| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - Kadzidełka i olejki eteryczne w ciąży
elenka - 2007-07-04, 09:22 Temat postu: Kadzidełka i olejki eteryczne w ciąży Mam w zwyczaju palenie kadzidełek w domu i czasami w takim dzbanuszku wodę zmieszaną z olejkiem podgrzewam świeczką i też paruje.
Bardzo lubię te zapachy, ale zaczęłam się zastanawiać czy to może w jakiś sposób zaszkodzić mi i dziecku.
Szukałam na internecie, ale jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedzi na moje pytanie.
Może macie podobne rozterki już za sobą.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Izzi - 2007-07-04, 09:34
Kiedyś widziałam w tv że dym z palonych kadzideł niezbyt dobrze wpływa na płuca - podawali tam jakieś podobieństwa do dymu papierosowego. Jednak myślę, że palenie kadzideł w rozsądnych ilościach nie może zaszkodzić a wręcz przeciwnie!
A jeśli chodzi o wodę z olejkami toszto aromaterapia a ona chyba nie szkodzi? Z tego co wiem.. hxxp://www.aromaterapia.pl/]Tu strona o aromaterapii
O kadzidełkach hxxp://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72077,1826121.html]tu i hxxp://www.samadi.republika.pl/rart24.htm]tu
Pat - 2007-07-04, 09:56
Jak ze wszystkim w ciąży - lepiej nie przesadzać. Ja wogóle w ciąży kadzidełek nie paliłam. Olejki do kominków - owszem ale też nie codziennie i nie 24h W aromaterapii i ciąży bardziej raczej chodzi o masaże - niby migdałowy polecany do masażu ale też bez przesady... Najlepszym dowodem na to, że aromaterapia jest OK dla ciężarnych jest to, że w sali porodowej mieliśmy do dyspozycji zestaw olejków i kominka do odprężenia się
zina - 2007-07-04, 09:57
Silne olejki eteryczne dzialaja na gospodarke hormonalna i nie sa wskazane szczegolnie na poczatku ciazy.
Dotyczy to olejkow cyprysowego, hyzopowego, jalowcowego, kopru wloskiego, lawendowego, majerankowego, melisowego, miety pieprzowej, rozmarynowego, rumiankowego, szalwii muszkatalowej i tymiankowego.
Olejki te maja bardzo silne wlasciwosci i wraz z krwiobiegiem moga przeniknac do lozyska.
Mi poki co nie pasuja zadne zapachy i smaruje sie tylko bezapachowym olejkiem ze slodkich migdalow
Ewa - 2007-07-04, 10:06
Olejki eteryczne nie są wskazane dla dzieci, więc my sobie darowaliśmy je już w okresie ciąży i później, gdy dziecię przyszło już na świat.
elenka - 2007-07-04, 10:22
Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź, jak ze wszystkim zdania podzielone.
Ale poczytam jeszcze aromaterapii.
zina ja z zapachami to też tak, że jak jeszcze jestem w domu to ok, ale gorzej jak wyjdę na ulicę i czuję wszystko, najgorzej na papierosy reaguję
kasienka - 2007-07-04, 10:28
Ja olejków nie używam, bo nie mogę znaleźć mojego kominka Czasem tylko ze dwie kropelki do kąpieli...
A do kadzideł miałam wstręt od kilku lat, ale ponieważ moi sąsiedzi palą papierosy i smród wpada mi do sypialni przez okno, nawet jak ktoś na podwórku zapali, albo dwa piętra niżej w oknie...teraz jestem strasznie przeczulona i choć sama paliłam jeszcze nie tak dawno, nie mogę znieść po prostu...Więc wygrzebałam skądś kadzidła tybetańskie z dawnych czasów, takie naturalne, ładnie pachną i jak oni mi tym dymem w okno, to ja sobie na parapecie stawiam kadzidło Nie mogłabym jednak chyba zapalić takiego sztucznie perfumowanego, brrr...
elenka - 2007-07-04, 10:32
Znalazłam właśnie fajne informacje o zastosowaniu olejków w ciąży, przy porodzie i w połogu:
hxxp://www.chinmed.com/archiwum/arch_art/aromaterapia.htm]tutaj
Martuś - 2007-07-04, 10:58
O aromaterapii jeszcze tutaj: hxxp://www.umamy.homestead.com/aromaciaza.html , w ogóle bardzo fajna strona, tylko trzeba dobrze poszperać.
kasienka - 2007-07-04, 11:34
Martuś, super, chciałam ją wkleić i nie mogłam znaleźć, a teraz jest na miejscu
pao - 2007-07-04, 11:48
elenko: ja jestem miłośniczą kadzideł i kupuję naprawdę drogie i cenne. niestety nawet te w czasie ciąży są "odrzucane: przez mój organizm (zarówno teraz jak i w poprzedniej) a swemu organizmowi ufam.
co do kadzideł to robię tak: zapalam kawałek (około 1 do 2 cm) i wychodzę z pomieszczenia. gdy dymu już nie ma ciesze sie zapachem, który jest wystarczająco wyraźny ale i łagodny zarazem
a w kwestii olejków eterycznych: czytałam gdzieś (jak to ja nie pamiętam gdzie) że nie są wskazane dla ciężarnych. szczególnie rzecz jasna tyczy sie to kosmetyków, ale i takich dopachniających też.
alcia - 2007-07-05, 17:30
Ja lubię olejki eteryczne do kominka - moja ginekolog też mi w ciąży odradzała .
siwa - 2007-07-18, 16:49
Ja olejki uwielbiam, ale na szczęście nie przeginam z częstotliwością zapalania świec + olejków. A z zapachami to jest różnie, ostatnio wyczuwam jakieś chemiczne świństwa w moim otoczeniu, albo jakieś dania obiadowe mimo, ze nikt inny tego nie czuje
A zapach papierosów jest całkowicie nie do zniesienia, wyczuwam go z daleka.
kalimka87 - 2008-09-03, 00:01
Kochani, a propos kadzidełek.
Wczoraj, klikając z przyjacielem na gadu, wspomniałam, że mam milusio, gdyż palę kadzidełko o ładnym zapachu. Napisał, że słyszał, że są rakotwórcze. Postanowiłam zapytać Google. Poszperałam w Internecie - na wielu stronach można znaleźć taki krótki artykulik : hxxp://kopalniawiedzy.pl/kadzidelka-nowotwory-gorne-drogi-oddechowe-rak-kolczystokomorkowy-skory-5529.html
Wszystkie moje kadzidełka wylądowały już w koszu na śmieci. Szkoda, bo je polubiłam, ale jeszcze bardziej lubię cieszyć się zdrowiem :) Zróbcie jak uważacie, ja od wczoraj mówię im stanowcze NIE.
Karolina - 2008-09-03, 07:34
Chodzi o użytkowanie intensywne. Raz na jakiś czas można sobie zapalić
gemi - 2008-11-12, 13:45
Widzę, że ile osób tyle opinii...
to ja dołożę jeszcze jedną.
Akurat chodzę na zajęcia szkoły rodzenia do dr Preetin Agrawal. Jest znana z holistycznego podejścia do leczenia.
Ostatnio mieliśmy wykład właśnie na temat aromatoterapii. Doktor poleca głównie olejki z lawendy i drzewka herbacianego a odradza z jaśminu. Podkreślała, że muszą to być olejki bardzo dobre jakościowo (czyli na pewno z tych droższych) i stosowane ilościowo dokładnie według zamieszczonej ulotki.
Przede wszystkim do kominków (ale bezpośrednio nad płomień tylko w rozcienczonej postaci), na poduszkę i do kąpieli.
A do masażu migdałowy i sezamowy (również trzeba sprawdzić pod względem jakościowym)
Jeśli ktoś będzie ciekawy szczegółów, to koniecznie pisać na PW albo na forum. W poniedziałek mam kolejne zajęcia, więc mogę dopytać i podzielić się nowościami
maga - 2008-11-12, 15:47
dzięki gemi za info. Ja właśnie stosuję lawendowy - do kominka - i z drzewka herbacianego - do prania. Zamierzam zabrać ze sobą kominek i olejek do porodu (jeśli położne pozwolą). Akurat te dwa zapachy są dla mnie najfajniejsze, po prostu mnie rozkładają na łopatki (w pozytywnym sensie oczywiście )
Malati - 2008-11-12, 15:49
| maga napisał/a: | | i z drzewka herbacianego - do prania. |
jak to stosujesz,mieszasz z proszkiem,płynem do płukania?
daria - 2008-11-12, 15:54
| gemi napisał/a: | Akurat chodzę na zajęcia szkoły rodzenia do dr Preetin Agrawal. Jest znana z holistycznego podejścia do leczenia.
|
nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę! w Jeleniej nie ma szkoły rodzenia, a do Wrocka mogę tylko w weekendy przyjechać, ale niestety zajęcia są w tygodniu
może jakieś korepetycje od Ciebie zasięgnę???
maga - 2008-11-12, 15:55
Piorę w orzechach i do przegródki na płyn do płukania wkraplam ok. 10 kropel. Pranie świetnie pachnie, ale niestety tylko do momentu wyschnięcia. Później ma zapach neutralny.
Malati - 2008-11-12, 16:06
aha dzieki maga
gemi - 2008-11-12, 20:04
| daria napisał/a: | [może jakieś korepetycje od Ciebie zasięgnę??? |
chętnie choć przypuszczam, że w temacie diety niewiele rzeczy mogłoby być dla Ciebie nowością. Dodam, że dr Agrawal sprzyja wegetariankom, więc nikogo nie zmusza do uzupełniania jadłospisu zwierzątkami.
Póki co mam pomysł, by zbierać notatki. Zrobię Ci ksero i wyślę pocztą.
No i wszystkim ciężarówkom polecam książkę Janet Balaskas "Poród aktywny". Zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Są w niej propozycje ćwiczeń i masażu, w które można zaangażować przyszłych tatusiów.
daria - 2008-11-12, 21:35
| gemi napisał/a: | Póki co mam pomysł, by zbierać notatki. Zrobię Ci ksero i wyślę pocztą.
|
super
| gemi napisał/a: | | No i wszystkim ciężarówkom polecam książkę Janet Balaskas "Poród aktywny". Zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Są w niej propozycje ćwiczeń i masażu, w które można zaangażować przyszłych tatusiów. |
to też mnie interesuje... zwłaszcza przygotowanie się do porodu...
dżo - 2008-11-18, 11:31
| gemi napisał/a: | | No i wszystkim ciężarówkom polecam książkę Janet Balaskas "Poród aktywny". |
również polecam, bardzo dobra książka,
| gemi napisał/a: | | Są w niej propozycje ćwiczeń |
gemi, ćwiczysz wg niej? mam wątpliwości dotyczące ćwiczeń mięśni brzucha, wiem, że w ciąży spokojnie mozna ćwiczyć mięśnie skośne a w książce jest jedna pozycja taka z ugiętymi kolanami i stopami opartymi o ścianę, przy której wg mnie ćwiczy sie mięśnie dolne poprzeczne czyli te, których nie powinno się gimnastykować,
gemi - 2008-11-27, 09:20
dżo - akurat te na plecach ćwiczyłam do 6.miesiąca. Później to ćwiczenie zaczęło mnie ewidentnie drażnić i po prostu je pomijałam. Za to bardzo lubię te na siedząco i klęcząco - czułam niesamowity relaks i przyjemność bycia w swoim ciele
Ogólnie ten zestaw pozwolił mi podreperować kręgosłup, który w ciąży zazwyczaj daje o sobie znać. Mój się na razie świetnie trzyma.
Z resztą - tam jest gdzieś napisane, że jeśli jakaś pozycja jest dla Ciebie podejrzana, źle się w niej albo po niej czujesz, to po prostu z niej zrezygnuj. Intuicja kobieca wie najlepiej, co jest dobre
niu - 2009-01-05, 18:05 Temat postu: książka Balaskas Witam,
drogie dziewczyny, zaprowadziły mnie tu google i poszukiwania książki Poród aktywny Balaskas. Please, powiedzcie, skąd ją wszystkie macie i czy jest gdzieś do zdobycia (w sensownej cenie, oczywiście).
To mój pierwszy post na tym forum i wprawdzie moja rodzina nie jest wege, ale przed ciążą ja byłam, więc chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach.
dżo - 2009-01-06, 11:49
| niu napisał/a: | | Please, powiedzcie, skąd ją wszystkie macie i czy jest gdzieś do zdobycia (w sensownej cenie, oczywiście). |
niu, szukaj na allegro, mi udało się kupić za 20 zł książkę + dwie pary śpiochów
niu - 2009-01-10, 22:19
No tak, ja dla odmiany znalazłam np. coś takiego hxxp://www.swistak.pl/aukcje/3449807,Porod-aktywny-Janet-Balaskas-Rodzic-po-ludzku-.html
Cóż będę szukać dalej. Dzięki.
kociakocia - 2009-01-11, 17:57
a o co common z tymi kadzidełkami i olejkami eterycznymi w ciąży?
|
|