wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań

kocham_tramwaje - 2011-03-30, 11:46
Temat postu: Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań
no jak w tytule.
możecie się wypowiedzieć?
hxxp://www.stat.gov.pl/gus/nsp_PLK_HTML.htm




jeśli był temat-proszę o pokierowanie mnie doń(nie udało mi się znaleźć) i usunięcie tego.

Lily - 2011-03-30, 11:51

Miałam zamiar się spisać przez internet (po to, aby mama mnie nie spisała i nie podała np. mojego wyznania albo nieistniejącego wykształcenia). Ale nie miałam pojęcia, że jest to tak szczegółowa inwigilacja. Przykład - trzeba podać, czy mieszka się w miejscu swojego stałego zameldowania, czasowego zameldowania czy bez zameldowania - i tu należy podać adres. Wolne żarty :> Myślałam, że chodzi im o dane do statystyk, a nie śledzenie obywateli. Bez podania tych danych nie da się przejść dalej. No więc ja się nie spiszę. Rachmistrz u nas nie był się umówić, więc nie wiadomo, czy w ogóle tu dotrze. Przy poprzednim spisie do A. nie dotarł, moje dane podała mama.
kocham_tramwaje - 2011-03-30, 11:59

Lily napisał/a:
No więc ja się nie spiszę.

hm. a jesteś pewna, ze to jest możliwe?
wszędzie trąbią o karze grzywny za unikanie bądź za nierzetelne (?!!) odpowiedzi.
przerażające są podstawy prawne spisu.
jak się tak zagłębić w temat to nie jest takie hopasasa.

Lily - 2011-03-30, 12:05

ivana_markovitz napisał/a:
hm. a jesteś pewna, ze to jest możliwe?
No jeżeli nam ktoś wejdzie do domu, to pewnie się spiszę. Natomiast z tą grzywną... jak pisałam, A. nie był spisany, nikt tu nie przyszedł i żadnej grzywny też nie było.
zina - 2011-03-30, 12:07

W UK wlasnie odbywa sie spis powszechny.
Mozna zrobic online albo wypisac pare stron prostej ankiety.
Tutaj dodatkowym atutem jest to, ze w zaleznosci ilu mieszkancow mieszka w danej dzielnicy tyle ta dzielnica moze dostac funduszy.
Osobiscie nie mam nic do tego typu informacji.
Nie wiem ale te adresy sluza chyba do oceniania ile i gdzie osob mieszka a nie uzycia przeciwko mieszkancom.
Tak mysle ale moze sie myle.

Lily - 2011-03-30, 12:10

zina napisał/a:
Nie wiem ale te adresy sluza chyba do oceniania ile i gdzie osob mieszka a nie uzycia przeciwko mieszkancom.
Ale przecież oni nie potrzebują takiej informacji z dokładnym adresem, tylko ogólnej liczby. Gdyby jeszcze pytali o miast, a nawet ulicę - nie, pytają o dokładny adres. Obowiązek meldunkowy przestanie obowiązywać dopiero w 2014 roku, więc czemu mieliby nie wlepiać mandatów mieszkającym bez meldunku? Takich osób jest masa, bo wielu ludzi wyjechało do pracy do innych miast, wynajmują tam pokoje, mieszkania i nie zawsze są zameldowani.
kocham_tramwaje - 2011-03-30, 12:19

Cytat:
Niektóre pytania:

- środek transportu i czas dojazdu do pracy;

- dojazdy do miejsca nauki;

- odległość od miejsca pracy lub miejsca nauki;

- częstotliwość dojazdów do pracy;

- data zawarcia związku małżeńskiego;

- data rozwiązania związku małżeńskiego;

- data powstania aktualnego związku nieformalnego;

- ogólna liczba żywo urodzonych dzieci i plany prokreacyjne;

- charakterystyka dodatkowego miejsca pracy;

- zawód wyuczony;

- wymiar czasu pracy;

- okres poszukiwania pracy;

- okres pozostawania bez pracy;

- przyczyny bierności zawodowej;

- główne i dodatkowe źródło utrzymania osób;

- rodzaj pobieranego świadczenia społecznego;

- kontynuacja nauki;

- kierunek wykształcenia;

- znajomość języków obcych;

- umiejętność obsługi komputera i komunikowania się z wykorzystaniem sieci Internet;

- przyczyny migracji wewnętrznych i zagranicznych;

- kraj przebywania i rok wyjazdu z Polski;

- zawód wykonywany przed wyjazdem z Polski;

- zgodność wykonywanej pracy z wykształceniem migranta;

- łączny czas pobytu imigranta w Polsce;

- plany migracyjne;

- kraj urodzenia rodziców;

- narodowość – przynależność narodowa lub etniczna;

- język, którym posługują się osoby w kontaktach domowych, w tym posługiwanie się językiem regionalnym;

- jezyk ojczysty;

- mniejszości narodowe i etniczne;

- wyznanie – przynależność wyznaniowa;

- samoocena niepełnosprawności;

- prawne orzeczenie o niepelnosprawności lub niezdolności do pracy;

- stopień niepełnosprawności;

- rodzaj niepełnosprawności;

- okres niezdolności do pracy;

- rodzaj głównego i dodatkowego źródła finansowania gospodarstwa domowego;

- samodzielność zamieszkiwania gospodarstwa domowego;

- kuchnia lub pomieszczenia kuchenne w mieszkaniu;

- wyposażenie mieszkania w urzadzenia i instalacje techniczno-sanitarne;

- liczba izb przeznaczonych do wykonywania działalności gospodarczej;

- przeznaczenie mieszkanie niezamieszkanego;

- rok i zakres budowy budynku;

- wyposażenie budynku w urządzenia kanalizacyjne;


jak znajdę nt grzywny to wkleję, bo gdzieś mi uciekło.

:roll:

[ Dodano: 2011-03-30, 13:21 ]
aha.
mówi się o potrzebie uzupełnienia danych statystycznych.
od kiedy do statystyk wymagane jest podawanie imienia, nazwiska, peselu i nipu?

Lily - 2011-03-30, 12:25

ivana_markovitz napisał/a:
od kiedy do statystyk wymagane jest podawanie imienia, nazwiska, peselu i nipu?
Pewnie chodzi o to, żeby nikt nie został pominięty ani policzony 2 razy :>
kocham_tramwaje - 2011-03-30, 12:27

Lily napisał/a:
Pewnie chodzi o to, żeby nikt nie został pominięty ani policzony 2 razy :>

hehehe ;-)

Capricorn - 2011-03-30, 12:29

Cytat:
Niektóre pytania:


wow, boskie.

Brakuje jeszcze np. pytań o pesele osób, z którymi przepytywany zdradza stałego partnera, o poziom satysfakcji ze współżycia seksualnego, o kwoty nieujawniane w rozliczeniach podatkowych, oraz o daty i nazwiska lekarzy, którzy otrzymali kopertę za przyspieszenie zabiegu. No i zupełnie nie rozumiem, dlaczego w pytaniach nie uwzględniono kwestii smoleńskiej.

Lily - 2011-03-30, 12:30

Capricorn napisał/a:
Brakuje jeszcze np. pytań o pesele osób, z którymi przepytywany zdradza stałego partnera, o poziom satysfakcji ze współżycia seksualnego, o kwoty nieujawniane w rozliczeniach podatkowych, oraz o daty i nazwiska lekarzy, którzy otrzymali kopertę za przyspieszenie zabiegu. No i zupełnie nie rozumiem, dlaczego w pytaniach nie uwzględniono kwestii smoleńskiej.
;) Dokładnie ;) Ja się zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem nie ma tam pytania o przebyte choroby weneryczne ;)
koko - 2011-03-30, 13:41

Lily napisał/a:
No i zupełnie nie rozumiem, dlaczego w pytaniach nie uwzględniono kwestii smoleńskiej.

Bo to już wiedzą bez pytania.
Ale brakuje mi poza życiem seksualnym i chorobami wenerycznymi pytań o spowiedź, również do celów statystycznych. W ogóle powinien powstać taki bardziej zintegrowany spis, dzięki któremu za jednym zamachem zbierane by były dane również dla instytucji kościelnych.

dynia - 2011-03-30, 13:43

Lily napisał/a:
Capricorn napisał/a:
Brakuje jeszcze np. pytań o pesele osób, z którymi przepytywany zdradza stałego partnera, o poziom satysfakcji ze współżycia seksualnego, o kwoty nieujawniane w rozliczeniach podatkowych, oraz o daty i nazwiska lekarzy, którzy otrzymali kopertę za przyspieszenie zabiegu. No i zupełnie nie rozumiem, dlaczego w pytaniach nie uwzględniono kwestii smoleńskiej.
;) Dokładnie ;) Ja się zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem nie ma tam pytania o przebyte choroby weneryczne ;)

Dobre!

MartaJS - 2011-03-30, 13:54

Proponuję dołożyć pytanie, jak często robi się kupę + kolor i konsystencja.

Najlepiej chyba samemu się spisać przez internet, ale rzeczywiście drobiazgowość inwigilacji jest wkurzająca.

arahja - 2011-03-30, 14:06

Lily napisał/a:
Ale przecież oni nie potrzebują takiej informacji z dokładnym adresem, tylko ogólnej liczby. Gdyby jeszcze pytali o miast, a nawet ulicę - nie, pytają o dokładny adres.


Wg internetowego formularza pytają o to, by stwierdzić, czy Twoje mieszkanie zostało wylosowane do badania reprezentacyjnego. Ten podstawowy formularz jest całkiem zwykły, reprezentacyjny dużo obszerniejszy, ale obejmuje tylko pewien procent ludzi.
Ach, i nie mam pewności, wydaje mi się za to, że za osoby pow. 18 roku życia nie może nikt inny udzielić odpowiedzi.

W czeskim już mnie spisano, chyba zasiliłam mniejszość polską, bo nie było pytania, czy jestem tu chwilowo, czy na stałe. ;) No i tam w podstawowym formularzu jest pytanie o wyznanie.

go. - 2011-03-30, 14:19

arahja napisał/a:
ale obejmuje tylko pewien procent ludzi.


20%

neina - 2011-03-30, 14:25

Jak juz wspomniala zina, tu tez odbywa sie wlasnie spis powszechny, rowniez zaskoczyla mnie szczegolowasc pytan, np, kto i kiedy u mnie nocowal, jego nazwisko, data urodzenia, szczegolowe dane mojego pracodawcy itp. Przemnknelo mi przez mysl, ze ktos tych informacji moze uzyc nie tylko do planowania infrastruktury...
W polskim spisie sa pytania skierowane do przebywajacych za granica. Gdyby nie ten temat pewnie nie mialaby pojecia o spisie. Ciekawe jak sobie wyobrazaja spisanie wszystkich z poza terenow Polski?

arahja - 2011-03-30, 15:00

neina napisał/a:
Ciekawe jak sobie wyobrazaja spisanie wszystkich z poza terenow Polski?


Pewnie przez internet.
Kiedy wypełniałam formularz próbny, i tak zażądano ode mnie ostatniego adresu, pod którym mieszkałam w Polsce, niezależnie od zameldowania.
I zastanawiam się, zakładając, że podam adres mieszkania studenckiego, na pytania o "gospodarstwo" mam odpowiadać dla tego adresu? A skoro nie mieszkałam tam z rodziną a przypadkowymi lokatorami, niektórych nazwiska nie znam, to jak mam ich wpisać do formularza i określić pokrewieństwo? Czy w końcu dzielimy gospodarstwo, czy każdy jest swoim własnym i mamy w ten sposób 4 gospodarstwa w trzech pokojach? :] A potem spłyną dane dla tego adresu i się okaże, że każdy stamtąd wpisał coś innego? Ktoś będzie sprawdzał stan faktyczny?
Chyba po prostu "opowiem" o domu rodziców, tam przynajmniej są mi znane wszystkie istotne dane.

adriane - 2011-03-30, 15:13

W Irlandii tez spisują właśnie. To jakaś ogólnoeuropejska akcja czy jak?
koko - 2011-03-30, 16:14

adriane si, jest obowiązek raportowanie tego do EuroStatu
Lily - 2011-03-30, 16:19

arahja napisał/a:
Ach, i nie mam pewności, wydaje mi się za to, że za osoby pow. 18 roku życia nie może nikt inny udzielić odpowiedzi.
Nie wiem, ale ja mówię o poprzednim spisie. A na wsi to zawsze ktoś znajomy spisuje, więc się pewne rzeczy omija :>
Lily - 2011-03-30, 20:29

euridice napisał/a:
a mieszkanie wynajmuję w Waw i tu mieszkam, to znaczy, że jakimś cudem łamię prawo?
A masz tymczasowe? To nie łamiesz ;)
euridice napisał/a:
A czy istnieje taka opcja "Odmawiam odpowiedzi"? :>
Chyba za to właśnie grozi mandat.
kocham_tramwaje - 2011-03-30, 21:11

hxxp://www.internetnawsi.pl/aktualnosci/narodowy-spis-ludnosci---spisz-sie-przez-internet

he-od zalogowania ma się czas 14 dni na wypełnienie w necie-potem dzwonią, lub przyłażą.
tak na wszelki, jakby ktoś chciał pobrać formularz z ciekawości i zapomniał, albo stwierdził, że jednak nie będzie brał w tym udziału.

hxxp://www.stat.gov.pl/gus/7835_PLK_HTML.htm
wnikliwe przeczytanie uważam za niemożliwe..

Lily - 2011-03-30, 21:12

euridice napisał/a:
To może "Yyy, wyleciało mi z głowy"? :mrgreen:
No, można i tak ;)
A był u Ciebie ktoś żeby się umówić? Bo powinien wpaść pomiędzy 1 a 17 marca. Jeśli nie był, to możliwe, że w ogóle do Ciebie nie zawita albo Cię nie zastanie.

Capricorn - 2011-03-30, 21:14

neina napisał/a:
Jak juz wspomniala zina, tu tez odbywa sie wlasnie spis powszechny, rowniez zaskoczyla mnie szczegolowasc pytan, np, kto i kiedy u mnie nocowal, jego nazwisko, data urodzenia


broneczko, peselki Twoje i chłopaków na priva poproszę ;-)

Lily - 2011-03-30, 21:16

hxxp://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/ustawa_nsp2011_04032010.pdf tu jest wykaz tego, o co pytają...
Capricorn - 2011-03-30, 21:36

Lily napisał/a:

A był u Ciebie ktoś żeby się umówić? Bo powinien wpaść pomiędzy 1 a 17 marca. Jeśli nie był, to możliwe, że w ogóle do Ciebie nie zawita albo Cię nie zastanie.


o!

to ja pierwsze słyszę. nikt się nie umawiał ze mną, chociaż miałam kilka serii nieodebranych połączeń z zastrzeżonego numeru / zastrzeżonych numerów.

to nie przyjdzie nikt?

bo bałagan mam ;-)

Lily - 2011-03-30, 21:40

Capricorn napisał/a:
to ja pierwsze słyszę.
Hmm, właściwie z tego, co piszą np. tutaj hxxp://samorzad.lex.pl/artykul-aktualnosci/575 nie wynika, jakoby mieli się umawiać. Ale wyraźnie słyszałam kilka razy, że tak miało być. U nas czasem ktoś łazi, ale podejrzewam, że to sprzedawcy drzwi albo ŚJ, nikomu nie otwieram (chyba że czekam na listonosza). Telefony też mamy ciągle od jakichś firm zapraszających gdzieś tam, przestaliśmy odbierać...
Capricorn - 2011-03-30, 21:47

Lily napisał/a:
U nas czasem ktoś łazi, ale podejrzewam, że to sprzedawcy drzwi albo ŚJ,


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Lily - 2011-03-30, 21:49

Capricorn napisał/a:
Lily napisał/a:
U nas czasem ktoś łazi, ale podejrzewam, że to sprzedawcy drzwi albo ŚJ,


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No wiesz, stoją pod drzwiami i sobie szepczą, chodzą parami, porządnie ubrani, zanim zadzwonią, to się muszą naradzić - kto to może być jak nie... sprzedawcy drzwi? :mrgreen:
edysqa - 2011-03-30, 22:18

Ale przecież jeśli ktoś się rozminie z prawdą trochę bo mu np nie będzie pasowało pytanie to nic nie zrobią bo skąd mogą to wiedzieć? ;-)
Lily - 2011-03-30, 22:21

edysqa napisał/a:
Ale przecież jeśli ktoś się rozminie z prawdą trochę bo mu np nie będzie pasowało pytanie to nic nie zrobią bo skąd mogą to wiedzieć? ;-)
To zależy, z którą prawda, różne urzędy już GUS-owi przekazały nasze dane - urzędy gminy, skarbowe itd. Więc aż tak bardzo nie powinny się rozmijać ;)
bodi - 2011-03-30, 22:30

Lily, no co Ty, nie wiesz że prawda jest tylko jedna? ;) :P
pardonnez-moi za głupawkę po lekturze kolejnego wątku Mirki

edysqa - 2011-03-30, 22:35

Chodzi mi o niesprawdzalne dane ;-)
Każdy ma swoją prawdę (a Mirka ma jeszcze inną) :-)

Lily - 2011-03-30, 22:46

bodi napisał/a:
Lily, no co Ty, nie wiesz że prawda jest tylko jedna? ;) :P
pardonnez-moi za głupawkę po lekturze kolejnego wątku Mirki
Szkoda, że nikt go nie zamknął, ale skoro Cię bawi ;)
edysqa napisał/a:
Chodzi mi o niesprawdzalne dane ;-)
Nooo, to fakt, też to biorę pod uwagę ;) Zresztą niektóre pytania są cokolwiek dziwne i nad odpowiedzią musiałabym się poważnie zastanowić ;)
an - 2011-03-30, 23:37

a ja bym nawet chciała być spisana (tu w Anglii zwłaszcza, i zwłaszcza, że 9 lat temu sama spisywałam innych [a następny spis miał być za 10 lat, a nie za 9 ;p]), tylko tu nas raczej nikt nie odwiedzi bo do nas nie ma nawet dzwonka czy domofonu ... :roll:
Jagula - 2011-03-31, 00:35

mój krótki komentarz - jeśli kogoś uspokoi ;-)
W UK pod uwagę są brane 4 pierwsze pytania, reszta same statystyki ;-)

Tak po prawdzie jest to podobno ostatni spis bo nikt na kolejny nie wywali kasy.

kasienka - 2011-03-31, 07:52

euridice, Wyobraziłam sobie, jak teraz na osiołku będziesz pomykać do Gdyni niczym Maria, żeby dać się spisać :mrgreen:

Nie podobają mi się te szczegółowe pytania :/ mam nadzieję, że nikt do nas nie przyjdzie, choć ostatnio byli (9 lat temu)

kofi - 2011-03-31, 08:03

Tak z ciekawości zapytałam R., co o tym sądzi, bo on z reguły wypełnia ankiety, rozumiejąc, ze może to komuś pomóc. Na szczęście jego zdanie pokrywa się z moim: odpowiedzieć cokolwiek, jak będzie trzeba, kłamać, wymyślać z sufitu. Taka nieobywatelska postawa. 8-)
Capricorn - 2011-03-31, 08:29

kasienka napisał/a:
euridice, Wyobraziłam sobie, jak teraz na osiołku będziesz pomykać do Gdyni niczym Maria, żeby dać się spisać :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: dobre, dobre, bardzo dobre :)

autostradą śmigaj, euri ;-)

bronka - 2011-03-31, 09:50

Capricorn napisał/a:
broneczko, peselki Twoje i chłopaków na priva poproszę ;-)

:mrgreen:

[ Dodano: 2011-03-31, 10:51 ]
Capricorn napisał/a:
to nie przyjdzie nikt?

bo bałagan mam ;-)

:lol:

madam - 2011-03-31, 11:11

euridice napisał/a:
Hmm, a ja się zupełnie nie znam na tych kwestiach meldunkowych - czyli jeśli na stałe jestem zameldowana w Gdyni (gdzie nie mieszkam od 2007 :roll: ), a mieszkanie wynajmuję w Waw i tu mieszkam, to znaczy, że jakimś cudem łamię prawo? Oświećcie mnie, please :>


No tak, łamiesz. Jak nic!
Mój Pi nie ma meldunku. Państwo go wymeldowało zaocznie. Taka kara za uchylanie się od służby wojskowej. Czasem wynikają z tego śmieszne historie...
No i dochodzi dodatkowo kwestia moralna - bo w sytuacji obowiązku meldunkowego - mieszkam z przestępcą, czy też nie?

O rety!
To jak przyjdą!
Cóż ja im powiem?
Może, że bałagan i nie wpuszczę?

AZ - 2011-03-31, 13:48

już to widzę :lol:
puk puk puk
-dzień dobry, jestem urzędasem od spisu ludności
-przepraszam, mam bałagan nie mogę pana wpuścić :lol:


aż mi się przypomniało jak w tym roku ministrant mnie zaczepił, akurat książę był na moim piętrze jak wróciłam z pracy, obładowana zakupami, samochód mi się popsuł i jeszcze zamek w drzwiach się zaciął. zła byłam jak cholera i nie zdążyłam się zastanowić co mówię
-przyjmuje pani księdza?
-nie mogę, nie stać mnie, jestem przed wypłatą.
chłopiec tylko powiedział 'aha, skoro tak...' i poszedł :lol:
może na urzędasa też podziała ta metoda

kamma - 2011-04-01, 09:14

Lily napisał/a:
-przyjmuje pani księdza?
-nie mogę, nie stać mnie, jestem przed wypłatą.

:shock: :lol: leżę :lol:

A w temacie: byłam rachmistrzem w poprzednim spisie. Wtedy również były dość szczegółowe pytania, np. o meldunek, ale nie słyszałam, żeby ktoś miał z tego powodu kłopoty. Złamanie tzw. tajemnicy statystycznej jest przestępstwem.
W obecny spis jeszcze się nie wgryzłam, ale raczej dam się spisać internetowi.

Lily - 2011-04-01, 09:16

kamma, to nie ja ;)
bronka - 2011-04-01, 10:41

kamma napisał/a:
Złamanie tzw. tajemnicy statystycznej jest przestępstwem.

oczywiście, ze tak, ale niestety sporo jest przestępców :-|

spaceage - 2011-04-01, 12:53

Trochę mnie zastanawiają pytania o ustęp spłukiwany. Poprzednio też były o to pytania a lokalu nie zmieniłam a że to jest blok to niejako z urzędu się tam ten ustęp (spłukiwany!!!) znalazł. Hm... Przy poprzednim spisie umawiali się z nami przez domofon. Dziwne to też było.
edysqa - 2011-04-01, 13:00

Ja się własnie przez Internet wpisalam ale pytania były tylko o miejsce zamieszkania tzn gdzie i jak długo mieszkam, to wszystko
sunny - 2011-04-03, 17:16

edysqa napisał/a:
Ja się własnie przez Internet wpisalam ale pytania były tylko o miejsce zamieszkania tzn gdzie i jak długo mieszkam, to wszystko


W moim przypadku także. Okazuje się, że nie każde mieszkanie jest wybrane do szerokiego spisu. Jak podałam swój adres zamieszkania, to ankieta się upewniała, czy jest poprawny, bo od tego zależy wersja spisu. Mój adres był objęty tylko skrótowym spisem pytali gdzie mieszkam, jak długo, jakiej jestem narodowości i jakim językiem mówię - to wszystko. 2min i po krzyku. Pamiętam, że ostatnim razem ankieta była długaśna.

moony - 2011-04-03, 20:15

U nas to samo, co u Sunny. Za to moja mama miała pytania o kuchnię. Mój mąż spisał nas troje i jeszcze moją mamę 1. kwietnia przy śniadaniu ;-)
szo - 2011-04-04, 08:38

edysqa napisał/a:
pytania były tylko o miejsce zamieszkania tzn gdzie i jak długo mieszkam, to wszystko
u mnie również podobna sytuacja, i z bańki ;-)
Lily - 2011-04-04, 09:48

Ha, ale nie mieszkam tam, gdzie "powinnam", dla mnie to już nie jest takie proste ;)
sunny - 2011-04-04, 10:35

Lily napisał/a:
Ha, ale nie mieszkam tam, gdzie "powinnam", dla mnie to już nie jest takie proste ;)


Ja też mam inny adres zameldowania. Ankieta uzależniała długość od adresu zamieszkania i mi się udało, bo siostra, która mieszka pod moim adresem zameldowania wypełniała już full wersję :mryellow: Myślę, że wiele osób jest zameldowanych gdzieś indziej u mnie w rodzinie to ja, mój mąż, moja siostra, wielu moich znajomych - takie czasy ;-)

Lily - 2011-04-04, 12:50

sunny napisał/a:
Myślę, że wiele osób jest zameldowanych gdzieś indziej u mnie w rodzinie to ja, mój mąż, moja siostra, wielu moich znajomych - takie czasy ;-)
Owszem,a le to nielegalne, powyżej 3 dni mamy obowiązek się zameldować, za niedopełnienie obowiązku jest grzywna ;)
arahja - 2011-04-04, 12:51

Nie mogę się spisać przez net, bo system nie może mnie zweryfikować. Dupa, to się nie spisuję.
sunny - 2011-04-04, 13:02

Lily owszem, ale zrobiłam już w życiu tyle "nielegalnych" rzeczy, niektórych przepisów nie da się przestrzegać ;-)

arahjaSprawdź, czy wszystko poprawnie wpisałaś, mój mąż też twierdził, że nie ma go w bazie po czym uświadomiłam mu, że wpisuje imię w polu nazwisko ;-)

arahja - 2011-04-04, 14:42

sunny napisał/a:
arahjaSprawdź, czy wszystko poprawnie wpisałaś, mój mąż też twierdził, że nie ma go w bazie po czym uświadomiłam mu, że wpisuje imię w polu nazwisko


Poprawnie. Nie chcę weryfikować się nipem, bo go nie pamiętam, a jest na kartce w kraju obok. :P Po miejscu urodzenia i nazwisku rodowym matki stwierdzają, że nie istnieję. ;) Aha, nie podaję też danych do kontaktu innych niż e-mail. Chyba nie są obowiązkowe?

puszczyk - 2011-04-04, 16:07

Nie było pytania o dzieci? Bo u mnie tak.
szo - 2011-04-04, 16:51

puszczyk napisał/a:
Nie było pytania o dzieci?
było było
Vegano - 2011-04-04, 20:32

ivana_markovitz napisał/a:
Lily napisał/a:
No więc ja się nie spiszę.

hm. a jesteś pewna, ze to jest możliwe?
wszędzie trąbią o karze grzywny za unikanie bądź za nierzetelne (?!!) odpowiedzi.
przerażające są podstawy prawne spisu.
jak się tak zagłębić w temat to nie jest takie hopasasa.


i ja się nie dam spisać.
Jakie są koszty zorganizowania tego spisu?
Nie mam domu, niedługo nie będę miał pracy, pieniędzy mam mało.
Jestem zameldowany w drugim końcu Polski. Nie mam ochoty tam wybyć.
Nie mam zameldowania tu gdzie przebywam bo nikt nie chce mnie zameldować.
Moja samoocena mojej niepełnosprawności jest taka, że czuję się stale mniej lub bardziej nie w pełni sprawny.
Czy zamiast na spis urzędnicy mogą przeznaczyć jakieś środki (niekoniecznie pieniądze) na pomoc dla mnie i mojej Rodziny? A może urzędnicy powinni przyznać mi NIEODPŁATNIE grunty pod uprawę prawdziwie zdrowej żywności i pod budowę skromnej chatki ze spiżarnią na podobnych zasadach na jakich przyznali NIEODPŁATNIE grunty kościołowi RZYMSKOkatolickiemu.
... no i jeszcze zwolnić z płacenia podatku na stałe lub ewentualnie do czasu gdyby mi się lepiej powodziło (przy czym w tym przypadku pod pojęciem podatek należy rozumieć dobrowolny podatek w formie pieniężnej LUB INNEJ)

Tak więc ankieterom powiem grzecznie: "nie, dziękuję, z Bogiem do miłego zobaczenia"

Lily - 2011-04-04, 21:28

puszczyk napisał/a:
Nie było pytania o dzieci? Bo u mnie tak.
Było pytanie, czy spisać tez osoby małoletnie do 15. roku życia.
Spisałam się, podając prawdziwe dane, przy czym jakoś mi było niewyraźnie, gdy mi system wyświetlił wszystkie moje dotychczasowe adresy ;) Telefonu nie podałam, tylko mail, nie pytało o wyznanie, a szkoda :P

Irokezik91 - 2011-04-04, 22:52

Spisałam siebie, partnera i córę. Na szczęście nie zostaliśmy wybrani do grupy reprezentacyjnej, więc spisanie trwało raptem kilka minut, a niech mają i robią sobie z tym co chcą.
karmelowa_mumi - 2011-04-05, 18:42

nie mialyscie zadnych problemow przy formularzu identyfikacyjnym?


mi nie chce sie zaklikac moje haslo dostepu - wyskakuje błąd i komunikat, ze " Nie udało się poprawnie zweryfikować tożsamości użytkownika. Proszę sprawdzić poprawność wprowadzonych danych lub skorzystać z innych pól dostępnych w sekcji „Dane do weryfikacji”"

kurde, wpisuje pesel, nazwisko, imie, nip, maila, haslo i kod z obrazka.

ktos ma pomysl co robie nie taak??

szo - 2011-04-05, 19:11

karmelowa_mumi napisał/a:
nie mialyscie zadnych problemow przy formularzu identyfikacyjnym?
wchodziłam tam tylko raz

a potrzebujesz coś tam poprawić/uzupełnić?
znalazłam tam takie info :

W przypadku problemu z zalogowaniem prosimy o przesłanie zgłoszenia do konsultanta infolinii, który skontaktuje się z Państwem drogą telefoniczną. W tym celu proszę wcisnąć przycisk „Kontakt z Infolinią” oraz podać swoje dane kontaktowe (przed wysłaniem zgłoszenia należy przepisać kod z obrazka). Prosimy również o zapamiętanie hasła, które powinno być aktywowane w wyniku kontaktu z infolinią.

karmelowa_mumi - 2011-04-05, 20:29

arahja napisał/a:

Poprawnie. Nie chcę weryfikować się nipem, bo go nie pamiętam, a jest na kartce w kraju obok. :P Po miejscu urodzenia i nazwisku rodowym matki stwierdzają, że nie istnieję. ;) Aha, nie podaję też danych do kontaktu innych niż e-mail. Chyba nie są obowiązkowe?
a teraz widze, ze i Ty w podobnej sytuacji - ja wpisywalam Nip

nie mogli sie zalogowac moi rodzice, ani moj maz

moze w tym wielkim oglaszanym samospisie moga spisac sie tylko Niektorzy? ;)

karmelowa_mumi - 2011-04-05, 20:31

a do kiedy mozna sie samospisywac przez neta?

(bo raczej do konca tygodnia nie znajde chwili, by sie sprawa mojego (i calej mojej rodziny) nieudanego zalogowania zajac)

moony - 2011-04-05, 20:35

Dwa tygodnie od zarejestrowania się.
slaw_mir - 2011-04-05, 21:05

permanentna inwigliacja, nie zniese :!:
Niedawno spisywali mnie na spisie rolnym a tu jeszcze raz.

koko - 2011-04-05, 21:25

slaw_mir napisał/a:
Niedawno spisywali mnie na spisie rolnym

Który trwał całe popołudnie i zawierał pytania typu: "ile ciągnikokrowooosobookien na metr powierzchni kwadratowej w przeliczeniu na procentowy udział budynków w gospodarstwie, po odjęciu dziennego zużycia wody...."

Irokezik91 - 2011-04-06, 00:22

Matkę też spisałam. :-P
Alispo - 2011-04-12, 19:18

Spisałam się przez net,niewiele ode mnie chcieli wiedzieć;)
MartaJS - 2011-04-12, 19:43

A ja próbowałam i chciało ode mnie NIP mojego sąsiada :shock: bo tu jest wszędzie jeden adres, mieszkamy w takim domu dwurodzinnym, listonosz wie gdzie kto mieszka. No to się nie spisałam :roll:
an - 2011-04-12, 22:16

a czy NIP jest konieczny? (przypuszczam, że nie, ale pewności nie mam). Ja nawet nie mam przy sobie.
I zastanawiam się, czy jeśli ktoś wyjeżdżał z Polski, to musiał się wymeldować? Wtedy nigdzie nie byłby zameldowany.

Alispo - 2011-04-13, 11:58

u mnie było zamiennie z NIPem,miejsce urodzenia i nazwisko matki

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group