| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - Pospolite REKONDYCYJNE ruszenie
renka - 2010-03-13, 11:29 Temat postu: Pospolite REKONDYCYJNE ruszenie Postanowilam w koncu wziac sie za jakis dzialania, majace na celu prace nad swoja tragiczna forma kondycyjna.
Pojawilo sie bowiem w mej glowie kilka marzen, do realizacji ktorych dobra kondycja do podstawa.
Kilka osob tez wyraza takie checi, wiec mysle, ze ten watek nam w tym dopomoze
Jako dwukrotna ciezarowka, ktora przed ciaza nie za wiele robila w tym zakresie (w sumie "nie za wiele" to i tak zbyt wykoloryzowane wyrazenie) wiem, ze ogrom pracy przede mna.
I najbardziej obawiam sie zniechecenia i tego, czy znajde czas na pewne rzeczy, zeby moc regularnie wykonywac zalozone cwieczenia, zajmujac sie 24 h na dobe dziecmi.
Ale jestem dobrej mysli
Chcialabym zaczac od jakichs domowych cwiczen, a jak zrobi sie cieplo (czyli juz tuz tuz) zaczac jezdzic na rowerze.
W zwiazku z pierwszym - jak ktos moglby podrzucic jakies fajne cwiczenia na poczatek, takie na rozruszanie (i psychiczne przelamanie blokad wynikajacych z lenistwa) to poprosze (moze byc na YouTube ).
Zaznacze tylko, ze ja mam problem z przepuklina w partii bodajze brzusznej (podbrzusznej?) i problemy z kolanami. Co do drugiego to moze jak rozruszam sie to bedzie ok
WAZNE: koniecznie cos na wzmocnienie kregoslupa i ogolnie plecow, ktore mi wysiadaja...
A co do drugiego: czy moze ktos rzucic jakims linkiem do dobrego licznika kilometrow na rower? Ja za bardzo u siebie nie mam gdzie jezdzic rowerem, a dluzszych tras na razie sie boje, wiec sobie obmyslilam okrazenia wokol osiedla - zawsze to cos na poczatek
Tasak - 2010-03-13, 11:39
Podobno hxxp://www.lifeevents.org/5-tibetans-energy-rejuvenation-exercises.htm to jest fajne i 'działa cuda' ale nie testowałam.. za to testowałam i testuję jogę - nie wiem czy to jakoś kondycyjnie działa (zależy co kto chce osiągnąć) ale ma się duuuużo energii i jest się rozciągniętym - tak w ramach 'domowych ćwiczeń' chyba dobre?
Tylko nie wiem jak to się ma do przepukliny i kolan. Ale na kręgosłup jest wręcz zalecane
renka - 2010-03-13, 11:42
Hmmm, joga to moja jeszcze nie przepracowana trauma zyciowa
Tak wiec od jogi wole sie jeszcze trzymac z daleka. Mam mnostwo dobrych znajomych cwiczacych joge, ale niech oni sobie ja cwicza, ja na dzien dzisiejszy wole cos innego
malva - 2010-03-13, 12:08
a ja chciałam podziękowac tasak za link ,bo cwiczenia znam ale nie byłam pewna czy je robię dobrze
suuper własnie pociwczyłam i nawet się zmęczyłam
Wegan - 2010-03-13, 12:23
A może Tai Chi też rozciąga i wzmacnia całe ciało no i basen
A co dolicznika rowerowega to polecam SIGMA lub CATEYE
renka - 2010-03-13, 12:39
Jak na studiach chcialam sie zapisac na Tai Chi to prowadzacy zajecia mi odmowil, ze wzgledu na moje kolanowe problemy, ale fakt, ze wtedy bylam po kuracji zastrzykowej, wiec moze dlatego.
Pogadam ze znajoma, ktora regularnie co tydzien jezdzi na zajecia, zeby sie dopytala.
Jak na razie stawiam na rower, podstawowe cwiczenia domowe i... jak sie troche cieplej zrobi to pokrece sie kolo tego nieszczesnego basenu, szczegolnie, ze dzieciakom nie chcialabym zafundowac w przyszlosci borykania sie ze wstydem odnosnie nieumiejetnosci plywania. Doskonale wiedzac, jak zbawczo plywanie dziala na nasze cialo.
alcia - 2010-03-13, 12:53
jeszcze euridice podawała gdzieś linka do fajnych ćwiczeń, wiecie gdzie to było? Można by tu powrzucać takie rzecz, by było pod ręką
I podajcie też linki do tych tańco-ćwiczeń, ktoś gdzieś tym rzucił niedawno, a potem nie mogłam znaleźć.
Ja też się biorę za siebie
Dziś akurat będę skakała na koncercie punkowym (juhuuu!! )
Ale w domu też bym czasem chętnie coś porobiła.
Tasak - 2010-03-13, 12:56
o.. tańco-ćwiczenia? to ja też bym była chętna na linka.
alcia - 2010-03-13, 13:06
O, mam!
hxxp://www.youtube.com/watch?v=LU2-GPgWOwg&NR=1
chodziłam kiedyś na aerobik i widzę, że moja trenerka mocno się tym inspirowała Wręcz kropka w kropkę
i następne:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=k70q3WXhyfI&feature=related
itd.
a najlepsze, to to:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=XxmDZ95vvc8&feature=related
renka - 2010-03-13, 13:12
| alcia napisał/a: |
Dziś akurat będę skakała na koncercie punkowym (juhuuu!! )
Ale w domu też bym czasem chętnie coś porobiła. |
Ja z dziewczynami coraz czesciej bardzo aktywnie wyglupiamy sie przy muzyce (jak nikogo nie ma w domu ) - dla nich swietna zabawa i spojrzenie na swoja mame z innej strony , a dla mnie oczywiscie wiadome inne plusy.
Alcia - porzadnych szalenstw zatem!
We Wro jest hxxp://www.akademiaruchu.com.pl/]AKADEMIA RUCHU - mnostwo ciekawych i inspirujacych zajec, ale u mnie znow sie pojawil problem typu "kto zostanie z dziecmi".
Dlatego jak na razie musze sie zmotywowac do dzialan na swoim podworku, a jak ewidentnie odkryje cos, co szczegolnie mnie pasjonowac bedzie i uzewnetrzniac zyciowa radosc to zakrece sie w poszukiwaniu opiekunki.
malva - 2010-03-13, 19:08
ja jestem zafascynowana zumba
olgasza - 2010-03-13, 19:17
| renka napisał/a: | | ale u mnie znow sie pojawil problem typu "kto zostanie z dziecmi". |
renka, a może poszukasz jakiegoś klubu fitness, gdzie mają jednocześnie kącik dla dzeci? Nawet u nas w Opolu jest taki fitness z klubikiem, gdzie jest animatorka, która się zajmuje dzieckiem, w czasie, kiedy mama ćwiczy. I chyba nie płaci się za to dodatkowo, tylko jest w cenie karnetu. Więc we Wrocku też musi coś takiego być, podzwoń po tych większych fitnessach i popytaj, a nuż coś się znajdzie.
Powodzenia!
Kat... - 2010-03-13, 21:06
renka, ale fajny temat! U mnie jak najbardziej na czasie. Kupiłam piłkę rehabilitacyjną, na której teraz siedzę i codziennie ćwiczę, kostium kąpielowy i mam zamiar chodzić wieczorami jak Z zaśnie na basen. Nawet już basen wybrałam. Chciałabym coś zrobić dla kondycji, na jakiś taniec pochodzić albo aerobik ale nie mam jak. Trudno zaczynam od wzmacniania mięśni i prawidłowej postawy. A no i basen. To mi na pewno dużo da.
Jeśli chodzi o ćwiczenia to mi się bardzo podobają te prowadzone przez Nicole ze SparkPeople:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=3YBnm2ZJNCM]6 minutowy trening na pośladki , hxxp://www.youtube.com/watch?v=edUFqkWSve8]15 minutowy na mięśnie brzucha, pleców i boków jest tego dużo. Polecam bo to naprawdę działa. Kiedyś już po 4 dniach widziałam różnicę!
gemi - 2010-03-13, 21:23
| olgasza napisał/a: | | renka, a może poszukasz jakiegoś klubu fitness, gdzie mają jednocześnie kącik dla dzeci? | renka, we Wrocku jest Gymnasion Club
hxxp://www.gymnasion.pl/index.php?option=com_kluby&idcity=8&idKlubu=26&Itemid=128 -
podobno mają w usługach pilnowanie dzieci.
Co do zestawów ćwiczeń- ja ratuję się takim:
hxxp://www.emedica.pl/cwiczeniaorto4.php3?typ=15 świetnie mnie realksuje. Myślę, że jest doskonały na początek.
mossi - 2010-03-13, 22:58
| renka napisał/a: | | We Wro jest AKADEMIA RUCHU - mnostwo ciekawych i inspirujacych zajec, ale u mnie znow sie pojawil problem typu "kto zostanie z dziecmi". | a u mnie problem to skąd tyle kasy wziąć? My z T. robimy niby brzuszki tzn ja brzuszki, a on pompki, poza tym na jogę chodzę, ale i tak czuje, że to za mało dla mnie. Mam 22 lata, a wejście na 3 piętro mnie męczy Najgorsze dla mnie jest to, że nie miała bym z kim pójść na aerobik czy siłke, a sama siebie nie zmotywuję do regularnego chodzenia... A ta Akademia ruchu strasznie droga... Ale fajne zajęcia mają...
renka - 2010-03-14, 12:41
| gemi napisał/a: | | olgasza napisał/a: | | renka, a może poszukasz jakiegoś klubu fitness, gdzie mają jednocześnie kącik dla dzeci? | renka, we Wrocku jest Gymnasion Club
hxxp://www.gymnasion.pl/index.php?option=com_kluby&idcity=8&idKlubu=26&Itemid=128 -
podobno mają w usługach pilnowanie dzieci.
|
Tylko, ze to prestizowe miejsce (chocby przez osobe Czerkawskiego, ktory jest w spolce), co idzie w parze z cena.
[ Dodano: 2010-03-14, 12:44 ]
| mossi napisał/a: | | renka napisał/a: | | We Wro jest AKADEMIA RUCHU - mnostwo ciekawych i inspirujacych zajec, ale u mnie znow sie pojawil problem typu "kto zostanie z dziecmi". | a u mnie problem to skąd tyle kasy wziąć? My z T. robimy niby brzuszki tzn ja brzuszki, a on pompki, poza tym na jogę chodzę, ale i tak czuje, że to za mało dla mnie. Mam 22 lata, a wejście na 3 piętro mnie męczy Najgorsze dla mnie jest to, że nie miała bym z kim pójść na aerobik czy siłke, a sama siebie nie zmotywuję do regularnego chodzenia... A ta Akademia ruchu strasznie droga... Ale fajne zajęcia mają... |
W Akademii tak naprawde niektore zajecia nie sa jakos szczegolnie drogie, patrzac ogolnie na cennik uslug przyjemnosciowych
Bardzo ciekawe zajecia taneczne sa. Ale ja Akademie niestety tez jeszcze omijam z przyczyn prywatnych... No i troche daleko ode mnie.
Moje finanse tez sa kruche ciagle, wiec dlatego postawilam na to, co w obecnych warunkach moge zrobic, zeby przelamac bariere "nicnierobienia". Bardzo mi brakuje motywatora w postaci osoby, ktora napedzalaby mnie np. cwiczac wspolnie (praca w wiekszej grupie to na razie nie dla mnie, dlatego np. na fitness chyba bym sie nie zapisala, silowania, zajecia taneczne to co innego ). Ale sama tez dam rade.
Kurcze, rzucie jakimis cwieczeniami na: kregoslup, biust, wzmocnienie nog i rak.
biechna - 2010-03-14, 13:14
renka, na biust naprawdę super jest składanie dłoni przed sobą jak do "amen" tylko ciut wyżej i nie przy ciele, tylko odsunięte nieco i wciskanie dłoni jedna w drugą z całej siły. Zobacz w lustrze, jak ładnie piersi wtedy pracują. Tak chwilę ściskasz i luzujesz, nie wiem, jaka ilość powtórzeń jest najlepsza, ale nawet chwila ćwiczeń dziennie nie pozostanie bez wpływu na piersi.
Na nogi robię "tradycyjne", leżę na boku, podpieram głowę i tą zewnętrzną nogą wywijam - a to prostą unoszę, a to zgiętą, a to z ciężarkiem itp. Tą wewnętrzną też wtedy ćwiczę, ale nie umiem tego opisać. Nie trzeba wymyślnych ćwiczeń, najprostsze bywają najlepsze.
Wegan - 2010-03-14, 15:27
Może komuś to się przyda, poza tym jest masa info w necie.
Wiadomo, że ukierunkowane ćwiczenia dla konkretnej osoby są dużo lepsze. Porozmawiam z poruszającymi się lepiej w tym temacie i dam Wam znać.
hxxp://www.nakregoslup.pl/cwiczenia-na-kregoslup/
hxxp://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/29/offsetk/0&cookie=1
hxxp://www.emedica.pl/cwiczeniaorto2.php3?typ=15
hxxp://wdziek.info/cwiczenia_na_plaski_brzuch.html
malva - 2010-03-15, 09:45
Wegan, fajnie ,też chętnie przeczytam
gemi - 2010-03-15, 22:46
| renka napisał/a: | | Kurcze, rzucie jakimis cwieczeniami na: kregoslup, biust, wzmocnienie nog i rak | renka, te co podałam we wczesniejszym poście są naprawdę ok A jesli chodzi o: | renka napisał/a: | | motywatora w postaci osoby, ktora napedzalaby mnie np. cwiczac wspolnie | to wiedz, że ja ćwiczę ze 4 razy w tygodniu, tak mniej więcej między 15 a 16, więc jak Ci godzina pasuje, to możemy się wspierać mentalnie
elvie - 2010-03-22, 21:32
Moja kondycja jest w stanie agonalnym i nawet wstyd mi iść na jakiś zorganizowany fitness.. Dlatego tez postanowiłam trochę się zaprawić ćwicząc w domu. Mam piłkę do ćwiczen, matę, dam radę - tak stwierdziłam. I właśnie przed chwilą zakonczyłam 30 minut męczarni
Szkoda tylko, że zaraz przy rozgrzewce skacząc pajacyki, poslizgnęłam się i wyłożyłam jak dluga na podłodze! Teraz rośnie mi megaguz na łokieciu i boli nadgarstek, ale co tam! Jutro powtórka
Lily - 2010-03-22, 21:36
My w niedzielę mieliśmy jakieś 12 km spaceru - w sezonie to norma, dziś zresztą podobnie - wróciłam okropnie jakoś dobita, za dużo tlenu... A wczoraj sobie poćwiczyłam w domu jakoś nierozsądnie i dziś mi łydki rozsadza z bólu...
mossi - 2010-03-22, 21:39
w ramach poprawy kondyscji oszczedzam na siłke, ale sama nie pójdę...
No i chodzę z buta na uniwerek... A jutro joga chyba tylko ja ją w grupie lubie
renka - 2010-04-07, 17:35
No i jak prace nad kondycja przebiegaja?
Mi wstyd, bo temat zaczelam, ale malo co robie (w sumie to NIC - jedno wielkie NIC)
No dobra, sporadycznie jakies cwiczenia na biust zrobie czy na talie (fajnie by bylo ja miec znowu), ale z rekondycja to raczej niewiele ma wspolnego, tylko ewentualnie z rzezbieniem ciala.
Dzis obudzilam sie z dosyc znacznymi zakwasami w nogach.
Myslalam usilnie co dzien wczesniej takiego robilam, ze moglam sie ich nabawic i w koncu wymyslilam - ale wstyd mi o tym pisac - wystarczylo, ze przebieglam kikaset metrow (moze jakies 200-300) sprintem do autobusu i stad wlasnie te zakwasy (no dobra, byl to bieg "przez plotki" bo ze dwa niskie murki przeskoczylam )..
Idealnie to obrazuje moja kondycje
Alispo - 2010-04-07, 17:43
U mnie też raczej flakowato oprocz tego,ze wypielam sie z powodow finansowych na komunikacje miejska,wiec chodze albo rowerem jezdze(jak nie musze go nigdzie zostawiac..),ale to w minimalnych dawkach raczej..
Lily - 2010-04-07, 17:49
Zakwasy to chyba nie efekt złej kondycji, tylko tego, że akurat tych mięśni rzadko używasz Jak dla mnie kondycja to ogólna wydolność organizmu, która u mnie tradycyjnie jest kiepska, ale np. bardzo trudno mi się nabawić zakwasów w mięśniach brzucha, bo są przyzwyczajone do wysiłku.
Renka, jeśli nie wychodzi Ci plan jakichś regularnych ćwiczeń, to po prostu staraj się w ciągu dnia wygospodarować 1-2 minuty na jakieś ćwiczenia - z 10 przysiadów, jakichś wymachów nogami, skłonów itp., i tak za każdym razem jak Ci się przypomni. To łatwiejsze, nie wymaga wielkich planów, a też wzmacnia mięśnie.
renka - 2010-04-07, 17:52
| Lily napisał/a: | Zakwasy to chyba nie efekt złej kondycji, tylko tego, że akurat tych mięśni rzadko używasz Jak dla mnie kondycja to ogólna wydolność organizmu, która u mnie tradycyjnie jest kiepska, ale np. bardzo trudno mi się nabawić zakwasów w mięśniach brzucha, bo są przyzwyczajone do wysiłku.
. |
Lily, ja nie chcialam rozwodzic sie zbytnio i nie pisalam juz co sie dzialo jak juz dobieglam do tego autobusu
Lily - 2010-04-07, 17:54
| renka napisał/a: | Lily, ja nie chcialam rozwodzic sie zbytnio i nie pisalam juz co sie dzialo jak juz dobieglam do tego autobusu | czyżbyś do niego wsiadła?
pochodź po schodach jak masz okazję, to w 2 tygodnie naprawdę poprawia kondycję (wystarczy ze 3-4 razy dziennie wejść na 3 piętro)
renka - 2010-04-07, 17:56
| Lily napisał/a: |
Renka, jeśli nie wychodzi Ci plan jakichś regularnych ćwiczeń, to po prostu staraj się w ciągu dnia wygospodarować 1-2 minuty na jakieś ćwiczenia - z 10 przysiadów, jakichś wymachów nogami, skłonów itp., i tak za każdym razem jak Ci się przypomni. To łatwiejsze, nie wymaga wielkich planów, a też wzmacnia mięśnie. |
Mi to nic pod tym katem nie wychodzi, a jak od 2 dni wstaje o godz. 6 to juz w ogole kiepsko ze mna, bo caly dzien jestem senna i glowa mnie z tej sennosci zaczyna bolec.
Musze po prostu unormowac swoj tryb zycia na nowo, bo moj organizm cos sie rozregulowal juz jakis czas temu.
Tasak - 2010-04-07, 17:56
Ja w tym miesiącu nie mam pieniążka na jogę, to zaniecham chodzenia.. zresztą czasu brak. Ale w domu codziennie staram się ćwiczyć z hantelkami (no bicepsy to mam jak Pudzian..:D) i robić brzuszki (mało bo mało, ale wychodzę z założenia, że lepiej mało a regularnie), rozciągam się też często, nawet podczas robienia różnych innych rzeczy.
No i się pochwalę, że w święta u babci, podczas gdy inni pili herbatkę ja wybyłam na chwilkę pobiegać (otwarta przestrzeń i las działają na mnie bardzo pobudzająco... odkąd przyjechaliśmy to miałam ochotę wskoczyć na rower i pojechać w las.. ) - no, więc "zrzuciłam" poranne lody kokosowo-bananowo-czekoladowe.
Innych postępów brak.
renka - 2010-04-07, 17:57
| Lily napisał/a: | | renka napisał/a: | Lily, ja nie chcialam rozwodzic sie zbytnio i nie pisalam juz co sie dzialo jak juz dobieglam do tego autobusu | czyżbyś do niego wsiadła?
pochodź po schodach jak masz okazję, to w 2 tygodnie naprawdę poprawia kondycję (wystarczy ze 3-4 razy dziennie wejść na 3 piętro) |
Ha, schody mam (choc w bloku nie mieszkam tylko w domu jednorodzinnym, ale z piwnica ), wiec pokombinuje
Najgorszy to ten bol glowy, ktory ostatnio sie przyplatal, bo zdecydowanie zniecheca mnie on do wszelakich dzialan.
|
|