| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - wapń w ciąży
poughkeepsie - 2009-02-12, 21:48 Temat postu: wapń w ciąży mam nadzieję, że się nie powtarzam z tematem, ale nic mi się na ten temat tutaj nie udało znaleźć. Jestem w 8 tygodniu i mam uczulenie na białko mleka krowiego także nawet jogurty nie wchodzą w grę Mogę jeść raz na jakich czas trochę sera żółtego i masło.
Lekarka przepisała mi wapń w tabletkach, ale chętnie wypróbuję najpierw bardziej naturalne źródła
kociakocia - 2009-02-12, 21:53
szczypta skorupki z jajka dziennie... stosowałam i polecam
Lily - 2009-02-12, 21:59
Jest kilka tematów o tym. Choćby hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4787&start=0
poughkeepsie - 2009-02-12, 22:08 Temat postu: o dzięki po wstukaniu pytania do wyszukiwarki wyskoczyło mi jakieś 600 wątków nie mających nic wspólnego z tematem Zaraz sobie poczytam.
nitka - 2009-02-12, 23:48
| kociakocia napisał/a: | szczypta skorupki z jajka dziennie... stosowałam i polecam |
kociakocia - 2009-02-13, 08:55
poważnie nitka , nie wyssane to z palca , bylam jednyą kobietą mojej pani gin, która za każdym miesiącem jak czytała wyniki badań oczy miała jak w słup- bo miałam idealne i na tym samym poziomie... właściwie, to do końca sama nie wiem jak to było mozliwe
Lily - 2009-02-13, 11:09
kociakocia, ale jakie wyniki? wapnia?
kociakocia - 2009-02-13, 11:13
morfo, ob ... odżywiałam się bardzo dobrze... bo stał nade mna mój mąż jak anioł stróż , skorupka to jego pomysł
Lily - 2009-02-13, 11:14
szczerze mówiąc wątpię, żeby skorupka była przyczyną tego, poza wapniem nie ma raczej zbyt wielu składników odżywczych
kociakocia - 2009-02-13, 11:22
przypuszczam, że jeśli człowiek sie dobrze odżywia to to wystarczyć powinno.
ale skorupę polecam zamiast tabletek
no i nie miałam w ciąży żadnych skurczów mięśni
Lily - 2009-02-13, 11:34
Ale skurcze są związane raczej z niedoborami magnezu, mniej wapnia...
kociakocia - 2009-02-13, 11:36
wapnia również
dżo - 2009-02-14, 05:05
| poughkeepsie napisał/a: | | naturalne źródła |
Roślinne źródła WAPNIA
L.p produkt mg/100g
1. sezam 1160
2. soja 240
3. migdały 239
4. figi 203
5. tofu 200
6. natka pietruszki 193
7. fasola biała 163
8. jarmuż 157
9. morela suszona 139
10. słonecznik 131
11. szpinak 93
12. orzechy włoskie 87
13. rodzynki 78
14. daktyle 70
15. kapusta biała 67
16. chleb żytni razowy 66
17. fasola szparagowa 65
18. bób 60
19. brukselka 57
20. groch 57
21. płatki owsiane 54
22. brokuły 48
23. soczewica 46
24. dynia pestki 43
25. porzeczki czarne 39
26. marchewka 36
27. brązowy ryż 32
28. truskawki 26
poughkeepsie, gdy dowiedziałam się o ciąży wyliczałam na początku ilość wapnia zjadanego w posiłkach w ciągu dnia, ngdy nie udało mi się zjeść tyle ile zalecają normy, to dość trudne (wg mnie normy są sporo zawyżone), niemniej warto pamiętać o zjadaniu zwiększonej ilości produktów wymienionych wyżej,
puszczyk - 2009-02-14, 06:51
| kociakocia napisał/a: | | szczypta skorupki z jajka dziennie... stosowałam i polecam |
Czytałam o tym w dwóch książkach. W aptekach sprzedają też preparaty wapniowe z muszli, więc coś w tym jest. Ale dla mnie nie do przyjęcia, po prostu się brzydzę. Wolę sezam.
nitka - 2009-02-14, 08:58
zrobiłam , bo moim zdaniem zjadanie skorupki jajka jest dosyć prymitywne. Po pierwsze z tym wapniem można dać sobie spokój, jeżeli nie jemy nabiału, który odwapnia. Po drugie kanapka z miodem i tahiną na śniadanie działa cuda. Ja nie odżywiam się zajebiście przepisowo, a niedoborów brak.
No i za skurcze odpowiedzialny jest magnez, nie wapń, i o magnez w diecie i cynk warto powalczyć.
kociakocia - 2009-02-14, 09:03
notorycznie teraz zapominam na codzien o tej szczypcie, wiec tez łatwiej mi z nienacka hapnąć sezam
poughkeepsie - 2009-02-16, 12:16
oczywiście tahini stoi w kuchni na półce i czeka nie wiadomo na co naprawdę ubocznym skutkiem ciąży jest zgąbczenie mózgu, przynajmniej u mnie. Skorupka jajka mnie absolutnie nie przekonuje to chyba raczej myślenie życzeniowe, szczególnie, że zapotrzebowanie w ciąży to 1200mg, szczypta skorupki jajka na pewno tyle nie ma. Poza tym jakieś to mało higieniczne brrr. To rozumiem, że nie mam mieć wyrzutów sumienia, że nie wpycham serków, jogurtów, itp.?
Ania D. - 2009-02-16, 12:47
Nie miej wyrzutów, ja nie miałam > A tahimi masz swoje czy kupione? bo to ze sklepu jest robione z sezamu oczyszczonego, nie jest więc tak wartościowe. Warto robić samemu.
poughkeepsie - 2009-02-16, 13:08
kupione także poproszę przepis jak zrobić własne
blamagda - 2009-02-16, 14:09
Przyłączam się do prośby o instrukcje do własnoręcznego tahini
I jeszcze chciałam zapytać, czy płatki owsiane nie wypłukują właśnie wapnia z organizmu zamiast go dostarczać? Tak słyszałam z wiarygodnego żródła o imieniu Ania
kociakocia - 2009-02-16, 14:15
tahini do wyboru do koloru hxxp://www.puszka.pl/do/search;jsessionid=ACA2FB26D71D45B25B07D46AF0A2882D
gosia_w - 2009-02-16, 14:15
| Ania D. napisał/a: | | to ze sklepu jest robione z sezamu oczyszczonego, nie jest więc tak wartościowe. |
A czy taka ciemna tahina nie jest z nieoczyszczonego?
kociakocia - 2009-02-16, 14:21
| blamagda napisał/a: | | I jeszcze chciałam zapytać, czy płatki owsiane nie wypłukują właśnie wapnia z organizmu zamiast go dostarczać? |
tu zahaczyłyśmy conieco o te płatki hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5008&postdays=0&postorder=asc&highlight=p%B3atki+owsiane&start=0
blamagda - 2009-02-16, 14:42
Czyli to moczenie zapobiega odwapnianiu na 100% i po namoczeniu i potem zalaniu na przykład mlekiem sojowym sa spoko, tak? Dzięki Kociakocia
kociakocia - 2009-02-16, 14:46
blamagda, nie wiem czy na 100%, wiesz w necie jest tyle informacji, że można sie pogubić, usiłowałam zgłębic ten temat, ale jako, że jem od lat owsiankę i to nie na mleku oczywiście, a mam dobre wyniki badań... to się nie zamartwiam
(zalewam platki sojowym, po 10min jem jak przestygnie- musi wystarczyć )
Ania D. - 2009-02-16, 16:36
Sezam wsypujemy do miski, zalewamy wodą (ja dodaję do wody łyżeczkę soli), mieszamy, wylewamy na sitko i dokładnie płuczemy. Odcedzamy i suszmy (najlepiej na sitku na kaloryferze lub na słońcu). Suche prażymy na patelni, na niedużym ogniu, mieszając, ziarenka mają mieć ładny zapach. Nie można spalić czy przypalić ziaren, takie nadają się do wyrzucenia. Potem miksujemy w blenderze lub w młynku i już. Niektórzy nie myją ziaren, ale ja uważam, że warto, bo są bardzo zanieczyszczone.
Anja - 2009-02-17, 12:20
Co do upośledzania wchłaniania wapnia, to - niestety - ponoć takie płatki owsiane mogą to utrudniać (ale chyba w nadmiarze).
Oto przydatna (?) tabelka:
Lista składników diety blokujących wchłanianie wapnia:
* szczawiany – obecne w liściach wielu roślin – np. szczaw, botwinka, itp.
* fityniany - obecne w niektórych przetworach zbożowych z pełnego przemiału (płatki owsiane, jęczmienne, mąka żytnia, itp.) oraz w roślinach strączkowych
* kwasy uronowe, których zawartość waha się od 10% w niecelulozowej frakcji włókna roślinnego do 40% w warzywach i owocach.
* niestrawny błonnik zawierający tzw. celulozy, hemicelulozy, ligniny, itp. (fasola, groch, nasiona lnu, otręby pszenne, itp.
* nadmiar tłuszczów nasyconych w diecie
* nadmiar białka zwierzęcego
hxxp://www.przychodnia.pl/diety/index21.php3?s=3&d=2&t=21
A ja przy okazji chciałabym zrobić reklamę MAKu. To jedno z najbogatszych źródeł wapnia (i to nasze, polskie) - zresztą, porównajcie sobie sami :
Bogate źródła wapnia (mg/100g):
mak (1460)
ementaler 45% (1020)
gouda 30% (900)
ziarno sezamowe (783)
groszek zielony (310)
ziarno sojowe (250)
mleko pełne, jogurt 3,5% (120)
Mak należy też do rekordzistów(!) pod względem zawartości żelaza (9.39 mg) oraz magnezu (458 mg).
Podobno, przyczyna, dla której praktycznie w ogóle nie pisze się o tym, jak cenne są jego ziarenka, to... jego powinowactwo z narkotykowym biznesem. Kiedyś jedna dietetyczka załamywała się nad tym faktem...
To ja idę zrobić sobie deser makowy...
kociakocia - 2009-02-17, 12:25
ach... na nieszczęście mak kojarzy mi sie ze smakowitościami i polewą lukrową... a ja na nieustannej diecie ( a co to za deser będzie Anna )
Anja - 2009-02-17, 12:28
No właśnie, szkoda, że zwykle mak jest w postaci przecukrowanego makowca... A wystarczy przecież go ugotować i dodać bakalie, ew. miód i odrobinę masła. Pycha i jakie zdrowe...
Capricorn - 2009-02-17, 12:37
skorupka z jajka a myślałam, ze niewiele jest mnie w stanie zdziwić....
co do maku - jedno z moich nielicznych dobrych wspomnień dzieciństwa, to ścinanie makowych główek na polu, i wyjadanie maku wprost z makówki. Ach, wtedy to był lekko inny mak
kociakocia - 2009-02-17, 12:38
o maśle dzis juz przeczytałam... hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5091&highlight=bambus i moja mama przestanie mnie kochać, mówi mi, że obrzydzam jej jedzenie coraz bardziej
etam Capricorn, skorupeczka najzwyczajniejsza w świecie... chooociaż i mnie kiedys zadziwiło jak mąż dosypywał do jedzenia
Anja - 2009-02-17, 12:48
| euridice napisał/a: | | Anna córka Róży, no ja właśnie uwielbiam mak, ale jakoś nie mam pomysłów na niego - co oprócz makowca i klusek z makiem można z niego zrobić? A, namaczasz go przed gotowaniem? Mielisz? (ja np. nie mam jak go zmielić) |
Ano, mielę, ale właściwie nie ja - od tego jest mój facet. Tego etapu nie lubię.
Ale - można też mak - przed ugotowaniem - zmielić w młynku do kawy. Jest to ogromna oszczędność czasu i energii.
Przed ugotowaniem nie namaczam, tylko go zalewam wrzątkiem i potem gotuję ok. 15 - 30 minut.
Ja lubię proste żarcie i często robię mak z bakaliami (bez klusek, bo i tak dość dużo się mąki spożywa, więc po co?) i już. Mniam.
Euri, kiedyś, jak ludzie nie mieli takich wspaniałych urządzeń do mielenia maku, jakie mamy teraz, to go ucierali w makutrze...
poughkeepsie - 2009-02-18, 13:25
mak można dać do zmielenia w piekarni, kosztuje to grosze, a nie trzeba się samemu użerać. Młynek do kawy można bardzo szybko makiem zatrzeć na amen także odradzam
A jak już tam marudzimy to co z białkiem, był tu jakiś wątek o tym?
kociakocia - 2009-02-18, 13:39
poughkeepsie, oj jest tego trochę
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4448&highlight=bia%B3ko
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3448&highlight=bia%B3ko
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2061&highlight=bia%B3ko
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=301&highlight=bia%B3ko
puszczyk - 2009-02-18, 17:45
Mak z ryżem, jabłkami i rodzynkami. Pycha. Szczególnie biały.
gosia_w - 2009-02-18, 18:40
| puszczyk napisał/a: | Mak z ryżem, jabłkami i rodzynkami. Pycha. Szczególnie biały. |
puszczyku, a mak jak przygotowujesz do tej potrawy? A jabłka dajesz prażone, czy inaczej?
maga - 2009-02-18, 21:15
a czy mak biały różni się 'składem' od niebieskiego?
poughkeepsie - 2009-03-09, 14:17
ja opracowałam takie śniadanie ostatnio: gotuję po 2 łyżki maku niebieskiego i kaszy jaglanej. Do tej wkrawam jabłko, gruszkę, co mam, po jednej suszonej fidze, daktylu i moreli i posypuję mieszanką ziaren - sezamu, siemienia, pestek dyni i słonecznika. Do tego trochę rodzynek i melasy z buraków. Pyszne, pożywne i trzyma z pół dnia. Wszystko produkty mam eko.
nitka - 2009-03-09, 14:33
| maga napisał/a: | | a czy mak biały różni się 'składem' od niebieskiego? | mi świta, że bogatszy w wapń jest.
puszczyk - 2009-03-09, 15:16
A sezam czarny np. ma dużo więcej wapnia niż biały.
maryczary - 2009-03-12, 00:09
| Capricorn napisał/a: | skorupka z jajka a myślałam, ze niewiele jest mnie w stanie zdziwić.... |
a mnie akurat odwrotnie, zadziwił mak a skorupki nie
No jestem w szoku, jeżeli chodzi o mak, wiedziałam, że coś tam w sobie ma ale nie wiedziałam, że aż tak dużo - w ogóle się o tym nie mówi!! Spodobał mi się pomysł na mak z jaglanką - może być mniamuśne, spróbuję.
A jeśli chodzi o skorupki jajek, to podobno są bardzo korzystne, pan Tombak zachwala bardzo. Moja mama stosowała.
Capricorn - 2009-03-12, 00:12
| puszczyk napisał/a: | Mak z ryżem, jabłkami i rodzynkami. Pycha. Szczególnie biały. |
puszczyku, błagam, napisz, jak to robisz, normalnie ślinianki zaczęły mi intensywnie pracować
puszczyk - 2009-03-12, 09:25
Capricorn, już pisałam w dwóch miejscach forum. Chyba pora wkleić do przepisów, zrobię to i dam linka.
agazima - 2009-04-18, 11:48
a czy mozna surowy mak zemlec i zjesc?
kociakocia - 2009-04-18, 14:38
agazima, mak jest dość ciężkostrawny, uważam, że umiarkowana ilość nie zaszkodzi, musze się przyznać, że w ciąży potrafilam pochłonąć na raz pół makowca i żyłam
zojka3 - 2009-04-19, 15:09
ale w makowcu to jest wyparzony czy wygotowany mak a nie tylko zmielony. Nie wiem niestety o co chodzi z tym sparzaniem maku, dlaczego tak się robi
kociakocia - 2009-04-19, 17:32
zojka3, to jest jak blanszowanie warzyw, od sparzenia mak staje się wilgotny, mięknie, jest dzieki temu soczysty, a poprzez zmielenie wydobywa się z niego mleczko i robi sie masa, a nie sypkie nasiona
zojka3 - 2009-04-20, 13:58
aaaa bo kombinowałam, że może jakieś substancje się dezaktywują, siakieś narkotyczne czy inne
kociakocia - 2009-04-20, 14:13
prócz tego, ze mak jest antywymiotny i ma wspaniały wpływ na jelito grube, to nie wiem czy coś się dzieje złego z nim w sensie złych substancji odnośnie tego co pisałysmy...
agaB - 2009-05-21, 16:28
| puszczyk napisał/a: | | A sezam czarny np. ma dużo więcej wapnia niż biały. |
Tak, biały jest oczyszczony, a ponoć ten czarny jest mniej gorzki.
zojka3 - 2009-05-21, 16:46
| agaB napisał/a: | | Tak, biały jest oczyszczony |
A biały to nie jest oczyszczony jak jest oczyszczony? W sensie, że jest też nieoczyszczony biały. I osobiście wolę ten biały od czarnego, bo on po zmieleniu tak....nie wiem zalatuje. Ale da się zjesć
|
|