wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wczasy i wyprawy - Indie

niedzielka - 2011-01-30, 11:14
Temat postu: Indie
Może któraś z Was miała okazję poprzebywać sobie troszkę w Indiach i ma jakieś ciekawe porady na "pierwszy raz"? Jakie szczepienia i ich koszt, sprawa zywnosci a raczej bezpieczenstwo, ciekawe miejsce do mieszkania przez miesiąc( głownie chodzi mi o Goa na Półwyspie Indyjskim)? Może był ktoś na własną rękę i wie jak wygląda sprawa biletów lotniczych, jak najkorzystniej kupić? Wyprawa planowana dopiero za ponad pół roku, ale lepiej mieć wszystko przygotowane wcześniej :)
szo - 2011-01-30, 14:04

Dokumenty potrzebne do wyrobienia wiz do Indii:


Wiza turystyczna:

1. Wypełniony wniosek o wydanie wizy do Indii

2. 03 zdjęcia

3. Rezerwacja biletu lotniczego


Wiza biznesowa:

1. Wypełniony wniosek o wydanie wizy do Indii

2. 03 zdjęcia

3. Rezerwacja biletu lotniczego

4. Zaproszenie z Indii (od firmy bądź rządowe)


Do każdej z wiz wymagany jest paszport ważny co najmniej pół roku.


Godziny urzędowania konsulatu:

Poniedziałki, wtorki, czwartki, piątki: 9:00 - 12:00

Adres: Warszawa, ul. Rejtana 15


Ubezpieczenia Signal-Iduna

SIGNAL IDUNA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A.

* Signal Iduna Travel - ubezpieczenie podróżne obejmujące koszty leczenia, następstw nieszczęślisych wypadków i ubezpieczenie bagażu
* Signal Iduna SKI - ubezpieczenie podróżne dla turystów uprawiających sporty narciarskie
* Signal Iduna NNW RP - ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków na terenie RP
* Signal Iduna Cudzoziemcy - ubezpieczenie dla cudzoziemców przebywających na terenie RP

agus - 2011-01-30, 14:39

Tu jest fajny temat, w którym możesz parę informacji też znaleźć:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=284&highlight=indie

szo - 2011-01-30, 14:57

ja byłam 3 razy, różnymi liniami.

podaję ci namiar na biuro z którego korzystają częściej moi znajomi
www.aerocenter.pl
AEROCENTER TRAVEL
NOWOLIPKI 21/49
01-006 WARSZAWA
TELEFON : 04822 6367588 FAKS : 04822 8383085
EML:TICKET@AEROCENTER.PL
hxxp://www.lataj.pl/?gclid=CJux_9-O-6QCFY8t3wod_n2Uug
hxxps://www.lataj.pl/wyniki-wyszukiwania

niedzielka - 2011-01-31, 12:24

szo, a robiłaś jakieś szczepienia?
szo - 2011-01-31, 15:20

IceTeaGreen napisał/a:
robiłaś jakieś szczepienia?
nie
ale 16 lutego leci mój szwagier, on zdecydował się szczepić może nie na wszystko co zalecają ;-) ale coś tam będzie działał w tym temacie słyszałam
podaję ci hxxp://wiza-indie.giang.pl/ ponieważ w temacie wizowym nastąpiły zmiany od mojego ostatniego pobytu w 2007, wiem również od szwagra,że on tą wizę załatwia na miejscu w łodzi przez jakieś biuro, chyba za 300 zł.

sylv - 2011-01-31, 16:47

IceTeaGreen napisał/a:
szo, a robiłaś jakieś szczepienia?

ja robiłam. dur, żółtaczka, polio i wścieklizna.

Co do Goa polecam Arambol i Palolem - nie za duży tłok, fajna atmosfera.

Z linii lotniczych polecam mój ulubiony Qatar Airways - pięciogwiazdkowe linie, najlepsze jakimi leciałam, Royal Jordanian i linie austriackie.

szo - 2011-01-31, 22:36

sylv napisał/a:
linie austriackie.
o tak potwierdzam ostatnio nimi leciałam
sylv napisał/a:
Qatar Airways
a tymi moi znajomi, którzy często podróżują więc wiedzą czym się zachwycać
amanitka - 2011-01-31, 23:05

ja spedzilam nieco czasu w okolicach gokarny (om beach), na poludnie od goa. mile wspominam. :-)
szo - 2011-02-01, 10:26

super jest też na samym południu na czarno-złotych pisakach Kanniyakumari,
albo z Madrasu po uzyskaniu pozwolenia od władz popłynąć statkiem na Andamany.
to chyba temat rzeka, ważne jest ile przeznaczasz na pobyt tam, co cię interesuje/co chciałabyś zobaczyć, ile czasu tam będziesz, ponieważ podróżowanie po indiach zabiera trochę czasu np. moja podróż z południa do Delhi to jakieś 54 godz. w jednym pociągu

olgasza - 2011-02-01, 13:10

szo napisał/a:
to chyba temat rzeka, ważne jest ile przeznaczasz na pobyt tam, co cię interesuje/co chciałabyś zobaczyć, ile czasu tam będziesz, ponieważ podróżowanie po indiach zabiera trochę czasu np. moja podróż z południa do Delhi to jakieś 54 godz. w jednym pociągu

dokładnie

potwierdzam też, że jeśli Goa, to Palolem - miło wspominam. A jeszcze milej przywołany przez amanitkę Gokarn, czyli w moim przypadku 3 tygodnie na Paradise Beach. Naprawdę jak w raju, szkoda nam było opuszczać to miejsce...

Tempeh-Starter - 2011-02-01, 13:56

z Goa to już postanowione ?

WZWB, błonica, tężec, dur brzuszny i chyba polio

jechaliśmy i podróżowaliśmy na własną rękę
pociągami, autobusami, promem, smoltami, pieszo i rykaszami - i było całkowicie spoko, bezpiecznie bez żadnych przykrości
(tylko przeloty lokalne warto zarezerwować z Polski, resztę biletów kupisz bez problemu na miejscu ale generalnie warto mieć na taki zakup więcej czasu a najlepiej kupować z wyprzedzeniem - gdy pojawiasz się w danej miejscowości i masz zaplanowane kiedy i gdzie będziesz jechać dalej warto kupić bilet i mieć spokojną głowę)

moja trasa (zajęła 35 dni bez morderczego tempa, na luzie ) to Chennai, Port Blair, Andamany - Havelock , Kolkata, Waranasi, Agra, Bharatpur, Udaipur, Delhi

nie dojechaliśmy do Darjeeling bo nam zeszło na Andamanach oraz do Pushkar (w Udaipur było tak bajecznie że wyjazd odkładaliśmy 3 razy ;)

tu jest trochę wspominek i fotosów z naszego wyjazdu ->>> hxxp://indyjski.blogspot.com/

niedzielka - 2011-02-08, 19:42

Jeśli chodzi o kapitał na wyjazd, to będzie 3 tysiące na osobę na jakieś 14 dni. Tylko, że jak teraz zobaczyłam ile kosztują szczepienia, to już sama nie wiem...Wiza i szczepienia to dodatkowy tysiąc. Mam nadzieję, że wyrobię sie z kasą. W sumie to jak narazie myślałam o zwiedzaniu tego co będzie blisko, na Goa. To ma być maksymalny odpoczynek, więc bardziej zależy mi na czymś w rodzaju rajskiej wyspy, niż na czerpaniu przyjemności ze zwiedzania :) :P
olgasza - 2011-02-08, 20:35

2 tygodnie to króciutko... Ale na relaks w Palolem akurat :-) Pobyczycie się na plaży, pogapicie na delfiny pluskające się w falach, pobujacie w hamaku i wrócicie :-) A szczepienia bym sobie darowała, ale jak to ja oczywiście.
Tempeh-Starter - 2011-02-09, 00:11

jest tylko jedna rajska wyspa należąca terytorialnie do Indii :)
(no może 2 ;) czyli Havelock i Neil Island w archipelagu Andamanów i Nikobarów
to znaczy wysp jest tam dużo więcej ale tylko na te 2 wstęp mają turyści - reszta to ścisły rezerwat parku narodowego
Leżą miedzy zatoką Bengalską a m.Andamański 1200 km od wschodniego Wybrzeża Indii

tak że rozważ taką trasę
Polska - Chennai (po naszemu Madras)
samolot Chennai - Port Blair
prom Port-Blair - Havelock

a zapomniałem dodać że to są fotosy dokładnie z przed roku czyli z... lutego








amanitka - 2011-02-09, 00:39

Tempeh-Starter napisał/a:
to znaczy wysp jest tam dużo więcej ale tylko na te 2 wstęp mają turyści - reszta to ścisły rezerwat parku narodowego


wysp, na ktorych mozna nocowac jest okolo osmiu. w pewnych okresach nie mozna niektorych wysp odwiedzac, bo np. rozmnazaja sie tam akurat zolwie.
jadac na wyspy andamanskie nalezy pamietac, iz jest potrzebne pozwolenie na pobyt tam, ktore mozna uzyskac w ambasadzie.

Tempeh-Starter - 2011-02-09, 08:49

amanitka napisał/a:
jadac na wyspy andamanskie nalezy pamietac, iz jest potrzebne pozwolenie na pobyt tam, ktore mozna uzyskac w ambasadzie.


na lotnisku w Port Blair (stolica Andamanów) wypełnia się kwit w 5 minut i dostaje "czasowe pozwolenie na pobyt" ważne o ile pamiętam 30 dni (i ważniejsze od paszportu ;) ) - to teoretycznie maksymalny czas pobytu na wyspach ale można sobie "z ważnych powodów" przedłużyć. Rozmawiałem z grupą nurkujących włochów w podaniu o przedłużenie wpisywali że "ekspedycja" nie zrobiła jeszcze wszystkich zaplanowanych zdjęć podwodnej fauny.

I jeszcze mały offtop ale nie do końca bo dotyczy raju. Wiele wysp tropikalnych nazywanych jest potocznie rajem na ziemi ale podobno tylko Palau w Mikronezji jest tym rajem prawdziwym :-)
Pobyt tam jest ryzykowny. Jest sporo opisywanych przypadków a ja znam jeden polski Dziewczyna po powrocie z wakacji...
w 6 miesięcy wysprzedała wszystkie dobra doczesne, zamknęła sprawy i wróciła tam na zawsze (jak to przedsiębiorcza polka w rok rozwinęła dobrze prosperującą firemkę) ...a i zrobiła to w wieku 21 lat.







niedzielka - 2011-02-09, 23:54

Cytat:
jest tylko jedna rajska wyspa należąca terytorialnie do Indii
(no może 2 czyli Havelock i Neil Island w archipelagu Andamanów i Nikobarów
to znaczy wysp jest tam dużo więcej ale tylko na te 2 wstęp mają turyści - reszta to ścisły rezerwat parku narodowego
Leżą miedzy zatoką Bengalską a m.Andamański 1200 km od wschodniego Wybrzeża Indii

tak że rozważ taką trasę
Polska - Chennai (po naszemu Madras)
samolot Chennai - Port Blair
prom Port-Blair - Havelock


Muszę przyznać, że kusząca propozycja i na pewno nad tym pomyślę. Zdjęcia niesamowite... aż się rozmarzyłam...

Fabienne - 2011-04-05, 14:13

Ja marzę o podrozy do Indii ale z dzieciakami bym sie nie zdecydowała, za duze ryzyko,ze coś złapią. Pozostają mi tylko bardziej "cywilizowane" miejca z hotelami kilkugwiazdkwymi itd. Ale za jakis czas na pewno jeszcze pojadę:)
szo - 2011-04-05, 14:44

Fabienne napisał/a:
Pozostają mi tylko bardziej "cywilizowane" miejca z hotelami kilkugwiazdkwymi itd.
to cywilizowany kraj z superowymi hotelami
pomarańczka - 2011-04-05, 20:55

Tempeh-Starter napisał/a:
a zapomniałem dodać że to są fotosy dokładnie z przed roku czyli z... lutego

no co Ty :mryellow: ;-) :-P

Lerka - 2011-10-30, 13:53

tu Michał (znowu z konta Lerki:): My byliśmy 3 miechy, północ-południe i sporo na wschodzie. Co do szczepień, to naprawdę warto, widziałem wiele osób np. po polio. Antymalaryków nie polecam, lepiej na miejscu kupić sobie za grosze lek na wypadek pojawienia się pierwszych objawów. W wielu miejscach jest denga, którą przenoszą również komary, ale te latają podobno tylko w dzień (malaryczne nocą). Warto mieć swoją moskitierę, bo te, które są dostępne w hotelach (szczególnie tych najtańszych) są tak zasyfiałe i podziurawione, że nie tylko komar, ale i szczur przez nie przelezie.
Dużo większym ryzykiem jest ameba i inne "cholerstwa" powodujące poważne biegunki i gorączkę, więc koniecznie należy wystrzegać się niepewnej wody, nawet pod prysznicem (wystarczą naprawdę kropelki) i podczas mycia zębów. To samo tyczy się oczywiście owoców jadanych na surowo.
Z wysp warto pomyśleć o Lakszadiwach, są dużo bliżej niż Andamany, a dostępne nawet promem. Mającym więcej czasu polecam Bangladesz i wyspę St.Martin, przy granicy z Birmą, na którą płynie się tylko kilka godzin promem. Na miejscu niesamowity klimat, brak turystów, dzikie, piękne plaże i jest bardzo tanio.
Co do przemieszczania się na dalsze odległości wewnątrz Indii, to warto sprawdzać miejscowe linie lotnicze. Bilet można kupić często (oczywiście po twardych negocjacjach ;) )za równowartość biletu pociągowego w lepszej klasie.
Większość czasu spędziliśmy na totalnych odludziach, gdzie aparat, czy lornetka wywoływały wielką sensację wśród miejscowej ludności, nastawiliśmy się na obserwowanie zwierzaków, więc odwiedziliśmy mnóstwo parków i rezerwatów. Jeśli ktoś chciałby uzyskać bardziej szczegółowe info, gdzie najlepiej podglądać zwierzaki, to chętnie napiszemy.
Zdecydowanie zachęcam do zjechania jak najszybciej z turystycznego szlaku i z kierowania się przewodnikiem (swoją drogą zdecydowanie najlepsze to LP). Im dalej od utartych szlaków, tym większa szansa obcowania z prawdziwymi Indiami, które zaskakują (nas zawsze megapozytywnie) dosłownie każdego dnia.

Trixi - 2012-01-19, 12:40

Ja byłam parę lat temu miesiąc w Indiach:
Delhi, Agra, Bombai, Goa, Cochin, Bangalore (ale tu już w ashramie Sri Sri Ravi Shankara).
Wtedy nie szczepiłam się, ale teraz z malutką (7 m-cy) to sama nie wiem...
A co myślicie o wycieczkach z biur podróży? 8-)

szo - 2012-01-19, 14:12

Trixi napisał/a:
A co myślicie o wycieczkach z biur podróży?


mi szkoda kasy, a poza tym wstawanie rano, jedzenie na określoną godz. oraz przemieszczanie się w grupie powyżej 4 os. to zgroza
w 96r byłam na takim obieździe grupowym po indiach i już nigdy więcej :!: następny wyjazd tylko we dwoje z ukochanym i to było toooo :-D oraz następny zaliczyłam w towarzystwie 2 osób i też spoczko

Trixi - 2012-01-19, 14:24

ktoś jeszcze może podzielić się doświadczeniami z wycieczki do Indii z biurem podróży?
Zawsze preferowałam te na własną rękę, ale tym razem rozważam wariant zorganizowany.
Będę wdzięczna opinie. ;)

szo - 2012-01-19, 14:57

Trixi napisał/a:
tym razem rozważam wariant zorganizowany.
dlaczego to rozważasz
Trixi - 2012-01-19, 22:29

szo napisał/a:
Trixi napisał/a:
tym razem rozważam wariant zorganizowany.
dlaczego to rozważasz


W ciąży zdecydowałam się na taki rodzaj wycieczki, ale na Wyspy Kanaryjskie i byłam zadowolona.
Z kolei teraz z dzieckiem malutkim, jedzącym papki to może również być ułatwienie.
Temat wege w Indiach akurat jest super, więc tu nie muszę się martwić. Jednak pozostają inne kwestie...

szo - 2012-01-20, 09:37

mój ostatni pobyt, również zaliczałam w ciąży.

co do kwestii, której piszesz czyli papki, to widzę większy senns podróży indywidualnej, ponieważ zawsze możesz skorzystać z nocowania/pobytu w mniejszym pensjonacie albo prywatnej kwaterze z dostępem do kuchni i sama przygotować jedzenie dziecku.

i oczywiście przed wyjazdem zaszczepiłabym małą, tym bardziej, że wnioskuję, że nie ma roczku a w tym wieku rączki często lądują w buzi :-)

Trixi - 2012-01-21, 23:55

szo napisał/a:
mój ostatni pobyt, również zaliczałam w ciąży.

co do kwestii, której piszesz czyli papki, to widzę większy senns podróży indywidualnej, ponieważ zawsze możesz skorzystać z nocowania/pobytu w mniejszym pensjonacie albo prywatnej kwaterze z dostępem do kuchni i sama przygotować jedzenie dziecku.

i oczywiście przed wyjazdem zaszczepiłabym małą, tym bardziej, że wnioskuję, że nie ma roczku a w tym wieku rączki często lądują w buzi :-)


Dzięki Szo! :)

Klementynka - 2012-08-30, 09:57

Podziwiam te z Was, które zdecydowały się na samodzielne podróżowanie po Indiach. Ja byłam w tym hotelu hxxp://www.fostertravel.pl/wczasy/indie/goa/calangute/ronil-beach-resort/ftr-3203-24/?t=FnyIWdFmRhiAx9HFeEfqHu5UXH4jC6faUmd9UIa8TpJLJDIyjnEjQj8vXXYqgtpJuQCpm9KNiE4gAzRauDUkC&dorosli=2&uid=o0t7fimEI8mS#zdjecia-hotelu z opcją "śniadanie", ale było w formie szwedzkiego stołu, więc mogliśmy sobie wybierać NASZE potrawki. Dostęp do kuchni też był, więc z pozostałymi posiłkami nie było najmniejszego problemu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group