wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Sztuki wszelakie - Montessori part 2

Humbak - 2010-06-18, 20:01
Temat postu: Montessori part 2
Jak w temacie...

chodząc po wątku montessori co rusz natrafiam na ciekawe pomysły prac ręcznych, plastycznych itd jakie wykonujemy nie my czy nasze pociechy w szkole ale nasze dzieci z nami w ramach zabaw domowych codziennych - np ostatnie bajaderkowe pomysły z kolorowymi buteleczkami czy ciasteczkami-kredkami...

Na necie jest mnóstwo blogów mam które co rusz to obok bardzo personalnych wątków w swoim blogu umieszczają zdjęcia i propozycje zajęć z dziećmi jakie wykonują/wykonały/można wykonać w domu, np
hxxp://chasingcheerios.blogspot.com/
hxxp://mommyme-thewonderyears.blogspot.com/
hxxp://pinkandgreenmama.blogspot.com/
hxxp://alwaysarting-colorcolorcolor.blogspot.com/

itd itd
ale nawet ja - surfer blogowy ;) nie mam czasu tego śledzić

Pomyślałam sobie, że fajnie byłoby zebrać nasze prace plastyczne/ręczne jakie zrobiliśmy z naszymi dziećmi i sprawdziliśmy na sobie że to je to (najlepiej ze zdjęciami wyników, prac, obrazków itp żeby mieć obraz o co chodzi ;-) )

Co wy na to?
Pada deszcz, my padnięte, dziecię prosi o nowy pomysł a my siup tu i na godzinę jest fajna zabawa a i efekt do postawienia/powieszenia/podarowania...

alcia - 2010-06-19, 00:38

No to wrzucam jedne z naszych przykładowych.. chyba jego jeszcze tu nie wklejałam na forum :)
hxxp://img257.imageshack.us/i/dsc0445s.jpg/]
hxxp://img824.imageshack.us/i/dsc0447j.jpg/]
hxxp://img188.imageshack.us/i/dsc0451si.jpg/]
hxxp://img507.imageshack.us/i/dsc0466m.jpg/]
hxxp://img33.imageshack.us/i/dsc0477t.jpg/]
hxxp://img171.imageshack.us/i/dsc0481.jpg/]
hxxp://img132.imageshack.us/i/dsc0485c.jpg/]
efekty:
hxxp://img337.imageshack.us/i/dsc0498h.jpg/]
hxxp://img101.imageshack.us/i/dsc0503r.jpg/]
hxxp://img517.imageshack.us/i/dsc0504w.jpg/]
hxxp://img138.imageshack.us/i/dsc0505os.jpg/]
hxxp://img88.imageshack.us/i/dsc0507r.jpg/]
materiały:
- kartony - na ramki i wnętrze obrazków (ja wycinałam, one sklejały i malowały)
- tkaniny - do naklejania na pomalowane kartony (tu też ja szykowałam elementy do wyklejania)
- klej
- farby akryle (tu dziewczyny robiły co chciały :) )
- lakier (Kaja i ja za Lenkę)
- trochę sznurka na przywieszki (to już ja robiłam)

my się lubimy bawić farbami i kartonami, ale nie wszystko fotografujemy. Ostatnio robiłyśmy fajne ciężarówki, może pstryknę je w wolnej chwili...

Jagienka - 2010-06-19, 09:11

Ale masz Alciu śliczne Córki.
neina - 2010-06-19, 11:13

Podpisuje sie pod powyzszymi i podobne do Ciebie bardzo. No i talent tez wiadomo po kim odziedziczyly :-)
alcia - 2010-06-19, 11:23

No dziękuję, dziękuje 8-) :-D
Anja - 2010-06-19, 14:01

Humbak napisał/a:

Pomyślałam sobie, że fajnie byłoby zebrać nasze prace plastyczne/ręczne jakie zrobiliśmy z naszymi dziećmi i sprawdziliśmy na sobie że to je to (najlepiej ze zdjęciami wyników, prac, obrazków itp żeby mieć obraz o co chodzi ;-) )


Humbak, ale to miałoby być w duchu Montessori (tak jak wspomniane przez Ciebie bardzo inspirujące prace dziewczyn bajaderki?), czy po prostu "prace plastyczne"?

alcia - 2010-06-19, 14:51

Anja napisał/a:
ale to miałoby być w duchu Montessori

o właśnie, bo ja o M. wiem tyle co nic.. i nie mam czasu na wnikanie co się pod to łapie, a co nie...

Humbak - 2010-06-19, 17:22

alciu, dzięki, o to mi chodziło, fantastyczne są Twoje dziewczyny i pomysł fajny :D

chodziło mi po prostu o prace plastyczne i wszelkie twórczości tym podobne - wątek nazwałam montessori tylko po to by łatwo znaleźć ten wędrując po tamtym bo już w montessori jest wiele ciekawych przykładów, zamiast dawać linka do każdego postu osobno, powiązałam je tematem, jak to nie wypali to temat się zmieni ;)
no ale jesli do tego będą zawierały szczyptę edukacji (geografii, biologii, fizyki, etyki itp itd) to ja jestem jak najbardziej za ;) :-D

dziś za radą bajaderki zrobiłam kolorowy (docelowo będzie tęczowy czyli w 7 kolorach i tu mamy montessori :-P ) ryż wg przepisu z hxxp://pinkandgreenmama.blogspot.com/2009/07/rainbow-rice-is-twice-as-nice.html i wyszedł bombowo (narazie cieszymy się samym produktem rozwalając go po tackach i nie tylko więc ich twórcze wykorzystanie jeszcze przed nami ;) ale polecam) do zrobienia wykorzystaliśmy farbki do jajek i płyn do dezynfekcji rąk miltona no i ryż ;)
Mniej więcej proces wyglądał tak:

hxxp://img413.imageshack.us/i/img0185sp.jpg/]
hxxp://img441.imageshack.us/i/img0186xp.jpg/]
hxxp://img31.imageshack.us/i/img0188yh.jpg/]
hxxp://img571.imageshack.us/i/img0189d.jpg/]
hxxp://img99.imageshack.us/i/img0190fk.jpg/]
hxxp://img683.imageshack.us/i/img0191xi.jpg/]

I pierwsze próby stworzenia czegoś na kształt obrazka:
hxxp://img529.imageshack.us/i/img0192e.jpg/]

ostatecznie wyszły radośnie wysypane i uformowane "słoneczka":
hxxp://img571.imageshack.us/i/img0196dr.jpg/]

dzięki dziewczyny za odzew i Tobie, alciu, za pomysł i zdjęcia :-D

alcia - 2010-06-20, 12:05

wow, czadowy ten ryż!!!! :shock: Też sobie zrobimy, a co! Moje uwielbiają takie zabawy z kolorami, a potem ile "gotowania" z tego będzie (to tez uwielbiają)? juhuu!
cynamon - 2010-06-20, 21:38

ooo, genialny ten ryż!
będę stałą bywalczynią tego wątku :)

puszczyk - 2010-06-21, 09:58

Humbak, gdzie mozna kupić takie barwniki spożywcze? Ale fajna zabawa. :-D
Humbak - 2010-06-22, 20:47

puszczyku, taniej niż barwniki spożywcze (takie w buteleczkach widziałam za 6zł sztuka... dużo jak dla mnie) wychodzą barwniki do jajek (pomysł bajaderki) yi ich użyłam.
I tak robiłam w droższej wersji bo ten płyn jest dość drogi, wprawdzie leje się go odrobinę, byleby pi razy oko oblało ryż (inaczej farbka będzie w zabawie barwiła palce), ale i tak na wszystkie kolory tęczy zeszła mi buteleczka. Na necie przeczytałam, że można zastosować alkohol, więc następnym razem spróbuję i powiem czy wychodzi tak samo dobrze.

Z drugiej strony jest to fajny pomysł by nie wylewać farbek do jajek po ich malowaniu na święta, przy okazji spróbuję czy zabarwią też np makaron...

alciu, dzięki za pomysł - już ryż 'nanibowo' gotujemy a kuba też wysypuje mieszankę kolorów na tacę i pisze/maluje po niej palcem jak po piasku :-)

Humbak - 2010-06-23, 13:49

Dziś Dzień Ojca, stąd u nas najpierw wyrósł ogródek kwiatowy, papierowy nie prawdziwy, więc żeby choć trochę go zmontessoriańszczyć zrobiliśmy imitacje nieanonimowych kwiatków czyli tulipanów - jak wyszło tak wyszło ;-) :
hxxp://img576.imageshack.us/i/img0234jr.jpg/]

bajaderka - 2010-06-25, 21:17

Alciu, super pomysł z tymi kartonami, dziś dziewczyny za Waszym przykładem także wyklejały....a gdzie kupujesz te farmy w tubkach?jakiej firmy?
no ryż jest super ale niedługo pokażę Wam coś innego, też genialnego w swej prostocie

alcia - 2010-06-26, 09:28

bajaderka napisał/a:
a gdzie kupujesz te farmy w tubkach?jakiej firmy?

przez net w sklepach dla plastyków. Bardzo polecam.. Akryle mają doskonała konsystencję, bez takich przygód jak z plakatówkami. nie używa się do nich wody (wodą tylko myją pędzelki przed zmianą koloru i dokłądnie wycierają pędzel papierem, by nie był mokry).
Farby po wyschnięciu nie traca koloru, jak to z plakatówkami jest.. Kolorki sa po prostu śliczne! Trochę trzeba zainwestować, ale taka tuba potem na wieki starcza :)

[ Dodano: 2010-06-26, 10:29 ]
A firma.. te są Artmate - polecam.

gosia_w - 2010-06-26, 18:28

alcia, a te farby akrylowe spierają się z ubrań?
alcia - 2010-06-26, 23:14

yyyy, chyba niet ;)
Tzn. nie jestem pewna, bo powiem szczerze - jestem barrdzo wyluzowana w tych kwestiach. Ale farbę na wypranych ciuchach kojarzę, pewnie prędzej ona pochodzi z wyczynów domowych niż przedszkola.. więc pewnie ze spieraniem ciezko.
Ale my mamy sporo ciuchów na takie okazję, więc ja się nigdy nie przejmuję. Zreszta uwielbiam ciuchy popaprane farbami :mryellow: (tylko nie mówcie tego moim dzieciom ;) )

topcia - 2010-06-27, 00:38

alcia, Kaja niesamowitą ma twarz-spojrzenie wprost powalające ;-)
cynamon - 2010-07-19, 22:04

Humbak, a ten alkohol / Milton to po co? Bo nie mogę doczytać :roll:
Humbak - 2010-07-19, 23:02

cynamon napisał/a:
ten alkohol / Milton to po co? Bo nie mogę doczytać :roll:
żeby utrwalić kolor i przy zabawie został przy ryżu zamiast przechodzić na wszystko wokół, włącznie z łapkami

w ten sposób zafarbowałam też kukurydzę i wyszło fajnie, posmarowane jeszcze bezbarwnym lakierem świeciły jak perełki, ale w pośpiechu źle je wyszuszyłam i wszystko mi spleśniało :-/
podobnie poszły trzy woreczki ryżu... reszcie nic nie jest do dziś choć są w nieprzewiewnych woreczkach plastykowych, więc tylko... uprzedzam, że trzeba dobrze wyszuszyć :->

Marcela - 2010-07-19, 23:03

gosia_w napisał/a:
farby akrylowe spierają się z ubrań

tak, pod warunkiem, że upierze się je zanim zaschną. Suche już się nie spiorą.

olgasza - 2010-08-29, 11:09

od dawna zbieram się, co by tu wkleić niektóre nasze poczynania. Trochę się tego uzbierało, więc jakby co, zapraszam do albumu ( hxxp://picasaweb.google.co.uk/szkolga/PraceReczne?authkey=Gv1sRgCKS1lI77__nwIQ&feat=directlink ):-)

1. Farbowanie ryżu.
2. Malowanie kamyków plakatówkami. Marianka z każdego spaceru przynosi do domu kamyki, często więc służą nam jako elementy zabawy. Akurat te pomalowane wyniosłyśmy na działkę jako ozdobę :-)


3. Zainspirowane tym wątkiem: hxxp://forum.gazeta.pl/forum/w,16375,115111371,,Popelnilismy_wczoraj_ksiazke_.html?v=2 , wykleiłyśmy Elmera i Wilbura. To dobra okazja do poćwiczenia kształtów (Marianka pomagała mi wycinać kwadraty) i kolorów, no i plus mazanie klejem też fajne jest. Tak nam się spodobało, że teraz wyklejamy rybę :-)



4. Tutaj zrobiłam farbki wg tego przepisu: hxxp://ekostyl.blogspot.com/2010/05/domowe-akwarele.html . Nie miałam wtedy barwników do jajek, więc dodałam trochę curry, a do drugiej sok z truskawek, więc w efekcie jedna była beżowa, a druga brązowo-fioletowa. Kiepsko się tym malowało i Marianka szybko się zniechęciła, ale fakturę miały ciekawą...

Anja - 2010-08-29, 12:45

olgasza, że tak to ujmę, nie opierdzielasz się... ;-) super! :-) slonie bardzo mi się podobają - za jakiś czas muszę zajrzeć do Twoich zdjęć po pomysły. :-)
mono-no-aware - 2010-08-29, 13:10

olgasza obejrzałam prace i jestem pod wrażeniem. Napaliłam się na zrobienie tej kuchenki gazowej :) . Musimy tylko zamówić kilka oblatów, żeby mieć pudełka :) . Mąż stwierdził, że można zrobić z czegoś innego, niby tak :) - karton jakiś wielki i tyle. Zakrętki też nieźle wykombinowałaś :) . Dzisiaj po południu coś zrobimy korzystając z Twoich pomysłów :) .
va - 2010-08-30, 06:13

cudowny watek.
biore sie do roboty :-)

olgasza - 2010-08-30, 08:54

va, koniecznie się pochwal :-)

mono_no_aware - mąż ma rację - to nie muszą być pudełka od pizzy, wystarczy spory karton. Nasza kuchenka w czasie remontu wylądowała w śmietniku, ale planuję zrobic kolejną :-)

Capricorn - 2010-08-30, 09:23

hxxp://www.ellefant.pl/artysci,artysta-1,143 - słuchajcie, a takie owoce / warzywa / ciastka, to jest Montessori, czy nie? (to nie ja szyję, nie znam tej pani ;-) - wstawiła do galerii, w której i ja wystawiam, i mnie zaintrygowała)
bronka - 2010-08-30, 10:27

Capricorn, w weekend uszyłam warzywniak z filcu :-D :-D :-D
kofi - 2010-08-30, 10:32

bronka musi być śliczny :-) Pochwal się.
bronka - 2010-08-30, 10:34

Zrobię fotki w tygodniu to się pochwalę. Feli jest wniebowzięty. Franio ma w nosie takie filcowe. Woli prawdziwe :lol:
va - 2010-08-30, 11:29

olgasza, baaardzo inspirujacy album, dzieki

zglebiam temat od rana i odkrylam w sobie montessorianska dusze :lol:

kuchenke mialysmy wlasnie z kartonu, z pudla dom dla lalek, mebelki z kartonikow po kosmetykach

edycja

na picasie sie zablakal dom w stanie developerskim


oraz chmury, very MM ;)


Christa - 2010-08-31, 03:18

olgasza, rowniez i ja czuje sie zainspirowana. Swietne pomysly!
excelencja - 2010-08-31, 10:25

chciałam rzec tylko, że ikea wypuściła w świat takie koszyki z materiałowymi warzywami i owocami. Jak ktoś nie potrafi szyć... to jak znalazł. Są też świetne warzywa i owoce do krojenia drewniane (połączone rzepem). Ale wiem, że to nie ten temat, już będę grzeczna :)
bronka - 2010-08-31, 10:26

excelencja, pokaż linka jakiegoś!
va - 2010-08-31, 11:13

prosze bardzo

hxxp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10185748

hxxp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70185745

hxxp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50185751

hxxp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90185754


a moje dziewczyny maja takie
hxxp://www.decobazaar.com/produkt.php?id=164770&mailing=1

:D

mimish - 2010-08-31, 11:17

excelencja, na temat koszyczkow byla juz dyskusja w dziale montessori.
bronka - 2010-08-31, 11:22

Fajne te koszyczki :-D Cena też przystępna :-D
kofi - 2010-08-31, 12:09

Ślicznościowe. I te z IKEI i te z włóczki.
Christa - 2010-09-01, 03:27

Wklejam Maxiowe ptaki:

hxxp://img62.imageshack.us/i/12375754.jpg/]

hxxp://img34.imageshack.us/i/97947926.jpg/]

hxxp://img265.imageshack.us/i/38873932.jpg/]

Oraz drzewko i kwiatka z pestek dyni (niestety Max zainteresowany byl jedynie przyklejaniem ich na kartke, a kolorowaniem juz nie)

hxxp://img96.imageshack.us/i/89863899.jpg/]

hxxp://img687.imageshack.us/i/26082375.jpg/]

olgasza - 2010-09-01, 07:53

o, no proszę! brawo dla was :-)
priya - 2010-09-01, 07:59

Christa, fajne! U nas tak leje, że siedzimy w domu a Nata roznosi, więc chętnie skorzystam z Waszych pomysłów. Dzięki za inspirację!
Christa - 2010-09-01, 12:23

Dzisiaj (zainspirowana blogiem Humbaka) zorganizowalam Maxiowi zajecie, ktore okazalo sie strzalem w 10-tke! Bawil sie tym od przyjscia z przedszkola az do wieczora (normalnie nie bylo dziecka, tak sie tym zajal :-) ).

Na pierwszy ogien poszly orzechy laskowe nierozlupane:

hxxp://img842.imageshack.us/i/98894640.jpg/]

A pozniej laskowce bez skorupek (mniejsze, wiec bylo z nimi wiecej problemu :-) ):

hxxp://img18.imageshack.us/i/47556987.jpg/]

Ale Max szybko dal sobie rade:

hxxp://img825.imageshack.us/i/79421443.jpg/]

A pozniej wymyslal juz swoje zabawy z tymi orzechami: "miksowal" je w wyimaginowanym blenderze na posypke, piekl z nich babeczki w piekarniku (czyli w szufladzie komody :-) ), dzielil sie ze mna, z Filipkiem, karmil nas i tak nam minelo popoludnie :-) .

priya - 2010-09-01, 13:08

Christa, fantastycznie! Wszelkie zabawy kuchenne to u nas hit od zawsze też, a z tym przekładaniem świetna sprawa. Choć myślę, że Nat na to za duży już, ale jak miko podrośnie, będę pamiętać. My dziś farbowaliśmy ryż, a potem przyklejaliśmy go do kartek posmarowanych 'klejem' z mąki i wody. Nat robił też sam piękną bułkę żytnią, przyozdobił ją rodzynkami, cynamonem i słonecznikiem. Właśnie pałaszuje ;-)

[ Dodano: 2010-09-01, 14:35 ]
Tu ryżowe abstrakcje:
hxxp://img256.imageshack.us/i/obraz036h.jpg/]

Uploaded with hxxp://imageshack.us]ImageShack.us
A tu nadgryziona już bułka:
hxxp://img339.imageshack.us/i/obraz034a.jpg/]

Uploaded with hxxp://imageshack.us]ImageShack.us

Christa - 2010-09-02, 00:25

priya, rewelacja (choc zdjecie buleczki nie chcialo mi sie otworzyc :-( ).
priya - 2010-09-07, 10:12

Taki sobie dwa dni temu 'usypaliśmy' słoik:
hxxp://img46.imageshack.us/i/obraz305b.jpg/]

Dałam Natowi słój, pudełeczka z kaszami, płatkami itp. i łyżkę. Podpowiedziałam, żeby sypał warstwami. Teraz ma ozdobę na półce :-D

olgasza - 2010-09-07, 10:55

piknie :-)
bronka - 2010-09-07, 15:23

nasze pietruszko- i marchewkobranie :-P :-P :-P
priya - 2010-09-07, 17:05

bronka, wow! Ale fajne! dlaczego ja mam dwie lewe ręce do szycia? buuu...
kasienka - 2010-09-07, 18:05

tutaj nasz teatrzyk:
hxxp://madebykasienka.blogspot.com/2010/09/teatrzyk-kukiekowy.html



:)

[ Dodano: 2010-09-07, 19:37 ]
Christa,podziwiam - Emil nie usiedzi za dlugo przy jednej zabawie :/ a te ptaki z talerzykow super, tez takie zrobimy ;)

Bronka, Twoje warzywka są ekstra :) gdzie kupujesz filc?

Ja się jeszcze ciagle zabieram do tej kuchenki gazowej...muszę jakiś karton fajny znaleźć...

excelencja - 2010-09-07, 19:37

bronka, nie myślałaś, żeby handlować warzywami?
ke?


kasienka, super teatr ! :)

priya, nie otwiera mi się zdjęcie więc pozostaje mi popuścić wodze fantazji.

gosia_w - 2010-09-07, 19:51

bronka, ale dorodne warzywa, zupełnie nie wyglądają na eko ;-) Może zrobisz więcej i będziesz sprzedawać w swoim sklepie?

priya, fajny pomysł, chyba wykorzystam dla mojej prawie pięciolatki.

kasienka, super teatrzyk :-)

va - 2010-09-08, 08:56

nie mam aparatu chwilowo, ale wczoraj zrobilam dziewczynkom kacik z wieszakami i skontruowalysmy wspolnie szafke na ich kalosze;)
bronka - 2010-09-08, 09:11

kasienka, super teatrzyk :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: już się nie mogę doczekać aż chłopcy podrosną do teatrzyków.
kasienka napisał/a:
gdzie kupujesz filc?

Te uszyłam z filcu w arkuszach. Kupiłam w sklepie z papierami www.papierA4.pl - rzut beretem od mojej pracy ;-)

Mam je w pracy do dekoracji. 80% klientów nie potrafi pozostawić bez komentarza :-P ;-)
Zrobię fotki reszty tworów kiedyś ;-)
excelencja napisał/a:
bronka, nie myślałaś, żeby handlować warzywami?

ja handluję warzywami przeca :lol:
gosia_w napisał/a:
bronka, ale dorodne warzywa, zupełnie nie wyglądają na eko ;-) Może zrobisz więcej i będziesz sprzedawać w swoim sklepie?

:mrgreen:

dzięki za komplementy :-P

kasienka - 2010-09-08, 12:06

bronka, ja czasem kupuję w arkusza, ale szkoda mi na takie szycie, bo drogi jest...
bronka - 2010-09-08, 12:08

kasienka napisał/a:
bronka, ja czasem kupuję w arkusza, ale szkoda mi na takie szycie, bo drogi jest...

hmmmm.... arkusz 3,50 i wyszło 8 marchewek ;-)

[ Dodano: 2010-09-08, 13:09 ]
ale fakt faktem- na metry z rolki wychodzi najtaniej. Na pewno w Poznaniu mają w sklepach z tekstyliami.

kasienka - 2010-10-23, 21:37

nasza kuchenka :)

hxxp://madebykasienka.blogspot.com/

olgasza - 2010-10-23, 22:04

super!
priya - 2010-10-24, 07:18

kasienka, ale fajna! Ja żałuję bardzo, że mało mam miejsca w mieszkaniu. Gdybym zaczęłą robić takie rzeczy, nie byłoby jak się poruszać. Pomijam fakt, że absolutnie nie mam uzdolnień w tym kierunku :roll:
kasienka - 2010-10-24, 09:01

Dziś chcemy zrobić robota i tangram. Muszę tylko poszukać wzorów do układania, widział ktoś?

Zu ostatnio na zajęciach zrobiła fajną grę, później poszukam i zrobię zdjęcie i opiszę o co chodzi.

rosa - 2010-10-24, 10:08

kasienka, kuchnia pierwyj sort!!!!
tangram hxxp://www.mmm.uni.wroc.pl/archiwum/mmm7/nozyczek.pdf

o co chodzi z robotem nie wiem :-)

kasienka - 2010-10-24, 13:35

Rosa,dzięki,tangram już wycięty. Znalazłam tez trzy strony możliwych ukladanek i wydrukowałam. Zuzka chce jeszcze pomalować te klocki.

Robot powstał z kartonów. Jak włączę komputer to wrzucę zdjęcia.

maga - 2010-10-24, 13:45

kasienka, fajna kuchenka, i jaka łatwa w wykonaniu (dla mnie to istotne :-P ). Pokuszę się o coś podobnego, gdy Ziom będzie na odpowiednim etapie
A najładniejsze są palniki :-D

kasienka - 2010-10-24, 13:51

Palniki to projekt i dzieło Zuzki :) To srebrne na piekarniku to było z takiej torby smiesznej, Marcin kiedyś dostał w niej jakieś materiały na szkoleniu. Srebrna folia aluminiowa chyba byłaby bardziej nietrwała..
maga - 2010-10-24, 13:56

A w tle dzieło Emilka? :-D
kasienka - 2010-10-24, 15:16

Maga :) jedno Emila drugie Zuzi. Łatwo odgadnąć które czyje ;) Emil był zachwycony, że opakowalam je w ramę.
maga - 2010-10-24, 20:42

kasienka, ja wiem, które Emila ;-) Też chciałam dzieło Zioma w ramy oprawić, ale dziadziuś niechcący podarł :-|
excelencja - 2010-10-25, 19:35

maga napisał/a:
tangram hxxp://www.mmm.uni.wroc.p...m7/nozyczek.pdf


nie rozumiem...aż chyba jutro przeczytam cały opis bo nie lubię nie rozumieć :D

Christa - 2010-10-26, 02:22

kasienka, kuchenka cudo! Zainspirowalas mnie :-) . Choc chyba najpierw zrobimy teatrzyk!
kasienka - 2010-10-26, 09:43

obiecane:

hxxp://madebykasienka.blogspot.com/2010/10/dalej-z-kartonu.html]tangram i robot

na blogu opis :)

Christa - 2010-10-26, 22:41

kasienko, jestem pod wrazeniem. Choc faktycznie szkoda, ze robot nie sprzata i nie zmywa ;-) . Ale przynajmniej oko cieszy :-) .
rosa - 2010-10-27, 05:18

kasienka, superowe!!! robot wymiata :-)
agus - 2010-10-27, 07:28

kasienka napisał/a:
jedno Emila drugie Zuzi. Łatwo odgadnąć które czyje ;) Emil był zachwycony, że opakowalam je w ramę.
... a ja po rzuceniu okiem myślałam, że kupiliście obraz jakiegoś modernistycznego artysty. :-)

Bronka, świetne warzywa. :)

kasienka - 2010-10-28, 10:10

agus, uwielbiam Miro, tak mi się jakoś Emilka obraz skojarzył z nim od razu ;)
olgasza - 2010-11-27, 18:57

Ostatnio na Eko-szkrabach zrobiłyśmy balansujące motyle, przepis stąd: hxxp://ideas4kids.org/activity/balancingbutterflies
Nie są zbyt pięknie ozdobione, bo przede wszystkim chciałam sprawdzić, czy to działa :-) Działa. Choć dla 3-latków utrzymanie ich w równowadze jest jeszcze dosyć trudne. Uwaga praktyczna, jeśli będziecie robić te większe motyle, to z grubszego kartonu albo z niezbyt ciężkimi pieniążkami (10 groszy jest akurat)
hxxp://picasaweb.google.com/szkolga/PraceReczne?authkey=Gv1sRgCKS1lI77__nwIQ#5544285626885362050

Christa - 2010-11-29, 12:48

olgasza, fajowy pomysl. Wyprobujem :-) .
Soul - 2010-12-16, 15:43

a ja dorzucam ostatnie wyklejanki Mikołaja :-) Fajne na zimowe wieczory :-) kształty wycinam oczywiście ja, bo same nożyczki dopiero uczy się obsługiwać, ale nawet nawet zaczyna łapać, jak to trzymać. On za to sam smaruje klejem i nakleja :-)

jezioro i łódka płynąca do nieba

hxxp://www.fotosik.pl]

a tu kuchnia wg Mikołaja, muszę nieco obtłumaczyc :lol: jest tam miseczka z Nesquickami, batonik, kubek ze słomką,chleb z plasterkiem sera, sałaty i pomidora i oczywiście Nuka pod stołem czekająca na resztki :lol:

hxxp://www.fotosik.pl]

a to już zupełna abstrakcja, byle zdążyć przed dobranocką :lol:

hxxp://www.fotosik.pl]

no i bonus, obrazek namalowany farbami jakiś miesiac czy dwa temu, ale strasznie mi sie podoba :-)

hxxp://www.fotosik.pl]

kasienka - 2010-12-16, 18:28

Soul, super :) Też ostatnio wyklejamy. Zgapię od ciebie pomysły nowe :mrgreen:
bronka - 2010-12-17, 10:04

Soul, wspaniałe! jesteście niemożliwi :-D
kofi - 2010-12-17, 10:20

Soul bardzo fajne. :-)
Ojjj, jak dawno bawiłam się tak z moimi dziećmi. Wieeeki całe. ;-)

Christa - 2010-12-17, 11:38

Urzekla mnie Nuka! Jest po prostu boska!
Soul - 2011-01-22, 17:33

Dziś przy obiedzie - a że Mikołaj jadł wieeeeki całe ]:-> to zdążyliśmy zrobić łódki!

On wybierał kolory żagli, zdmuchiwał płomień świeczki na koniec i dmuchał na wosk w łupinkach coby szybciej zastygał, reszta energii poszła w jedzenie obiadu ;-)

hxxp://www.fotosik.pl]

i próba generalna przed kąpielą w wannie

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

pływają!!!! :mryellow:

dżo - 2011-01-22, 17:36

Soul, świetne :-D
priya - 2011-01-22, 17:42

Soul, rewelka! Właśnie się zastanawiałam wczoraj wieczorem gdzie zniknęłaś ;-)
olgasza - 2011-01-22, 18:50

fajoskie :-) Kiedyś robiłam takie świeczuszki w ramach prezentów świątecznych, ale nie wpadłam na to, że można popełnić i łódeczki :-)

A my dziś robiłyśmy narciarzy z patyczków po lodach i tekturki. Patyczki można zastąpić grubą tekturą. O takie: hxxp://picasaweb.google.com/szkolga/PraceReczne?authkey=Gv1sRgCKS1lI77__nwIQ#5565067296722145570
A dwa zdjęcia dalej jest kaczka z wirującą parasolką, bardzo prosta do wykonania, tu przepis: hxxp://www.abcgospodyni.pl/kaczka.html i jeszcze lornetka z rolek, też banalnie prosta.

priya - 2011-01-22, 20:48

olgasza, świetne pomysły! Nat chory więc znudzony, jutro coś mu z tego zaproponuję :-D Dzięki za podpowiedź!
excelencja - 2011-01-23, 21:16

to co wklejam nie ma nic wspólnego ze sztuką i w sumie nie wiem czy powinno być tu czy 'tam' :)
Ale nasze działania w imię MM ;P
hxxp://img195.imageshack.us/i/p1010251yt.jpg/]
(nakrętki po napojach, paczka kofetti blaszanego)

hxxp://img801.imageshack.us/i/p1010257t.jpg/]
(groch, fasola, soja)

hxxp://img227.imageshack.us/i/p1010262u.jpg/]

(orzechy, kasztany, szczypce)

Christa - 2011-01-23, 23:48

Soul, fajowe.

olgasza, narciarze wymiataja :-) . I kaczka swietna tez. Jestes moja nieustajaca inspiracja!

exce, Lilka jaka precyzyjna :-) .

My sie ostatnio troche "opuscilismy", ale to chyba przez to, ze jest lato, a w lato zwykle wiecej czasu spedzamy na dworze niz w domu. Mam jednak nadzieje, ze znajdziemy chwile na jakas fajna tworczosc.

zorro - 2011-01-24, 00:30

Świetne rzeczy! Jakoś przegapiłam ten wątek.
Robiłam dla dzieci szorstkie cyfry



oraz memo dotykowe



A rodzinnie klocki



Hmm. Mam wrażenie, że dwa pierwsze zdjęcia nie wchodzą.
Ty linki:
hxxp://4.bp.blogspot.com/_KXKibUFC1BY/S5t976iXObI/AAAAAAAAA7A/vs9XVzp1yno/s1600-h/uklada.JPG
hxxp://2.bp.blogspot.com/_KXKibUFC1BY/S4Rb_9JEcoI/AAAAAAAAAzc/aMdlmZyQRqE/s1600-h/memo-mix.jpg

bodi - 2011-01-24, 01:18

zorro, profeska! jak wycinałaś cyfry i kółka?

[ Dodano: 2011-01-24, 00:20 ]
klocki też mamy takie :) zahaczyłam kiedyś panów co przycinali drzewa przy torowisku, i mi nacięli :)

Christa - 2011-01-24, 01:34

zorro, swietne!
priya - 2011-01-24, 07:11

excelencja, fajna sprawa, czekam aż Miko do takich zabaw dorośnie.
zorro, wow! wygląda to wszystko profesjonalnie!

excelencja - 2011-01-24, 10:25

zorro, te klocki widziałam na Twoim blogu? si?
I kurcze zapomniałam zrobić :/ Nic straconego- tylko muszę dla odmiany pamiętać :D

Soul - 2011-01-24, 13:10

Olgasza, narciarze wymiatają, wielkie dzięki, bo zrobimy na pewno!!! :-) :-) A kaczka zafascynowała mojego M, więc pewnie też będzie na tapecie :-)

Zorro, ale przepiękne te klocki i cyfry, jestem pod wrażeniem!!! Z czego robiłaś te cyferki? A memo obłędne, już intensywnie myślę skąd tu by takie fajne drewno wytrzasnąć..

nawet nie wiecie ile bym dała za dostęp do tokarki, żeby sobie poobrabiać, już mam pomysł na przepiękne klocki!!! Tylko skąd, gdzie..??

Excelencja, dzięki tobie dzisiejsze przedpołudniowe zabawy z masą solną nabrały smaczku :mryellow: Same sortowanie jest super, i też się pobawimy! :-)

u nas dziś powstała Ryba Z Wielkim Okiem

hxxp://www.fotosik.pl]

do pary ma Starą Rybę ("stara - bo duuużo oczów, i wszystko już widziała" :shock: )

hxxp://www.fotosik.pl]

no i Bałwanek, coby jeszcze nieco zimą się nacieszyć

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

z upływem czasu bałwankowi przybyło nieco więcej makaronowych rączek.. :mryellow:

hxxp://www.fotosik.pl]

a potem chciał koniecznie chłopca zrobić

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

końcowy efekt :lol:

hxxp://www.fotosik.pl]

na koniec stwierdził, że "to jest mamo Myszkowiec, taki człowiek co bardzo lubi nasionka. Bo nasionka są zdrowe, wiesz? No, to jest właśnie taki człowiek jak ty mamo." Sama bym chciała zobaczyć swoją minę jak to usłyszałam.. :lol:

priya - 2011-01-24, 13:16

Cytat:
to jest właśnie taki człowiek jak ty mamo."
aaa, padłam! :mrgreen: :mrgreen:
Soul, pogłebiłaś właśnie mój kompleks matki, która nic z dzieckiem nie tworzy i w nic sie nie bawi :-| Piękne to macie wszystko!

gosia_w - 2011-01-24, 13:20

Soul, świetne prace. Chyba kupię sól i mąkę i się pobawię z córcią :-D
rosa - 2011-01-24, 13:24

Soul, widzę że młody talenty po mamie odziedziczył :-) rewelacyjne!!!!

priya, od dzisiaj zaczynamy spozywać więcej nasionek ok? efekt będzie akurat jak M i Z dorosną to tego rodzaju zabaw :mryellow:

priya - 2011-01-24, 13:32

rosa, ok ;-) tylko że ja mam jedno dziecko, które jest w idealnym wieku do takich zabaw i któremu się cholernie nudzi, a ja zero mobilizacji, albo nawet mniej niż zero :-/
- 2011-01-24, 13:47

Soul, fantastyczne, moje dzieci bardzo lubią zabawy z wszelkimi masami, więc to dziś będziemy robić :D
gosia_w - 2011-01-24, 14:14

Czy masę solną można zrobić z mąki razowej, czy musi być biała?
Soul - 2011-01-24, 18:19

Gosia, nigdy nie robiłam z razowej, ale podejrzewam, że będzie bardziej przypominało glinę/błotko, ze względu na fakturę paprochowo-kolorystyczną. Ale dać powinno dać radę :-P

Priya, no nie żartuj sobie, nic straconego, jeszcze możesz z dzieciakami milion rzeczy zrobić! Na pocieszenie mogłabym ci wkleić zdjęcie mojego zlewu, ile tam jest zaległości kosztem zabaw dzieciowych :lol: Ale wstyd mi nie pozwala na takie odsłonięcie swojej flejowatości :mryellow: :mryellow: :-P

a tak na poważnie, dziewczyny, czy któraś z was ma książki o motessori po polsku które można skądś ściągnąć (oprócz tej ostatniej darmowej, o której było na forum ) ?
Któraś ma coś w swoich zbiorach? Strasznie chciałabym poczytać coś więcej..!!

excelencja - 2011-01-24, 20:18

Soul, świetne :) też takie robiłyśmy kiedyś, ale nie miało tak realnych kształtów :)
Polecam jeszcze Wykleić np plasteliną tackę i zrobić nasionkowy kolarz, potem plakierować i arcydzieło gotowe :)

zorro - 2011-01-24, 21:49

excelencja, tak wrzucałam na blog, memo i cyfry też.
Cyfry odrysowywałam od szablonu, ale można także ściągnąć szablon z sieci wydrukować, wyciąć i to odrysować. Kółka najpierw spejcalnym cyrklem z ostrzem, ale przerzuciłam się na nożyczki. Same kółka odrysowywałam od kształtek / form, które zostały po jakiejś grze prawdopodobnie - lubię zostawiać różne takie z pozoru nieprzydatne śmieci.
A co do memo: można próbować znaleźć gotowe talarki lub je sobie pokroić z długiego kijka, ale to niezmiernie czasochłonna i niepewna robota.

Christa - 2011-01-24, 23:32

Soul, rewelacja!
excelencja - 2011-01-25, 01:54

zorro, diaxem szybko się kroi - polecam :)
Soul - 2011-01-26, 16:46

Exce, a co to jest diax?

Wklejam dzisiejsze, może nie do końca Montessori, bo powinny być prawdziwe zdjęcia i obrazki, a nie bajkowo-kreskówkowe, ale jako pomysł - można nakleić co się chce - potrzeba tylko:

kartoniki
taśma dwustronna
nożyczki
i wszelkie obrazki, które dzieć sobie wymarzy :-)

Najfajniejsze w tym jest to, ze można zrobić takie puzzle, jakich nie ma w sklepie, no i ilość elementów też jest dowolna, może być ich duuużo więcej!

Najpierw była przyjemność, i picie soczków, pudełka odkładaliśmy..

hxxp://www.fotosik.pl]

a potem było jeszcze więcej przyjemności.. :-)

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

Całkiem dużo obrazków wychodzi, no nie? :-)

olgasza - 2011-01-26, 16:56

Soul, bardzo sprytnie :-)
Mogę wykorzystać te zdjęcia na blogu?

Soul - 2011-01-26, 16:57

jasne :-) Miło mi.. :->
olgasza - 2011-01-26, 20:35

dzięki :-) Voila: hxxp://ekostyl.blogspot.com/2011/01/tetrapak-czii.html
excelencja - 2011-01-26, 21:58

o takie coś :)
hxxp://www.google.pl/imgres?imgurl=hxxp://www.muratorplus.pl/images/diaks-08_02_big.jpg&imgrefurl=hxxp://www.muratorplus.pl/technika/narzedzia-budowlane/elektronarzedzia-boscha_57281.html&usg=__ni0dvsBkVZROFzaMo0ht7RlFrEk=&h=179&w=250&sz=7&hl=pl&start=2&sig2=XU9Mfe7Y3YlBTfNjXC0FtQ&zoom=1&tbnid=v6IU4hSsiXo3lM:&tbnh=79&tbnw=111&ei=topATY_6Lsjk4gbRkoTeAg&prev=/images%3Fq%3Ddiaks%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DYuX%26sa%3DX%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1152%26bih%3D503%26tbs%3Disch:1%26prmd%3Divns&itbs=1]diaks

[ Dodano: 2011-01-26, 21:59 ]
Soul, super!

zorro - 2011-01-26, 22:16

Exe, no diaks fajny może być, ino trza uważać, coby paluszków nie uciąć. Zważ, że te talarki to mają wysokość 1 cm. ;-)
excelencja - 2011-01-27, 10:13

tak tak, grubszych nie przetnie, tzn tak do 3 cm max. Ale wystarczy kijek w imadło wsadzić i jedziesz ;)
Yzma - 2011-01-27, 12:40

Fajne warsztaty w Krakowie - może ktoś będzie zainteresowany :)

hxxp://www.prochowa.pnet.pl/kurs_montessori.html

excelencja - 2011-01-27, 16:08

Zbierałam się, zbierałam aż wreszcie jako tako ogarnęłam temat :)
Mianowicie lekcję o motylach, które są lubiane przez moje dziecko i perfidnie do wykorzystałam. Do tego inspiracja Erica Carle'a :)

To względnie kompletna 'lekcja' dotycząca motyli występujących w Polsce i generalnie traktująca o różnorodności, owadach, cyklu rozwojowym :)

I.
1. Książki - zaczęłyśmy od czytania w 2 językach Bardzo głodnej gąsienicy Erica Carle'a
2. Mamy taką uroczą in eng książeczkę Bugs, gdzie bardzo ogólnie i rzeczowo opisane są robale, w tym motyle.
3. kieszonkowy atlas zwierząt leśnych, gdzie jest całkiem sporo motyli, ładne zdjęcia, krótkie opisy - idealnie
4. Do tego wierszyki "lata osa koło nosa" - ale cuchną PRLem, że szok.
hxxp://img703.imageshack.us/i/p1010317t.jpg/]



Wyszukiwałam wierszyki o motylach w necie i piosenki ale niczego wybitnego nie zlalazłam

II.
rysowanie, lepienie gąsienic, motyli, masa solna i te sprawy.
hxxp://img715.imageshack.us/i/p1010282oc.jpg/]


III. Omówienie cyklu rozwojowego poparte:

1. the very hungry caterpillar
2. filmik hxxp://www.youtube.com/watch?v=-qoYPLtqqVk
3. filmik hxxp://www.youtube.com/watch?v=7AUeM8MbaIk&feature=related
genialny jest :)
4. plansze
hxxp://img3.imageshack.us/i/45799770.jpg/]
hxxp://img600.imageshack.us/i/38009651.jpg/]


IV. Najpierw ulepiłam z modeliny - bardzo ładne :( chlip chlip- ale spaliły się podczas gotowania - stadia rozwojowe. A potem już niezbyt urodziwe - z masy solnej.
Do tego kilka motyli foremkowych, które malowała i wycinała Li
hxxp://img593.imageshack.us/i/p1010308n.jpg/]


V. Dałam dziecku plansze z okienkami (przerobione z netu), wydrukowane zdjęcia cykli rozwojowych i te ulepione z masy solnej - po kolei układała.


VI. I wreszcie zrobiłam memo motylowe, czyli zdjęcia dość popularnych motyli upakowałam do photo shopa, wydrukowałam na bloku technicznych 2 razy, pocięłam.
hxxp://img228.imageshack.us/i/p1010310ao.jpg/]

hxxp://img140.imageshack.us/i/p1010301i.jpg/]


Efekt jest taki, że Li uwielbia motyle, wie o nich bardzo dużo, wie o co chodzi z rozwojem i przeobrażeniem zupełnym (o niezupełnym wspominałam) i rozróżnia ok 6-7 gatunków motyli i je nazywa poprawnie - a dopiero 2 razy przeglądałyśmy memo.

A ILE ZABAWY PRZY TYM :)

Starałam się umieścić tu wszystkie materiały, żebyście mogły sobie ściągnąć.
Niektóre np. motyle do malowania i równoważni zerżnęłam od Olgaszy, a Ona skądś tam :)


Później z innej beczki:
-robiłyśmy doświadczenie: co się stanie jak przyniesiemy kulę śniegu do domu :D

-malowałyśmy ceramiczną doniczkę, w której za kilka dni Li posadzi swoją osobistą roślinkę

Z serii motylowej :) ukażą się w najbliższym czasie ptaki, płazy, gady, owady.
A tak chomikujemy nasze zbiory
hxxp://img148.imageshack.us/i/p1010315y.jpg/]

załącznikihttp://www.youtube.com/watch?v=-qoYPLtqqVk]bardzo głodna gąsienica hxxp://www.youtube.com/watch?v=jS9FbRVLeJg]cykl

gosia_w - 2011-01-27, 16:12

exce, rewelka!
excelencja - 2011-01-27, 16:20

czekaj, załączników nie mogę wgrać :)
czyli ani memo ani cykli ani zdjątek - wszystko w pdf.

[ Dodano: 2011-01-27, 16:28 ]
dobra, poddaję się, jak ktoś chce dostać zestaw złożony z
: memo do wydrukowania
cyklu rysunkowego
cyklu zdjęciowego
okienek do układania cyklu
i jeśli znajdę szablonów Olgaszy to poproszę maila na priv bo chętnie się podzielę :)
A nocą i tak spróbuję wrzucić.

priya - 2011-01-27, 17:26

excelencja, ale Lilka ma zarąbistą mamę!
- 2011-01-27, 17:51

excelencja, absolutna BOGINI!!!
Soul - 2011-01-27, 18:15

ań napisał/a:
excelencja, absolutna BOGINI!!!


oj tak!

Szczena mi opadła!!! Genialne, zainspirowałaś mnie strrrrasznie :-D :-D :-D

excelencja - 2011-01-27, 18:42

jeszcze znalazłam motylkowe origami:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=X4L5nDDgEEk&feature=fvst

i nie zawaham się go użyć.
I postaram się jeszcze zrobić krótkie opisy każdego z tych 20 gatunków i wrzucę w paczce na jakiś serwer żeby było łatwo ściągać i już. o.

[ Dodano: 2011-01-27, 18:43 ]
dziękuję za uznanie :) to bardzo miłe :)
W dziedzinach przyrodniczych odnajduję się po prostu :)

A i - te tropy do których Anja chyba rzuciła link są kiepskie.

[ Dodano: 2011-01-27, 21:01 ]
A to obiecany link do pliku
enjoy :)
:P
hxxp://www.speedyshare.com/files/26528792/motylki_do_u_ytku_w_asnego.zip

zorro - 2011-01-27, 23:44

No no... :-D
amanitka - 2011-01-28, 01:39

excelencja, super!! :-D
dżo - 2011-01-28, 14:56

excelencja, o kurcze, ale poszalałaś :shock: , rewelacja!
mandy_bu - 2011-01-28, 15:01

excelencja, wspaniałe :-D :!: :idea:
Lila, chyba od razu na studia pójdzie przy tym tempie edukacji ;-)

zorro - 2011-01-28, 16:50

Jest jeszcze taka śmieszna animacja "The Catterpillar & The Polliwog", ale nie ma jej na youtubie. Jest u Chińczyków: hxxp://www.tudou.com/programs/view/F5UY9p4sf4c/
(strasznie się zacina).
W każdym razie chodzi taka jedna i powtarza: "When I grow up, I'm going to turn into something else." Aż spotyka kijankę... ;-)
No i oczywiście jest książka.
:-)


I jeszcze coś. Czasem dzieci same wynajdują sobie "montessoriańskie" zabawy. Tu moja córka wysypała kiedyś cekiny i układała je wzorami.


excelencja - 2011-01-28, 19:09

zorro napisał/a:
I jeszcze coś. Czasem dzieci same wynajdują sobie "montessoriańskie" zabawy.


rzekłabym, że dzieci to robią najlepiej :) )

maga - 2011-01-28, 22:39

excelencja, szacun. jak zaczęłaś przygodę z motylami? Lilak się zainteresowała nimi, czy sama z siebie zaczęłaś nawijać? Muszę wreszcie się ogarnąć, bo kiepska ze mnie matka :-|
excelencja - 2011-01-28, 22:41

maga, 'the very hungry caterpillar' - to był początek :)

A sama ma joba na punkcie ptaków, totalnego, ale zanim zacznę się na nich skupiać chcę kupić dwutomowy album Kruszewicza, piękny jest, ale kosztuje prawie 200 zet.
Mamy atlas jeden i kilka małych ptasich, ale ja chcę mercedesa :)

[ Dodano: 2011-01-28, 22:42 ]
maga napisał/a:
bo kiepska ze mnie matka :-|


nooooo fatalna, jassssne :P

[ Dodano: 2011-01-28, 22:43 ]
( a generalnie ja rozbudzam Li zainteresowania - tzn poruszam jakiś temat i jak jest zainteresowanie to drążymy - jak nie ma - idę w inny, oczywiście na początku skupiam się na MOICH ulubionych :) ) - czyli leśno-botaniczno-zoologicznych :)

maga - 2011-01-28, 22:43

No po przeglądnięciu tego wątku to do dupy :-P
priya - 2011-01-29, 11:17

maga, mam o sobie podobne wrażenie, a ten wątek rzeczywiście to potęguje ;-)
Soul - 2011-01-29, 19:33

Przestańcie kobiety.. ]:-> Każda z nas jest w CZYMŚ dobra, może nie każdy lubi babraninę plastycznych działań, ale może np. macie więcej niż ja cierpliwości do dzieci, może lepiej i zdrowiej dla nich gotujecie, itd. No i po to są takie wątki, i tyle ich różnych tematycznie jest na forum, żeby się od siebie właśnie uczyć :-)
rosa - 2011-01-29, 21:16

nie jesteście do dupy, dzieci nie muszą mieć wszystkiego
a co ja mam powiedzieć o sobie - cały dzień nam schodzi na gotowaniu, praniu, szyciu na maszynie, jeżdżeniu samochodem i kłótniach ze starszymi chłopcami :-) very montesori :mryellow:

excelencja - 2011-01-29, 21:39

Soul, czyli cos w tym jest, że jak się robi babraninę twórczą, to nie jest się cierpliwym matkiem? :D
zorro - 2011-01-29, 22:55

Cudze życie zawsze lepiej wygląda. ;-)
Exe, właśnie przejrzałam twoje materiały motyle. Lilka rzeczywiście wymawia nazwy tych wszystkich motyli?

maga - 2011-01-30, 11:06

Nie no, ja wiem, że nie da się być dobrym we wszystkim. Mnie chodziło raczej o to, że ja bardzo lubię plastyczną babraninę i bardzo chciałabym się w ten sposób bawić z Ziomkiem, ale brak mi umiejętności, weny i czasem siły.
A że wątki tego typu są nakręcające, to nie mam wątpliwości. Przemyślałam sprawę, od czego powinnam zacząć. Ziom ma teraz szajbę na muzykę, cały dzień każe sobie włączać koncert Kazia, wieczorami musimy odgrywać scenki muzyczne :mryellow: Właśnie jestem w trakcie zbierania materiałów do prezentacji strony technicznej tworzenia muzyki :-P Poza tym jesteśmy umówieni na oglądanie prawdziwych instrumentów i wybieramy się na koncert wujka Qbka :-D

excelencja - 2011-01-30, 11:25

zorro napisał/a:
Lilka rzeczywiście wymawia nazwy tych wszystkich motyli?


tak, nie wszystkie poprawnie, bo np 'r' nie wymawia, ale generalnie robi to bardzo chętnie i te śmieszne zbitki sz cz ją bawią 'szczotecznica szarawka' np :)
albo 'czerwończyk' bardzo ładnie je wymawia.

[ Dodano: 2011-01-30, 11:27 ]
maga, a może jakieś zajęcia muzyczne dla maluchów?
Albo we własnym zakresie, kupić parę instrumentów i jedziesz :)

maga - 2011-01-30, 13:09

excelencja, przymierzam się do kupna instrumentów juz od jakichś 2 miesięcy. Nic mi nie pasuje a jak już podpasuje to się okazuje, że wykupili :->
rosa - 2011-01-30, 14:04

maga, a co bys chciała? i czy maja być prawdziwe czy dziecięce?
jak dziecięce to te wyglądają na fajne fajne:
hxxp://allegro.pl/drewniane-instrumenty-perkusyjne-zabawki-i1433395463.html
hxxp://allegro.pl/kolorowy-flecik-instrumenty-muzyczne-i1395946892.html
hxxp://allegro.pl/tamburyn-instrumenty-muzyczne-i1395946893.html

euridice napisał/a:
I przestań ściemniać, no chyba, że Kocie Wróżki, szydełkowe warzywa i inne hendmejdowe cudności jakaś inna rosa robi

ale to nie jest zabawa z dzieckiem :-)

[ Dodano: 2011-01-30, 14:05 ]
fajne fajne??? jeżeli tak się wysławia matka, to czego wymagać od dzieci :mryellow:

maga - 2011-01-30, 14:25

rosa, dzięki. Regularnie przeglądam allegro i jakoś nic mi nie pasi. Ato cena nie taka, a to kolor. Polowałam kiedyś na ksylofon. Był akuratny, ale jak się w końcu zdecydowałam, było po ptokach. Teraz się zawzięłam, wybrałam kilka sztuk i będziemy wieczorem zamawiać
excelencja - 2011-01-30, 17:37

maga, ja bym szukała dorosłych a nie dziecięcych, ale póki co mogę sobie poszukać 'palcem po mapie' ;)

Moje dziecię właśnie przeprowadza doświadczenie 'co się dzieje rurce po srajtaśmie jak się ją namoczy w kubku z wodą'
Super, tylko zniszczyła nam zbierane od dawna rolki po papierze i ręcznikach, a miał z tego powstać las...

zina - 2011-01-30, 17:47

Nie wiem czy to w stylu M ale Klare ostatnio fascynuje przemiana wody w lod i odwrotnie.
Wsadzamy do miseczki z woda guzik, koraliki itp , do zamrazalnika a potem przy rozmrazaniu jest fascynacja ze one sa w lodzie, patrzenie pod swiatlo itp.
Mam zamiar zabarwic wode na kolorowo rowniez.

amanitka - 2011-01-30, 18:33

excelencja napisał/a:
maga, ja bym szukała dorosłych a nie dziecięcych, '

no wlasnie. polecam wszelkiej masci etniczne przeszkadzajki.
i sugeruje zalozenie osobnego watku muzyczno-instrumentalnego dla dzieci. co o tym sadzicie?

zina, fajnie eksperymentujecie. :-)

rosa - 2011-01-30, 18:35

mozna samemu zrobić proste przeszkadzajki - z puszek po napojach, do srodka jednej drobniejsze kulki np. kasza, do drugiej większe kulki - np fasola, do trzeciej piasek, do czwartej kawałki szkła, do piatej cos metalowego - śrubki, drobne podkładki
puszki zaklejamy, ozdabiamy np krepiną, albo szarym papierem pomalowanym przez dziecko

i początek sekcji perkusyjnej jak znalazł :-) (za niewielkie pieniądze, a jakby pochodzić po śmietnikach to i napojów puszkowanych kupować nie trzeba ;-) )

zina u nas mrożenie tez było hitem, F zamrażał całe konstrukcje z lego :-)

amanitka - 2011-01-30, 18:45

rosa, super pomysl. zaczne rozgladac sie za puszkami.

rosa napisał/a:
zina u nas mrożenie tez było hitem, F zamrażał całe konstrukcje z lego

:mrgreen:

dżo - 2011-01-30, 19:49

maga, Anja w wątku MM pisala, aby kupować dzieciom prawsziwe instrumenty, a nie dziecięce bo te fałszują, zapytaj ją gdzie kupowała dla Artura.

zina, świetny pomysła z zamrażaniem przedmiotów, jak najbardziej w stylu mm :-)

Anja - 2011-01-30, 19:53

amanitka napisał/a:
i sugeruje zalozenie osobnego watku muzyczno-instrumentalnego dla dzieci. co o tym sadzicie?

Jestem za - sama o tym myślałam. :-)
dżo napisał/a:
maga, Anja w wątku MM pisala, aby kupować dzieciom prawsziwe instrumenty, a nie dziecięce bo te fałszują, zapytaj ją gdzie kupowała dla Artura.

A w sklepie muzycznym po prostu (przepraszam, że znowu odzywam się niepytana :-P ) . :->

amanitka - 2011-01-30, 20:10

takie zabki cudnie rechocza
maga - 2011-01-30, 20:28

No więc tak ( ;-) ):
1) Szukam instrumentów dorosłych, dlatego to tak długo trwa (koszta).
2) mam nazaznaczanych sporo instrumentów etnicznych (różnie fletnie, marakasy, janczary), muszę tylko porządnie przysiąść i wybrać;
3) żabkę mamy od dawna, ale została nadepnięta i czeka na sklejenie (mam nadzieję, że nie wpłynie to zbytnio na jakość dźwięku). Ona jest cudna!
Poproszę o wydzielenie tematu o instrumentach :-)
zina, my zamrażamy małe przedmioty w naczynku do kostek lodu. Wrzucamy je potem do wanny podczas kąpieli :-)

excelencja - 2011-01-30, 21:08

oh yes, te żaby poniewierają się w jadłodajni w centrum Targówek - i tam za jakieś mniejsze pieniądze można je kupić.
zorro - 2011-01-30, 21:38

Polecam zwykłe (czyli dorosłe) dzwonki.
Jak te:
hxxps://muzyczny.pl/109332_MatMax-dzwonki-chromatyczne-27-tonowe.html
Koszt ok. 40-50 zet.
Można próbować grać chociażby 'wlazł kotek na płotek'.
No i trójkąt.
Jest fajny sklep na Wiktorskiej w Wwie (to dla Warszawianek ;-) ).

gosia_w - 2011-01-30, 21:44

zorro, a na Wiktorskiej takie dzwonki mają?
zorro - 2011-01-30, 23:19

Tam kupiłam rok temu. Na pewno mają, bo to podstawa.
O. To tu:
hxxp://www.sklep-muzyczny.com.pl/

amanitka - 2011-01-31, 00:15

zorro, dla dziecka w jakim wieku kupilas te dzwonki?
ja kupilam wlasnie takie same, kiedy noe mial 1,5 roku. okazalo sie troszke 'na wyrost'. dzwonki 'hibernowaly' trzy lata u dziadkow. no i wlasnie zainspirowalas mnie, by je 'odkurzyc'. ;-)

zorro - 2011-01-31, 03:19

Kupiłam dla dwojga rok temu. Młodsza córka miała wtedy 1,5 roku, syn 8. Młodsza lubiła słuchać, jak gramy, więc cały czas były. Minus: wyskubała wszystkie gąbki spod płytek... :evil:
gosia_w - 2011-01-31, 07:55

dziękuję zorro :-D
zina - 2011-01-31, 08:50

My takie porzadne dzwoniki mamy odkad Klara nie miala jeszcze roku.
Tak naprawde gra na nich od ok pol roku
hxxp://www.revilotoys.co.uk/acatalog/info_169.html
Pieknie graja wszystkie melodie i wszystkie podstawowe nursery rhymes.
Bardzo porzadnie wykonane chyba nie do zepsucia ;-)

U nas edukacja muzyczna jest bardzo wazna stad instrumentow tez mamy sporo.
Sama jak bylam mala mialam swoj maly akordeon made w Zwiazku Radzieckim :-D
Pamietam dokladnie ile mialam radochy.

Swietne sa tez drewniane kaskaniety :-)
hxxp://www.tishtashtoys.com/image.htm?tttid=TB167

rosa, zamrozone lego :lol:

zorro - 2011-01-31, 13:14

Największy błąd wychowaczy jaki popełniłam, to kupowanie 'dziecięcych instrumentów' ;-) .
Przy drugim dziecku już go nie powieliłam. Cha cha.
Ale o samym wychowaniu muzycznym się nie wypowiem, bo tylko na flecie potrafię grać, no i ze słuchu coś na dzwonkach, po wielokrotnych próbach. Śpiew mi trochę lepiej idzie, ale nie zawsze. Lekcje nauki gry na pianinie w przypadku mojego syna skończyły się wyjadaniem cukru z cukiernicy nauczyciela. Tak to jest, gdy w domu się nie słodzi. ;-P

rosa - 2011-01-31, 13:22

ja tez kupowałam dziecięce instrumenty na przemian z prawdziwymi, ale synom moim to nie zaszkodziło, sa bardzo muzykalni

no bo nie za bardzo rozumiem jak dziecięcy tamburyn, albo kołatki mogą fałszować?????

dla starszaków polecam drumlę hxxp://allegro.pl/drumla-55-mm-instrument-ludowy-nr-6-i1398998001.html

bronka - 2011-01-31, 13:48

Przytargałam do domu trzy większe kartony i zrobiłam w końcu domek :-D
Dwuizbowy oczywiście i oboje mają swoje wejścia bo by się pogryźli na całego :roll: :-P
Niestety z płaskim dachem bo juz siły nie miałam, ale za to obłożyłam go tapetą i jest nieco mocniejszy przez to :-D

maga - 2011-01-31, 17:07

Czekając na prawdziwe instrumenty staramy sobie jakoś radzić ;-)
Zerżnięte z Joela :-P

kasienka - 2011-01-31, 17:50

maga, ha, dzięki za przypomnienie, mam jakieś kartoniki w domu. Jakiś czas temu widziałam też świetny "kontrabas" z wiadra po farbie, kija od szczotki i linki do wieszania prania :mrgreen:
zorro - 2011-01-31, 20:12

Dziecięce cymbałki i dziecięce pianinka - zdecydowanie. Także dziecięce fujarki oraz gitarki.
amanitka - 2011-01-31, 22:46

potworkowy teatr cieni.
excelencja - 2011-01-31, 23:15

amanitka,
zaczepisty!
zerżnę

Yzma - 2011-02-01, 17:54

jeśli ktoś ma TV to teraz i za chwilę na ZONE EUROPA "Prawdziwa historia Marii Montessorii"

teraz leci I część, za chwilę II ;)

amanitka - 2011-02-01, 20:15

dzis malowalismy dmuchajac przez slomke. bardzo zajmujace. :-)
potworkow ciag dalszy:

maga - 2011-02-01, 20:28

amanitka, super! Jutro wykorzystamy :-)
Soul - 2011-02-07, 20:36

Amanitka, jesteś boska z tym teatrzykiem, czadowy wieczór zaliczyliśmy dzięki temu pomysłowi! :-) :-) :-) jaki czad! Mój M usiadł na piętrusie na dole, zarzucił prześcieradło i podświetlił się lampką, ja z Mikołajem i Ignasiem na kolanach siedzieliśmy na małej gąbkowej dziecięcej kanapie, a mój M opowiedział nam bajkę, ale jaką :lol: pełna improwizacja :lol: no ale niełatwo było połączyć te wszystkie stworki w jakąś całość :lol:

hxxp://www.fotosik.pl]

jutro ciąg dalszy, muszę dorobić bohaterów, bo wszyscy domownicy nakręceni jak zegarki :mryellow:

excelencja - 2011-02-07, 20:43

Soul, łaaaaaaał!!!!!!!!
- 2011-02-07, 21:34

Soul, czad :) chyba też zrobię, do tej pory robiłam kilka takich typowych teatrzyków z maskotkami
cynamon - 2011-02-10, 12:08

Soul, wymiatasz z tym teatrzykiem!
zina - 2011-02-10, 12:53

Soul, mega! :-D

amanitka, boskie stwory! :-D

Oba pomysly wykorzystam, dzieki! :-)

Soul - 2011-02-21, 13:59

Nasza nowa obłędna zabawa - lodowniki!

najpierw wysypywanie skarbów.. Wybrał jemiołę, szyszki, kawałek choinki, bazie z ostatniej wyprawy nad Wisłę (tak, serio już są :shock: ), a z domu soję i karmę dla zimowych ptaszków, czyli mix nasionek.
Zalać wodą, włożyć po kawałku nitki/sznurka jako zawieszki, do zamrażalnika na noc, a rano biec z dzieciem na spacer upiększać świat :-)

hxxp://www.fotosik.pl]

i pięknoty pomrożone!

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

no i źródło inspiracji tej zabawy, MEGA kopalnia pomysłów, poszczana jestem za tą kobietką!!!! Uwielbiam i ją, i to, że pomysły są głównie recyklingowe, ach, och i love!

hxxp://emilowowarsztatowo.blogspot.com/search?updated-max=2010-11-27T12%3A26%3A00-08%3A00&max-results=7

priya - 2011-02-21, 14:07

Soul, pomysł jest czaderski! Aż zapragnęłam żeby jeszcze mróz na jakiś czas u nas został ;-)
bronka - 2011-02-21, 14:15

priya napisał/a:
Aż zapragnęłam żeby jeszcze mróz na jakiś czas u nas został ;-)

no chyba nie możesz za siebie! ]:->

Soul, podziwiam niezmiennie Twoją kreatywność :-D

olgasza - 2011-02-21, 14:39

Soul - dzięki za linka :-*

zaproponuję zamrażanie ziarenek Mariance - ostatnio cały czas chce robić jakieś "emperymenty" i już zamrażaliśmy klocki, ale takie cuda lepsze :-)

kasienka - 2011-02-21, 15:45

Soul, piękne :D
bajaderka - 2011-02-21, 21:46

U nas w grudniu był szał na kolorowe mrożonki, uwielbiam liście i dziką różę zamrożone w lodzie
hxxp://www.bajaderki.pl/foto/displayimage.php?album=89&pos=17

a tu Tosia dostała pod choinkę takie puzle, uwielbia je
hxxp://www.bajaderki.pl/foto/displayimage.php?album=89&pos=11

kasienka - 2011-02-21, 22:42

bajaderka, prawie nie poznałam Twoich dziewcząt, szok jak wyrosły :) I te oczy...ach :)

[ Dodano: 2011-02-21, 22:43 ]
aha, ozdoby lodowe są naprawdę piękne, może jeszcze zdążymy zrobić tej zimy...

cynamon - 2011-02-21, 22:46

genialne te mrożonki! zachwycona jestem!
dzięŻuję za inspirację :)

amanitka - 2011-02-22, 00:52

wow! suuuper te lodowniki!
jutro robimy. :-)

maga - 2011-02-22, 07:58

bajaderka, jak zawsze zachwycają mnie Wasze zdjęcia :-) A Tosia już taka duża!
Lodowniki pierwsza klasa!

cynamon - 2011-02-22, 21:17

Mrożonki zrobione :) Jutro rano będziemy oglądać efekty ;)

A ja znalazłam dziś coś takiego i nie mogę się doczekać lata:
hxxp://progressiveearlychildhoodeducation.blogspot.com/2011/02/planning-new-water-wall-for-water-play.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+LetTheChildrenPlay+(let+the+children+play)

Anja - 2011-02-23, 14:30

Soul, cóż za pomysł te lodowniki!!! muszę ściągnąć. :-)
bajaderka, fajne puzzle (lodowniki zresztą też) - skąd macie takowe?

priya - 2011-02-24, 15:36

My wczoraj robiliśmy te lodowe ozdoby, dziś rano zawisły na płocie w ogródku. Cudny pomysł, dzięki!!
A robiliście w podstawówce takie "komódki" z pudełek po zapałkach? Ja kilka dni temu skleciłam taką z Natem. Będziemy tam zbierać drobniutkie kamyczki, guziki, pestki i inne skarby :-)

seminko - 2011-02-24, 15:44

Bajaderka, piękne te lodowe gwiazdy..! :-)
Fantastyczny pomysł na zabawę :-)

excelencja - 2011-02-24, 19:46

Śliczne te lodowe cosie - za młodu robiłam takie lodowe karmniki dla ptaków zimowe :)
maga - 2011-02-25, 14:44

Nasze mrożonki. Niestety z powodów chorobowych nie upiększyły świata ogólnego, jedynie nasz balkon. Środkowy i pierwszy z prawej - dzieła autorskie Zioma :-D


[ Dodano: 2011-02-25, 14:49 ]
daję zbliżenie, coby autor się nie obraził. Jakby co - to są zwierzątka z folii aluminiowej

amanitka - 2011-02-25, 15:46

maga, sliczne mrozoneczki! ta ze zwierzatkami - kosmiczna. :-)
my tez przed chwila zrobilismy. nasze sa z ziarenkami. wystawilam na balkon do zamrozenia. jutro zawisna na drzewkach.

excelencja - 2011-02-25, 20:10

ha! nasze wiszą na balkonie :) )))
moda zapanowała :) My czekamy aż jakieś ptactwo zacznie nasze podżerać :)

maga - 2011-02-25, 20:45

amanitka, excelencja, foto!
Wrzucam jeszcze nasze zabawy z cyferkami i literkami :-)




I wspólnie zrobiona żyrafa

excelencja - 2011-02-25, 20:56

maga, zajefajne! wszyyystko!!!!!!

puzzle sama rysowałaś?

maga - 2011-02-25, 21:03

Thx. Obrazki do puzzli ściągnęłam z neta, odbarwiłam i pokolorowałam. Jakby ktoś chciał same obrazki do pokolorowania - mogę przesłać :-)
dżo - 2011-02-25, 21:18

maga, ja chcę :-) , są świetne, myslałam, że kupne, zabawa z cyferkami też ekstra, jutro wycinam 8-)
maga - 2011-02-25, 21:54

dżo, wysłałam :-)
A cyferki to mój autorski pomysł :-P
Okazały się strzałem w dziesiątkę. Od kilku dni Ziom domaga się układania. Później czytamy tę książkę hxxp://prus24.pl/opis,2,9788324713387,1_2_3_liczysz_ty_tw.htm i Ziom odnajduje poszczególne cyferki.

excelencja - 2011-02-25, 22:01

maga, a te cyferki też masz w wersji plikowej ?
kofi - 2011-02-25, 22:04

cynamon napisał/a:
hxxp://progressiveearlychildhoodeducation.blogspot.com/2011/02/planning-new-water-wall-for-water-play.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+LetTheChildrenPlay+(let+the+children+play)

Bardzoż fajne, muszę pokazać Danielowi, będzie miał co robić, tym bardziej, że takich rurek i innych pierdół sporo u nas w piwnicy.
Wszystkie mrożonki superowe, moje dziecko też wiecznie coś mrozi, ale nie wiesza. 8-)
maga fajne zabaweczki robisz Ziomkowi, podobne mieliśmy. :-) A książeczkę z cyferkami taką z żabą - przy każdej cyferce były takie dziurki, żeby włożyć w nie paluszki.

dżo - 2011-02-25, 22:08

maga, wielkie dzięki, doszło, działa :-D
maga - 2011-02-25, 22:09

excelencja, niestety nie. Nie zapisałam, bo robiłam na szybko. Ale nie ma z tym dużo roboty bo kropki są narysowane kredką. Jest to wersja pilotażowa, ekonomiczna, bo kartridż na wyczerpaniu :-P Jak się zniszczą, kolejne będą już bardziej profesjonalne, zafoliowane.

[ Dodano: 2011-02-25, 22:10 ]
kofi, a namiar na tę książeczkę jakiś masz? Fajna sprawa z tymi paluszkami :-)

priya - 2011-02-26, 07:54

maga, czy ja mogłabym też o te obrazki prosić? Rewelacyjne to macie wszystko!
maga - 2011-02-26, 09:08

priya, daj maila na pw, bo chyba nie mam Twojego :-)
dżo - 2011-02-26, 09:20

maga, czym kolorowałaś obrazki? kredkami czy farbami?
maga - 2011-02-26, 09:30

Jeden pomalowałam farbami, ale stwierdziłam, że kredkami wychodzi o wiele ładniej, więc zostałam przy kredkach. Jeśli chcesz, moge Ci przesłac te obrazki w oryginalnych kolorach. Ja chciałam, żeby było bardziej hendmejdowo, dlatego je odbarwiłam. Oczywiście, żeby nie było tak pięknie, klęłam na czym świat stoi poświęcając kolejną godzinę na kolorowanie :mryellow:
excelencja - 2011-02-26, 10:42

maga napisał/a:
excelencja, niestety nie. Nie zapisałam, bo robiłam na szybko. Ale nie ma z tym dużo roboty bo kropki są narysowane kredką. Jest to wersja pilotażowa,


aaaa - bo ja myślałam, że kropki też robiłaś :P :P
No mi się właśnie tusze pokończyłam i przechodzę załamanie nerwowe :) ))
Za to na allegro są laminatory po 50 zł i zamierzam zainwestować... wkrótce... jakoś.

dżo - 2011-02-26, 12:34

maga napisał/a:
Jeśli chcesz, moge Ci przesłac te obrazki w oryginalnych kolorach

To poproszę i wersję w kolorach :-)

zorro - 2011-03-17, 01:48

kofi napisał/a:

Wszystkie mrożonki superowe, moje dziecko też wiecznie coś mrozi, ale nie wiesza. 8-)
maga fajne zabaweczki robisz Ziomkowi, podobne mieliśmy. :-) A książeczkę z cyferkami taką z żabą - przy każdej cyferce były takie dziurki, żeby włożyć w nie paluszki.

Pewnie o tę chodzi.

Raczej niedostępna, bo sprzed prawie 10 lat.

Humbak - 2011-04-09, 13:40

Dostałam od koleżanki przepis na jadalną plastelinę, więc się nim dzielę :) Plastelina jest do zabawy, ale z samych jadalnych składników, więc w razie czego dość bezpieczna:

JADALNA PLASTELINA:

400 g mąki
130 g soli
20 g kwasku cytrynowego (dwie łyżki)
400 ml wody
6 łyżek oleju
barwnik spożywczy (jeden kolor) - najlepiej taki do farbowania jajek
(na pisanki).


Mąkę, sól i kwas cytrynowy dokładnie wymieszać. Wodę zagotować w garnku, zdjąć z ognia i dodać barwnik spożywczy
- dokładnie wymieszać, dodać sześć łyżek oleju. Wodę z barwnikiem i olejem wlać do miski z mąką, solą i kwasem cytrynowym,
dokładnie wymieszać. Ugniatać kilka minut. Plastelinę odłożyć do wystygnięcia, a następnie przełożyć do plastikowego opakowania,
szczelnie zamykanego. Plastelinę można przechowywać rok w zamkniętym opakowaniu.

Przepis II:
1 SZKLANKĘ CUKRU PUDRU
ĆWIARTKĘ UGOTOWANEGO ZIEMNIAKA
BARWNIKI SPOŻYWCZE LUB SOKI OWOCOWE

ZIEMNIAKA GNIECIEMY I MIESZAMY Z CUKREM PUDREM MOŻNA DODAĆ BARWNIKI DO UZYSKANIA KOLORU.

jeszcze ich nie próbowałam, więc jak spróbuję dam znać jak wyszło :)

priya - 2011-04-14, 12:08

Humbak, próbuj! Bardzo jestem ciekawa jak to wyjdzie. A że wolę się uczyć nacudzych błędach ;-) poczekam aż opiszesz co i jak :-D
biechna - 2011-04-14, 19:53

maga ja również byłabym wdzięczna za obrazki, kolorowe, maila znasz :-)
kofi - 2011-04-14, 21:06

zorro napisał/a:
kofi napisał/a:

Wszystkie mrożonki superowe, moje dziecko też wiecznie coś mrozi, ale nie wiesza. 8-)
maga fajne zabaweczki robisz Ziomkowi, podobne mieliśmy. :-) A książeczkę z cyferkami taką z żabą - przy każdej cyferce były takie dziurki, żeby włożyć w nie paluszki.

Pewnie o tę chodzi.
hxxp://i883.photobucket.com/albums/ac37/micibata/ksiazki%20books/123/liczymyrazem.jpg]Obrazek
Raczej niedostępna, bo sprzed prawie 10 lat.

O to, o to, przepraszam, zupełnie zapomniałam odpowiedzieć. :oops:

maga - 2011-04-15, 08:12

george, wyślę, jak Z pójdzie spać :-)
biechna - 2011-04-15, 12:05

maga napisał/a:
george, wyślę, jak Z pójdzie spać

Dzięki, bez pośpiechu, i tak wydrukuję dopiero w święta u rodziców :-)

maga - 2011-04-15, 12:32

george napisał/a:
wydrukuję dopiero w święta u rodziców

Ooooo. Może jakieś małe spotkanie?

AZ - 2011-05-03, 18:55

zainspirowana dziełem magi, z małżem poczyniliśmy dla dzieci znajomych:
hxxp://img641.imageshack.us/i/img2160d.jpg/]

Uploaded with hxxp://imageshack.us]ImageShack.us

olgasza - 2011-05-03, 20:26

AZ, ale z was zdolniachy, no no!
Christa - 2011-05-04, 12:00

AZ, swietne!
excelencja - 2011-05-04, 14:51

AZ, przewspaniałe! Jaka była droga zdobycia deseczek?
AZ - 2011-05-04, 15:25

w obi kupiliśmy 2deski długie na 2,5metra i pocięliśmy na kawałki, potem obróbka papierem ściernym coby nie było zadziorków.

ostatecznie deseczki mają wymiar 9x3x0,5cm.

najpierw miałam nadzieję, że w markecie budowlanym zlecimy wycięcie takich, ale cham co się nam trafił z leroy merlin powiedział, żebyśmy wypier... z takimi małymi, on nam może zrobić 10x10cm :roll:
poszliśmy zatem do konkurencji, pan w obi również stwierdził, że to za małe dla nich, ale zaproponował nam te długie deski i ewentualnie pocięcie na miejscu. niestety ich piła strasznie szarpała te deseczki, więc ostatecznie pocięliśmy je sami w domu.

excelencja - 2011-05-04, 19:34

AZ, diaxem czy czymś innym?
Soul - 2011-05-04, 21:17

AZ, ale zajebiste! :shock:
justyna1982 - 2011-05-04, 21:35

Właśnie łyknęłam cały wątek. Wow. Ja sama od siebie to bym na te cudeńka nie wpadął. Inspirujące. Tym jeszcze mały ale na niektóre rzeczy się pokuszę. Jutro robimy instrumenty, w planie są też puzzle i liczby. Powoli się rozkręcę to i może coś autorskiego wyjdzie:)
AZ - 2011-05-05, 09:04

excelencja napisał/a:
AZ, diaxem czy czymś innym?
zwykłą chamską ręczną piłką do drewna, o taką: hxxp://www.outletrtvagd.pl/product-pol-1177-Pilka-do-drewna-STANLEY-model-015104.html cięcie bardzo łatwo szło, bo cieniutkie te deseczki

nie wiem czy jasno napisałam, te deski co kupiliśmy miały wymiar 250cmx3x0,5 więc tylko musieliśmy je pociąć co 9cm

excelencja - 2011-05-05, 11:31

AZ, zatem pójdę w Wasze ślady :)
justyna1982 - 2011-05-05, 11:37

Ja może na początek zrobię to na jakimś kartonie bo nie widzę siebie z piłką w ręce :) Tylko muszę iść do znajomej do sklepu po jakieś pudełka :) ))
Ja dzisiaj zrobiłam Tymowi gitarę ;) Tym ją ozdabiał bo naklejki umie kleić zrobiłam różne wzorki z papieru kolorowego samoprzylepnego o dziwo wciągnęło go to. Patrzył co robię. Sprawdzał dotykał no i usiedział na pupie 15 minut to jak na niego całe wieki. Zaczyna mnie to wciągać. Muszę uzupełnić jeszcze przybory plastyczne i mam wizję na garaż ;)

priya - 2011-05-05, 12:31

AZ, super są. A czym rysowaliście?
AZ - 2011-05-05, 12:59

dekoral akrylowa do drewna i metalu (pachniała podczas schnięcia :mryellow: )+ wykałaczka do szaszłyków, bo nie mieliśmy cienkich pędzli.

całkiem nieźle się sprawdziła, ale myślę, że lepiej by było pomalować je farbkami modelarskimi, bo
a. ten nasz dekoral ma 200ml i teraz mamy puszkę ledwonapoczętej, niepotrzebnej farby
b. modelarskie mają w milionie kolorów w maleńkich opakowaniach= więcej frajdy z malowania i łatwiejsze obrazki do układania, chociaż to może być minus.

z_grzywką - 2011-05-13, 11:33

Exce mnie tu skierowała i ślina mi leci na widok tych cudów. Z pracy mnie wyrzucą bo tylko klakam i klakam...
olgasza - 2011-05-13, 11:47

ktoś coś wspominał o garażu :-) W zeszły łikend popełniłyśmy: hxxps://picasaweb.google.com/lh/photo/L6RSyLJB8H7-n9RQbAH3NZKL7mzO6X0QamruAsr7j28?feat=directlink

I jeszcze taką wyrzutnię rakietową, z tego przepisu: hxxp://pomyskowo.blogspot.com/2011/04/rakieta-z-wyrzutnia.html . Oto nasze dziełko: hxxps://picasaweb.google.com/lh/photo/6lNeFE5xBn5C5JGsScrzMJKL7mzO6X0QamruAsr7j28?feat=directlink

gosia_w - 2011-05-13, 12:04

olgasza, rewelacja!
rosa - 2011-05-13, 14:24

olgasza, eleganckie!!!
alma58 - 2011-05-13, 14:32

excelencja napisał/a:

Za to na allegro są laminatory po 50 zł i zamierzam zainwestować... wkrótce... jakoś.

Excelencja zanim nie kupisz laminatora, mozesz laminować żelazkiem, tylko potrzebne są specjalne folie do laminowania.
Taką folię wsadzasz w papier do pieczenia i laminujesz ;)
Ja robiłam na najmniejszej z możliwych temperatur i zaczynałam od zgrzanego brzegu folii, aby nie powstawały bąble.Powolutku przesuwałam żelazko i wychodziło super,idealnie proste i zgrzane, tylko jak ma się duzo materiałów, to niestety trwa i trwa.

dżo - 2011-05-16, 13:42

Kocia przeplatanka dla dwulatka :-) :
hxxp://imageshack.us/photo/my-images/585/zdjcie0277v.jpg/]

z_grzywką - 2011-05-16, 19:37

Dżo, szał!
nie wiem czy Marcel okiełzna ale kopiuję. Tylko muszę takie fajne oczy w papierniczym dokupić, widziałam ostatnio.

rosa - 2011-05-16, 20:06

dżo, szacun montemamo :mrgreen:
gosia_w - 2011-05-16, 20:11

dżo, piękny Twój kot :-D I jaki fajny pomysł!
z_grzywką - 2011-05-16, 20:14

jak tak patrzę co Wy robicie dla swoich dzieciaków, co robicie generalnie (własnoręcznie) oraz jakie smakowitości gotujecie to mam ochotę schować się pod podłogę.
taki OT :roll:

mimish - 2011-05-16, 22:00

Znalazlam fajna stronke ze wskazowkami do wykonania materialow montessori. Wiem, ze po francusku ale google translator da na pewno rade;) a jak nie to sluze pomoca.

hxxp://www.atelier-montessori.com/dossier.php?id_dossier=21

Kejtlinn - 2011-05-17, 10:24

Hej,
Chciałabym do Was dołączyć. Nazywam się Kasia i jestem mamą 19-miesięcznego Bruna. Nie wszystko co robimy należy do metod Montessori, ale staramy się przewlekać je do zabaw i mocniej poznawać. Mam nadzieję, że pozwolicie nam dołączyć :)

To my jako motyle


olgasza - 2011-05-17, 10:53

dżo, kotek zawodowy :-)
Tutaj też jest kilka pomysłów na przewlekanki: hxxp://ekostyl.blogspot.com/2010/11/sznurowanki-przewlekanki.html

Kejtlinn, witaj. Piękne z was motyle!

Kejtlinn - 2011-05-17, 12:19

Dziękuje za przywitanie. My dziś tak spędziliśmy dzień. Teraz Bru ma drzemkę, potem chcemy popracować nad przesypywaniem, bo wczoraj strasznie mu się podobała zabawa z grochem i fasolą.

POJAZDY
Pogoda dziś nas nie rozpieszcza. Postanowiliśmy z Brunem dziś zaszaleć skoro nie możemy spożytkować energii na rowerze. Ostatecznie wypadło na pojazdy bo to miłość Bruna, samochody, samochodziki, wszelakie, duże i małe. Wstaliśmy dziś wcześnie i od razu zabraliśmy się do roboty. Najpierw obejrzeliśmy pokaz z pojazdami, dodatkowo wydrukowałam je na kartach tak, żeby Bru mógł im się dokładnie przyjżeć. Dziś są porozkładane po pokoju i Bru co jakiś czas wybiórczo je ogląda.


Potem ćwiczyliśmy palce na ciastolinie i razem z mamą się podpisałem (mama prowadziła moją rękę). Obrazem bardzo nam się podoba i schowaliśmy go do skrzynki z pracami.


Na koniec był czas, aby zrobić własny pojazd. Długo nad nim pracowaliśmy, rysowaliśmy i najfanijesze jest to, że ciągle można go upiększać. Bru dzielnie pomagał w pracach, a potem korzystał ze swojej bryki.




[ Dodano: 2011-05-18, 22:47 ]
Dziś zajadaliśmy warzywa. Ta zabawa zawsze zachęca Bru do zjedzenia czegoś nowego. Do poznawania warzyw zawsze kupuje świeże, żeby mógł dotknąć, powąchać. Razem je myjemy, wycieramy. Bru jeszcze nie umie kroić, ale stara się (dostaje do ręki jedynie plastikowy nóż)

WARZYWA

SLAJDY
Bity wiedzy encyklopedycznej wg Domana


PIOSENKA
Fasolki - Witaminki, witaminiki
hxxp://www.youtube.com/watch?v=MakMIG7RaF4
Fasolki - Ogórek
hxxp://www.youtube.com/watch?v=3_8LGRRTKT8

ZABAWA
Łączenie "takie same - inne" na podstwie modeli warzyw i zdjęć.


WIERSZYK
Julian Tuwim - Warzywa
Położyła kucharka na stole:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch.
Och!
Zaczęły się kłótnie,
Kłócą się okrutnie:
Kto z nich większy,
A kto mniejszy,
Kto ładniejszy,
Kto zgrabniejszy:
kartofle?
buraki?
marchewka?
fasola?
kapusta?
pietruszka?
selery
czy groch?
Ach!
Nakrzyczały się, że strach!
Wzięła kucharka -
Nożem ciach!
Pokrajała, posiekała:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch -
I do garnka!

Karaszewski Stanisław - Witaminowe abecadło
Oczy, gardło, włosy, kości
zdrowsze są, gdy A w nich gości.
A w marchewce, pomidorze,
w maśle, mleku też być może.

B - bądź bystry, zwinny, żwawy
do nauki i zabawy!
W drożdżach, ziarnach i orzeszkach,
w serach, jajkach B też mieszka.

Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Bo najlepsze witaminy
to owoce i jarzyny.

C - to coś na przeziębienie
i na lepsze ran gojenie.
C: porzeczka i cytryna,
świeży owoc i jarzyna!

Zęby, kości lepiej rosną,
kiedy D dostaną wiosną.
Zjesz ją z rybą, jajkiem, mlekiem.
Na krzywicę D jest lekiem.

Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Mleko, mięso, jajka, sery,
w słońcu marsze i spacery.

J.Brzechwa - Na straganie
Na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy
- Może pan się o mnie oprze Pan tak więdnie panie koprze.
- Cóż się dziwić, mój szczypiorku leżę tutaj już od
wtorku...
Rzecze na to kalarepa:
- Spójrz na rzepę, ta jest krzepka.
Groch po brzuszku rzepę klepię:
- Jak tam rzepką? Coraz lepiej.
- Dzięki, dzięki panie grochu, jakoś żyje się po trochu.
Lecz pietruszka - z tą jest gorzej, blada, chuda, spać nie może.
- A to feler - westchnął seler.
Burak stroni od cebuli, a cebula doń się czuli.
- Mój buraczku, mój czerwony, czy byś nie chciał takiej żony?
Burak tylko nos zatyka
- Niech no pani prędzej zmyka, ja chcę żonę mieć buraczą, bo
przy
Pani wszyscy płaczą.
- A to feler - jęknął seler.
Naraz słychać głos fasoli:
- Gdzie się pani tu gramoli?
- Nie bądź dla mnie taka wielka - odpowiada jej brukselka.
- Widzieliście jaka krewka - zaperzyła się marchewka.
- Niech rozsądzi nas kapusta,
- Co? Kapusta? Głowa pusta.
A kapusta rzecze smutnie.
- Moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze spory głupie - wnet i
tak zginiemy w zupie.
- A to feler jęknął seler.[/b]

[ Dodano: 2011-05-18, 22:47 ]
Dziś zajadaliśmy warzywa. Ta zabawa zawsze zachęca Bru do zjedzenia czegoś nowego. Do poznawania warzyw zawsze kupuje świeże, żeby mógł dotknąć, powąchać. Razem je myjemy, wycieramy. Bru jeszcze nie umie kroić, ale stara się (dostaje do ręki jedynie plastikowy nóż)

WARZYWA

SLAJDY
Bity wiedzy encyklopedycznej wg Domana


PIOSENKA
Fasolki - Witaminki, witaminiki
hxxp://www.youtube.com/watch?v=MakMIG7RaF4
Fasolki - Ogórek
hxxp://www.youtube.com/watch?v=3_8LGRRTKT8

ZABAWA
Łączenie "takie same - inne" na podstwie modeli warzyw i zdjęć.


WIERSZYK
Julian Tuwim - Warzywa
Położyła kucharka na stole:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch.
Och!
Zaczęły się kłótnie,
Kłócą się okrutnie:
Kto z nich większy,
A kto mniejszy,
Kto ładniejszy,
Kto zgrabniejszy:
kartofle?
buraki?
marchewka?
fasola?
kapusta?
pietruszka?
selery
czy groch?
Ach!
Nakrzyczały się, że strach!
Wzięła kucharka -
Nożem ciach!
Pokrajała, posiekała:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch -
I do garnka!

Karaszewski Stanisław - Witaminowe abecadło
Oczy, gardło, włosy, kości
zdrowsze są, gdy A w nich gości.
A w marchewce, pomidorze,
w maśle, mleku też być może.

B - bądź bystry, zwinny, żwawy
do nauki i zabawy!
W drożdżach, ziarnach i orzeszkach,
w serach, jajkach B też mieszka.

Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Bo najlepsze witaminy
to owoce i jarzyny.

C - to coś na przeziębienie
i na lepsze ran gojenie.
C: porzeczka i cytryna,
świeży owoc i jarzyna!

Zęby, kości lepiej rosną,
kiedy D dostaną wiosną.
Zjesz ją z rybą, jajkiem, mlekiem.
Na krzywicę D jest lekiem.

Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Mleko, mięso, jajka, sery,
w słońcu marsze i spacery.

J.Brzechwa - Na straganie
Na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy
- Może pan się o mnie oprze Pan tak więdnie panie koprze.
- Cóż się dziwić, mój szczypiorku leżę tutaj już od
wtorku...
Rzecze na to kalarepa:
- Spójrz na rzepę, ta jest krzepka.
Groch po brzuszku rzepę klepię:
- Jak tam rzepką? Coraz lepiej.
- Dzięki, dzięki panie grochu, jakoś żyje się po trochu.
Lecz pietruszka - z tą jest gorzej, blada, chuda, spać nie może.
- A to feler - westchnął seler.
Burak stroni od cebuli, a cebula doń się czuli.
- Mój buraczku, mój czerwony, czy byś nie chciał takiej żony?
Burak tylko nos zatyka
- Niech no pani prędzej zmyka, ja chcę żonę mieć buraczą, bo
przy
Pani wszyscy płaczą.
- A to feler - jęknął seler.
Naraz słychać głos fasoli:
- Gdzie się pani tu gramoli?
- Nie bądź dla mnie taka wielka - odpowiada jej brukselka.
- Widzieliście jaka krewka - zaperzyła się marchewka.
- Niech rozsądzi nas kapusta,
- Co? Kapusta? Głowa pusta.
A kapusta rzecze smutnie.
- Moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze spory głupie - wnet i
tak zginiemy w zupie.
- A to feler jęknął seler.[/b]

olgasza - 2011-07-08, 08:42

a słyszeliście o książeczkach dotykowych? Jest nawet ich wypożyczalnia dla dzieci niedowidzących, ale ja nawet o tym nie wiedząc też stworzyłam kiedyś książeczkę, w której były różne faktury - papier ścierny, puszysty "miś" i coś tam jeszcze. Zdjęć chwilowo nie wkleję, bo mi się aparat zepsuł, ale na pociechę link do galerii książeczek z tej wypożyczalni: hxxp://ksiazkidotykowe.pl/index.php?option=com_atomicongallery&folder=Ksiazki_dotykowe .
Myślę, że to świetny pomysł na kreatywną zabawę :-)

kamyk30 - 2011-08-05, 13:21

Witam Was wszystkich, bardzo się cieszę że znalazłam to forum. Jestem mamą 2 chłopców: 6 letniego Kuby i prawie 2 letniego Antosia. Wychowuje synków w duchu filozofii M. Montessori. Nasze przygody i zabawy inspirowane tą filozofią ( w naszym domu jest to filozofia na życie).
Zapraszam serdecznie
hxxp://wczesnaedukacjaantkaikuby.blogspot.com

Anja - 2012-02-01, 15:04

Pamiętacie jeszcze lodowniki? Mnie to w tamtym roku zachwyciło. Zrobiliśmy sobie wczoraj kilka, Artek miał i ma mega przeżywkę. ;-) My takie kuchenne popełniliśmy, bez sznurków. :->
olgasza - 2012-02-01, 15:32

Anja, to chyba jednocześnie nas wzięło :-) Fajne macie foremki do piachu :-)

My z kolei mamy na balkonie kule lodowe kolorowe. A tutaj: hxxp://emilowowarsztatowo.blogspot.com/ mnóstwo lodowych inspiracji, właśnie dzisiaj wymieniłam dwa maile z autorką bloga :-)

maga - 2012-02-01, 21:12

dzięki za przypomnienie. Jak nie było mrozów, cały czas za nami chodziły, a teraz zapomniałam. Jutro zrobimy!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group