|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Muszę Wam opowiedzieć... - kamma i morgi
Ewa - 2008-08-11, 23:30 Temat postu: kamma i morgi Wiem, że to dział niby dla tekstów dzieci, ale nie mogę być takim samolubem, żebym tylko sama się śmiała
Kamma mająca zachciankę na frytki, z braku oleju w domu, zjadła zupę fasolową. Niestety to nie było to, więc zupa wylądowała w kibelku.
K: (patrząc w talerz po zupie) "Przepraszam Cię zupo"
M: (śpiew) "Żegnaj zupo, bo tu miejsca brak" (wiadomo jak melodia )
K: "A pamiętasz jak byłam w ciąży z Irmą zrobiłeś mi takie pyszne spaghetti i niestety też wylądowało w kibelku?"
M: "A było chociaż tak samo dobre w obie w obie strony?"
mossi - 2008-08-12, 00:29
i wszystko jasne Ewo, dobrze, że się podzieliłaś
Humbak - 2008-08-12, 06:15
o rany... no zwijam się tu przed ekranem... uuuuaaaaaa boskie!!!!
puszczyk - 2008-08-12, 09:02
martka - 2008-08-12, 09:45
i wszystko jasne
adzia2223 - 2008-08-12, 13:48
nitka - 2008-08-12, 14:16
i wszystko jasne!!!!
dynia - 2008-08-12, 15:13
No i wiadomo po kim Irma jest mistrzynią ciętej riposty
kamma - 2008-08-12, 15:19
no i co ja mam powiedzieć... Dziękuję, dziękuję
nitka - 2008-08-15, 15:43
no i co? Ewa miała wklejać jakieś nowe historie, ja tu klikam i klikam, i pustka. Ewa? Halu?Czy Ty się nie bawisz za dobrze u K i M?
Ewa - 2008-08-16, 15:19
nitka napisał/a: | Czy Ty się nie bawisz za dobrze u K i M? | No właśnie za dobrze i dlatego nie mam czasu na pisanie
Kamma przysnęła wieczorkiem na sako podczas oglądania filmu. Prosi M. o przeciągnięcie jej razem z sako do sypialni, bo ona nie ma siły się wybudzić. Nagle podnosi się i automatycznie bierze się za robienie kanapki z chleba i dżemu, które stoją przed nią.
M: (z niedowierzaniem) "Ty chyba żartujesz!?"
K: "Ja nigdy nie żartuję z w sprawie jedzenia"
Najlepsze w tym jest to, że kamma swojej odpowiedzi następnego dnia w ogóle nie pamiętała
ań - 2008-08-17, 13:42
nitka - 2008-08-17, 19:06
nieźli są
Bananna - 2008-08-17, 22:36
brawo ;D
kamma - 2008-08-19, 21:43
No nie mogę, teraz to M mnie zastrzelił
Z powodu ciąży ubyło mi już kilka cm wzrostu (wygięty kręgosłup) i stanęłam przy morgim i tak się zachwyciłam:
-Jezu, jaki Ty jesteś duży!
A on, pocieszająco:
-Nie martw się, za to Ty jesteś grubsza ode mnie!
nitka - 2008-08-19, 21:51
kamma napisał/a: | -Nie martw się, za to Ty jesteś grubsza ode mnie! | stan rzeczy rzadko występującej
mossi - 2008-08-19, 22:04
Tobayashi - 2008-08-20, 09:40
Świetne
kasienka - 2008-08-20, 10:12
Strasznie się za Wami stęskniłam :")
kamma - 2008-08-20, 10:47
kasienko, niebawem się zobaczymy Ostatnie tygodnie ciąży (oraz rozwiązanie) planuję odbyć w Poznaniu
puszczyk - 2008-08-20, 11:33
kamma, o to może trafimy na tą samą porodówkę.
kamma - 2008-08-20, 11:51
Wszystko jest możliwe Ale by było fajnie
kasienka - 2008-08-20, 12:14
Ale super
Będziesz rodzić w Poznaniu? Naprzeciwko mnie?
kamma - 2008-08-20, 12:58
tak, jeśli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem
excelencja - 2008-08-20, 13:45
k&m rules
kasienka - 2008-08-20, 20:11
kamma, cudnie będę mogła Cię odwiedzać?
kamma - 2008-08-20, 20:37
kasienka napisał/a: | będę mogła Cię odwiedzać? |
spróbuj mnie nie odwiedzać
Ale mamy offtop A to jeszcze tyle czasu....
kamma - 2008-10-25, 22:30
Z ostatniej chwili:
Po obejrzeniu fotek Kamm, niemal na kolanach błagam morgiego o zrobienie mi 6 i 7 kromki na kolację, a on mnie dobija wiadomością, że musztarda się prawie skończyła. Więc błagam wzrokowo i telepatycznie, w odpowiedzi słyszę:
M: Nie, nie pójdę do sąsiadów po musztardę! Tam już wszyscy śpią!
K: A jeżeli zacznę płakać?
M: Jak będziesz płakać wystarczająco głośno, to może się obudzą....
K: Mam jakąś dziwną minę?
M: No trochę.... Kamma, nakryłem cię na oglądaniu żarcia!!! Ja rozumiem rozkładówkę Playboy'a, ale żarcie?!
Lily - 2008-10-25, 22:31
kamma napisał/a: | M: No trochę.... Kamma, nakryłem cię na oglądaniu żarcia!!! Ja rozumiem rozkładówkę Playboy'a, ale żarcie?! | no jak to? żarcie najlepsze przynajmniej dla mnie no i koty (ja nie jadam)
Żabka - 2008-10-26, 22:57
Ale fajni jestescie
Az mi sie humor poprawil
moTyl - 2008-10-27, 15:04
kamma mogę sobie z Tobą uścisnąć dłonie, bo jedzenie stało się całym moim światem
kamma - 2008-10-27, 15:57
moTyl napisał/a: | kamma mogę sobie z Tobą uścisnąć dłonie, bo jedzenie stało się całym moim światem |
oj, tak
teraz moim najlepszym sposobem na poprawę humoru jest rozmyślanie o tym, co mogłabym pysznego zjeść.... Już samo myślenie wywołuje u mnie szeroki, rozmarzony uśmiech
kamma - 2009-03-26, 17:51
Ludzie, jak dzisiaj chlapnęłam w sklepie...
Robimy zakupy całą rodziną, chodzę z Irmą między półkami i monologuję:
-Teraz pójdziemy na słodycze, kupić tacie gorzką czekoladę, bo tata ostatnio często ją jada...
W międzyczasie nadszedł Michał z Tymkiem, a ja zorientowałam się, że akurat gorzkiej nie ma. I mówię do Michała wielce rozczarowanym tonem, NA CAŁY GŁOS:
-O, nie ma! A tak chciałam zrobić ci dobrze...
Izzi - 2009-03-26, 17:58
aaatam chlapnęłaś ..zalałaś od razu cały dział czekoladowy
daria - 2009-03-26, 18:05
kamma napisał/a: | O, nie ma! A tak chciałam zrobić ci dobrze... |
zwijam się pod kompem ze śmiechu hihihi
kamma - 2009-04-24, 19:25
Historie kupkowe:
Przewijam Tymka, a ten kicha i oczywiście wysmyka mu się troszkę kupki. No to wycieram znowu. Ale sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy, a gdy wreszcie zamotałam go w tetrówkę, okazało się, że natychmiast nasikał Mówię więc do niego:
- Ty ekstremisto mały!
A Morgi na to:
- Raczej EKSKREMISTO!
Rozwijam Tymona z pieluchy, a on w tym momencie ma pomysł, żeby zrobić kupę. No i zrobił, taką potężną, płynną, że aż wypłynęła z pieluchy na całkiem sporą połać prześcieradła. Wołam więc ze zgrozą:
-No pięknie! Aleś narobił!
A Morgi na to:
- No co? Tymczas sruta, pan Bóg kupę nosi
|
|