wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Na słodko - Makowiec

pomarańczka - 2008-05-27, 17:06
Temat postu: Makowiec
Szybki makowiec wegański :
2szkl. mąki do wyboru , 1,5 szkl. maku(nie trzeba mielić), 4łyżeczki oleju , 2jabłka starte na grubej tarce, bakalie do woli(ja też ostatnio dałam wiórki kokosowe, lubię eksperymentować) 1/2szlk. cukru brązowego bądz innego słodzika( oczywiście jest to kwestia indywidulnego smaku, ja robiłam bez i smakował wyśmienicie), 1łyżeczka proszku do pieczenia i tyle wody by uzyskać konsystęncję b. gęstej śmietany. Pieczemy 30 min. w średniej temp. Smacznego , polecam jest b. smaczny i szybko się go zjada.Ja też dodałam odrobinę mąki amarantusowej.

k.leee - 2008-05-27, 17:53

Kurcze, makowiec to było moje ulubione ciasto , niespożywane przeze mnie od początku wegańskich czasów i chyba mam w domu wszystkie składniki :-D
Czy mak dodaje się suchy? czy moczony lub gotowany? Czy do całej masy dodaje się tylko 1 łyżeczkę wody??

pomarańczka - 2008-05-27, 18:19

Oczywiście,że mak suchy , a co do wody to dodaje się ją na końcu po zmieszaniu całości w ilości zależnej od ciasta, czyli dodaj najpierw pół szklanki , zamieszaj , a potem zobaczysz co dalej. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Popróbuj, powinno wyjść. ;-)
mizumo - 2008-05-27, 18:58

ciekawy przepis i chyba wypróbuję :)
chociaż bardziej mnie kusi makowiec zawijany, tylko mam obawy czy mi ciasto odpowiednie wyjdzie :-P

taniulka - 2008-12-21, 22:41

No to będę testować. Ciasta pomarańczki bardzo mi smakują :)
gosia_w - 2009-06-25, 18:41

Zrobiłam dzisiaj. Pyszny! Zmieliłam mak na sucho (żeby się lepiej strawił), zamiast wody dałam mleko ryżowe. Jako słodzik dałam rodzynki (wystarczyło). Z bakalii były jeszcze orzechy włoskie. 1/4 zjedzona natychmiast, ciekawe, ile zostanie do jutra :mryellow:
Dzięki za przepis!

pomarańczka - 2009-06-29, 16:05

Cała przyjemność po mojej stronie gosiu_ w ,bardzo mnie cieszy,gdy ktoś udoskonala przepis. :-D Ja osobiście bardzo lubię eksperymentować w kuchni.(chociaż od jakiegoś czasu straciłam wenę twórczą,ale mam nadzieję,że to mi minie bezpowrotnie :-/ )Może i ja coś upiekę zainspirowałaś mnie...dzięki
vegAnka - 2009-07-08, 14:45

Sorki ale niezbyt rozumiem przepis a chcialabym zrobic... To nie jest makowiec zawijany? No bo ja tylko takie znam :roll:
Chyba nie bo jezeli ciasto ma miec konsystencje gestej smietany.... wiec ciasto sie wlewa na blache? A gdzie mak? W ciescie juz?

No im wieczej czytam, bym mniej rozumiem :-P

Kat... - 2009-07-08, 15:44

vegAnka, niezawijany z makiem w cieście- taki piegus. Ja robiłam kilka razy i był pyszny ale 30 minut to chyba za mało. Ja piekę dłużej. Polewa z gorzkiej czekolady pasuje świetnie.
vegAnka - 2009-07-09, 08:27

dzieki za wyjasnienie Kat...! ;-)

z czekolada mowisz? mmmm ale mi smaka narobilas! :-P

Kat... - 2009-07-09, 10:12

vegAnka, to się nie ma co zastanawiać tylko piec! Mówię Ci przepyszny jest. Wcześniej bym nie uwierzyła że jak ciasto jest wegańskie i bez cukru to może być takie dobre :-D
vegAnka - 2009-07-09, 14:03

Kat... napisał/a:
vegAnka, to się nie ma co zastanawiać tylko piec!
;-) trza tylko czas znalesc :lol: ale jak zrobie to napewno dam tutaj znac :-P
gosia_w - 2009-07-10, 19:30

Kat... napisał/a:
30 minut to chyba za mało.

Kat, u mnie 30 minut wystarcza, ale konsystencja śmietany to dla mnie bardzo gęste ciasto (kupuję śmietanę eko z Figi, jest gęsta prawie jak masło, to dla mnie wzorzec).

maryczary - 2009-07-21, 09:51

Właśnie wkładam do piekarnika, na 175 stopni
na termoobieg czy góra dół?

[ Dodano: 2009-07-22, 10:20 ]
W związku z tym ze n ikt mi nie odpowiedział :-P zostawiłam na termoobiegu i myślę, że to błąd bo wysuszył się troszkę na zewnątrz i dłużej musiałam piec, żeby się upiekł w środku. Następnym razem będzie góra-dół.
Dałam pół szklanki rodzynek, 2 łyżki miodu i 1 łyżkę melasy buraczanej - wyszło bardzo słodkie ale dobre. No i bardzo proste w wykonaniu :mryellow:

[ Dodano: 2009-07-25, 12:01 ]
zjadłam sama prawie, tzn 9/10 :)
dzisiaj piekę znowu
pytanie: w jakie blaszce piec? jaka wielkość?

frjals - 2009-09-07, 08:45

Też się skusiliśmy i muszę przyznać, że to świetne ciasto. Przede wszystkim nie kruszy się, jest takie zwarte i bardzo przypomina "prawdziwy" makowiec. Ja dodałam mak zmielony wcześniej krótko w młynku.
maryczary - 2009-09-07, 08:47

a u mnie wszyscy mówią, że smakuje jak kutia :)
gosia_w - 2009-11-03, 20:06

maryczary, ja piekę w 165 stopniach, termoobieg i jest ok. Ale ciasto robię dość gęste.
pomarańczko, Twój przepis jest wspaniały, piekę to ciasto przynajmniej raz w miesiącu i za każdym razem zachwycam się nim. A ze mną moja córeczka, która ciast nie jada (oprócz babcinej tarty jabłkowej, no ale tam jest mnóstwo masła). Piekę w tortownicy i córeczka dostaje "trójkąty makowe" na drugie śniadanie lub podwieczorek. Mężowi również bardzo smakuje, chociaż czasami mówi, że jest takie dość wytrawne. Ja niczym nie słodzę, daję pół szklanki rodzynek i zamiast wody używam mleko ryżowe - dla mnie jest wystarczająco słodkie.

topcia - 2009-11-03, 23:19

pomarańczka, jaki olej? chyba jedynie tłuszcz palmowy/kokosowy do wysokich temperatur....
isadora - 2009-11-04, 10:12

O! Jaki fajny przepis :) Na pewno wypróbuję!
pomarańczka - 2009-11-04, 23:56

topcia napisał/a:
jaki olej?
jaki masz akurat,wedle życzenia :-)
isadora napisał/a:
O! Jaki fajny przepis :) Na pewno wypróbuję!
To przepis mojej dobrej koleżanki ;-)
Kat... napisał/a:
ale 30 minut to chyba za mało. Ja piekę dłużej.
nie ma takiej potrzeby,ale jeśli lubisz to wolna wola ;-) Ja piekę 30 min i po wyłączeniu zostawiam w piekarniku.
vegAnka napisał/a:
Sorki ale niezbyt rozumiem przepis a chcialabym zrobic... To nie jest makowiec zawijany? No bo ja tylko takie znam :roll:
Chyba nie bo jezeli ciasto ma miec konsystencje gestej smietany.... wiec ciasto sie wlewa na blache? A gdzie mak? W ciescie juz?

No im wieczej czytam, bym mniej rozumiem :-P
Tu nie ma nic czego nie można zrozumieć,proste jak 2+ 2 ;-)
topcia - 2009-11-05, 00:34

pomarańczka napisał/a:
topcia napisał/a:
jaki olej?
jaki masz akurat,wedle życzenia :-)

a jaki Ty dodajesz? tak jak pisałam, widzę tu tylko tłuszcz nasycony ew. oliwa z oliwek..... ale to bez sensu, bo smak przecież nie ten..... ;-)

gosia_w - 2009-11-05, 10:58

topcia, ja dodaję olej słonecznikowy do smażenia firmy Natu. Jest przeznaczony do wysokich temperatur.
dort - 2009-11-05, 11:03

ja dodaję olej ryżowy lub najzwyklejszy kujawski

pomarańcza my również jesteśmy fanami tego ciasta :-D

pomarańczka - 2009-11-05, 12:40

Cytat:
a jaki Ty dodajesz? tak jak pisałam, widzę tu tylko tłuszcz nasycony ew. oliwa z oliwek..... ale to bez sensu, bo smak przecież nie ten..... ;-)
topcia
np.lniany,lniankowy,makowy, może też być kujawski jak pisała dort wedle życzenia. ;-)

Lady_Bird - 2009-11-05, 13:20

ponieważ umiem już Cygana nitkowego, naleśniki euri, to teraz chyba czas na ten makowiec pomarańczkowy :-) Przepis wydaje się być łatwy, a ciasto pyszne. W weekend robie!
puszczyk - 2009-11-05, 14:58

Do pieczenia nie warto dawać olejów tłoczonych na zimno. Wysoka temperatura niszczy ich cenne właściwości, no i to droga impreza. :mrgreen: Ja dodaję najczęściej kujawski, ryżowy lub z pestek winogron.
Capricorn - 2009-11-05, 19:35

bohater tego wątku właśnie siedzi w moim piekarniku, nie mogłam się oprzeć po tym, co tu przeczytałam ;-)
karmelowa_mumi - 2009-11-05, 20:03

Capricorn napisał/a:
nie mogłam się oprzeć po tym, co tu przeczytałam
ja niestety też :) i planuję w weekend :D
Capricorn - 2009-11-05, 20:05

dość gumowe mi wyszło ;d ale dobre :mrgreen:
Lily - 2009-11-05, 20:07

pomarańczka napisał/a:
jest b. smaczny i szybko się go zjada
haha, w to nie wątpię ;) pewnie się skuszę w najbliższym czasie, wygląda prosto ;)
topcia - 2009-11-06, 00:10

puszczyk napisał/a:
ryżowy lub z pestek winogron

rafinowane ma się rozumieć? czy winogronowy tłoczony na zimno się nadaje?

puszczyk napisał/a:
Wysoka temperatura niszczy ich cenne właściwości,

a przede wszystkim stają się szkodliwe

[ Dodano: 2009-11-06, 00:11 ]
gosia_w napisał/a:
topcia, ja dodaję olej słonecznikowy do smażenia firmy Natu

to też jest rafinowany z tego co pamiętam?
My rafinowanych w ogóle nie używamy, stąd moja dociekliwość :-)

[ Dodano: 2009-11-06, 00:13 ]
Ach :lol: jakiej firmy mak byście poleciły, który nie byłby konserwoway siarką ew. nie zawierał jej "śladowych ilości"-bo dla mnie to jest jednoznaczne

gosia_w - 2009-11-06, 10:24

topcia, olej z Natu nie jest rafinowany. Jeżeli chodzi o mak, to kupuję najczęściej z firmy Dary Natury. Jest eko, więc nie ma siarki.
puszczyk - 2009-11-06, 11:10

[quote="topcia"]puszczyk napisał/a:
ryżowy lub z pestek winogron

rafinowane ma się rozumieć? /quote]
Tak, wyłącznie rafinowane.

kofi - 2009-11-06, 11:18

Oj, tyle zachwytów i ja jeszcze tego nie jadłam? Muszę naprawić ten błąd. Niech no tylko wrócę do domu :lol: .
dort - 2009-11-06, 11:26

kofi zrób koniecznie, my od wczoraj się zajadamy i potwierdzam warto :-D
kofi - 2009-11-06, 11:33

Nie wiecie, czy ksylitol można dodawać do ciast? Nie rozkłada się, albo coś takiego?
Lily - 2009-11-06, 11:34

topcia napisał/a:
który nie byłby konserwowany siarką ew. nie zawierał jej "śladowych ilości"-bo dla mnie to jest jednoznaczne
przecież nie jest jednoznaczne - oznacza tylko, że w danej firmie używa się dwutlenku siarki, jest to informacja dla alergików - macie uczulenie na dwutlenek siarki?
Amanii - 2009-11-06, 12:50

Wczoraj mialam robic to ciasto, ale cena maku mnie zabila w sklepie.. teraz patrze ze nawet ten EKO mak z linku Euri jest tańszy niż u mnie najzwyklejszy mak w Społem...

Ale dzis ide na zakupy do teska wiec makowcowi sie nie upiecze :) Albo wlasnie upiecze :D

Lily - 2009-11-06, 17:01

kofi napisał/a:
Nie wiecie, czy ksylitol można dodawać do ciast? Nie rozkłada się, albo coś takiego?
ja dodawałam, jest OK :)
rosa - 2009-11-06, 20:13

dzisiaj upiekłam, pycha, tylko przesłodziłam, najpierw dodałam tylko zmiksowanych resztek daktyli i słodu, ale na surowo wydało mi się ciut mało słodkie, to sypnęłam jeszcze cukru
ale spoko, i tak już 3/4 nie ma :mryellow:

dżo - 2009-11-06, 21:32

Dziewczyny, a Wy trawicie taki nieprzemielony mak?
pomarańczka - 2009-11-06, 23:37

Capricorn napisał/a:
dość gumowe mi wyszło ;d ale dobre :mrgreen:
dziwne mi nigdy takie nie wychodzi :mryellow: coś musiałaś zrobić nie tak,ale co nie wiem?
dżo napisał/a:
Dziewczyny, a Wy trawicie taki nieprzemielony mak?
a czemu niby nie ;-) Fakt szkoda oleju zimnotłoczonego dodawać do ciasta można zwykły kujawski,albo ryżowy,z pestek winogron jak pisała puszczyk :-)
topcia - 2009-11-07, 02:19

Skład mojego cista: mak (umyłam :-P ), mąka kukurydziana, amarantusowa, tłuszcz kokosowy, woda, stewia, jabłka. Hehhehehe, miał być dla candidowców ale zaryzykowałam jabłko. NIe dodałam proszku do pieczenia, bo to chemia. NO i mam pytanie w związku z tym, bo na ciastach się nie znam. PRoszek powoduje sklejanie ciasta no nie? Bo mój makowiec rozsypuje się :-/ . Następnym razem dodam jajko, to może będzie się trzymał w kupie.

Dałam kawałek Wisi i dopiero się zastanowiłam, czy mak w tym iweku można już podawać?

zojka3 - 2009-11-07, 05:34

topcia napisał/a:
PRoszek powoduje sklejanie ciasta no nie? Bo mój makowiec rozsypuje się . Następnym razem dodam jajko, to może będzie się trzymał w kupie.

Z tego co wiem to proszek powoduje rośnięcie ciasta a sklejanie to prędzej jajko.

Lady_Bird - 2009-11-07, 09:29

Zrobiłam wczoraj wieczorem. Właśnie konsumuję pierwszy kawałek. Wyszedł :mryellow: . Jest smaczny i w ogóle. Dałam mąkę orkiszową, zamiast wody -mleko sojowe i jako słodzik 3 łyżki miodu. Piekłam go nieco dłużej, jakies 50 minut w 170 C.
puszczyk - 2009-11-07, 09:38

dżo napisał/a:
Dziewczyny, a Wy trawicie taki nieprzemielony mak?

Przelatuje. :mrgreen:
Wczoraj upiekłam ze zmielonym i też wyszło.

kofi - 2009-11-07, 11:52

Miałam za mało niezmielonego, to dałam pół szklanki zmielonego. Ksylitol i troszkę cukru brązowego. Z bakalii płatki migdałowe i rodzynki. Mąka orkiszowa, mleko kokosowe. Chyba troszkę niedopieczone, bo bardzo wilgotne, ale ja takie lubię. I polane gorzką czekoladą z odrobiną esencji pomarańczowej.
To ciasto cieszy się zasłużoną sławą - pyyyyszne. :-P
Następnym razem dam tylko minimum czegos słodzącego.
A w ogóle to Daniel robił i jest dumny jak paw, że umie upiec ciasto. :mrgreen:

karmelowa_mumi - 2009-11-07, 13:58

no to i u mnie się pojawił.

dałam zmielone rodzynki, wiórki kokosowe, orzechy włoskie i esencję migdałową - następnym razem dam migdałów. upiekłam na dużej blaszce, bo chciałam płaski i w pół godziny był suchutki. Pięknie wygląda, pachnie i smakuje. Myślę, że weekendowi goście będą zachwyceni. a co najważniejsze dla mnie - błyskawicznie się robi. dzięki Pomarańczka!

ifinoe - 2009-11-07, 15:57

właśnie się piecze, już się nie mogę doczekać :)
gosia_w - 2009-11-07, 16:09

dżo napisał/a:
Dziewczyny, a Wy trawicie taki nieprzemielony mak?

ja mielę na sucho w blenderze

topcia - 2009-11-07, 23:37

Cytat:
topcia napisał/a:
PRoszek powoduje sklejanie ciasta no nie? Bo mój makowiec rozsypuje się . Następnym razem dodam jajko, to może będzie się trzymał w kupie.

Z tego co wiem to proszek powoduje rośnięcie ciasta a sklejanie to prędzej jajko.

to dlaczego mi się rozwala? :-)

puszczyk - 2009-11-08, 08:58

Może za mało wody. Konsystencja śmietany inaczej opisana - ciasto powinno się odrywać od łyżki, ale nie spływać.
frjals - 2009-11-08, 12:50

Myśmy wczoraj zrobili; od razu dwa - makowiec i dyniowe (które też jest super). Jeszcze po połówce zostało na dziś :-) .
topcia napisał/a:
to dlaczego mi się rozwala?

taki urok ciasta bez jajek.

topcia - 2009-11-08, 13:43

frjals napisał/a:
i dyniowe

bardzo proszę o przepis ;-)

dynia - 2009-11-08, 14:13

Potrzebuję na szybko wskazówki czy ta masa makowa na to ciasto czy odwrotnie? Robię własnie i nie wiem jak to rozłozyc...
frjals - 2009-11-08, 14:32

Yyy, ta masa makowa jest właśnie ciastem... albo czegoś nie rozumiem :->

topcia, ciasto dyniowe z wd, jest gdzieś na forum, chyba puszczyk, podawała.

dynia - 2009-11-08, 14:41

Dobra ciasto siedzi w piecu.Wymieszałam jednak te wszystkie składniki razem ,nie wiem co mi się ubzdurało z ta osobna masą makową :roll:

[ Dodano: 2009-11-08, 14:42 ]
frajls no właśnie do tego doszłam drogą dedukcji :-P

[ Dodano: 2009-11-08, 17:48 ]
Pyszne ,wilgotne,aromatyczne ciasto!! Z czekoladą i płatkami migdałowymi na wierzchu wprost niebiańskie :-D

pomarańczka - 2009-11-08, 20:00

topcia napisał/a:

to dlaczego mi się rozwala? :-)
bo wydziwiasz ;-) następnym razem będzie już lepiej :-) Co Ty topcia z tą chemią tak wyskoczyłaś :mryellow:
ifinoe - 2009-11-08, 20:13

w ciągu godziny wciągnęliśmy 2/3 blaszki ;)

z dodatków rodzynki, zamiast cukru puree z 6 daktyli, nie zdążyłam zrobić polewy ;)

gemi - 2009-11-08, 22:11

ale mi smaka narobiliście... i to o tej porze ]:-> :lol:
ag - 2009-11-08, 22:17

wczoraj niebacznie otworzyłam ten wątek i od razu upiekłam makowiec :-)
topcia - 2009-11-08, 23:28

pomarańczka napisał/a:
bo wydziwiasz ;-) następnym razem będzie już lepiej :-)

hehehehe, zobaczymy.... bo..... :lol: doszliśmy do wniosku z Mężem, że mak zawiera przecież oleje nienasycone i pewnie jełczeją pod wpływem temperatury :-P :lol:

pomarańczka napisał/a:
Co Ty topcia z tą chemią tak wyskoczyłaś :mryellow:

a z czego robią proszek do pieczenia? :-P wiem, wiem, skrajni jesteśmy. ALe nam tak dobrze ;-)

[ Dodano: 2009-11-08, 23:30 ]
frjals napisał/a:
topcia, ciasto dyniowe z wd, jest gdzieś na forum, chyba puszczyk, podawała.

tak, znalazłam, dzięki i już zrobiłam. Dwie godziny mi to zajęło a Wisia i tak nie jadła..... NIe lubi dyni i tyle i pod jaką postacią bym nie podała i doprawiła i tak wyczuje..... Ehhhhh, skończyło się na odmrożonej gryczance, brokułach i kalafiorach na kolację.

zojka3 - 2009-11-09, 07:56

frjals napisał/a:
taki urok ciasta bez jajek

można dodać gluta siemieniowego i będzie jak z jajkami ;-)

gosia_w - 2009-11-09, 10:41

zojka3 napisał/a:
można dodać gluta siemieniowego i będzie jak z jajkami ;-)

a jak zrobić tego gluta?

pomarańczka - 2009-11-09, 12:41

topcia napisał/a:

hehehehe, zobaczymy.... bo..... :lol: doszliśmy do wniosku z Mężem, że mak zawiera przecież oleje nienasycone i pewnie jełczeją pod wpływem temperatury :-P :lol:
i co znowu? :mryellow: dajcie sobie troszkę luzu ;-) można też dodać zmielone płatki owsiane ;-)
karmelowa_mumi - 2009-11-09, 12:54

to forum powinno mieć jesienny podtytuł: cała Polska piecze Makowca!

u mnie ostatnie kawałki uratowane na dzisiejsze spotkanie, jutro wraca Art, pyta się o makowiec, haha, ale już nie upiekę, bo makowiec koliduje bardzo mocno z moją dietą, Guru się męczy, a ja żrę makowiec, nie będę! :)

aha, mam wrażenie, że na drugi dzień był lepszy niż po upieczeniu...

Lady_Bird - 2009-11-09, 13:01

karmelowa_mumi napisał/a:


aha, mam wrażenie, że na drugi dzień był lepszy niż po upieczeniu...


no ba!
ja przeważnie robię ciasto wieczorem i jem dopiero na drugi dzień, a z każdym kolejnym dniem smakuje mi bardziej.
Mi sie ten makowiec w ogóle nie rozwalał. Był bardzo zbity. Ostatnie dwa kawałeczki jeszcze dziś ze mna do pracy przyjechały :-)

zojka3 - 2009-11-09, 20:11

gosia_w napisał/a:
a jak zrobić tego gluta?

gotujesz w wodzie siemie lniane (niezmielone) i robi się glut :-D na szklankę wody powinno wystarczyć pół łyżki ale nie dam sobie głowy uciąć, bo na oko robię

[ Dodano: 2009-11-09, 20:12 ]
a, i przecedzasz (na gorąco, bo wtedy łatwiej) oczywiście żeby pestek nie było....chyba, że lubisz z.

gosia_w - 2009-11-09, 20:51

dziękuję zojka3, a jak się to przelicza ilościowo na jajka? Np. ta szklanka wody z siemieniem, to ile jajek zastępuje? Albo do jakiej ilości mąki się to dodaje?
Amanii - 2009-11-09, 21:01

zrobiłam w ramach przerwy w pracy :D zaraz zjem w ramach drugiej :)
Tasak - 2009-11-09, 21:23

A ja zrobiłam wczoraj, i mój mężczyzna mówi, że za mało słodki (ale On się nie zna :D ) a mama mówi, że dobry, tylko że 'za mało puchaty' :) może to przez brak jajek i innych bajerów jakie tam się tradycyjnie w makowcach wyczynia ;) ja się nie znam bo piekłam drugi raz w życiu ciasto (pierwszy był Cygan z bananami) i to w ciągu ostatnich 3 dni więc jestem z siebie niebywale dumna ;)
topcia - 2009-11-10, 00:55

pomarańczka napisał/a:
można też dodać zmielone płatki owsiane ;-)

o mamo :lol: glutenu nie jemy :mryellow:

zojka3 - 2009-11-10, 06:32

gosia_w napisał/a:
dziękuję zojka3, a jak się to przelicza ilościowo na jajka? Np. ta szklanka wody z siemieniem, to ile jajek zastępuje? Albo do jakiej ilości mąki się to dodaje?

tak jak pisałam u mnie to na oko. za dwa jajka powiedzmy dodałabym pół szklanki gluta, objętościowo to chyba tak wychodzi. Musisz poeksperymentować, ja dawno z tymi glutami się bawiłam a teraz dodaję jajka, bo mi sie nie chce bawić ;-)
Acha a jak glut Ci zostanie to można maseczkę na włosy zrobić, bo on świetnie nawilża :mryellow:

Amanii - 2009-11-10, 07:38

Tasak napisał/a:
a mama mówi, że dobry, tylko że 'za mało puchaty'


o to samo pomyslalam... pewnie nie przez brak jajek (cygan też bez jajek a jest puchaty), tylko przez te jabłka, które dają taką wilgotność ciasta... Jakby dać troche mleka sojowego zamiast wody, to możnaby nie ucierać jabłek, tylko pokroić je w kostkę i dorzucić do ciasta.. wtedy byłoby puchatsze z kawałkami jablek w środku...

tak mi się tylko zdaje... nie wiem, muszę przetestowac :)

kofi - 2009-11-10, 08:28

MNie się wydaje, że jest mało puchate, bo mak jest ciężki - raczej wszystkie ciasta ze sporą zawartością maku są takie zwarte. Ja zamiast wody dałam mleko kokosowe, a też było takie zwarte. Mniam, miłe wspomnienia po sobie zostawiło. :-)
karmelowa_mumi - 2009-11-10, 08:50

ja też dodałam mleko - i wyszło właśnie takie jakie lubię, ciężkawo zwarte, że tak powiem :D
Lady_Bird - 2009-11-10, 09:10

karmelowa_mumi napisał/a:
ja też dodałam mleko - i wyszło właśnie takie jakie lubię, ciężkawo zwarte, że tak powiem :D


u mnie tak samo.

dynia - 2009-11-10, 10:50

Lady_Bird napisał/a:
karmelowa_mumi napisał/a:
ja też dodałam mleko - i wyszło właśnie takie jakie lubię, ciężkawo zwarte, że tak powiem :D


u mnie tak samo.

I u mnie.

pomarańczka - 2009-11-10, 22:36

karmelowa_mumi napisał/a:
aha, mam wrażenie, że na drugi dzień był lepszy niż po upie :-P czeniu...
wszystko jest lepsze na drugi dzionek, jakieś takie smaczniejsze,a jak się kończy to już w ogóle :mryellow: Inna jest perspektywa przed zjedzeniem,a inna po ;-) ślinka mi leci :-P uwielbiam mak! jesienną porą :-)
Lily - 2009-11-20, 21:25

Uwaga, piekę :P

[ Dodano: 2009-11-20, 23:17 ]
No i wyszło takie sobie, ale ja wszystko zeżrę. Z braku bakalii (poza 4 figami) dodałam 3 jabłka i trochę słodu i miodu (naprawdę mało). Jest 23:16, od razu wiadomo, czemu jestem gruba ;)

pomarańczka - 2009-11-22, 00:54

Lily proszę mi tak o sobie nawet nie myśleć ,ani nie pisać ;-) co to za porządki :-/ wcale mi się to nie podoba,ani troszkę ;-) jesteś Wspaniała taka jaka jesteś,pamiętaj o tym :-)
excelencja - 2009-12-23, 13:09

czyli nie da sięzrobić vegan strucli - makowca?
rosa - 2009-12-23, 16:21

excelencja napisał/a:
czyli nie da sięzrobić vegan strucli - makowca?

da się, jak najbardziej
ciasto drożdżowe + masa makowa, dzisiaj popełniłam 2 szt

Kamm - 2009-12-23, 17:32

swietny i mega latwy przepis a jakos przestalam lubic gotowanie ;-) wiec w to mi graj :mryellow:

Wlasnie się upiekl pachnie pięknie i juz się nie moge doczekac szamania , dam znak jak wyszedl jak troszke ostygnie :-P

Roska daj konkretny przepis na to ciasto bo brak mi wyobrazni na to drozdzowe do zawijanca ;-)

arahja - 2009-12-23, 17:49

Też upiekłam, robi si szybciuchno i ten maaak :D rodzina narzeka, że mało słodki, mimo że dałam szklanę rodzynek i jeszcze trochę cukru - ich się nie zadowoli. Ja jestem heppi :D
gosia_w - 2009-12-23, 19:20

Ja też dzisiaj upiekłam :-D
arahja, ja zamiast wody daję mleko ryżowe albo owsiane i wtedy jest słodkie. Kiedy robiłam na wodzie, to mimo dużej ilości bakalii było mało slodkie dla rodziny.

arahja - 2009-12-23, 21:09

gosia_w napisał/a:
arahja, ja zamiast wody daję mleko ryżowe albo owsiane i wtedy jest słodkie. Kiedy robiłam na wodzie, to mimo dużej ilości bakalii było mało slodkie dla rodziny.


Niezła myśl! Zapamiętam, dzięki! :mrgreen:

Kamm - 2009-12-24, 10:15

makowiec pyszota , idealny wręcz bym rzekla :-D

Zrobilam z mąki pol na pol 9 razowa z orkiszową , do tego 2,5 szkl maku zmielonego suchego , kubek pulpy rodzynkowej , kubek pulby daktylowej , orzechy wloskie i laskowe , kapke olejku migdalowe , 3 jablka , reszta jak w przepisie :mryellow:

Euri jak ja uwielbiam twoj humor :mryellow:
Dziękowac za przepis , dzisiaj juz chyba nie wyprobuje , ale przy najblizszej okazji z pewnoscią :-P

Z bakallandu jest tez masa makowa , vegan , rowniez z miodem sztucznym , wyprobowalismy ją w tym roku do klusek z makiem , dobra :-D dla męza rządzi bo slodka ;-)

Malinetshka - 2009-12-24, 13:01

euridice napisał/a:
Euri jak ja uwielbiam twoj humor :mryellow:

Ja też :D Twoje wypowiedzi są takie...wyważone, wysmakowane, no lubię czytać po prostu :) i te wtrącenia z angielskiego, mniam :mrgreen:
Sorki za oftop. :oops:
U mnie makowiec piekła mama, ale może innym razem i ja coś wyprodukuję.

karmelowa_mumi - 2010-05-04, 12:39

ZROBIŁAM makowczyka po raz trzeci i tą razą wyszedł mi nieskromnie rzec - idealnie.

Dodałam 6 daktyli, pół garści rodzynek, 2,5 łyżki miodu, z 20 migdałów pokrojonych. Wierzch posypałam wiórkami kokosowymi, które zrobiły chrupiącą przyrumienioną pachnącą skórkę :)

Anja - 2010-08-09, 14:30

Kochani, poradźcie, bo szybko przeleciałam watek, ale chyba nie ma tu tego czego szukam. Czy macie przepis na makowiec bez mąki? Bo ja nie lubię mąki w makowcu. :-) Regularnie piekliśmy coś takiego, ale w wersji z jajkami i maslem - no cóż, jest pyszny, ale ja bym chciała w wersji wegańskiej. Wczoraj próbowałam modyfikować mój przepis, zrobiłam, ale ciasto nie daje się pokroić, jest za miękkie - to po prostu zapieczona słodka makowa masa. Help?
lilias - 2010-08-09, 17:41

Anja, coś znalazłam, bez mąki, ale za to z kaszką kukurydzianą:

Makowiec wg Bożeny Żak-Cyran (Odnowa na talerzu)
2 szklanki maku
1 szklanka kaszki kukurydzianej
1/2 szklanki orzechów włoskich wyprażonych
1/2 szklanki namoczonych rodzynek
skórka otarta z cytryny
6 łyżek miodu
sól

Mak zalać gorącą wodą na kilka godzin. Odcedzić, zachować wodę, a mak zmielić. Do maku dodać kaszkę kukurydzianą oraz bakalie, sól, rozpuszczony miód i wodę z moczenia maku. Masa powinna być mokra, ale nie płynna. Piec w wysmarowanej tortownicy pod przykryciem z folii aluminiowej około 50 minut.

Makowiec (Kuchnia Wegańska pod redakcją Agnieszki Olędzkiej)
2 szklanki maku
szklanka bakalii: rodzynki, ususzone śliwki, orzechy, nasiona słonecznika i dyni
szklanka kaszy kukurydzianej

Mak zalać gorącą wodą i pozostawić na kilka godzin. Ugotować przez około 1 godzinę. Odcedzić i zemleć w maszynce. Wymieszać z przygotowanymi bakaliami i kaszą kukurydzianą. Wlać wodę z moczenia maku. Masa powinna być gęsta o konsystencji ciasta. Włożyć masę do tortownicy posmarowanej olejem i piec około 30 minut w gorącym piekarniku.

Ciekawe, czy robiłyście któreś z tych ciast. Ja jeszcze nie ;-) ale miało być bez mąki

Anja - 2010-08-09, 19:14

lilias, dzięki. :-> ciekawe, jaka potem jest konsystencja, czy to się kupy trzyma... pewnie tak. :-)
lilias - 2010-08-09, 20:26

Anja, powodzenia :-)
dżo - 2010-08-09, 20:46

Anja napisał/a:
Czy macie przepis na makowiec bez mąki?

Anja, mam, wprawdzie nie jest wegański aale myślę, że można go prosto przerobić i jajka zastąpić glutem z siemienia a masło olejem Wklepię jutro bo mam go w sypialni a Tymonowski śpi.

bronka - 2010-08-10, 09:02

Wczoraj strzeliłam makowiec. Co prawda żadnego przepisu się nie trzymając, ale wyszedł bardzo dobry :-D
dżo - 2010-08-10, 12:09

Oryginalny przepis brzmi tak:

2/3 kostki masła,
1 szkl. cukru
6 jaj
1,5 szkl. maku
40 dag utartych jabłek
6 łyżek kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masło utrzeć z cukrem i żółtkami.
Mak ugotoać, przekręcić przez maszynkę 2 razy. Dodać do utartej masy, wymieszzać, dodać jabłka, kaszę mannę, roszek do pieczenia i ubitą pianę z białek.

Katioczka - 2010-08-10, 14:23

powiem tak: zrobiłam makowiec bez mąki (pierwszy przepis, wg p. Żak)
ciasto wyszło zwarte i odpowiednio wilgotne, ale...
mak ma specyficzny smak, lekko gorzkawy, mimo dodania miodu i rodzynek,
makowe ciasto bez ciasta nie jest dla mnie jakoś szczególnie udane,
aż prosi się o dodanie choćby mącznego spodu, czegoś na "przełamanie smaku",
może jakimś sosem to polać? Migdałowym, śmietankowym...nie wiem, ale czegoś mi tu brak

Anja - 2010-08-10, 14:26

Katioczka, czasami to "wina" maku - może on był gorzki? bo mąka raczej nie ma tu nic do rzeczy. :->
jeśli chodzi o spód, to ja uwielbiam spód z herbatników - one tak fajnie miękną w czasie pieczenia.

Katioczka - 2010-08-10, 14:28

spód z herbatników, o! Dobra myśl!
Mak nie był gorzki, jednak każdy mak ma specyficzny smak,
który dla mnie, w nadmiarze, jest nieszczególny.
Dlatego coś jeszcze by się tu przydało :) Te herbatniki to super sprawa!

lilias - 2010-08-18, 21:17

karmelowa_mumi napisał/a:
ja też dodałam mleko - i wyszło właśnie takie jakie lubię, ciężkawo zwarte, że tak powiem :D


ładne określenie :-) ale zachwytu nie wzbudziłam plackiem :->
Katioczka mój mak jest ok, ale trafił mi się sezam gorzki to może i mak się czasem taki trafić

bronka - 2010-08-19, 09:59

Mój nie był ani ciężkawy, ani zwarty. Miał konsystencję lekkiego ciasta proszkowego i był przepyszny :-D
Dałam szklankę maku, 1,5 szklanki maki pełnoziarnistej, pół szklanki oleju, sezam, rodzynki, małe opakowanie mieszanki bakaliowej, 3 łyżki syropu z agawy, łyżeczkę sody rozpuszczoną w szklance mleka. Wymieszałam, dodałam mleka na oko, żeby miało konsystencję gęstej śmietany.

lilias - 2010-08-19, 13:12

bronka, mak mieliłaś? czy w tym przypadku "gęsta" to ciasto, które odrywa się z łyżki, czy takie bardziej spływające z łyżki? muszę zmniejszyć proporcje na eksperymenty ;-) :-P
bronka - 2010-08-19, 13:27

lilias, mieliłam mak w młynku do kawy- na 4 porcje, sezam też.
Z tej proporcji wyszła mi mała tortownica.
Było wilgotne, smaczne i Padalce niebezpiecznie się w kuchni kręciły póki na stole stało :-P

Nie wiem, czy spadało z łyżki- raczej opornie spływało ;-)

lilias - 2010-08-19, 17:25

bronka, dzięki :-) u mnie właśnie konsystencja zniechęciła ludków do konsumpcji dlatego muszę nad nią popracować :-)
mimish - 2011-03-20, 12:15

Zaraz bede wstawiac do piekarnika, wyglada pysznie :)
mamka_klamka - 2011-03-21, 11:54

To już wiem co będzie na podwieczorek :) Od rana miałam ochotę na coś makowego, tylko pomysłu nie miałam za bardzo. Idę po mąkę, bo mam tylko żytnią razową a z taką chłopaki nie zjedzą.

[ Dodano: 2011-03-25, 23:18 ]
Oczywiście zqapomniałam o jabłku, ale i tak wyszło bardzo dobre. Upiekłam w foremkach mufinkowych, żeby się łatwiej jadło :) Dzieciom też smakowały ciasteczka makowe. Mniam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group