wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Tylko dobre wiadomości - Jadzia i Jagna już nie w dwupaku

Jadzia - 2010-10-18, 14:26
Temat postu: Jadzia i Jagna już nie w dwupaku
Witajcie :)

Nazywam się Janusz i jestem mężem Jadzi. Śpieszę donieść, że dziś o 11.10 przyszła na świat nasza córeczka, Jagna. Poród nie był długi, odbył się siłami natury, mała dostała 10/10 pkt. Obydwie dziewczyny czują się dobrze. Myślę, że jak J. wróći do domu to przekaże Wam więcej szczegółów.

Pozdrawiam serdecznie - zadowolony tata ;)

dynia - 2010-10-18, 14:50

Jagna witaj!!!Jadzia i Janusz gratulacje ogromne :-D
olgasza - 2010-10-18, 14:50

gratulacje!
krop.pa - 2010-10-18, 14:54

Ogromne gratulacje! :-D
bronka - 2010-10-18, 14:59

Januszu Jadziu gratuluję Jagna witaj po drugiej stronie brzuszka :mrgreen:
daria - 2010-10-18, 15:03

Jadzia, i mężu gratuluję córeczki Jagny, śliczne imię :-)
Niech rośnie zdrowa i wesoła :-) Odpoczywajcie!

MartaJS - 2010-10-18, 15:16

Gratulacje :-)
moony - 2010-10-18, 15:17

Drodzy rodzice, gratulacje - ogromne! Jagna, witaj na świecie :*
iris - 2010-10-18, 15:48

ogromne gratulacje! witaj Jagna :-D
Lily - 2010-10-18, 17:01

Witaj Janusz, gratuluję i czekam na więcej wieści :)
lilias - 2010-10-18, 17:14

Gratulacje rodzinko :-D Dużo zdrowia
Dorota - 2010-10-18, 19:28

Gratulac :-D
priya - 2010-10-18, 19:30

Serdeczne gratulacje!
arete - 2010-10-18, 20:24

Najszczersze gratulacje! :-)
karmelowa_mumi - 2010-10-18, 20:43

Wspaniala wiadomość. Gratulacje dla Was wszystkich!
gemi - 2010-10-18, 20:44

Serdecznie gratuluję Wam wszystkim. I cieszę się, że po ostatnich stresach mieliście taki pozytywny finał :-)
Kaja - 2010-10-18, 20:58

Aż łzy mi się zakręciły że, wsio oki i że naturalnie i poprostu dobrze..
Gratulacje dla całej rodzinki!

maga - 2010-10-18, 22:06

Pięknie! Wielkie gratki!
Christa - 2010-10-18, 23:29

Jadzia i Janusz, gratulki! Ciesze sie, ze udalo sie naturalnie!
rosa - 2010-10-19, 06:37

gratuluję :-)
kofi - 2010-10-19, 07:15

Gratuluję! Cieszę się, ze wszystko przebiegło spokojnie. :-)
Jagula - 2010-10-19, 07:27

gratulacje- wszystkiego dobrego :-D
Soul - 2010-10-19, 08:02

Gratulację! Dużo sił i szybkiego powrotu do domku! :-)
excelencja - 2010-10-19, 08:59

serdeczne gratulacje!
pomarańczka - 2010-10-19, 09:14

Ale się cieszę ....... :-D
bodi - 2010-10-19, 09:37

gratulacje :D :D
Jagienka - 2010-10-19, 10:19

Gratulacje ogromne :-) śliczne imię wybraliście dla Córeczki :-)
A gdzie rodziliście? W Katowicach? Ja Antosię rodziłam w Katowicach na Raciborskiej.
Pozdrawiam ciepło całą szczęśliwą Rodzinkę

Agnieszka - 2010-10-19, 10:44

Witaj maluszku :-D
Jadzia - 2010-10-19, 20:08

to jeszcze raz ja - mąż podszywający się pod Jadzię.

Jagienka, rodziliśmy w Katowicach u Bonifratrów na Bogucicach, jak to Jadzia powiedziała, dobrze że spędziła 1 dzień w Zabrzu, bo może docenić komfort porodu w tym szpitalu.

Dziewczyny nadaj czują się dobrze, mała najchętniej wcale nie odstawiałaby cyca, co nastręcza mamie trochę problemów, ale już jutro wypis ze szpitala więc w domu powinno być lepiej ;-) Myślę, że jutro pojawi się obszerniejsza relacja :-D

Kahela - 2010-10-19, 23:06

Serdecznie gratuluje rozpakowania :mryellow:
Malinetshka - 2010-10-20, 09:46

Gratulacje i zdrówka dla dziewczyn! :D
Jagienka - 2010-10-20, 09:50

Jadzia napisał/a:

Jagienka, rodziliśmy w Katowicach u Bonifratrów na Bogucicach, jak to Jadzia powiedziała, dobrze że spędziła 1 dzień w Zabrzu, bo może docenić komfort porodu w tym szpitalu.

szpitala w Zabrzu nie znam, a o tym w Bogucicach słyszałam kiedyś pozytywne opinie.
Mój poród na Raciborskiej wspominam naprawdę dobrze.
Gorzej było po porodzie - odwiedziny tylko w ściśle wyznaczonych godzinach po południu, niemiłe babki z noworodków i co najgorsze potrafią nakarmić dziecko sztucznym pokarmem bez konsultacji z matką :shock:
Z powodu realiów poporodowych nie zdecydowałabym się na ten szpital ponownie :roll:

Pozdrowienia dla Was :-)

Kasumi - 2010-10-20, 10:56

Serdeczne gratulacje :mryellow:
Jadzia - 2010-10-21, 14:44

Dziękuje wszystkim pięknie :) Fajnie móc dzielić się z innymi swoją radością.
Wróciliśmy dziś do domku (Jagna miała podejrzenie o żółtaczkę i musiałyśmy zostać dzień dłużej).
Jagienko, co do Bogucic: jestem bardzo zadowolona, nie podejrzewałam, że państwowy szpital może być tak ludzki i przyjazny- odwiedziny non stop (Janusz był u mnie 3 razy dziennie i bynajmniej nie były to krótkie wizyty- dzięki czemu mogłam odpocząć, bo początki były trudne), gdy Jagna była ewidentnie głodna to sugerowano mi kilkakrotnie dokarmianie, ale nikt nie zrobił tego bez mojej zgody, pokoje 2-osobowe, 1 łazienka na 2 pokoje, dzieciaki oczywiście non stop przy mamie, co chwile ktoś zaglądał (położne, pielęgniarki, lekarze- nie łapałam już kto jest kto i czy z oddziału położniczego czy noworodków)-każdy pomocny i miły. Nie wiem jak jest z nieszczepieniem-czy bardzo się czepiają (my akurat szczepiliśmy).

a teraz co nie co o samym przyjściu na świat naszej Jagienki Zosi ;-) (nie wiem czy powinnam to napisać tu czy w wątku "poród" ).
W niedzielę było już 4 dni po terminie- w akcie desperacji (nie wierząc za bardzo w skutki) wypiłam 2 łyżki oleju rycynowego. Mija 2 godziny-nic, kolejna- nic, w końcu po 5 godzinach wylądowałam w wc ( olej zadziałał jak kilka lewatyw na raz :shock: ) i potem zaczęły się małe skurcze. Starałam się zbytnio nie cieszyć, że to "już", więc poszliśmy na zakupy po Auchan, potem filmik, lody...od 22 skurcze były regularne co 3-4 min, ale mało bolesne. O 3 nad ranem kwiczałam już z bólu i pojechaliśmy na izbę przyjęć. gdzie po zrobieniu ktg usłyszałam "to żadne skurcze, tylko brzuch się trochę stawia" :shock: . Ach..ale te moje "nieskurcze" nie mijały, były silniejsze..a ja spanikowana, że jak to nie są jeszcze porodowe to w czasie tych prawdziwych to ja chyba umrę. Przed 9 zbadała mnie gin i oznajmiła "ooo....6 cm rozwarcia" i trafiliśmy na sale porodową. Ale na ktg podczas moich bardzo bolesnych skurczy nic nie było widać. Lekarka zasugerowała podanie oxy- bo jak stwierdziła szkoda mojego bólu i rozwarcia, a jeśli nie ma skurczy całej macicy widocznych na ktg to może się akcja porodowa zatrzymać. Zgodziłam się na oxy...i stawiając na poród aktywny poszliśmy spacerować z kroplówą po korytarzu...to cholerstwo zadziałało tak szybko, że po kilku minutach musiałam wrócić na salę, wisząc na J., bo praktycznie straciłam przytomność. Na czworakach przetrwałam skurcze do magicznych 10cm, a potem nadeszły o wiele przyjemniejsze skurcze parte -wreszcie miałam kilkanaście sekund na oddech (przy wcześniejszych przerwy były minimalne). Parcie totalnie mi nie wychodziło- jakbym nie panowała nad swoim ciałem, ale jakoś się udało (niestety z nacięciem) i nasza Mała pojawiała się na świecie. Po porodzie miałam ją przez pierwsze 2 godziny przy sobie- mogliśmy się w trójkę nacieszyć sobą , po ciężkich chwilach. Ach...było ciężko, acz krótko...ale warto było dla tej bujnej czuprynki (cudowne długie włoski :-D ) i słodkich oczek. Zakochałam się od pierwszego wrażenia, a jeszcze wcześniej zakochał się Tatuś gdy usłyszał (gdy Małej wystawał tylko czubek głowy) " włoski ma po tacie". Nie tylko zresztą włoski- przedziałek na bródce także ;-)
Napisałam bym jeszcze, ale Jagna woła o cyca :-P

moony - 2010-10-21, 15:01

Jadzia, jak będziesz miała chwilę cykaj zdjęcie i wklejaj nam, bom bardzo ciekawa tej czuprynki :)
notasin - 2010-10-21, 18:47

cudnie, Jadziu :D gratulacje dla Was :D i ucałowania dla maleńkiego ssaczka w maleńki przedziałek :D
Jadzia - 2010-10-22, 17:12

Zapominiałam w poprzednim poście: Kaju dziękuję za polecenie szpitala w Bogucicach :-)

o to Jagna Zofia:[/b]

neina - 2010-10-22, 17:36

Ale piekna! Gratuluje :-)
Agnieszka - 2010-10-22, 20:21

śliczna :-D
kofi - 2010-10-22, 20:41

Śliczna dziewczynka i śliczne imiona. I fajnie, że masz miłe wspomnienia. Rośnij Jagno słodka. :-)
notasin - 2010-10-23, 08:02

cuuudna :D rewelacyjna czuprynka :D
rosa - 2010-10-23, 08:37

ale ślicznotka :-)
katrinko - 2010-10-23, 09:25

Gratuluję! Ile ona ma włosów :) 3xJ, to tak celowo? :)
Jadzia - 2010-10-23, 09:36

szukając imienia nie nastawialiśmy się na "J" (u mojej siostry jest już 4 razy J). Imię Jagna bardzo nam się spodobało...a, że przypadkiem też jest na "J" ;) Tylko moja mama twierdzi, że się pogubi w tych imionach ;-)
priya - 2010-10-23, 09:52

Piękna! Gratulacje!
amanitka - 2010-10-25, 17:14

slicznosci!
witaj jagno!

kulka2010 - 2010-10-29, 10:29

boże jaka piękność!!
gratuluje

Malati - 2010-10-29, 21:44

fantastyczna aż mnie zatkało zwłaszcza na widok tej pięknej fryzury :-)
martka - 2010-10-29, 22:52

piękna! :-D
Velana - 2010-10-31, 21:29

Wielkie gratulacje dla rodzicow tej cudownej istotki!
Salamandra*75 - 2010-11-03, 14:46

super !!!!!!!!!!!!!zdrowia i radosci na kazdy dzien

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group