Fundacja Viva! - 2010-02-22, 20:04 Temat postu: mailing do biedronki Witajcie, zapraszamy do wzięcia udziału w mailingu przeciwko wprowadzeniu przez sieć Biedronka króliczego mięsa do asortymentu sklepów. Poniżej przykładowa treść listu, oraz maile, na które piszemy. Szanowni Państwo, Z przykrością i oburzeniem dowiedziałem/am się o planach wprowadzenia przez Państwa mięsa króliczego do sklepów sieci Biedronka. Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie z jakiego powodu decydujecie się Państwo na taki właśnie krok. Dotychczas byłem/am wiernym klientem/ klientką Państwa sieci, jednak w wypadku zrealizowania tych zamierzeń będę niestety zmuszony/a zrezygnować z robienia zakupów u Państwa. Nie widzę sensu w męczeniu i zabijaniu tych pięknych i miłych zwierząt dla zaspokojenia próżnych gustów kulinarnych. Bardzo proszę o przemyślenie planów, w innym wypadku nie widzę innego rozwiązania niż znalezienie innego miejsca do robienia zakupów i zapewniam, że będę namawiał/a do tego także swoich znajomych. Z poważaniem. adresy: bok@biedronka.eu kontakt@jmpolska.com Przyłączcie się, piszcie! 
trututu - 2010-02-22, 22:17 Szanowni Państwo, Poprawiona wersja listu: Z przykrością i oburzeniem dowiedziałem/am się o planach wprowadzenia przez Państwa mięsa króliczego do sklepów sieci Biedronka. Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie, z jakiego powodu decydujecie się Państwo na taki właśnie krok. Dotychczas byłem/am wiernym klientem / klientką Państwa sieci, jednak w wypadku zrealizowania tych zamierzeń będę niestety zmuszony/a zrezygnować z robienia zakupów u Państwa. Nie widzę sensu w męczeniu i zabijaniu tych pięknych i miłych zwierząt dla zaspokojenia próżnych gustów kulinarnych. Bardzo proszę o przemyślenie planów, w przeciwnym wypadku nie widzę innego rozwiązania niż znalezienie nowego miejsca do robienia zakupów i zapewniam, że będę namawiał/a do tego także swoich znajomych. Z poważaniem. yolin - 2010-02-22, 22:26 a inne moga i to jest oK.? Lily - 2010-02-22, 22:30
alcia - 2010-02-22, 22:42 Mam te same przemyślenia na ten temat. Wysyłając coś takiego czułabym, że w pełni popieram dotychczasowy asortyment, ale mięso z królików, to już nie do zaakceptowania. Nie rozumiem takiego podejścia. Rozumiem, gdyby wprowadzono mięso z królika do sklepu wegetariańskiego.. ale tu chyba trochę inna sytuacja jest. Mycha - 2010-02-22, 23:15 Mięso z królika jest zdrowsze niż wieprzowe czy kurczacze- skoro już ktoś je mięso, to chyba lepiej, żeby miał coś lepszego do wyboru 
malva - 2010-02-22, 23:29 o raju ,ręce mi opadły ,chcesz na forum wegetariańskim rozmawiać o tym czy mięso królicze jest zdrowsze od innego? każde mięso to nie " mięso" tylko zabite zwierzę rozpatrywanie tej akcji Vivy przez pryzmat tej akurat kwestii na tym akurat forumjest dla mnie ...brak mi słowa odpowiedniego no ,nie na miejscu-delikatnie rzecz ujmując szo - 2010-02-23, 18:46 trututu, Fundacja Viva!, podpisuje się pod tym co już zostało powiedziane przez alcia, Lily, [ Dodano: 2010-02-23, 18:55 ] Mycha,  co to za stwierdzenie
Mycha - 2010-02-23, 21:58 Nie jestem wegetarianką. Wobec tego rozpatruję kwestię zdrowotną a nie ideologiczną. Ale skoro ma być ideologicznie to proszę: świnki i kurczęta też są pięknymi i miłymi zwierzętami. Ale o tym w apelu nie ma mowy. Wnioskuję więc, że autorowi apelu nie przeszkadza, że w "Biedronce" się je sprzedaje. A o króliki nie martwiłabym się tak bardzo - "Biedronka" jest tanim, mało ekskluzywnym sklepem i tym stara się przyciągnąć klientów. A mięso królicze jest drogie i mało popularne. Wobec tego przypuszczam, że nie na długo zagości na półkach tego sklepu (jeśli w ogóle). k.leee - 2010-02-23, 23:27
trututu - 2010-02-24, 00:17
Wycofanie świnek i kurczaków z asortymentu jest obecnie nierealne, natomiast domaganie się wycofania mięsa króliczego może przynieść wymierny skutek. Tak jak w przypadku pasztetu foie-gras, którego produkcja jest obecnie zakazana w Polsce, dzięki staraniom organizacji prozwierzęcych. Wprowadzenie taniego mięsa króliczego do Biedronki spowoduje wzrost popytu, a co za tym idzie rozbudowę i powstawanie nowych ferm króliczych (których jest, jak na razie, mało w Polsce). A tego nie chcemy. malva - 2010-02-24, 01:14
to rozumiem, ma ta kampania jasnio postawiony cel. i dobrze.
i to też jest zrozumiałe emma - 2010-02-24, 07:59
ale gąskę mozna kupić i wszamac? można byleby miała zdrową wątrobę. Trututu, setki psów i kotów w schroniskach, tez sa malutkie puchate, moze nie wszystkie ale mozeby chociaz te czesc milusią i puchatą ratować, zamiast pchac sie na świecznik na pleckach krolików. szo - 2010-02-24, 08:12
i ta informacja winna znaleźć się w twoim pierwszym poście emma - 2010-02-24, 08:13
Nie chcemy, chińskie króliki będą bardziej strawne. szo - 2010-02-24, 08:21 emma, cóż za sarkazm, można by pomyśleć, iż masz to we krwi ( pamiętam z innych wątków ) emma - 2010-02-24, 08:26 oj , bo czasem tak trudno odnaleźć się w tym niezdrowym kraju, gumki nie można, królisia tez nie będzie. szo - 2010-02-24, 08:31 emma, a może czas się przedstawić na forum emma - 2010-02-24, 08:37 Droga Szo czy temat ten dotyczy biedronek i puchatków czy mojej morfologii krwi? myslisz ze sarkazm to jak cholesterol, mozna go dietą? Salamandra*75 - 2010-02-24, 09:13 ja kupuje w Biedronce bo jest tanio i zawsze świeżo miłam szerokim łukiem witryne mięsno- nabiałową i pewnie bym nie zauważyła miesa króliczego więc ten apel raczej nie do nas tylko do miesożerców... pzdr i życze smacznegod dnia......... lilias - 2010-02-24, 09:39 emma, masz prawo do swojego zdania, ale my tu preferujemy kulturalną dyskusję. Miło by było gdybyś nam się przedstawiła, a potem rozwijała konwersację. Nie jesteśmy tu po to żebyś na nas odreagowywała, ale z nami rozmawiała. Jestem za tym by nie poszerzać asortymentu mięsnego nie tylko w biedronce. Sporo jest do zrobienia tu i teraz żeby zwierzęta nie wegetowały w fermach-obozach koncentracyjnych czekając na śmierć i nie potrzeba kolejnych "obozów". Szybko nie uda nam się zlikwidować tego co złe i nadmiernego spożycia mięsa, ale kropla kamień toczy, więc my jak takie krople... yolin - 2010-02-24, 10:33
no wlasnie tego zabraklo i wprowadzilo zamieszanie, wszystko jasne ( nie jestem ekspertem od miesa wiec dla mnie to obojetne jakie to zwierze)
jestem za a do biedronki i tak chcialam napisac, brakuje mi w asortymencie zeszytow szkolnych i innych artykulow biurowych recyclingowych... co np. w Niemczech mozna kupic na kazdym kroku Lily - 2010-02-24, 10:38 Ja bym wolała, żeby Biedronka wprowadziła eko warzywa, a nie króliki. malva - 2010-02-24, 12:02
ja też Lily - 2010-02-24, 12:22
trututu - 2010-02-24, 16:43
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, Fundacja Viva! prowadzi od dawna, chyba największą w Polsce, kampanię Wybierz Miśka, mającą na celu promocję adopcji psów i kotów ze schronisk, oprócz tego kampanię sterylizacyjną, która ma na celu ograniczenie rozmnażania się bezdomnych zwierząt. Organizuje zbiórki darów dla najbardziej potrzebujących schronisk w Polsce, poza tym zajmuje się promocją diety wegańskiej, interwencjami i innymi akcjami prozwierzęcymi. Jedną z nich jest właśnie akcja przeciwko wprowadzeniu mięsa króliczego do Biedronki. Szablon listu do Biedronki to tylko propozycja, jeżeli komuś nie podoba się jego forma, może napisać własnymi słowami wyrazy oburzenia do zarządu tej firmy
yolin - 2010-02-24, 17:30
Lily, dolacze do mojej listy zyczen 
[ Dodano: 2010-02-24, 17:31 ]
wykorzystam
Arielka.v - 2010-02-24, 17:57 Ja też jestem za tym, aby w Biedronce były eko warzywa i owoce. Bardzo lubię robić tam zakupy właśnie owocowo-warzywne i po bułeczki czasami chodzę 
A co do królików to uważam iż niepotrzebnie wprowadzać tam sprzedaż tego mięsa 
skorzystam z wzoru zamieszczonego w pierwszym poście i dopisze jeszcze coś na temat owoców i warzyw. Widziałam, ze tutaj ktoś się oburzył tym że nie protestujemy przeciwko sprzedaży kurczaków i innych ale przecież to walka z wiatrakami. raczej nie mielibyśmy szansy na zwycięstwo w tym a w przypadku królików można zapobiec rozwojowi hodowli królików na mięso. gdyby cała sieć sklepów je wprowadziła to o wiele zwiększyłoby się na nie zapotrzebowanie. A tak troche poza tematem, a trochę na temat: kilka dni temu trafiłam na jakimś innym forum na którym kobietki się zachwycały tym że jakiś sklep wprowadził do swojego asortymentu mięso z Kangura
Babeczki sie przescigały w tym, która znajdzie lepszy przepis
Przykre to bardzo, ale z drugiej strony widać to że gdy czegoś nie ma w sklepach to ludzie nie potrzebują tego tak bardzo ale gdy to coś się pojawi to od razu zapotrzebowanie wzrasta i raptem wszystkim smakuje ten nieszczęsny królik czy kangur. ja jestem zdania ze lepiej zapobiegać takim sytuacjom bo potem ciężko to odwrócić 
Alispo - 2010-02-24, 17:57
Tylko pytanie czy taki Kowalski kupilby sobie dodatkowo królika na kolacje czy raczej zmienilby tylko gatunek ktory zjada... Czy przez to zwiekszy sie ogolny popyt na mieso czy raczej Polak zacznie jesc inaczej.. Lily - 2010-02-24, 18:02 Ale króliki przecież i tak ludzie jedzą. Co więcej, wielu ludzi, jeśli tylko mogą, hoduje króliki celowo na mięso dla swoich dzieci. Najpierw tym dzieciom pokazują te śliczne, małe, puchate stworzonka, a potem obdzierają ze skóry i podają na talerzu. Bardzo prawdopodobne, że sama zresztą jadłam jako małe dziecko, bo dziadek hodował. moony - 2010-02-24, 18:13 Uch... Warto spróbować moim zdaniem. W końcu jak nic nie będziemy robić to nic się nie zmieni, prawda? Wiem, że biedronka to tylko kropla w morzu, ale... Nawet jeśli pomyślą, że eko-faszyści do nich piszą, że najważniejszy jest zysk, a nie idee itd. Spróbujmy. Nie uważam, że biedronka ma mało klientów, bo jest mało wyrafinowana - nawet jeśli o klientów nie zabiega - u mnie zawsze są tłumy, a dziś nawet do mnie do pracy przyszły Hiszpanki pytać, gdzie jest najbliższa biedro ;/ Alispo - 2010-02-24, 18:29
Ale tez trzeba umiec działać,niektóre działania wbrew pozorom przynosza wiecej szkody niz pozytku ,tak dlugoterminowo,chocby wlasnie gatunkowistyczne akcje bywaja kontrowersyjne,nie tak latwo przewidziec rezultaty..To wszystko nie jest takie proste jakby sie chcialo
moony - 2010-02-24, 18:44 Pewnie, że tak Alipso, zgadzam się. Niestety nie jest takie takie proste jak by się chciało. Ale wydaje mi się, że akcje zorganizowane pod patronatem takich organizacji jak np. Viva są przemyślane, a pracują nad nimi mądrzy ludzie... trututu - 2010-02-24, 19:14
W tym co mówisz jest wiele racji, ale tak na dobrą sprawę większość akcji prozwierzęcych jest gatunkowistyczna (np. kampania przeciwko wywozowi koni na rzeź, akcje focze, czy chociażby akcje karpiowe). Czasem po prostu nie da się inaczej działać, trzeba zwracać uwagę na ogólny problem wykorzystywania zwierząt przez eksponowanie konkretnych przypadków. yolin - 2010-02-24, 19:18
no niestety, znalanm taka rodzine, makabra ... dzieci byly troche dziwne.... zawsze jak mialbyc jakis zabity na obiad dostawaly nowe, male, zeby nie plakaly jak znikna ich ulubione kroliczki
w najblizszych dniach zamailuje, Amanii - 2010-02-24, 19:23
Dokładnie.
No więc jak widać na powyższym przykładzie - niekoniecznie. Czułabym się strasznie głupio wysyłając taki list... Czuję dokładnie tak, jak napisała Alcia na pierwszej stronie. yolin - 2010-02-24, 20:04
a ja po przemysleniu nie, a to dlatego ze spogladajac prawdzie w oczy nie jest realne na raz spowodowanie, ze nagle z polek zniknie cale mieso, wiec dzialania "krok po kroku" .. najpierw to, potem tamto moga byc skuteczne, a napewno bardziej niz nie robienie nic, przeciez mozna napisac, ze sie nie akceptuje sprzedazy miesa w ogole, i jest sie przeciwko powiekszaniu i tak juz duzego asortymentu o mieso nastepnych zwierzat jakimi sa kroliki, .... i zaraz potem lista rzeczy, ktore chetnie by sie w biedronce kupowalo, Lily - 2010-02-24, 20:11 Napisałam, ale całkiem inaczej - z naciskiem na eko rośliny Proponuję Wam to samo - a nuż jednak coś pozytywnego się uda wywalczyć
yolin - 2010-02-24, 20:17 Lily, swieta racja
moze ktos tez doda o tych recycligowych zeszytach i materialach biurowych ... nie bede jedyna
kofi - 2010-02-24, 20:30 Offtopując: mnie się niedobrze zrobiło, jak dowiedziałam się, że sprzedają mięso strusi w olsztyńskim sklepie. Niby struś tak samo ptak jak kura, ale u nas są takie farmy strusi, wożą tam dzieci, pokazują, opowiadają o tychstrusiach, a potem je ubite do sklepu. Na farmy kurze przynajmniej nikogo nie wożą. ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon}
malva - 2010-02-24, 22:26 a prześle mi Lily lub Yolin lub Arielka mail po przeróbce do wysłania? strrasznie nie chce mi się tego robić a gotowiec Vivy przeróbki wymaga Lily - 2010-02-24, 22:28 Ale ja tylko parę zdań napisałam, zresztą pewnie nie po polsku, bo po polsku to już nie umiem 
malva - 2010-02-24, 22:55 tak czy siak zainspirowałaś mnie do sklecenia własnego listu, trututu - 2010-02-25, 06:07 Może przyda się Wam list oficjalny do zarządu Biedronki (wystarczy trochę przerobić i można wysłać jako indywidualny): Szanowni Państwo, Z pewnych źródeł dowiedzieliśmy się, że planują Państwo w przeciągu bieżącego roku poszerzyć asortyment swoich sklepów o mięso królicze. Jako organizacje zajmujące się obroną praw zwierząt nie możemy pozostawić tej informacji bez reakcji z naszej strony. Co roku na świecie przemysł spożywczy zabija ponad 50 miliardów zwierząt. Liczba ta ośmiokrotnie przerasta liczbę obecnej populacji ludzkiej na Ziemi. Poprzez produkty oferowane w supermarketach Biedronka znacznie znacznie przyczyniają się Państwo do utrzymania liczby zabijanych zwierząt, a nie do jej zmniejszenia. Króliki przeznaczone na mięso są hodowane w niehumanitarnych warunkach, całe życie spędzają w ciasnych klatkach, są pozbawione wszystkiego, z czego w naturalnych warunkach składa się ich życie. Apelujemy o zrezygnowanie z wprowadzenia mięsa króliczego do asortymentu Państwa sklepów, gdyż jest to produkt zbędny, naznaczony cierpieniem wielu zwierząt. Biedronka jest popularną siecią sklepów w polskim środowisku wegetarian i wegan, zarówno za sprawą dobrej jakości owoców i warzyw w przystępnych cenach jak i innych produktów, takich jak mleko sojowe. Zachęcamy Państwa do rozszerzania tej właśnie oferty, na pewno znajdzie ona większą rzeszę zwolenników niż wątpliwej atrakcyjności mięso z królika. Równocześnie informujemy, że w wypadku nieprzychylenia się do naszej prośby będziemy zmuszeni rozpocząć społeczną kampanię na rzecz zaprzestania sprzedaży mięsa króliczego w Państwa sieci, na którą będą się składały zarówno akcje informacyjne jak i wezwanie do bojkotu konsumenckiego. Bojkot sklepów sieci Biedronka i innych marketów należących do Państwa sieci w związku z wyżej wymienioną atrakcyjnością części oferty byłby również nieprzyjemny dla nas, jednak jak stwierdziliśmy na początku tego listu – nie możemy się zgodzić na dokładanie przez Państwo kolejnej cegiełki do wykorzystywania i zabijania zwierząt. Czynią to Państwo już obecnie w ogromnej skali, poszerzenie jej uważamy za niedopuszczalne. Z poważaniem. Inicjatywa Warszawska Stowarzyszenie Pomocy Królikom Fundacja Viva! Akcja dla Zwierząt Fundacja Mali Bracia Fundacja Przyjaciele dla Zwierząt Front Wyzwolenia Zwierząt Klub GAJA Komitet Obrony Zwierząt i Edukacji Ekologicznej Kozee Stowarzyszenie Grupa Przyjaciół Wegetarianizmu vegeON! vegeActive dort - 2010-02-25, 07:16 wysłałam dodając prośbę o warzywa i art. biurowe malva - 2010-02-25, 08:26 o trututu, ,wersja oficjalna mi pasuje dużo bardziej alcia - 2010-02-25, 09:42
mi również Amanii - 2010-02-25, 10:50 no zdecydowanie... Lily - 2010-02-26, 17:53 dostał ktoś odpowiedź? bo na wegetarianie.pl ktoś dostał kofi - 2010-02-26, 18:39
Taką mogę wysłać. SKOLMAN_MWS - 2010-02-28, 05:16 hxxp://www.youtube.com/watch?v=2_dVpushTWk Lily - 2010-02-28, 10:01 Odpowiedź brzmi tak:
kofi - 2010-03-01, 11:54 Potworny ten film. Kecze, co za pracę mają te kobiety.
trututu - 2010-03-06, 15:49 hxxp://www.ppr.pl/artykul-hodowcy-krolikow-spotkali-sie-w-boguchwale-156829-dzial-1.php ponizej fragmenty: zapraszam do napisania komentarzy ponizej artykułu. W środę, 27 stycznia br. w Boguchwale odbyło się seminarium na temat "Rozwój bazy surowcowej królików rzeźnych". Inicjatorem, a zarazem głównym organizatorem tego spotkania była firma Kanwil Sp. z o.o. z Dębicy, największa polska ubojnia królików, a współorganizatorami były: Podkarpacka Izba Rolnicza oraz Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Boguchwale. Celem seminarium była ocena potencjału bazy surowcowej królików na Podkarpaciu oraz zachęcenie dotychczasowych i potencjalnych hodowców do zwiększenia skali hodowli królików. Trzecim rodzajem działalności firmy Kanwil jest skup żywca króliczego. Jak mówił prezes Szafraniec obecnie największe zapotrzebowanie jest na świeżo schłodzone tuszki tych zwierząt. Firmie zależy na rynku krajowym, dlatego też niedawno podpisała umowę na dostarczanie mięsa z królików do sieci sklepów Biedronka. Jak mówił prezes Szafraniec zapotrzebowanie na tuszki królicze przez tą sieć jest tak duże, że Kanwil nie jest w stanie go w 100 proc. zapewnić. Tym samym poinformował zebranych, że hodowcy królika nie będą mieli problemów ze zbytem żywca króliczego. Zachęcał słuchaczy do zwiększenia skali hodowli przydomowej królika, mówił o dobrej jakości mięsa królików hodowanych w ten sposób, wspomniał również o walorach dietetycznych i smakowych mięsa króliczego. Mimo niewątpliwych atutów tego mięsa roczne spożycie mięsa króliczego w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 0,5 kg, czyli jest niemal dziesięciokrotnie mniejsze niż np. we Włoszech, Francji, Hiszpanii czy Węgrzech. Prezes Szafraniec zachęcając do zwiększania obecnego potencjału bazy surowcowej na Podkarpaciu deklarował rytmiczność odbioru żywca króliczego, pewność zbytu, krótkie terminy płatności i minimalną całoroczną cenę, która wynosi 5,50 za kg. Zachęcał słuchaczy do zmiany tradycji spożycia tego mięsa i do większej skali hodowli królików przydomowych. topcia - 2010-03-06, 23:58 NO tak, tylko na jaki adres mam wysłać mail? I czy jest może jakiś gotowy wzór? Lily - 2010-03-06, 23:59
topcia - 2010-03-07, 00:08 Lily, wyluzuj. Albo za bardzo jestem przeziębiona albo na prawdę nic nie ma.... anielka174 - 2010-03-15, 18:39 TEN FILM MNIE ZAŁAMAŁ,NIE MOGĘ alken87 - 2010-04-02, 21:58 i co z tymi królikami, pojawiły się czy nie? jakoś wątpię w biedronkę i ich chęć wyjścia naprzeciw klientowi i jego prośbom/żądaniom bo ich target to raczej ludzie jedzący byle co i nie zastanawiający się nad tym. nie mówię że nic tam nie kupuję, bo kupuję, mix sałatowy, oliwki, czasem ciastka, sery, makaron czy środki higieniczne ale większość klientów przychodzi tam po to, po co mój chłop, czyli po krokiety, pasztetową i rosół z paczki
poza tym oni nawet praw człowieka nie respektują a co dopiero zwierząt...
pamiętam jak kiedyś podpisywałam petycję żeby biedronka włączyła do oferty jajka 0 i 1, sporo podpisów było...i do tej pory takich tam nie widziałam. Tasak - 2010-04-03, 09:49 tak, są króliki w Biedronce, widziałam je. - Amanii |
