wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Sprzęty kuchenne - patelnia do nalesnikow

Lily - 2008-03-24, 22:06

a jak toto wygląda?
nitka - 2008-03-24, 22:41

taką z tv?
Amanii - 2008-03-26, 22:26

Wygląda to tak, że jest patelnia przykrywana Jak gdyby drugą patelnia. Chcąc odwrócić naleśnika po prostu odwracasz całą konstrukcję do góry dnem.

Ja nie mam. Używam najtańszej patelni teflonowej za 10 zl z jakiegoś tesco czy innego takiego. Nie wiem sama, rodzice kupowali. Ale naleśniki mam już opanowane tak, że nie potrzebuję nawet szpatułki. Podrzucam jak prawdziwy kucharz 8-)

YolaW - 2008-03-26, 22:29

Ja z naleśnikami zawsze walczę, ale do przewracania ich zdecydowanie wolę patelnię zaokrągloną przy dnie (łatwiej podważyć lopatką i się nie targają na strzępy) :)
nitka - 2008-03-29, 18:04

Amanii, jak je robisz? Ja walczę z naleśnikami odkąd pamiętam. masakra z tymi naleśnikami moimi. a czasem mam taką ochotę....
mizumo - 2008-03-29, 18:31

Naleśniki łatwo się smaży. Tylko ja nigdy nie potrafię ich przerzucić łopatką... zawsze odwracam je delikatnie palcami, wtedy się nie rozwalają :-P
Ania D. - 2008-03-29, 22:14

mizumo napisał/a:
Naleśniki łatwo się smaży. Tylko ja nigdy nie potrafię ich przerzucić łopatką... zawsze odwracam je delikatnie palcami, wtedy się nie rozwalają :-P

To tak, jak ja :-D

Amanii - 2008-03-30, 03:23

Ja jak już mówiłam nie potrzebuję łopatki nawet :) (Chociaż używam, bo zdarzyło mi się poparzyć rekę, kiedy gorący naleśnik nie trafił w patelnie przy podrzucaniu :) )

Ciasto robię tak: szklanka wody, szklanka mleka (wody może być trochę więcej niż mleka, nie musi być 1:1), 1 jajko i troche oleju (na oko daję.. nie wie.. tak ze 2-3 łyżki) + mąka, tak zeby miało odpowiednią konsystencję. Wiem, ciężko jest zdefiniować "odpowiednią konsystencję". Patelnię natłuszczam delikatnie, pedzelkiem zamoczonym w oleju. Na to wylewam naleśnika.
Zostawiam na ok minutkę, potem ruszam mocno patelnią (do przodu i do tyłu), aż naleśnik zacznie się przesuwać po niej. Wtedy podrzucam. Czasem trzeba podważyć odrobinkę łopatką.
Jeżeli masz dobry teflon, a naleśnik przywiera to prawdopodobnie ciasto jest za rzadkie. Trzeba dosypać mąki i próbować jeszcze raz :) To zawsze wychodzi "w praniu" po usmażeniu pierwszego. Ciężko jest się tego nauczyć nie patrząc :)

mizumo - 2008-03-30, 10:59

Ja mam patelnię z powłoką nieprzywierającą (z jakiegoś innego materiału niż teflon), ale ważniejsze od niej jest dokładne usmażenie naleśnika z jednej strony (żeby brzegi swobodnie odstawały) no i konsystencja ciasta - nie za rzadkie i nie za grube. :)
nitka - 2008-03-30, 11:08

Amanii, no tak. z jajkiem zawsze wychodzą :-( a ja nie ovo.
Ania D., jaką masz patelnię? Zwyczajną bez teflonu, czy dobrą teflonową? może poprostu zainwestuję w teflonową patelnię, wtedy dam radę zrobić te naleśniki.

Ania D. - 2008-03-30, 12:53

Nitko, ja mam teflonową. Nie może mieć zadrapań, bo wtedy nalesnik przywiera. Doskonałym dodatkiem do ciasta jest maka gryczana (z niepalonej gryki, wystarczy młynek lub blender do zmielenia), ładnie zlepia nalesniki. Nie musi byc jej duzo, wystarczy kilka łyżek.
nitka - 2008-03-30, 12:57

Aniu D., dodaję zamiast jajka właśnie zmieloną w blenderze niepaloną kaszę gryszaną, wodę, mleko sojowe (mniej więcej w równych proporcjach, mąkę orkiszową razem z pszenną). Naprawdę jeszcze nigdy mi te naleśniki nie wyszły. Ale jestem już prawie przekonana, że to wina patelni.
mizumo - 2008-03-30, 14:20

Mąka owsiana też doskonale zlepia, może warto wypróbować?
Ania D. - 2008-03-30, 19:58

Nitko, a co się dzieje z naleśnikiem? Z moich doświadczeń: albo za szybko nalesnik może byc przewracany i wtedy się porwie (trzeba go potrzymać ok. 1 min na jedną stronę i ok. 1 min drugą). Nie odwracamy do razu, jak surowe ciasto na wierzchu zniknie, trzeba jeszcze poczekać. Ciasto może być za rzadkie, wtedy się też rwą. Ciasto powinno koniecznie postać ok. 30 min (lub dłużej), mąka wtedy puchnie i nalesniki lepiej się smażą i są smaczniejsze. U mnie najlepsze nalesniki to orkisz i mąka gryczana (orkiszu np. 2 szklanki, gryczanej ok. 1/2). To są najlepsze i najcieńsze naleśniki, jakie kiedykolwiek robiłam.
nitka - 2008-03-30, 20:34

Naleśnik zawsze przywiera, i przy próbie przewrócenia rwie się, no ale ja nie mam teflonu. Nie wiedziałam natomiast, że odstane ciasto jest lepsze. Dziękuję za podpowiedz.
Ania D. - 2008-03-30, 21:06

Naleśniki wymagają b. dobrych patelni. Jeśli patelnia jest słaba, to trzeba lać duzo tłuszczu, a wtedy robi się raczej taki płaski kotlecik, niż nalesnik. Spróbuj z inna patelnia, zobaczysz różnicę.
Naleśnik może też przywierać, bo za wczesnie jest odwracany. Po wylaniu ciasta trzeba poczekac, aż brzegi lekko się uniosą - ale raczej u Ciebie to wina złej patelni.
Ja nie widziałam tych patelni dwustronnych, ale nie bardzo mi się one widzą. Patelnia musi być rozgrzana, a ta patelnia, która jest na górze, robi się chłodna i potrzebuje czasu na rozgrzanie. Dla mnie to nieprzydaś.

Karolina - 2008-03-31, 09:56

U nas jest teflon - sekret mam taki, że na patelni suchej smażę a olej jest w cieście. Ładnie się rozprowadza dzięki temu na patelni i nie ma nierówności.
Humbak - 2008-03-31, 10:23

Karolina napisał/a:
na patelni suchej smażę a olej jest w cieście
u mnie prawie to samo. Co 3-4 naleśniki smaruję jedynie pędzelkiem patelnię
Amanii - 2008-03-31, 18:30

Właśnie nigdy przenigdy nie można lać dużo tłuszczu :) Pędzelek umoczony w oleju + olej w cieście naleśnikowym.

A i niestety wersji innej niż lakto-ovo nie znam :(

Patelnia nie musi byc super dobra, ja mam jakąś taką najtańszą za 15 zł i wychodzi.
A patelnie Tefal mi jakoś nie podchodzą do naleśników - są strasznie ciężkie, źle się nimi rusza :) Do innych dań są super..

mizumo - 2008-03-31, 20:53

Jesli chodzi o tłuszcz, a ktoś nie ma pędzelka do smarowania: można niewielką ilość oleju rozprowadzić dokładnie po patelni i później wylać, tak aby tylko była natłuszczona. :)
Amanii - 2008-03-31, 23:30

tak :) albo też czasem z braku wszystkiego smarowałam patelnię trzymaną w papierku kostką masła
dynia - 2008-04-01, 16:14

Karolina napisał/a:
U nas jest teflon - sekret mam taki, że na patelni suchej smażę a olej jest w cieście. Ładnie się rozprowadza dzięki temu na patelni i nie ma nierówności.

Ja tak samo robię .Mam patelnie Tefala i jestem calkiem zadowolona ;-)

Swiatelko - 2008-04-02, 08:07

jakie robicie nalesniki? mnie interesuja te z maki razowej ..jak to sie robi?
Ania D. - 2008-04-02, 08:22

Mzna robić tak:
1. 3 szklanki mąki grahama, 1 szklanka mąki owsianej
2. mąka gryczana (mozna kaszę rozdrobnić w młynku do kawy lub blenderze) - doskonale się smażą
3. 1 szklanka mąki pszennej z pełnego przemiału, 1/2 szklanki mąki jaglanej, 1/2 szklanki mąki gryczanej
4. 2 szklanki mąki orkiszowej
5. 2 szklanki mąki orkiszowej, 1/2 szklanki mąki gryczanej
Mozliwości jest wiele.
Mąkę gryczaną robimy z niepalonej gryki.
Ciasto z mąki razowych robimy rzadkie jak mleko i odstawiamy na min. 30 min. dodajemy lyżkę oleju, mieszamy i smażmy na patelni.

Karolina - 2008-04-02, 12:15

Na teflonie oleju nie da się równomiernie rozprowadzić, zawsze krople się tworzą. Dlatego lej własnie daję do ciasta.
sansepa - 2008-09-17, 21:47

Ja kupiłam niedawno w Tchibo urządzenie do naleśników (za ok 100 zł). Rewelacja. Robie na tym wszystkie inne placuszki.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group