| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wydarzenia - Nowa Fajna Akcja PeTAy
Tempeh-Starter - 2009-12-03, 16:19 Temat postu: Nowa Fajna Akcja PeTAy
hxxp://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091203/ROZRYWKA/345351475] >>> Tylko Adoptuj. Nigdy Nie Kupuj
Amanii - 2009-12-03, 17:56
mi też gulgoce, mimo że katoliczką nie jestem. Akcja jest beznadziejna ze wszech miar. Jak większość pety. Masakra....
dynia - 2009-12-03, 17:58
Podoba mi się pomysł
Malati - 2009-12-03, 19:32
Pomysł według mnie beznadziejny .Uważam że środowisko katolickie jak najbardziej ma powody do oburzenia
an - 2009-12-03, 20:17
Jak sie widzi caly plakat a nie tylko fragment który nie wiadomo co ma przedstawiac, to sprawa zupelnie inaczej wygláda i nie ma nic szokujácego (do nagosci modelek reklamodawcy juz od dawna nas przyzwyczajajá a reszta nie jest zadná obrazá)
Swojá drogá Tempeh - dlaczego nie wkleiles calego plakatu tylko fragment wprowadzajácy lekko w blád ? (nie tlumaczy Cie to ze przeklejales za portalem pierwszy który zamiescili )
arete - 2009-12-03, 21:43
Ja się tylko obawiam, że w całym tym zamieszaniu umknie cel tej kampanii.
Tempeh-Starter - 2009-12-03, 21:44
@an
sposób w jaki to wkleiłem się nazywa teaser
kawałek komunikatu reklamowego który jest intrygujący ale nie do końca zrozumiały bez zagłębienia się w temat
trzeba pamiętać że to kampania masowa + dla amerykańskiego konsumenta
moim zdaniem całkiem sprawnie pomyślana i zrobiona
jest dobrą przeciwwagą dla drobnej, chudej uczennicy z tłustymi włosami, w arafatce, glanach i bluzie z kapturem która skulona i zmarznięta rozdaje niewyraźne ulotki xero pod centrum handlowym
pomarańczka - 2009-12-03, 21:55
Mnie się podoba | Cytat: | Ja się tylko obawiam, że w całym tym zamieszaniu umknie cel tej kampanii.
| a ja mam nadzieję,że nie Anioły są zawsze takie "boskie"
an - 2009-12-03, 22:53
| Tempeh-Starter napisał/a: | @an
sposób w jaki to wkleiłem się nazywa teaser
kawałek komunikatu reklamowego który jest intrygujący ale nie do końca zrozumiały bez zagłębienia się w temat
trzeba pamiętać że to kampania masowa + dla amerykańskiego konsumenta
moim zdaniem całkiem sprawnie pomyślana i zrobiona
jest dobrą przeciwwagą dla drobnej, chudej uczennicy z tłustymi włosami, w arafatce, glanach i bluzie z kapturem która skulona i zmarznięta rozdaje niewyraźne ulotki xero pod centrum handlowym |
moze ja jestem "inna" a na mnie w zdecydowanej wiekszosci takie chwyty typu teaser nie dzialaja - wrecz mnie draznia
Nie wiem czy reklamujacy (a takze dziennikarze nie zamieszczajacy w tytule czegos adekwatnego do zawartosci artykulu ) zdaja sobie sprawe ze na czesc ludzi tak ten chwyt dziala - drazniaco
gdyby nie to ze trafilam na to na forum wege - dales to na forach wege i mam jakies zdanie o ludziach wege, itd , to pewnie taki fragment (bo nawet nie zdawalam sobie sprawy ze jest cos wiecej) by mnie skutecznie zrazil i moglabym nie trafic na caly obraz
I jeszcze ctak - moze a raczej na pewno na mézczyzn to dziala inaczej, natomiast ja widzac gdzies pierwszy raz tylko taki fragment pomysle - kolejna golizna ...
Tak ze dobrze ze udalo mi sie jednak wejsc na tego linka i zobaczyc ze obraz przedstawia wiécej
TataOliwki - 2009-12-03, 23:17
I co tu "fajnego"? Jak dla mnie - żenujący plakat.
To doprawdy smutne, że walcząc o prawa zwierząt zapomina się o ludziach...
zina - 2009-12-03, 23:19
Nie w moim guscie
Tempeh-Starter - 2009-12-04, 08:06
| an napisał/a: | | ...to pewnie taki fragment (bo nawet nie zdawalam sobie sprawy ze jest cos wiecej) by mnie skutecznie zrazil i moglabym nie trafic na caly obraz... |
no ale jednak trafiłaś
nie zachwycam się jakoś specjalnie - doceniam jednak koncept, rozmach i zasięg projektu.
jak pisałem mocno odbiega standardem od średniej (niewyraźna ulotka ksero ze smutnym kundelkiem za siatką)
kofi - 2009-12-04, 08:10
| Tempeh-Starter napisał/a: | koncept, rozmach i zasięg projektu.
jak pisałem mocno odbiega standardem od średniej (niewyraźna ulotka ksero ze smutnym kundelkiem za siatką) |
Do mnie bardziej przemawia kundelek, niż cizia w stylu Dody.
No, ale ja jestm kobietą, do tego katoliczką, więc może rzeczywiście nie do mnie skierowana ta akcja.
malva - 2009-12-04, 09:15
objerzałam cały plakat
debilizm-dlaczego? odciąga uwagę od tematu-dyskusja odnosnie plakatu dotyczy gołej baby a nie psów
w dodatku jak dla mnie goły anioł nijak się ma do psów w schronisku
akcja "wolę chodzić nago niż nosić futra " jest dla mnie logiczna, ta nie
[ Dodano: 2009-12-04, 09:16 ]
być może wypowiedziałabym się lagodniej na ten temat gdyby nie to że wczoraj akurat byłam w schronisku
bojster - 2009-12-04, 09:32
Nędza.
dynia - 2009-12-04, 09:43
Akcja jest kontrowersyjna i o to chodzi przyciąga ludzi, zarówno zwolenników jak i krytykantów.
Wrażliwców do akcji Pety nie potrzeba zbytnio przekonywać ,niech trafi do zwykłych kolesi,których przyciągnie kawałek nagiego ciała ,niech trafi do zbulwersowanych kobiet ,które to sprzeciwiają się profanowaniu symboli religijnych.Zwrócą na nią uwagę,być może po fali oburzenia tudzież erotycznych skojarzeń najdzie ich jakaś refleksja ,jest taka szansa warto więc zaryzykować.Zobaczcie jak wielu ludzi przechodzi obojętnych na los zwierząt,których to los chcemy przybliżyć na wydrukowanych ulotkach z bezkresnymi smutnymi psimi oczami,wywalają je do kosza zaraz po wręczeniu na równi z reklamą szkoły językowej .Tu zostaje coś w głowie chociażby miało to być zdegustowanie.
ag - 2009-12-04, 09:57
Kontrowersyjna nie znaczy wcale zła, w reklamie ważne jest, żeby się przebić z tematem, zwrócić uwagę na przekaz a to naprawdę nie jest łatwe w dzisiejszym świecie.
dynia - 2009-12-04, 10:30
| ag napisał/a: | | Kontrowersyjna nie znaczy wcale zła, w reklamie ważne jest, żeby się przebić z tematem, zwrócić uwagę na przekaz a to naprawdę nie jest łatwe w dzisiejszym świecie. |
Dokładnie ,udało im się zwrócić na siebie uwagę ,czyli osiągnęli swój cel.
Tempeh-Starter - 2009-12-04, 11:37
| malva napisał/a: | objerzałam cały plakat
debilizm-dlaczego? odciąga uwagę od tematu-dyskusja odnosnie plakatu dotyczy gołej baby a nie psów
w dodatku jak dla mnie goły anioł nijak się ma do psów w schronisku
akcja "wolę chodzić nago niż nosić futra " jest dla mnie logiczna, ta nie
[ Dodano: 2009-12-04, 09:16 ]
być może wypowiedziałabym się lagodniej na ten temat gdyby nie to że wczoraj akurat byłam w schronisku |
jest anioł bo - "bądź aniołem dla zwierząt"
jest anioł bo - okres przedświąteczny (w USA szczeniaki sprzedaje się w zoologicznym jak u nas chomiki, prosto z klatek)
anioł jest goły - bo udział zaoferowała modna obecnie w USA i przypadkowo jescze ładna modelka (jak by się zgłosił Woody Allen pewnie by go na goło nie fotografowali
krzyż, aureola, wnętrze kościoła - wiadomo, namiastka skandalu (+ okres przedświąteczny)
przekaz skierowany do masowego odbiorcy z mainstreamu...
itd, itp
adriane - 2009-12-04, 12:05
Ale Hameryka ma przecież Madonnę, to powinna już być przyzwyczajona do różnych akcji z krzyżem.
A jak się nosi krzyżyk na piersi, czy tez kobiety łańcuszek mają miedzy piersiami, to nie jest profanacja? Tak tylko sobie pytam
W sumie to trochę przesadzili jednak, mam wrażenie...chociaż jak sie nie wnika jakiego symbolu użyto, to fotka bardzo ładna.
moony - 2009-12-04, 12:13
Mi się nie podoba estetycznie. Może jestem dziwna i mało widziałam, ale jak do tej pory żadna akcja, żaden film nie obraziły moich uczuć religijnych. Mam nadzieję, że ta cała kontrowersja wywoła ogólnoświatową debatę o zwierzętach i ich prawach.
Mimo że mi się nie podoba (przypomina mi raczej plakat filmowy), ideę popieram.
A modelka jest ładna, bo jest Polką
malva - 2009-12-04, 12:55
, hej tempeh-jak dla mnie gołe ciało odwraca uwagę od wszystkiego o czym piszesz -przynajmniej moją uwagę odwróciło, ja sie gapiłam wyłacznie na piersi,ups
ale ok tłumaczenie przyjmuję
a ideę popieram jak najbardziej
sylv - 2009-12-04, 13:05
| malva napisał/a: | | hej tempeh-jak dla mnie gołe ciało odwraca uwagę od wszystkiego o czym piszesz -przynajmniej moją uwagę odwróciło, ja sie gapiłam wyłacznie na piersi, |
hehehehe, nie tylko Ty trzeba przyznać, że jest na co
ogólnie zgadzam się z Tobą malva.
| Tempeh-Starter napisał/a: | | kawałek komunikatu reklamowego który jest intrygujący |
ach, nie ma jak gołe cycki. wystarczy je wkleić, i już robi się intrygująco. zareklamują wszystko: bieliznę, samochody, smar, słuchawkę prysznicową a nawet kampnię adopcyjną dla bezdomnych zwierząt.
| Tempeh-Starter napisał/a: | | jest dobrą przeciwwagą dla drobnej, chudej uczennicy z tłustymi włosami, w arafatce, glanach i bluzie z kapturem która skulona i zmarznięta rozdaje niewyraźne ulotki xero pod centrum handlowym |
ach, jakie to zabawne.
zwłaszcza, że te brzydkie tłustowłose pryszczate chudzielce zazwyczej rzeczywiście mają na uwadze zwierzęta a nie swoje promo.
| moony napisał/a: | | Mam nadzieję, że ta cała kontrowersja wywoła ogólnoświatową debatę o zwierzętach i ich prawach. |
raczej za pół roku będą gadać: "no ta reklama czegośtam ... ale miała fajne cycki, nie?"
Tempeh-Starter - 2009-12-04, 13:37
| sylv napisał/a: |
| Tempeh-Starter napisał/a: | | jest dobrą przeciwwagą dla drobnej, chudej uczennicy z tłustymi włosami, w arafatce, glanach i bluzie z kapturem która skulona i zmarznięta rozdaje niewyraźne ulotki xero pod centrum handlowym |
ach, jakie to zabawne.
zwłaszcza, że te brzydkie tłustowłose pryszczate chudzielce zazwyczej rzeczywiście mają na uwadze zwierzęta a nie swoje promo. |
duże zaangażowanie i mała skuteczność vs. małe zaangażowanie i duża skuteczność
im więcej akcji pokazujących że prawa zwierząt to nie kwestia pryszczatych nastolatek i łysiejących ex-hippisów (+ anarchistów, hc punków i lewaków) tylko wszystkich "zwykłych ludzi" z centrów handlowych i biurowców tym moim zdaniem lepiej.
cycki sprzedają wszystko i to nie zaleta cycków tylko wada gustów - ale to już zupełnie osobny temat...
Amanii - 2009-12-04, 14:00
tempeh-starter i inne osoby, którym się to podoba - poczytajcie i posłuchajcie w wolnej chwili:
hxxp://www.abolitionistapproach.com/sexism-and-misogyny-in-the-movement/
hxxp://www.abolitionistapproach.com/commentary-using-sexism-to-promote-animal-rights
Główne wady tej kampanii wg. mnie:
- baaardzo naciągany przekaz. Jak pisała malva - jeszcze w akcji przeciw futrom jest jakieś uzasadnienie nagości, a raczej uzasadnienie powiązania tematu z nagoscią (choć to i tak nie sprawia, że są super-świetne), ale tu nie ma totalnie żadnego. Od razu widać że się proszą o skandal.
- trywializowanie problemu. Trywializowanie i spychanie na margines. Zobaczcie komentarze pod artykułem: hxxp://forum.dziennikwschodni.pl/index.php?s=a60d3020db1f2a99a6a00862b4295638&showtopic=25068&st=20&p=202056&#entry202056
Czy KTOKOLWIEK dyskutuje na temat "Dlaczego nie kupować zwierząt?". Nie. Dyskutują o katolicyzmie, o tym czy ta modelka jest dobą katoliczką czy złą, z iloma facetami spała itp...
- sprowadzanie tej kobiety do roli obiektu seksualnego, czyt. cycków. Walczą z dyskryminacją zwierząt za pomocą dyskryminacji kobiet? super... Ja jednak jestem za tym, zeby pojęcie "animal rights" nie wykluczało ludzi ze swojego zakresu
Już nie mówiąc o tym, że jakby kasę, którą PETA dysponuje i którą przeznaczyła na tę kampanię, przeznaczyć na jakąś realną pomoc tym psiakom, realną edukację ludzi na temat tego dlaczego NIE ROZMNAŻAĆ zwierząt "domowych" i nie kupować ich w sklepach, to z pewnością dużo więcej byłoby adoptowanych i dużo mniej by do tych schronisk trafiało.
Chodzi np. o taką działalność, jaką prowadzi fundacja "2 plus 4" - wyciąganie psów ze schronisk, załatwianie im domów tymczasowych (tymczasowy własciciel otrzymuje karmę dla psa na czas pobytu), szkolenie agresywnych psów, tak żeby nie były niebezpieczne dla potencjalnego opiekuna i przez to chętniej zabierane... ach, gdyby taka fundacja miała tyle kasy co PETA - przypuszczam, że potrafiłaby w kilka miesiecy uratować całe wrocławskie schornisko... TAK się walczy z problemem adopcji. A nie skandalami i gołymi babami z krzyżem... Sorry, ale same "kurwy" i "fucki" mi się na usta cisną, więc już zamilknę...
[ Dodano: 2009-12-04, 14:00 ]
| Tempeh-Starter napisał/a: | | małe zaangażowanie i duża skuteczność |
wlasnie ch** a nie skuteczność...
sylv - 2009-12-04, 14:03
| Tempeh-Starter napisał/a: | | duże zaangażowanie i mała skuteczność vs. małe zaangażowanie i duża skuteczność |
w sensie - jaka duż skuteczność? napisz mi proszę, jak skuteczna była ta akcja - co się zmieniło w świadomości ludzi? bo moim zdaniem nic - kolejna goła panna w mediach, ot co. dzień, jak codzień.
Tempeh-Starter - 2009-12-04, 14:11
co się zmieniło w świadomości ludzi to ciężko bardzo zbadać tak w tej chwili przez internet
ale można by się pokusić o maila do PeTAy z pytaniem ile % wzrosła im ilość wizyt na stronie od przedwczoraj...
sylv - 2009-12-04, 14:14
| Tempeh-Starter napisał/a: | co się zmieniło w świadomości ludzi to ciężko bardzo zbadać tak w tej chwili przez internet
ale można by się pokusić o maila do PeTAy z pytaniem ile % wzrosła im ilość wizyt na stronie od przedwczoraj... |
no to w dalszym ciągu nie wiem jaka "duż skuteczność".
ciekawe, ile z tych osób wchodzących na stronę pety zajrzało dalej, niż do zdjęcia Dżoany.
Tempeh-Starter - 2009-12-04, 14:17
ja też nie wiem,
...wracam do szopy pod miastem xerować ulotki
Amanii - 2009-12-04, 14:18
No i co z tego że im wzrosła? to znaczy, że Peta tą kampanią wspaniale zareklamowała SIEBIE. Faktycznie, bardzo często odnoszę wrażenie, że tylko o to tej organizacji chodzi...
[ Dodano: 2009-12-04, 14:20 ]
Jeśli w tej kampanii chodzi o to, żeby pomóc psom ze schroniska, to miarą skuteczności byłaby ilość psów wyratowanych ze schroniska. A ta, obawiam się, nie wzrośnie znacząco dzięki tej kampanii...
Tempeh-Starter - 2009-12-05, 12:17
Ameryńcy wszystko mają największe, steki, rakiety balistyczne, samochodu i organizację broniącą praw zwierząt
Kampania jak najbardziej w stylu PeTAy - wielka, droga o globalnym zasięgu
skala to oczywiście ich główna zaleta ale coś jeszcze, pewien styl i sposób myślenia którego moim zdaniem ciągle brak naszym "największym"
Viva! czy Empatia mimo starań wciąż pokazują naleciałości kontrkulturowe, które odstręczają mainstreamowego Kowalskiego.
Amerykanie przeciwnie - zero kompleksów, obiekcji, zahamowań - czysta masówka, i bardzo dobrze. Bo w sprawach zwierząt cel uświęca
TataOliwki - 2009-12-05, 13:15
| Tempeh-Starter napisał/a: | Bo w sprawach zwierząt cel uświęca |
... środki. I takie myślenie przeraża mnie najbardziej...
Serdeczności!
Amanii - 2009-12-05, 13:59
| Tempeh-Starter napisał/a: | | Kampania jak najbardziej w stylu PeTAy - wielka, droga o globalnym zasięgu |
...nic nie wnosząca
Może i cel uświęcałby środki, gdyby był osiągnięty. Niestety takie działanie nie zbliża nas ani trochę do osiągnięcia celu jakim jest poprawa sytuacji innych zwierząt. A wręcz nas oddala. Odsyłam do Francione po raz kolejny.
Też byłam fanką pety kiedyś.. Hehe, chyba nawet ich zaciekle broniłam tu na forum. Ale poczytałam trochę, pomyślałam i mi przeszło. Uważam że to jedna z najbardziej szkodliwych organizacji jesli chodzi o tzw "działaczy na rzecz praw zwierząt". Do tego trwoni kasę na skalę niewyobrażalną...
Alispo - 2009-12-05, 23:19
| Tempeh-Starter napisał/a: |
Viva! czy Empatia mimo starań wciąż pokazują naleciałości kontrkulturowe, które odstręczają mainstreamowego Kowalskiego. |
Możesz podać przykłady?
Tempeh-Starter - 2009-12-06, 01:25
pierwsze co w tej kwestii rzuca się w oczy to charakterystyczna stylistyka zinów i "ruchu oporu"
podczas gdy strona PeTAy ma estetykę zwykłego mainstreamu:
Jagula - 2009-12-06, 18:35
Jak dla mnie plakat kiczowaty ale to nie do mnie jest skierowany Oceniając go z drugiej strony- jestem przekonana,że w wielu głowach amerykańskich zjadaczy hamburgerów zakoduje się ta kampania właśnie na zasadzie skandalizujących/niesmacznych/kiczowatych skojarzeń ...
snowcherry - 2009-12-06, 21:01
Ciekawa dyskusja, jeśli chodzi o Peta mam dość mieszane uczucia, wciąż jednak uważam, że można sie od nich troche nauczyć. Co do stylu przekazu, to jaki kraj, taka organizacja (oczywiście w pozytywnym znaczeniu), u nas akcje Pety, nawet te najlżejsze uchodzą za kontrowersję, ale kłopot w tym, że w Ameryce widzieli już wszystko i trzeba też wiele, żeby ich poruszyć. Na nasz grunt jedynie wyważone, rozsądne kampanie mają szansę sukcesu. Nie dla nas krew i gołe baby, jeszcze (może na szczęście) daleka przed nami do tego punktu droga. A jeśli chodzi o stereotyp aktywistki z xerówkami, z którym kojarzą ci się rodzime kampanie, mówisz o końcu lat 90, ale chyba coś ci umknęło, a może wyemigrowałeś do lepszych krajów.. wiele się od tamtych czasów zmieniło i uważam, że żadna z miejscowych organizacji praw zwierząt nie odbiega poziomem swoich kampanii od zachodnich odpowiedników. My mamy po prostu inny grunt, nie można porównywac nas ze Stanami, bo to bezsensowne.
Tempeh-Starter - 2009-12-06, 21:42
sądząc po rozmiarach marketów, ilości McD i sennych marzeniach polaka szaraka to w kategorii - styl życia i konsumpcji - spokojnie można zacząć porównywać nas do stanów (bo globalizacja to często po prostu amerykanizacja)
sytuacja u nas jak najbardziej dojżała do celowania z wege komunikatem w konsumenta masowego (panią z siatką, dziewczynkę z tipsami i jej kolegę z biura z żelem na włosach) i na masową skalę
oczywiście widać że Viva! wiosłuje pomału w tę właśnie stronę
ale kalendarze z "młodym" Szturem w wersji artystowski black & white to jest kierunek na niszę wykształciuchów - moim zdaniem czas na kalendarz z Dodą (see: Krupa) i na inną skalę
tylko własnie ta skala
PeTA promując siebie - całkiem wprost i bez skrupułów, gromadzi duże środki. Stać ją na usługi agencji marketingowo - reklamowych z najwyższej półki i łatwo zdobywa globalny rozgłos
ale Skala globalna vs. lokalna / masowa vs. niszowa to nie tylko kwestia kasy ale też podejścia, zrozumnia, determinacji więc trzymam mocno kciuki.
Alispo - 2009-12-06, 22:26
| Tempeh-Starter napisał/a: |
ale kalendarze z "młodym" Szturem w wersji artystowski black & white to jest kierunek na niszę wykształciuchów - moim zdaniem czas na kalendarz z Dodą (see: Krupa) i na inną skalę
|
Czy ja wiem..wg statystyk to wlasnie wyksztalciuchy czesciej ida w strone vege,wiec moze nie do konca nalezy patrzec na masowosc,moze tez celowac w odpowiednia grupe.
Tempeh-Starter - 2009-12-06, 22:36
może tak być jak piszesz,
to są tylko takie forumowe gdybania z pod palca i bez zaplecza
ale może być też tak że o wiele łatwiejszym i znacznie większym "łupem" (o dużym potencjale) mogą być osiedlowe panny z jorkami
jak by było forsy jak lodu można celować i tu i tu
ale domyślam się że jest jak na lekarstwo więc trzeba uważnie mierzyć żeby nie przestrzelić (sorry za tę batalistyczną nomenklaturę
Amanii - 2009-12-06, 22:48
| Tempeh-Starter napisał/a: | PeTA promując siebie - całkiem wprost i bez skrupułów, gromadzi duże środki. Stać ją na usługi agencji marketingowo - reklamowych z najwyższej półki i łatwo zdobywa globalny rozgłos
ale Skala globalna vs. lokalna / masowa vs. niszowa to nie tylko kwestia kasy ale też podejścia, zrozumnia, determinacji więc trzymam mocno kciuki. |
I teraz warto zadać sobie pytanie: Jakie działania (na jaką skalę) tak naprawdę są skuteczne i dobre dla zwierząt?
CO wynika z tego rozgłosu jaki zdobyła PETA? Bo mi się wydaje, że jedynie kojarzenie na całym świecie "marki" PETA, a także kojarzenie ogółu wegetarian/aktywistów prozwierzęcych z "tymi oszołomami z PETA" i akcjami typu hxxp://www.vege.pl/str.php?dz=68&id=4502]robienie lodów z ludzkiego mleka No i to jest fakt niezaprzeczalny - PETA wyrobiła sobie markę i jest znana na świecie. Coca-Cola również, a nie przyczynia się to w żadnym stopniu do wzrostu liczby wegetarian czy wyzwolenia zwierząt...
Moim zdaniem wiązanie aktywizmu prozwierzęcego ze skandalami jest kontrproduktywne dla tego ruchu, przynosi więcej szkody niż pożytku. Nasze poglądy już I TAK są kontrowersyjne w społeczeństwie które opiera się na eksploatacji zwierząt i konsumpcji. Wystarczy je odpowiednio głośno wyrazić - dosadnie i wprost - aby wzbudzić kontrowersje i zmusić ludzi do dyskusji. Nie potrzeba do tego gołych bab z krzyżami, które odwracają uwagę od problemu.
To raz. Teraz przykład konkretny a propos dylematu "skala globalna/skala lokalna":
Oto pan, który nazywa się hxxp://www.nathanwinograd.com/]Nathan J. Winograd. Pan prowadzi schroniska "No kill" - czyli takie, w których nie "usypia się" zdrowych, adoptowalnych zwierząt, jak to się czyni w większości normalnych "schronisk". Ktoś mógłby powiedzieć: no dobra, w takim razie jego schroniska są przepełnione, zasyfiałe i tak dalej. Otóż nie, bo pan Winograd oprócz "przechowywania" porzuconych zwierzaków edukuje ludzi, AKTYWNIE szuka zwierzętom domów (chodzi po domach np.). Pogrzebał sobie w danych statystycznych i wyszło mu, że w ciągu roku więcej zwierząt umiera u właścicieli (często po kilkunastu latach bycia "domownikiem") niż jest oddawanych do schronisk. Nie ma więc mowy o "przeludnieniu" schronisk, jeśli tylko dotrze się do ludzi z odpowiednim przesłaniem. I dociera, zmniejszając REALNIE liczbę zabijanych w schroniskach zwierząt. To przykład działania na skalę lokalną o bardzo dużej skuteczności.
Można powiedzieć - super! PETA też mogłaby coś takiego robić, zwłaszcza, że dysponuje ogromną kasą, szerszymi możliwościami dotarcia do ludzi, większą ilością pracowników itd. Mogłaby, ale nie robi - prowadzi własne "schroniska", gdzie hxxp://www.petakillsanimals.com/]zabija tysiące zwierząt - zdrowych, gotowych do adopcji psów i kotów. Domy znajduje nielicznym (w 2008 roku: tylko 7 z ponad 2000). Pewnie, prościej jest zabić z powodu przepełnienia, niż nie dopuścić do przepełnienia przez edukacyjne działania prewencyjne i szukanie zwierzakom domów.
PETA jest znana nawet osobom spoza szeroko pojętego ruchu animal rights (nawiasem mówiąc, przyczynia się wśród tych osób do wyrobienia niezbyt przychylnego zdania o wegetarianach i weganach). O Nathanie Winograd mało kto słyszał. Ale kto tutaj tak naprawdę pomaga?
Tempeh-Starter - 2009-12-07, 00:43
każdy pomaga jak umie i może i chce
pan ze schroniska w ratowaniu psów one by one (local action)
PeTA w rozpowszechnianiu koncepcji przestrzegania praw zwierząt na świecie (global communication)
kofi - 2009-12-07, 10:31
No i na każdego co innego działa. Na mnie dużo większe wrażenie robił taki dział na Dogomanii "Metamorfozy" (swojego czasu chyba był nawet kalendarz). Zgadzam się z Amanii, na mnie większe wrażenie robi jakieś konkretne działanie, a nie wielkie akcje.
De gustibus est not disputandum, widzę, że autora wątku poraziła uroda modelki, mnie to raczej mocno zniesmaczyło - tu też podzielam zdanie Amanii (w ogóle jakoś werbalizujesz moje myśli w tym wątku Ania - jak rzadko normalnie , tyle, że więcej wiesz na ten temat).
sylv - 2009-12-07, 11:46
| Amanii napisał/a: | | Moim zdaniem wiązanie aktywizmu prozwierzęcego ze skandalami jest kontrproduktywne dla tego ruchu, przynosi więcej szkody niż pożytku. Nasze poglądy już I TAK są kontrowersyjne w społeczeństwie które opiera się na eksploatacji zwierząt i konsumpcji. Wystarczy je odpowiednio głośno wyrazić - dosadnie i wprost - aby wzbudzić kontrowersje i zmusić ludzi do dyskusji. Nie potrzeba do tego gołych bab z krzyżami, które odwracają uwagę od problemu. |
żałuję, że mam tylko dwie rce do podpisania się
Humbak - 2009-12-07, 12:25
abstrahując od samej dyskusji... jestem katoliczką. gulgoce mi w gardle jeśli to miał być cel tej reklamy... jestem też wegetarianką...
kofi - 2009-12-07, 12:31
Ja jestem chyba bardziej liberalna, bo mnie bardziej niż reklama drażni komentarz (w podtytule) autora wątku. No, ale miałam milczeć (a jak zwykle nie potrafię).
Raczej nie ruszają mnie prowokacje z krzyżami, za to robienie sensacji z tego, że kogoś ma to złościć - tak.
biechna - 2009-12-07, 21:20
| Amanii napisał/a: | | Walczą z dyskryminacją zwierząt za pomocą dyskryminacji kobiet? super... Ja jednak jestem za tym, zeby pojęcie "animal rights" nie wykluczało ludzi ze swojego zakresu |
Napisałabym dokładnie to samo.
Bardzo mi się nie podoba ta akcja.
bojster - 2009-12-07, 22:18
| Cytat: | | Dziś w "Teraz MY!" wywiad z modelką Joanną Krupą. O tym dlaczego zdecydowała się pozować nago trzymając tylko krzyż, czy rozumie oburzenie katolików zbulwersowanych tą sesją zdjęciową oraz czy raz jeszcze odważyłaby się na taki czyn. |
TVN o 22.35
Tempeh-Starter - 2009-12-07, 22:32
...zróbmy tu coś takiego, żeby i bojstera zaprosili do terazMY
ja się mogę dać sfotografować - czekam na pomysły....
bojster - 2009-12-07, 22:46
| Tempeh-Starter napisał/a: | ...zróbmy tu coś takiego, żeby i bojstera zaprosili do terazMY |
Spoko, jutro wysyłam do Faktu swoje nagie zdjęcie z krzyżem.
PS. Właśnie trwa.
Tempeh-Starter - 2009-12-08, 08:36
zdjęcie pleców z chorym krzyżem to wyślij do ortopedy a nie do TV
malva - 2009-12-08, 22:39
Amanii, brawo za wszystko co napisałaś ,podpisuję się obiema rekami i czterema łapami mojej Niunki
an - 2009-12-08, 23:03
| Tempeh-Starter napisał/a: | ...zróbmy tu coś takiego, żeby i bojstera zaprosili do terazMY
ja się mogę dać sfotografować - czekam na pomysły.... |
widze ze rozglos Ci sié marzy ... szukasz reklamy? ...
Co do plakatu - chyba juz pisalam ale napisze cos kwestii religii
bylam katoliczká z polowe zycia nawet wiecej z fazá odchodzenia (ale nie jestem teraz antykatoliczká atakujacá na kazdym kroku kosciól) i nie uwazam zeby takie plakaty obrazaly "uczucia religijne" i wyznawców chrzescijanstwa, podobnie jak z plakatem reklamujacym film chyba o Larrym Flincie (nie pamietam juz)
Uwazam ze wyznawcy religii - kazdej - reaguja zbyt histerycznie, chocby sprawa postépowania w sprawie slów Dody co jest smieszne
Ten konkretny plakat wrecz odnosi sie do przeslania nauk Jezusa i jesli ktos dobrze rozumie idee Chrzescijanstwa, to nie powinno go oburzac ze jest nawiázanie do Jezusa i aniola
osobna kwestia jest czy tego typu akcje przynosza jakikolwiek pozytek w kwestii dzialan prozwierzecych - i tu zgadzam sie z wiekszoscia ze to przynosi tylko rozglos i moze kase dla PeTY od sponsorów, ktora nastepnie jest trwoniona na kolejne takie akcje
vegan ciacho - 2009-12-08, 23:30
Nie podoba mi sie, bo zdjecie skutecznie odciaga uwage od sedna akcji.
I kim w ogole jest ta dziewczyna, ze znalazla sie na zdjeciu? Aktywistka, czy moze pomaga bezdomnym zwierzetom?
Moze to kolejna akcja jak ta z Naomi Campbell, ktora dala sie sfotografowac dla PETY i klamala, ze jest wege i nie chodzi w futrach...
Tempeh-Starter - 2009-12-09, 00:03
z dużej części postów wynika że w kampaniach na rzecz zwierząt powinny być albo same zwierzęta, albo same napisy albo ewentualnie baba z chrustem i wąsami (znana bieszczadzka zielarka, opiekunka borsuków odznaczona licznymi medalami)
najlepiej też aby nie były zbyt głośne i spektakularne
żeby nie uruchamiały naszego polskiego ciepłego piekiełka
co do krzyża, wnętrza kościoła, aureoli, skrzydeł i anielskości myślę że to po prostu symbolika słynnego, chrześcijańskiego miłosierdzia
jeśli o mnie chodzi to eot...
vegan ciacho - 2009-12-09, 10:34
| Tempeh-Starter napisał/a: | baba z chrustem i wąsami (znana bieszczadzka zielarka, opiekunka borsuków odznaczona licznymi medalami)
|
Jak dla mnie moze byc tez Pamela Anderson, ktora wiadomo, ze COS dla zwierzat robi.
sylv - 2009-12-09, 12:15
| Tempeh-Starter napisał/a: | z dużej części postów wynika że w kampaniach na rzecz zwierząt powinny być albo same zwierzęta, albo same napisy albo ewentualnie baba z chrustem i wąsami (znana bieszczadzka zielarka, opiekunka borsuków odznaczona licznymi medalami)
najlepiej też aby nie były zbyt głośne i spektakularne |
... a jak się komuś kampania Pety nie spodoba, to na bank jest histerycznym katolem tudzież brzydką pryszczatą babą, która zazdrości Krupie fajnych cycków.
| Tempeh-Starter napisał/a: |
żeby nie uruchamiały naszego polskiego ciepłego piekiełka |
no właśnie, Tempeh, przemyśl to również...
malva - 2009-12-09, 12:20
zauwazyłam coś bardzo charakterystycznego w tym temacie:
ŻADEN POST NIE ODNOSI SIE BEZPOŚREDNIO DO HASŁA "ADOPTUJ,NIGDY NIE KUPUJ"
żaden, nie chodzi tu o babę z wąsami, chodzi o sens całej akcji, czy ma ona sens czy nie, jesli goła kobieta z krzyżem przyczyni się do zwiększonej liczby adopcji to jestem na tak, tye że moim zdanie ta forma przekazu odciąga uwagę od tematu własciwego
jak chcą szokować to niech dadzą na plakat zdjęcie charta któremu własciciel przed wywaleniem do lasu wyciął zyletką kawałek skóry z tatuazem- by nie mozna było dojść kto psa porzucił
szokujące i na temat.
kofi - 2009-12-09, 12:28
| Tempeh-Starter napisał/a: | co do krzyża, wnętrza kościoła, aureoli, skrzydeł i anielskości myślę że to po prostu symbolika słynnego, chrześcijańskiego miłosierdzia
jeśli o mnie chodzi to eot... |
Krzyż symbolizuje oś świata, cztery strony świata, cztery wieki świata, cztery dziedziny ducha; połączenie przeciwieństw, życie i nieśmiertelność, ducha i materię; wieczność; siłę stwórczą; męskiego stwórcę; fallusa; źródło użyźniających opadów; wieczne szczęście; potęgę, miłość seksualną; ptaka z rozpostartymi skrzydłami; człowieka z rozkrzyżowanymi ramionami; element boskości w ptaku i człowieku; amulet; ogień, Słońce, drabinę a. most do nieba; niebo; dziesięć (lat); kalectwo, podparcie; narzędzie męki i strachu, cierpienie, udrękę, karę, śmierć; mękę i śmierć Chrystusa, chrześcijaństwo, wieczną pamieć; niepiśmienność, podpis, plus.
To Kopaliński.
Skrzydła symbolizują życie, śmierć, zasadę męską, psychopompa, posłańca bogów, duszę i ciało, Ducha Św., uduchowienie; myśl, pomysł, inteligencję, wiedzę, rozmyślanie; światło, oświeceie, wyobraźnię, fantazję; przeznaczenie; ucieczkę, działanie, ruch, pośpiech, szybkość, rozprzestrzenianie się, dematerializację, wszechobecność, powietrze, wyzwolenie (z przyciągania ziemskiego), wzlot, ulgę, uniesienie, aspirację, wzniosłość, egzaltację, zapał, ambicję, gotowość, zwycięstwo, urodzenie i majątek, bogactwo, autorytet, chwałę, potęgę, opiekę, obronę, możliwości; miłość, pieśń, noc, milczenie, poezję, przyjaźń, cnotę, chwilę, mijanie czasu; niepokój; nieszczęście.
Tenże sam Kopaliński
Aureola - symbol godności lub świętości, początkowo wzięty od kręgu światła otaczajacego słońce. Wykorzystywany przede wszystkim w sztuce chrześcijańskiej, jednak naprawdopodobniej pochodzący od pogańskich bogów słońca, takich jak Mitras. Aureole pojawiają sie też w duchowej tradycji tradycji buddyjskiej.
Kościół - w chrześcijaństwie wizerunek świata; łączony także z Oblubienicą Chrystusa i Matką Chrześcijan, a tym samym z macierzyństwem.
Dwa ostatnie: Mark O'Connell, Raje Airley, Znaki i symbole, Warszawa, Bellona, [2008]
Poza tym już chyba wszystko powiedziano.
vegan ciacho - 2009-12-09, 17:53
| malva napisał/a: | moim zdanie ta forma przekazu odciąga uwagę od tematu własciwego
jak chcą szokować to niech dadzą na plakat zdjęcie charta któremu własciciel przed wywaleniem do lasu wyciął zyletką kawałek skóry z tatuazem- by nie mozna było dojść kto psa porzucił
szokujące i na temat. |
Calkowiecie sie zgadzam.
[ Dodano: 2009-12-09, 17:56 ]
| sylv napisał/a: | | ... a jak się komuś kampania Pety nie spodoba, to na bank jest histerycznym katolem tudzież brzydką pryszczatą babą, która zazdrości Krupie fajnych cycków. |
Nie jestem ani katoliczka, krzyza nie jest moim symbolem religijnym, nie jestem brzydka ani pryszczata, a cycki mam nie wiem czy fajniejsze, ale na pewno wieksze od Krupy
Tasak - 2009-12-19, 11:49
hxxp://demotywatory.pl/613391/Zostawcie-w-spokoju-szkoly-i-urzedy
akcja jak widać przemówiła do narodu...
|
|