| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Na słodko - Niezdrowa czekolada z niebieskiego mleka
elenka - 2008-05-18, 17:05 Temat postu: Niezdrowa czekolada z niebieskiego mleka Tak jak prosiła Capricorn podaję przepis na czekoladę
3/4 opakowania niebieskiego mleka
1/2 szklanka wody
1/2 szklanki cukru ( może być brązowy albo melasa albo masa daktylowa) coś co nam osłodzi
2 łyżki kakao
1 kostka masła
Masło rozpuścić w garnuszku i dodać wodę, mleko w misce wymieszać z kakao dokładnie.
Potem bierzemy mikser i do masła z wodą wsypujemy powoli mleko z kakaem i cały czas mieszamy i dosypujemy i mieszamy i patrzymy jak nam pięknie gęstnieje
Na 10h wrzucamy do lodówki i jak nam fajnie wyszła, to możemy kroić na kawałki i wcinać.
Proporcje są trochę na oko podane i można je sobie modyfikować w zależności od tego czy ktoś woli bardziej czekoladową czy bardziej słodką czekoladę a'la PRL.
Kitten - 2008-05-18, 19:58
Co to jest to niebieskie mleko
Doi się smurfy?
A może to wegan mleko z niebieskich migdałów?
Capricorn - 2008-05-18, 20:07
mleko w proszku w niebieskim worku
możecie mnie wypisac z forum, ale ja to zrobię, i to chyba juz jutro
Ewa - 2008-05-18, 20:10
| Kitten napisał/a: | Co to jest to niebieskie mleko |
Na przykład takie:
| Capricorn napisał/a: | | możecie mnie wypisac z forum, ale ja to zrobię, i to chyba juz jutro |
Lily - 2008-05-18, 20:12
takie ależ się naszukałam
Kitten - 2008-05-18, 20:13
O, mleko z krasnostawskich łąk Polecam, polecam...
Capricorn, wypisuję się z Tobą, bo dziś jadłam przefantastyczne lody u Grycana (Pina Colada i orzech włoski)... A co, trzeba czasem zgrzeszyć dietetycznie
Lily - 2008-05-18, 20:13
| Capricorn napisał/a: | możecie mnie wypisac z forum, ale ja to zrobię, i to chyba juz jutro | spoko, przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze
kofi - 2008-05-18, 21:11
| Capricorn napisał/a: | :mrgreen:
mleko w proszku w niebieskim worku
możecie mnie wypisac z forum, ale ja to zrobię, i to chyba juz jutro |
Ale możesz mnie wyjaśnić dlaczego?
Nie możesz jeść normalnej czekolady?
(Mleko w proszku ostatnio też nabyłam, ale w celu zrobienia bombek do kąpieli )
Lily - 2008-05-18, 21:12
| kofi napisał/a: | | Nie możesz jeść normalnej czekolady? | przecież normalna czekolada nie jest wege
a zrobić taką można np. przez sentyment
kofi - 2008-05-18, 21:16
A co nie-wege jest w czekoladzie?
Lily - 2008-05-18, 21:21
niektórzy twierdzą, że lecytyna sojowa... ale ja szczerze mówiąc mam już dość tego demonizowania lecytyny (oczywiście lecytyna sojowa jest z soi, tyle że przy jej pozyskiwaniu czasami mogą być używane tłuszcze zwierzęce)
Capricorn - 2008-05-18, 21:23
| kofi napisał/a: |
Ale możesz mnie wyjaśnić dlaczego?
Nie możesz jeść normalnej czekolady?
|
bo zamierzam sprawdzić, czy to smak, który pamietam sprzed ponad 20 lat
i bo dużo tego wychodzi
Alispo - 2008-05-18, 21:34
| Lily napisał/a: | niektórzy twierdzą, że lecytyna sojowa... ale ja szczerze mówiąc mam już dość tego demonizowania lecytyny (oczywiście lecytyna sojowa jest z soi, tyle że przy jej pozyskiwaniu czasami mogą być używane tłuszcze zwierzęce) |
nie chodzi o pozyskiwanie tylko o sklad-sojowa nie musi oznaczac wylacznie z soi,moze oznaczac z soi +nie-soi;)
btw-mleko w proszku prawie na pewno ma lecytyne-niekoniecznie sojowa.wiec raczej ten argument odpada jako powod korzystania z ww.przepisu;)
Lily - 2008-05-18, 21:35
lecytyna sojowa nie jest z soi?
Karolina - 2008-05-19, 07:35
Nie jest w 100% z soi, bo nie ma definicji lecytyny sojowej w Polsce i dodają do niej co chcą.
kofi - 2008-05-19, 07:37
| Capricorn napisał/a: | i bo dużo tego wychodzi |
O to Cię nie podejrzewałam (będziesz jadła przez miesiąc i nie licz, ze dzieci Ci pomogą).
Ale tego mleka wczoraj na sucho nie wyjadałam tylko dlatego, ze już miałam umyte zęby i nie chciało mi się myć znowu
[ Dodano: 2008-05-19, 08:40 ]
| Karolina napisał/a: | | Nie jest w 100% z soi, bo nie ma definicji lecytyny sojowej w Polsce i dodają do niej co chcą. |
I przez to mam manię robienia wszystkiego w domu, ostatnio rozważałam co tu by zrobić, żeby jakąś fabrykę butów założyć
frjals - 2008-05-19, 08:58
| Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie...
bojster - 2008-05-19, 09:08
| Lily napisał/a: | lecytyna sojowa nie jest z soi? |
A sok malinowy jest z malin? ;-P
PS. Czym zastąpić masło w wegańskiej wersji przepisu?
Karolina - 2008-05-19, 09:17
Margaryną (jeśli taka jest) albo olejem.
bojster - 2008-05-19, 09:29
| Karolina napisał/a: | | Margaryną (jeśli taka jest) albo olejem. |
Hm... może spróbuję z tym olejem i mlekiem sojowym...
elenka - 2008-05-19, 09:33
| frjals napisał/a: | | Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie... |
na przykład ja
mossi - 2008-05-19, 09:48
| elenka napisał/a: | | frjals napisał/a: | | Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie... |
na przykład ja | no i ja!!!
Malinetshka - 2008-05-19, 10:53
| bojster napisał/a: | Lily napisał/a:
lecytyna sojowa nie jest z soi?
A sok malinowy jest z malin? ;-P |
Oj, takich produktów i pół-produktów to chyba sporo jest...co się tylko nazywają
Ostatnio zerknęłam na sklepowej półce na kisiel o smaku żurawinowym. Ani grama żurawiny nie było w składzie Jakieś barwniki, dosmaczacze... limonkowy z czymś tam a na obrazku śliiiiczne rumiane żurawinki
kofi - 2008-05-19, 11:00
| bojster napisał/a: | | Lily napisał/a: | lecytyna sojowa nie jest z soi? |
A sok malinowy jest z malin? ;-P
|
Większa połowa soków malinowych jest z koszenili, cukru i aromatu identycznego z naturalnym. Śliczniutki, czerwoniutki soczek.
A masło jest ostatnio z margaryny z wodą i ma 20% masła w wersji wypasionej.
Alispo - 2008-05-19, 11:06
no wlasnie ciekawe czy to jest w ogole jakos regulowane..ze cos musi byc w skladzie zeby sie tak czy siak nazywalo.w karmach dla zwierzat podobno sa funkcjonujace zasady,nie sprawdzalam jak w praktyce(w kazdym razie nie pamietam) i nie pamietam teraz procentow,ale sa okreslone dla definicji"kurczakowy","o smaku kurczaka","z kurczakiem"
bojster - 2008-05-19, 13:19
| kofi napisał/a: | | bojster napisał/a: | | Lily napisał/a: | lecytyna sojowa nie jest z soi? |
A sok malinowy jest z malin? ;-P
|
Większa połowa soków malinowych jest z koszenili, cukru i aromatu identycznego z naturalnym. Śliczniutki, czerwoniutki soczek. |
Nie wiem jak jest z większością, sok malinowy Herbapol jest z aronii, więc jak najbardziej naturalny.
Alispo - 2008-05-19, 13:50
ale tez malinowy ze ho ho
ań - 2008-05-19, 14:55
| mossi napisał/a: | | elenka napisał/a: | | frjals napisał/a: | | Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie... |
na przykład ja | no i ja!!! | i ja
Amanii - 2008-05-19, 15:54
Hehe.. co do tego co Alispo pisała, to dzisiaj jak kupowałam masło, to przygladałam się z ciekawości różnym innym masłopodobnym smarowidłom. I taki na przykład "Pyszny Duet" Z MASŁEM ma w składzie tego masła.... 0,5% Patrzyłam kilka margaryn z dopiskiem "z masłem" na opakowaniu. we wszystkich to było mniej niż 1 procent A ludzie się łapią na to
A te czekolade to moze tez przyrządze Brzmi super
kofi - 2008-05-20, 12:50
Zeżarłam kilka łyżeczek tego mleka w proszku - rzeczywiście smak ten sam (chociaż nie miałam niebieskiego, tylko łaciate ), ale wchodzi zdecydowanie mniej.
Capricorn - 2008-05-20, 13:22
a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy
bojster - 2008-05-20, 13:24
| Capricorn napisał/a: | a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy |
Może szukał w chłodziarce zamiast w dziale z chemią gospodarczą.
rosa - 2008-05-20, 13:39
| bojster napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy |
Może szukał w chłodziarce zamiast w dziale z chemią gospodarczą. |
o matko
Capricorn - 2008-05-20, 13:53
| bojster napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy |
Może szukał w chłodziarce zamiast w dziale z chemią gospodarczą. |
tak, masz rację. na pewno.
neuro - 2008-05-20, 14:02
Mam przepis na pyszny torcik cappucino z takim mlekiem proszkowym, bez gotowania. Jest obłędy i szybko się robi. Na serkach homogenizowanych Tylko z żelatyną, można pewnie zastąpić agarem. Jak kto chce, to moge wygrzebać i jutro wklepać.
elenka - 2008-05-20, 15:18
| Capricorn napisał/a: | a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy |
U nas w tesco leży tam gdzie zwykłe mleka w kartonie są
Capricorn - 2008-05-20, 20:40
kupiłam, zrobiłam, czekam
elenka - 2008-05-21, 07:33
| Capricorn napisał/a: | kupiłam, zrobiłam, czekam |
smacznego
kofi - 2008-05-21, 08:20
| elenka napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | a mój mąz nie mógł wczoraj tego mleka w markecie znaleźć. dzisiaj ja wyruszę na łowy |
U nas w tesco leży tam gdzie zwykłe mleka w kartonie są |
A u nas w dziale ze zdrową żywnością
Zaraz za tym są słoiczki dla niemowląt.
puszczyk - 2008-05-21, 11:49
Moja ciotka taka robiła i zawsze wychodziła jej twarda, a mi i mojej mamie miękka i gumowa. Zawsze ją uwielbiałam.
Teraz wolę trzymać się z daleka, ale czasem coś słodkiego skubnę.
Capricorn - 2008-05-21, 12:46
wyszła mi trochę miękka, i trochę gumowa, jako, że z robiłam z podwójnych składników ;P Smak ma dokładnie taki, jak niemieckie czekolady "z okienkiem", z całymi orzechami laskowymi. Dodam następnym razem.
nitka - 2008-05-25, 12:53
o TAK TAK TAK! moja Babcia robiła taką i cięła w romby. ja tez robię, nawet często , ale nigdy mi nie wyszła tak jak Babcina. konsystencja OK tylko smak nie ten.babcia używała niebieskiego mleka, albo takiego z dzieckiem na tytułowej stronie. a, i potrafie wciągnąć całą w jeden dzien. HA!
koniczynka_k - 2008-05-25, 22:38
| ań napisał/a: | | mossi napisał/a: | | elenka napisał/a: | | frjals napisał/a: | | Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie... |
na przykład ja | no i ja!!! | i ja |
i jeszcze ja
Lily - 2008-05-25, 22:39
Tak mi się zachciało tej czekolady, że aż mi się śniła, więc próbowałam zrobić z mleka sojowego... niestety wyszedł mi budyń czekoladowy. Za dużo wody dałam chyba... (na pewno)
dżo - 2008-05-26, 07:29
Lily, jeśli wyczujesz proporcje to napewno uda się ją zrobić z mleka sojowego, ja robię w ten sposób masę na wielkanocny czekoladowy mazurek,
Alispo - 2008-05-26, 09:52
tez robie masy z mlekiem sojowym i fajnie zastygają,wiec moze faktycznie za bardzo rozwodnione.chyba ze nie czekalas az budyn w pelni zastygnie
Lily - 2008-05-26, 11:03
Czekałam, ale nie zastygł, zjadłam więc budyń z bananami i musli
elenka - 2008-05-26, 20:21
| Lily napisał/a: | Czekałam, ale nie zastygł, zjadłam więc budyń z bananami i musli |
I tyż dobrze
Gaja - 2009-09-11, 11:53
Ja robię taką czekoladę z mleka sojowego, karobu i ksylitolu. Do masy czasem dodaję wiórki, orzechy i inne takie tam. Zamiast masła proponuję margarynę bo z olejem nie stwardnieje dostatecznie.
maryczary - 2009-09-11, 12:11
| koniczynka_k napisał/a: | | ań napisał/a: | | mossi napisał/a: | | elenka napisał/a: | | frjals napisał/a: | | Lily napisał/a: | | przynajmniej nie będę tym jedynym dziwolągiem, co je słodycze |
e, jest nas tu co najmniej dwie , a jak widze jeszcze pare takich sie znajdzie... |
na przykład ja | no i ja!!! | i ja |
i jeszcze ja | i ja!
krzysztof - 2009-10-06, 14:42 Temat postu: lecytyna sojowa - czym jest ? WITAM !!!
W dość dużym skrócie technologia otrzymywania lecytyny sojowej wygląda tak:
Lecytyna jest połączenie fosfolipidów, które naturalnie występują w soi ( wykorzystuje się tez nasiona słonecznika ) . Wyciąg lecytynowy , ekstrakt ( gums ) jest otrzymywany z oleju sojowego tłoczonego - wyodrębnionego z płatków soi . Lecytyna jest usuwana z oleju sojowego przy zastosowaniu procesu parowego W tym momencie wyciąg zawierają około 25% wilgoci, 50% fosfolipidów i 25% oleju sojowego. Wyciąg (ekstrakt ) lecytynowy jest suszony w próżni do około 65% zawartości fosfolipidów. Szeroką gamę procesów technologicznych przechodzi lecytyna i wykorzystuje się filtrację, mieszanie, sprężanie, enzymatyczną lub chemicznie modyfikację lub odolejenie.
Ciekawe że lecytyna z soi jest ekstrahowana chemicznie przez użycie HEKSANU lub mechanicznie .
Heksanu generalnie nie stwierdza się w w większości żywności lub wody pitnej, więc ludzie ogólnie nie mogą być narażeni poprzez żywność i napoje.
Jednak niektóre grupy zawodowe mogą być narażone na toksyczne działanie heksanu: pracownicy rafinerii, przy produkcji obuwia pracowników laboratorium , pracowników naprawy , montażu , pracowników składu maszyn i druku, pracowników budowlanych, w produkcji warstw dywanowych, stolarzy, mechaników i pracowników stacji , pracowników w zakładach produkcyjnych opon lub dętek oraz transportu lotniczego i lotniczych przewozów towarowych.
Narażenie szczurów na heksan w powietrzu, powoduje oznaki uszkodzenia w ich układzie nerwowym bardzo podobne do tych u ludzi, po zatruciu w miejscu pracy.
Heksan stosowany jest do wyciągu z olejów jadalnych nasion i warzyw, jako specjalnego zastosowania rozpuszczalnik, i jako środek czyszczący.
Główne zastosowanie heksanu jest jako rozpuszczalnik do olejów jadalnych wyciąg z nasion i roślinnych upraw (np. soja, orzeszki ziemne, kukurydza).- tzw.: KOMERCYJNE OLEJE RAFINOWANE.
W hydrolizie enzymatycznej lecytyny wykorzystuje się enzym fosfolipazę ale nie jest
on pozyskiwany z źródeł zwierzęcych jak wielu podejrzewa ale jest wytwarzany przez bakterie - tutaj dla zainteresowanych dość "szczegółowo" :
hxxp://micro.org.pl/doku.php/grupa8:index
Lecytyna może być także modyfikowane przez proces zwany frakcjonowaniem. Podczas tego procesu, lecytyna jest mieszana z alkoholem, najczęściej alkoholem etylowym. Niektóre fosfolipidy maja dobrą rozpuszczalnością w etanolu (np. phosphatidylcholine), podczas gdy większość innych fosfolipidów nie rozpuszcza się dobrze w etanolu. Etanol jest oddzielona od lecytyna osadów, po czym etanol jest usuwany przez ODPAROWANIE, aby uzyskać phosphatidylcholine wzbogaconego lecytyna frakcji.
Na koniec frakcjonowania następuje destylacja czyli rozdzielenie mieszaniny związków lecytyny i etanolu i ( tu dochodzi do wrzenia mieszaniny - punkt wrzenia ) - przez ogrzewanie do wystarczająco wysokiej temperatury.
(Lecytyna jest dopuszczone przez UE jako dodatek do żywności, wyznaczony przez e liczba E322.)
tutaj trochę bardziej szczegółowo na temat technologi uzyskiwania lec:
hxxp://www.lecithinguide.info/soy-lecithin.html
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.lecithinguide.info/soy-lecithin.html&ei=aZylSZD4JdH__QbQp62gBQ&sa=X&oi=translate&resnum=1
tutaj o lecytynie uzyskiwanej z nasion słonecznika:
hxxp://www.lecithin-source.com/sunflower-lecithin.html
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.lecithin-source.com/sunflower-lecithin.html&ei=bj6pSZK2LqGe1QWy16y9Ag&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhow%2Blecithin%2Bis%2Bin%2Bseeds%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3DzgP
Wynika z całego procesu technologicznego , iż jest produktem wysoce przetworzonym przechodzącym liczne procesy z obróbka termiczną w wysokiej temp. włącznie.
Liczne opracowania pokazują jak wpływa na org. człowieka ale czy cena za jaka można ja nabyć jest tego warta skoro cała gama orzechów i nasion posiada bogate źródła tego związku - choćby nasiona lnu , dyni ,migdały.
siemię lniane - REKORDZISTA : 78 mg - choliny na 100 g nasion ( cholin i inozytol w komercyjnej lecytynie to ok.: 23 g i 14 g / 100 g na łyżeczkę wychodzi ok.0,5 choliny i ok.0,35 inozytolu - w sumie wychodzi więcej niż w tej samej porcji zmielonych nasion ale jest to wysoce przetworzony produkt pozbawiony pozostałych cennych związków ale nasiona ,orzachy można regularnie spożywać przez cały rok )
nasiona dyni - 63.0mg
migdał - 52 mg , itd
PRODUCENCI KOMERCYJNEJ LECYTYNY ZAPOMINAJĄ DODAĆ NA SWOICH STRONACH , iż właściwości lecytyny pochodzącej z nasion , orzechów o wiele przewyższają ich produkt co wynika z faktu , iż naturalnie znajdująca się nich lecytyna występuje z całą frakcją tłuszczów , sterolii roślinnych , minerałów itd.
Jeżeli ktoś jest zmuszony kupować JAKĄKOLWIEK LECYTYNĘ TO MOŻE ZAINWESTOWAĆ W PRODUKTY ORGANICZNE pozyskiwane z nasion lnu , konopi , dyni itp. , orzechów , kasztanów jadalnych itp. - o np. takie:
hxxp://www.silanutrition.com/coldmilled.html
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.silanutrition.com/coldmilled.html&ei=oiuoSY_0CdKd_gbSnNjoDw&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhow%2Bmany%2Blecithin%2Bis%2Bin%2Bflaxseed%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3DFO7
Tutaj przeczytacie krytyczna analizę dotyczącą komercyjnej lecytyny :"LECYTYNA SOJOWA . Z OSADÓW DO ZYSKU" - rys historyczny , przypisy itp.:
hxxp://www.westonaprice.org/soy/lecithin.html
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.westonaprice.org/soy/lecithin.html&ei=oWepSY-BBZWV_gacusnfDw&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.westonaprice.org/soy/lecithin.html%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3Dil7
W tym miejscu podkreśla się ,że czas usunąć lecytynę listy dozwolonych dodatków do żywności ( chodzi o komercyjny chłam ) w związku z faktem ,że obecnie są dostępne już źródła organiczne:
hxxp://www.treehugger.com/files/2008/11/gmo-soy-lecithin-out-of-certified-organic-food.php
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.treehugger.com/files/2008/11/gmo-soy-lecithin-out-of-certified-organic-food.php&ei=uMWqSdbaEqaG1QWPwajPAg&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.treehugger.com/files/2008/11/gmo-soy-lecithin-out-of-certified-organic-food.php%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3Dfkp
tutaj znajdziecie spis gdzie się "pakuje" przemysłowa lecytynę - DO WSZYSTKIEGO z chemią włącznie :
hxxp://www.americanlecithin.com/leci_appfood.html
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://www.americanlecithin.com/leci_appfood.html&ei=zWipSdaIFYOZ_ga_qaHdDw&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.americanlecithin.com/leci_appfood.html%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3DFBn
CAŁA SPRAWA Z KOMERCYJNĄ LECYTYNĄ ROZBIJA SIĘ O STOSOWANIE W TECHNOLOGI JEJ POZYSKIWANIA HEKSANU , ALKOHOLU ETYLOWEGO A PRZEDE WSZYSTKIM O WYKORZYSTYWANIE GEN .MODYFIKOWANEJ SOI - to ,że producent pisze na opakowaniu gmo free można między bajki włożyć ( oczywiście cały proces jej pozyskiwanie to liczne "nieciekawe zabiegi" co czyni lec. produktem wysoce przetworzonym ). Inaczej ma się sprawa z dostępna już obecnie organiczną lecytyną.
CZY WEGAŃSKIE CZY NIE ? OCEŃCIE SAMI.
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY
|
|