| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - chrzciny wegańskie
Salamandra*75 - 2008-04-15, 15:58 Temat postu: chrzciny wegańskie Witam
Czy ktoś z Warszawy zna dobry wegański katering?planujemy w czerwcu chrzciny wege na 10 osob i szukamy dobrego jadła w stolicy.Nadmienie ze 90%gosci to mięsojedzący więc chcialabym zeby bylo cos smacznego.
pzdr Salamandra
Lily - 2008-04-15, 16:01
Salamandra*75, hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2900&highlight=obiady
YolaW - 2008-09-23, 20:35
A ja się zdecydowałam sama przygotować chrzciny dla Olafka, bo nie tylko taniej ale i mięsa nie będzie i sama zdecyduję co ma być! Muszę niestety pójść na kompromis tylko w jednej kwestii (wszycy goście to mięsożercy) i chyba zezwolę na rybę do obiadu. Nie podoba mi się to, ale gdyby był catering to by było dużo mięs pewnie, więc to itak dobrze jak na całą sytuację, gdzie np. teściowa uważa, że chłop bez mięsa się nie naje...Te chrzciny to dla moich gości itak będzie rewolucja...
[ Dodano: 2008-09-23, 21:35 ]
Muszę w tym tygodniu obmyslić menu...może uda się bez tej ryby bo bardzo bym chciała...
kamma - 2008-09-23, 20:43
YolaW, zrób soję albo polentę po grecku! Nawet nie zauważą, że to nie ryba
k.leee - 2008-09-23, 20:53
| kamma napisał/a: | | YolaW, zrób soję albo polentę po grecku! Nawet nie zauważą, że to nie ryba | Pierwsza rzecz o której pomyślałem to "ryba" po grecku. Qutrolibro (frjals?) robił/a i było pyszne. Moja bratowa też kiedyś dla nas zrobiła i też było super!
Lily - 2008-09-23, 20:56
a jak się robi tę polentę? tzn. rozumiem, że z kaszy kukurydzianej i co dalej?
kamma - 2008-09-23, 21:03
przepis na polentę hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2172&highlight=polenta]tutaj
Do tego robi się sos grecki, być może też jest gdzieś tu przepis, a jak nie, to zamieściłam swój na veggie.pl
I jak polenta jest już usmażona (ósma żona?), a sos ugotowany, to się przekłada warstwami i wstawia do lodówki, co by się przegryzło. Można jeść zarówno na ciepło, jak i na zimno.
YolaW - 2008-09-23, 21:05
| kamma napisał/a: | | YolaW, zrób soję albo polentę po grecku! Nawet nie zauważą, że to nie ryba |
A macie sprawdzony przepis? Bo w puszce ani w moich wege książkach nie ma...
| euridice napisał/a: | | Yola, a może boczniaki? |
Też będą chyba bo oboje uwielbiamy I myślę, że mięsolubcy też nie pogardzą
Jak przemyślę menu to napiszę co będzie
Aha, teściowa chciała zrobić pasztecików w cieście, muszę ją namówić, żeby zrobiła tylko z farszem z kapustą i grzybami a nie z mięsem, bo robi je przepyszne!! Zaoferowała się też z barszczem czerwonym bez mięsa
Lily - 2008-09-23, 21:10
Bigos zrób, z grzybami Chyba że będziesz miała bardziej "arystokratycznych" gości, którzy gardzą bigosem
kamma - 2008-09-23, 21:11
| Cytat: | | Aha, teściowa chciała zrobić pasztecików w cieście, muszę ją namówić, żeby zrobiła tylko z farszem z kapustą i grzybami a nie z mięsem, bo robi je przepyszne!! Zaoferowała się też z barszczem czerwonym bez mięsa |
No, to to chyba każdemu smakuje, a jeszcze takie swojskie i znane, że chyba powinno zrobić furorę
Prawdopodobnie również tradycyjna sałatka warzywna może być mile widziana, oczywiście bez szynki
YolaW - 2008-09-23, 21:15
| kamma napisał/a: | | Prawdopodobnie również tradycyjna sałatka warzywna może być mile widziana, oczywiście bez szynki |
A to się rozumie
| Lily napisał/a: | | Bigos zrób, z grzybami |
Na bigos nie starczy mi już czasu chyba...Zwłaszcza, że będę z tym wszystkim sama, bo mja mama nie może pomóc, a Tomek zajmie się Olafkiem...
Aha, to, że będzie wegetariańsko to oczywiście goście dowiedzą się na miejscu
Ewa - 2008-09-24, 06:46
| YolaW napisał/a: | | A macie sprawdzony przepis? | Samą polentę według przepisu z linka podanego przez kammę. Do tego robię jarzynkę - wiórkowana marchew, pietrucha, seler i posiekany duuuuży por. Podsmażam cebulkę, wrzucam wszystkie jarzyny, przyprawiam i duszę do miękkości. Kawałki podsmażonej polenty przekładam tą jarzynką i do lodówki. Ważne, żeby samą kaszę do polenty dobrze przyprawić, bo będzie mdła. Ostatnio dodaję też do niej trochę zmielonego słonecznika. Ja kiedyś tą potrawą nabrałam dwóch mięsożerców. Połapali się, że to nie ryba dopiero wtedy gdy sama sobie nałożyłam
| YolaW napisał/a: | | Na bigos nie starczy mi już czasu chyba... | Bigos można zrobić nawet 2 dni wcześniej, będzie lepszy. Ja właśnie bardzo lubię robić bigos na rodzinne okazje, bo wtedy mam potrawę, którą mogę zrobić wcześniej i nie muszę ze wszystkim w jeden dzień gonić.
ajanna - 2008-09-24, 10:26
Yola ja tofu po grecku zawsze na święta robię i też jak ktoś nie wie, to się nie domyśli. a kiedyś na imprezie R. zaserwował kanapki z wędlinką sojową i goście oburzeni nas zaczęli pytać, czemu my to jemy?
Marcela - 2008-09-24, 10:58
| ajanna napisał/a: | | tofu po grecku |
Jak robisz?
kamma - 2008-09-24, 11:48
do przepisu Ewy na "grecką" jarzynkę dodałabym jeszcze, na samym początku, liść laurowy i ziele angielskie, a na samym końcu, gdy warzywa będą już całkowicie miękkie, trochę soku z cytryny, kilka łyżek koncentratu pomidorowego i jedną łyżeczkę musztardy.
ajanna - 2008-09-24, 11:57
żeby nie było na mnie na wyraźną prośbę Marceli robię OT: tofu kroję w takie grube plastry i obsmażam dodając trochę sosu sojowego. marchew i seler starte na grubej tarce + cebulę duszę z przyprawami (dużo liscia laurowego i ziela ang, pieprz cały, sól), na koniec dodaję koncentrat pom. potem łączę z tofu i się przegryza
Capricorn - 2008-09-24, 18:48
ZAWSZE czytam temat tego wątku tak: chrzciny POGAŃSKIE
dynia - 2008-09-24, 19:25
| Capricorn napisał/a: | ZAWSZE czytam temat tego wątku tak: chrzciny POGAŃSKIE | Capricorn świetne
Lecz tak na marginesie to byłby na pewno ciekawy wątek z nutą etnologiczną ,super może ktoś ma takie doświadczenia chętnie bym poczytała
Nimrodel - 2008-09-25, 07:33
| dynia napisał/a: | [[/ Lecz tak na marginesie to byłby na pewno ciekawy wątek z nutą etnologiczną ,super może ktoś ma takie doświadczenia chętnie bym poczytała |
my Nadii nie zamierzamy chrzcić, aczkolwiek taki rodzaj imprezy bardzo mi się podoba. To takie wprowadzenie nowego członka do rodziny.
Ja śmieję się, że Nadii urządzimy postrzyżyny.
YolaW - 2008-09-25, 20:05
No przepis na polentę już na forum namierzyłam Będę walczyć, a co!!
Choć chrzciny Olafa nie pasują trochę do tematu, bo wędą wegetariańskie a nie wegańskie
DagaM - 2008-10-03, 15:02
YolaW, to jak masz już menu?
Salamandra*75 - 2008-10-03, 19:07
Kochani,
Chrzciny juz dawno za nami a tu proszę....ale napisze menu,może komus sie przyda.
1.Barszcz czerowny z ziemniakami(paluszkami kruchodrożdzowymi z kminkiem)
2.Ziemniaki puree,kotlet sojowy mielony,piczarki duszone,lub kapusta zasmażana w pomidorach, surówaka-zielona sałata, pomidor, ogórek kukurydza,sos koperkowo-ziołowy oliwa.
3.Tort wegański z masą z mleka sojowego(zmawiany w cukierni w Radomiu!mamy zaprzyajźniona pania ktora lubi wyzwania mniammmmmmmmmm)
4.lody-sorbety turkawkowy, gruszkowy, pomaranczowy z owocami i migdalami
5.Różne kruche ciasteczka z bajerami
Było bardzo gorąco i nikt tych ciastek nie jadl.Ogólnie wszystkim smakowało, jedli,pili i sie dziwili,że takie pyszne(gotowała moja mama)
pzdr i życze powodzenia
neina - 2008-10-03, 23:34
Salamandra*75, a jak mozna zrobic sojowe mielone bez jajka?
Salamandra*75 - 2008-10-04, 08:28
normalnie ja robie tez z soczewicy bez jajka i wygladaj i smakuja bardzo dobrze.Dodaje łyżkę mąki ziemniaczanej, płatki owsiane lub siemię lniane lekko rozgotowane puszcza taki klej który super skleja mase.
Życzę smacznego przepisu nie pdaje bo robie "na oko".A i moja rada jak smazy sie kotlety to patelnia musi być silnie nagrzana wtedy sie szybko robi rumiana skórka i sie kotleciki nie rozwalaja:)
Smacznego!!!!
neina - 2008-10-04, 15:38
Dzieki
Salamandra*75 - 2008-10-04, 16:12
nie ma za co zawsze do usług:)
YolaW - 2008-10-04, 17:31
| DagaM napisał/a: | | YolaW, to jak masz już menu? |
mam już mam ale teraz walczę ostro w kuchnie więc napiszę co było dopiero po chrzcinach. Przyznam się tylko, że polenta nie wyszła bo za ostro przyprawiłam i nawet wroga bym nie poczęstowała ale reszta wychodzi Także trzymajcie kciukasy
I trzymajcie też żeby teściowa mięsa nie zwiozła...
kamma - 2008-10-04, 17:33
| Cytat: | | I trzymajcie też żeby teściowa mięsa nie zwiozła... |
jak zwiezie, to powiedz "ja się tym zajmę" i wywal do śmieci
Martuś - 2008-10-04, 19:19
Jola, lepiej daj psu, nie zmarnuje się i nie będzie można odzyskać
Powodzenia i udanego dnia!
YolaW - 2008-10-07, 07:00
Kochani chrzciny udały się i były bez grama mięsa!!!!
Menu było takie:
Na obiad dwie zupy: krem z czerwonej papryki i krem z zielonego groszku (do obu grzanki zrobione w domu)
Na drugie danie: ziemniaki oprószone zieloną zebulką albo ryż biały zmieszany z czerwonym i z podsmazanymi migdałami i kawałeczkami brokuła (inspiracja od alci, bo mnie czymś takim ugościła ), surówka z kiszonej kapusty z marchewką, cebulką i oliwą albo do wyboru kalafior i brokuł w bułce tartej albo sałatka warzywna (made by teściowa), do tego ser pleśniowy smażony z żurawiną albo boczniaki w panierce albo kotlety z czerwonej soczewicy. Wszystko poszło ze stołu
Potem msza a po powrocie:
Kawa, herbata i 6 rodzajów ciast (3 upiekłam ja: miodowe, bananowe i cygana, a 3 moja teściowa:jabłkowe, budyniowe i orzechowe), do tego lody i sałatka owocowa.
Potem na kolację:sałatka warzywna teściowej z obiadu, dwie moje sałatki (pierwsza: z selerem, ananasem, kukurydzą, jajkiem, majonezem, tofu wędzonym, serem żółtym, porem; i druga: sałata, avokado, ogórek, pomidor, rzodkiewka, kalarepka, oliwki, ser feta i sos włoski); chleb razowy, sery różnego rodzaju, placki ziemniaczane a'la placek po węgiersku z sosami: kaparowo-pomidorowo-pieczarkowym albo borowikowym, paszteciki z kapustą i grzybami i barszcz czerwony (pyyycha: made by teściowa), szparagi ze słoiczka do podjadania, do chlebka jeszcze pomidorek z cebulką
Chyba niczego nie pominęłam. Goście się najedli aż nadto, na brak mięsa nikt nie narzekał
Teściowa szczęśliwie mięsa nie zwiozła i jej roboty były: 3 ciasta, barszcz czerwony, sałatka warzywna, paszteciki i sos borowikowy (nie na mięsie ). Potem na szybciora z moją mamą placki usmażyły, że nawet nie wiedziałam kiedy.
Chrzciny uważam za udane choć Olaf przeryczał pół mszy (oczywiście tą połowe, w której był już Chrześcijaninem ).
Ogólnie urobiłam się przez parę dni jak nie wiem, ale było warto, bo z cateringiem nie byłoby tak bezmięsnie.
kofi - 2008-10-07, 07:30
Yola jestem pod wrażeniem. Piękne menu. Mnóstwo pracy i inwencji.
Mój mąż niestety nie wierzy, że potrafiłabym coś takiego przygotować, bo na imprezy, na które przychodzi większość mięsożerców zamawia mięso, albo kupuje na grilla takie gotowe.
dżo - 2008-10-07, 07:47
YolaW, imponujące menu. Musiałas się bardzo napracować. Twój stół będzie dla mnie inspiracją na moją uroczystość za pół roku .
Ewa - 2008-10-07, 08:20
YolaW, robi wrażenie
adriane - 2008-10-07, 09:00
Niesamowicie pysznie musiało byc
Malinetshka - 2008-10-07, 11:43
Yolu, gratuluję powodzenia kulinarnego! przepysznie to wszystko wygląda z opisu
martka - 2008-10-07, 13:09
YolaW, zaszalałaś
ina - 2008-10-07, 13:19
YolaW, ale smakowite menu
Martuś - 2008-10-07, 13:25
Yola, jestem w ciężkim szoku, jak przeczytałam, co było przed mszą, to gały mi wyszły z orbit, a jak zobaczyłam, że jest coś jeszcze dalej, to w ogóle mało co z krzesła nie spadłam Tomek miał urlop i zajmował się Olafkiem (bo chyba parę dni musiałaś z kuchni nie wychodzić)?
Kurczę, nie jadłam tyle dobrego żarcia chyba przez ostatni rok
rosa - 2008-10-07, 13:26
YolaW super, że się udało i goście byli zadowoleni.
kamma - 2008-10-07, 13:39
YolaW, wielkie brawa! Ślinka cieknie.... Naprawdę, menu imponujące I bardzo się cieszę, że się sprawdziło!
zojka3 - 2008-10-07, 14:19
Yolu, jesteś niesamowita! Nawet w wyobraźni nie widzę żebym mogła czegoś takiego dokonać! Szok!
U mnie, niestety też byłyby kwasy, że całkowicie bez mięsa (co nie znaczy, żebym się tym miała przejąć ). Czasami zdarzają się takie elementy niereformowalne
dynia - 2008-10-07, 14:40
Yola mistrzyni!!!Naprawdę imponujące menu,napracowałaś się bardzo.O moim ślinotoku nie wspomnę
magdusia - 2008-10-07, 15:18
| Martuś napisał/a: | Yola, jestem w ciężkim szoku, jak przeczytałam, co było przed mszą, to gały mi wyszły z orbit, a jak zobaczyłam, że jest coś jeszcze dalej, to w ogóle mało co z krzesła nie spadłam Tomek miał urlop i zajmował się Olafkiem (bo chyba parę dni musiałaś z kuchni nie wychodzić)?
Kurczę, nie jadłam tyle dobrego żarcia chyba przez ostatni rok |
podpisuję się obiema ręcyma pod tym .
Szok kompletny,tyyyle żarcia i to jakiego żarcia !!!
ajanna - 2008-10-07, 15:47
| Martuś napisał/a: | Yola, jestem w ciężkim szoku, jak przeczytałam, co było przed mszą, to gały mi wyszły z orbit, a jak zobaczyłam, że jest coś jeszcze dalej, to w ogóle mało co z krzesła nie spadłam Tomek miał urlop i zajmował się Olafkiem (bo chyba parę dni musiałaś z kuchni nie wychodzić)?
Kurczę, nie jadłam tyle dobrego żarcia chyba przez ostatni rok |
podpisuję się nogami i rękami zaproś mnie na następne chrzciny, błagam
YolaW - 2008-10-10, 17:51
Kochanie dziękuję za wszystkie komplementy Aż się zarumieniłam... Udało się również dlatego, że pomogła teściowa no i Tomek miał urlop od czwartku no i zajął się Olafkiem a ten ładnie współpracował
| ajanna napisał/a: | | zaproś mnie na następne chrzciny, błagam |
nie ma sprawy
| dżo napisał/a: | | Twój stół będzie dla mnie inspiracją na moją uroczystość za pół roku |
służę skromną radą jakby co
Nie ukrywam jednak, że pracy było sporo, ale było warto
Agnieszka - 2008-10-10, 18:43
oj a jak na głodnego się czyta to jęzor do pięt ucieka, menu imponujące
margot - 2008-10-11, 16:40
| Agnieszka napisał/a: | oj a jak na głodnego się czyta to jęzor do pięt ucieka, menu imponujące |
też tak uważam
Manu - 2008-10-16, 10:09
YolaW, wpadniesz do nas..pogotowac?
no to moze urzadzic chrzciny poganskie, to wcale nie taki zly pomysl, zważywszy na permanentne krytyki i "stawianie sie" moze taka impreza dla rodziny bylaby czyms w rodzaju "pojednania".... tzn ja cos dla rodziny a rodzina z UZNANIEM zjada niemieso i zostawia nas ze zrozumieniem w spokoju
YolaW - 2008-10-16, 21:18
| Manu napisał/a: | | YolaW, wpadniesz do nas..pogotowac? |
no z przyjemnością Teraz nawet to modne tak spędzać ze znajomymi czas
wiosna - 2008-10-17, 10:02
Kurcze.. Yola - jesteś dla mnie inspiracją !
Niedługo będziemy brać ślub, w pełni wegański oczywiście, choć z całej zaproszonej rodziny tylko jedna osoba jest niemięsna, cała reszta od miesiąca nie może zmieścić w głowach, bo 'co to będzie'..
My jednak postawiliśmy sprawę jasno - u nas je się po naszemu i kropka
Kuszą mnie Twoje kremy - mogłabym poprosić o przepisy ?
YolaW - 2008-10-17, 20:33
| wiosna napisał/a: | | My jednak postawiliśmy sprawę jasno - u nas je się po naszemu i kropka |
I bardzo dobrze, bo bez mięsa też się da i to smacznie Może komuś otworzą się oczy
| wiosna napisał/a: | | Kuszą mnie Twoje kremy - mogłabym poprosić o przepisy ? |
Przepisy pochodzą z książki Jolanty Słomy i Mirosława Trymbulaka "Nakarmić duszę". Jeśli jej nie posiadasz to napisz, a ja wtedy te przepisy mogę zamieścić na forum w dziale kuchnia
wiosna - 2008-10-18, 11:17
to ja bardzo poproszę, książki nie posiadam niestety, a zakupić chyba już nie zdążę, bo zupki gotowe muszą być na przyszłą sobotę
martka - 2008-10-18, 21:34
| YolaW napisał/a: | | "Nakarmić duszę". Jeśli jej nie posiadasz |
fajnie zabrzmiało, jakby ktoś duszy nie posiadał to Yola prześle
wiosna - 2008-10-19, 06:53
YolaW - 2008-10-19, 19:46
| martka napisał/a: | YolaW napisał/a:
"Nakarmić duszę". Jeśli jej nie posiadasz
fajnie zabrzmiało, jakby ktoś duszy nie posiadał to Yola prześle |
do usług jakby co
| wiosna napisał/a: | | to ja bardzo poproszę, książki nie posiadam niestety, a zakupić chyba już nie zdążę, bo zupki gotowe muszą być na przyszłą sobotę |
jutro do południa zamieszczę w takim razie przepis w dziale kuchnia i podam linka, ok
YolaW - 2008-10-20, 22:32
wiosna przepraszam za opóźnienie, ale robiłam słoiczki dla Olafka i z kuchni nie wychodziłam (szok, że tyle z tym pracy choć przyjemnej ). Przepis już zamieściłam i zapraszam Cię do działu zupy tutaj:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4148
wiosna - 2008-10-21, 09:30
dziękuję !!
Dzisiaj zrobimy zupkę 'testowo', bo nasze menu już prawie gotowe
YolaW - 2008-10-21, 20:43
| wiosna napisał/a: | | nasze menu już prawie gotowe |
podziel się info o tym co podacie
DagaM - 2008-10-22, 19:18
Własnie Yola, zapomniałam napisac z tego wrażenia, że jestes normalnie tytanem pracy Byłam normalnie w SZO-KU Brawo, chylę czoła!
Apropos książki "Nakarmić duszę", zadowolona jesteś z przepisów, udają się?
YolaW - 2008-10-22, 21:06
DagaM dziękuję za komplement Choć mnie takie imprezy strzasznie stresują, nie lubię ich przygotowywać i baaaaardzo rzadko to robię Choć z tych chrzcin cieszę się, że dałam radę Ale tylko dzięki pomocy teściowej i Tomka udało się wszystko
| DagaM napisał/a: | | Apropos książki "Nakarmić duszę", zadowolona jesteś z przepisów, udają się? |
Jestem bardzo zadowolona. Dużo fajnych rzeczy udalo mi się ugotować. Nie udał mi się tylko bigos (tzn.może i się udał, ale mi nie smakował, Tomkowi też nie). Ostatnio zrobiłam fajną tartę z kalafiorem i sosem beszmelowym i wyszło pyyyycha
Mam też "Ubrać duszę"
kofi - 2010-03-10, 09:41
Zamierzam bezczelnie wykorzystać pomysły Yoli na komunię Daniela. Właśnie sobie wydrukowałam menu
Jeśli i mnie uda się wykorzystać do współpracy teściową widzę szanse, że sprostam.
YolaW - 2010-03-10, 21:41
kofi, powodzenia Dasz radę!
Vilal - 2010-04-15, 16:36 Temat postu: Re: chrzciny wegańskie
| Salamandra*75 napisał/a: | Witam
Czy ktoś z Warszawy zna dobry wegański hxxp://www.killgrill.pl]katering ?planujemy w czerwcu chrzciny wege na 10 osob i szukamy dobrego jadła w stolicy.Nadmienie ze 90%gosci to mięsojedzący więc chcialabym zeby bylo cos smacznego.
pzdr Salamandra |
Jakby któryś rodzic miał jeszcze taki problem to zdecydowanie polecam hxxp://www.killgrill.pl]firmę cateringową hxxp://www.killgrill.pl]Kill Grill - są bardzo elatyczni i jeżeli chodzi o menu dopasowują się zarówno pod wegetarian jak i "mięsojedzących", a dodatkowo grillują wszystko tak, żeby jedzenie wege nie dotykało mięsa. Brałam ich i byłam bardzo zadowolona
rosa - 2010-06-11, 06:45
przebrnełam przez wątek, ale te potrawy to takie skomplikowane i czasochłonne muszę jakąś wersję minimum wymyśleć
pomóżcie
chrzciny mam 20 czerwca
chciałabym w miarę możliwości przygotować trochę rzeczy wcześniej
myślałam o młodej kapuście
ale co dalej
ziemniaki?
jakieś kotlety?
zupa??????
najchętniej bym nie robiła nic, taka jestem zmęczona, ale przecież trzeba gości ugościć
kociakocia - 2010-06-11, 07:06
* pomidorki z cebulką i liśćmi bazylii na fajnej sałacie obsypane prażonymi pestkami dyni, oliwą, balsamico, słodem
* pieczarki obsmażone
* zupa krem z groszku mrożonego z liśćmi mięty z grzankami czosnkowymi (mixujesz groszek ze świeżą miętą, bulion warzywny, chwilkę gotujesz i voila)
* krem z pomidorów z bazylią do tego tortellini
* ziemniak krojony na ćwiartki, obtoczony w oliwie i ziołach i do piekarnika na 30min
* masełko lub inne mazidło mieszane ze świeżymi ziołami i ząbkiem czosnku, solą
ina - 2010-06-11, 09:48
kociakocia, ale smakowitości. Pojechałabym z chęcią na chrzciny do Ciebie
rosa, a może jakiś catering?
Zupę jakąś prostą można zrobić, ziemniaków nagotować, sałatkę pokroić, a kotleciki i inne cuda można zamówić.
Polecam jeszcze koreczki z różnych warzyw, tofu, oliwki itp.
[ Dodano: 2010-06-11, 10:54 ]
roska, może tu się zainspirujesz:
hxxp://www.vegavani.com/images/GALERIA%20potrawy%20z%20naszego%20menu/index.htm
hxxp://www.vegavani.com/images/GALERIA%20CATERING/index.htm
kociakocia - 2010-06-11, 09:58
ina, na chrzciny nie zaproszę alee każda inna okazja.. czym chata bgata generalnie to jest spis dań, które zawsze mniej więcej są na stole, czy to w postaci zwykłego obiadu, czy jak idą goście, bo rzeczywiście malo z tym roboty
dodałabym do wyboru jeszcze krem z kukurydzy ze śmietanką i grzaneczkami
* szpinak zalany wrzątkiem i posypany prażonymi pestkami, balsamico i słodem plus na to smażone boczniaki
* sałatka z makaronu aldente z oliwkami, pimidorkami cherry, liśćmi bazylii i mięty, polana oliwą
* uproszczone risotto, czyli ugotowany na miękko ryż z dodatkami takimi jak masło, ciut wina białego, moga być sery, cebulka zeszklona i pokrojone szparagi, sól i pieprz, wymieszać wszystko na gorąco i w małych salaterkach podać przybrane zieleniną, bardzo proste i pyszne danie
dynia - 2010-06-11, 10:10
roska dawaj kotlety pieczarkowe(cebula podsmażona razem z pieczarkami,namoczone płatki owsiane nie za wiele ,wszystko zmiksowane razem do tego czosnek i przyprawy.trochę bułki tartej żeby rzadkie nie były,może by miksowany słonecznik ,można wbic jajko.Obtoczyc w bule i smażyc.Są zajefajne ,smakują wszystkim i robi się je błyskawicznie.Możesz do nich dorobic gar sosu pomidorowego z ziołami i ugotowac jakąś kaszę tudzież ryż i masz niezależne, pyszne ,szybkie i tanie danie.
[ Dodano: 2010-06-11, 11:12 ]
kocia o jacie mam język nie powiem gdzie ,pycha
rosa - 2010-06-11, 10:22
ogromne dzięki dziewczyny
ina szkoda mi kasy na katering
kocia boskie dania. ten krem z groszku, to tylko mrożony groszek i mięta? bez bulionu i ziemniaków? myślisz że to można zrobić dzień wcześniej? bardzo mi się podoba wszystko mi się podoba, ale z moimi umiejętnościami to się obawiam że nie wyjdzie, mi brak polotu w kuchni, umiem zrobić tylko takie siermiężne dania jak fasola pobretońsku albo sojowy schab z ziemniakami
dynia czy te kotlety by się dało usmażyć w sobotę a w niedzielę odgrzać w piekarniku? czy wtedy już nie są smaczne, albo się rozwalą?
albo masę wcześniej przygotować i usmażyć w niedzielę rano i potem na obiad odgrzać w piekarniku?
dynia - 2010-06-11, 10:27
Masę przygotuj wcześniej jak najbardziej ,przeżre się wybornie i będzie bardziej lepliwa.Szybki panier w niedzielę i obsmaż na świeżo ,naprawdę błyskawicznie się je robi.Zrób sobie próbę na jakiś obiad przed chrzcielny ,u nas to hit
[ Dodano: 2010-06-11, 11:30 ]
Spróbuj tez opcji z tym sosem pom.takim ziołowym i dużą iloscią czochu.Sos możesz przygotowac kiedy chcesz ważne,żeby w chłodzie stał,jak sos dobrze zagrzejesz to te kotlety od biedy mogą byc grzane w piekarniku
[ Dodano: 2010-06-11, 11:31 ]
Możesz też do tego dania zaserwowac młode ziemniaczki z koperkiem .
kociakocia - 2010-06-11, 10:37
dynia,sama mam jęzor do pasa, bo dziś od tego upału szlag mnie trochę trafia, a wtedy jeść mi się chce a te kotlety Twoje to muszą być fajne, prosty przepis, zrobię napewno na jakiejś rodzinnej uroczystości
rosa, krem z mrożonego groszku, wyłącznie, bo jest i pyszny i ma piękny kolor, możesz zrobić dzień wcześniej, a mięty nie żałuj dużo ma być i ją czuć na bulionie warzywnym, bez pyr, bo po pierwsze złe to połączenie , a po drugie przepyszny jest z grzankami. chebek pokrój na kwadraciki, na patelni podsusz jak świeży, dodaj na koniec już sam masło lub oliwę, czosnku, sól
wszystkie te zupy kremowe są proste, tajemnica tkwi w dużej ilości zmixowanej np. bazylii w kremie z pomidorów, albo mięcie z groszkiem
ziemniaki też możesz dzień wczesniej podgotować max 10 min i pokroić na ćwiartki, next daj wymieszać je z oliwą, posypać czym ma się pod ręką i do piekarnika, pycha z czosnkiem
dżo - 2010-06-11, 12:11
rosa, a te pulpety: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=326541&sid=f0cabbae5b11e027bb0193a24b3c0267#326541? w sobotę przygotujesz kulki a w niedziele tylko je obgotujesz któtko, do tego jakis sos np. pieczrkowy, ryż, surówka z młodej kapusty z sosem czosnkowym i obiad gotowy
Agnieszka - 2010-06-11, 12:35
rosa: z takimi uroczystościami to niestety dużo pracy w kuchni. Może warto coś częściowo zamówić. Na Ady komunię zamawiałam ciasto, polentę po grecku i dwa rodzaje kotletów (od naszej formowej koleżanki). Wszystko przyjechało dzień wcześniej a kotlety po odgrzaniu nic nie straciły ani w smaku, ani w konsystencji
Rozważyłabym gołąbki, zrób wcześniej i zamroź. Dodatkowo będą pasować zarówno do ryżu (masz ryżojada), ziemniaków (nawet pieczonych). Polecam pieczarki faszerowane – ja przygotowałam je dzień wcześniej (oczyściłam, napełniłam farszem i zostawiłam w lodówce a w dzień uroczystości upiekłam).
Z koreczkami wg mnie dużo dłubania ale może szaszłyki (kostka sojowa/ cukinia, papryka, pieczarki, cebula) większe kawałki i szybciej.
Deserowo: przemyśl lody np. sorbetowe?
Przypominam, że mam Twoją zastawę. Od koleżanki dostałam 12 szklanek (proste w formie a kształt też mają taki, że jako naczynka do podania lodów się sprawdzą), to mogę udostępnić.
Ewa mama Nuli - 2011-01-04, 19:21
My urządzaliśmy imprezę po chrzcie w knajpie, dodam, że mieszkaliśmy wtedy w Tczewie.
Menu ustalałam sama:
zupa krem z pomidorów z grzankami, mozarella z pomidorami, łosoś pieczony, Canneloni ze szpinakiem, 3 rodzaje surówek, sałata z pomidorem, ogórkiem, warzywa na parze. Do tego woda mineralna i soki. Tort i ciasta miałam zamówione.
Alispo - 2011-01-04, 19:25
Ale to jest temat o weganskich chrzcinach,a nie miesnych.
|
|