wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - "zabawka" dla noworodka

Anja - 2009-06-20, 16:17
Temat postu: "zabawka" dla noworodka
Zastanawiam się, czy gdzieś ktoś z Was o tym nie pisał... Jeśli tak, to sorry, że mam przeżywkę... ;-) Jednak nasi znajomi są zdziwieni, więc piszę o tym - może komuś z Was się przyda. :-)
Otóż wyczytaliśmy, że noworodki mają w nosie karuzelki, maty edukacyjne, grzechotki itp, za to lubią proste wzory typu paski... :-) Mój facet wydrukował parę takich planszy w kolorach czerwony i czarny i... zdziwienie miesiąca - nasz synek potrafi się na to patrzeć nawet z 15 minut! Przydaje mi się to zwł. na przewijaku - bo to nie jest jego ulubione miejsce (często nam kwęka, a wręcz płacze, jak mu robimy koło pupy...:-)). Polecam - naszego syna naprawdę to fascynuje (i nas też). :->

nitka - 2009-06-20, 16:20

jej, jaki on śliczny....
Ja wiem, o tych czarno-białych. mamy podrukowane od magi i Anton je studiuje dosyć często

daria - 2009-06-20, 16:46

ja też słyszałam od koleżanki, że jej dziecko studiuje takie wyraźne wzory, ona jescze wycięła z papieru czarnego figury geometryczne dość sporych rozmiarów i przykleiła na ścianę nad łóżeczko.. ponoć działa... :mryellow:
zina - 2009-06-20, 17:33

U nas tez dzialalo :-)
Humbak - 2009-06-20, 18:19

podobne pomysły zawierało kompendium 'zabawy fundamentalne' - nie wiedzieć czemu ostatnio nie do zdobycia poza pojedynczymi egzemplarzami odsprzedawanymi na allegro... ogromna szkoda
biechna - 2009-06-20, 18:54

Ja też używałam - plansz od magi ( z zabaw fundamentalnych) i kilka sama sobie wymyśliłam, Staś uwielbiał, a ja miałam tych 10 minut na zrobienie sobie herbatki laktacyjnej na ten przykład :-)
Teraz już tak plansze nie działają, Mały woli smakować aniżeli oglądać, ale przegląda ze mną prasę (ażeby naprędce ją oślinić, zmiętolić i podrzeć :-) )

daria - 2009-06-20, 19:09

biechna, a macie to jeszcze gdzieś w kompie zapisane? chętnie bym skorzystała :oops:
biechna - 2009-06-20, 19:19

daria, mamy, podeślij mi na pw swojego maila, to jutro Ci prześlę ZF od magi
daria - 2009-06-20, 19:24

oki, dzięki wielkie :mrgreen: już piszę pw
Karolina - 2009-06-20, 19:37

Dzieciaczkom się te linie ruszają przed oczami, tak mi się coś kojarzy :-)
Kat... - 2009-06-20, 20:57

Szkoda, że ja na to nie wpadłam. Ale jak się Z urodził to miałam czarne włosy i równo ściętą grzywkę i nie wiem czy to z tego powodu (czy może wiedział, ze jestem jego mamą i mnie bardzo kocha ;-) ) ale na mnie najdłużej patrzył i pierwszą zauważał.
kerima - 2009-06-20, 21:09

biechna, my też chętnie byśmy się załapali na te plansze, please :-)
biechna - 2009-06-20, 21:14

kerima, to prześlij mi mejla swojego
arete - 2009-06-20, 23:03

Anna córka Róży, ja trochę z innej beczki. Pamiętajcie, by pokazywać te obrazki małemu raz z prawej, raz z lewej strony, aby nie powstała asymetria ułożeniowa.
DagaM - 2009-06-20, 23:11

arete napisał/a:
Anna córka Róży, ja trochę z innej beczki. Pamiętajcie, by pokazywać te obrazki małemu raz z prawej, raz z lewej strony, aby nie powstała asymetria ułożeniowa.
właśnie chciałam to samo napisać, bo nie każda początkująca matka o tym wie :-)
va - 2009-06-21, 00:10

potwierdzam, ze niemowleta sa zafascynowane takimi kontrastowymi b/w wzorami, 100 proc. moich dzieci je ogladalo z niezwyklym zainteresowaniem i koncentracja
maga - 2009-06-21, 10:51

Ziomo okazał swoje zainteresowanie wyraźnymi wzorami jeszcze przed wydrukowaniem mu plansz. Potrafił bez końca wgapiać się w poszewkę od jaśka - białą w koła, paski i biedronki, taką jak na pierwszej focie. Pod koniec pierwszego miesiąca zaczęły go już też interesować intensywne kolory i zamienił sobie jaśki (drugie foto) :mryellow:
daria - 2009-06-21, 11:25

maga, ale słodziak :-)
Ewa - 2009-06-21, 11:50

daria napisał/a:
ale słodziak
Tatuś czy syn, bo obaj wyglądają bosko na tym wielkim łożu? :-P
kociakocia - 2009-06-21, 13:10

dopiero przeczytałam i ciekawy to bardzo pomysł, moja zainteresowana karuzelką była dopiero wtedy kiedy zaczęła siadać, ale wtedy to karuzelkę trzeba już raczej odpiąć :lol:
Capricorn - 2009-06-21, 13:21

łomatko, ale fajne. No chyba trzeba by następne dziecko mieć ;-)
kasienka - 2009-06-21, 13:41

Ewa napisał/a:
daria napisał/a:
ale słodziak
Tatuś czy syn, bo obaj wyglądają bosko na tym wielkim łożu? :-P


dokładnie, sama słodycz :)

Anja - 2009-06-21, 15:20

Ooo, dziewczyny, a czy ja też mogę poprosić o takie plansze, albo o zdradzenie, co na nich jest?
Figury geometryczne mamy w planie, potem też proste obrazki.
A z tą asymetrią ułożeniową to święta racja, tyle że mi się trochę chrzani, ile nasz synek leżał na którym boku (chyba to będę zapisywać, jak karmienie - z której piersi :mryellow: ) - wyrodna matka jestem - pewnie zrobię z niego Krzywogłowego... ;-)

poughkeepsie - 2009-06-21, 15:42

zamówiłam sobie tę książkę jest na allegro :D Dzięki bogu za takie wynalazki, bo ja taka beznadziejna sztywniara jestem niewyluzowana i mnie te wszystkie zabawy z dzieckiem przerażają :( Czy jak się już ma szkraba to się człowiek wyluzowuje i nie jest mu głupio śpiewać, wygłupiać sie itp.?
Przemo__ - 2009-06-21, 16:17

maga napisał/a:
... na pierwszej focie. ...

Przyjrzałem się uważniej tej fotce i u Was było zupełnie tak, jak jest teraz u nas w domu: "Język Niemowląt" - Tracy Hogg pod ręką, woda, krem, ręczniki papierowe, zagubiony kapeć... :-)

Anja - 2009-06-21, 18:03

Boszsze, Przemek, jeszcze się Maga obrazi... :roll:
daria - 2009-06-21, 20:33

Ewa napisał/a:
daria napisał/a:
ale słodziak
Tatuś czy syn, bo obaj wyglądają bosko na tym wielkim łożu? :-P


:mrgreen:

Kat... - 2009-06-21, 20:45

poughkeepsie napisał/a:
Czy jak się już ma szkraba to się człowiek wyluzowuje i nie jest mu głupio śpiewać, wygłupiać sie itp.?
mi na początku było głupio ale teraz sobie z Nim gadam w autobusie i się nie przejmuję.
notasin - 2009-06-21, 20:46

poughkeepsie, ja tez jestem sztywniara, ale przy dziecku sie odpinam, jak nie ma publicznosci :D samo przychodzi, nie martw sie :)

a co do plansz, czytalam o tym przed pojawieniem sie Inki, wiec nie przygotowalismy jej zadnych zabawek, zeby jej bodzcami dodatkowymi nie bombardowac, za to tatus machnal jej piekny czarno-bialy collage, ktory bardzo ja zajmowal w pierwszych miesiacach :) potem w sumie tez, skutkiem czego zostal zdemontowany :)

maga - 2009-06-21, 21:09

Anna córka Róży, daj maila na priwa to Ci przesle :-)
poughkeepsie, wyloozowuje sie, wyloozozuje :-P Ja to nigdy w zyciu nie zaspiewalabym w czyjejs obecnosci o po pol roku z dzieciem nie ma juz zadnego problemu :-D

poughkeepsie - 2009-06-21, 21:11

no to mnie pocieszyłyście, bo ja na razie to nawet jak sama jestem zagadać do brzucha nie umiem, bo mi głupio :) Ale przynajmniej go dużo głaszczę i muzę mu puszczam. I mężowi każę gadać ;-)
Kat... - 2009-06-21, 21:20

naj
poughkeepsie napisał/a:
I mężowi każę gadać ;-)
najważniejsze, to umieć odpowiednio poustawiać ludzi :-D
maga - 2009-06-21, 21:24

Przemek :mryellow: dobre oko. Tracy Hogg sie pozbylismy bo kompletnie nie odpowiadalo nam jej podejscie.
Anna córka Róży, czemu mialabym sie obrazic? przeciez tak wlasnie bylo :lol: Wszystko mielismy przy lozku - szczotke do wlosow, ciuszki na zmiane, pieluchy itp. Lezalo pod kolyska w ktorej nota bene Ziom nie przespal ani minuty (spimy razem, sorry Tracy) :-P
No dobra - zeby nie bylo az tak wielkiego OTa - plansze z ZF tez lezaly przy lozku ;-)

Ewa - 2009-06-21, 21:27

poughkeepsie napisał/a:
bo ja na razie to nawet jak sama jestem zagadać do brzucha nie umiem, bo mi głupio
To czytaj mu po prostu bajki. My tak robiliśmy z mężem na zmianę :-D
poughkeepsie - 2009-06-21, 21:31

no tak zamierzam tylko ciągle nie mogę trafić do kartonu na strych. Ech trzeba się zmobilizować wreszcie.
Humbak - 2009-06-21, 21:40

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu ]:-> ;-)
Anja - 2009-06-24, 10:53

Przejrzeliśmy z Przemkiem urywki z "Zabaw Fundamentalnych" - genialna książka..! Będziemy "męczyć" Młodego... ;-) fajnie, że o tym napisałyście dziewczyny (co ja bym zrobiła bez WD). :->
dżo - 2009-06-24, 18:58

Anna córka Róży napisał/a:
Przejrzeliśmy z Przemkiem urywki z "Zabaw Fundamentalnych" - genialna książka..!
Anna córka Róży, kupiliście cały zestaw z planszami czy tylko książkę?

Humbak, miałaś te plansze? warto zainwestować w taki zestaw?

biechna - 2009-06-24, 19:18

Wiecie, tak naprawdę nie trzeba mieć jakichś konkretnych plansz. Mój Staś na początku miał wyrysowane 3 linie proste na białej kartce, i był nimi zafascynowany ;-)
Anja - 2009-06-25, 12:12

Zgadzam się z Biechną - my też sami stworzyliśmy pierwsze plansze.

Dżo, kupiliśmy część 1 i przewodnik dla rodziców z płytą - jeszcze do niej nie zaglądałam, ale to chyba na niej są plansze itp.

poughkeepsie - 2009-06-25, 12:13

ja też już nabyłam,ale niestety bez płyty :evil: ale na ich stronie zabawyfundamentalne.pl można kupować same zabwy w formie plików pdf. Fajne reczy w tej książeczce są :D
Wretka - 2009-06-27, 09:15

świetne te rysunki. wcześniej nie wiedziałam, że Witold potrafi tak śledzić wzrokiem cokolwiek. a koło go po prostu hipnotyzuje. najpierw tak się zatrząsł do niego z ekscytacji, że się zaniepokoiłam, czy aby nic mu nie jest
postanowiłam tymi rysunkami zachęcać go do zwracania główki w prawo (bo sam z siebie zwykle w lewo się skręca).

yoga - 2009-07-02, 22:11

My wydrukowaliśmy Jasiowi czarne X-y na białej kartce. Były one różnej wielkości, małe do wózeczka, większe do łóżeczka, największe na ścianę. Patrzenie na X synchronizuje pracę półkul mózgowych (wg kinezjologii) a przy okazji dzidziuś zafascynowany:)
Lenka - 2009-07-07, 13:21

A ja gdzieś czytałam, że noworodki uwielbiają taką zabawkę : na białym baloniku rysujemy czarnym mazakiem/markerem oczy, nos i uśmiech i wieszamy w pewnej odległości od leżącego dziecka ( w zaleznosci od wieku dziecka, bo maluch najlepiej widzi chyba w odleglosci 20-30 cm. WYdaje mi sie fajne - proste, a jednoczesnie dzieci lubią usmiechnietych, nie? Naet baloniki :-P
Humbak - 2009-07-07, 14:00

Lenka napisał/a:
noworodki uwielbiają taką zabawkę : na białym baloniku rysujemy czarnym mazakiem/markerem oczy, nos i uśmiech i wieszamy w pewnej odległości od leżącego dziecka
i z piąstki go, i raz i dwa...! :->
Lenka - 2009-07-09, 08:20

Albo na głowkę :-P Mojemu kuzynkowi Kacperkowi się podobały takie cuda czarno-białe.
ulapal - 2009-07-11, 01:38

a moze te ksiazki kreestal ma na chomiku/? :mrgreen: :lol: a wy tu kupujecie.

maga moge poprosic tez o maila z planszami . podeśle dla sister, bo ma malego szkraba. moj juz za stary. tylko na sąsiadeczce (2,5 letnia blondyneczka) sie potrafi obecnie skupic :lol:

topcia - 2009-07-11, 02:30

Anna córka Róży, ale słodziutkie te Twoje Dziecko! :-)
Anja - 2009-07-11, 08:53

Taaak, jak nie płacze... :-D
poughkeepsie - 2009-07-11, 21:18

Anno fajne rzeczy są na tej płycie?
Anja - 2009-07-15, 18:09

kurcze, poughkeepsie, nie wiem czemu, ale jeszcze do niej nie zajrzałam... :roll:
a propos zabawek - nasz Artur lubi też, jak ktoś jest kontrastowo ubrany - np. jego tata ma czarny t-shirt z białym wzorem - Młody nie wie wtedy gdzie się patrzeć - czy na tatę, czy na koszulkę... :mryellow: fascynuje go też książeczka - sorry za reklamę (hxxp://www.tinylove.com.pl/index.php?d=produkt&id=38) - z czarno-biało-czerwonej strony. przyznam, że kilka miesięcy temu jak to zobaczyłam, to zdziwiłam się, że zabawka dla dziecka może być taka "brzydka", dopiero potem się dowiedziałam, o co biega... :-) mój syn najbardziej dostaje fiksa na punkcie ślimaka - nawet gaworzy do niego... :-D

vegan ciacho - 2009-07-31, 08:57

Bartek uwielbia czerwony balonik pomalowany markerem w rozne wzorki. Usmiecha sie do niego i tak jakby kwiczy :shock: :mryellow:
blamagda - 2009-08-01, 10:10

Ja splagiatowałam tę książeczkę poleconą w linku przez Annę c. Róży :-) Jak mamy dobry humor, to się nawet podoba mimo dużych niedociągnięć techniczno-artystycznych ;-p
vegan ciacho - 2009-08-01, 10:42

blamagda ooo super, to ja dzisiaj splagiatuje Twoj pomysl :mryellow:
A wczoraj bartek tak zaczal sie cieszyc na swoj widok w lustrze, ze az dostal czkawki, ale jak go jeszcze pozniej kilka razy zanosilam do lustra, to nie reagowal :shock:

Anja - 2009-08-01, 14:28

blamagda, ale Gutek piękny jest! i jakie ma świetne body... :-)
a obrazki superowe - kto je wyprodukował?

blamagda - 2009-08-01, 18:50

Gutek piękny jest, i owszem :-) na szczęscie wrodził się w tatusia i nie ma od urodzenia szpiczastego nochala a la mamusia i jej przodkowie :-) Co do body - to od wujka prezent, czasem nosimy, choć przez głowę wkładane :-) No a obrazki.. jakem się przyznała - wzięła ja plakatówki i wyłysiałe pędzle, uruchomiłam ten twój link do książeczki i przerysowałam dodając swoje elementy aby zatuszować niemoc twórczą. Ale wyszły fajnie - dziś jeszcze splagiatowałam zebrę. Choć chwilka niepłakania warta była tej wytężonej pracy artystycznej :-p
Anja - 2009-08-01, 21:06

Magda, podziwiam Twoją kreatywność... :->
blamagda - 2009-08-12, 08:06

Będzie może mini OT ale, pomyślałam, że synkowi mogły znudzić się te obrazki mojej produkcji i pomyślałam o jakimś gotowcu i zbawieniem okazał się .... Malevitch :-) Jego dzieci, jeśli miał jakoweś, miały na co się pogapić :-)
Anja - 2009-08-12, 08:27

No... I dyskusja się wzbija na wyższy poziom dzięki Tobie Magda. ;-) Po co kupować dzieciom jakiś badziewny tiny love, skoro można od małego wydelikacać ich gusta. Ja proponuję Mondriana i Rothko. A potem koniecznie Kandinsky... ;-)
nitka - 2009-08-12, 08:33

Anna córka Róży napisał/a:
Po co kupować dzieciom jakiś badziewny tiny love
bo jak zaczną organoleptyczną przygodę, to kwadraty pójdą w odstawkę 8-)
maga - 2009-08-12, 08:42

ano właśnie, pójdą w odstawkę bo na topie bądą metki, sznureczki, guziki a potem kable, komórki i klawiatura od komputera :lol:
nitka - 2009-08-12, 09:55

maga napisał/a:
ano właśnie, pójdą w odstawkę bo na topie bądą metki, sznureczki, guziki a potem kable, komórki i klawiatura od komputera :lol:
Antoni wskoczył od razu na etap komórki, kable. ale on pełza w młodym wieku, no i ma ząb, a to zobowiązuje ;-)
Martuś - 2009-08-12, 10:05

Anna córka Róży napisał/a:
Po co kupować dzieciom jakiś badziewny tiny love

:roll: Taa lepiej niech zje reprodukcję 'obrazu', albo do końca życia leży jak kłoda i się gapi w kreski i kropki.
Anna córka Róży napisał/a:
skoro można od małego wydelikacać ich gusta
:shock: Taak, 'dzieła' 'wielkich' malarzy i artystów, których reprodukcje umiałby zrobić pięciolatek, to są dopiero wyżyny sztuki!

A w ogóle po co dziecku normalne, 'badziewne' zabawki, lepiej starać się być na siłę oryginalnym i kulturalnym, racząc dziecko li tylko pseudosztuką.

Anja - 2009-08-12, 11:42

Martuś, znaczek ;-) oznacza, że się żartuje... :-)
U nas ostatnio właśnie zabawki tiny love się sprawdzają.

Martuś - 2009-08-12, 11:46

Hej, no nie wiem, jak Tiny Love jest dla Ciebie badziewny, to w takim razie jakie kryteria zabawka musi spełnić, żeby być dość dobra i nie-badziewna? Nie wnikam..

[ Dodano: 2009-08-12, 12:47 ]
Hm, widzę że trochę edytowałaś posta. No nic. W każdym razie przepraszam, że trochę się uniosłam.

[ Dodano: 2009-08-12, 12:48 ]
Za cholerę nie skumałam, że to żart.

Anja - 2009-08-12, 11:54

Nasz Słodziak dzięki szeleszczącej biedronce z tiny love ostatnio odkrywa skuteczność ruchów swoich rączek. Fajna sprawa oglądać go takim zafascynowanym... Reprodukcje "mistrzów" by tego nie zdziałały... :->
Kasiula2305 - 2009-08-16, 19:48

... znowu sie czegos nauczylam :D , to forum mnie zadziwia! Dziewczyny jestescie niezastapione, bez was bym byla taka zielona :mrgreen:
nana - 2010-05-26, 11:35
Temat postu: plansze, rysunki i różne takie do własnej produkcji
dziewczyny::: zaglądnęłam na wątek i poszukuję wzorów plansz, rysunków i różnych takich do własnej produkcji

która ma to gdzieś pod ręką i może mi podesłać?

nana

żuk - 2012-06-25, 20:43

czy ktoś ma jeszcze wzory do drukowania i zechciałby mi podesłać?
neon.ka - 2012-07-11, 22:45

No dla mnie to rewelacja.
Stawiamy przy przewijaku póki co - codziennie inny wzór z tych pierwszych ośmiu i na razie wszystkie wzbudziły pełne zainteresowanie.
Jeszcze bym chętnie jakoś to zainstalowała koło leżaczka, ale może to jeszcze za wcześnie, w każdym razie leżaczek jest dla Tadka be póki co.

santini - 2012-08-08, 16:22

Czy ze mną ktoś też mógłby się podzielić wzorami do drukowania?
Zakupiłam jak na razie tą książeczkę Tiny Love - zobaczymy, czy będzie działać. No ale to za jakiś czas, bo na dniach mam nadzieję mój synek pojawi się po drugiej stronie brzuszka :-)

mariaaleksandra - 2012-08-09, 08:17

Ja nie mam wprawdzie wzorów, ale wczoraj byłam u znajomych, którzy mają mieszkanie urządzone w czarno-białych kolorach. I mała nie mogła się na jedzeniu skupić, bo co chwila ją coś odciągało. A to zasłony, a to poszewki na poduszki, ramki na obrazki. Tak więc nie muszą być koniecznie plansze, trzeba poszukać w szafie poszewek w kontrastowe wzory czy innych przedmiotów. Moja jeszcze bardzo lubi jak zakładam bluzki w paski albo stanik w takie kropki (wtedy też ciężko jej się skupić na jedzeniu : )
Gudi - 2012-08-09, 08:19

przez jaki okres cieszą takie rysunki maluchy? Przez pierwszy miesiąc czy dłużej?
go. - 2012-08-09, 09:06

U nas nic "standardowego" się nie sprawdziło. Po prostu nudy. Na początku najlepszy był balon z helem na łóżeczkiem i lampka z bujającym się włącznikiem.
Żadne rysunki, maty edukacyjne (najpierw nie była interesująca, a jak zaczął pełzać to jedyne co go interesowała- jak z niej jak najszyciej zwiać :mryellow: ). No może rysunki, ale dopiero jak Bąbel nauczył się wstawać- wtedy miał świetną zabawę w ich zdzieranie :mrgreen:
A potem "kreatywne" zabawki tj. przeciąganie długiej apaszki przez otworzy wentylacyjne w drzwiach łazienki, chlapanie się w psiej misce etc. ;-)

anza - 2012-08-11, 08:58

wzory tablic funkcjonalnych są do ściągnięcia na chomiku w pdf. Moje dziecko niestety reaguje płaczem na ich widok;(.
kazikss - 2012-09-05, 11:38

Coś może dla ciutek starszych dzieci, ale moja żona z teściową tworzą samodzielnie ekozabawki
hxxp://ekopieluchujemy.pl/content.php?page=zabawka.php]ekozabawki
I moja półroczna córka szczerze to je uwielbia (głównie jeść :) ).

koko - 2012-09-20, 11:59

kazikss, przypomnę, że:
„Terminy, takie jak: ekologiczne, bio, eko, itd., włączając terminy używane w znakach towarowych lub w znakowaniu i reklamie, sugerujące, że produkt lub jego składniki spełniają wymagania rozporządzenia, nie mogą być wykorzystywane w przypadku produktów nie-ekologicznych.”
źródło: hxxp://ec.europa.eu/agriculture/organic/consumer-confidence/logo-labelling_pl

biały lis - 2012-09-20, 15:06

Ja drukowałam proste czarno białe obrazki. Była ryba, mysz, gwiazda. Dużo czarnego na białym tle. Działało ;]
Humbak - 2013-07-21, 22:56

My od bajaderki dostalismy ostatnio ksiązeczki kontrastowe - jeszcze ich Antos nie ogląda, ale mi się podobają :-P

hxxp://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=583&tbm=isch&tbnid=tUUQCBKPvMoKCM:&imgrefurl=hxxp://ksiegogrod.blogspot.com/2013/03/kontrastowe-ksiazeczki-dla-niemowlat.html&docid=ajDhR4x6tiCwLM&imgurl=hxxp://1.bp.blogspot.com/-88HreQD1pGI/UT2ucxq282I/AAAAAAAAA_c/FNzINJK4Pls/s320/ksiazeczka%252Bkontrastowa_zm.jpg&w=1280&h=720&ei=UFnsUarRGojOtAbvw4DoDQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:1,s:0,i:84&iact=rc&page=1&tbnh=168&tbnw=287&start=0&ndsp=15&tx=188&ty=24

Anja - 2013-07-22, 08:19

Chyba jeszcze trochę za młody na nie? :-)
Humbak - 2013-07-22, 20:46

A nie! Dziś chyba jakiś przełomowy dzień nastał - oprócz wrzasków oglądał książeczkę i do niej gadał!!!!! huuuraaa! raz, ale ja już widzę świetlaną przyszłość... :lol: Wreszcie coś ludzkiego na tym naszym bagienku :mryellow:
MartaJS - 2013-07-22, 21:11

My też mamy taką (ze ślimakiem), Tymek bardzo lubi, od urodzenia właściwie. Teraz to już ją sobie bierze i zjada :-P

Już pisałam w innym wątku, ale ogólnie polecam zabawki z dużymi oczami ;-)

faf - 2013-07-22, 21:21

MartaJS napisał/a:
Już pisałam w innym wątku, ale ogólnie polecam zabawki z dużymi oczami ;-)


Tryskają mlekiem? ;-)
Książeczki kontrastowe są super. Młoda też od początku je dostawała. Tyle, że nie "czytała" ich od deski do deski, tylko na początku piłowaliśmy 2 bajki: wiśnię, psa i ławkę :mryellow:

anemone - 2013-11-09, 20:33

Humbak napisał/a:
My od bajaderki dostalismy ostatnio ksiązeczki kontrastowe - jeszcze ich Antos nie ogląda, ale mi się podobają :-P

hxxp://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=583&tbm=isch&tbnid=tUUQCBKPvMoKCM:&imgrefurl=hxxp://ksiegogrod.blogspot.com/2013/03/kontrastowe-ksiazeczki-dla-niemowlat.html&docid=ajDhR4x6tiCwLM&imgurl=hxxp://1.bp.blogspot.com/-88HreQD1pGI/UT2ucxq282I/AAAAAAAAA_c/FNzINJK4Pls/s320/ksiazeczka%252Bkontrastowa_zm.jpg&w=1280&h=720&ei=UFnsUarRGojOtAbvw4DoDQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:1,s:0,i:84&iact=rc&page=1&tbnh=168&tbnw=287&start=0&ndsp=15&tx=188&ty=24


Oo ja uwielbiam kontrastowe zabawki. :D
Ostatnio wyczaiłam maskotkę z kieszonką z takim solnym wkładem do nagrzewania ( MR B)

I jeszcze lubimy twarde książeczki- pacynki. (:

AZ - 2013-11-10, 18:51

wyczuwam spam :roll:
anemone - 2013-11-15, 01:06

usuwam linki więc.

I podrzucam tą książkę: jest dla dzieci 3+ ale jest przegenialna moim zdaniem hxxp://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-mapy.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group