| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Tylko dobre wiadomości - Dołączam do grona ...
dżo - 2008-07-17, 18:38 Temat postu: Dołączam do grona ... ... brzuszkowych mam oczekujących .
To dopiero 4 tydzień ale powinno być dobrze .
k.leee - 2008-07-17, 18:39
Co za wiadomość! Ściskam i gratuluję!!!!!!
loika - 2008-07-17, 18:40
dżo, wspaniała wiadomość . Serdecznie gratuluję.
Ania D. - 2008-07-17, 18:41
Dżo, wspaniale . Bardzo, bardzo się cieszę, niech fasolka rośnie sobie wspaniale. Taka radosna nowina...
arete - 2008-07-17, 18:47
Hurrra! Gratulacje! Chyba Ci trochę wykrakałam te zmiany w życiu, ewentualnie miałam nosa, że coś, a raczej kogoś, kombinujecie.
biechna - 2008-07-17, 18:56
dżo, fantastiko!!!!
bardzo się cieszę, bardzo Ci gratuluję!!!
Ewa - 2008-07-17, 19:02
Super!!! Ogromne gratulacje
dżo - 2008-07-17, 19:07
| arete napisał/a: | | Chyba Ci trochę wykrakałam te zmiany w życiu |
arete, dokładnie , o tym samym pomyślałam tydzień temu ,
olgasza - 2008-07-17, 19:09
dżo, wspaniala wiadomosc! milego brzuszkowania zatem!
alcia - 2008-07-17, 19:25
dżo, super! Gratuluję
ań - 2008-07-17, 19:28
dżo, pięknie
Humbak - 2008-07-17, 19:47
dżo, cudowna wiadomość!!!!!
no wege maluszek wiedział gdzie się ulokować, ale mu będzie dooobrze ;-P
gratulacje!
dynia - 2008-07-17, 19:56
dżo ale bomba!!!
krop.pa - 2008-07-17, 19:59
Gratulacje!
kofi - 2008-07-17, 20:22
Wspaniale dżo, gratuluję
(ależ będzie wysyp maluszków w 2008)
frjals - 2008-07-17, 20:23
Jejku! Gratulacje .
ewatara - 2008-07-17, 20:25
gratulacje ogromne
orenda - 2008-07-17, 20:42
dżo, gratulacje!!!
fizia - 2008-07-17, 20:52
łał!!!!!!!
gratulacje
Mala_Mi - 2008-07-17, 21:16
dżo, wspaniała wiadomość.
Lubię czytać takie nowiny, gratulacje
neina - 2008-07-17, 21:24
Cudnie! Jeszcze jeden wegedzieciaczkowy ludek
PiPpi - 2008-07-17, 21:34
gratulacje1 niech dzidzia rośnie jak najzdrowiej!
Jagula - 2008-07-17, 22:06
Dżo- cudownie! Wszystkiego dobrego!
agaw-d - 2008-07-17, 23:35
Ogromne gratulacje
DagaM - 2008-07-18, 07:02
Dżo, fantastycznie, nie smiałam wcześniej pytać o ta kwestię, a tu widzę dzidziuś już sobie mieszka w brzuszku. Jeszcze raz wielkie gratulacja!!!
dżo - 2008-07-18, 08:12
Dziękuję wszystkim , miło czytać, że tak wiele osób się cieszy .
DagaM, mam pytanie odnośnie biegania. Biegałaś w ciąży? Przeczytałam na biegowej stronie, że można, więc nadal jak codzień biegam, tylko trochę wolniej i w wiekszę ilością przystanków. Nie chciałabym rezygnować ze sportu, choć już wiem, że rower i rolki muszę na razie odstawić.
ina - 2008-07-18, 08:16
dżo, ale super wiadomość
Gratuluję serdecznie i zapraszam do wątku Brzuszkowe 2009
Martini - 2008-07-18, 09:37
Gratulacje wielkie!
Biegać z całą pewnoscią można, o ile oczywiście ciąża nie jest zagrożona.
Taka np. Jana Pittman (po mężu Rawlison) zdobyła mistrzostwo świata w biegach, w przerwie między olimpiadami urodziła, po czym kolejny raz zdobyła złoty medal. Czytalam wywiad w którym mówiła, że czuła się świetnie i biegała codziennie w ciąży, łacznie z dniem terminowego porodu
mossi - 2008-07-18, 10:17
dżo, cudowna wiadomość:) gratuluję
Christa - 2008-07-18, 11:41
dżo, rewelka! G R A T U L A C J E!!!
zojka3 - 2008-07-18, 11:42
Rewelacja! Ogromnie gratuluję!
Co do biegania to też słyszałam, że można jak wszystko jest ok. Osobiście nie lubię biegać ale jeszcze teraz ćwiczę i jeżdżę na rowerze. Jak się jest aktywnym "od zawsze" to chyba nie ma powodu żeby coś zmieniać. Napewno trzeba słuchać własnego organizmu , jego potrzeb i możliwości.
Malati - 2008-07-18, 12:13
Wpaniałe wieści.Gratuluję
dżo - 2008-07-18, 12:13
| zojka3 napisał/a: | | i jeżdżę na rowerze. |
zojka3, super wiadomość , i lekarz nic nie mówił Ci, że nie można? ja latem jeżdżę rowerem do pracy, wychodzi 20 km dziennie i mi lekarz powiedział, że to stanowczo za dużo,
bajaderka - 2008-07-18, 12:43
dżo, cudowna wiadomość...rośnij zdrowo
zojka3 - 2008-07-18, 16:46
| dżo napisał/a: | | zojka3, super wiadomość , i lekarz nic nie mówił Ci, że nie można? ja latem jeżdżę rowerem do pracy, wychodzi 20 km dziennie i mi lekarz powiedział, że to stanowczo za dużo |
Mój lekarz jest niestety z tych przeciwnych wszelkiej aktywności oprócz spacerów Nie trafia do niego argument, że zawsze byłam aktywna. Zrobiłam natomiast rozeznanie wsród znajomych i znalazło się kilku lekarzy, którzy nie widzą problemu (jeśli oczywiście ciąża nie jest zagrożona). Nie mówię zresztą o pokonywaniu maratonów, jeżdżeniu po mega wertepach itd. Nie wiem jak z tymi 20km, to może być za dużo, bo teraz będziesz się bardziej męczyć. Sama zauważysz, że już nie dajesz rady śmigać 30 kilosów na godzinę a 15 np. Przynajmniej jak tak miałam. No i nie jeżdżę codziennie jak Ty choć jednego dnia wybrałam się do koleżanki na rowerze i przejechałam ponad 30 km. Dobrze się czułam.
Sama zresztą wyczuj czy to dla Ciebie. Nie wiem tak do końca o co bardziej lekarzom chodzi z tym rowerem, czy o możliwość upadku/wypadku czy niby coś się dzieje z płodem?
Lily - 2008-07-18, 16:49
Jeden lekarz gada tak, drugi inaczej. Pamiętam jak kilkanaście lat temu koleżanka mojej siostry całą ciążę przejeździła na rowerze, a lekarz się śmiał, że jeszcze na nim urodzi Żadnych komplikacji nie było. Z tego co wiem w fizjologicznej ciąży wolno ćwiczyć, tylko nie wolno się forsować i przegrzewać.
kłapouchy - 2008-07-18, 17:07
dżo gratulacje!
vlada - 2008-07-18, 19:10
dżo GRATULACJE
kasienka - 2008-07-18, 19:16
dżo, Kochana, co za cudne informacje Bardzo się cieszę, wspaniałego ciążowania :")
alcia - 2008-07-18, 20:27
| zojka3 napisał/a: | | Nie wiem tak do końca o co bardziej lekarzom chodzi z tym rowerem, czy o możliwość upadku/wypadku czy niby coś się dzieje z płodem? |
właśnie ponoć o ewentualne urazy
hatamiijoga - 2008-07-18, 20:31
Cuuudnie! Gratuluję!
biechna - 2008-07-18, 20:48
Mi lekarka ogólna i położna mówiły, że nawet, jeśli biegałam, to teraz lepiej popływać, jeździć na rowerze, rozciągać się, uprawiać gimnastykę bez podskakiwania. I że dziecko "źle znosi" tętno mamy jakoś tam powyżej 90 czy cuś, nie pamiętam. I mówiły, że podczas biegania "posiniacza" się pęcherz moczowy, który i tak teraz intensywniej musi pracować.
Ile w tym prawdy - nie wiem. Tępo powtarzam
Teraz i tak siły nie mam biegać "na szczęście"
renka - 2008-07-18, 20:57
Dzo - fantastyczna nowina Kolejny dzidzius bedzie mial super mame (taty nie znam, ale pewnie tez)
dort - 2008-07-18, 21:06
wspaniale wiadomosci - dżo ogromnie sięciesze i gratuluje
gosiabebe - 2008-07-19, 09:30
OGROMNE GRATULACJE
Malinetshka - 2008-07-19, 12:26
dżo, gratuluję z całego serca
YolaW - 2008-07-19, 14:43
dżo ale radosna wiadomość!!!! Miłego ciążowania
nitka - 2008-07-19, 16:16
dżo no nieźle. Gratulacje, przepięknej ciąży i welcome to the brzuszkowe city
kamma - 2008-07-19, 16:19
dżo, witaj w gronie Gratuluję i niech maleństwo rośnie zdrowo!
magcha - 2008-07-19, 16:59
Gratulacje!!!!! a co do biegania to myslę ze spokojny trucht nie zaszkodzi (moze zmniejsz dystans), ja na rowerze jeździłam do 6 miesiaca (miałam mały brzuch wiec mi nie przeszkadzał ) ale jeździłam na mniejszych dystansach i wolniej (wertepy odpadały). Na basen chodziłam jak zwykle 2 razy w tygodniu chociaż pod koniec po prostu machałam sobie nogami i rękami w wodzie.
Jeszcze raz gratuluję
DagaM - 2008-07-19, 17:34
dżo, u mnie było tak, że od 6 tygodnia ciąży do końca 3 miesiąca przestałam biegać, po prostu byłam taka śpiąca i zmęczona, że praktycznie po przyjściu z pracy kładłam sie spać i budziłam dopiero nastepnego dnia. Natomiast od 4 miesiąca wreszcie czułam się normalnie i znowu wróciłam do biegania. Biegałam do początku 8 miesiąca, a później tylko spacery, a że mam psa, który potrzebuje się wybiegać, więc w sumie wychodziło 3 godziny dziennie spacerowania
Co do biegania, najwazniejsze żebyś biegała na tyle spokojnie, żebys mogła wczuć się w swój organizm, żebyś nie przegapiła jakichkolwiek sympromów dyskomfortu.
Ze wskazówek profesjonalnych ; trzymaj się owb1, czyli wybieganie/trucht, a tętno powinno być nie wyższe niż 140 czy nawet 150, ze względu na to, że dziecko w brzuszku ma o te 10-15 udzerzeń wyższy puls niż matka, więc, żeby nie zmęczyć malucha. No i tak jak pisała Lily (mądra kobitka z kazdej dziedziny!) uważać, żeby nie przegrzewac się, to jest BARDZO WAŻNE. Osobiście uważam, że do 45 minut biegania dziennie to maks. dżo, z ćwiczeń siłowych, póki możesz, ćwicz prostownik kręgosłupa. Przyda sie pod koniec ciąży i później przy całodobowym zginaniu się do malucha (a to zmiana pieluchy, a to inne obowiązki). Aha i rąk nie ćwicz, same wycwicza Ci się przy noszeniu bejbusia
dżo - 2008-07-19, 19:19
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za gratulacje
DagaM, dziękuję za opisanie Twoich doświadczeń, podobnie jak Ty mam teraz mniej sił popołudniami, ale rano daję radę ćwiczyć i biegać i to mnie cieszy, choć przebiegam krótszy dystans niż zazwyczaj. DagaM, co to znaczy: | DagaM napisał/a: | | prostownik kręgosłupa | , szczersze mówiąc nie spotkałam się z takim określeniem.
Moje poranne ćwiczenia to: 100 wymachów kijem bambusowym (takie półskręty), 120 brzuszków, 20 pompek i ćwiczenia rozciągające kręgosłup, mięśnie. Pytałam lekarza o te brzuszki i powiedział, że nie wiedzi przeciwwskazań, bo wszelkie ćwiczenia w poziomie są zalecane, natomast na moje pytanie o jogę nie umiał konkretnie odpowiedzieć i kazał zrezygnować (ale widziałm, że starszy pan nie ma pojęcia co to joga ).
Alispo - 2008-07-19, 19:33
hm..nieraz slyszalam ze brzuszki niedozwolone..no ale ja laik;)
ifinoe - 2008-07-20, 09:57
gratulacje dla kolejnej brzuszkowej damy
mnie i lekarz i fizjoterapeutka na szkole rodzenia mówili, żeby nie robić brzuszków, ale joga jak najbardziej była wskazana
zojka3 - 2008-07-20, 11:27
| DagaM napisał/a: | | Aha i rąk nie ćwicz, same wycwicza Ci się przy noszeniu bejbusia |
Ty Niedobra! I co, dziewczyna zakwasów dostanie?!
Z ćwiczeniami brzucha też można powoli luzować... ja jakoś do 2-3 miesiąca ćwiczyłam lajcikowo a potem zaczął rosnąć i sobie całkowicie odpuściłam.
Na kręgosłup dobry jest ten kijek i skręty ale także "koci grzbiet" czy w kleku (i na rękach-ławeczka taka) unoszenie jednocześnie nogi i ręki przeciwległej.
bodi - 2008-07-21, 21:39
dżo, ale fajnie! przyjmij ode mnie spóźnione gratulacje kiedy widziałyśmy się w niedzielę, wydawałaś mi się dziwnie rozanielona, teraz już wiem dlaczego
magdusia - 2008-07-22, 10:48
no wreszcie
długo się uchowałaś na wegedzieciaku nie zachodząc w ciążę
ale fajnie dżo gratuluję
adriane - 2008-07-22, 11:02
I ja serdecznie gratuluję Niech dzidzia zdrowo rośnie
dżo - 2008-07-22, 11:42
| magdusia napisał/a: | | długo się uchowałaś na wegedzieciaku nie zachodząc w ciążę |
swoisty rekord chciałam pobić
Kasia B. - 2008-07-26, 09:53
wow! ale super wiadomość zastałam po urlopie dżo bezproblemowej ciąży Ci życzę
Paticzang - 2008-07-26, 13:56
kongratulejszons! owocnego brzuszkowania!
puszczyk - 2008-07-27, 21:10
dżo, wiedziałam, że będzie jakaś nowa fasolka na wegedzieciaku. Gratuluję.
zina - 2008-07-28, 06:57
Gratulacje, dżo, rosnijcie pieknie
rosa - 2008-07-28, 11:57
dżo po prostu WOW !!! dziewczyno, gratulacje przeogromne
Dorota - 2008-07-31, 14:43
dżo ogromne gratulacje
martka - 2008-08-06, 12:26
dżo, przeogromne gratulacje!
babaaga - 2008-08-07, 09:31
ojej, dopiero przeczytałam ! gratulacje, dżo trudno o wspanialszą wieść....
|
|