wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - wysypka, pleśniawki u niemowlaka

Pat - 2007-06-05, 19:05
Temat postu: wysypka, pleśniawki u niemowlaka
Dziewczyny - czytałam na starym forum info dotyczące tego tematu ale rada będę bardzo jeśli od nowa poruszymy takie wątki. Ja na pleśniawki stosuję po prostu mocz Małego. Na starym forum przeczytałam , że poleceny przez lekarzy Aphtin zawiera jakieś szkodliwe dla niemowląt związki boru. Pleśniawki trochę zanikły ale są nadal.
Jak odróżnić zwykłe potówki od wyprysku alergicznego. Mojemu Małemu robią sie takie krostki na policzkach, czole. Odstawiłam prod.mleczne (piję tylko kefiry,jogurty) i okazało się , że to jednak nie mleko powoduje te krostki.

taniulka - 2007-06-05, 19:11

U nas plesniawki zniknęły kiedy Nadia wypiła herbatke tymiankową.
orenda - 2007-06-05, 19:12

Wystąpienie pleśniawek jest związane ze zmianą środowiska na korzystne dla rozwoju grzybów. Tam gdzie znajdą one osłabiony narząd, tam się rozmnożą. U maleńkich dzieci pleśniawki są widoczne w jamie ustnej, ale trzeba pamiętać, że leczenie miejscowe jest niewystarczające, gdyż głównym siedliskiem drożdży są jelita. Dlatego terapia powinna prowadzić do zmiany środowiska na niekorzystne dla rozwoju grzybicy.

źródło: hxxp://www.sanum.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=39&Itemid=6

agaw-d - 2007-06-05, 19:21

Ciężko mi powiedzieć jak odróżnić potówki od wyprysku, ale wydaje mi się, że potówki to się robią np. na szyjce itd. w tych miejscach, co dzieciaczek może się pocić. Zauważ czy nie robią się na uszkach? mnie dermatolog powiedziała, że uczulenia pokarmowe to się robią właśnie na buźce i uszkach. Ja na krostki u mojej Marcelki(były czerwone z takimi białymi czubeczkami) stosowałam olej salicylowy 1%, robiony w aptece(pisałam to na starym forum i lipa :cry: )
Spróbuj odstawić seler, kakao, czekoladę i jaja (jeśli jadasz takowe).
A na te pleśniawki to tak na gazik, czy pieluszkę i jakby ścierasz z języczka?

gosiabebe - 2007-06-05, 19:22

jezeli plesniawki występują u niemowlaka karmionego piersią leczyc powinna sie takze matka karmiąca ( brodawki tez są wtedy ich siedliskiem ) ;-)

[ Dodano: 2007-06-05, 20:25 ]
a potówki mozna rozpoznac takze po tym ze szybko znikaja(wystarczy ze trochę sie przewietrzą). zauwaz ze zanim zniknie wyprysk musi minąc trochę czasu :->

alcia - 2007-06-05, 19:35

Pat napisał/a:
Odstawiłam prod.mleczne (piję tylko kefiry,jogurty) i okazało się , że to jednak nie mleko powoduje te krostki.

Ja nt. pleśniawek już więcej nic nie dodam, chciałam tylko zwrócić uwagę, że odstawienie produktów mlecznych bez kefiru i jogurtu... to żadne odstawienie prodktów mlecznych. Czy może robiłaś też próbę bez nich przez jakiś czas (tydzień, dwa)?

Pat - 2007-06-06, 13:03

alcia napisał/a:
że odstawienie produktów mlecznych bez kefiru i jogurtu... to żadne odstawienie prodktów mlecznych.

..nie..no ja wlasnie te jedynie jedzone przeze mnie prod.mleczne w postaci kefirow/jogurtow odstawilam - i nic to nie dalo i nie daje :-/ Moje poprzednie zdanie bylo nieprecyzyjnie skonstruowane - wybacz :oops:

agaw-d napisał/a:
Spróbuj odstawić seler, kakao, czekoladę i jaja (jeśli jadasz takowe).

nie jadam takowych

Dzis rzucił okiem na te krostki i plesniawki pediatra: o to jego zalecenia: Nastycyna - na plesniawki dla Malego i dla mnie (smarowac sutki) ; na krostki - przemywanie roztworem sody rozpuszczonej w wodzie i obserwowanie czy odstawienie mlecznych prod.. cos daje.

orenda napisał/a:
gdyż głównym siedliskiem drożdży są jelita. Dlatego terapia powinna prowadzić do zmiany środowiska na niekorzystne dla rozwoju grzybicy.

Dzieki - tak wlasnie sądziłam...

DagaM - 2007-06-06, 13:09

Pat, dobrze alcia napisała. Do tego tez dorzuciłabym absolutne wyrzucenie cukru i produktów, które go zawierają, nawet w minimalnych ilościach, no i daj sobie czas na obserwację, bo pleśniawki nie znikają z dnia na dzień.
Agnieszka - 2007-06-06, 18:07

Pat
mam nadzieję, że pojawią się wątki candidowe i ten temat doczytasz szczegółowo (o diecie na różnym etapie rozwoju dzieci, zaleceniach, lekach) Jeśli widzisz poprawę po moczu to stosuj, ja też słyszałam o tej metodzie.

Co do pojawiających się krostek i diagnozy czy to potówka czy alergia trudno diagnozować przez net choć wg mnie potówki pojawiają się najczęściej na ramionach, plecach, zazwyczaj znikają po kilku dniach. Często pojawiają się u maluszków (mama boi się przeziębienia, dziecko nie powie, że za ciepło, stosowane są zwłaszcza u noworodków tłuste smarowidła itp). Mogą swędzieć i maluch może czuć dyskonfort, o metodzie z sodą słyszałam ale w wariancie dodawania do kąpieli + nieprzegrzewanie, chłodne okłady (nie wiem czy nie np z wody wapiennej - do kupienia w aptece), bawełna odzieżowo i przy stosowaniu pieluch wybierać raczej te z włókniną a nie ceratowe.
Natomiast wysypki alergiczne mają swoje ulubione miejsca np za uszami, w zgięciach kończyn, pachwiny, często też na buzi, brzuchu jako zaróżowione miejsca (np policzki). Czasem pojawiają się krostki, czasem skóra zmienia się na chropowatą, łuszczącą, mogą powstać przebarwienia. Przyczyną może być dieta, kosmetyki, środki czystości np proszki. Trzeba obserwować, stosować dietę. Myślę, że za kilka dni wyjdzie, co jest przyczyną

ajanna - 2007-07-01, 20:49

mi się coś rzuciło na głowę i jakiś tydzień temu zjadłam chyba ze 4 paczki sezamków i 2 kawałki pizzy. na drugi dzień chłopcy dostali okropnych pleśniawek - w całej jamie ustnej i nawet na wewn. stronie warg :-( . próbowałam z tym moczem, ale ciężko u nich o pieluszkę bez kupki, poza tym pleśniawki wracały. i na drugi dzień zastosowałam to:

hxxp://www.sanum.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=39&Itemid=6

najpierw przez 2 dni same kropelki, ale efekty były mizerne, więc włączyłam również czopki i po 2 dniach ani śladu pleśniawek :mryellow: . na wszelki wypadek sama też sobie te czopki zapodałam i jeszcze clotrimazol krem na brodawki (oczywiście dokładnie zmywany przed karmieniem), bo tak zaleciła mi specjalistka od karmienia. więc polecam wszystkim tę metodę :mryellow:

ajanna - 2007-07-02, 14:15

neoaferatu: no właśnie ja się zastanawiam ile jeszcze nie mogę żadnych słodyczy? mam ochotę straszną na sojowe deserki :-P . poza tym moja dieta chyba jest ok - jestem weganką i nie jem pszenicy. i zastanawiam się też ile jeszcze dawać im te leki? bo już 3 dzień nie mają objawów :-/
Pat - 2007-07-02, 15:48

ajanna, fajnie ze te str www znalazlas... a te leki to nie na recepte? bierzesz je bez konsultacji z pediatra?
ajanna - 2007-07-02, 16:09

jakoś mi je w aptece homeopatycznej sprzedali :-) . co do pediatry to jeszcze z chłopcami nie byłam u żadnego sensownego, który by się na tych lekach homeopatycznych znał, a do twardogłowego rejonowego mi się nie śpieszy ]:-> . a te leki stosowałam już wielokrotnie wcześniej, więc się nie boję :-)
ajanna - 2007-07-03, 05:56

neoaferatu: aż tak źle to chyba ze mną nie jest :roll: użyłam słowa "strasznie", bo już taka ekspresyjna jestem :lol: . ale tak naprawdę to słodycze jadam b. rzadko, a cukru ani innych słodzących w kuchni nie używam. rozmawiałam wczoraj z panią z apteki homeopatycznej i powiedziała, żeby stosować te leki przez tydz. po ustąpieniu objawów. ale chyba kurację trochę wydłużę :-/
a ten clotrimazol konsultantka laktacyjna zaleciła mi między karmieniami i oczywiście przed zmywać, bo stwierdziła, że możliwe, iż mam grzybicę brodawek. ale już go nie stosuję

ajanna - 2007-07-03, 12:26

neoaferatu: dzięki wielkie! zastosuję :-)
Humbak - 2007-08-30, 08:14

A czy dzieciątko którejś z Was mialo kiedyś taką chropowatą twarz jak trądzik? Mój kubuś ma potówki takie z białymi i żółtymi końcówkami na całym ciele wszędzie nawet włosach, ale oprócz nich cała jego skóra jest chropowata - wygląda jak trędowaty :cry:
Ale nie ma np. czerwonych placów na skórze, tylko cała ona jest jak wyboje wszędzie nawet nózkach... odstawiłam co mogłam, nawet nabiał ale nie mija - lekarka przepisała mi maść mupirox ale niespecjalnie działa jak narazie... :cry:

spotkałyście się kiedyś z czymś takim?

bajaderka - 2007-08-30, 09:02

Pewnie że nie spełnia swojej roli...bo to jest wysypka niemowlęca, która może być spowodowana zmianami hormonalnymi...u niektórych dzieci jest tego więcej u niektórych mniej....Jagoda to miała na twarzy, Basia nie....ale żadne maści na to nie pomogą...trzeba przeczekać....może to trwać kilka tygodni...na wszelki wypadek można oczywiście odstawić nabiał
alcia - 2007-08-30, 12:37

Humbak napisał/a:
spotkałyście się kiedyś z czymś takim?

Lenka miała na twarzy całkiem sporo. Zwłaszcza nasilało się w gorące dni, ale nie był to wynik przegrzewania. Też unikałam nabiału... (zresztą tego zawsze warto unikać :) )
Trwało z półtora miesiąca, do dwóch... teraz buźkę ma śliczniutką.

Lily - 2007-08-30, 18:48

Humbak napisał/a:
A czy dzieciątko którejś z Was mialo kiedyś taką chropowatą twarz jak trądzik? Mój kubuś ma potówki takie z białymi i żółtymi końcówkami na całym ciele wszędzie nawet włosach

to jest prawdopodobnie trądzik noworodków, wynik działania hormonów mamy
trzeba kąpać w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu, oprócz buzi oczywiście

jamajka - 2007-10-08, 20:01

pat, temat moze juz czasowy, ale mamy ten sam problem - plesniawki. Raz moczem zrobilam..ale jednak poszlam do pediatry - nakrzyczala na mnie, ze taka praktyka mozna zaszkodzic...
zapisala nystatyne...tylko jak tym scierac jezyczek....ciezko tak na sile wtykac dzidzi do buzi...ech :-?

ajanna - 2007-10-08, 22:04

Jamajka: ja też moczem próbowałam, ale to trzeba ścierać, a do tego nie miałam serca :-/ nie dawaj nystatyny - po co antybiotyk jak można homeopatią. u nas to pomogło:
hxxp://www.sanum.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=39&Itemid=6
w ten sposób pozbędziesz się grzybów w całym przewodzie pokarmowym, a nie tylko w jamie ustnej :-)

Karolina - 2007-10-09, 09:19

Nystatyna jest strrrrasznie gorzka, zdanie pediatry co do moczu pozostawię bez komentarza. Chyba nie ma czystszego płynu niż mocz noworodka, ani smaku ani zapachu.
Może być też Borax 5ch, Boiron, ok 7zł.

dort - 2007-10-09, 14:45

a dlaczego trzeba ścierać te pleśniawki - miałam je kiedys dosc czesto i z tego co pamietam to scieranie powodowalo roznoszenie sie zakarzenia po calej jamie ustnej, a to jest prawdziwa męczarnia

podobnie jak dziewczyny odradzam nystatyne, a polecam mocz

- 2007-10-09, 20:08

dort napisał/a:
polecam mocz
ja również polecam mocz, ale odradzam ścieranie
Mala_Mi - 2007-10-09, 20:25

Kalińcia też miała pleśniawki, smarowałam jej buzię wodnym roztworem gencjany. Skuteczne, tylko niestety bardzo brudzi. :->
jamajka - 2007-10-10, 16:50

dzieki, ajanna, wlasciwie to stosuje juz nystatyne trzeci dzien... poki co widze poprawe. skoro zaczelam, to pociagne jeszcze 2 dni (przepisowo), ale jesli problem nie zniknie uzyje ALBICANSAN. Tak dla pewnosci - do 14 dni stosowac, tak?

na marginesie - gdy zapytalam te pediatre, ktora przypisala antybiotyk Majce (nawet nie zagladajac jej do buzi, tylko wysluchawszy moich podejrzen... [a co jesli to nie plesniawki...? wtedy antybiotyk chybiony...i niepotrzebnie truc dzidzie]), czy to nie swiadczy o zagrzybieniu jelit - zaprzeczyla. :?: to jak to w koncu jest?

Lily - 2007-10-10, 16:56

Ciekawe, że teraz Nystatynę lekarz przepisuje - jak ja była mała to wystarczał tzw. fiolet (czyli chyba wspomniana już gencjana).
Ja myślę, że to może, ale pewnie nie musi wiązać się z grzybicą jelit. To znaczy nie jest wykluczone, że tamta grzybica jest, ale może to tylko miejscowe zakażenie?

DagaM - 2007-10-10, 17:25

jamajka napisał/a:
czy to nie swiadczy o zagrzybieniu jelit - zaprzeczyla. :?: to jak to w koncu jest?
jamajka, tak jak nie raz pisała neo, chyba nie ma takiego człowieka, który nie miałby w sobie grzybów. Jeżeli pleśniawki pojawiają się, świadczy to o obniżonej odporności człowieka, wówczas grzyby atakują.
Agnieszka - 2007-10-10, 19:42

Nawracające pleśniawki mogą rokować candida (jeśli będą wracać może warto sprawdzić grzyby)
Nystatyny nie polecam. Ścieranie też nie wydaje mi się skutecznym sposobem.
Dla tych co zastosują gencjanę przypominam, że jest dostępna w dwóch wariantach: z alkoholem i bez. Polecam wersję bezalkoholową na wszelkich śluzówkach (choć ospowo też stosowałam wariant bezalkoholowy)

ajanna - 2007-10-11, 04:18

Jamajka: ja gdzieś o tym ukł. pokarmowym przeczytałam i wydaje mi sie to logiczne - w końcu jama ustna to jego początek. poza tym wychodzę z założenia, że homeopatia nie zaszkodzi. u nas po 1 tyg leczenia plesniawki zniknely u obu chłopców. odstawilam te leki i wrociły, wiec stosowalam jeszcze raz przez ponad msc, z tym, ze Igor miał bardzo masywne zakazenie, no i balam sie ze Olaf zakazi sie ponownie przez moje piersi. po drugiej turze leczenia nie wrocily :-) a, i jeszcze ktos pisal o zapachu kupek, wiec u chlopcow jest po tym leczeniu kwasny, a pamietam, ze u corki, ktora z malych plesniawek wyleczylam aftinem, pachnialy drozdzami,
dort - 2007-10-11, 09:23

jezeli zdecydowałaś się na nestatyne to nie zapomnij po zakonczeniu kuracji podac probiotyk - antybiotyk calkowicie wyniszcza flore i trzeba ja odbudowac, bo inaczej grzyby zaatakuja jeszcze bardziej
jamajka - 2007-10-11, 09:47

neo,
Cytat:
Grzybica organizmu to z reguły skutek kilku innych chorób w organizmie. To wierzchołek góry lodowej.

ok, u doroslego - zgodze sie, ale u miesiecznego niemowlaka? Czytalam, ze dziecko zaraza sie candida od matki w momencie porodu, przechodzac przez kanal rodny.
agnieszka, plesniawki to walsnie objaw candidy:
Cytat:
Biały, grudkowaty nalot na języku to pierwsze objawy pleśniawek. Infekcja jest spowodowana grzybem Candida albicans, którym maleństwo najczęściej zaraża się, przechodząc przez drogi rodne. Już w pierwszym tygodniu życia dziecka mama może zauważyć w buzi twarożkowaty nalot, który po przetarciu jałowym gazikiem znika, ale tylko na krótki czas.
hxxp://www.polki.pl/rodzina_niemowle_pielegnacja_artykul,10000081.html
dort - 2007-10-11, 12:45

u nas właśnie odemnie Oskarek załapał candidy, dlatego że żył 9 m-cy w moim zakażonym organiźmie
Agnieszka - 2007-10-11, 18:51

jamajka:
Zgodzę się z neo i Tobą, że pleśniawki są objawem grzybicy i wiem jakie grzyby ją wywołują. U Ady wracały chyba 3 razy ale u autorki wątku wygląda, że pojawiły się po raz pierwszy. Nie chcę straszyć ale myślę, że warto obserwować dziecko, pomyśleć o tym co się jada - zwłaszcza jeśli maluszek jest na piersi. Może zbyt delikatnie napisałam już kilkakrotnie spotkałam się z twierdzeniem, że candida to wytwór internetu i nie można uogólniać, że jest przyczyną różnych dolegliwości/chorób i stąd twierdzenie "rokowania".

ajanna - 2007-10-12, 00:16

u mnie związek diety karmiącej mamy z pleśniawkami i candidą było widać jak na dłoni: obżarłam się sezamkami, a na drugi dzień obaj chłopcy mieli straszne pleśniawki :-(
jamajka - 2007-10-19, 16:17
Temat postu: nie kazdy osad na jezyku to plesniawki?!?
no wiec jesli idzie o plesniawki co to moja Majka miala - to pediatra, u ktorego dzis bylysmy na przegladzie powiedzial, ze to nie plesniawki, ze to tylko nalot od mleczka na jezyczku :?: . Mowil, ze plesniawki pojawiaja sie na policzkach i dziaslach, a te Majka ma ok. Skoro tak, to niepotrzebnie do cholipy tamta pediatra przepisala antybiotyk (to co, ze tylko miejscowo) :evil: to raz.
A dwa - co to za lekarka, ktora nawet nie zajrzala do buzki dzidzi, tylko wysluchala moich podejrzen, i bach! z grubej rury!
Jak to jest z tymi plesniawkami - czy moze byc tak, ze tylko na jezyczku sie pojawia osad?
I czy u waszych bobasow byl nalot na jezyczku od mleczka? jak dlugo? :?:

Lily - 2007-10-19, 17:56

hxxp://www.poradnia.pl/podstrony/porady/dziecko/plesniawki.html biały nalot czy białe plamki?
Karolina - 2007-10-19, 21:36

Biały nalot od mleczka to norma. Tymi miał pleśniawkę na ustach.

[ Dodano: 2007-10-19, 22:38 ]
Dodam po raz któryś, nie wiem czemu ten Aftin ciągle wciskają dzieciom. On jest dla dzieci nieodpowiedni, trujący. Na tej stronie go polecają.

ajanna - 2007-10-20, 00:35

Jamajka: moja Weronika miała pleśniawki tylko na języku, chłopcy natomiast mieli je w całej jamie ustnej - nawet po wewnętrznej stronie warg :shock: . myślę, że najlepszym sposobem sprawdzenia jest wytarcie języka mokrą, tetrową pieluszką. jeśli to białe schodzi tzn. że to był nalot od mleczka (moi chłopcy mają go stale). żeby zetrzeć pleśniawki trzeba naprawdę solidnie trzeć i pod spodem byłoby takie bardzo czerwone, zaognione.
Lily - 2007-10-20, 22:09

Ale fiolet gencjany jest chyba bezpieczny?
taniulka - 2007-10-21, 07:53

Juz kiedyś o tym pisałam i dla mnie to było fenomenalne odkrycie kiedy dałam Nadii herbatkę z tymianku. Wyleczyła jej pleśniawki momentalnie, które już nie wróciły. Tymianek działa grzybobójczo, więc podziała tez na organizm dziecka. Dałam jej te herbatkę pod innym katem a tu taka niespodzianka.
Lily - 2007-10-22, 00:15

hxxp://www.umamy.homestead.com/plesniawki.html takie coś znalazłam...
orenda - 2008-09-22, 21:49

neoaferatu napisał/a:
Przestrzegam tylko wszystkie mamy karmiące przed doustnym leczeniem grzybicy u siebie, chodzi o to, ze toksyny zabitych grzybów wraz z mlekiem matki zatruwają dziecko.
no właśnie jak to jest. wróciliśmy od pediatry, bo Zojka ma pleśniawki (to chyba nasza pęta achillesowa :-( -tzn. grzybki) i lekarz kazal mi sie też przeleczyć, a jak go zapytałam o te toksyny, to on twierdzi, że i tak się wydzielają w związku z obecnością grzybów, więc lepiej je czym prędzej usunąć. I co mam brać leki czy nie?
W ogóle dostaliśmy cała serię leków Sanum, ale chyba wszystkiego nawet nie wykupię, bo chyba byśmy zbankrutowali, w naszej obecnej sytuacji. I tak wizyta nas sporo kosztowała.
Póki co to Mała ma fioletowy pyszczek od gencjany.
A recepty na leki pojechały do wawy z Piotrem :-/ Mam nadzieję, że w aptece mi wydadzą Albicansan, bo chciałabym jak najszybciej zacząć działać.

Jeszcze tak na ot, to miałam rozmowę na temat diety wege przy grupie 0 (ja taką mam), wiem, że już był taki temat na forum, ale on mi odradzał, a jeśli już się upieram, to koniecznie suplementy, bo na pewno mam niedobory żelaza i wit. B.

dżo - 2008-09-23, 07:38

orenda napisał/a:
rozmowę na temat diety wege przy grupie 0 (ja taką mam).........ale on mi odradzał, a jeśli już się upieram, to koniecznie suplementy, bo na pewno mam niedobory żelaza i wit. B


lekarz tak odradzał? a skąd ta jego pewność, ze masz niedobory? na podstawie diety czy wyników badań?
mnie również nie przekonuje teoria o związkach grupy krwi z grupami produktów, które należy jeść, i dziwię się, ze lekarz akademicki podejmuje taki temat,

orenda - 2008-09-23, 09:52

Nie wiem czy znacie taką metodę, która polega na oglądaniu krwi pod mikroskopem, to się chyba nazywa " w ciemnym polu widzenia". Wczoraj tak oglądaliśmy krew Zojki i wyglądało według niego, że ma niedobory a prawdopodobnie przez to, że mi brakuje. Polecał naturalne suplementy, chciałabym się chyba w tej sprawie skontaktować z pao, macie do niej jakieś namiary? Bo wiem, że ona coś zamawiała.
Do tego zapewniał, że mamy robaki, bo mamy psa w domu. W ogóle na raz za dużo info i za dużo kaski. Trochę mnie to przygniotło.

orenda - 2008-09-23, 12:03

euridice, dzięki
Martuś - 2008-09-23, 12:09

orenda, ja biorę Iron Complex tego Now'a, kupowałam na allegro. Nie martw się morfologią, na pewno się to wszystko unormuje.

Współczuję problemów z candidą, chyba faktycznie takie tendencje zależą od wielu czynników, a nie tylko diety, bo ja w ciąży od słodkiego nie stroniłam, teraz też zresztą nie, i przez całą ciążę nie miałam najmniejszej infekcji, a niedawno brałam antybiotyk 2 tygodnie i też żaden grzyb nie wylazł.. Może to przez to, że jakieś robaki mi powstrzymują rozwój grzyba :mryellow:

orenda - 2008-09-23, 13:09

Dziś drugi dzień na gencjanie i już zniknęło to, co się pojawiło. Ale i tak ją odgrzybię Sanum.
Martuś, a czujesz jakąś różnicę po stosowaniu Irona?

Martuś - 2008-09-23, 13:40

W ciąży bardzo szybko poprawił mi wyniki, u mnie anemia objawia się wysychającymi. a potem pękającymi kącikami ust, niedługo po takiej kuracji ironowej wszystko się unormowało. Teraz w czasie karmienia biorę,. jak mi się przypomni, jak gorzej jem itp, jak czuję, że zaczynają mi trochę usta podsychać, to wtedy biorę jakiś czas i jeszcze nie widziałam żadnych objawów anemii od 8 miesięcy u siebie.
Anja - 2009-08-11, 20:09

dort napisał/a:
jezeli zdecydowałaś się na nestatyne to nie zapomnij po zakonczeniu kuracji podac probiotyk - antybiotyk calkowicie wyniszcza flore i trzeba ja odbudowac, bo inaczej grzyby zaatakuja jeszcze bardziej


U nas pleśniawki powróciły... :-/ Nie podaliśmy poprzednio probiotyku, bo Artur wydawał się za mały na to. Można podać probiotyk noworodkowi?

Lily - 2009-08-11, 20:12

Cytat:
Można podać probiotyk noworodkowi?
Dicoflor 30 ponoć się nadaje, jest bezlaktozowy, bezcukrowy itp, specjalnie dla maluchów.
Anja - 2009-08-11, 20:13

Dzięki Lily. :->
gemi - 2013-04-02, 11:36

dziewczyny, chciałam się upewnić, co do tej pleśniawki. Szczerze pisząc, każde moje dziecko miało taki biały nalot (tylko na języku) i byłam przekonana, że to od mojego mleka. Później ten nalot samoistnie ustępował. Byłam ostatnio u lekarza na ważeniu i mierzeniu i usłyszałam, że Bartuś ma pleśniawkę na języku.
No i się zastanawiam, jak odróżniać naturalnie występujący nalot od pleśniawki. Jakoś nie śpieszno mi do leczenia "na wszelki wypadek", a nie potrafię znaleźć jakichś przekonujących obrazowych informacji w sieci.

Anja - 2013-04-02, 13:37

gemi, a czy coś temu towarzyszy? ból, niechęć do jedzenia?
gemi - 2013-04-02, 15:43

na ból i niechęć to nie wygląda - Bartek jest mlekomaniakiem (waży już 5,5 kg :-) ) Nie znam się na pleśniawkach, ale zdziwiłam się, że lekarka ją podejrzewa tylko ze względu na nalot na języku. Jednak wolę się upewnić
Anja - 2013-04-02, 16:07

gemi, ja specjalistką od pleśniawek nie jestem, więc za wiele nie doradzę. ale moze inny lekarz by obejrzał Bartka?
piszesz, że nie chcesz leczyć na wszelki wypadek. a jakie zalecenia otrzymałaś? czy ew. gencjana (stosunkowo łagodny lek) wchodziłaby w grę?

Jadzia - 2013-04-02, 18:22

gemi, nie miałam z pleśniawką problemów, ale ponoć "testem" na pleśniawkę jest potarcie np pieluszką, gazą itd - jak krwawi to pleśniawka.
gemi - 2013-04-03, 10:48

Anja, Jadzia, bardzo dziękuję :)
potarłam delikatnie pieluszką i moim oczom ukazał się śliczny różowy języczek. Bartek nie protestował, więc przypuszczam, że to tylko "kożuszek mleczny".
Z lekarzem póki co poczekam, bo nadal trwa sezon chorobowy i nie chcemy czegoś podłapać. W razie dalszych wątpliwości spróbuję z tą gencjaną, lub naparem z tymianku.

Póki co jestem uspokojona :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group