wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wydarzenia - Wszechnica Żywieniowa SGGW - Debata o wegetarianizmie

trututu - 2010-12-28, 18:43
Temat postu: Wszechnica Żywieniowa SGGW - Debata o wegetarianizmie
Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW zaprasza na prelekcję:

Diety Wegetariańskie - korzyści i zagrożenia

W debacie wystąpią:
- weganie:
Dariusz Gzyra (Stowarzyszenie Empatia), Cezary Wyszyński (Fundacja Viva)
specjalista medycyny żywienia i dietetyk mgr Małgorzata Desmond
(Centrum Zdrowia Dziecka, Carolina Medical Center)
- lekarz
Witold Klemarczyk (Instytut Matki i Dziecka)
- żywieniowcy:
dr inż. Iwona Traczyk (Instytut Żywności i Żywienia),
prof. dr hab. Anna Brzozowska (Katedra Żywienia Człowieka SGGW)
- dietetycy:
dr inż. Danuta Gajewska i współpracownicy (Katedra Dietetyki SGGW)

19 stycznia (środa)
godz. 17.15
SGGW, ul. Nowoursynowska. 159C, zielony budynek Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji

hxxp://wszechnica_zywieniowa.sggw.pl/index4_01_2011r.htm

DagaM - 2010-12-28, 19:33

och, widzę moją promotorkę :-) , co za doborowe towarzystwo, wybiorę się!
Mia - 2010-12-28, 19:50

zapowiada się fajnie, postaram się być :-)
excelencja - 2010-12-28, 21:09

ooo i ja też się wybiorę :) Jeszcze nie wiem co z opieką dla Lilaka, ale takiego zestawu nie przepuszczę :)
Kat... - 2010-12-29, 00:15

Jakie towarzystwo fiu fiu fiu. Zaczynam załatwiać opiekę dla Zygmunta :mryellow:
Katioczka - 2011-01-08, 12:49

jaka szkoda, że nie dojadę :(
śliwka - 2011-01-08, 14:30

euridice, jadę tam samochodem, mogę Cię zabrać ze sobą. Więcej osób raczej się nie zmieści, bo mam z tyłu 2 foteliki i zajmują całe tylne siedzenie.
gosia_w - 2011-01-08, 17:53

A ja nie mogę, bo nie mam jak dziecia zagospodarować :-( Strasznie żałuję :-( :-( :-(
ag - 2011-01-08, 18:01

ja mam akurat wizytę u lekarza, ale próbuję męża namówić, żeby poszedł i posłuchał
Agnieszka - 2011-01-08, 18:47

Mam zebranie semestralne u dziecia więc niestety nie dotrę.
Kat... - 2011-01-08, 19:38

gosia_w, przecież córa Twa już dorosła prawie jest. Bierz ją. Wiesz, najwyżej jakby któreś z dzieci było głośno można wyjść przed aulę.

Euri z metra Służew jest kilka autobusów, sprawdź sobie, ja teraz nie dam rady ze skaczącym po mnie Z.

Jagienka - 2011-01-08, 20:09

jeśli nie urodzę do tego czasu ( ;-) ) to też się wybiorę.
gosia_w - 2011-01-08, 21:40

Kat... moja córcia o 18 je kolację, a o 19.30 jest mycie i do łóżka. Nie sądzę, żeby do tego czasu się skończyło.
Kat... - 2011-01-08, 23:02

Cytat:

Kat... moja córcia o 18 je kolację, a o 19.30 jest mycie i do łóżka
och jak Ci zazdroszczę. U mnie zasypianie o 21 ostatnio to standard :-/ Ale skoro wracam do domu koło 17 to przynajmniej trochę czasu mogę z nim spędzić. Nie narzekam.
A raz odstępstwa nie dałoby się zrobić? Zapowiada się ciekawie. Chociaż liczę na to, że empatia znowu nagra ten wykład i udostępni w sieci.

Agnieszka - 2011-01-08, 23:47

Kat..: bdb rozumiem gosię. U nas najpóźniej 20.30 już w łóżku (czasem w weekend czy z okazji bytności znajomych, specjalnych imprez folguję). Wracam 17.30- 18.00. Czasu mam mało a jeszcze lekcje, wspólny czas na pogadanie a do tego cała proza życia. W tym miesiącu bywa że docieram i o 20. Proza życia.
Liczę, że ktoś będzie.

Kat... - 2011-01-08, 23:57

Agnieszka, też rozumiem, jak najbardziej. Wiele razy z racji pór snu Z też mnie omijało dużo spotkań/imprez/wyjść. Ja po prostu przestałam się już tak sztywno jak kiedyś tych pór trzymać i czasem pozwalam sobie i jemu na specjalny dzień. Ale on jest urodzonym nocnym markiem, wieczorem się robi dużo bardziej żywotny niż rano, w ciągu dnia. Gdyby jemu późniejsze chodzenie spać przeszkadzało to zrobiłabym wszystko żeby go za bardzo nie męczyć. Liczę na empatię w dalszym ciągu :-)
Alispo - 2011-01-09, 14:33

Kat... napisał/a:
Chociaż liczę na to, że empatia znowu nagra ten wykład i udostępni w sieci.

Powinno byc,tez sie tego nie moge doczekac. ;-)

iska - 2011-01-10, 22:57

Jagienka napisał/a:
jeśli nie urodzę do tego czasu ( ;-) ) to też się wybiorę.


Do zobaczenia mam nadzieję!

edysqa - 2011-01-12, 18:09

Jak już wrocicie to podzielcie się wiedzą :-)
Jagienka - 2011-01-13, 19:21

iska napisał/a:
Jagienka napisał/a:
jeśli nie urodzę do tego czasu ( ;-) ) to też się wybiorę.


Do zobaczenia mam nadzieję!

wszystko wskazuje na to, że dam radę :-)

edysqa - 2011-01-14, 10:36

Ja tu czekam na opis debaty bo przecież już piątek jest ;-)
i dopiero zobaczyłam ze 19 się odbędzie :-)

trututu - 2011-01-16, 08:50

Alispo napisał/a:
Kat... napisał/a:
Chociaż liczę na to, że empatia znowu nagra ten wykład i udostępni w sieci.

Powinno byc,tez sie tego nie moge doczekac. ;-)


Niestety dziekan wydziału nauk o żywieniu SGGW nie wyraziła zgody na filmowanie. Ale osoby obecne na wykładzie na pewno chętnie podzielą się wrażeniami :)

maga - 2011-01-16, 10:29

trututu, a nie wiesz czasem, dlaczego?
Kat... - 2011-01-16, 15:02

trututu, a czy dziekan nie wyprosi mnie jak będę z dzieckiem? Jego temat też dotyczy w końcu :-) Nie mam go z kim zostawić. Obiecuję wziąć jego ulubione wafle zeby jadł i był cicho :-)
lilias - 2011-01-16, 19:10

trudno, to sobie nie obejrzymy :-/ dziwne, że nie traktują tego jako reklamy.
an - 2011-01-16, 19:18

A może dyktafonem nagrac? ;p

Trudno zrozumieć ten brak zgody na kamere, przecież prelekcja jest bezpłatna.

Mozecie napisać czym dziekan to uzasadnia?

excelencja - 2011-01-16, 21:31

lilias napisał/a:
dziwne, że nie traktują tego jako reklamy.

SGGW nie musi się reklamować :P tak czy srak jedna z najlepszych uczelni w kraju :P
(lokalny patriotyzm mi się włączył :P )

lilias - 2011-01-16, 21:53

excelencja napisał/a:
lilias napisał/a:
dziwne, że nie traktują tego jako reklamy.

SGGW nie musi się reklamować :P tak czy srak jedna z najlepszych uczelni w kraju :P
(lokalny patriotyzm mi się włączył :P )


reklamy dobrego nigdy za dużo :-P :-D

Jagienka - 2011-01-17, 08:28

excelencja napisał/a:

SGGW nie musi się reklamować :P tak czy srak jedna z najlepszych uczelni w kraju :P

to prawda :-)
z tegoż właśnie powodu bardzo napaliłam się na ten wykład :-)

trututu - 2011-01-18, 00:23

maga napisał/a:
trututu, a nie wiesz czasem, dlaczego?


Nie mam pojęcia! myślę, że może chodzi o to, że trzeba by było pytać wszystkich prelegentów o zgodę itd.

Nie wyrazili również zgody na wyłożenie materiałów Vivy, magazynów Vege i degustację wegańskich ciast (żeby nie być posądzonym o stronniczość)

:P

maga - 2011-01-18, 08:35

trututu, w sumie to drugie jestem w stanie zrozumieć, ale pierwsze... Przecież to chyba nie jest aż tak wielki problem, a przyczyniłoby się do rozpowszechnienia ważnych wnisków... Cóż, szkoda.
ksk - 2011-01-18, 10:07

Hej!
Mam wielką prośbę, czy ktoś z będących będzie mógł nagrać chociaż dźwięk audio i rozpowszechnić? Chyba, że ktoś by się pokusił o nagranie video.

Oczywiste jest, że zgoda na filmowanie została nie wyrażona przez Dziekan dla samego SGGW, albo dla współorganizatorów, natomiast przecież uczestników nie zakują w kajdanki za próbę nagrania, ewentualnie poproszą o wyłączenie.

Bardzo mi zależy - szczególnie, że w-wa daleko dla mnie jest... :)

alcia - 2011-01-18, 22:15

Cieszę się, że niektórzy się tam wybierają. Dziewczyny - błagam - spiszcie dokładną relację z tego co tam mówiono, jak już będziecie PO, oki? :)
ksk - 2011-01-18, 23:03

Proszę, zadajcie też pytanie jaką ilością trzeba suplementować B12 będąc weganinem, bo to mnie zastanawia, a do bardzo różnych opracowań naukowych dotarłem :)
excelencja - 2011-01-18, 23:36

ksk, o to też chętnie zapytam, szczególnie, że weganie często przyjmują B12 (i D2) po drodze - np w mleku sojowym, które bardzo często są użyźniane :)
ksk - 2011-01-18, 23:49

Otóż właśnie dlatego interesuje mnie ta sprawa. Ponieważ wyczytałem, że suplementowane niestety przyswajalne są gorzej, a co za tym idzie powinno się tego brać MEGA dużo (suplementowanego). Z moich wyliczeń ~20 tabletek B12 dziennie, ale aż nie chce mi się w to wierzyć!

Szukałem teraz źródła gdzie wyczytałem konkretne wartości, ale nie mogę się dokopać.

gosia_w - 2011-01-19, 07:25

chyba uda mi się przyjechać :-)
excelencja - 2011-01-19, 10:44

euridice, pozbywasz się Lu na noc? :)
Bo dla mnie afterek non possible - zapierniczam te moje 50 km do doma.

Tempeh-Starter - 2011-01-19, 12:10

ksk napisał/a:
Otóż właśnie dlatego interesuje mnie ta sprawa. Ponieważ wyczytałem, że suplementowane niestety przyswajalne są gorzej, a co za tym idzie powinno się tego brać MEGA dużo (suplementowanego). Z moich wyliczeń ~20 tabletek B12 dziennie, ale aż nie chce mi się w to wierzyć!

Szukałem teraz źródła gdzie wyczytałem konkretne wartości, ale nie mogę się dokopać.


piguły z B12 mają od 500 do 1000 RDA - to takich też 20 ????

excelencja - 2011-01-19, 22:28

no to tera ja, wiedziałam, że euri będzie pierwsza ;P:P

Primo - cholera nie zadaję więcej pytań bo nikt mnie nie rozumie :oops:

Przychylam się do euri - kaszana.
mgr Desmond rzeczowa, profesjonalna. wiadomo.
2 sztuki wegan - opowiedzieli o swym wegańskim życiu - dla laików może i fajne- sympatycznie ludzie- tyle, że dla nas - nic nowego.
1 sztuka studentka żywienia - pokazała swój wegetariański jadłospis- w moim odczuciu - studencko-fast-foodowy - i udowodniła, że wszystko, czego potrzeba w nim jest :shock:
So - drodzy wegania z wd - don't worry :)

Dr Klemarczyk nie radzi sobie z wystąpieniami publ i kompletnie nie kumam o co chodziło i co chciał powiedzieć, ale starał się :P

Pani nr jeden z wydziału - koszmarek
Pani numer 2 sympatyczna, rzeczowa, bardziej obiektywna.

Jeden z lepszych tekstów powtarzany w wielu wersjach to o tym, że REALIA naszego kraju są inne od światowych :) ) typu:
'na świecie dieta wegańska uważana jest za pełnowartościową i odpowiednią dla każdego stadium rozwoju, ale w tym kraju są inne realia" ;]

Jedna z pań pokazała jakieś tam - wyniki badań na temat azotanów i azotynów - z tym, że nie powiedziała niczego o grupie badanej - czyli skąd (chociaż chyba z wawy) i co jedli - czy gotowce czy z babci ogródka bla bla.
No i nie powiedziała też jakie są normy graniczne, tylko pokazała, że weg*anie mają ich więcej.

So - z pewnością dla mnie temat azotynów i azotanów - jest do pogłębienia i pownikania.

Dalej - zapytałam o to w jakich ilościach supl B12 - i oczywiście nikt mi nie powiedział, bo nie wiadomo jakie są normy ]:->
mgr Desmond zasugerowała, że należy sprawdzić we krwi i do tego dobrać suplementację, tylko nie wiem do jakich norm się odnieść - ale to się dopytam mailowo chyba :)

I ostatnia kwestia - jak wskazują ostatnie badania witamina D2 wchłaniana jest z taką samą skutecznością jak D3.
tam tam tam tam trata tam/

Towarzysko genialnie - dawno się tak nie uśmiałam :) ))

I mam pewien pomysł kiełkujący :D

Alispo - 2011-01-19, 22:38

excelencja napisał/a:

'na świecie dieta wegańska uważana jest za pełnowartościową i odpowiednią dla każdego stadium rozwoju, ale w tym kraju są inne realia" ;]


:lol: no tak,u nas nie ma warzyw.

excelencja - 2011-01-19, 22:56

wcale
a te które są - wysycone zostały azotynami i azotanami.
I ta woda warszawska ... :P

ag - 2011-01-19, 23:00

excelencja napisał/a:
I mam pewien pomysł kiełkujący

ciekawa jestem bardzo jaki?

excelencja - 2011-01-19, 23:16

ag napisał/a:
excelencja napisał/a:
I mam pewien pomysł kiełkujący

ciekawa jestem bardzo jaki?


jak to excelencja - szatański :D

Jagienka - 2011-01-19, 23:38

excelencja napisał/a:
ag napisał/a:
excelencja napisał/a:
I mam pewien pomysł kiełkujący

ciekawa jestem bardzo jaki?


jak to excelencja - szatański :D

czyli jaki? bo ja też ciekawa baaaardzo :-D

Katioczka - 2011-01-20, 00:31

excelencja napisał/a:

jak to excelencja - szatański :D

sesesesesesese ]:->
zapodaj ciocia, co ci szkodzi

excelencja - 2011-01-20, 00:44

nie powiem nie powiem :P
najpierw muszę przemyśleć i coś załatwić. I dopiero jeśli mi się uda to...

maga - 2011-01-20, 08:39

No dobra, ale jakie są wniski z badań przeprowadzanych na naszych dzieciakach?
Jadzia - 2011-01-20, 09:25

euridice napisał/a:
ja wypowiedziałam się w imieniu całego wd, sorry :mryellow:


A co euri, nasza godna reprezentantko :-D ,w imieniu całego wd powiedziałaś?

excelencjo, jam też Twego pomysłu ciekawa :-D

puszczyk - 2011-01-20, 10:40

maga napisał/a:
No dobra, ale jakie są wniski z badań przeprowadzanych na naszych dzieciakach?

Też na to czekam. :-P

renka - 2011-01-20, 11:08

euridice napisał/a:

Aha - Polskie Towarzystwo Dietetyczne aprobuje jedynie dietę lakto-owo-wegetariańską U DOROSŁYCH, a dzieci pozostające na l-o-w muszą być pod stałą opieką medyczną. A dieta wegańska u dzieci albo u kobiet w ciąży? Strach się bać, chyba nikt by się nie zdecydował tak żywić biednego dzieciątka? :>


Mnie to wcale nie dziwi, biorac pod uwage zdanie roznych pediatrow, z ktorymi mialam do czynienia i miala do czynienia moja mama, ktora zawsze przynosi mi rozne wegetarianskie "niusy" (glownie mrozace krew w zylach historie o problemach ludzi na diecie wege, ktore z czasem sie uwidaczniaja). Zdecydowana wiekszosc uwaza, ze dieta WEGETARIANSKA moze byc wlasciwa dla prawidlowego rozwoju dziecka, ale tylko wowczas, gdy beda w niej goscily takze: mleko, jajka i RYBY.
W przychodni na karcie zdrowia moich dzieci jak byk widnieje info, ze sa na diecie BEZMIESNEJ, ale zawsze dostaje zalecenie, zeby zwiekszyc ilosc RYB w ich diecie :->
Tak wiec dopoki u nas panuje taka swiadomosc, ze RYBY sa wykluczane jako mieso to nie ma co sie dziwic, ze w naszym kraju faktycznie sa "INNE REALIA" ;-)

kofi - 2011-01-20, 11:22

renka napisał/a:
Zdecydowana wiekszosc uwaza, ze dieta WEGETARIANSKA moze byc wlasciwa dla prawidlowego rozwoju dziecka, ale tylko wowczas, gdy beda w niej goscily takze: mleko, jajka i RYBY.

Tymczasem z badań p. M. Desmond wynika zdaje się coś odwrotnego - że najzdrowsza jest wegańska. Kwestię ryb pominę :roll: (bo też ciągle mi mówią o tych rybach, że RYBY TO CHYBA JECIE :lol: )

Jagienka - 2011-01-20, 11:30

wnioski z badań z CZD są jak dla mnie bardzo pozytywne :-)
w ostatnim numerze e!stilo jest artykuł - rozmowa z mgr Desmond, gdzie wypowiada się Ona na temat przeprowadzonych w CZD badań i wniosków, jakie z nich wyciągnięto. Polecam.

excelencja - 2011-01-20, 11:31

wyniki badań
- nie zapisywałam - tyle zapamiętałam, więc może coś przeinaczam.
Pewnie wkrótce pojawią się jakieś artykuły na temat ze skompilowanymi danymi

dieta dzieci wegańskich generalnie o niebo lepsza, lepiej zbilansowana i bogatsza we wszystkie składniki niż dzieci żywionych tradycyjnie.
Co do badań krwi, to u części dzieci nie suplementujących B12 wystąpiły niedobory, do tego niedobory vit D i czasem wapnia.
Podczas gdy wyniki badań dzieci niewegański wskazywała na bardzo wiele niedoborów - w tym także D i wapń i chyba B12, do tego wysoki cholesterol i kilka innych niefajnych rzeczy.

Generalnie - tak czy srak - dzieci wegańskie są żywione o niebo lepiej :) Lepiej się też rozwijają, ważą mniej, wolniej nieco rosną, ale końcowo osiągają ten sam wzrost.to chyba tyle.

[ Dodano: 2011-01-20, 11:33 ]
Jagienka, a mogłabyś zrobić skan i wysłać mailem?
Bo wiesz, u mnie na przykład gazetki powyżej poziomu 'tele tygodnia' są generalnie niedostępne :)

Jagienka - 2011-01-20, 11:37

excelencja, odpisałam na pw :-)
excelencja - 2011-01-20, 11:48

Jagienka, dziękuję :) ))


A i jeszcze - jakaś pani z wydziału rzuciła w przestrzeń coś o tym, że dzieci wegańskie się gorzej rozwijają, miałam zapytać skąd ten pomysł, ale uznałam, że po prostu musiała się przejęzyczyć, bo było to rzucone podczas jakiegoś słowotoku.

Malinetshka - 2011-01-20, 12:53

Jagienka, czy ja też mogę się uśmiechnąć o skan? :)

dzięki za Wasze relacje, dziewczyny :*

gosia_w - 2011-01-20, 13:08

Nie wiem, dlaczego spotkanie zostało nazwane "debata". Były prezentacje oraz możliwość zadawania pytań, ale już nie przedstawienia swoich poglądów, czy też wyrażenia wątpliwości odnośnie prezentacji. Nie było dyskusji, której się spodziewałam.
Moim zdaniem część pro-wege wypadła słabo (poza wystąpieniem p. Desmond). Troje wegan/wegetarian powiedziało co je. U osoby, która nie jest wege, a przyszła posłuchać, mogło powstać przekonanie, że weganizm/wegetarianizm to głównie jedzenie soi (wszyscy sporo jej mieli w jadłospisie) oraz że można jeść żółty ser, wędliny sojowe i inne gotowce i to jest ok. Ja bym się nie poczuła zachęcona do zmiany diety, tym bardziej, że panie z uczelni przedstawiły szereg zagrożeń wynikających ze stosowania diety wege. I tu właśnie zabrakło dyskusji - p.Desmond mówiła, że np. żelazo, wapń, to nie problem, a panie z uczelni, że duży. One mówiły później, więc jest duże ryzyko, że ich wypowiedź zostanie w pamięci słuchaczy.
Szkoda, że wege prelegenci nie zrobili wspólnego planu wystąpienia, tak żeby każda osoba powiedziała coś wartościowego o zmianie diety, zamiast powtarzania tych samych informacji.

maga - 2011-01-20, 13:11

Jagienka, jeśli to nie problem, proszę i ja :-)
excelencja - 2011-01-20, 13:38

gosia_w, no tak, to z debatą nie miało nic wspólnego i żałuję, że mgr Desmond nie miała w zasadzie szansy się odnieść.

Ja akurat w wapniu i żelazie nie widzę problemu- wiem jaka jest w czym zawartość i jak o to dbać. teoria o tym, że weg*anie powinni dostarczać o 80% Fe więcej niż nieweg*anie jest lewa jak bumcyk kucyk.

Nadal mnie te azotany męczą, a nie chce mi się szukać kompletnie, a raczej nie powinnam poświęcać teraz na to czasu. Chociaż mam wrażenie, że dane były tendencyjnie dobrane.

I właśnie tego dotyczy mój pomysł Gosiu - możliwości przedstawienia rzetelnej wiedzy na temat i diety i całego weganizmu i szeroko pojętego zdrowego/alternatywnego stylu życia.

gosia_w - 2011-01-20, 13:47

exce, Ty nie widzisz problemu w wapniu i żelazie, ale rozumiem, że to nie Ciebie miała przekonać wege część prezentujących. Obawiam się, że tych nie-wege nie przekonała...

O azotanach gdzieś już coś widziałam (było zgodne z tym, co pani prezentowała). Postaram się znaleźć i podać namiary.

excelencja - 2011-01-20, 14:42

gosia_w napisał/a:
O azotanach gdzieś już coś widziałam (było zgodne z tym, co pani prezentowała). Postaram się znaleźć i podać namiary.


ja nie podważam tego, że weg*anie jedzą ich więcej.... - a w zasadzie podważam.
Bo w sytuacji w której 'naukowiec' nie opisuje obiektu badań, są to badania gówno warte.
Czyli jeśli mówi o zawartości azotu, powinna pokazać przykładową dietę i źródła jej składników, a także przedstawić - scharakteryzować - badaną grupę.
Gdybym ja przedstawiła takie gołe wykresy w mojej pracy naukowej - promotor zapluł był mnie w ramach parskania śmiechem w twarz.

Druga rzecz. Przedstawione były wykresy słupkowe - które łatwo dostosować do potrzeb - czyli np jeżeli czegoś
pani A je 99 mg, a pani B 105 mg i wrzucimy to w słupki o odpowiednio dla naszych potrzeb spreparowanej skali- różnice te wydadzą się ogromne.

A mnie nie zapadły w pamięć liczby z tych słupków, nie były nigdzie określone, a także nie powiedziała jak należy się do tego odnieść, jaka zawartość takich azotynów w ślinie może prowadzić do czegoś i do czego,.
Powtarzała tylko jak mantrę, że takie różnice nie dają objawów klinicznych.

Jeżeli znajdziesz gdzieś takie coś - nieco bardziej rzetelnie opisane - będę wdzięczna :)

dżo - 2011-01-20, 15:08

excelencja napisał/a:
jakaś pani z wydziału rzuciła w przestrzeń coś o tym, że dzieci wegańskie się gorzej rozwijają

Ciekaw na podstawie jakich badań tak stwierdziła, skoro jedyne to te robione pzez M.D. :roll:

Widzę, że niewiele straciłam, w sumie po doświadczeniach na studiach podyplomowych mogłam sie tego spodziewać.

Cytat:
dzieci pozostające na l-o-w muszą być pod stałą opieką medyczną

Żart tygodnia :mrgreen: . Nie znam żadnego "normalnego" lekarza, który miałby pojęcie o pełnowatościowej diecie wegetariańskiej. Lekarka, która prowadziła Tymona przez I rok jego życia otwarcie powiedziałą, że nic nie doradzi bo sie poprostu nie zna.

karmelowa_mumi - 2011-01-20, 16:08

Brawo dziewczyny!

euridice, bo wd jest oderwane od rzeczywistości jednak ;P

Jagienka lub Exce,
mogę się uśmiechnąć również o skan?

Jadzia - 2011-01-20, 16:42

euridice, szkoda, że ta odp taka marna.
Jutro wybieram się na poszukiwanie "e! stilo" :) Przyda się dla babć Jagny i innych, którzy już coś o cielęcince przebąkują :shock:

Lily - 2011-01-20, 16:55

excelencja napisał/a:
a te które są - wysycone zostały azotynami i azotanami.
A w takiej Holandii np. to jakie są? ;)
Generalnie ciekawie musiało być, dobrze, że nie maiłam możliwości posłuchać, bo bum się zdenerwowała ;)

gosia_w - 2011-01-20, 17:02

Są już prezentacje hxxp://wszechnica_zywieniowa.sggw.pl/index4_prezentacje.htm
chociaż to inna wersja niż na spotkaniu - brak niektórych slajdów z prezentacji M. Desmond. Czy ktoś kupił te wydrukowane prezentacje (były tam te z SGGW)?

moony - 2011-01-20, 22:11

dżo napisał/a:
Lekarka, która prowadziła Tymona przez I rok jego życia otwarcie powiedziałą, że nic nie doradzi bo sie poprostu nie zna.
Chyba wolałabym taką szczerość niż lekarza, który zapytał mnie czy jestem wege, bo należę do Hare Kryszna :evil:
"e!stilo" też sobie chyba kupię na zaś...
A ogólnie to my jesteśmy tak dziwnym krajem, że aż jesteśmy z tego dumni... :roll:

Jadzia - 2011-01-20, 22:42

W prezentacji dr Klemarczyka jest mało slajdów. Czy pan dr tylko dietę lakto-owo-wege uważał za bezpieczną dla rozwoju dziecka? Zawartość slajdów na to by wskazywała, ale może oprócz nich mówił coś innego.
excelencja - 2011-01-20, 23:43

Jadzia, nie, te slajdy dotyczą oficjalnego stanowiska czegoś tam.
Generalnie pokaz slajdów nie miał ani rąk ani nóg więc zbyt mocno się nie wgryzaj - proszę doktora o wybaczenie (czyta forum ponoć :P ) ale muszę się czepiać, tak mam.

Jadzia - 2011-01-21, 09:38

ufff...dzięki excelencjo, już się bałam, że pan dr również podziela to oficjalne stanowisko.
A czy będzie udostępnione przez SGGW czy też inną instytucję nagranie całej debaty/wykładu? Bardzo ciekawa jestem całości, a zwłaszcza wypowiedzi mgr Desmond i dr Klemarczyka.

excelencja - 2011-01-21, 10:08

nie było nagrywania, ale ... ktoś podobno nagrywał na dyktafon :)
Tempeh-Starter - 2011-01-21, 10:39

nie byłem więc tym chętniej się wypowiem ;)
na podstawie samych tematów i zawartości prezentacji

z tego co widzę najwyraźniej obyło się bez fajerwerków...

to frustrujące że "debata" ogłoszona przez poważny ośrodek naukowo - akademicki przypomina popołudniowy odczyt w osiedlowym klubie mieszkańca

a była chociaż Saga i słone paluszki? :-D

edit:
moim zadaniem pańtwo doktorostwo żywienistwo powinno trochę w wiki albo w googlu posiedzieć, to kopalnia wiedzy jest!
a nie wyciągać jakieś suchary sprzed 20 lat

excelencja - 2011-01-21, 11:12

to dałeś ciała, że nie byłeś, bo mogłeś im powiedzieć co o nich myślisz :P
Tempeh-Starter - 2011-01-21, 11:39

nic o nich nie myślę, nawet ich nie znam ;)
ale nie mogłem być i rzuciłem się z zainteresowaniem na te prezentacje no i zawód :(
ktoś pisał że nie było debaty - a o czym tu debatować?

edit:
o już wiem o co bym zapytał,
dlaczego nie zadali sobie trudu - skoro brali udział w jednym przedsięwzięciu - żeby chociaż zrobić materiały na jednym wspólnym layoucie, pokusić się o jakieś metodyczne i merytoryczne scalenie

każdy przyniósł co tam wygrzebał z dna szuflady, jeden o rybach drugi o grzybach
w normalnej firmie nikt by sobie nie pozwolił na takie podejście (to jest inny świat i inna epoka)
strasznie mnie to irytuje!

trututu - 2011-01-21, 13:11

Chciałam bardzo podziękować delegacji Wege-Mam za przybycie i zabranie głosu w dyskusji :)
Moim zdaniem poziom debaty (albo jak kto woli prelekcji) nienajgorszy jak na SGGW. Co prawda ostatnia prezentacja była wg mnie bardzo nieobiektywna, prelegentka wykorzystała dane z prezentacji M. Desmond (korzystając z tego, że M. Desmond przesłała swoje slajdy do organizatorów wcześniej) i trochę na opak przedstawiła informacje w nich zawarte (żeby nie powiedzieć, że dopuściła się manipulacji faktami ;) ).
Za to bardzo podobała mi się prezentacja Dr Klemarczyka.

Jagienka - 2011-01-21, 13:35

Wysłałam maile z fotografiami (nie miałam możliwości zrobić skanów) stron ze wspomnianym artykułem. Dajcie znać, czy dotarły ;-)
karmelowa_mumi, podaj mi na pw adres mailowy, to do Ciebie też wyślę. Jeśli Ktoś jeszcze chce ten artykuł, to też proszę o adresy na pw.

excelencja - 2011-01-21, 19:04

trututu, a co dr Klemarczyk chciał powiedzieć, bo może nie zrozumiałyśmy przekazu :)
Mia - 2011-01-21, 20:35

Hej dziewczyny, ja niestety nie dotarłam, bo w tym tygodniu miałam w pracy potworny bandżaj i siedziałam do wieczora :evil: Bardzo żałuję - i debaty, i straconej możliwości poznania was :-(

A czy ktokolwiek z prelegentów sprecyzował na czym polegają te "odmienne, polskie realia"? Czy to tylko takie puste pitu-pitu było? :-P

Jagienko, ja też bardzo proszę o skan na @

gosia_w - 2011-01-21, 20:41

Nie, była tylko mowa o odmiennych realiach, bez konkretów. Ponieważ atmosfera do zdawania pytań była taka sobie, to nikt o to nie spytał.
excelencja - 2011-01-21, 20:48

gosia_w napisał/a:
Ponieważ atmosfera do zdawania pytań była taka sobie


]:->

gosia_w - 2011-01-21, 21:15

exce, jesteś odmiennego zdania? Ty zadałaś pytanie, nawet 2 - brawo! Choć z odpowiedziami już gorzej było, prawda?
excelencja - 2011-01-21, 21:31

miało się wrażenie, że za zadanie pytania grozi śmierć, spalenie na stosie i nocka na komisariacie :) ))
gosia_w - 2011-01-21, 21:33

:mryellow:
trututu - 2011-01-22, 09:34

excelencja napisał/a:
trututu, a co dr Klemarczyk chciał powiedzieć, bo może nie zrozumiałyśmy przekazu :)


Nie wiem, jaki był ostateczny przekaz jego prelekcji, bo musiałam pod koniec na chwilkę wyjść. Bardzo mi się podobało przedstawienie wyników jego badań, które wskazywały na to, że dzieci wege rozwijają się prawidłowo, wege-mamy są zdrowe itd. Usłyszeć coś takiego od polskiego lekarza to wielka rzecz ;)

Jagienka - 2011-01-23, 13:59

Posłałam kolejne maile z artykułem :-)
gzyra - 2011-01-26, 00:20

Jeśli ktoś jest zainteresowany moją relacją z tej debaty, zapraszam hxxp://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=9&t=1638]na tę stronę. Przy okazji żałuję, że nie pogadaliśmy chwilę po całym zamieszaniu, chyba nie wszystkich z Was miałem okazję poznać wcześniej. Tak siak, wszystkich pozdrawiam.
excelencja - 2011-01-26, 00:36

gzyra, no pewnie, bo wiesz - my do dzieci pędziłyśmy :)
Następnym razem zapewne się uda - gratuluję - cała sieć szumi o tym, że weganizm jest DOBRY :)

gosia_w - 2011-01-26, 16:37

gzyra, dobra relacja :-D . O D3 w grzybach było powiedziane, że w grzybach jest D2 i żeby powstała z niej D3, trzeba D2 jakoś zmodyfikować. A czy jest szansa na zamieszczenie gdzieś slajdów p. Desmond - tych, które były prezentowane podczas debaty?
Tempeh-Starter - 2011-01-28, 09:25

jakoś w ogóle nie mogę rozkinić jaki był cel debaty
po jednej stronie entuzjastyczni (jak to ideowcy) weganie
po drugiej sceptyczni (jak to naukowcy) dietetycy
i konkluzja że z dwojga złego dieta wegańska jest lepsza od makrobiotycznej

no i mikro echo w sieci że na SGGW powiedzieli że dieta wegetariańska jest bezpieczna
(WHO zdaje się mówiło to wcześniej niż SGGW ;)

A bardziej serio to chciałem zapytać czy dzieje się coś / zabiega o to ktoś
aby lekarze dietetycy zarekomendowali dietę wegańską jako w pełni wartościową dietę alternatywną? (a może chociaż wegetariańską na początek)

excelencja - 2011-01-28, 09:57

gosia_w napisał/a:
gzyra, dobra relacja :-D . O D3 w grzybach było powiedziane, że w grzybach jest D2 i żeby powstała z niej D3, trzeba D2 jakoś zmodyfikować. A czy jest szansa na zamieszczenie gdzieś slajdów p. Desmond - tych, które były prezentowane podczas debaty?


pozostałych nie, pisałam maila do M.D. - ale napisała, że wyniki nie były jeszcze publikowane dlatego póki co ich nie udostępnia netowo

trututu - 2011-01-28, 12:02

Nie wiem, czy już czytaliście, ale na stronie pap pojawiła się relacja z debaty:

hxxp://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=szablon.depesza&dep=379421&data&lang=PL&_CheckSum=1832133491


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group