| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Na słodko - kuleczki chałwowe
Ania D. - 2008-02-21, 22:55 Temat postu: kuleczki chałwowe Kuleczki chałwowe
ok. 1/2 szklanki nieoczyszczonego sezamu
2 łyżki siemienia (niekoniecznie)
ok. 3 łyżek syropu słodowego lub miodu
Sezam umyć i wysuszyć na sitku. Suchy (lub podsuszony) podprazyć na patelni. Wystudzony sezam zemleć w młynku do kawy lub blenderze, podobnie siemię. Rozgrzać patelnię, rozpuścić słód lub miód, dodać sezam. Trzymać na ogniu mieszajać, aż utworzy się jednolita masa. Dodać siemię. Zamieszać, by się wszystko połączyło i wyłączyć ogień. Masa powinna być gęsta. Z mocno ciepłej masy lepić kuleczki, układać na talerzu.
Jeśli masa jest bardzo sucha, to dodać nieco słodu lub miodu, jeśli za luźna, to dodajemy zmielone nasiona.
Do masy można dodać rodzynki i/lub orzeszki. Kuleczki, zwłaszcza robione ze słodem, są delikatnie słodkie i bardzo do nich pasuje dodatek rodzynek, czy moreli (ale nie jest to konieczne ).
Bardzo lubię robić kuleczki, bo jest to pomysł na błyskawiczny deser, doskonały do zabrania ze sobą na długi spacer. Sezam (i inne nasiona) warto mieć już umyte i wysuszone w słoikach, gotowe do spożycia.
Siemię doskonale się łączy w smaku z sezamem i słodem (miodem), warto więc robić kuleczki z jego udziałem (ze względu na omega 3).
puszczyk - 2008-02-22, 08:53
W zeszłym tygodniu robiłam podobne, tylko zmielony sezam połączyłam ze zmiksowanymi po sparzeniu rodzynkami. Było pyszne.
kofi - 2008-02-22, 09:03
Czy użycie nieoczyszczonego sezamu ma jakieś znaczenie dla smaku, np.?
Nie jestem pewna, czy znajdę nieoczyszczony.
Ania D. - 2008-02-22, 09:27
Kofi, jest w sklepach ze zdrową zywnością. Jest duzo bogatszy w wapń i inne składniki, które w większości znajdują się właśnie w łuseczce. Warto więc stosować ten nieoczyszczony, ale oczywiście, gdy nie mamy takiego, to można uzyć i tego oczyszczonego. Nie sądzę, by była jakaś różnica w smaku.
puszczyk - 2008-02-22, 09:56
kofi, nieoczyszczony kupowałam też w Ekosferze. Wydaje mi się, że jest smaczniejszy.
Aniu D., dzisiaj próbuję Twojego przepisu.
kofi - 2008-02-22, 11:46
Dzięki, dziewczyny, muszę kiedyś zapytać, może rzeczywiście jest nieoczyszczony u nas, a ja o tym nie wiem.
puszczyk - 2008-02-22, 16:54
Kulki ulepione i właśnie degustujemy. Podgrzanie w rozpuszczonym słodzie dużo daje, bo masa robi się bardziej krucha.
Niestety sezam trochę mi się przypalił, ale i tak pyszne.
Polecam smakoszom chałwy.
Kamm - 2008-02-23, 10:46
Zrobilam dzisiaj z rana oczywiscie nie obylo sie bez modyfikacji
Kuleczki bardzo smaczne , a sklad taki : sezam , slonecznik , siemie laniane , kokos , slod z rodzynek
nitka - 2008-02-23, 12:17
ale mi zrobiłyście ochotę teraz...
[ Dodano: 2008-02-23, 22:02 ]
wow! ale one dobre. nawet nie zdążyłam zfotografować...
dynia - 2008-02-24, 16:11
Dobre,dobre też się dziś na nie szarpnełam ,bardzo proste w wykonaiu tylko strasznie syte ja zjadłam max 2 małe kulki
frjals - 2008-02-25, 14:39
Zrobiłam z melasą. Jeżeli chodzi o smak to mi nie przypominaja chałwy, ale może to ten intensywny smak melasy . Zobaczymy jak przebiegnie degustcja
Przy płukaniu sezamu, jak go zalałam wodą w misce to na powierzchni wypłynęło część nasion. Nie wiem może łuski albo co. Wyrzuciłam je. Wy tez tak robicie?
Ania D. - 2008-02-25, 19:14
Frjals, ja myję w słoiku (dodaję jeszcze trochę soli) mieszając łyżką, potem wylewam na sitko i dokładnie płuczę. Tak samo robię z innymi nasionami, kasze i ryż również tak myję.
frjals - 2008-02-26, 11:59
Czyli zostawiasz te wszystkie łuski i patyczki? W kaszach itp nie ma tylu elementów pływających. A sól to po co dodajesz?
dynia - 2008-02-26, 13:01
Dżizaz a ja nigdy nie płukałam jeszcze ,jemy z tymi wszystkimi syfami
Wicia - 2008-02-26, 13:26
| frjals napisał/a: | | A sól to po co dodajesz? |
Dołączam się do pytania.
Ja zrobiłam je z czarnego sezamu na syropie daktylowym, pyyyyycha tylko miały jedną wadę. ZA SŁODKIE
Ania D. - 2008-02-26, 20:29
Frjals, jak są patyczki, to je wyrzucam. W sumie nie pamiętam, by były jakies łuseczki, ale jeśli coś wygląda mi jak nie sezam, to wyrzucam. Sól daję, by zmiękczyć wodę, by lepiej się sezam umył. Sezam, słonecznik i ryż są b. brudne, woda po nich jest zwykle szara (do tego dochodzą ew. dodatki chemiczne), zawsze więc staram się dokładnie myć nasiona.
Wicia, spróbuj kiedyś ze słodem zbożowym. Moja koleżanka, która nie lubi slodkiego, zajadała się kuleczkami. Ja też je lubię, bo słodycz jest delikatna, a dając już np. miód są intensywniejsze - ale co kto lubi.
Kamm - 2008-02-27, 07:05
Ja jako slod potraktowalam zmiksowane i rozpuszczone rodzynki , kuleczki nie wyszly slodkie wiec dla mnie w sam raz za to mąz cos tam marudzil wolalby slodkie - cukrzyk
puszczyk - 2008-02-27, 09:38
Ja też dopiero niedawno zaczęłam płukać nasiona.
Polecam słód z ryżu brązowego, nie jest taki gorzki jak inne słody, ma neutralny smak.
Ania D. - 2008-02-27, 10:37
Ja też najbardziej lubię słód z ryżu, dobry jest też kukurydziany lub z jęczmienia. Nie smakował mi z orkiszu, był gorzkawy.
Cytrynka - 2008-02-27, 17:11
Czy zamiast miodu mogę użyć syropu klonowego?
Ania D. - 2008-02-27, 21:14
Cytrynko, na pewno może być syrop klonowy. Nie wiem jak bardzo jest on słodki, ale ja robiłam z wieloma naturalnymi słodzikami i zawsze było dobre.
Humbak - 2008-02-28, 13:52
zrobiłam na słodzie ryżowym, fajne, mają faktycznie taki lekko chałwowy posmak i są bardzo słodkie, ale najbardziej mi w nich pasuje szybkość robienia... równa z szybkością zjadania a taką lubię
| Ania D. napisał/a: | | doskonały do zabrania ze sobą na długi spacer. | w jaki sposób mozna je wziąć na spacer? u mnie wyszły raczej ciapciate te kulki, choć masa była gęsta, w pojemniku by się pogniotły...
puszczyk - 2008-02-28, 14:38
A moje były twarde, wydaje mi się, że znaczenie ma ilość słodu i długość prażenia w słodzie.
Ania D. - 2008-02-28, 18:58
Ja też robię twarde i biorę je do pojemniczka na wyjścia. Masa powinna być mocno gęsta, wtedy kulki są twarde i nie tak słodkie. Warto sam sezam dodać do słodu, potrzymać trochę na patelni (cały czas mieszać), a potem dodać do gęstawej masy siemię i wyłączyć ogień.
Kamm - 2008-02-28, 20:20
Mi rowniez wyszly twarde , a proporcje dalam takie jak Ania podala w przepisie poza malym alem slodu nie bylo 3 lyzki , lecz pol kubka zmiksowanym rodzynek zalane gorąco wodą i wyszedl caly kubeczek wiec sporo , a i tak byly w sam raz
karulka - 2008-03-05, 18:28
A moje wyszły GORZKIE ...dlaczego?No i oczywiście nie sa twarde ale to juz wiem dlaczego.
Ania D. - 2008-03-05, 18:31
A jaki był sezam, nie miał goryczki? Zdarza mi się czasem kupić gorzki i wtedy wszystkie dania z sezamem mają mocną goryczkę, nic tego nie zmieni. Normalnie sezam jest delikatny w smaku, lubię sobie zjeść łyżkę ze słoika.
karulka - 2008-03-05, 21:21
Hmmm.własnie.Nawet nie pomyślałam o tym by go skosztować.Masz rację Aniu.D gorzki .A czy ta goryczka zależy może od firmy?Czy każdej firmie zdarza sie taki felerny towar?
Ania D. - 2008-03-05, 21:29
Ja kupowałam długo sezam jednej firmy. Zawsze był super, a teraz mają gorzki. Innej firmy był smaczny, chyba zmienię producenta. Nie doczytałam, czym jest spowodowana ta goryczka.
karulka - 2008-03-05, 22:41
A jaka to firma...
eenia - 2008-03-07, 16:44
dołączam do fanów kuleczek, pyyycha!
Ania D. - 2008-03-07, 17:44
Karulka, jak będę je kupować, to sprawdzę. Zawsze wysypuję sezam do słoików i wyrzucam opakowanie. Nie mam nawet tego po gorzkim sezamie. Mozliwe, że to dobre było kupione w Bionice, bo w tym sklepie mają mnóstwo ich rzeczy.
karulka - 2008-03-08, 17:48
Kupiłam dziś sezam z Bio Aveny...SUPER KULE ukulałam Mniammm.....
Ania D. - 2008-03-08, 19:40
Karulka, cieszę się. Dziś kupowałam Biofuturo, miałam z tej firmy kilka razy sezam i nie był gorzki.
karulka - 2008-03-08, 22:05
Aniu D. twoje przepisy robią furrorę w naszym domu .
Ania D. - 2008-03-08, 22:06
Jakie to miłe, dziękuję
Agnieszka - 2008-03-24, 11:43
Zrobiłam kuleczki na święta. Sezam miałam dwóch firm czarny: Futuro, jasny: hxxp://www.biofood.pl/ oraz siemię (Sante).
Przetestowałam słód ryżowy - fajny jest.
Kulki zrobiłam małe (Ada miała wypadek na schodach, ma pokaleczone wargi i dziąsła a tym samym problemy z jedzeniem). Kulki nie wyszły twarde. Nam smakowały, babci też, dla dziadka były za mało słodkie.
Powtórki będą.
gosia_w - 2009-04-08, 10:15
Zrobiłam właśnie kuleczki (sezam plus słód kukurydziano-jęczmienny). Pyyyyszne! Dziękuję Aniu za ten wspaniały przepis! Cała porcja została zjedzona przez 3 dorosłe osoby. Niestety moje dziecko tradycyjnie powiedziało, że woli sezamki ze sklepu. Kilka razy dostała ekosezamki (sezam, miód i niestety cukier trzcinowy) i teraz jestem bez szans W ogóle przegrywam ze wszystkim, co się da kupić
Spróbuje następnym razem zrobić twarde (takie bardziej sezamkowe) może dziecku lepiej podpasuje. Rozumiem, że mam dodać więcej sezamu? Będzie to dość trudne, bo masa była strasznie gęsta i trudno było mi wymieszać tę ilość sezam wg przepisu.
Ania D. - 2009-04-08, 19:31
Gosiu, cieszę się, że smakowały. Jak chcesz robić twardsze, to trzymaj masę dłużej na ogniu, zrobi się taka twardawa, ale będzie też trudniej robić kuleczki. Czasem robiłam tak, że gorącą masę wykładałam do małej foremki, dokładnie ugniatałam i zostawiałam do ostygnięcia. Potem wyjmowaliśmy całość i kroiliśmy sobie plastry.
Gosiu, a może warto w ogóle nie dawać dziecku nic ze sklepu? Ja widzę, że dzieci jedzące słodycze ze sklepu nie chcą jeść tego, co ja przygotuję (bo nie tak slodkie, nie tak intensywne, nie tak mocne kolory etc). Jedzą zaś te, które nie dostają kupowanych słodyczy. U mnie tak jest, Pawełek nie dostaje nic sklepowego (b. rzadko jakąś grahamkę na mieście, czy sporadycznie dobry sok, bez cukru) i nie ma nigdy problemu z domowym jedzeniem, zjada wszystko ze smakiem, co tylko dostanie.
gosia_w - 2009-04-08, 19:47
Dziękuję za dobre rady, pogotuję dłużej. Jeżeli chodzi o kupowanie - to też bardzo dobra rada, choć nie wiem, jak ją wprowadzić w życie. Chętnie przestałabym kupować pieczywo i słodycze, bo ja jem tylko domowe (plus dodatkowo kupuję dla siebie chleb żytni razowy na zakwasie eko), ale mój mąż się na to nie zgodzi. Wprowadziłam już duże zmiany w naszym menu i jest coraz trudniej wprowadzać kolejne. Może za szybko? My z małą jemy i tak niektóre rzeczy inaczej niż mąż, np. my na śniadanie kaszę z owocami, pestkami itd., a mąż kupny jogurt owocowy Ponieważ moje dziecko nie jada nabiału (bo nie chce), nie ma problemu, że jest inaczej. Ale już chleb jada i nie chce jeść domowego, bo jest z piekarni . Na szczęście słodyczy kupujemy bardzo mało - czasami sezamki ekologiczne, czasem ciasteczka owsiane eko, czasem czekoladę (czekoladę to mąż wie, że może jeść tylko po kryjomu ). Moje dziecko nigdy nie jadło cukierków, lizaków, itp. Kiedy piekę, to słodzę bardzo mało i zawsze słodem/owocami suszonymi/miodem, więc mała jest przyzwyczajona do mniej słodkich wypieków. No tak, ze słodyczami to się uda niekupowanie (poza czeko dla męża, bo tego nie wyprodukuję ), ale na pieczywo nie mam pomysłu. Może z czasem? Ups, rozgadałam się, przepraszam za OT.
agaB - 2009-06-01, 12:53
A ja dzisiaj mam wielką ochotę na te kuleczki, więc jak znajdę czas to je zrobię
Coco - 2009-06-09, 17:50
Zrobilam kuleczki z syropem z agavy. Wyszly przepyyyyyyszne
Shaera - 2009-06-18, 16:10
Dziewczyny, a czy sezam nieoczyszczony to jest to samo, co sezam naturalny?
Tylko taki u nas i oprócz tego jest sezam łuskany, ale ten chyba na pewno nie - jest taki blady, lżejszy i raczej bez 'łuski'
hxxp://www.kozlek.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,%20433/option,com_virtuemart/Itemid,85/vmcchk,1/]TUTAJ jest link
martina29 - 2009-06-18, 17:47
Shaero wydaje mi sie ze ten sezam ktory podalas w linku to zwykły sezam oczyszczony. Jest zbyt tani Zwykly sezam na rynku kosztuje 12-15 zl (powiedzmy) za 1 kg, w markecie mozna kupic z firmy Sante sezam pakowany po chyba ok 300 g za ok 5-6 zl, wiec cenowo by sie zgadzalo, natomiast w sklepach ze zdrową żywnoscia sezam niełuskany kosztuje ponad 10 zlotych za ilosc o ile pamietam ok wlasnie 300g... Ale dawno tego sezamu u sioebie w sklepie nie widzialam niestety wiec nie jestem pewna, jednak na bank wydaje mi sie, że to nie moze byc sezam nieluskany.
Shaera - 2009-06-18, 22:04
No, ja z racji braku w sklepie, kupiłam właśnie z 'Radix'a' W każdym razie, nie jest to Sante (hxxp://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/034/3494.jpg]TAKI) i wygląda bardziej jak hxxp://sklep.primavika.pl/images/P1070760%20(Medium).JPG]TEN No, wygląda jak nie łuskany i jest ciemniejszy, niż typowy łuskany sezamik No nie wiem już sama
ina - 2009-06-19, 10:40
Shaera, ten sezam z linku nie jest łuskany
karmelowa_mumi - 2009-08-26, 20:08
weszłam tu na swoją zgubę ))
ph78 - 2011-03-18, 23:10
Chyba przedobrzyłam, a raczej przetrzymałam zbyt długo masę na patelni... Ale za nic nie chciała się zmienić w plastyczną "masę" Po przestudzeniu z trudem pozlepiałam raniąc niemal palce małe kulki, o toczeniu nie ma mowy Kolor jest złotoorzechowy, smak masakrycznie słodki - mało chałwy w chałwie Bardziej "krokant", jak granola
Krócej podgrzewać następnym razem?
gemi - 2011-08-26, 08:33
Nawet nie spodziewałam się takiego wspaniałego efektu
Mężowi smakują jak sezamki (zrobiłam z miodem), mi przypominają chałwę.
A przekładanie do foremki obiecuje kolejne możliwości. Planuję dodać pokrojone migdały i zrobić domową migdałową chałwę
gemi - 2011-10-27, 16:19
a tymczasem popełniłam zupełnie inną słodycz.
Otóż wsypałam na patelnię do gorącej chałwowej masy ryż dmuchany. Po wymieszaniu formowałam kulki wielkości ping-pongów.
Nie dosyć, że pyszne, to jeszcze doskonale sprawdzają się w transporcie.
helioza - 2011-10-28, 10:51
Ja zrobiłam z melasą buraczaną, ale chyba za grubo zmieliłam sezam, bo wyszły bardziej zbliżone do sezamków, niż do chałwy ale i tak były pyszne!
|
|