę tanie, i tylko one są pyszne.

ina - 2007-11-13, 18:07

Byłam ostatnio w auchmanie i są tam orzechy makar w dobrej cenie: laskowe - kg za 19,90; a brazylijskie po 21 zł
quatrolibro - 2007-11-13, 19:48

ina napisał/a:
Byłam ostatnio w auchmanie i są tam orzechy makar w dobrej cenie: laskowe - kg za 19,90; a brazylijskie po 21 zł


te brazylijskie wyglądały ohydnie ?

alcia napisał/a:
Zastanawia mnie tylko zawsze po co ten olej w składzie.


mnie to nawet niepokoi, jest on mocno wyczuwalny w smaku, rodzynki miewają jakąś taką paloną nutę. Zrobiłem sobie z nimi ostatnio kaszkę kukurydzianą i była jakoś dziwnie nie smaczna, pod wpływem ciepła z tych rodzynek wylazło wszystko, co mi sie w ich smaku nie podoba... to były rodzynki makar kupione w auchanie, zaprawiane tajemniczym olejem o smaku smaru, kraj pochodzenia Chile.

Migdały makar są dobre, lepsze te z USA niż z Hiszpanii. Daktyle też jadamy i nie mam zastrzeżeń, chociaż idealne nie są.

Lily - 2007-11-13, 21:23

my kiedyś mieliśmy kupione na wagę w czeskim sklepie rodzynki, zupełnie inaczej smakowały niż zazwyczaj sklepowe z torebki - były jaśniejsze i kwaskowe - może to jakiś inny gatunek winogron był...
quatrolibro - 2007-11-13, 21:31

Lily napisał/a:
- były jaśniejsze i kwaskowe - może to jakiś inny gatunek winogron był...


na północy też bywają; bardzo jasne lekko zielone i kwaskowe - dobre były :-P

Martuś - 2007-11-13, 21:58

Ja rodzynki kupuję w Rossmanie - z serii Ener Bio, na opakowaniu jest napisane, że jakiś certyfikat eko mają, a oprócz rodzynek jeszcze słonecznik, mieszankę studencką, ocet jabłkowy i czasem chipsy bananowe. Ceny są tak dobre, że było to dla mnie aż podejrzane, ale z ich smakiem i jakością wszystko jest jak najbardziej ok, na rodzynkach napisane, że niesiarkowane.
Lily - 2007-11-13, 22:01

Ten ocet jabłkowy też mnie kusił i zastanawiał, podobno najlepszy jest nieklarowany - a ten z Rossmana to nie wiem, chyba klarowany był?
ina - 2007-11-14, 07:16

quatrolibro napisał/a:
te brazylijskie wyglądały ohydnie ?


nie, wyglądały normalnie.

Ja kupiłam laskowe. Są bardzo smaczne.

malina - 2007-11-14, 10:39

My kupujemy bakalie firmy Ergo Bio (np nerkowece 200g - ok 14 zł,morele 200g niecałe 10 zł) lub firmy Kluth(super są 'suszone winogrona',dużo słodsze niż normalne rodzynki,które też mają w ofercie;no i suszone na słońcu pomidory) wszystko w Bomi.
Zdarzyło mi sie kupić nerkowce firmy Bakalland i tak śmierdziały,że nie dało sie tego jeść - w ramach przeprosin dostaliśmy od firmy paczke z bakaliami ale wszystko siarkowane :roll:
,a migdały Kresto kupione w Auchan,w dużej paczce były zjełczałe.

Ania D. - 2007-11-14, 11:05

Malina, morele mniej kosztują w sklepach internetowych, za kg niesiarkowanych od 30-40 zł.
Martuś - 2007-11-14, 19:43

malina napisał/a:
Ten ocet jabłkowy też mnie kusił i zastanawiał, podobno najlepszy jest nieklarowany - a ten z Rossmana to nie wiem, chyba klarowany był?

Kurcze, nie wiem..na pewno wygląda inaczej niż ocet np. Kamisa - jest gęściejszy i ciemniejszy mam wrażenie.

Marcela - 2007-11-15, 09:54

Nieklarowany, niemiecki ocet jabłkowy (Voelkel) sprzedaje ekosfera. Nie wiem czy firma w porządku, ale ocet ekologiczny. Do tego niezbyt drogi.
kasienka - 2007-11-19, 21:59

k.leee napisał/a:
Ja parę tygodni temu w realu kupiłem 10 takich zestawów po 4 zł

haha, my kupiliśmy pięć :D
ale się skończyły i promocja też :/

michał - 2007-11-19, 22:29

kasienka napisał/a:
haha, my kupiliśmy pięć :D
ale się skończyły i promocja też :/


Dzisiaj byłem w Tesco na byłej Serbskiej i mieli zwykłe Alpro (+B12+wapń) za 5,50/litr. Bez musli.

Kreestal - 2007-11-19, 22:36

Marcela napisał/a:
Nieklarowany, niemiecki ocet jabłkowy (Voelkel) sprzedaje ekosfera. Nie wiem czy firma w porządku, ale ocet ekologiczny. Do tego niezbyt drogi.


Kupiłam ten ocet jakiś czas temu, aby trochę schudnąć i się oczyścić. Naprawdę świetna metoda. Piję już od 3 tygodni na czczo dwie łyżeczki zmieszane z sokiem jabłkowym i przed obiadem. Od tego czasu schudłam 1,5 kg i mam gładsza cerę.

ina - 2008-02-28, 18:56

michał napisał/a:
mieli zwykłe Alpro (+B12+wapń) za 5,50/litr. Bez musli.


Dziś w kauflandzie kupiłam alpro light za 0,99 ; m. chciał spróbować alpro dla dzieci 1-3 ;-) , też było za 0,99 :-D

Kreestal - 2008-02-28, 19:06

Ja chyba zacznę kupować zwykłe mleko Alpro, bez cukru i innych dodatków i w zależności od ochoty robić koktajle z wybranymi owocami itp. To jeden z puntów z mojego planu całkowitego eliminowania cukru, bo z białą mąką już mi się udało :)
Alispo - 2008-02-28, 20:42

ina napisał/a:
michał napisał/a:
mieli zwykłe Alpro (+B12+wapń) za 5,50/litr. Bez musli.


Dziś w kauflandzie kupiłam alpro light za 0,99 ; m. chciał spróbować alpro dla dzieci 1-3 ;-) , też było za 0,99 :-D

no niezle :shock:

michał - 2008-02-28, 20:52

W Kauflandzie cena polgruntowskiego majonezu poszła w górę o 100% z 2,50 do 5 zeta. Zbrodnia przeciwko ludzkości. Dzisiaj w nocy idę spalić ten przybytek.
dort - 2008-02-29, 09:52

michał napisał/a:
W Kauflandzie cena polgruntowskiego majonezu poszła w górę o 100% z 2,50 do 5 zeta. Zbrodnia przeciwko ludzkości. Dzisiaj w nocy idę spalić ten przybytek.


:mrgreen:

ale za to Alpro jest tańsze, czyli sklep wychodzi na swoje

rebTewje - 2008-02-29, 11:48

michał napisał/a:
W Kauflandzie cena polgruntowskiego majonezu poszła w górę o 100% z 2,50 do 5 zeta. Zbrodnia przeciwko ludzkości. Dzisiaj w nocy idę spalić ten przybytek.



psia krew! miałem takie niepokojące przewidzenie, że Kaufland przyfisiuje z ceną majonezu roślinnego po wizycie w Piotrze i Pawle - tam ten majonez pchany jest jako zdrowotny frykas za sporą siekę. No i obawa zaraz poszła, że jak się w Kauflandzie dowiedzą, że można to pchać właśnie tak, a nie jak badziewny zamiennik majonezu dla ubogich, to się wszystko porypie. A idź pan... :-|

Lily - 2008-02-29, 11:58

U mnie w Kauflandzie chyba w ogóle nie ma czegoś takiego ;)
alcia - 2008-02-29, 12:10

u mnie też, Lily..
Marcela - 2008-02-29, 21:37

...ani u mnie.
rebTewje - 2008-03-01, 13:26

no to lepiej dla Was, nie wiecie co stracilyscie ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group