wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek szkolny - Wymarzona szkoła

tomek - 2007-06-07, 18:36
Temat postu: Wymarzona szkoła
Czy macie jakąś wymarzoną szkołę, miejsce gdzie sami byście chcieli chodzić a teraz posyłać swoje dzieci?
Dla mnie taką szkołą jest Summerhill, założona w Anglii w 1921 roku przez A.S. Neilla i działająca do dnia dzisiejszego. Można sobie o niej poczytać na hxxp://wolnemedia.vae.pl/?p=693
Link do strony szkoły:
hxxp://www.summerhillschool.co.uk

kasienka - 2007-06-07, 18:49

czytałam książkę i miałam mieszane uczucia :roll: Chyba głównie dlatego, że to była szkoła z internatem, właściwie wychowanie spoczywało wyłącznie w rękach "nauczycieli" a dzieci zdały mi się trochę królikami doświadczalnymi dla nowych koncepcji... Ale parę rzeczy też mi się podobało...
martka - 2007-06-07, 19:00

tez czytalam ta ksiazke.. lata temu... niewiele juz pamietam z tego.... warto by od nowa przejrzec chyba.. pamietam tylko, ze bylam pod wrazeniem mocno, ale szczegoly sie juz gdzies rozmyly....
pao - 2007-06-07, 20:02

ideał? nie ma ideału :)

zawsze uważałam, że niezależnie od okoliczności to od nas najwięcej zależy, zatem mnie ideał potrzebny nie był :)

Humbak - 2007-06-07, 22:16

pao napisał/a:
że niezależnie od okoliczności to od nas najwięcej zależy,

tak, jeśli mowa o studiach, ale nie podstawówce...
u nas im gorsza podstawówka tym więcej kłopotu mają rodzice... zamiast skupić się na wyjeździe rodzinnym za miasto zastanawiają się gdzie mogliby się wybrać by połączyć przyjemne z pożytecznym... zamiast porządnych lekcji języka w szkole muszą wysyłać na prywatne płatne po szkole... itd itp...
pao napisał/a:
nie ma ideału

nie ma. Ale są lepsze i gorsze szkoły, skupiające lepszych i gorszych nauczycieli. Tak jak w przedszkolu ;-)

Agnieszka - 2007-06-08, 19:34

Ada pewnie pójdzie do rejonowej
Liczę na naszego farta do ludzi i placówek publicznych. Chciałabym żeby nie była jedyna z dietą (w przyszłości zielone szkoły), żeby wychowawca był otwarty i życzliwy, żeby było kameralnie (hmmm w mojej dzielnicy chyba mało realne), dobrych zajeciach plastycznych (podobno Ada ma zdolne łapki, pierwsze sukcesy już za nami) i sporo by jeszcze wymieniać.
Zobaczymy co życie przyniesie..... Podoba mi sie szkoła waldorfska ale dość daleko i cena. Myślę/marzę o zmianie miejsca zamieszkania, pracy, niepodziewanej wygranej, o skutecznych regulacjach prawnych dot. dłużników alimentacyjnych poza PL. Echhhhh
ale marzenia się spełniają..........

hans - 2007-06-11, 11:30

Przychylam się do opinii na temat ideału, ideałów nie ma ...do ideału się dąży…szkoły w Polsce mamy takie jakie mamy i z tego co jest trzeba wybrać najlepszą naszym zdaniem placówkę.
Iza zapisana jest na rok szkolny 2008\2009 do „waldorfskiej”, natenczas jest to chyba najciekawsza placówka w Kraku, no i zapewnia kontynuację przedszkola do którego obecnie uczęszcza, a jesteśmy z niego naprawdę zadowoleni.

k.leee - 2007-06-24, 02:00

Kiedyś myślałem o szkole walfdorskiej ale na północy jest bieda z walfdorskimi, poza tym mój promotor mi je obrzydzał. :-> Teraz najbliżej mi do homeschoolingu, tylko, że marzy nam się być w jakiejś społeczności, tak żeby Milenka nie była wyizolowana spośród rówieśników.
dorotato - 2007-06-24, 22:32

A my we wrześniu zaczynamy przygodę ze szkołą waldorfską. Będziemy się chętnie z wami dzielili naszymi spostrzeżeniami. W chwili obecnej jesteśmy b. zadowoleni :)
bodi - 2007-06-24, 23:51

k.leee napisał/a:
poza tym mój promotor mi je obrzydzał

czy jego argumenty były podobne do tych z hxxp://waldorfcritics.org/active/articles.html]tej strony ?

Lily - 2007-06-25, 00:08

U mnie jest tylko hxxp://aspcieszyn.scholaris.pl/aktuallist.html]taka alternatywa. Chociaż jak słyszałam, jak się dzieci tam wyzywały na podwórku i nauczycielka nie reagowała to nie wiem, czy to jakaś rewelacja :)
k.leee - 2007-06-29, 00:56

bodi napisał/a:
k.leee napisał/a:
poza tym mój promotor mi je obrzydzał

czy jego argumenty były podobne do tych z hxxp://waldorfcritics.org/active/articles.html]tej strony ?

Obrzydzał ale nie obrzydził 8-) Pół nocy musiałbym to czytać, żeby odpowiedzieć na to pytanie :-P

hans - 2007-06-29, 11:30

k.leee napisał/a:
marzy nam się być w jakiejś społeczności, tak żeby Milenka nie była wyizolowana spośród rówieśników.

Jeśli społeczność to tyko na południu Polski...z prostej przyczyny, nie zaleje tych terenów po ociepleniu klimatu, bo dość wysoko są położone :-P
Reszta kraju to raczej przechlapane ma, Gdańsk i te sprawy kilka do kilkunastu metrów poniżej lustra wody będzie :roll: Ratujcie się ludzie :!:
Nie wiem czy oglądaliście film Ala Gorea "Niewygodna prawda" w ciekawy sposób przedstawia w nim skutki efektu cieplarnianego...tak więc pakujcie się i na południe, Beskidy i Bieszczady czekają :mrgreen:
A tak na serio, to jestem za wspólnotami, ale nie na zasadzie aśramów ale raczej autonomicznych gospodarstw domowych w obrębie wspólnoty.
Wspólnotowe przedszkole i szkoła to tez super idea...dzieciaki mają wege posiłki i wreszcie prawdziwą naukę ekologii i przyrody opartą na faktach nie na widzimisię pisacieli programów.
W obecnym czasie liczy się sukces i do tego głównie przygotowuje oficjalny system edukacyjny...a rywalizacja i dążenie do bycia na szczycie to nie są ideały które pragnę przekazać Izie...
"musisz być kimś" to nie to..."możesz być sobą" moim zdaniem jest bardziej adekwatnym hasłem...i tak widzę rolę edukacji pokazać dziecku że ma szansę na to, by być sobą realizować własną wizję świata, a nie jedynie z podwiniętym ogonem akceptować zdanie większości i umacniać zastany porządek współtworząc go.
Jeśli istnieją możliwości alternatywne do konsumpcjonizmu i zniewolenia (a uważam że istnieją) to skorzystam z nich aby wykształcić jednostkę w pełni autonomiczną aczkolwiek z silnym poczuciem więzi z całą resztą życia na planecie na której przyszło nam żyć.
A edukacja waldorfska w pewnej mierze me oczekiwania spełnia, choć nie przeczę że jest w tym wszystkim pewna doza doktrynerstwa…no ale w której szkole go nie ma :?:
Co do programu "waldorfskiego" nie jestem jego ślepym zwolennikiem wybieram właśnie ten, raczej na zasadzie mniejszego "zła" gdyż według mnie w porównaniu ze szkołą państwową jest on o niebo lepszy...
Za plusy tego systemu oświatowego uważam: nastawienie na współpracę a nie rywalizację, dość bliski kontakt z naturą - dzieci mnóstwo czasu spędzają na dworze (polu :lol: ), zabawki - nie ma zabawek technicznych, tylko drewniane, szmaciane i inne całkowicie ekologiczne (kamyki, szyszki, kasztany, sęki i kawałki drewna czy kory :mrgreen: ), nauka robienia chleba i bułek, lepienie z gliny i innych naturalnych tworzyw, "czekanie na najsłabszego" jeśli jakieś dziecko nie radzi sobie z programem, nauczyciel nie idzie dalej dopóki najsłabszy nie opanuje go w stopniu zadowalającym, mobilizuje to inne dzieci do pomocy miej zdolnemu koledze czy koleżance…
Minusy dla mnie: trochę za dużo w tym wszystkim religii ;-) , ja raczej wolałbym coś na kształt religioznawstwa niż konkretnego formatu wyznaniowego, zbyt duży nacisk na rozróżnianie dobra i zła powodować to może (jeśli rodzice nie zareagują na czas) zbyt pochopne ocenianie innych…bez uwzględnienia wszystkich okoliczności (jest to zresztą wada wspólna prawie wszystkich judeochrześcijańskich systemów wyznaniowych), zbyt duże przywiązanie do realizacji założeń programowych – przez co staje się to wszystko mało elastyczne, brak elementów wege, przez co dziecko nadal ma bezmięsność jedynie w domu…
No ale z tym ostatnim to chyba tylko razem moglibyśmy coś zrobić, reszta społeczeństwa to raczej nie jest zainteresowana, a szczególnie koncerny żywieniowe sponsorzy między innymi „zielonych szkół” :lol:

qqewer46 - 2007-08-31, 14:15

A wdg. mnie idealna szkoła to taka w której jest 1 polski 1 matma 3 WFy(1x Koszykówka 2x Piłka Nożna i bardzo długie przerwy(30 min) i biblioteka ze wszystkimi komiksami Spidermana, Daredevila, Usagiego, Batmana, Kaczora Donalda, Giganta(Kaczor Donald 250 stron), MegaGiga(Kaczor Donald 350 stron) i wiele innych oraz wszystkie Sherlocki, Straszne Historie, Monstrualne Erudycje, Narnie, Eragony, Pottery, Książki Diany Wynne Jones, Adriany Mole, Niefortunne historie, Mikołajki oraz wieeeeeeeeeeeeeeeeele innych książek.
Świetlica w której jest na tony wojowników,Bioniclów,ITD.
:-D :mrgreen: :mryellow: :-) 8-)

pao - 2007-08-31, 15:11

a potem na studia z komiksologii ;)
Lily - 2007-08-31, 15:13

qqewer46 napisał/a:
3 WFy(1x Koszykówka 2x Piłka Nożna

a dla mnie bez wf poproszę, to był koszmar nad koszmary

rosa - 2007-08-31, 15:40

Lily napisał/a:
qqewer46 napisał/a:
3 WFy(1x Koszykówka 2x Piłka Nożna

a dla mnie bez wf poproszę, to był koszmar nad koszmary


a dla mnie najwstrętniejsze przedmioty to polak i historia i wos. wf uwielbiałam.

Lily - 2007-08-31, 15:44

a moim ulubionym był polski
a wuefistki to najwredniejsze baby jakie mogły być

qqewer46 - 2007-08-31, 17:09

W hiszpanii też była wredna wfistka i na początku myślałem że to facet, kazała mi zapisać dwie strony zeszytu bo nie miałem książki od wfu innym razem znalazła niepodpisaną książke i powiedziała że jeśli nikt sie nie przyzna to ją wyrzuci i zorientowałem sie że to moja kiedy była w koszu
A obecna wfistka jest ok
Do przedmiotów dorzuciłbym historie.
"a potem na studia z komiksologii ;) "
Książek było więcej niż komiksów ;-)

pao - 2007-08-31, 17:12

książka do WF-u ?? :shock:
kasienka - 2007-08-31, 17:57

qqewer46 napisał/a:
W hiszpanii też była wredna wfistka i na początku myślałem że to facet, kazała mi zapisać dwie strony zeszytu bo nie miałem książki od wfu innym razem znalazła niepodpisaną książke i powiedziała że jeśli nikt sie nie przyzna to ją wyrzuci i zorientowałem sie że to moja kiedy była w koszu

ale barwny opis, już ją widzę normalnie oczyma wyobraźni :)

qqewer46 - 2007-08-31, 19:33

kasienka napisał/a:
qqewer46 napisał/a:
W hiszpanii też była wredna wfistka i na początku myślałem że to facet, kazała mi zapisać dwie strony zeszytu bo nie miałem książki od wfu innym razem znalazła niepodpisaną książke i powiedziała że jeśli nikt sie nie przyzna to ją wyrzuci i zorientowałem sie że to moja kiedy była w koszu

ale barwny opis, już ją widzę normalnie oczyma wyobraźni :)


I w dodatku dużo krzyczała

książka do WF-u ?? :shock:

Tak niestety to było Pół Wf Pół nauka o częściach ciała,mieśniach itd

Gaja - 2007-09-02, 19:30

Moja córka idzie do I gimnazjum waldorfskiej. Uczęszczała do przedszkola i skończyła podstawówkę waldorfską. Ideałów nie ma, ale ja uważam taką edukację za najlepszą z możliwych mi dostępnych.
inannalenko - 2009-03-19, 15:56

witam serdecznie,

jestem mamą ośmiolatki, która przeszła przez traumę szkoły waldorfskiej. na szczęście krótką przygodę tam miała. na szczęście. jeśli jesteście świadomymi rodzicami, nie dajcie się zwieść ani atmosferze, ani stronie internetowej ani zapewnieniom nauczycieli podczas dni otwartych. sekta. to jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy na określenie tej szkoły. moja córka chodziła tam pół roku z pierwszej klasy. chętnie opowiem...

kociakocia - 2009-03-19, 15:59

inannalenko napisał/a:
jestem mamą ośmiolatki, która przeszła przez traumę szkoły waldorfskiej.
mogłabyś conieco o tym napisać?
bodi - 2009-03-19, 22:14

inannalenko napisał/a:
chętnie opowiem...


chętnie poczytam.

nast - 2009-03-19, 22:18

moja wymarzona szkoła to taka w której uczą ISTOTNYCH i przydatnych rzeczy, w której można wyrażac własne zdanie i poglądy, chyba tyle
Cytrynka - 2009-03-20, 02:43

Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką. Jej siostry dzieci (tu w USA) chodzą do "idealnej" szkoły - uczą się tylko tego, czego chcą. W trzeciej klasie mają duże problemy z czytaniem.
LaMandragora - 2010-07-24, 23:39

bodi napisał/a:
inannalenko napisał/a:
chętnie opowiem...


chętnie poczytam.


Rowniez jestem ciekawa.

Moja najstarsza cora od nowego roku szkolnego zaczyna trzeci rok z waldorfska. Zaczela od klasy pomostowej (Brückenklasse, cos na wzor zerowki), i w tym roku zdala do drugiej klasy...
Na dzien dzisiejszy uwazam, ze to byl dobry wybor. Rowniez obydwie mlodsze corki zamierzam tam poslac. Takze dla mnie ta szkola spelnia kryteria moze nie idealnej szkoly, bo takiej moim zdaniem nie ma... ale na pewno takiej, do ktorej chce poslac swoje dzieci.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group