Lily - 2007-12-21, 10:03 Temat postu: i po co to? hxxp://fakty.interia.pl/kraj/news/kosciol-planuje-ogolnopolska-zbiorke-pieniedzy,1031278 czy naprawdę KK nie ma lepszych celów? nie lepiej ludziom pomóc? chyba nie lepiej, coraz mniej mnie to dziwi i coraz bardziej wkurza... Alispo - 2007-12-21, 10:07 i jeszcze ta nazwa,ciekawe czy WOŚP na to zareaguje i jak. 
Lily - 2007-12-21, 10:08 WOŚP mam nadzieję będzie robić swoje... tzn. nawet jestem pewna 
elenka - 2007-12-21, 10:10 Żenujące ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon}
I pomyśleć, że to właśnie oni powinni wiedzieć najlepiej, że ich Bóg nie mieszka w pięknych, drogich świątyniach 
Lily - 2007-12-21, 10:11
Alispo - 2007-12-21, 10:17
jasne,tylko moze sie pokloca o ta nazwe,oby;) Lily - 2007-12-21, 10:18 Znając Owsiaka to gotów ich do sądu podać 
Malroy - 2007-12-21, 10:26 mnie rozwaliła dotacja 20mln z budżetu Państwa  Ja na coś takiego się nie gdziłem...
kofi - 2007-12-21, 10:31 Jestem wprawdzie katoliczką, ale też się na to nie godzę. Lily - 2007-12-21, 10:33
no właśnie kofi, rzecz w tym, że wielu katolików myśli podobnie... ale co tam, wywalajmy miliardy na jakieś pałace... kofi - 2007-12-21, 10:35 ... i jest mi wstyd, że takie coś się buduje i że to się kościół nazywa... rosa - 2007-12-21, 10:36
ja też 
nigdy nie zrozumiem po co to wszystko
Ania D. - 2007-12-21, 10:41 A ja jestem za tym, by nie wyliczac ludziom, na co chcą dawać swoje pieniądze. Dlaczego mają nie powstawać wielkie, piekne świątynie, które będą służyły ludziom? To nie sa pomniki, które sie ogląda, ale przybytki, z których ludzie korzystaja. kofi - 2007-12-21, 10:50 Niech dają na co chcą, ale wydaje mi się, że z budżetu to niekoniecznie musi się wspierać taką budowę. Dlaczego akurat tę? Jakoś tak nie lubię się modlić w takich wypasionych kościołach, to nie średniowiecze, w którym potężna katedra miała przekonać wiernych o potędze Boga. dynia - 2007-12-21, 10:56
Dobrze,dobrze tylko dlaczego w kraju gdzie brakuje pienieszy na podstwowe działania socjalne ,finansuje sie budownanie takich inwestycji za gruba kase.przeciez ludzie równie chetnie (a może jeszcze bardziej gorliwie  ) modliliby sie w drewninym kosciólku ,bo przeciez o modlitwe i kontakt z Bogiem tu chodzi a nie obcowanie w marmurowych progach światyni.A moze Bog chetniej zaglada do takich wypasionych domów bozych(bo ksiadz to napewno)?Wg mnie to jest jak toczenie złotego cielca
Lily - 2007-12-21, 10:59 Wydaje mi sie, że takie pałace to raczej miejsca pełne wycieczek zwanych pielgrzymkami, niż miejsca, w których ktoś ma ochotę się szczerze pomodlić. Wg mnie nawet klimatu dla skupienia tam nie ma, no ale ja się nie znam. elenka - 2007-12-21, 11:52
Ja też nie
biechna - 2007-12-21, 13:13 ... YolaW - 2007-12-21, 18:01 Ja jestem tego samego zdania co kofi, rosa czy dynia. Jestem katoliczką, ale jest tylu potrzebujących ludzi, że wstyd stawiać takie kościoły. Zresztą te co już są ostatnio jakby mniej zapełnione, więc miejsce do modlitwy jest. Są ważniejsze potrzeby, no i nie powinno się dotować takich budowli z budżetu państwa. [ Dodano: 2007-12-21, 18:01 ]
ot, co! bojster - 2007-12-21, 18:15
Z tego co pamiętam, to kościół już od jakiegoś czasu próbuje konkurować z WOŚP i urządzają różne zbiórki w tym samym czasie. W tamtym roku robił tak chyba Caritas. elenka - 2007-12-21, 20:04
No jasne, bardzo to irytujące. Żal mi tyłki ściska, że nie ludzie im dobrowolnie takiej ilości kasy nie oddają jaką zbiera WOŚÞ co roku. Zapomnieli tylko, że straszenie piekłem i zbieranie na remont ołtarza, to jeszcze nie wszystko.
Ania D. - 2007-12-22, 21:07 Bojster, nie wiem, skąd masz takie dane. Ponieważ od lat chodzę systematycznie do kościoła moge powiedziec, że kościół nie zbiera w tym samy czasie pieniędzy - chyba, że jest wyjątkowy okres, np. po powodzi czy czymś podobnym. Są prowadzone od lat akcje typu zbieranie pieniędzy na ferie dla dzieci (ale one nie są czymś nowym, trwają lata), ale nie ma specjalnych, nowych zbiórek w czasie, gdy gra WOŚP. W mojej parafi często są księża ze wschodu czy misjonarze z całego świata, ale oni sa przez cały rok, a nie tylko w okresie świątecznym, więc też trudno mówić tu o konkurencji dla Owsiaka (przyjeżdżają po datki dla swoich parafii). Capricorn - 2007-12-22, 21:53
bardzo podobnie myślę. Zdarzyło mi się być w nowo wybudowanej, ogromnej i pełnej przepychu bazylice licheńskiej. Przepych do spólki z kiczem przywołały skojarzenia z zachowaniem rosyjskich milionerów, żyjących ponad stan i na pokaz na tle biedoty. Najbardziej jednak poruszyły mnie tabliczki a'la nagrobne, z nazwiskami ofiarodawców - a obok wielka tablica, zachecajaca do datków na dalszą rozbudowę tego kompleksu, z informacja, od jakiej kwoty jest możliwość umieszczenia tabliczki z nazwiskiem ofiarodawcy. Bardzo komercyjne podejście. Szczególnie razi w miejscu słynącym z rzekomych objawień, które to przecież zazwyczaj przytrafiały się osobom ubogim, chorym, itd. bojster - 2007-12-23, 00:15
9 stycznia 2005 r. kościół zorganizował zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar kataklizmu w Azji. 9 stycznia 2005 r. odbył się też finał WOŚP. Trzęsienie ziemi w Azji miało miejsce 26 grudnia, dlatego też część parafii zorganizowała zbiórkę pieniędzy już 2 stycznia – mając również na uwadze, że tydzień później miał się odbyć finał WOŚP. Jednak episkopat ogłosił ogólnopolską zbiórkę właśnie na 9 stycznia – trudno powiedzieć, czy po to aby „konkurować” z WOŚP, czy dlatego, że 2 stycznia większość ludzi jeszcze czekała na pierwszą poświąteczną wypłatę. Podczas tamtego finału, WOŚP zebrała prawie 10 milionów dolarów – ponad 3 miliony więcej niż rok wcześniej i 200 tysięcy więcej niż rok później... sylv - 2007-12-23, 11:21
tu chyba nie chodzi o to, na co ludzie daja pieniadze, tylko o bezczelne zrzynanie z nazwy akcji, ktora od lat sie opluwa...
martka - 2007-12-23, 11:36 tylko, że nigdzie w artykule nie jest napisane, że akcja taką nazwę będzie w rzeczywistości mieć. myślę, że to tylko nazwa stworzona przez dziennikarza na potrzebę nadania tytułu artykułowi. mam taką nadzieję. co nie zmienia faktu, że generalnie to żenada
sylv - 2007-12-23, 11:40 chyba ze tak no ale jezeli te akcje rzeczywiscie beda sciagane z WOŚPU to fakt, i tak zenada
Ania D. - 2007-12-23, 19:22
Gdyby episkopat podjął decyzję, że chce "konkurować" z WOŚP, to byłaby odgórna decyzja, że pieniądze się zbierane tylko 9, a nie 2 - jak zbierało wiele parafii. Każda parafia ma swoje plany, np. sa stałe dni w roku, gdy zbierane są składki na KUL, dla dzieci w ubogich rodzin, na misje, dla kościoła na Wschodzie, nie zawsze jest mozliwe zmienić to z dnia na dzień. Nie rozumiem tylko słów: "urządzają różne zbiórki w tym samym czasie". Tragedia w Azji jest czymś wyjątkowym, trudno tu mówić o zaplanowanych akcjach. Nie widac tu, by KK zbierał pieniądze na swoje potrzeby, pieniądze zbierała też Polska Akcja Humanitarna czy Poska Misja Medyczna. Poza tym uważam, gdy jest taka tragedia to trudno patrzec na to, kto zbierze więcej czy "zabierze" WOŚP, to dla mnie dziwne, że tak mozna sądzić. Tobayashi - 2007-12-23, 19:45 A czy, nawiasem mówiąc, Caritas publicznie się rozlicza ze swoich zbiórek? Capricorn - 2007-12-23, 19:55 ja zazwyczaj kupuję świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, chociaż nie spotkałam jeszcze dziecka, które byłoby beneficjentem tej akcji. bojster - 2007-12-23, 19:57
Tak, na ich stronie są do obejrzenia raporty. Nie wiem, czy ktoś kontroluje ich rzetelność, ale w każdym razie są publicznie dostępne. [ Dodano: 2007-12-23, 20:03 ]
Komunikat z 28.12.2004, hxxp://ekai.pl/serwis/?MID=8768 I mimo tego komunikatu jednak znalazło się kilku proboszczów, którzy zdecydowali się przeprowadzić zbiórkę 2 stycznia, aby nie kolidować z WOŚP... Ania D. - 2007-12-24, 09:36 Uważam, że zorganizowanie zbiórki pieniędzy, trzymanie ich przez całą niedzielę i potem ich transport i przekazanie wymaga wdrożenia pewnych procedur i podjęcie sporych środków bezpieczeństwa. Kwesta nie odbyła się wiele tygodni po tragedii, ale dwa tygodnie po powodzi. Upieram się, że KK nie zbiera fuduszy na swoją działalność (od tego jest taca), nie zbiera też pieniędzy na inne cele w czasie, gdy gra WOŚp. Nadal mnie ciekawią słowa: "urządzają różne zbiórki w tym samym czasie". Ja nie byłam nigdy świadkiem takich zbiórek, więc chętnie bym o tym poczytała - bo dla mnie to nie jest prawdziwa wiadomość. Myślę, że nawet jak się jest zagorzałym preciwnikiem jakie instytucji, to warto podawać rzetelne informacje. |
