| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogólne rozmowy - Miód pszczeli
k.leee - 2008-05-31, 20:49 Temat postu: Miód pszczeli Co wiecie na temat miodu, czy są powody aby go nie jesc? Chodzi mi o wykorzystywanie pszczół, na czym to polega. Czy są przesłanki zdrowotne świadczące o jego szkodliwości?
Interesują mnie informacje po polsku
rebTewje - 2008-05-31, 20:50
a mniud jesz?
k.leee - 2008-05-31, 20:53
| rebTewje napisał/a: | | a mniud jesz? | chodzi Ci o mniut?
Nie i nie zamierzam ale chcę wiedzieć co zacz.
A Ty?
Kitten - 2008-05-31, 21:14
Przeciwwskazania są generalnie podobne, jak przy każdym innym cukrze... Karmi Candidę, etc Z kolei, wg medycyny ludowej miód ma właściwości wzmacniające, uodparniające i antybakteryjne... Gdzieś czytałam, że stanowi dobrą maść na oparzenia
Ja miodu używam sporadycznie, pijam natomiast pyłek pszczeli... Jestem często zapracowana i nie mam czasu porządnie zjeść, więc taka bomba odżywczo-witaminowa mnie ratuje
Co do wykorzystywania pszczół... Mój dziadek był pszczelarzem, i jego pszczołom krzywda nijaka się nie działa Nie wiem, jak to wygląda w hodowli na skalę przemysłową (jest taka w ogóle?), ale na pewno lepiej kupić miód bezpośrednio od właściciela pasieki, położonej w czystej okolicy, niż w supermarkecie. Moi rodzice kupują od lat u tego samego, i są zadowoleni.
ewatara - 2008-05-31, 21:15
| k.leee napisał/a: | | Co wiecie na temat miodu, czy są powody aby go nie jesc? Chodzi mi o wykorzystywanie pszczół, na czym to polega | ktoś mi mówił - nie wiem czy to prawda, że nie wydajne pasieki się niszczy -zabija. Ja kupuję miód od znajomych.
k.leee - 2008-05-31, 21:28
Dzięki, proszę o więcej i jeśli macie też jakieś linki do stron z informacjami po polsku to byłbym wdzięczny.
Kamm - 2008-05-31, 21:41
Tutaj się ostatnio toczyla " dyskusja " ... na ten temat
Co prawda jakoscią nie grzeszy jednak pare argumentow padlo ..
hxxp://forum.hard-core.pl/viewtopic.php?t=23879
nitka - 2008-05-31, 21:49
Fazy Tato jest pszczelarzem, i prawdę mówiąc nie widziałam jeszcze większego zaangażowania. Pszczoły to jego całe życie, poświeca im okres od kwietnia do października-listopada. wiem, że w przypadku tej pasieki nie ma mowy o wykorzystywaniu pszczół, ani o paleniu nieintratnych uli Ten miód nie idzie na sprzedaż, cała rodzina jest nim obdarowywana i ja nie mam oporów, żeby go zjadać. szczególnie, że pomagam w pasiece, i na własne oczy widzę, że pszczoły raczej rozpieszczane.
Z kolei słyszałam od Fazowego Taty właśnie, że w pasiekach nastawionych na zysk robi się różne rzeczy.coś z cukrem, i oszukiwaniem na pyłku, ale nie chcę przeinaczać faktów, do końca nie jestem pewna.
[ Dodano: 2008-05-31, 22:58 ]
Kamm, co za fajny link | forum hard-core napisał/a: | | upadająca do wnętrza muszli kupa może rozgnieść posilającego się tam rybika |
no dobra. zabieranie pszczołom miodu to jest wykorzystywanie ich w celach dla człowieka potrzebnych (zachciankowych). poprawiam moją poprzednią wypowiedź. Jednak pasieka, z której miód spożywam w moim mniemaniu niczym nie przypomina hodowli zwierząt na mięso. Z resztą jeżeli pszczoły chcą, to i tak się wyroją. nikt im w tym nie przeszkodzi.
Kamm - 2008-05-31, 22:32
| nitka napisał/a: | Kamm, co za fajny link |
Jaki jest ukryty podtekst ?
Specyficzni ludzie tam siedzą
nitka - 2008-05-31, 22:39
| Kamm napisał/a: | Jaki jest ukryty podtekst ? |
żaden. ja nie woaluję moich wypowiedzi
Agnieszka - 2008-06-01, 00:18
Pochodzę z pszczelarskiej rodziny (dziadek, stryj, ojciec). Miód był u nas w stałym menu przy leczeniu candidy odpadł dopiero teraz ponowne przymiarki. Gdy Ada ostatnio miała kaszel cebulę na syrop zalewałam miodem.
Pasieka zazwyczaj nie stoi w miejscu jest w zależności od kwitnienia roślin transportowana z miejsca na miejsce. Zabiera się miód (nie tylko na zimę) ale po zabraniu ostatniego miodu na zimę pszczoły są podkarmiane cukrem.
Jeśli chodzi o zakup miodu polecam sprawdzonych pszczelarzy, jego krystalizacja też jest naturalnym zjawiskiem (niestety kupiony płynny w porze zimowej świadczyć może np o podgrzewaniu)
Dziadek (mój tata) jest po pierwszych podbieraniach i ma sprawną tylko jedną dziurkę od nosa bo właśnie pszczoła mu wlazła (mój tata nie chodzi w kapeluszu pszczelarskim i b sporadycznie stosuje podkurzacz).
W mojej rodzinie pszczoły są b lubiane i szanowane (jak chore to są leczone).
Pamiętam sytuację, jak Ada (ok 6-8) miesięcy w ząbkowaniu była zabierana przez dziadka do uli działkowych. Każdy ul inaczej "brzęczy" i przy takim co jej pasował zasypiała.
Czy miód jest wegański wg mnie nie.
A o samych trendach pszczelarskich można poczytać tu:
hxxp://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl/artykuly.html
Azja - 2008-06-01, 07:40
Mój dziadek również był pszczelarzem, kochał pszczoły...Mama mi opowiadała, że na zimę pszczółki były podkarmiane cukrem. Dziadek też dbał wówczas o pszczoły...Ale to było dawno temu...
| Agnieszka napisał/a: | | Pamiętam sytuację, jak Ada (ok 6-8) miesięcy w ząbkowaniu była zabierana przez dziadka do uli działkowych. Każdy ul inaczej "brzęczy" i przy takim co jej pasował zasypiała. |
Fajnie masz Aga
Teraz nie ma już dziadka i jego pasieki. I bardzo mi tego szkoda...
Ja bardzo lubie przyglądać się jak te małe żyjątka "opracowywują" kwiatki...a pasieka mi się podoba, choć troszkę napawa lękiem...tak "brzęczą"...
pao - 2008-06-01, 07:59
pszczoły "dokarmia" sie cukrem dzięki temu jest więcej miodu ale jest on daleki od prawdziwego miodu. to raczej insza wersja cukru.
rebTewje - 2008-06-01, 08:58
| k.leee napisał/a: | | rebTewje napisał/a: | | a mniud jesz? | chodzi Ci o mniut?
Nie i nie zamierzam ale chcę wiedzieć co zacz.
A Ty? |
ja unikam, ale czasem grzeszę. tzn samego mniutu nie spożywam, zaś zdarza się coś z mniutem jako składniukiem wtrząchnąć. I też szukam informacji na temat, najlepiej wiarygodnych, choć mogą być i takie jak ten wont z ha ce pe ela. A propos:
| kamm napisał/a: | Specyficzni ludzie tam siedzą |
to jakaś żaluzja? mam się obrazić czy jak? bo też tam siedzę
Agnieszka - 2008-06-01, 09:06
Pszczoły mieszankę cukru dostają na zimę po ostatnim podbieraniu (inaczej zimy by nie przeżyły). Ta mikstura to ich jedzenie na zimę (cukier nie trafia do miodu).
PiPpi - 2008-06-01, 09:13
czesto słyszę, żeby nie słodzić gorącego napoju mniodeb, bo straci swoje właściwości, jaki właściwosci???się pytam śluzotwórcze? (mniód podobnie jak np. banany trzeba rozważnie stosować, bo do przeziebień np. nadużywanie moze prowadzić, zaletę widzę jedną: to cukier lepszy jakościowo od biąłego)
Karolina - 2008-06-01, 17:59
Wg ajurwedy miód jest rozgrzewający. Nawet zaśluzowana kappa poże go spożywać
traci właściwości gdy jest ograzany ponad 40 stopni. Enzymy giną, ponoć trujący się staje.
kamma - 2008-06-01, 18:04
| rebTewje napisał/a: | kamm napisał/a:
Specyficzni ludzie tam siedzą
to jakaś żaluzja? mam się obrazić czy jak? bo też tam siedzę |
Reb, a Ty się za specyficznego nie uważasz? Z tym czerwonym futerkiem, wielkimi łapami i pomarańczowym noskiem?
zina - 2008-06-01, 19:51
Moj dziadek tez byl pszczelarzem (czy wszyscy wege maja takich samych dziadkow? )
Do dzis mam ogromny sentyment do dobrego, swojskiego miodu, ktory woze ze soba z Polski
Kamm - 2008-06-01, 20:07
| rebTewje napisał/a: | to jakaś żaluzja? mam się obrazić czy jak? bo też tam siedzę |
Raczej nie Przynajmniej ja się sama na siebie nie obrazam , a rowniez tam przesiaduję
rebTewje - 2008-06-01, 21:22
| kamma napisał/a: | Reb, a Ty się za specyficznego nie uważasz? Z tym czerwonym futerkiem, wielkimi łapami i pomarańczowym noskiem? |
w sumie fakt... o kurcze alergiczne...
nitka - 2008-06-02, 08:14
| euridice napisał/a: | | co z mitem (no chyba ze to nie mit), ze zabija sie trutnie? |
| wikipedia napisał/a: | Truteń - samiec pszczoły miodnej. Zwykle trutnie rozwijają się z jaj niezapłodnionych i są haploidalne.
Trutnie mogą się jednak również rozwijać z jaj zapłodnionych, z zygot homozygotycznych pod względem alleli płciowych i są wówczas diploidalne. Ich rozwój zarodkowy przebiega normalnie, larwy nie są mniej żywotne od larw trutni haploidalnych, ale wkrótce (ok. 6 godzin) po wykluciu się z jaj zjadane są przez pszczoły robotnice.
Masa ciała trutnia wynosi ok. 260 mg, długość 15-17 mm. Trutnie pojawiają się w ulu na wiosnę i są usuwane przez robotnice na jesieni; średnio w ulu jest ich ok. 2,5 tys. Do czasu lotu godowego pozostają zupełnie bezczynne, nie pełnią żadnych funkcji społecznych. Ich jedyną funkcją jest dostarczenie królowej nasienia. Odbywa się to w czasie lotu godowego, 6-20 metrów nad ziemią (czasami podawana jest wysokość do 50 m), zwykle w pogodny wiosenny dzień. Trutnie żyją w lecie 2-3 miesiące, gdy zaczynają się chłody, są przepędzane i w krótkim czasie giną z głodu i zimna. W normalnej rodzinie pszczelej trutnie nie zimują. |
rosa - 2008-06-02, 09:48
nitka mnie uprzedziła Franz jest wielbicielem owadów, a zwłaszcza pszczół i zamierza poświęcić się bartnictwu w przyszłości, a że gęba nigdy mu sie nie zamyka więc takie podstawowe info na temat trutni to nawet ja wiem
ja kupuję miód od zapalonej pszczelarki w stylu taty Agi lub taty Fazy. wiem że ona traktuje swoje pszczółki bardzo dobrze.
nie używam miodu bardzo często, ale zdarza mi się.
Alispo - 2008-06-02, 12:38
po polsku nie mam,ale dobry tekst:
hxxp://www.vegetus.org/honey/honey.htm]hxxp://www.vegetus.org/honey/honey.htm
nitka - 2008-06-02, 13:03
Alispo, faktycznie dobry tekst, wyjaśniający dokładnie jak to wygląda w wielkich miodowych koncernach. inaczej to wygląda, kiedy ktoś ma 10 uli, i poświęca im całą swoją energię, kocha, leczy, wozi na inne polany, kiedy pyłek się w okolicy kończy.
Alispo - 2008-06-02, 14:45
i pszczoly tego kogos lubia bo inaczej zgina po uzadleniu
u nas byly pszczele(i nie tylko;) ofiary na zajeciach z pszczolami
agaB - 2009-04-11, 16:54
| Magda Stępień napisał/a: | czesto słyszę, żeby nie słodzić gorącego napoju mniodeb, bo straci swoje właściwości, jaki właściwosci???się pytam śluzotwórcze? (mniód podobnie jak np. banany trzeba rozważnie stosować, bo do przeziebień np. nadużywanie moze prowadzić, zaletę widzę jedną: to cukier lepszy jakościowo od biąłego) |
"... miód zawiera minerały i enzymy(...)w naturalny sposób harmonizuje wątrobę, neutalizuje toksyny.
Pod względem termicznym miód jest neutralny- nie ogrzewa, ani nie ochładza. Dodatkowo miód pasteryzowany lub gotowany nawilża suchość i leczy suchość gardła oraz chrypkę, jak również suchy kaszel.
Osoby z nadmiarem śluzu nie powinni stosować miodu podgrzewanego. W takim przypadku lepszy jest miód surowy, nieprzetworzony, ponieważ ma zdolność osuszania śluzu i pomaga osobom z objawiami wilgoci, takimi jak obrzęki.
(...) Nauki ajurwedy już od dawna głoszą, że pod wpływem podgrzewania miód traci swoje korzystene właściwości"
Magda Stępień, o tym wszystkim możesz przeczytać w "Odżywianie dla zdrowia"
agaB - 2009-04-11, 16:56
Ja lubię miód, ale pamiętam, żeby nie przesadzać. W końcu we wszystkim trzeba mieć umiar.
|
|