| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - ciemieniucha
kasienka - 2007-10-16, 07:03 Temat postu: ciemieniucha Emil ma chyba ciemieniuchę...ale nie na głowie ino na brwiach i pomiędzy...Taką szorstką łuszczącą się twardszą skórkę. Położna kazała smarować oliwą z oliwek, myć i wyczesywać, plus posmarować tym oilatum, którym smaruję pryszcze...
Myślicie że to może być uczuleniowe? Na co?
Christa - 2007-10-16, 07:07
kasienko, moj Maxio tez od wczoraj ma cos dziwnego na skorze w okolicach brwi! Wczesniej mial tam zwykle pryszczyki, a teraz przerodzily sie w cos lekko zolto-zielonkawego. Nie mam pojecia, co to jest i co z tym robic. Generalnie skore w tamtym miejscu ma strasznie sucha, wiec moze rowniez bede smarowac ja oliwa z oliwek?
olgasza - 2007-10-16, 07:21
kasienka i Christa, , donosze, ze Marianka tez cos takiego ma ( a wlasciwie miala) na brwiach i miedzy nimi tylko. Taka zolta gruba luszczaca sie skora. W sumie nic z tym nie robilam, posmarowalam ze dwa razy linomagiem i zaczelo schodzic, teraz juz tylko jakies reszteczki zostaly, jak lupiez...
Marcela - 2007-10-16, 07:33
Zejdzie, niknie. To ciemieniucha, posmarujcie "olejuszką" i wyczeszcie. Moja maleńka też to miała tak gdzieś do 3 miesiąca.
pao - 2007-10-16, 09:15
taak, widzę że ciemieniucha zmieniła lokalizację grupowo u uli to samo ale już schodzi
agaw-d - 2007-10-16, 09:23
Moja Marcelina też miała, wyczesywałam to, najlepiej to szczoteczką do zębów bo ma gęste włosie i najlepiej się wyczesuje. Ja gdzieś czytałam, że na takie zmiany skórne to lepiej nie smarować oliwką, bo może to się nasilić, ja smarowałam olejem salicylowym(nie pamiętam ilu procentowym), robią go w aptekach. U nas pomogło to smarowanie i wyczesywanie.
Lily - 2007-10-16, 09:47
To też ciemieniucha kasienko. Trudno ją czasem zwalczyć, bo podobnie jak trądzik ma podłoże hormonalne, ale to minie.
kamma - 2007-10-16, 11:37
Ciemieniucha może też być spowodowana uczuleniem na nabiał, przynajmniej u nas tak było. Przestałam jeść nabiał - ciemieniucha przestała się pojawiać. Oliwka i szczoteczka wystarczą, żeby się jej pozbyć. Trzeba posmarować oliwką, zostawić na 1-2 minuty, a potem sczesać.
Humbak - 2007-10-16, 12:49
| kamma napisał/a: | | Ciemieniucha może też być spowodowana uczuleniem na nabiał | Może. Tak ma ją kuba i miała natalia. Ale niepowiedziane, kasieńko. Test na to czy kuba jest uczulony na nabiał przeprowadziłam bardzo prosto - miesiąc nie jadłam nabiału wcale po czym wszamałam tyle na ile miałam ochotę... nie wiem czy bym tą metodę polecała ale przynajmniej wiem że mam nie jeść nabiału - i kuba ma zdrowszą skórkę...
ale pomimo tego że nie jem, ciemieniucha jest nadal więc jak widać nie tylko alergia ją czyni... my nic nie robimy, sama schodzi po kolejnych myciach główki
dynia - 2007-10-16, 15:06
Jesli to ciemieniucha to własnie oliwa z oliwek najlepiej lekko podgrzana(ale tak minimalnie)nalana na jakąs flanelowa szmatkę i trzymać taki kompres kilkanascie minut,potem dokładnie wyczesywać a głowkę umyć.I tak wielokrotnie az paskuda zechce zejsc
Karolina - 2007-10-19, 22:17
U nas było oliwkowanie, potem delikatnie ścierałam to tetrą suchą. Jednak najskuteczniejsze jest wydrapanie pazurkiem
moca - 2007-12-03, 18:05
Nasza rybka dostała łusek. Kremik ochronny poszedł w ruch. Potem będzie wydrapywanko-usuwanko
kasienka - 2007-12-03, 18:26
Emil ma straszną ciemieniuchę teraz...smaruję oliwą z oliwek, myję i wyczesuję, ale po niedługim czasie jest znowu
strzeszynek - 2007-12-04, 00:37
ja używałam i oliwki, i czesałam, i zdrapywałam, ale znikało i pojawiało się nowe. Oliwka mnie akurat trochę irytowała, główkę miał tłustą, a zmiękczało ledwo-ledwo. Lekarka poleciła nam emolium (w ogóle na skórę atopową i suchą), emulsję do ciała - to się kupuje w aptece, kosztuje niewiele ponad 20zł. Smaruje się grubszą warstwą, pozwala, by się wchłonęło (z racji tego, że to emulsja, wchłania się błyskawicznie i świetnie nawilża), wówczas ściera i znów smaruje, tym razem normalnie, by nawilżyć. No i ważna jest systematyka. Powiem tak: wcześniej efekty były powolne i krótkotrwałe, jak tego użyłam, przeszło bodajże w 2 dni.
DagaM - 2007-12-04, 09:59
kasienka, można dostać w aptece specjalny preparat z mocznikiem na ciemieniuchę, ale ja bym po prostu przeczekała, smarując oliwką i wyczesując grzebyczkiem (tylko nie pazurami, please )
kasienka - 2007-12-04, 10:21
DagaM, czemu nie pazurkami?
DagaM - 2007-12-04, 10:32
kasienka, spadłam z krzesła
dynia - 2007-12-04, 10:40
Kurcze a Ziemo ma coś jakby łupież na głowce takie łuski ale suche to tez ciemieniucha(czy ona tylko taka łojotokowa) ?
Lily - 2007-12-04, 10:40
a gdzie to ma? w tym wieku to raczej ciemieniucha
DagaM - 2007-12-04, 11:09
dynia, no jasne że ciemieniucha. Nizoral zostaw na dalsze lata
kasienka - 2007-12-04, 11:16
DagaM, ale ja się nie śmieję, ja naprawdę mu trochę zdrapuję, jak juz sie natłuści...oczywiście nie drapię do krwi ani jakoś mocno,..ale lepiej schodzi niż szczoteczką
DagaM - 2007-12-04, 11:24
A spróbuj może jakąś nieużywaną szczoteczka do zębów...
dynia - 2007-12-04, 11:59
| Lily napisał/a: | a gdzie to ma? w tym wieku to raczej ciemieniucha |
Na całej głowce prawie tzn z przodu bo z tyłu tam gdzie ma wytarte włosięta to nie.
Czyli jednak ,ciemieniucha piszecie,hmmm
Musze podziałąć w tej materii zatem
kasienka - 2007-12-04, 12:00
DagaM, próbowałam
dynia - 2007-12-04, 12:02
| DagaM napisał/a: | dynia, no jasne że ciemieniucha. Nizoral zostaw na dalsze lata |
Nie no spoko,nawet o tym nie myslałam.Chociaz mojej kolezanki córze alergolog na taka sucha skóre zalecił kapiele w Nizoralu własnie(całe ciało!)
Co do wydrapywania szczotka do zębów to gdzies czytałam ,ze to dobry pomysł,zaraz chyba nawet tu
orenda - 2007-12-04, 14:42
ja zszesywałam szczoteczką do zębów, polecam, dobrze się sparwdzała a nie raniła główki jak np. grzebień.
ulapal - 2007-12-11, 00:35
a ja najpierw pazurkiem, bo zawsze byl "pod ręka", w czasie karmienia najczęściej to robię. delikatnie oczywiscie. duuuzo czesnania o ile ktos poda szczotkę na czubku zdrapalam chyba raz a porządnie. hihi, bo juz sie nie pojawia, za to po bokach zostala taka sucha łuska. to juz sie nie zdrapuje, wiec natłuszczamy. i na brwiach tez od czasu do czasu.
a szorstka sucha skora, prawie jak skorupa, nie do zdrapania to tez ciemieniucha? maluszek ma na czółku, tam gdzie zakola, gdzie w zasadzie wlosów nie ma.
kasienka - 2007-12-11, 07:42
Jak Emilowi usune te łuski, to momentalnie zaczyna wydzielać coś klejącego w tym miejscu, całe włoski ma oklejone
gosiabebe - 2007-12-11, 13:58
gdy Maja miała ciemieniuchę to pozbyłam się jej tylko smarując oliwką i zdrapując ręką ,oczywiście uważałam i robiłam to najdelikatniej potrafiłam ,no i pozbyłyśmy się tego na dobre.Rzadne szczotki itp nie dały rady
ajanna - 2007-12-12, 03:31
Ulapal i Kasienka: mi to co piszecie niestety na alergię wygląda
pao - 2007-12-12, 08:51
ja bym na biorezonans poszła, nie tylko wskaże dokładnie co to a jeszcze będzie bezinwazyjnie i z możliwością odczulania. i co najważniejsze: im szybciej będziecie wiedzieć na co alergia tym szybciej będziecie mogły przeciwdziałać i ulżyć maleństwu (i sobie)
zina - 2008-05-10, 08:31
Od tygodnia walczymy ze skorupa na glowie Klary i juz sama nie wiem z czego to ma byc i jak sobie radzic
Po posmarowaniu olejkiem Lavery schodzi luskami ale przez jakis czas skora bardzo zaczerwieniona...
Kupilam jej na upaly fajny kapelusik zeby nie przegrzewac glowki ale musze przyznac ze ta ciemieniucha to ciezka sprawa i bardzo nieladnie wyglada
Malati - 2008-05-10, 08:51
zina a zakładasz małej jakieś czapeczki po kąpieli? Bo jeśli tak to zrezygnuj z tego to podobno pogłębia ciemieniuchę.I słyszałam że nie powinno się tego natłuszczać oliwkami,chyba sa jakieś specjalne kremy na to? Wiem tyle co mówiła mi moja przyjaciólka bo jej mały również miał bardzo dużą-jest alergikiem
Karolina - 2008-05-10, 11:23
Zina - smarowałam olejkiem jojoba - jest przeciwłojotokowy, po półgodzinie delikatnie zdrapywałam paznokciem, i myłam delikatnycm szamponikiem. Jeśli to jest tylko zwykła ciemieniucha, to powinno pomóc, na skórze od tego zdrapywanka nie robią się żadne ranki, lekkie zaczerwienienie mija po kąpieli. Bez takiego głebokiego usunięcia ciemieniucha mocno narasta.
zina - 2008-05-10, 19:07
Czapeczki po naolejkowaniu skory nie nakladam.
Co do narastanie to mam wrazenie ze juz zdrapuje po raz kolejny w tych samych miejscach...w cholere tego, musialabym chyba cala noc siedziec i zdrapywac
Zastanawiam sie nad czyms z apteki bo mam wrazenie ze olejek wprawdzie pomaga ale na krotko...mozecie cos polecic w miare nietoksycznego?
dynia - 2008-05-10, 20:23
| zina napisał/a: |
mozecie cos polecic w miare nietoksycznego? |
Seboderm sie sprawdza ,jest ogolnie do takich kwestii .Z doswiadczenia Ci powiem wszystko tylko nie zadne olejki i oliwki u nas ty jedynie poglebialo dolegliwosc,co ciekawe cora mojej kumpeli miala masakryczna skorupe na glowe a ta ciagle jej te oliwki wcierala,poradzilalm jej zaprzestac i utrapinie z ,ktorym borykali sie chyba 3 m=ce przeszlo po ok 4 dniach.Jest jeszcze taki specyfik SVR Capillare cos tam.. dziala podobbnie jak Seboderm ale juz jest sporo drozszy.
P.S Chodzi mi o ta
hxxp://www.lekolandia.pl/seboderm-emulsja-dzialaniu-przeciwlojotokowym-30-ml-p-2660.html]emulsje
zina - 2008-05-10, 20:30
Dynio kochana, baaardzo Ci dziekuje....moze ja faktycznie przestane uzywac tego olejku
dynia - 2008-05-10, 20:44
Ja osobiscie teraz juz z autopsji bym Ci odradzala.Wazne tez bylo zeby wieczorkiem podczas kapieli dobrze umyc czaszke,to bardzo istotne dzialanie w walce z ta przypadloscia ,zrobic masazyk taki opuszkami palcow,dobrze splukac ,osuszyc i zastosowac ta emulsje.Dodam jeszcze ,ze tez chcialam takimi domowymi metodami zlikwidowac to badziewie ale ona zamiast znikac wciaz narastala ,takze jak pozegnalam ta pania odetchnelam z ulga.Przewertowalam tony artykulow ,forow dot.ciemieniuchy i tam wlasnie babeczki polecaly ten specyfik takze mozesz sprobowac,nie zawiera on jakis sztucznidel i konserwantow jest polecany dla niemowlakow takze.Zina cierpliwosci Wam zycze i tego ,zeby glowka Klary szybko byla znowu doskonala
zina - 2008-05-10, 20:47
| dynia napisał/a: | Zina cierpliwosci Wam zycze i tego ,zeby glowka Klary szybko byla znowu doskonala |
To teraz musze cierpliwie poczekac na przesylke z Polski bo nie wiem czy cos podobnego dostane w UK.
Jeszcze raz dzieki:*
dynia - 2008-05-10, 20:53
Zinka mysle,ze bez problemu bo to jakas zagramaniczna firma ,szwajcarska czy cus
[ Dodano: 2008-05-10, 22:14 ]
Sprawdzilam firma jest wloska
zina - 2008-05-13, 18:25
| dynia napisał/a: |
Sprawdzilam firma jest wloska |
...ktorej w Anglii nie ma
Zakupilam taki szampon, angielski of course
...jestesmy po pierwszym umyciu i musze przyznac ze daje rady...skorka miekka i ladnie odchodzi...zobaczymy co bedzie rano.
PiPpi - 2008-05-13, 19:37
u nas baaaardzo pomógł jednorazowy (!) kompres: LINOMAG na całą ciemieniuchę posmarowałam, potem woreczek przykleiłam (wycięłam kółko) i założyłam czapeczkę bawełnianą. po kąpieli zczesałam szczoteczką do zębów, wyparzoną, stara i są już tylko mini pozostałości po zabiegu, który zrobiłam kilka dni temu.
tym Linomag
iem wcześniej posmarowałam brwi na których Karolka miała full warstwę tej ciemieniuchy i po chwili WSZYSTKO bezpowrotnie(!) odkleiłam, także polecam Linomag
zina - 2008-05-13, 19:53
Nam Linomag slabo pomogl, tzn cos tam odeszlo ale naroslo na nowo stad musimy korzystac z innych zdobyczy farmacji.
PiPpi - 2008-05-13, 19:56
oj kuczaki, to nieźle musiało być, a zina wiesz coś wiecej na temat przyczyny powstawania ciemieniuchy? jak to się dziej, ze to taki standard u dzieciaczków?
to ma coś wspólnego z alergią, AZS czy jedzeniem nabiału???
zina - 2008-05-13, 20:02
Czytalam dwie wersje, jedna alergiczna druga kompletnie nie majaca z tym nic wspolnego.
Ja nie jem nabialu od wysypki Klary i poki co mam z tym spokoj ale boje sie do niego wrocic
Moze ktos madrzejszy napisze na ten temat
dynia - 2008-05-14, 09:49
Zina wydaje mi sie,ze to co zakupilas to specyfik o podobnym dzialniu takze trzymma kciuki ,zeby przyniosl oczekiwany efekt Niemniej jednak uzylabym dodatkowo czegos do smarowania bezposrednio po myciu tym szamponikiem wlasnie .
Co do ciemieniuchy to moga byc jej rozne przyczyny czasem robi sie poprostu z takiego normalnego nagromadzenia warstwy tluszczowej i wtedy pomaga dzialanie 2,3 razowe oliwka ,olejkiem,linomagiem etc,bywa tez ,ze jest to objaw alergiczny i wtedy do wyeliminowania alergenu ,daremna praca z jej usuwaniem,czasem jest to lojotokowe zapalenie skory i potraktowanie tego czyms tlustym np.oliwka(tak bylo w naszym przypadku) efekt jedynie poglebialo,poniewaz pory skory stawaly sie jeszcze bardziej przytkane i ilosc swinstewka narastala.Takze jedno jest pewne dokladne mycie na pewno przyczynia sie w kazdym przypadku ale reszta drogi eliminacji jest juz indywidualna.
zina - 2008-05-16, 12:46
| dynia napisał/a: | Zina wydaje mi sie,ze to co zakupilas to specyfik o podobnym dzialniu takze trzymma kciuki ,zeby przyniosl oczekiwany efekt |
Przynosi
Szamponem umylismy juz dwa razy, wczoraj przyszla przesylka z Polandu i od razu emulsje w glowke wsmarowalismy (ladnie pachnie notabene, a szampon ma w skadzie perfum rozany Takze Dynio droga buziaki :*
ajanna - 2008-12-18, 00:51
bo ciemieniucha to właśnie potoczna nazwa niemowlęcego, łojotokowego zapalenia skóry
laura36 - 2008-12-18, 01:20
| ajanna napisał/a: | bo ciemieniucha to właśnie potoczna nazwa niemowlęcego, łojotokowego zapalenia skóry |
A to tego nie wiedziałam
Anja - 2009-08-11, 20:04
Dziewczyny, a po jakim czasie - jeśli ciemieniucha nie schodzi - warto iść z tym do lekarza?
Urszula - 2009-08-11, 20:12
Ja z Szymonkiem byłam po drugim szczepieniu DTP bo ciemieniucha zamieniła się w paskudne łuski, zaognioną skórę było widać między nimi a ponadto wysypka a wcześniej ciemieniucha się zminiejszała. Ja gdzieś w notatkach ze szkoły rodzenia że może i do pół roku. Tak mi się wydaje.
dżo - 2009-08-11, 20:21
Anna córka Róży, a robicie z nią coś? tzn. oliwkujecie i wyczesujecie?
Artur jest jeszcze na tyle mały, że nie powinnas się martwić ciemieniucha bo ona zejdzie mu z czasem. Tymon nadal ma jakieś resztki ale my nic z tym specjalnie nie robimy, sama stopniowo, powoli odpada.
Anja - 2009-08-12, 08:18
Oliwkuję i wyczesuję, Dżo, ale... niesystematycznie. Muszę się za to wziąć i działać codziennie, bo aż wstyd.
maga - 2009-08-12, 08:32
Anka, a może za często oliwkujesz? My prawie w ogóle nie oliwkowaliśmy bo gdzieś mi sie obiło o uszy, że nie powinno się natłuszczać ciemieniuchy. I zaobserwowałam taką zależność, że im częściej wyczesywaliśmy tym szybciej i intensywniej narastała. Wreszcie dałam sobie spokój i wyczesywałam jak już mnie naprawdę drażniła. Jak Ziom miał skończone pół roku wkurzyłam sie na maksa, naoliwiłam delkatnie główkę Ziomkowi i za pół godziny maleńką szczoteczką do zębów wyczesałam paskudnicę prawie całkowicie. Zabieg powtórzyłam jeszcze ze 2 razy i jak do tej pory nie powróciła
Na początku sie bardzo przejmowałam, więc pytałam pediatry naszej co robić. A on powiedział, że nic. Tylko poczekać, aż sama minie
biechna - 2009-08-12, 09:16
Anna córka Róży, Staś ma ponad 7 m-cy i ciągle ma ciemieniuchę. Ja jej już na co dzień niczym nie smaruję, wyczesywanie polega na tym, że podczas kąpieli nakładam trochę szamponu i czeszę wtedy z pół minuty szczotą, okrągłymi ruchami. Kiedy się nasila, robię mu kilkudniową "kurację" - 2-3 godziny przed kąpielą smaruję główkę maścią z mocznikiem, potem tradycyjnie czeszę podczas kąpieli i powtarzam to właśnie ok. 5 dni, potem główka wygląda ładnie. Nic się nie przejmuj.
nitka - 2009-08-12, 09:47
co dziecko to inne doświadczenie
Antoni miał, ale dłubałam przy każdym karmieniu paznokciem, i tak w miesiąc całą wydłubałam nie wróciła
dżo - 2009-08-12, 21:06
| maga napisał/a: | | Na początku sie bardzo przejmowałam, więc pytałam pediatry naszej co robić. A on powiedział, że nic. Tylko poczekać, aż sama minie |
My stosowaliśmy tą "metodę" nie oliwkując ani wyczesując ale ostatnio trochę nastraszyła nas pediatra twierdząc, ze niewyczesywana ciemieniuch może byc przyczyna infekcji bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że pod tą skorupą zrobi się stan zapalny. Po wizycie dr zaczęliśmy więc częsciej wyczesywać ale teraz znów zapominamy i jakoś nie widzę aby było to z niekorzyścią bo systematycznie powoli łuska sama odpada.
| nitka napisał/a: | | dłubałam przy każdym karmieniu paznokciem, i tak w miesiąc całą wydłubałam |
dobra metoda nie jest zła , a Anton nie protestował?
elenka - 2009-08-12, 21:12
hehehe.. ja stosuję metodę nitki
Jak mi się przypomni, to smaruję po kąpieli masełkiem dla dzieci od bajaderki.
renka - 2009-08-12, 21:14
| nitka napisał/a: |
Antoni miał, ale dłubałam przy każdym karmieniu paznokciem, i tak w miesiąc całą wydłubałam nie wróciła |
Moje w sumie nie mialy jako takiej ciemieniuchy (moze Ronka troche), ale jak sie cos takiego chwilowo pojawialo, to ja tez dlubalam paznokciem przy kazdym karmieniu
Wretka - 2009-08-13, 12:48
| nitka napisał/a: | Antoni miał, ale dłubałam przy każdym karmieniu paznokciem, i tak w
miesiąc całą wydłubałam nie wróciła |
ha, ha! ja też tak, ale Witoldowi to chyba trochę nie odpowiada - wierci się.
poughkeepsie - 2009-08-13, 13:12
a nam położna w szkole rodzenia powiedziała, żeby absolutnie nie smarować głowy żadnymi oliwkami, a tym bardziej gdy dziecko ma ciemieniuchę, bo mu się piękny kask z tego zrobi. To tak jak byśmy sobie nasmarowali głowę oliwą. Należy po kąpieli albo myciu dziecka (mówiła żeby myć tylko wodą, bez żadnych dodatków, zero detergentów) robić delikatny masaż szczotką z włosia i finito. A jak ciemieniucha nie schodzi to może być alergia na coś.
renka - 2009-08-13, 13:33
| poughkeepsie napisał/a: | | a nam położna w szkole rodzenia powiedziała, żeby absolutnie nie smarować głowy żadnymi oliwkami, a tym bardziej gdy dziecko ma ciemieniuchę |
No widzisz, ja znam inna szkole, czyli, zeby smarowac. Przy duzej ciemieniusze warto posmarowac dluzszy czas przed kapiela i nawet zalozyc czapeczke, zeby ona rozmiekla. Wtedy latwiej ja wyczesywac.
Dla mnie to metoda sprawdzona i skuteczna przede wszystkim. I lagodna dla dziecka.
biechna - 2009-08-13, 14:12
| poughkeepsie napisał/a: | | żeby absolutnie nie smarować głowy żadnymi oliwkami (...) bo mu się piękny kask z tego zrobi |
Z doświadczenia napiszę, że po 5 dniach niesmarowania ciemieniuchy to dopiero Staś miał gruby żółty kask - wystarczyło, że kawałek jego niechcący drapnął i leciała krew. Także jakby co, lepiej jednak rozmiękczać i wyczesywać delikatnie - oliwą czy kremem smaruje się nie tak na stałe, tylko np. na 2-3 godziny, przed wyczesywaniem/ścieraniem/kąpielą.
| poughkeepsie napisał/a: | | A jak ciemieniucha nie schodzi to może być alergia na coś. |
Też o tym słyszałam, choć u nas lekka ciemieniucha została nawet, gdy ja byłam na ścisłej diecie i ustąpiły wszelkie inne objawy alergii. Słyszałam też, że niektóre dzieci "po prostu" mają ciemieniuchę, nawet 3 latka, tyle, że później jej po prostu tak nie widać
poughkeepsie - 2009-08-13, 14:19
no to pewnie jak ze wszystkim, 5 szkół i ile zdań tyle położnych No Biechna z tą alergią to ona po prostu stwierdziła fakt, że może to być jeden z jej objawów.
priya - 2009-08-13, 15:32
U synka mojej koleżanki pojawiała się nawet w wieku 7 lat. W nietypowym miejscu bo w okolicach uszu. Nat miał jako malec, ale wtedy wydrapałam, jak nitka :) Potem jeszcze się zdarzyło i ciężko było z tym walczyć, bo Nat do dnia dzisiejszego nie miał jeszcze ścinanych włosów i z długich loków nie dało się wyczesać/wydrapać. Wtedy pomogło porządne natłuszczenie i wyczesywanie podczas mycia. Inna rzecz, że przez kilka dni miał tłuste włosy, bo nie dało się usunąć całej oliwki przy jednym myciu.
maga - 2009-08-13, 17:14
No nasza pediatrzyca też wpomniała o możliwości alergicznego pochodzenia ciemieniuchy. A to co za uszami i w brwiach to też to samo.
Drapanie paznokciem też u nas miało kilka razy miejsce
gemi - 2009-08-13, 20:24
| maga napisał/a: | | No nasza pediatrzyca też wpomniała o możliwości alergicznego pochodzenia ciemieniuchy |
dokładnie taką wersję słyszałam- i to od kilku lekarzy. Podobno bardzo zaostrza ją nabiał w diecie mamy (jeśli dzidzia jest uczulona na białka mleka).
U Pawełka ta teza się sprawdziła. Jak odstawiłam nabiał, ciemieniucha choć trochę przystopowała. Gdy zjadłam coś nabiałowego, to była wszędzie - na brwiach, uszach i prawie całej główce.
Smarowaliśmy ją olejami jadalnymi (oliwa z oliwek lub olej sezamowy - oczywiście zimnotłoczone), ale w żadnym wypadku nie wolno oliwką dla dzieci (wszystkie, chyba z wyjątkiem Hippa są na bazie parafiny. A ona zatyla pory i pogarsza sprawę). Później ścieranie w kąpieli szorstką myjką. Pomagało też Emolium (w postaci emulsji). Całkowicie pożegnaliśmy ciemieniuchę po jakichś 4,5 miesiącach.
Hexe - 2009-09-04, 07:42
Odświeżam temat bo, wydaje mi się, że ciemieniucha ze strupami i żółtymi łuskami ma związek ze stanem jelit. U nas po kuracji dicoflorem i przejściu na dietę eliminacyjną znacznie złagodniała. Ostatecznie pozbyłam się jej smarując głowę zasikaną pieluchą tetrową, myciem raz na 2-3 dni delikatnym szamponem i zczesywaniem. Teraz mamy śliczną główkę i pięknie lśniące włosiątka (to pewnie po moczu )
biechna - 2009-09-04, 13:10
| Hexe napisał/a: | Teraz mamy śliczną główkę i pięknie lśniące włosiątka (to pewnie po moczu ) |
A co, blond?
U nas też mało co z ciemieniuchy zostało Coś tam jeszcze jest, ale mycie głowy i czesanie co 3 dni w zupełności wystarcza
Jadzia - 2010-12-12, 10:21
Odświeżam temat. Jagna ma chyba początki ciemieniuchy-białe łuski na czubku głowy i przy czole. Wcześniej miała na brwiach (pomogła oliwka babydream i linomag). Po przeczytaniu Waszych postów mam dylemat:smarować oliwką czy nie smarować? Póki co smarujemy i po kilku minutach za pomocą szczoteczki wyczesujemy-bardzo ładnie schodzi.
Jak postępowałyście przy myciu włosków? Myć codziennie? Samą wodą czy niewielką ilością płynu/szamponu dla niemowląt? Z jednej strony wszelkie płyny mogą wysuszać, ale z drugiej przy takich długich włosach jak ma Jagna ciężko jest usunąć resztki ciemieniuchy i oliwkę samą wodą.
squamish - 2010-12-12, 10:55
Jadzia ja walcze z ciemieniuchą.Po miesiącu walki zeszło a raczej 'zdrapałam' całą skorupe.Ale znów sie pojawiła, skóra na główce sie łuszczy więc nie dopuszczam już do pojawinia sie skorupy tylko wyczesuje systematycznie no i wysypały mu sie krostki na czole .Więc myśle że to skaza białkowa.Od tygodnia zero nabiału!!!Przed ciążą byłam na weganizmie więc powrót do weganizmu jest mi na reke!!!:) Widze zmiany pozytywne tzn krostki schodzą z twarzy.Poza tym skóra na twarzy jest bardzo sucha więc smaruje mu kremem z serii baby dream do skóry wrażliwej.Bardzo fajnie sie wchłania i jest bezzapachowy.Ja miałam myć małego codzienie ale stwierdziłam że to jescze bardziej wysusza mu skóre i kąpie go co dwa dni.ok godz przed smaruje główke olejuszką albo olejkiem migdałowym.Spłukuje świerzą wodą bo nie lubie tłustych włosów!Kupiłam mięciutką szczoteczke do zębów dla dzieci i delikatnie wyczesuje to świństwo.
[ Dodano: 2010-12-12, 10:59 ]
A i stosuje od niedawna ten szampon!
hxxp://ekosens.pl/sklep/product_info.php?products_id=255
Skusiłam sie też na emolium i ojlatum w akcie desperacji ale już więcej tych swiństw śmierdzących nie kupie ble
Jadzia - 2010-12-12, 11:06
My też do tej pory kąpaliśmy Jagnę co 2 dni. Moja miała krostki na policzkach, które potem zamieniły się w szorstką skórę, a teraz szorstki obszar się zmniejszył, ale w tym miejscu pozostała sucha, lekko łuszcząca się skóra. Ale u nas skaza białkowa odpada-nie jem nabiału. Uczulenie na jajka raczej też-jem je od pierwszego dnia po porodzie i nigdy nie było problemu. W przyszłym tyg idziemy do lekarza na kontrolę to zobaczymy co powie na te policzki.
Na twarz nie stosuje żadnego kremu, tylko na te suche miejsca czasami oliwkę.
squamish - 2010-12-18, 15:40
Utrapienie z tą ciemieniuchą!!!!Krostki znikają z buzi ale na głowie masakra.Mam ochote ogolić Tymkowi włosięta Jadzia I co lekarz stwierdził?
|
|