Zobacz temat - Z pewną taką nieśmiałością ;)

wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Powitania - Z pewną taką nieśmiałością ;)

dusik - 2008-11-12, 00:42
Temat postu: Z pewną taką nieśmiałością ;)

Witam serdecznie. Trafiłam na to forum przypadkiem. Od pewnego czasu podczytuję, więc przyszła pora się przywitać

Nie jestem jeszcze wegetarianką ani weganką. Ale przymierzam się do tego, i chcę na ten sposób żywienia przestawić również swoje prawie 3letnie dziecko. (nie wiem czy mąż będzie solidarny ze mną, ale użyję perswazji

). Na razie podczytuję i staram się jakoś ogarnąć wiedzę na ten temat, żeby jeść zdrowo, a nie tylko nie jeść miesa. Bo przecież batoniki i groszek z puszki to nie mięso, nie? A jednak średnio zdrowe

Szczerze mówiąc przydałoby mi się jakieś kompendium - krok po kroczku co i jak, ale chyba musze sama do tego dojść.

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, ale powiedzcie mi czego potrzebuje 3letnie dziecko, aby zaspokoić potrzeby na wszystkie witaminy, mikroelementy itd.?
- różnych zbóż
- warzyw
-owoców (również suszonych)
- nasion, orzechów (mój synek ma alergię na orzechy

)
- roślin strączkowych
i?
Bo chętnie zrobiłabym sobie jakąś rozpiskę z podziałem na grupy pokarmów niezbędnych, a już do grup to sobie mozna potem sporo nawrzucać

To sie rozpisałam :-P

milka - 2008-11-12, 00:44

Witam późną porą :mryellow:

dusik - 2008-11-12, 00:51

a no troszki sie zasiedziałam

krop.pa - 2008-11-12, 07:21

Witaj dusik :-)

Malati - 2008-11-12, 09:19

Witamy

TataOliwki - 2008-11-12, 09:22

Pani Dusik! - Dzień dobry, cześć i czołem! :-)

zina - 2008-11-12, 10:06

Witaj na forum dusik :-)

Jovi - 2008-11-12, 10:24

witaj dusik :-)

ań - 2008-11-12, 11:07

dusik, witaj i rozgość się.

Do Twojej listy dodała bym jeszcze oleje tłoczone na zimno dodawane do kaszek i kasz, makaronów
no i dbanie o wit C. czyli wiadomo owoce, ale też kiszonki i pietruszki nać.
oraz różne mąki, ale jak najmniej białej.

Paticzang - 2008-11-12, 12:23

Witam i ja:)

dusik - 2008-11-12, 12:24

Dzięki za powitanie :mryellow:

ań, no właśnie zapomniałam o olejach. A wit C gdzie jest jeszcze? Tzn w czym najlepiej przyswajalna? I chyba trzeba z czym ś łączyć, zeby się lepiej wchłaniała, prawda?
W jakich owocach (dodam, żę dzieć cytrusów nie moze)?. No i natkę pietruszki skąd zimą brać? Zasadzić sobie w doniczce?
Kiszonki, czyli ogórki i kapusta?

Trochę dużo pytań, a to i tak dopiero początek ]:->

aina1985 - 2008-11-12, 12:27

witam Cię dusik

Malinetshka - 2008-11-12, 12:35

dusik, witaj

poczytaj tematy związane z jadłospisem, w nich jest praktycznie wszystko zawarte

Ale rozumiem Twoje lekkie zagubienie w temacie, bo też przechodziłam podobny okres i wiedziałam, że dopóki nie poczuję się stabilnie w temacie to nie zmienię diety, przynajmniej nie tak całkowicie. Ale ten moment przyszedł i potem następuje już tylko dowiadywanie się na różniaste tematy, ale ta baza, podstawa żywienia jest gdzieś w głowie

Powodzenia!!

Malinetshka - 2008-11-12, 12:39

dusik napisał/a:

z czym ś łączyć, zeby się lepiej wchłaniała

Wit. C "lubi się" z żelazem, dlatego natka pietruchy jest taka dobra, bo łączy w sobie te 2 sprawy

Ale możesz łączyć produkty, które mają dużo żelaza z tymi, z wit C, żeby uzyskać podobny efekt. Dlatego tu na forum poleca się tak często picie pokrzywy z dodatkiem soku z cytryny. Albo do kaszek dziecięcych z dodatkiem np. suszonych moreli (żelazo) dodawanie surowego owoca, np. jabłuszka (wit. C)

dusik - 2008-11-12, 12:45

Dzięki dziewczyny za pomoc :-D

Właśnie ostatnio daję synkowi na śniadanie jaglaną z morelką, pestaki dyni i tartym jabłuszkiem (dodawanym do przystudzonej kaszki ) - czyli chyba jakos instynktownie wyczuwam temat

Ostatnie pytanie w tym wątku

- do czego dodawać natkę? No i jak? Jak dodam do zupy to wszystko co dobre to temp. zabije? Bo dzieciowi ona jakoś przeszkadza jak jest w zupie np.

alcia - 2008-11-12, 13:25

Witam

dusik napisał/a:

do czego dodawać natkę? No i jak? Jak dodam do zupy to wszystko co dobre to temp. zabije? Bo dzieciowi ona jakoś przeszkadza jak jest w zupie np.

Ja dodaję do wszystkiego, co nie jest na słodko. Czyli zupy, sosy, kotleciki/placuszki, zapiekanki.. No wszędzie. Nie wszystko ginie pod wpływem wysokiej temperatury (żelazo przykładowo nie, a jest go sporo w natce i z tego względu właśnie wszędzie ją pakuję). Witamina C w większości zapewne zniknie, ale i tak warto.

dusik - 2008-11-12, 13:32

Dzięki Alcia

A natkę nożem zwyczajnie kroisz? Czy jakoś miksujesz czy cuś?

alcia - 2008-11-12, 13:45

dusik napisał/a:

A natkę nożem zwyczajnie kroisz?

najzwyczajniej

dusik - 2008-11-12, 13:49

no to mnie uspokoiłaś

Bo czytałam tu o różnych ustrojstwach do robienia różnych rzeczy, więc myślałam, że może i do natki jest jakieś specjalne

Izzi - 2008-11-12, 13:49

hej hej

kocham_tramwaje - 2008-11-12, 14:33

dusik napisał/a:

Bo czytałam tu o różnych ustrojstwach do robienia różnych rzeczy, więc myślałam, że może i do natki jest jakieś specjalne

jesli chcesz bardzo bardzo drobno, mozesz przepuscic przez wyciskacz do czosnku.ja tak robie (rowniez z roznymi pestkami) bo sie Mala krztusi paprochami. ale sadze, ze trzylatek spokojnie da rade po prostu posiekanej pietruszcze :mryellow:

a o jakichs bardzo specjalnych urzadzeniach do siekania pietruszki nie slyszalam ;-)