| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - suplementacja w ciąży
ina - 2007-08-28, 14:34 Temat postu: suplementacja w ciąży Myślę że zdrowo się odżywiam, jem dużo warzyw,owoców, nie używam przetworzonych produktów. Ale jak tylko dowiedziałam się o ciąży, to kupiłam zestaw witamin i minerałów dla kobiet w ciąży. Chciałabym się dowiedzieć czy stosujecie jakieś suplementy, żeby być pewnym że Waszym maluchom nic nie brakuje?
elenka - 2007-08-28, 14:41
Ja biorę od początku ciąży kwas foliowy i witaminę E.
Poza tym razem z lekarzem stwierdziliśmy, że skoro wyniki krwi mam bardzo dobre, to nie ma potrzeby dodatkowo brać żadnych witamin z zewnątrz.
teraz jest też dobry czas na bycie w ciąży, przełom lata i jesieni, to wysyp warzyw i owoców.
Alispo - 2007-08-28, 14:45
Coraz czesciej juz lekarze,takze ci tzw.normalni nie polecaja zestawow witamin,odchodzi sie od tego,i dobrze,bo jesli juz,to lepsze bylyby suplementy naturalne,sztuczne moga zrobic wiecej zlego niz dobrego.I znow szkoda,ze przepadl ww.temat z kropkowca.N pewno warto sie o kwas foliowy postarac,ale tez niekoniecznie w postaci tabletki no i kwestia B12 jak zwykle.
elenka-a czemu wit.E?wydawaloby sie czego jak czego,ale tego nie powinno vegom brakowac
ina - 2007-08-28, 14:52
Alispo może masz racje, ale ja pracuję cały dzień, nie mam czasu na spacery na świerzym powietrzu (wit. D), nie mam teraz dostępu do ekologicznych owoców i warzyw. Wole nie ryzykowac niedoborami. A kupiłam taki preparat, w którym są tylko te niezbędne witaminy i minerały.
kasienka - 2007-08-28, 14:55
Ja teraz nie brałam nic oprócz kwasu foliowego w pierwszym trymestrze, niestety, żelazo mi bardzo spadło ostatnio i biorę preparat żelaza plus witaminy dla kobiet w ciąży...A też drowo się odżywiam...no ale co zrobić...
elenka - 2007-08-28, 15:02
| Alispo napisał/a: |
elenka-a czemu wit.E?wydawaloby sie czego jak czego,ale tego nie powinno vegom brakowac |
To ma związek z tymi podniesionymi u mnie przeciwciałami anty- kardiolipinowymii tym, że witamina E wzmacnia ścianki naczyń krwionośnym i zapobiega przedwczesnemu rozpadowi czerwonych krwinek.
Ale i tak na następnej wizycie mam zamiar się lekarza zapytać, czy nadal mam brać i kwas foliowy też już nie długo odstawię chyba
agaw-d - 2007-08-28, 15:34
Ja prze całą ciąże brałam kwas foliowy, natomiast po 5 miesiącu zaczęłam brać witaminy, Prenatal-brałam. Wcześniej z lekarzem uznaliśmy, że to jest zbędne! Później brałam jeszcze Aspargin, bo miałam koszmarne skurcze łydek i pomół.
ina - 2007-08-28, 15:37
agaw-d ja też się zdecydowałam na Prenatal classic.
agaw-d - 2007-08-28, 15:44
Ja się spotkałam z dobrymi opiniami na temat Prenatalu. Położna w Szkole Rodzenia, lekarz w SR, mój lekarz no i pani w aptece też ten poleciła. Mam nadzieję, że nie byli Oni podkupieni przez firmę Ja przez całą ciążę miałam bardzo dobre wyniki badań, ale nie wiem w jakim stopniu dzięki witaminą
ań - 2007-08-28, 15:47
ina, ja biorę od początku kwas foliowy i zastanawiam się, chyba jeszcze włączę b12 w dni wegańskie. Pozatym jem dużo owców i warzyw, pestek, piję pokrzywę i rooibos. Zobaczymy jakie będę miała wyniki krwi. Ale w poprzedniej ciąży nie brałam nic poza folikiem i było ok. Jag urodziła się o terminie, duża i zdrowa
ina - 2007-08-28, 15:48
agaw-d, ja jakoś intuicyjnie te wybrałam, wcześniej w internecie sobie wyszukałam A niestety badań jeszcze nie robiłam, dopiero dziś dostałam skierowanie na badanie krwi i moczu.
[ Dodano: 2007-08-28, 16:51 ]
ań, ja też bym nic nie brała, ale troszkę się przestraszyłam, że to już 5 tydzień, a ja nie brałam ani kwasu foliowego, a b12 brałam sporadycznie ( a odżywiałam sie całkiem wegańsko). Teraz mam co jakiś czas ochotę na szklanke kefiru.
Alispo - 2007-08-28, 15:54
Warto w tym temacie wspomniec o Vitrum Prenatal,jako jedyny wsrod tych zawierajacych wit.D,jest vege-ma D2 ,nie D3.Substancje pomocnicze tez ma ok.
co do kwasu foliowego -to jest tez w Vegevicie(obok B12 i innych wit.z grupy B-wszystko w naturalnej postaci,wiec lepsza wersja )
Capricorn - 2007-08-28, 16:01
Ina, chyba Ci nie gratulowałam ciąży jeszcze - więc gratuluję!
Ja tylko pierwszą ciążę suplementowałam, dawno temu. Nie wiem, na ile to efekt preparatu (Materna), a na ile innych czynników, ale mój syn ważył 3950. Dobrze się złożyło, że miałam cc, bo chyba niefajnie rodzi się tak wielkie dziecko, zwłaszcza za pierwszym podejściem. Przy maluchach nie brałam witamin, miały sporo mniejszą wagę urodzeniową (3375 oraz 3100). No, ale ja nie jestem vegan, tylko lakto-ovo.
Alispo - 2007-08-28, 16:05
Taka opinia krąży,ze na Maternie dzieci moocno rosną.
kasienka - 2007-08-28, 16:05
| Capricorn napisał/a: | | syn ważył 3950. Dobrze się złożyło, że miałam cc, bo chyba niefajnie rodzi się tak wielkie dziecko |
nie strasz mnie, mój 5 tygodni przed terminem ważył 3200 a teraz ciągle czuję, że rośnie...
Capricorn - 2007-08-28, 16:08
| Alispo napisał/a: | | Taka opinia krąży,ze na Maternie dzieci moocno rosną. |
ja nawet przeprowadziłam mały prywatny sondaż w szpitalu, gdy się Kacper urodził to było 9 lat temu, WSZYSTKIE kobiety z "dużymi" dziećmi (4 kg i powyżej) jechały na maternie od pierwszej wizyty u gina, gdzie im zalecano suplementację. W sumie - nic dziwnego. dzieciątko ma kilka mm, a mama wciąga "dla niego" preparat, w którym większość składników to 200%-400% zalecanego dziennego spożycia.
ina - 2007-08-28, 17:36
Capricorn, moja siostra też brała Materne, a nie urodziła wielkoludów
Ja zdecydowałam się na Prenatal, bo nie ma tak "bogatego" składu witaminowego.
| Capricorn napisał/a: | Ina, chyba Ci nie gratulowałam ciąży jeszcze - więc gratuluję!
|
Dziękuję
Ania D. - 2007-08-28, 17:38
Nie brałam i nie biorę żadnych suplementów, ale bardzo zwracam uwagę na to, by w pożywieniu było dużo kwasu foliowego, żelaza i wapnia.
martka - 2007-08-28, 17:39
ja biorę kwas foliowy i B12. to wszystko.
Ania D. - 2007-08-28, 17:41
Zapomniałam o B12, który biorę w miarę systematycznie, ale to cały czas, a nie tylko w ciąży.
Capricorn - 2007-08-28, 17:46
To i Ania D. jest w ciąży? Gratulacje!
ina - 2007-08-28, 17:52
Ja może zacytuję fragmenty z "Ciąża, dzieci i dieta wegetariańska":
"Większość kobiet mieszka w miastach i dostępne im owoce oraz warzywa mają wątpliwą zawartość witamin. Tak więc przemyślane wprowadzenie dodatków witaminowych dla kobiet w ciąży jest wskazane..."
"Dla kobiety w ciąży, żyjącej w bardzo zimnym klimacie,dostateczna ekspozycja słoneczna podczas zimy może stanowić problem. Powinna spacerować każdego dnia,a przynajmniej siedzieć przy otwartym oknie. Jeżeli bezpośredni kontakt z promieniami nie jest możliwy, wskazane jest przyjmowanie witaminy D zwykle w postaci tabletki witaminowej."
M.in. dlatego zdecydowałam się na suplementacje, że nie mam dostępu do eko warzywek i owocków, a spaceruje tylko wieczorem, bo cały dzień w pracy
pao - 2007-08-28, 19:58
ja stale wierna jednej firmie: Lifepac Junior firmy Vision.
generalnie nie uznaję syntetyków i moi lekarze nawet tego mi nie sugerują. a do visionów jestem przekonana mimo drobnych niedogodności.
Martuś - 2007-08-28, 20:04
Ja sobie kupiłam na początku ciąży Vitrum Prenatal, bo pamiętałam, że to chyba jedyny wege u nas na rynku, tak w sumie bardziej 'na wszelki wypadek', w tym okresie, kiedy miałam mdłości i bałam się, że dziecko zagłodzę. Ale jestem do sztucznych witamin nastawiona raczej sceptycznie, toteż biorę, jak mi się przypomni, pewnie nie częściej, niż dwa razy w tygodniu, chociaż tak naprawdę nie wiem, czy to przynosi więcej szkody, czy pożytku.
pao - 2007-08-28, 20:07
syntetyki przyswajamy w nikłym stopniu (do 8%) za to resztę organizm musi wydalić by nie spowodować poważnych szkód. zatem tracimy energię na wydalenie czegoś, angażując tym samym ważne narządy do niepotrzebnych czynności. niestety i tak część tego odkłada sie w formie złogów, zatem ja syntetyki odradzam.
Martuś - 2007-08-28, 20:08
No ja bym sobie bardzo chętnie takiego Visiona zapodała, niestety, cena mnie powala i nie jestem w stanie tyle kasy wydać.... Pozostaje pokrzywa, zarodki pszenne i tym podobne superpokarmy (chociaż najbardziej się boję o B12 i D, a tego tam nie znajdę..)
malina - 2007-08-28, 20:13
Moj lekarz kazał mi tylko kwas foliowy łykac,w pierwszym trymestrze odradzał ciazowe preparatyMowił,ze im mniej sztucznosci w tym okresie tym lepiej dla maluszka.
pao - 2007-08-28, 20:14
warto pamiętać że każdy okres ciąży to jednak inne wymagania witaminowe to ułatwia suplementację pietruszkami i pokrzywami
zina - 2007-08-28, 20:37
Na pol roku przed ciaza i do 12 tygodnia bralam podwojna dawke kwasu foliowego.
Potem kupilam sobie witaminy wege dla ciezarnych ale nie lykam tylko hoduje kielki i jem duzo swiezych owocow i warzyw. Wyniki mam bardzo dobre i jakos nie czuje zebym musiala sie czyms dodatkowo szpikowac
ań - 2007-08-28, 20:37
pao, Twoje słowa mnie pocieszają, bo nie lubię syntetyków na maxa
[ Dodano: 2007-08-28, 21:38 ]
| zina napisał/a: | | do 12 tygodnia bralam podwojna dawke kwasu foliowego | dlaczego podwojoną?
Alispo - 2007-08-28, 22:04
| pao napisał/a: | ja stale wierna jednej firmie: Lifepac Junior firmy Vision.
generalnie nie uznaję syntetyków i moi lekarze nawet tego mi nie sugerują. a do visionów jestem przekonana mimo drobnych niedogodności. |
Naturalne preparaty to faktycznie inna bajka ale..znasz moze cos bez D3?
Chociaz troche sceptycznie podchodze do takich stron jak Visiona..energetyczne bransoletki itp.
dort - 2007-08-29, 08:09
ja pamiętam jedno z pierwszych pytań pani pediatry - to była pierwsza nasza wizyta u niej, zmienialismy lekarza, Oskarek miał 6 m-cy, niedowage i zaczynały sie problemy z alergia - czy w czasie ciaży brałam jakies zestawy witaminowe i czy mały bierze - bo to może być przyczynął naszych problemów, podobno właśnie te zestawy witaminowe tak naprawde wiecej szkodza niz pomagaja (np. u niektorych kobiet w ciąży powoduja wymioty, tak organizm broni sie przed świństwami), pogarszają wyniki, szczególnie moczu - mówiła, że jest już wiele badań na ten temat i nawet na jakim zjezdzie lekarzy bylo to omawiane i w prasie branżowej drukowane, ale ogół milczy (wiadomo dlaczego - kasa)
powiedziała, że zawsze lepiej, jeżeli już trzeba, to brać syntetyki oddzielnie, a nie w zestawach
ań - 2007-08-29, 08:20
to co piszecie to miód na moje uszy nie cierpię syntetyków i jak dla mnie to tylko wymysł by kasę napędzać. A wiadomo-ciężarne to podatny grunt
ina - 2007-08-29, 08:33
| ań napisał/a: | A wiadomo-ciężarne to podatny grunt |
Oj zgadzam się
Troche mnie przekonałyście, że nie ma co brac dodatkowe witaminki. Postanowiłam łykać je tylko co 2, 3 dni. Szczególnie w te dni, gdzie będe miała mniej czasu na urozmaicone jedzenie i spacerki
gosiabebe - 2007-08-29, 08:52
| Capricorn napisał/a: | | ważył 3950. Dobrze się złożyło, że miałam cc, bo chyba niefajnie rodzi się tak wielkie dziecko |
Maja tyle ważyła niefajnie sie rodzi takie duże ,przynajmniej mi sie nie podobało
a co do suplementacji to nie brałam żadnych witamin,wyniki miałam dobre całą ciąże,a jadłam zwykłe warzywa i owoce dostępne w kazdym warzywniaku .Nie jadłam nabiału i jajek bo mnie po nich mdliło.Dopiero gdy znalazłam to forum dowiedziałam sie o produktach których nigdy na oczy nie widziałam choc dla większosci z was były one "chlebem powszednim"
ina - 2007-08-30, 10:08
A co myślicie na temat spiruliny w ciąży. Szukałam info w internecie na ten temat, i spotkałam się z różnymi opiniami, czasem piszą że jest wskazana w ciąży, a czasem że nie wolno jej brać?
Lily - 2007-08-30, 10:38
A jod? Te sztuczne preparaty zawierają jod, a jak się mieszka w górach to mogą być niedobory...
zina - 2007-08-30, 11:09
| ań napisał/a: |
[ Dodano: 2007-08-28, 21:38 ]
| zina napisał/a: | | do 12 tygodnia bralam podwojna dawke kwasu foliowego | dlaczego podwojoną? |
Zalecenie ginekologa po wczesniejszym poronieniu.
Ania D. - 2007-08-30, 12:10
Głony zawierają jod, poza tym sporo innych soli mineralnych. Polecam zwłaszcza kombu (kawałek do dany do zupy, do strączkowych, do kasz).
arete - 2007-08-30, 12:45
| Lily napisał/a: | | A jod? Te sztuczne preparaty zawierają jod, a jak się mieszka w górach to mogą być niedobory... |
No właśnie ze względu na jod biorę suplementy. Używam kombu, soli morskiej, ale nie mam pewności czy to wystarczy.
Martuś - 2007-08-30, 20:13
Właśnie, a sól (kamienna) nie wystarczy, by pokryć zapotrzebowanie na jod?? Przecież każda sól jest jodowana.
Lily - 2007-08-30, 20:42
No właśnie nie wiem, ja tylko soli używam... można też jeść kelp, ale jak się to ma do ciąży? Nie mam pojęcia...
arete - 2007-08-30, 21:09
Obawiam się, że nie wystarczy. Kiedyś w jakimś programie o zdrowiu słyszałam, że rozważa się jodowanie innych produktów spożywczych ze względu na to, że soli trzeba by jeść dużo więcej niż dopuszczalna dzienna dawka. A wiadomo, że sód należy ograniczać.
"Zwiększone zapotrzebowanie mają kobiety w ciąży (180 mikrogramów) i karmiące (200 mikrogramów), co sprawia, że są one najbardziej narażone na niedobory jodu w organizmie."
"W naszym kraju od 24 lipca 1996 r. istnieje obowiązek jodowania soli kuchennej 3-19 mg/kg soli."hxxp://www.resmedica.pl/zdart110015.html](stąd)
Wygląda na to, że sama sól nie wystarczy.
Lily - 2007-08-30, 21:11
no właśnie, sól jest niezdrowa...
Alispo - 2007-08-30, 21:58
Gdyby zalozyc ta wyzsza wartosc czyli 19mg jodu/kg soli to wychodzi ze trzeba by zjesc jakies 10g soli czyli 2 lyzeczki,to juz nie tak znowu strasznie duzo jak na tradycyjna kuchnie.
Dobrze policzylam?przypomnialy mi sie kolokwia z recept
hm,chyba przedeadzilam,2 lyzeczki to chyba jednak duzo
agata - 2007-08-30, 21:58
ja biore od poczatku zestaw witamin to teraz sie boje ze olbrzyma urodze- albo olbrzymke. u lekarza jeszcze nie bylam ale wydaje mi sie ze dobrze robie
dżo - 2007-08-31, 07:45
podobno pestki z jabłek mają bardzo dużo jodu, wystarczy zjeść kilka sztuk aby pokryć dzienne zapotrzebowanie,
malina - 2007-08-31, 08:28
| Martuś napisał/a: | | Właśnie, a sól (kamienna) nie wystarczy, by pokryć zapotrzebowanie na jod? |
| arete napisał/a: | | Obawiam się, że nie wystarczy |
Martus,to moze do groty solnej sie wybierzemy ?? Ponoc fajna sprawa!
kasienka - 2007-08-31, 08:50
Ja gościliśmy ostatnio u Humbaków, to nas zabrali Super, relaksik
Martuś - 2007-08-31, 09:32
| malina napisał/a: | Martus,to moze do groty solnej sie wybierzemy ?? Ponoc fajna sprawa! |
Jak wrócimy to bardzo chętnie mam nadzieję, że to nie kosztuje majątku
Się jeszcze zastanawiam, czy to, że mieszkamy nad morzem, ma jakieś znaczenie?? Ja i tak mam suplement bez jodu...
Lily - 2007-08-31, 09:37
Morze jest bardzo dobre, w powietrzu się jod unosi
Martuś - 2007-08-31, 09:58
A tak 10 km od morza?
Teraz jadę na tydzień nad morze do Szwecji to sobie trochę jodu powdycham
Lily - 2007-08-31, 10:02
Zwłaszcza po sztormie jest dobre podobno, wtedy dużo się unosi Na pewno 10 km od morza jest go więcej niż np. u mnie w pobliżu gór...
dynia - 2007-08-31, 10:08
| arete napisał/a: |
Wygląda na to, że sama sól nie wystarczy. |
Dodatkowo sól jodowana dodana do gotujących sie potraw traci całkowicie ten pierwiastek.Acha i nieszczelne przetrzymywanie sprawia ,ze jod ucieka z niej jak kamfora
arete - 2007-08-31, 12:35
| Alispo napisał/a: | | Gdyby zalozyc ta wyzsza wartosc czyli 19mg jodu/kg soli to wychodzi ze trzeba by zjesc jakies 10g soli czyli 2 lyzeczki |
Przyjmując, że sól zawiera 19 mg jodu, trzeba by jej zjeść ok.10 kg dziennie, nawet nie chcę liczyć ile by jej trzeba było zjeść w wariancie pesymistycznym. Tymczasem zalecana ilość to maksymalnie 1 łyżeczka dziennie (info z artykułu, który wcześniej cytowałam).
| dżo napisał/a: | | podobno pestki z jabłek mają bardzo dużo jodu |
Ale czy pestki jabłek nie zawierają jakiś toksycznych substancji? Pamiętam, że gdzieś czytałam, że pod żadnym pozorem nie można ich rozgryzać. Poszperam jeszcze, jak coś bardziej konkretnego znajdę, to dopiszę.
Malinetshka - 2007-08-31, 12:44
| arete napisał/a: | | Ale czy pestki jabłek nie zawierają jakiś toksycznych substancji? |
Z tego co pamiętam zawierają kwas mrówkowy...
dżo - 2007-08-31, 12:55
| arete napisał/a: | | Ale czy pestki jabłek nie zawierają jakiś toksycznych substancji |
możliwe, że zawierają, jak każda pestka, ale skoro jadamy inne nasiona tj słonecznik, dynia, siemie to być może ilości tych szkodliwych substancji są niegroźne dla człowieka, tą informację o jodzie przeczytałam kiedyś w książce Tombaka,
Alispo - 2007-08-31, 13:07
| arete napisał/a: | | Alispo napisał/a: | | Gdyby zalozyc ta wyzsza wartosc czyli 19mg jodu/kg soli to wychodzi ze trzeba by zjesc jakies 10g soli czyli 2 lyzeczki |
Przyjmując, że sól zawiera 19 mg jodu, trzeba by jej zjeść ok.10 kg dziennie, nawet nie chcę liczyć ile by jej trzeba było zjeść w wariancie pesymistycznym. Tymczasem zalecana ilość to maksymalnie 1 łyżeczka dziennie (info z artykułu, który wcześniej cytowałam). |
trzeba by zjesc 10g ,nie kg. Norma jest w mikrogramach(µg) a nie w miligramach(mg).Tak przynajmniej piszą.
arete - 2007-08-31, 13:41
| Alispo napisał/a: | | trzeba by zjesc 10g ,nie kg. Norma jest w mikrogramach(µg) a nie w miligramach(mg).Tak przynajmniej piszą. |
Słusznie, nie zauważyłam, że są różne jednostki. Widać nauka na studiach nie poszła w las.
pao - 2007-08-31, 14:10
| Cytat: | | podobno pestki z jabłek mają bardzo dużo jodu |
ano maja tylko ludzie ogryzki wyrzucają a nie zjadają...
elenka - 2007-08-31, 15:45
u mnie psina zjada ogryzki
Alispo - 2007-08-31, 16:09
A zna ktos jeszcze jakies naturalne suplementy(oprocz zelatynowego Visiona)?
Ale takie sensowne,nie "leczace wszystko"
dynia - 2007-08-31, 17:36
| Alispo napisał/a: | A zna ktos jeszcze jakies naturalne suplementy(oprocz zelatynowego Visiona)?
Ale takie sensowne,nie "leczace wszystko" |
Podobno sok z Noni czyli indianskiej morwy to panaceum ale cena ok 200 zł tez poraża
Lily - 2007-08-31, 19:04
Polferyna hxxp://www.apipol.com.pl/pages/farma_dietetyczne_12.htm , ale nie jest wegańska...
ina - 2007-09-03, 09:50
Lily ale czy to się nadaje dla kobiet w ciąży? W tym okresie trzeba uważać na takie specjały
elenka - 2007-09-03, 10:01
hxxp://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop.pl?id=1101&sid=&pin=&mod=03&towar=306447&pt=&lang=pl-pln&pdo=01&psz=7392&pcz=
Coś takiego dzisiaj znalazłam.
Lily - 2007-09-03, 15:10
| ina napisał/a: | | Lily ale czy to się nadaje dla kobiet w ciąży? W tym okresie trzeba uważać na takie specjały |
Szczerze mówiąc nie wiem... ale te sztuczne witaminy to też w sumie sama chemia.... Propolis jest raczej groźny dla alergików... trzeba by poczytać co tam piszą na ulotce...
ań - 2007-09-19, 17:54
| elenka napisał/a: | hxxp://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop.pl?id=1101&sid=&pin=&mod=03&towar=306447&pt=&lang=pl-pln&pdo=01&psz=7392&pcz=
Coś takiego dzisiaj znalazłam. | to mnie zaciekawiło...
Alispo - 2007-09-19, 18:30
Przydalaby sie jakas dokladniejsza informacja co zawiera,ale moze byc ciekawe.
ina - 2007-09-19, 18:32
| Alispo napisał/a: | | Przydalaby sie jakas dokladniejsza informacja co zawiera,ale moze byc ciekawe. |
To jest melasa z trzciny cukrowej. Nie zawiera żadnych dodatków - czysty syrop
Alispo - 2007-09-19, 18:35
No to trzeba wybadac co tez sie dobrego i w jakich ilosciach kryje w melasie
ina - 2007-09-19, 18:42
| Cytat: | | Melasa to produkt uboczny w produkcji cukru z trzciny cukrowej - jest to gęsty syrop, z którego wyekstraktowano cukier. To znakomite uzupełnienie diety dla osób starszych, sportowców, kobiet w ciąży i dzieci ze względu na bogactwo łatwoprzyswajalnych minerałów. Melasa czarna (tzw. blackstrap) jest najbardziej wartościowa pod względem zawartości mikroelementów, zwłaszcza żelaza, nierafinowana, z trzeciego gotowania (bez użycia chemii) - tzn. w dużej części pozbawiona cukru (w rezultacie każdego gotowania wyciągana jest część cukru). Zawiera to co najwartościowsze w trzcinie cukrowej - witaminy i mikroelemeny, w dużym skoncentrowaniu. |
Składniki mineralne i witaminy (100g) :
wapń: 860mg
żelazo: 17,5mg
fosfor: 40mg
magnez: 215mg
potas: 2490mg
selen: 18µg
witamina B6: 0,7mg
ań - 2007-09-19, 19:31
a czy buraczkowa melasa ma takie same ilości żelaza? bo ja takową posiadam
Lily - 2007-09-19, 19:33
Melasa z buraka cukrowego:
100g produktu pokrywa 93% dziennego zapotrzebowania dorosłego człowieka na żelazo i 30% na magnez.
Wartość odżywcza w 100g:
- wartość energetyczna: 1135 kJ/267 kcal,
- białko 2,0g,
- węglowodany 64g,
- tłuszcze 0,1g,
- żelazo - 13mg,
- magnez - 90mg.
Malinetshka - 2007-09-21, 16:43
O jak fajnie. Właśnie wczoraj zaopatrzyłam się melasę buraczaną i syrop kamutowy.. Przyznam się, że pierwszy raz Będziem testować...
ań - 2007-09-22, 13:54
o,super! tylko ile trzeba zjeść by to zapotrzebowanie w 93% zaopatrzyć? bo dla mnie mimo wszystko za słodkie i mogę tylko odrobinę.
feminka - 2007-09-27, 08:42
A czy któraś z Was konsultowała z lekarzem zażywanie Iron Complex zamiast Sorbiferu? Bo właśnie wczoraj kupiłam i tak się zastanawiam co lekarze by na to powiedzieli?
pao - 2007-09-27, 09:05
nie konsultowałam, ale zdał egzamin ale moja gin nawet nie sugerowała mi syntetyków, po prostu uznała że wiem co robię i oddała sprawę w moje ręce.
feminka - 2007-09-27, 10:14
Pao a ile razy dziennie go brałaś? Raz czy dwa?
Mój gin chyba nawet nie wie o istieniu Irona bo mi od razu zapisał sorbifer. Może mu pokażę na następnej wizycie.
pao - 2007-09-27, 10:34
raczej raz, chyba ze byłam w podróży i żywiłam sie np u szwagierki, to wtedy dwa razy jeśli jedzenie było właściwe to raz wystarczało
kasienka - 2007-09-27, 11:29
Chyba zrobię sobie morfologię, bo właściwie przestałam brać ten sorbifer, a nie wiem, jak tam z moim żelazem po porodzie...
ina - 2007-09-28, 07:22
A co myślicie o tym preparacie? Może ktoś używał?
hxxp://allegro.pl/item247709599_kwas_foliowy_b6_b12_e_likopen_120_tabl_humavit.html
pao - 2007-09-28, 12:08
| Cytat: | | szczególnie podczas nieprawidłowego odżywiania się, stosowania diety wegetariańskiej, spożywania dużych ilości kawy i herbaty, palenia papierosów, podatności na stres oraz w długotrwałych stanach wyczerpania i osłabienia organizmu. |
ciekawe czemu wegetarianizm w takim otoczeniu... a potem sie dziwić, ze taki stereotyp się utrwala...
co do preparatu: nie stosowałam, nie znam, jednak nie przekonuje mnie on. niemniej to czyste intuicja zatem może ktoś będzie mógł wypowiedzieć się bardziej rzeczowo
feminka - 2007-10-04, 08:28
Dziewczyny doczytałam, że to żelazo Iron Complex ma w składzie liść maliny. A liścia maliny w ciązy nie wolno bo może powodować skurcze i poronienie lub przedwczesny poród (potwierdził to mój gin). Co Wy na to? Trochę się przestraszyłam
Lily - 2007-10-04, 09:37
Ale to byś musiała feminko strasznie dużo tego zjeść
PiPpi - 2008-01-14, 13:33
hxxp://www.calivita.biz.pl/preparaty-mineralne-c-4.html, IRON PLUS biorę. okazało się, ze żelazo mi spadło, a ten preparat zawiera bioflawonoidy z owoców cytrusowych i serwatkę. cena 36zł.za 100sztuk, więc nawet pod tym względem sie opłaca. w przeciągu miesiąca podskoczyło i teraz jest na poziomie z początku ciąży, o wiele lepiej też sie czuję:) do wit.C 500 dodano owoc dzikiej róży, no i nie są to syntetyki, więc wchłanianie znacznie wyższe, polecam, jeśli już ktoś będzie potrzebował uzupełniać żelazo.
w preparacie Iron Plus jest dodatek 30mg witC, to jak wiadomo ułatwia przyswajanie
Lily - 2008-01-14, 13:46
Link nie działa.
ina - 2008-01-14, 13:47
Lily, działa,tylko trzeba przecinek skasować
Alispo - 2008-01-15, 23:00
A jeszcze wracajac do tej melasy-jakies pomysly co z tym zrobic kulinarnie?czym to sie je a raczej z czym Bo mam sloik w domu i chetnie bym sie dosuplementowala tylko nie bardzo wiem jak(oprocz dodania do ciasta np.)
rosa - 2008-01-16, 08:14
może do kaszy albo ryżu? tak na słodko z wiórkami i bananem lub jabłkiem
ja nie lubię takich potraw, ale mój F bardzo
Kitten - 2008-01-16, 09:58
Zastanawiam się, czy a sens suplementowanie kwasu foliowego (melasą), jeśli się nie planuje ciąży? Dodam, że odżywiam się raczej zdrowo & różnorodnie, no i biorę Vegevit... Choć hemoglobinę mogłabym mieć trochę wyższą. Poza tym, przeraża mnie olbrzymia zawartość cukru w melasie - ponoć niewskazana dla alergików i innych zasmarkanych ;P.
Co radzicie?
PiPpi - 2008-01-16, 11:08
Kitten, jeśli odżywiasz się różnorodnie to nie ma potrzeby łykania kwasu foliowego. moja gin. nawet, kiedy przyszłam do niej w ciąży i powiedziałam, ze biorę folik, powiedziała, ze moda na ten spesyfik przyszła do nas ze Stanów. tam ludzie bazują na junk foodzie i musza po prosto wciągać kwas foliowy. potem przeczytał co jem w ciągu tyg. i skoro jem produkty pełnoziarniste, strączkowe i zielone warzywa to nie ma potrzeby żebym go wciągała, więc przestałam. a Ty chyba miałaś na myśli te produkty pisząc, ze zdrowo jesz? w połowie ciąży zaczęłam brać Iron plus, wyżej o nim pisałam i to wszystko
Kitten - 2008-01-16, 11:42
| Magda Stępień napisał/a: | | moda na ten spesyfik przyszła do nas ze Stanów. tam ludzie bazują na junk foodzie i musza po prosto wciągać kwas foliowy. potem przeczytał co jem w ciągu tyg. i skoro jem produkty pełnoziarniste, strączkowe i zielone warzywa to nie ma potrzeby żebym go wciągała, więc przestałam. a Ty chyba miałaś na myśli te produkty pisząc, ze zdrowo jesz? |
Oczywiście . Tylko z zielonymi warzywami w zimie trochę gorzej. Magda, dzięki za odpowiedź . Chyba daruję sobie tę melasę do czasu, gdy będę myślała o zakładaniu rodziny
elenka - 2008-01-16, 12:24
| Alispo napisał/a: | A jeszcze wracajac do tej melasy-jakies pomysly co z tym zrobic kulinarnie?czym to sie je a raczej z czym Bo mam sloik w domu i chetnie bym sie dosuplementowala tylko nie bardzo wiem jak(oprocz dodania do ciasta np.) |
Mi nie smakuje zupełnie, ale mój J. dodaje sobie 1/3 łyżeczki do herbaty już takiej letniej i mówi, że niebo w gębie
Alispo - 2008-01-16, 12:24
| Kitten napisał/a: | Zastanawiam się, czy a sens suplementowanie kwasu foliowego (melasą), jeśli się nie planuje ciąży? Dodam, że odżywiam się raczej zdrowo & różnorodnie, no i biorę Vegevit... Choć hemoglobinę mogłabym mieć trochę wyższą. Poza tym, przeraża mnie olbrzymia zawartość cukru w melasie - ponoć niewskazana dla alergików i innych zasmarkanych ;P.
Co radzicie? |
kitten-kwasem foliowym sie nie przejmuj,szczegolnie ze w Vegevicie tez jest.Melasa ma duzo zelaza wiec najwyzej pod tym wzgledem moglaby sie przydac,ale to jak masz ochote,bo potrzeby to u Ciebie nie widze z tego co piszesz no i wlasnie ten cukier,taki suplement"mniejsze zlo" albo wieksze?
rosa-good idea,dorzuce dzis do jaglanki z suszonymi owocami,mam nadzieje,ze sie nie zaslodze,ostatnio mam wstret do slodkosci,chyba po swiatecznych vegan-piernikach,odzwyczailam sie i chyba sie przejadlam wtedy.
wlasnie mialam napisac,zeby tylko mi melasy do herbaty nie proponowac bo slodka herbata to jest ta rzecz,ktorej mi brakło przy temacie czego nie znosimy
calkiem pysznie wyszlo z jaglanka,dzieki rosa
topcia - 2008-03-03, 19:39
Ja przyjmuję sporo: Feminatal N, mg (ostatnio palce mi drętwieją), a oprócz tego od siebie: rano drożdże, olej z wiesiołka, pyłek pszczeli, na kolację spirulinę i tyż olej z wiesiołka i pyłek. Puki co (43 tydzien ciąży) nie mam problemów z wynikami a włosy mniej mi wypadają niż przed ciążą.
Ania D. - 2008-03-03, 19:44
| topcia napisał/a: | | 43 tydzien ciąży |
topcia - 2008-03-03, 20:04
34 tydzien-dzięki
orenda - 2008-03-03, 20:33
| topcia napisał/a: | a włosy mniej mi wypadają niż przed ciążą. | w ciąży akurat to normalne
YolaW - 2008-03-03, 21:35
| orenda napisał/a: | | w ciąży akurat to normalne |
dokładnie, mnie włosy jeszcze bardziej zgęstniały a nic nie biorę...poza niskim żelazem nic mi nie dolega
adriane - 2008-03-03, 22:23
Tak to już jest, ze w ciąży ma sie piękne, gęste włosy. Za to po kilku tygodniach/miesiącach od porodu wypadają na potęgę...
Malati - 2008-03-03, 22:48
| adriane napisał/a: | | Tak to już jest, ze w ciąży ma sie piękne, gęste włosy. Za to po kilku tygodniach/miesiącach od porodu wypadają na potęgę... |
Dokładnie,w ciązy m.in lepsze ukrwienie organizmu więc i stan włosów i skóry lepszy.Pózniej niestety wraca szara rzeczywistość
Ja będąc w ciąży stosowałam suplemację nieregularnie zapominałam dość często.Moja przyjaciółka też wege wogóle nie stosowała rzadnych preparatów i to przy poparciu ginekologa, przeciwnego wszelkim tego typu specyfikom.
topcia - 2008-03-03, 23:08
Z tego co wiem, to główną rolę odgrywają tu hormony. no, kondycja organizmu też robi swoje. ZA sprawą progesteronu ponad 90 procent włosów wchodzi w fazę wzrostu szczególnie podczas końcowej ciąży. Natomiast po porodzie zaczynają wypadac te, które nie wypadały w czasie tego okresu+zwykle wypadające, co może dawac wrażenie, że są osłabione i traci się je bez umiaru. ALe jeśli dieta jest ok, nie ma co się przejmować.
renka - 2008-03-03, 23:51
| adriane napisał/a: | | Tak to już jest, ze w ciąży ma sie piękne, gęste włosy. Za to po kilku tygodniach/miesiącach od porodu wypadają na potęgę... |
U mnie to trudno zauwazyc roznice
Ale zauwazylam ostatnio, ze zaczynaja mnie bolec... kosci? To mozliwe? Ktos gdzies pisal (czarna chyba?), ze kobiety karmiace traca sporo wapnia i dopiero po jakims czasie wszystko sie reguluje. Czy w takim badz razie powinnam zadbac bardziej o wapn? Chyba sypia mi sie tez powoli zeby, ale nawet nie mam czasu zeby podejsc do dentysty, a najblizszy juz nie przyjmuje na NFZ...
Malati - 2008-03-03, 23:57
Renka wklejam dla ciebie jeszcze raz tą informację
"W okresie karmienia naturalnego, ze względu na zwiększone zapotrzebowanie organizmu kobiety na wapń, dochodzi do zużywania masy jej kości. Kiedy jednak kobieta przestaje karmić swoje maleństwo, następuje odbudowa jej układu kostnego na wyższym poziomie mineralnym niż przed ciążą. Pozytywne efekty tej odbudowy kobieta odczuwa nawet po menopauzie" - pisze docent Janina Danuta Piotrowska-Jastrzębska."
A ja zawsze słyszałam że dlatego że karmiłam piersią jestem narażona na osteoporozę.
Zródło: hxxp://www.mediweb.pl/nut...etl.php?id=1098
Myślę że może warto zastanowić się nad suplemacją wapnia a i wizyte u dentysty zalecam i to bardzo,szkoda zębów
renka - 2008-03-04, 00:10
O dzieki, bo mi wlasnie o to chodzilo
No szkoda nie tylko zebow. Ogolnie dzis stwierdzilam, ze w tym ferworze ze swoimi maluszkami to zupelnie zapomnialam o sobie i zaniedbalam wazne rzeczy, chocby wizyte u ginekologa po porodzie A od 3ch dni pobolewa mnie podbrzusze, okres mi sie na maxa spoznia, ja sie zaczelam schizowac, ze znow jestem w ciazy, co a) w moim przypadku zupelnie byloby niewskazane, a b) z biologicznego punktu widzenia to byloby raczej nieprawdopodobne...
Probowalam sie dzis zarejestrowac do jakiegos najblizszego ginekologa i najwczesniejszy termin to poczatek kwietnia, a na prywatna wizyte obecnie nie jestem w stanie sobie pozwolic...
Ehhh, chyba zyje w zbyt wielkim stresie...
A tak swoja droga to zuzywanie masy kosci moze objawiac sie wlasnie bolem?
Malati - 2008-03-04, 00:29
| renka napisał/a: | | A tak swoja droga to zuzywanie masy kosci moze objawiac sie wlasnie bolem? |
Znalazłam taką informację:
" Bóle w osteoporozie
Ból jest sygnałem ostrzegawczym, że coś w naszym organizmie źle funkcjonuje. Zmusza nas do szukania pomocy u lekarza. Wielu chorych, których „bolą kości” lub kręgosłup martwi się, że ma osteoporozę. Niestety, w osteoporozie zwykle tak nie jest. Przez całe lata ubywa nam minerałów, a my nic o tym nie wiemy, nic nie boli. Przez długi czas nasze kości znoszą zmniejszanie się ilości minerałów. Bóle pojawiają się późno. Mogą to być bóle „kostne” kości rąk i nóg oraz bóle kręgosłupa. Zazwyczaj „bóle kości” nie są objawem osteoporozy, ale zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa lub stawów."
Zródło: hxxp://www.osteoporoza.org/index.php?id=368&m=news
YolaW - 2008-03-04, 01:29
| renka napisał/a: | | Probowalam sie dzis zarejestrowac do jakiegos najblizszego ginekologa i najwczesniejszy termin to poczatek kwietnia |
Poszukaj może w innej przychodni - u mnie jesteś przyjęta w tym samym dniu, a m-c to sporo czasu kiedy coś niepokoi.
| czarna96 napisał/a: | | Kiedy jednak kobieta przestaje karmić swoje maleństwo, następuje odbudowa jej układu kostnego na wyższym poziomie mineralnym niż przed ciążą. Pozytywne efekty tej odbudowy kobieta odczuwa nawet po menopauzie |
super wiadomość!!
renka - 2008-03-05, 10:58
| YolaW napisał/a: | | renka napisał/a: | | Probowalam sie dzis zarejestrowac do jakiegos najblizszego ginekologa i najwczesniejszy termin to poczatek kwietnia |
Poszukaj może w innej przychodni - u mnie jesteś przyjęta w tym samym dniu, a m-c to sporo czasu kiedy coś niepokoi.
|
Udalo mnie sie zarejestrowac (a raczej wcisnac) na dzis do ginekolozki, ktora prowadzila mi ciaze z Fionka i mam nadzieje, ze nie dostane jakiegos niespodziewanego prezentu urodzinowego...
YolaW - 2008-03-06, 16:49
Fajnie, że udało się załatwic wizytę Trzymam kciuki
Alispo - 2008-07-07, 09:37
W Greenplanet znow pojawily sie suplementy,w tym Prenatal:
hxxp://www.greenplanet.pl/index.php/cPath/111]hxxp://www.greenplanet.pl/index.php/cPath/111
Karolina - 2008-07-07, 17:44
"Kobiety w ciąży i karmiące muszą szczególnie zadbać o odpowiednią ilość wapnia. Okazuje się, że zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta z 800 mg nawet do 1500 mg. Bardzo trudno jest dostarczyć aż tak dużą ilość wapnia zdietą. Dlatego wybierając preparat wielowitaminowy trzeba szczególnie zwracać uwagę na zawartość wapnia."
tak się zastanawiam, czy kobieta w ciąży nie ma lepszej wchłanialności z jelit, jakoś natura musiała pomagać zanim ludzie wymyślili suplementację.
Ania D. - 2008-07-07, 19:07
Na pewno wzrasta u rosnących dzieci, nie pamiętam, czy u kobiet. Było o tym w "Sposób na zdrowe życie", super książka.
Jakoś kobiety w Afryce nie suplementują wapnia, nie piją mleka, rodzą dużo dzieci, a nie mają osteoporozy. Bardziej się powinno zwracać uwagę na rzeczy, które powodują ucieczkę wapnia z organizmu (zakwaszające potrawy, cukier, sól, kawa etc), niż na ładowanie w siebie ogromnych ilości tegoż pierwiastka (przy dużej podaży dużo go z organizmu ucieka).
Alispo - 2008-07-20, 22:31
Wracając do produktu z Greenplanet,tu pelny sklad:
hxxp://www.devanutrition.com/vegan_prenatal_multivitamin.html]hxxp://www.devanutrition.com/vegan_prenatal_multivitamin.html
czy ktos spotkal sie z info ze te suplementy(Deva)sa naturalne?spotkalam sie zz taka pogloska na inym forum,ale jakos sie nie chwali firma tym,wiec trudno w to wierzyc.Oni maja tez ziółka wiec moze stad sie wziela ta informacja.
ina - 2008-07-21, 08:42
Może mi ktoś doradzić, czy są jakieś naturalne suplementy jodu odpowiednie również dla kobiet w ciąży? Czytałam różne opinie o spirulinie, nie wiem czy z kelpem jest podobnie?
Martuś - 2008-07-21, 11:40
Co do kelpu to chyba nie ma przeciwwskazań, jest on w składzie tego wegańskiego preparatu dla kobiet w ciąży z greenplanet.
ina - 2008-07-21, 11:41
dzięki Martuś
florina - 2008-08-31, 17:01 Temat postu: wit B12 podczas ciąży Witam Was wszystkie serdecznie,
mam pytanko dotyczące przyjmowania wit B12 podczas ciąży.
Do tej pory bardziej, bądź mniej systematycznie ją przyjmowałam, natomiast zaczęłam się nią martwić w czasie ciąży. Czytałam, że przyjmujecie ją w ciąży, tylko czy można ją przyjmować w pierwszym trymestrze?
Z góry bardzo Wam dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Ania D. - 2008-08-31, 17:55
Florina, weganki w ciąży powinny cały czas przyjmować B12, nie tylko w pierwszym trymestrze, ale i później. Tak samo w okresie karmienia piersią. Tu nie ma żadnych przeciwskazań, a wręcz zalecenia, by ją suplementować.
florina - 2008-08-31, 18:43
Aniu D,
bardzo, bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, bo siedzę nad opakowaniem witaminy B12 i zastanawiam się, czy ją wziąć Do lekarza idę dopiero we wtorek, a naczytałam się dzisiaj o skutkach niedoboru B12, więc wolę wziąć od razu
... to moja pierwsza (i w dodatku długo oczekiwana ciąża, więc przepraszam Was za moje nie zawsze racjonalne zachowanie)
Pozdrawiam serdecznie
Ania D. - 2008-08-31, 19:29
Florina, pytaj zawsze śmiało. Pierwsza ciąża przynosi zwykle sporo pytań i wątpliwości, warto więc szukać odpowiedzi, by się nie zamartwiać.
florina - 2008-08-31, 20:01
Aniu, bardzo dziękuję za miłe słowa
Przy okazji chcę Ci dodatkowo podziękować, bo mimo, że dopiero przy ciąży uaktywniłam się na forum, to jestem tu częstym gościem, a Twoje wpisy na temat diety wegańskiej mam wydrukowane i często do nich zaglądam
Pozdrawiam ciepło
Ania D. - 2008-08-31, 20:06
Florina, tutaj na pewno znajdziesz pomoc, jesli będzie potrzebna. Cieszę się, że moje posty były dla Ciebie przydatne. Miłego ciążowania życzę
Sun - 2008-09-15, 11:42
W pierwszej ciąży brałam rexorubię i flawonoidy, piłam pokrzywę i na początku brałam kwas foliowy. I tak miałam anemie, ale zawsze mam
Żelaza brać nie mogę, zresztą miałam w normie podczas anemii. Brałam iron plus, ale nie pomógł.
maurycy11 - 2008-09-16, 14:02 Temat postu: Poczatek Mam pytanie!
Czy zazywanie witaminy tzw. "B-compositium" w pierwszych miesiacach jest szkodliwe na plod?
Dodam ze tylko 1 dziennie + 1 kwas foliowy.
Prosze o szybka odpowiedz!
NiokoTyx - 2008-09-18, 11:05
mam pytanie, po co bierzesz leki, czy dla tego że tak trzeba czy dlatego że czujesz że masz niedobory? bo w tym drugim wypadku to ci nie zaszkodzi
ja bym polecała bardzie naturalne sposoby uzdatniania organizmu w niezbędne witaminy
powodzenia w słuchaniu własnego ciała (tam są wszystkie odpowiedzi)
|
|