| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Na słodko - Wegańskie ptasie mleczko
puszczyk - 2008-01-06, 17:09 Temat postu: Wegańskie ptasie mleczko Ptasie mleczko
2 szklanki mleczka sezamowego
1 banan
syrop daktylowy do smaku
1 czubata łyżeczka agaru
Mleczko zmiksować z bananem i syropem, zagotować, dosypać agaru, pogotować chwilkę, wlać do miseczki i odstawić do ostygnięcia. Potem pokroić w kosteczkę i zjeść ze smakiem.
dynia - 2008-01-06, 17:12
A ile tego agaru? Ja mam taki w płatkach i kompletnie nie wiem ile możnaby go dodać
Kreestal - 2008-01-06, 17:13
O kurczę, wygląda całkiem prosto Spodziewałam się tu jakiś skomplikowanych czynności
dynia - 2008-01-06, 17:14
Myslicie,że 1 łyżeczka to bedzie coś ok 1 platka ???
margot - 2008-01-06, 17:24
A mleczko to zmiksowny sezam z wodą ,to domowe?
puszczyk - 2008-01-06, 17:28
dynia, agaru odrobinę więcej niż przewidują na 1/2 litra (na opakowaniu płatków jest taka informacja?)
margot, mleczko sezamowe zrobiłam namaczając wcześniej umyty sezam na noc, rano zmiksowałam go razem z wodą w której się moczył w blenderze i odcedziłam.
Jak widzicie Kamilowi smakowało.
margot - 2008-01-06, 17:32
Idę namoczyć sezam -ile tego sezamu z 1/2 szklanki namoczyć?
puszczyk - 2008-01-06, 17:42
Tak, wystarczy.
margot - 2008-01-06, 17:45
Dziękuję ,to jutro zdam relację
dynia - 2008-01-06, 17:48
puszczyk ,dzięki za porade Nic nie było napisane na tym opakowaniu więc dałam 3/4 płatka Musiałam też troche przeinaczc recepture,bo sezamu miałam za mało,dałam więc mleko owsiane ,rozmiksowałam daktyle ,banana i kokos.W smaku bardzo dobre,ciekawe jak stężeje i za ile czasu
elenka - 2008-01-06, 17:59
Moczę już sezam
Że też musi to trwać całą noc
kasienka - 2008-01-06, 18:02
Kamil,
vlada - 2008-01-06, 18:41
ja też już sezam namoczyłam
Agnieszka - 2008-01-06, 19:48
nie lubię ptasiego mleczka (podobnie torciku wedlowskiego) ale kiedyś przetestuję na Adzie (jej powinno pasować)
puszczyk - 2008-01-06, 20:06
| dynia napisał/a: | | Musiałam też troche przeinaczc recepture,bo sezamu miałam za mało,dałam więc mleko owsiane ,rozmiksowałam daktyle ,banana i kokos. |
No i o to chodzi żeby maksymalnie kombinować.
Czekam na Wasze relacje.
frjals - 2008-01-06, 20:41
To ja też moczę.
Kiedyś próbowałam robić ptasie mleczko, co prawda nie wegańskie, z mleka i delektynki - tej galaretki roślinnej. I to była kompletna, spektakularna porażka .
Ale to uroki takiej książki z przepisami wege
bodi - 2008-01-06, 22:24
ech, a ja namoczę sobie wiosną jak skończę pierwszą fazę diety candidowej. ale już mi ślinka cieknie
dynia - 2008-01-07, 12:12
Nie scięło mi się Wypilismy w formie koktajlu
rosa - 2008-01-07, 12:18
to ja namoczę dzisiaj wieczorem
dynia może za krótko stało? albo agar przeterminowany, albo jednak za mało
margot - 2008-01-07, 12:19
ja mam mleczko ,jeszcze banana kupię i robię
frjals - 2008-01-07, 12:34
Już nam tężeje w lodówce. Nie wiem co prawda czy jest na tyle sztywne, żeby dało się pokroić, ale zobaczymy...
elenka - 2008-01-07, 12:37
U mnie właśnie stygnie na oknie ,potem do lodówki wstawię.
Ja dałam pektynę jabłkową jedną łyżeczkę , zobaczymy co z tego wyjdzie
Aha i wiórek kokosowych dosypałam.
vlada - 2008-01-07, 13:17
a u nas mleczko sezamowe poszło rano na śniadanie
dynia - 2008-01-07, 13:21
| rosa napisał/a: |
dynia może za krótko stało? albo agar przeterminowany, albo jednak za mało | Stał cała noc w lodówce także chyba wystarczajaco,ale pewnie ten agar jakis felerny był albo faktycznie za mało
puszczyk - 2008-01-07, 13:28
Nigdy nie miałam takiego w płatkach, więc nie umiem nic doradzić.
margot - 2008-01-07, 14:01
ja myśle ,że było mało ,mi te galaretki zawsze fajnie stygną to i ta powinna ,tylko muszę iść po tego banana
vlada - 2008-01-07, 15:16
| Kamil napisał/a: | vlada napisał/a:
a u nas mleczko sezamowe poszło rano na śniadanie
na śniadanie |
oczywiście z granolą mniam
margot - 2008-01-07, 19:38
kupiłam banany
frjals - 2008-01-07, 23:36
No nie wiem, mi chyba nie wyszło... tzn. trochę stężało, ale nie na tyle, żeby je krajać w kostkę, takie wodniste. Generalnie wszyscy odmówili spożycia, twierdząc w niewybrednych słowach, że niedobre...
Ale nie to nie łaskibez, sama zjem.
margot - 2008-01-08, 11:21
moje się kroi super i pycha ,leciutko słodkie ,ociupinę gorzkawe ,takie bananowe ,no pyszne
Mi się wydaje ,że też agar trzeba z całościa pogotować tak z 2 minuty
Ja tak robię i mam super galaretki i ptasie też
Mam zdjęcie ale nie mogę wstawić bo ta strona co tam najpierw wstawiałam,a potem tu mi nie chce chodzić
puszczyk - 2008-01-08, 11:31
margot, ufff to dobrze, że się udało. Też mam zdjęcie tylko na razie opanował mnie leń.
rosa - 2008-01-08, 11:34
a ja zapomniałam na śmierć o namoczeniu sezamu chyba że spróbuję z mleka owsianego
margot - 2008-01-08, 11:38
Puszczyku
bardzo smakuje ,juz sobie myślę ,że można zrobić różne smaki ,albo to i jeszcze takie
galaretki jeszcze ,pokroić i podać w ładnym szklanym naczyniu ,ładnie by było
[ Dodano: 2008-01-08, 11:39 ]
myślę ,że mogłobyć i ryżowe ,migdałowe z nerkowców i przemysłowe bananowe czy waniliowe sojowe-tylko mniej zdrowe te ostatnie
[ Dodano: 2008-01-08, 11:42 ]
a i radzę ten agar gotować,bo raz mi nie stężała galaretka jak nie gotowałam
puszczyk - 2008-01-08, 11:45
O tym gotowaniu już dodałam w przepisie.
Co ciekawe tym razem nie gotowałam po dodaniu agaru i mimo to się udało.
margot - 2008-01-08, 11:48
bo jak jest bardzo gorące to powinno się udać ,ale czasami coś tam się dzieje i nie tężeje
Pewnie ta w proszku da radę ,ale ta w nitkach-bo chyba ta mi nie chciała się stężec- to już może nie da rady
[ Dodano: 2008-01-08, 11:49 ]
Puszczyku ,a tak na marginesie miałas fajny pomysł z tym mleczkiem
[ Dodano: 2008-01-08, 13:05 ]
[img]hxxp://img504.imageshack.us/my.php?image=1000372oy9.jpg] [/img]
[ Dodano: 2008-01-08, 13:06 ]
coś wysłałam ,choć miało być inaczej ,ale znowu się nie otwiera
alcia - 2008-01-08, 13:21
margot, WOW! Ale mi smaka narobiłaś tym zdjęciem!!!!
margot - 2008-01-08, 13:24
Bo dobre było Alcia,zdjęcie miało być inaczej wstawione ,ale co tam ,niech tak będzie
A Puszczyk ma umnie buziaka
puszczyk - 2008-01-08, 13:27
margot, na zdjęciu wygląda super.
Ty też masz buziaka, bo juz wiem czemu się nie udało dyni i frjals. Dziewczyny spróbujcie jeszcze raz, ale pogotujcie trochę z agarem i myślę, że lepiej dodać go więcej niż zbyt mało.
frjals - 2008-01-08, 13:27
margot, piękne! Moje drugiego dnia (dzisiaj) było lepsze, ale do takiej konsystencji nie dobiło. Może jeszcze kiedyś spróbuję...
Kreestal - 2008-01-08, 13:30
Temat ten przypomniał mi, że kiedyś w eco sklepie w Bydgoszczy dorwałam galaretki w cukrze z agaru. To był raz, więcej już ich nie widziałam Jak je zrobić w domowych warunkach?
margot - 2008-01-08, 13:51
Ja bym zrobiła z soku owocowego i agaru -takie proporcje jek tu -posłodziłam czyms
A jak zastygnie ,pokroiła i obtoczyła w cukrze ,tylko ja nie lubię jak cukier trzeszczy w zębach
dynia - 2008-01-08, 15:02
Myślę,że z tym gotowaniem agaru to BINGO
Ja też musze spróbowac kiedyś jeszcze zrobic to mleczko
rosa - 2008-01-08, 22:00
dobrze że weszłam na ten temat ponownie. namoczę sezam zaraz
orenda - 2008-01-08, 22:15
Ależ to super smakowicie wygląda, zrobię, jak tylko wrócę do domu. Kiedyś byłam wielką fanka ptasiego mleczka.
Karolina - 2008-01-09, 19:45
Cześć Kamil:) Widzę, ze Powoli zaczyna się wymiana pokoleń
kofi - 2008-01-10, 15:51
Właśnie zrobiłam. Jak się zagotowało to się tak fajnie zbąblowało
Dobre to mleko sezamowe, a z bananem w ogóle pyycha (dlatego będzie mało ptasiego mleczka, rzuciłam się i sporo wypiłam, no, ale agaru nie miałam za wiele, to musiałam).
Farfocle sezamowe, które zostały po cedzeniu pieski zjadły
ań - 2008-01-10, 21:11
no to ja tez muszę przetestować przepis!!
rosa - 2008-01-10, 21:28
ja zrobiłam, ale się średnio zsiadło, i jakieś mało słodkie mi wyszło, chłopcom nie smakowało
quatrolibro - 2008-01-10, 23:54
| kofi napisał/a: | | z bananem w ogóle pyycha |
a mnie ta rozwodniona banana odpycha
kofi - 2008-01-11, 08:56
Mnie ten agar też jakoś tak podpływa wodą, ale nie miałam go za dużo. Też sami jedliśmy, Daniel jednak jest przyzwyczajony do dużej ilości cukru
frjals - 2008-01-12, 20:59
Zrobiłam drugi raz, bo akurat robiłam mleko kokosowe. Teraz pogotowałam z agarem i profesjonalnie stężało, można było pokroić na kawałki. Poza bananem dodałam daktyle i karob. Dobre było.
No ale cóż, znowu zjadłam sama
Kamil - 2008-02-02, 09:56
| ań napisał/a: | | no to ja tez muszę przetestować przepis!! |
Karolina - 2008-02-17, 12:54
No kurcze a mi się zrobiły gluty...Może trzeba agar zmiksować z zimną jeszcze masą? Dzisiaj próbuję śliwkową galaretkę zrobic.
[ Dodano: 2008-02-17, 14:09 ]
Już zrobione i w połowie zjedzone Dałam dwie płaskie łyżeczki, potem jeszcze na wszelki wypadek sypnęłam do garnka jak się gotowało. Zrobiłam ze słoika śliwek (połówek), wyszło super - Tymek dostał szału, aż mu się ręce trzęsły jak brał, chciał ładować po dwie do buzi Biedne te wegatariańskie dzieci bez słodyczy
yolin - 2008-03-21, 21:50
ciekawy przepis , napewno kiedys wyprubuje , przetestuje z mlekiem z orzechow wloskich bo ostatnio sie w tym wyspecjalizowalam
a czy ktos z Was probowal kiedys z powodzeniem zrobic weganskie krowki?
Kat... - 2009-05-07, 19:54
Mleczko zrobiłam z nieoczyszczonego sezamu i z braku słodu jakiegokolwiek namoczyłam sezam, na to mleczko z daktylem. Banan był dojrzały, agaru trochę więcej sypnęłam i dodałam jeszcze ciut wody z gotowania jednej figi i moreli suszonej.
Wyszło mi coś koloru szaro-przezroczystego, smakujące przejrzałym bananem, w konsystencji przypominające jakieś nóżki w galarecie- obrzydliwe.
Co źle zrobiłam? Jak to w ogóle powinno wyglądać? Bo z tym to nie wiem co zrobić. Zjeść nie dam rady a wyrzucić szkoda. Może zmiksuję?
maryczary - 2009-05-07, 21:55
Mniamuśnie brzmi, na pewno zrobię! Ślinka cieknie... Szczególnie, ze jestem niepoprawną fanką wedlowskiego ptasiego mleczka, które jem 2 razy w roku ale w zdecydowanie zbyt dużych ilościach sztuk (nie opakowań, tylko sztuk )
ph78 - 2011-03-18, 23:13
Się ścina, na mleku kokosowym ze zmiksowanym daktylem - pachnie bosko!!!
Ktoś próbował kąpać w czekoladzie?
My jutro odpalamy zestaw do czokofondue z gorzką wedlowską
żuk - 2012-11-11, 16:16
zainspirowana tym tematem postanowiłam machnąć ptasie na szybko, toteż zrobiłam tak (będzie niezdrowo ): wykonałam tzw 'galaretkę na szybko' marki gellwe (full wegan, zagęstnik karagen) z użyciem mleka sojowego zamiast wody. Mieszałam trzepaczką balonową napowietrzając ile się da, zastygło ekspresowo i wyszło pyszne, puchate, truskawkowe wegańskie ptasie mleczko polewałam potem gorzką czeko, jest obłęd, coraz mi bliżej do weganizmu
kofi - 2012-11-11, 20:00
żuk też rozważałam taki pomysł, ale bałam się, że się zwarzy. Muszę spróbować.
żuk - 2012-11-12, 10:10
kofi, no ja byłam prawie pewna że sięzważy, a tu taka niespodzianka
Jadłonomia - 2012-11-12, 22:19
żuk a jaki jest skład tych galaretek? Bo z reguły nie korzystam z takich cudów w proszku, ale od czasu jak mi Euri taką zaserwowała i jeszcze jak Ty tutaj piszesz.... To bym może sobie nakupiła, tylko się boję co w składzie czycha
ropuszka - 2012-11-12, 22:47
Jadłonomia, ja mam pod ręką Delectę truskawkową:
Skład: cukier, karagen standaryzowany glukozą, regulatory kwasowości : kwas cytrynowy, cytrynian trójsodowy, winian potasowo-sodowy, ekstrat z czarnej marchiwi, barwnik: kurkumina, aromat, proszek truskawkowy (truskawki,maltodekstryna)
ropuszka - 2012-11-14, 22:02
żuk, zrobiłam wg. Twojego przepisu - mniam
mam też pytanie - robiłam to w stylu sernika na zimno - z biszkoptami a one wypłynęły co zrobić żeby zostały na dnie naczynia? poczekać chwilę z zalewaniem aż "galaretka" zgęstnieje?
Jadłonomia - 2012-11-15, 04:08
żuk dzięki za skład! Jutro idę nabyć w większym markecie obok. A co do wypływających na wierzch biszkoptów to się nie przejmuj, prawie jak tarta tatin
kofi - 2012-11-15, 09:55
| ropuszka napisał/a: | żuk, zrobiłam wg. Twojego przepisu - mniam
mam też pytanie - robiłam to w stylu sernika na zimno - z biszkoptami a one wypłynęły co zrobić żeby zostały na dnie naczynia? poczekać chwilę z zalewaniem aż "galaretka" zgęstnieje? |
Tak.
Sprawdziłam z mlekiem kokosowym - nie warzy się.
Ta galaretka wydaje mi się bezpieczna, jeśli chodzi o skład.
Dodaję ją często do pieczonej, zmiksowanej dyni - tzn. szklanka dyni, szklanka wody, galaretkę rozpuszczam w wodzie, dodaję dynię, miksuję delikatnie, pyszny krem wychodzi, chociaż moje Danielito mówi, że za słodki.
|
|