| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - dziwne sińce pod oczami
gosiabebe - 2007-06-12, 18:56 Temat postu: dziwne sińce pod oczami zauwazyłam dzis u Maji jakies dziwne since pod oczami tzn nie takie jakby sie uderzyła ale takie jak są ze zmęczenia (mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi ) a wyspana była.boje sie ze znowu ma złe wyniki krwii. Juz raz miała lekki jak to okresliła pani doktor niedobor zelaza ,jednak w krotkim czasie udało nam sie z niego wyjsc.jutro mam zamiar wybrac sie z Majką do przychodni,ale jest jeszcze jedna sprawa. Wiem ze moze byc przez większosc was krytykowana. Otoz Pediatra Majki nie wie o jej wegetarianizmie.Zdecydowalismy się na taki krok po tym jak jeszcze byłam w ciązy i odwiedzilismy wszystkie przychodnie w naszym miescie pytajac lekarzy o stosunek do tej "diety". Nie znalazł się ani jeden który był choc troche przychylny naszym planom.Wiekszosc patrzyła na nas jak na jakis sadystów którzy świadomie mają zamiar zrobic krzywde swojemu dziecku.( do tego jako ze mamy ja 21 tomek 22 lata głupich jeszcze nastolatków w niekonczącym się jeszcze okresie buntu młodzienczego jak wyraził sie jeden lekarz)wybrałam więc panią doktor która cieszy sie wielkim zaufaniem wsrod wielu rodziców których znamy( nietety miesozernych)wiedziałam że ze złym nastawieniem do wegetarianizmu lekarza kazda zgrzyt na zdrowiu Maji bedzie przypisywany jej "diecie".i teraz staje przed wielkim dylematem czy powiedziec jednak czy nie .No i mam pytanie czy ktos się orientuje moze czym to moze byc spowodowane( te sińce) moja mama powiedziała ze nie widzi zadnych sinców juz sama nie wiem
kasienka - 2007-06-12, 19:06
gosiabebe, ja sie nie dziwię, że nie powiedziałaś o jej wegetarianizmie, skoro nie udało Ci się znaleźć kogoś przychylnego...Tak przynajmniej będą szukać, w czym problem, gdyby małej coś było, a nie zwalać wszystko na niejedzenie mięsa. Gdybyście widzieli, że mała ma złe wyniki, albo coś jest nie tak, możecie się wybrać raz na jakiś czas do Klemarczyka na przykład, do poradni dla dzieci wegetariańskich.
Zuzia miała "sińce" od zawsze i też przyprawiało mnie to o stresy, tym bardziej, że ona w ogóle niewiele jadła. Ale wyniki miała zawsze dobre, a ja też mam trochę sińce pod oczami, więc przestałam się tym przejmować.
skoro Twoja mama mówi, że nie widzi sińców, to się nie martw Wiesz, że babcie zwykle zauważą najmniejszą nieprawidłowość, więc to uspokajające
Agnieszka - 2007-06-12, 19:26
obserwuj, w razie co zrób badania żelaza a ja bym jeszcze zaryzykowała "obcych"
to czy mówimy czy nie o naszym wege nie ma znaczenia, ja zazwyczaj mam farta do lekarzy, przedszkoli itp ale jeśli czymś jesteś zaniepokojona zbadaj
magdusia - 2007-06-12, 19:46
no właśnie już dawno chciałam założyć taki wątek.Zauważyłam że wiele ,naprawdę wiele dzieci ma podkrążone oczy .U Nadii od jakiegoś czasu też to widzę,ja sama mam ciągle podkrążone.Mam wrażenie że stało się to prawidłowością w naszym społeczeństwie.Tak jak Agnieszka słyszałam że to często jest kwestia ''gości''czyli pasożytów.
Chyba zrobimy sobie profilaktyczne odrobaczanie .
Alispo - 2007-06-12, 22:53
| magdusia napisał/a: | Tak jak Agnieszka słyszałam że to często jest kwestia ''gości''czyli pasożytów.
Chyba zrobimy sobie profilaktyczne odrobaczanie . |
Lepiej sie zbadac i wtedy ewentualnie;)
bajaderka - 2007-06-13, 15:13
Pamiętam, że dr.Preizner mówiła, że powinno się raz na rok robić odrobaczanie całej rodzinie, badania często na pasożyty, grzyby są niemiarodajne.....latamy na księżyc, mamy super technologie....a głupiej lamblii nie umieją lekarze wykryć
Alispo - 2007-06-13, 17:39
Bo lepiej do weterynarzy zanosic,juz o tym pisalismy na kropkowcu
Humbak - 2007-06-13, 17:40
| bajaderka napisał/a: | | że powinno się raz na rok robić odrobaczanie całej rodzinie, |
nasza też tak mówiła... choć to prawda w odniesieniu do zwykłych labolatorium. Może taki co to się specjalizuje w parazytologii byłby bardziej wiarygodny i wtedy nie trzeba byłoby się faszerować 'na wszelki wypadek'
Alispo - 2007-06-13, 18:00
| Humbak napisał/a: | wtedy nie trzeba byłoby się faszerować 'na wszelki wypadek' |
No wlasnie..bo to chyba nie za fajnie..
u zwierzów polecam najpierw badanie
magdusia - 2007-06-13, 18:31
| Humbak napisał/a: | | faszerować 'na wszelki wypadek |
kto tu mówi o faszerowaniu? w moim przypadku jak kuracja to tylko ziołami i zapperem.
bajaderka - 2007-06-13, 18:36
No właśnie dziewczyny...ja nie myślałam o tabletkach z apteki....
Alispo - 2007-06-13, 18:38
jak tak to w sumie czemu nie
bajaderka - 2007-06-13, 18:48
Alispo, przed Twoją ciążą przydałoby się Tobie trochu odrobaczyć
YolaW - 2007-06-13, 22:15
Ja zawsze miałam zauważalne sińce po oczami (jak patrzę na zdjęcia z dzieciństwa to tak własnie było i jest do dzisiaj), więc wiem że taka moja "uroda" Może więc to nic poważnego zwłaszcza jeśli babcia nic nie widzi. Warto zrobić badania ale nie martw się na zapas.
Kiedyś czytałam, że podkrążone oczy są oznaką kłopotów z nerkami, ale ja nigdy takowych nie miałam... także teorii jest wiele, czasem strasznych a w rzeczywistości... często strach ma wielkie oczy.
bodi - 2007-06-14, 07:24
gosiabebe, pamiętam że jak Jagoda była mała i zaczęła mieć alergiczne problemy, bardzo się denerwowałam jej "podkrążonymi" oczami (które właściwie tylko ja zauważałam), zwłaszcza jak na jakiejś stronie przeczytałam że to bywa objawem alergii.
Dopiero nasza pani doktor zwróciła mi uwagę że Jagoda jest bardzo jasnym typem, jasne włosy i blada cera, i ponieważ dzieci ogólnie mają skórę cieńszą niż dorośli, naczynia krwionośne bardziej przez nią prześwitują. Z wiekiem jej to minęło.
A co do niemówienia lekarzowi, uważam że dobrze zrobiłaś, skoro z góry wiedziałaś że jest do wege diety nastawiony negatywnie. Gdynby wiedział to pewnie wszystkie ew. problemy zwalałby po prostu na dietę - na zasadzie "prosze zacząć dawać mięso a wszystkie problemy znikną "
jaginka - 2007-06-14, 07:41
moja Kalinka też miała sine pod oczami, ale jak już była starsza i po wizycie u laryngologa okazało się, że trzeci migdał duży, dziecko niedotlenione bo ciężko w nocy oddychać, faktycznie chrapała strasznie...po wycięciu sytuacja się poprawiła, śpi lepiej, pod oczami jasno...
ale u takiego maleństwa jak Twoje to nie mam pojęcia niestety
Lenka - 2007-06-14, 11:19
Widzę, ze nie tylko ja o tym mysle, to dobrze... Ja radziłabym zrobic badanie na pasozyty, ale dokładne, bo czesto nie wychodza. Moze jestem przewrazliwiona, ale NAPRAWDE duzo dzieci ma pasozyty (ja tez mialam), a to wykancza, mozna jesc za 3, a nic sie nie przyswaja... Jesli dodatkowo maja (sliczne imie :p) ma lekko zółte białka w oczach, albo zółte obwodki wokół ust to tym bardziej oznaka robakow.
gosiabebe - 2007-06-14, 12:28
byłysmy dzis u lekarza . pani doktor napisała skierowanie na morfologie i badanie moczu ( o zgrozo! jak ja ten mocz "złapie" do tych woreczków )
a jak wygląda takie badanie?? trzeba kał badac ?? nie mam o tym zielonego pojęcia nigdy nie byłam badana pod tym kątem i prawde mówiąc gdyby nie wy to nawet by mi do głowy nie przyszły jakies pasozyty
dzieki wielkie
napewno sie zbadamy
kasienka - 2007-06-14, 16:25
powiedzcie mi, bo ja jestem widocznie trochę ciemna, skąd siedmiomiesięczne dziecko może mieć pasożyty?
Agnieszka - 2007-06-14, 19:37
ano może: przekazane przez rodziców, załapane przez kontakty z rówieśnikami (zabawki, pobyt w żłobku, przedszkolu itp)
gosia; woreczek jest przyklejany (polecam obgląd zakupu), zerknij też do wątku o lambliach
gosiabebe - 2007-06-14, 19:45
woreczek sobie zobaczyłam to jasne ,chodziło mi o to ze Majka jest bardzo ruchliwa i łatwo moze odpasc . Maja jest cały czas ze mną własciwie przez ostatnie kilka miesiecy przebywa tylko ze mną ,sporadycznie z babcią ,a ja rzadnych dolegliwosci nie odczuwam i raczej dbam o higiene a zabawki Maji są reguralnie myte choc bawi sie nimi tylko ona wiec sama powątpiewam w te pasozyty choc na pewno sie zbadamy.
Agnieszka - 2007-06-14, 20:11
gosia: umyj małą, poczekaj aż uśnie i przyklej woreczek. Jak zobaczysz, że nasikane odklej woreczek, załóż gumkę i zostaw na dole lodówki. Rano zaniesiesz na badanie.
Wariant inny: możesz przetestować też w ciągu spania dziennego ale dowiedz się w przychodni jak przyjmują próbki i dostosuj do waszego trybu spania w ciągu dnia.
gosiabebe - 2007-06-15, 07:45
| Agnieszka napisał/a: | | załóż gumkę i zostaw na dole lodówki. Rano zaniesiesz na badanie. |
a tak mozna ? bo mi pani doktor powiedziała ze jezeli uda jej sie nasiusiac do woreczka to w ciągu ok godziny muszę to dostarczyc do laboratorium
Alispo - 2007-06-18, 11:40
gosiabebe-a robisz mocz na posiew?bo wtedy trzeba szybciutko,zeby nie bylo zafalszowan w bakteriach,chiociaz..aczej na posiew nie robisz,bo wtedy nie mozna tym sposobem z woreczkiem,bo dochodza zanieczyszczenia ze skory i wynik moze nie byc miarodajny.
co do pasozytow to na hxxp://www.parazytologia.pl]hxxp://www.parazytologia.pl startuje dzial o zoonozach.
k.leee - 2007-12-08, 09:26
gosiabebe i jak sprawa z sińcami?
gosiabebe - 2007-12-08, 13:54
badania wyszły ok. sińce wtedy same znikły,ale ostatnio znów się pojawiły ,a do tego inne objawy i tym razem podejrzewam ,że to pasożyty albo candida w poniedziałek się wszystkiegho dowiemy
ań - 2008-01-30, 13:02
gosiabebe, i jaki był wynik tej sprawy z sińcami?
gosiabebe - 2008-01-30, 13:30
w badanich nic nie wyszło a sińce raz się pojawiają raz znikają...
Maja111 - 2008-01-30, 16:49
U Oliwi od jakiegos czasu tez zauwazylam te since, Gosiabebe a czy Twojej Mai nie ida zabki?? Bo Oli ida juz dlugo gorne 3 i wciaz trzyma lapki w buzi i wszystko mi gryzie, moze to od zebow... sama nie wiem.
gosiabebe - 2008-01-30, 18:17
Maja ma już 12 zębów ,ale nie zauważyłam powiązania między pojawianiem się sińców ,a ząbkowaniem
ań - 2008-01-30, 19:27
Jaga też ma sińce, ale wydaje mi się, ze to chyba po Jacku bo jak oglądam Jego zdjęcia z dzieciństwa to na wszystkich ma mega sińce. 2 tygodnie temu była odrobaczana bo nasz kocur miał robale, ale sińce bez zmian.
malina - 2008-01-30, 19:34
Czesto jak dziecko ma w miare jasna karnacje to since sa widoczne - skóra pod oczami jest kilka razy ciensza po prostu.
ań - 2008-01-30, 21:23
| malina napisał/a: | | Czesto jak dziecko ma w miare jasna karnacje to since sa widoczne - skóra pod oczami jest kilka razy ciensza po prostu. | też mi się tak wydaje, jaga ma jasna karnację, jasną skórę więc widać w kącikach takie szarawe cienie
elenka - 2008-01-30, 22:49
Hmmm... a te sińce pojawiają się w zimie? A może to wina pogody, braku słońca itp.
Ja u siebie zauważam, że mam większe worki pod oczami i sińce jak nie przebywam na słońcu
ań - 2008-01-30, 22:51
| elenka napisał/a: | | Hmmm... a te sińce pojawiają się w zimie? A może to wina pogody, braku słońca itp. | może, muszę poobserwować. Ja też mam wory, ale ja to chyba za mało śpię czy coś
kofi - 2008-01-31, 08:50
Kiedyś lekarka mówiła mi, że przy alergii moga być sińce, ale nie drążyłam tematu, bo to była alergolog, a mam takie wrażenie, że alergolodzy u wszystkich widzą alrgię i wszystko z alergią wiążą.
Gdzieś czytałam, że mogą być związane z odwodnieniem i raczej tej wersji się trzymam. Daniel czasem ma takie sińce, że mówię na niego panda, ostatnio rzadziej, wtedy kiedy był taki bardziej osłabiony, po antybiotykach, były takie dni, że miał straszne, a były takie, że wcale.
Generalnie jak widzę te sińce daję mu więcej picia.
ketsisu - 2008-01-31, 12:41
Nie wiem na ile to prawda, ale mogą powstawać po nocy, przed którą piło się dużo płynów, a te gromadzą się pod oczami. Czyli co, nie pić na noc?
|
|