wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - Akcja "Luty z kaszą na śniadanie"!

diancia - 2012-01-26, 14:08
Temat postu: Akcja "Luty z kaszą na śniadanie"!
Jak podpowiadają badania, zachowania powtarzane z konsekwentną regularnością przez 3-4 tygodnie stają się nawykami. Liczę więc na to, że już w marcu kasza na śniadanie będzie moim nawykiem :) O dobrociach płynących z regularnego podjadania kasz wszelakich - tym bardziej na śniadanie - nikogo zapewniać pewnie nie muszę. O tym jak ważne są ciepłe śniadanka, szczególnie teraz, gdy za oknem śnieg też nie napiszę, bo pisali mądrzejsi ;)
Ktoś się przyłącza bądź ma dobre rady? :) Gorąco zapraszamy!

Oto kilka zasad:

- każdy rodzaj kaszy wchodzi w grę, żeby nie było nudno ;)
- każda forma ziarna, czyli kasza drobna, średnia, gruba, całe ziarno czy też spłaszczone (płatki) jest akceptowana :)
- można jeść kaszę na słodko bądź na wytrawnie
- można jeść kaszę jako składnik główny bądź poboczny
- można jeść kaszę w każdej postaci, czyli w zupie, w kotlecie, w pasztecie, jako dodatek do duszonek, czy owoców/bakalii
- ważne, żeby śniadanie było jedzone na ciepło

Można zacząć od 1 lutego, można zacząć od jutrzejszego śniadania lub chwilkę się pozastanawiać i dołączyć później.


U mnie dziś na śniadanie była jaglanka z duszonką porowo-marchewkową z przecierem pomi, suszkiem pomi i bazylią :)

Kat... - 2012-01-26, 14:15

Ja się dołączam i tylko poranne badania krwi mogą mnie powstrzymać :-D
U mnie w ramach rozgrzewki dzisiaj jaglanka z musem z resztek owoców.

arahja - 2012-01-26, 14:17

Świetny pomysł, od 4 lutego zaczynam :)
seminko - 2012-01-26, 14:19

Dobra inicjatywa :-)

Uwielbiam wszelkie kasze, przesmażone/ duszone z porem, innymi warzywami, posypane pestkami. Z rana genialny pomysł :-D

Kiedyś owsiankowałam, teraz zmieniły mi się priorytety poranne ;-)

diancia - 2012-01-26, 14:22

Kat..., nie ma, że badania! Nie odpuszczamy! Po prostu kasza będzie tak bardziej na lunch ;)

Tantra napisał/a:
zmieniły mi się priorytety poranne ;-)
hihi, ciekawa jestem, co jest ważniejsze od porannej owsianki! ]:-> ;)

arahja, super! Cieszę się :) Masz jakieś ulubione patenty na kaszę? Z czym, jak, która ulubiona?

A właśnie, jeszcze jedno. Dzielmy się śniadaniowo-kaszowymi pomysłami! Uwielbiam czytać o jedzeniu i często zgapiam przepisy/połączenia/inspiracje. Mam nadzieję, że wymiana doświadczeń nam pomoże :)

arahja - 2012-01-26, 14:47

diancia napisał/a:
arahja, super! Cieszę się Masz jakieś ulubione patenty na kaszę? Z czym, jak, która ulubiona?


Niestety, nie mam. Jaglanki zazwyczaj nie lubię, w zupie ujdzie, więc najczęściej to będzie albo ciepła zupa na śniadanie albo kasza z porem/marchewką/selerem uduszona. A wszystkich jem łącznie trzy: gryczaną, jęczmienną i jaglaną, więc będę je wymieniać. :)

bronka - 2012-01-26, 15:07

Inicjatywa świetna- chętnie się przyłączę.

Co prawda jeszcze lepiej dla mnie by było Akcja "Luty z kawką na śniadanie"! ale biorę co jest :mrgreen:

diancia napisał/a:
Tantra napisał/a:
zmieniły mi się priorytety poranne ;-)
hihi, ciekawa jestem, co jest ważniejsze od porannej owsianki! ]:-> ;)

ja też ]:->
i mam nadzieję, ze toś zbereźnego :-P :mrgreen:

diancia - 2012-01-26, 15:35

arahja, no ja też mam z jaglanką pewien problem ;) ale nie tracę nadziei i wierzę, że kiedyś będzie moją faworytką! Póki co, jem ją głównie ze względu na wspaniałości, jakie przynosi mojemu ciałku i duszy :mryellow:
arahja napisał/a:
jem łącznie trzy: gryczaną, jęczmienną i jaglaną
a próbowałaś orkiszową, kukurydzianą lub pełne ziarna zbóż typu żyto, owies, orkisz? Pycha są! Orkiszowa to moja faworytka, tylko ta cena...

bronka, super! :)
bronka napisał/a:
Akcja "Luty z kawką na śniadanie"!
Kasza niby kawy nie wyklucza, ale pewnie wolałabyś "zamiast", a nie "oprócz" ;)
arahja - 2012-01-26, 15:42

diancia napisał/a:
a próbowałaś orkiszową, kukurydzianą lub pełne ziarna zbóż typu żyto, owies, orkisz? Pycha są! Orkiszowa to moja faworytka, tylko ta cena...


No właśnie - cena. W Czechach się porządnie teraz obkupię, żadnej z wymienionych nie jadłam nigdy. Ale jak się zapasy pokończą, to kiepsko to widzę. No i nie przepadam za śniadaniami za słodko, więc kombinuję w drugą stronę. :)

bronka - 2012-01-26, 15:46

diancia napisał/a:
Kasza niby kawy nie wyklucza, ale pewnie wolałabyś "zamiast", a nie "oprócz" ;)

oczywiście. Kawka będzie przed śniadaniem :-D

seminko - 2012-01-26, 15:46

zdradzę: nocnikowanie dziecia :lol: - to czynnik antyowsiankowy :-P
bronka - 2012-01-26, 15:48

Tantra napisał/a:
zdradzę: nocnikowanie dziecia :lol:

to mnie zawiodłaś teraz :-P ;-)

seminko - 2012-01-26, 15:54

My z NM jesteśmy nocne marki :lol: , ewentualnie poobiednie ;-) Rano jest ogólny szał lunatyków i sadzanie w półśnie dziecia na nocniku wyklucza inne przyjemności poranne :lol:
bronka - 2012-01-26, 15:56

Tantra, :mrgreen:
Pipii - 2012-01-26, 16:08

jestem z Wami już jakieś 5 lat - dzień bez porannej kaszki to dzień stracony, trzymam kciuki!!
seminko - 2012-01-26, 16:17

bronka napisał/a:
Tantra, :mrgreen:


sacz e lajf ;-)

Wracając do tematu- gryczana rano jest świetna, można ją robić nawet na słodko :-)

maga - 2012-01-26, 16:19

A my z Ziomkiem od 2,5 roku (odkąd zaczął jeść pozacycowo). Nawet małżo-tata wcina w dni wolne od pracy :-)
U nas standardowo śniadanie na słodko. Najczęsciej jaglanka lub płatki owsiane, żytnie albo orkiszowe. Czasem kasza kukurydziana lub orkiszowa. Czasami dodaję do gotowania zmielony amarantus, z rzadka mak. Dawniej jeszcze bywało quinoa, ale ostatnio nie mogę kupić i nie gości już tak często. Do tego suszone (namoczone wieczorem) niesiarkowane owoce (figi/morele/śliwki/rodzynki), jakieś 2 rodzaje zmielonych pestek (najczęściej sezam i len) i kawałek świeżego owocu (najczęsiej jabłko).
Gdyby nie Ziom, pewnie nie dalibyśmy rady tak długo na kaszkach ciągnąć ;-)

bronka - 2012-01-26, 16:29

maga, ja robię chłopakom tak z 5-6 razy w tygodniu, ale sama nie zawsze zjem. Mąż nie ruszy.

Pytanie techniczne do założycielki- płatki?

diancia - 2012-01-26, 16:31

Tantra, cóż, na takie dictum argumentu nie znajduję ;) ale też wiem za autopsji, że człowiek w końcu uczy się samodzielności w nocnikowych sprawach, więc prędzej czy później pozbędziecie się czynnika antyowsiankowego :mryellow:

Pipii, maga, świećcie przykładem! :)

arahja, udanych zakupów zatem (zazdroszczę Czech! Ciągle czytam, jakie tam pyszności eko i ile tańsze :-? ) :) ja też na słodko śniadań niebardzo, ale kiedyś dziewczyny tu na forum wyjaśniały mi, że nienasłodko to nawet zdrowiej jest! :)

bronka, myślę, że też, o ile nie mówimy o mocno przetworzonych i utopionych w syropach cukrowych, tylko o zdrowych rozgniecionych ziarnach.

maga - 2012-01-26, 16:36

Tantra, nie wymiguj się! Nocnikowanie nie jest przeszkodą - sadzasz dziecia, wstawiasz kaszę, zdejmujesz dziecia i tyle ;-)
bronka - 2012-01-26, 16:36

diancia, oczywiście o naturalnych płatkach :-D
diancia - 2012-01-26, 16:39

bronka, no to wpiszę może dokładnie, o jakich formach ziarna myślę. a myślę o wszystkich :)
puszczyk - 2012-01-26, 17:43

Może dla inspiracji stworzymy listę wszystkich możliwych kasz? :-)
diancia - 2012-01-26, 17:45

puszczyk, świetny pomysł! Zaczynaj :) pozbieram propozycje z postów i umieszczę listę w pierwszym.
bronka - 2012-01-26, 17:48

ale samych kasz?
diancia - 2012-01-26, 17:50

bronka, no powiedzmy wszystkich form ziaren i ich kombinacji, które da się zjeść na śniadanko :)
bronka - 2012-01-26, 17:53

jaglana
jęczmienna średnia
jęczmienna pęczak
orkiszowa ( drobna, średnia, gruba, manna razowa,manna biała)
pszenna
quinoa
gryczana biała niepalona
gryczana krakowska
gryczana palona
kukurydziana
jęczmień ziarno
owies ziarno
amarantus ziarno, płatki
płatki owsiane
orkiszowe
pszenne
jaglane
żytnie
jęczmienne
ryż

[ Dodano: 2012-01-26, 17:53 ]
trochę tego jest :mrgreen:

gosia_w - 2012-01-26, 17:54

pszenną podzieliłabym na kuskus i bulgur ;-)

[ Dodano: 2012-01-26, 17:55 ]
orkisz ziarno
żyto ziarno
pszenica ziarno

quinoa - biała i czerwona

quinoa płatki

bronka - 2012-01-26, 17:57

gosia_w napisał/a:
pszenną podzieliłabym na kuskus i bulgur ;-)

a mi chodził o taka pszenną - zwykłe łamane ziarno

gosia_w napisał/a:
quinoa - biała i czerwona

czerwona osiągalna w Pl?

gosia_w napisał/a:
żyto ziarno

no właśnie się zastanawiam czy jadalne? Próbowałaś Gosiu?

sunflower_ren - 2012-01-26, 18:31

U nas nie zawsze, ale najczęściej kaszowe śniadania. Na słodko lub nie. Czasem jakaś zupa i kanapki. Ziarno żyta też zakupiłam, ale jeszcze nie gotowałam. Z ziaren póki co orkisz, pszenica i owies. Wszystkie w wersjach słodkich lub nie. Za to inne (gryczana, pęczak) jakoś tylko z warzywami. Uniwersalna jest jaglanka. Na słodko, z warzywami, do zup, kotletów-genialna :D
diancia - 2012-01-26, 18:32

sunflower_ren, przyłącz się do kaszowego lutego! Niech kasza zagości na Twym stole od rana co dzień przez cały miesiąc :)
gosia_w - 2012-01-26, 18:41

bronka napisał/a:
czerwona osiągalna w Pl?
Tak, fair trade'owe znalazłam.
Cytat:
no właśnie się zastanawiam czy jadalne? Próbowałaś Gosiu?
jeszcze nie, ale mam w planach. Bo ostatnich pozytywnych doświadczeniach z jęczmieniem, będę dalej eksperymentować.
Gotowałam też kukurydzę, ale wyszła twarda i niesmaczna.

W sumie ryż można tez podzielić na wiele odmian ;-)

Ja się nie dołączam, bo codziennie jem kaszę/płatki na śniadanie, więc to by było nieuczciwe ;-)

diancia - 2012-01-26, 18:46

gosia_w, ale masz za to świetne pomysły i doświadczenie, więc może zostań z nami jako wsparcie :)
seminko - 2012-01-26, 18:47

maga napisał/a:
Tantra, nie wymiguj się! Nocnikowanie nie jest przeszkodą - sadzasz dziecia, wstawiasz kaszę, zdejmujesz dziecia i tyle ;-)

Ha, ha! On wstaje co chwilę, żeby sprawdzić, a w międzyczasie biega po całym mieszkaniu ]:->

Nie ma opcji, trzeba kaszę robić wieczorem i rano odgrzewać ;-)

gosia_w - 2012-01-26, 18:50

diancia napisał/a:
zostań z nami jako wsparcie

chętnie :-D
ja jem prawie zawsze z dzieckiem, na słodko, bo dziecko inaczej nie chce :-/

sunflower_ren - 2012-01-26, 19:00

diancia, ja tak jem od dość dawna, ale niecodziennie, a jem na śniadanie czasem cd z obiadu, więc kasza codziennie nie zawsze akurat mi pasuje, bo czasem zrobię co innego. Generalnie jak coś robię to mam na 2 posiłki :->
maga - 2012-01-26, 20:23

Tantra, to zainwestuj w wolnowar :-P
Proponuję też coś takiego :

stąd: hxxp://ammniam.dziecisawazne.pl/page/2/

seminko - 2012-01-26, 20:31

maga napisał/a:
Tantra, to zainwestuj w wolnowar

Trwają pertraktakcje :-P

Pieczone odpada :-| ;-)

Spoko, odgrzewana kasza też się sprawdza, naprawdę smaczna... :-)

Mia - 2012-01-26, 22:50

ja chętnie się dołączę, tylko wrzucajcie proszę przepisy, bo ja do tej pory w kółko męczyłam jaglankę z morelami i migdałami, więc potrzebuję inspiracji. Póki co będę korzystać z modyfikacji bronki, thx! :-)

Aha, i proponuję, żeby te przepisy wrzucać pogrubioną czcionką - rano łatwiej będzie je odszukać w gąszczu postów :mryellow: Ja budzę się głodna jak wilk, więc to przede wszystkim czas zniechęca mnie do gotowania kaszy.

gosia_w - 2012-01-27, 07:58

dzisiaj zjadłam płatki owsiane wymieszane z kaszą jaglaną (proporcje 5:1) ugotowane w nocy w wolnowarze, rano dodałam suszone przeze mnie gruszki, rodzynki, orzechy włoskie i olej rydzowy
pyszne i sycące danie :-)

diancia - 2012-01-27, 09:27

gosia_w, Twoja kasza ma zawsze tyyyyle dodatków, że aż chce się jeść! Córa to ma z Tobą fajnie :)

U mnie dziś na śniadanie znów duszonka porowa z marchewką, suszonym pomidorem i przecierem pomidorowym oraz bazylią + kasza jaglana.

Zauważyłam, że eko jaglanka smakuje zupełnie inaczej od takiej z bazarka! Jest łagodniejsza, jakby bardziej słodka.

Mia, kaszę od biedy zawsze można ugotować wieczorkiem. Ja gotuję najczęściej na bieżąco, ale w sumie kasza gotuje się sama - stosuję metodę "niemieszania" i po ok 30 minutach (10-15 minut to gotowanie + kwadransik na wchłonięcie wody bez gazu) jest gotowa :) Chyba, że 30 minut to dla Ciebie za długo, to może rzeczywiście lepiej wieczorem ;)

Jak u Was ze śniadankiem? Już po? Była kasza? :)

seminko - 2012-01-27, 09:36

U nas akurat dziś płatki orkiszowe :-)
bronka - 2012-01-27, 10:26

U mnie dziś skromnie- jaglanka z łyżką dżemu domowego malinowego. Ten dżem obłędny mi wyszedł w tym roku.
moritura - 2012-01-27, 10:28

Ja jem kaszę prawie codziennie na śniadanie (albo, zamiennie, płatki owsiane), tyle że zimną... Więc się nie kwalifikuję. Ale jak się wychodzi do pracy o 7, to żadna siła nie zmusi mnie do tego, żeby po 6 gotować sobie kaszę i ją zjeść przed wyjściem z domu, kiedy na polu jeszcze ciemnawo. Gotuję dzień wcześniej, pakuję do plastikowego pudełka i biorę ze sobą do pracy, razem z jakimiś owockami zazwyczaj. I tak sobie dziabię w ciągu dnia, aż do 16.

Wczoraj: gryczana z warzywkami, dzisiaj - jaglana (prawie zawsze na słodko, akurat zrobiłam z oliwkami, cukinią i co mi się tam jeszcze sypnęło - a! cebulka). Rano, przed wyjściem, dolewam łyżkę oleju lnianego (albo sezamowego, jak jest ryż z jakimiś z z grubsza chińskimi dodatkami ;) ). Jak mam na później, to jem rano płatki owsiane z orzechami, rodzynkami, pestkami itp.

bronka - 2012-01-27, 10:30

moritura, a nie możesz ugotować gęstszej i wlać w pracy odrobiny wrzątku? albo zainwestować w termosik?
moritura - 2012-01-27, 10:33

Mogę zainwestować w termosik, tylko że się jakoś zebrać do tego nie mogę :P Podobnie jest z budzikiem... Ciągle tylko to brzęczenie w malutkiej komórce, którą aż się prosi upchnąć pod poduszkę (zrobiłam to dzisiaj).

Ale z tym wrzątkiem to dobry pomysł, muszę spróbować, czy będzie zjadliwsza.

diancia - 2012-01-27, 10:38

moritura napisał/a:
czy będzie zjadliwsza.

no pewnie, że będzie! Ciepła kasza jest super :) i termosy też są fachowe, np. ten z ufokami hxxp://www.fide.pl/pl/aladdin/bento_pojemnik_obiadowy_dla_dzieci__10-01159-002/1162/ śliczny! Ale cena...

moritura - 2012-01-27, 10:42

0,35 l? Oj, obawiam się, że 8 godzin na tym nie pociągnę ;)
Ale ładniusi.

Kat... - 2012-01-27, 10:48

Ja wczoraj wieczorem byłam pielęgniarką, więc dzisiaj na śniadanie była resztka zupy pomidorowej (wywar zmiksowany z warzywami, puszka pomidorów, przyprawy i około szklanki kaszy jaglanej) ze śmietanką migdałowo-słonecznikową ale mało było, Z nie smakowała ale zjadł, więc na dopchnięcie i nagrodę zjedliśmy odrobinkę mleka sojowo-pestkowego z kulkami czeko.
bronka - 2012-01-27, 10:49

tia- po kilku myciach ufo znika :evil: Mam
sunflower_ren - 2012-01-27, 12:25

Ja rano jem ciepłe, a na obiad biorę zimne lub kanapki Też muszę termos kupić w końcu.. :roll:
Dziś u nas orkisz z jabłkiem, cynamonem, daktylami, orzechami włoskimi i słonecznikiem

MartaJS - 2012-01-27, 12:30

Nie przyłączam się, bo za bardzo lubię grzanki/jajecznicę na śniadanie od czasu do czasu, ale kibicuję i zaglądam dla inspiracji. Dziś płatki owsiane z amarantusem, miodem i olejem słonecznikowym :-)
diancia - 2012-01-27, 12:45

moritura, no wiem. On nawet nie służy do utrzymania temp, bardziej do przenoszenia jedzenia. Ale dla mnie stówka za termos jest na tyle nierealną opcją (chyba, że na święto jakieś wyproszę ;) ), że wybrałam taki, jaki mi się z zewnętrza podoba, mniejsza o funkcje :)

[ Dodano: 2012-01-27, 13:12 ]
MartaJS, ja też bardzo lubię inne śniadanka niż kaszowe, ale sobie pomyślałam, że warto przez 29 dni się przemóc i jadać codziennie kasze rano. Nie do końca życia, tylko przez miesiąc. Takie plan będzie łatwiej zrealizować :) nawet jeśli kasza rano nie stanie się nawykiem, to przez miesiąc będę zdrowsza :)

maga - 2012-01-27, 14:44

MartaJS, my też lubimy. U nas kanapki/jajecznice itp. występują na 2 śniadanie :-)
edysqa - 2012-01-28, 10:40

Dodałabym jeszcze pęczak do tego :-)

Oczywiście się dołączę i postaram na blogu opisać akcję i wstawiać przepisy :-)

gosia_w - 2012-01-28, 10:46

kasza jaglana z sosem pomidorowym, migdałami i olejem rydzowym (w roli sosu pomidorowego wystąpiła resztka kolacyjnej zupy pomidorowej)
Kat... - 2012-01-28, 10:48

Ja dopiero skończyłam pierwsze śniadanie ale było kaszowo i na ciepło.
Bulgur pszenny (pierwszy raz jadłam i na pewno nie ostatni, jak dla mnie to skrzyżowanie białego ryżu i kuskusu) z potrawką z jabłka, moreli niesiarkowanych i daktyli z imbirem, gałką, kurkumą i kardamonem. Wszystkie miski wyczyszczone :-D

moritura - 2012-01-28, 11:58

Dzisiaj sobota niepracująca, zatem śniadanko póóóóóźne i w domu :) ciepłe i kaszowe, co najważniejsze: jaglanka ze startym jabłkiem, olejem lnianym i przyprawami (cynamon, odrobina kardamonu). Mniam :D
diancia - 2012-01-28, 13:04

edysqa, super! Będzie mi bardzo miło :)

u mnie też śniadanie późne i oczywiście kaszowe :) Trochę niekonwencjonalne ;) Dziś był bowiem omlet kaszowy, czyli ugotowana jaglanka podduszona z cebulką i przyprawami, a to wszystko zalane jajkiem i usmażone z dwóch stron. Mega sycące! Działa niezawodnie, gdy chwilowo nie mogę patrzeć na jaglankę ;) Choć to wersja jajkowa i chyba nie do przerobienia na vegan.

sachmed - 2012-01-28, 23:27

To i ja się dołączę bardzo chętnie:) od jutra:)
gosia_w - 2012-01-29, 08:56

płatki owsiane (5) gotowane z kaszą jaglaną (1) i cynamonem w wolnowarze, rano dodałam suszone winogrona ugotowane z jabłkiem, orzechy włoskie i olej rydzowy
Kat... - 2012-01-29, 10:00

U nas dzisiaj płatki owsiane z jęczmiennymi na pół, gotowane z bananem, wiórkami kokosowymi, cynamonem i garścią rodzynek. To wszystko wymieszane po lekkim przestygnięciu ze zmielonym siemieniem lnianym. Szybko i ciepło.
Nie wiem co dokładnie na taki zestaw TMC ale aż mi w dłonie się ciepło zrobiło. Czuję się rozgrzana :-)

diancia - 2012-01-29, 10:16

sachmed, super! witamy :)

I u mnie dziś płatki owsiane :) W towarzystwie banana (uwielbiam banana na ciepło!), cynamonu i migdałów. Też czuję przyjemne ciepełko :) Kat..., właśnie zauważyłam, że zestaw śniadaniowy u nas podobny, tylko Twój porządnie stjuningowany :mryellow:

Kat... - 2012-01-29, 10:18

diancia, a ja zapomniałam dodać, że tam były też podgotowane, pokrojone migdały :-D
sachmed - 2012-01-29, 11:03

u nas szybko i prosto:) kasza gryczana biała z cebulką, marchewką i pomidorami na to olej lniany...
gryczana to kompromis, mąż nie lubi jaglanej, która my z córka bardzo....

diancia - 2012-01-30, 09:59

Jak u Was dziś ze śniadankiem?

U mnie powtórka wczorajszego pysznego zestawu + resztki miodu od Teściówki (rozpieszczam się przed egzaminem ;) )

karmelowa_mumi - 2012-01-30, 10:24

ja jem ciepłe śniadania na słodko, przeważnie jaglanka z płatkami na mleku sojowym, z różnymi dodatkami. Chciałabym do tego dawać kapkę jakiegoś zdrowego oleju, niestety lniany u nas nie przechodzi. Są jakieś oleje o dobrym smaku, albo neutralnym, które możecie polecić?
diancia - 2012-01-30, 10:40

karmelowa_mumi, ja bardzo lubię olej sezamowy, ale na pewno nie można o nim powiedzieć, że ma neutralny smak ;) myślę, że do słodkiego sprawdzi się olej z orzecha włoskiego czy słonecznikowy - mają mocno orzechowy aromat.

Tu masz cały długaśny wątek na temat olejów hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3294&postdays=0&postorder=asc&highlight=olej&start=0.

MartaJS - 2012-01-30, 10:40

Kat..., ja uwielbiam bulgur, zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Szkoda, ze tak trudno kupić.

U mnie dziś na szybko: kaszka kukurydziana z olejem słonecznikowym, miodem, amarantusem i wytłokami malinowymi (to co zostało po produkcji soku zawekowane w słoiku). Dziecko to samo, tylko zamiast wytłoków brzoskwinie (też zasłoikowane latem). Mąż to samo, tylko z mlekiem :-)

karmelowa_mumi - 2012-01-30, 10:51

diancia, dzieki!
maharetefka - 2012-01-30, 10:54

cyba sie przylacze do akcji, kasze jemy czesto na sniadanie, jednak fajnie byloby wprowadzic codziennie. super akcja! :-D
diancia - 2012-01-30, 10:59

maharetefka, super! zapraszamy :) luty już pojutrze :mryellow:
bronka - 2012-01-30, 11:02

U mnie dziś resztka jęczmiennej kaszy z sobotniego obiadu podgrzana z porem na maśle. Dzieci zachwycone również :-)
sachmed - 2012-01-30, 11:03

u nas ja dziś resztki z wczorajszych dań wyjadałam - ryż z pieczonym bananem i migdałami polane olejem z orzechów włoskich, mała kaszka orkiszowa z kapką oleju lnianego, mąż płatki owsiane z tego co widziałam ale jak nie wiem - spaliśmy jeszcze.;-p
gosia_w - 2012-01-30, 12:24

karmelowa_mumi, olej z lnianki jest delikatniejszy w smaku od lnianego, a też ma dużo Omega 3. Polecam ten od slaw_mira.

jaglanka z suszonymi morelami gotowanymi z jabłkiem, orzechy laskowe, olej lniany

Kat... - 2012-01-30, 12:37

U nas dzisiaj wczorajsza zupa pieczarkowa z kaszą jaglaną i śmietaną słonecznikowo-migdałową.
A na obiad pyrka jaglana z pęczakiem na pół .Z tak wybrał :-)
On uwielbia ziemniaki ale jak wyjmuję 5 rodzajów kaszy i pozwalam wybrać, to później nie ma niejedzenia. Sam wybrał w końcu ;-)

diancia - 2012-01-30, 12:39

Kat... napisał/a:
On uwielbia ziemniaki ale jak wyjmuję 5 rodzajów kaszy i pozwalam wybrać, to później nie ma niejedzenia
cenna rada, wypróbuję na Mężu :)
sunflower_ren - 2012-01-30, 15:54

U nas wczoraj owsianka z daktylami, słonecznikiem i startym jabłkiem oraz przyprawami (cynamon, kardamon)
Dziś niekaszowo bo pekinka duszona z ziemniakami ;-)

Kaja - 2012-01-30, 23:06

też bym chciała zacząć jeść ciepłe kaszowe śniadanie- ale cholera kanapki mi lepiej wchodzą i bardziej się najadam no i więcej przyjemności z kanapek czerpię niż z kaszowego miksu :-P
Lila na sniadanie i kolacje zjada kaszę różniastą z pestkami i owocami i sokiem z dzikiej róży- mamusia tylko grzecznie podaje i zmywa michę :oops: a ja naprawdę chcę jeść zdrowe śniadanie...

gosia_w - 2012-01-31, 08:26

owsianko-jaglanka gotowana z karobem i kardamonem, do tego rodzynki i dżem skandynawski, nerkowce i olej lniany
maharetefka - 2012-01-31, 08:56

bede dzisiaj wcinac kasze gryczana z wolnowara, do tego bedzie uparowana brukselka i zielona fasolka.
diancia - 2012-01-31, 09:02

Kaja, to idź za radą magi - jedz kanapki na drugie śniadanie :) Mój Mężu tak robi w weekendy, że zjada sobie trochę kaszy na śniadanie, a za 2 godziny od śniadania je tosty,kanapki czy ciacho. I zdrowo, i przyjemnie :) Spróbuj przemóc się przez miesiąc! Te 4 tygodnie da się jakoś przeżyć, szczególnie że córeczka Ci piękny przykład daje :mryellow: A jak Ci przez miesiąc nie podejdzie to w marcu wrócisz do kanapek. Deal? :mrgreen:

U mnie dziś kasza orkiszowa z dynią, porem, cebulką, soczewicą i przecierem pomi.

sachmed - 2012-01-31, 10:32

Płatki owsiane z jabłkami, cynamonem, kardamonem i prazonymi platkami migdalowymi:)
bronka - 2012-01-31, 10:36

U mnie dziś mega obleśnie wyglądająca breja przygotowana przez małża ]:->
Brązowy ryż, rodzynki, jagody ze słoika (domowe), cynamon, carobella.

diancia - 2012-01-31, 10:55

bronka napisał/a:
jagody ze słoika (domowe)
mniam! Pewnie było pysznie, choć nie do końca estetycznie ;)
bronka - 2012-01-31, 10:58

diancia, nieestetyczne było od kremu karobowego :-P
diancia - 2012-01-31, 11:00

bronka, a widzisz, a u mnie zawsze to jagody "brudzą", chyba, że je ostrożnie poukładam do dekoracji ;)
bronka - 2012-01-31, 11:01

diancia, od tego kremu stworzyła się brązowa breja :-P

Raz małż chciał zabłysnąć przed chłopcami i im zrobił jaglankę z jagodami (ze słoika ) i wyszła... niebieska :lol:

diancia - 2012-01-31, 11:02

bronka, hihi i co? Byli zachwyceni? Takie smerfne jedzenie :mryellow:
bronka - 2012-01-31, 11:09

diancia, na poczatku popatrzyli dość niepewnie, ale potem zjedli :lol:
edysqa - 2012-01-31, 22:22

Zrobiłam dzisiaj jaglankę z warzywami i glonami, mega zdrową :-D
Możecie dokładny przepis na blogu zobaczyć, wygląda na długi, ale robi się szybko :)

hxxp://cobylonaobiad.blox.pl/html/1310721,262146,20.html?31

sunflower_ren - 2012-02-01, 08:15

u nas jaglanka z suszkami (śliwki, daktyle, morele), orzechami włoskimi i makiem, do tego łyżeczka dżemu
maharetefka - 2012-02-01, 08:34

a u nas owsianka z suszkami na sojowym :-)
gosia_w - 2012-02-01, 08:44

jaglanka, suszone figi gotowane z jabłkiem, olej lniany, sok z dzikiej róży, migdały
diancia - 2012-02-01, 09:06

Witajcie Pierwszego Lutego - Pierwszego Oficjalnego Dnia Akcji ;) Widzę, że u Was kasza od rana - fajnie :)

edysqa, super, że opisałaś akcję na blogu! Zresztą bardzo lubię czytać o Twoich potrawach, bardzo trafiają w mój smak, więc tym bardziej mi miło :-> I świetnie, że zrobiłaś krótki spis dobroci jaglankowych - to zawsze się przydaje :)

U mnie dziś jaglanka z duszonym porem, marchewką i orzechami włoskimi.

Kat... - 2012-02-01, 09:33

Wczorajsza porażka zmotywowała mnie tym bardziej do tego, żeby się starać nie ponieść w lutym porażki.
U nas dzisiaj płatki owsiane i jęczmienne gotowane na wodzie kokosowej (pozostałość po robieniu bitej śmietany), daktyle, morele niesiarkowane, siemię, pestki dyni, słonecznika, wiórki kokosowe, szczypta kurkumy i kardamonu i jedno dojrzałe kiwi.
Do tego kawa Anatol z mleczkiem słonecznikowym i słodem z agawy.

diancia - 2012-02-01, 10:06

Kat..., dobrze że poszłaś w stronę światła i znów jesteś z nami ;) Śniadanie królewskie :)
Kaja - 2012-02-01, 10:13

Ja też dziś się przemogłam i jadłam z dzieckiem kaszowe śniadanie-

Jaglana z suszkami niesiarkowanymi- morelami, rodzynki, połowa banana, trochę jogurtu waniliowego który młoda wygrzebała z lodówki i, posypka z pestek (dynia, siemię, słonecznik) migdały blanszowane, sok z dzikiej róży.

Zjadłam wszystko ale ostatnie trzy łyżki to już mnie dźwigało :-P resztek po córce nie dałam rady dojeść :oops:

diancia - 2012-02-01, 10:15

Kaja, świetnie! Gratuluję kaszowego śniadanka! :mryellow: Przyzwyczaisz się, nie musisz od razu zjadać całego gara jaglanki. Na początek będzie cudnie, jeśli to będzie choć część Twojego śniadania :) fajnie, że Twoja córka tak chętnie zjada kaszę :)
bronka - 2012-02-01, 10:31

Płatki owsiane z rodzynkami i jagódkami goji. Szybko, prosto i na ciepło :-D
moony - 2012-02-01, 11:16

Podpatruję Was, choć u mnie różnie z ciepłymi śniadaniami bywa. Dziś jednak zjadłam jaglankę z tartym burakiem, siemieniem i pestkami dyni. Mniam, mniam.
diancia - 2012-02-01, 11:22

moony, luty jest krótki, jedz z nami kaszę codziennie :) jaglaka z burakiem i pestkami jeszcze nie jadłam - kolejna inspiracja :)
moony - 2012-02-01, 11:29

diancia, przeważnie jem z marchewką ugotowaną razem z kaszą, a z burakami jest pycha. Pestki warto uprażyć, fajnie się komponują z mamałygą :P
sunflower_ren - 2012-02-01, 13:11

diancia, sugerujesz, że niekaszowo to po ciemnej stronie? :D
diancia - 2012-02-01, 13:58

sunflower_ren, no jasne! Niekaszowa=ciemna strona mocy ]:->

moony, spróbuję po Twojemu! Z pestkami jeszcze nie jadłam.

sachmed - 2012-02-01, 18:16

dziś jaglanka z warzywami i kiełkami ( jakaś mieszanka francuska się wykluwa:d)
kofi - 2012-02-01, 18:25

Heh, nawet my - raczej ziemniaczano-makaronowi zaczęliśmy dziś dzień ryżem wprawdzie, bo pustki w szafkach, a gryczanej i kukurydzianej Daniel na śniadanie nie chciał, więc ryż był z jagodami i syropem z agawy. I jogurtem, chociaż za zimno na jogurt, ale dzięki temu Daniel wciął aż miło.
kkaachaa - 2012-02-02, 08:01

Fajny wątek. :-)

U nas kaszki na śniadanie to podstawa.
Najczęściej:
- jaglanka gotowana z bananem, jabłkiem, śliwkami suszonymi, do tego troszkę miodu, imbir, cynamon lub jakieś przyprawy a'la piernikowe i orzechy czasem
- płatki owsiane zmielone, gotowane z kakao, miodkiem, bananem, czasem wiorkami koko - wychodzi taki budyń - mąż się zajada
- gryczanka palona lub nie, gotowana z marchewką i pietruszką, do tego olej lniany, czasem zmielone siemię + przyprawy wg uznania
- kaszka kuku + jakaś konfitura domowej roboty - dżem truskawkowy the best

Rano nie mam czasu zjeść tego, wiec gotuję sobie i zabieram do pracy - na zimno też pycha

gosia_w - 2012-02-02, 08:01

płatki owsiane gotowane w wolnowarze z kaszą jaglaną, karobem, cynamonem i kardamonem, rano dodałam domowe gruszki ze słoika, suszone wiśnie, orzechy włoskie, kawałek masła
maharetefka - 2012-02-02, 08:41

platki owsiane z goij i susz. morelami na mleku migdalowym + olej lniany
Pipii - 2012-02-02, 08:47

grysik orkiszowy z jabłuszkiem świeżym, suszonymi daktylami i jagodami goji, kurkumą, kardamonem i szczyptą soli, skórką suszoną z eko pomarańczy - dodałam do tego trochę masła - wszystko zmiksowane na gładki krem.
diancia - 2012-02-02, 08:51

kofi, a widzisz! I na Was luty podziałał kaszowo :D

kkaachaa, witaj :) fajne te Twoje zestawy. Muszę spróbować kaszki kuku z dżemem :)

u mnie dziś owsianka z gruszkami z jesieni, migdałami i cynamonem + łyżeczka tahine. Mniam!

MartaJS - 2012-02-02, 09:26

Ja dołączam do was połowicznie, czyli "luty z ciepłym śniadaniem" :-) Dziś ryż + quinoa z rodzynkami, masłem, masłem orzechowym, miodem, powidłami śliwkowymi, cynamonem i kurkumą. A co! Zima w końcu.
diancia - 2012-02-02, 09:29

MartaJS, fajnie! Choć dziś póki co dołączasz pełną gębą (najedzoną ;) ) - ryż i quinoa to może nie kasza, ale na pewno dobry węglowodan (o ile ryż nie biały...), a o to w tej akcji chodzi :)
Kat... - 2012-02-02, 09:32

Ja po nieprzespanej nocy byłam w stanie podać tylko mleko z kulkami czekoladowymi. Mleko z automatu: soja, brązowy ryż, pestki dyni i kasza jaglana więc teoretycznie się łapię kaszowo i ciepło. Niestety niezdrowo :->
MartaJS - 2012-02-02, 09:36

Mąż pyta "a kawa się liczy? też na ciepło" ;-)
diancia - 2012-02-02, 09:38

MartaJS, spryciarz :mryellow:
edysqa - 2012-02-02, 09:53

Ja wlasnie zjadlam podgrzana na grzejniku (w pracy) kaszę gryczana na słodko. Jestem zaslodzona ;)
Mój Maz niestety odmówił zjedzenia jej bo wczoraj był krupnik z kaszami (jeczmienna i jaglaną) a przedwczoraj jaglana na słono. Stwierdził ze za duzo dla niego. Więc mu napisałam zeby nie marudził bo zima kaszy trzeba jeść duzo :-)

kofi - 2012-02-02, 10:09

MartaJS napisał/a:
Mąż pyta "a kawa się liczy? też na ciepło" ;-)

:lol: :lol: :lol:
U nas dziś (coby Daniela przekupić) "kasza orkiszowa po meksykańsku" - tzn. z kukurydzą, fasolką zieloną, papryką, marchewką i dużą ilością przyprawy "bruschetta". ;-) Posypałam serem, coby łatwiej mu wchodziła i wchodzi. :-) Mnie też weszła, ale R. - najbardziej kaszowy z domu - wstał wcześniej i nie chciało mu się gotować, to się chlebem zapchał bidak. Chyba muszę robić w wolnowarze, bo on zwykle wstaje najwcześniej a teraz ma mało czasu i nie będzie gotował.

biały lis - 2012-02-02, 10:25

jaglana z konfiturą malinową na ciepło ;]

[ Dodano: 2012-02-02, 10:30 ]
a wczoraj jęczmienna z rdzynkami ]

bronka - 2012-02-02, 10:54

Ja dziś to samo co wczoraj bo zostało czyli: owsiane płatki z rodzynkami i goji.
maharetefka - 2012-02-02, 11:13

a na drugie sniadanie :mrgreen: gryczka z pesto :roll:
Kaja - 2012-02-02, 11:46

Kat.. o jakim automacie do robienia mleka mówisz?
Kat... - 2012-02-02, 14:39

Kaja, ja mam hxxp://dami.otwarte24.pl/9,Automat-do-robienia-mleka-sojowego-ECOLINE]taki . Jest gdzieś cały w wątek na forum o tych automatach.
sunflower_ren - 2012-02-02, 15:28

Nie kasza, ale ryż, więc może też się liczy ;) Do tego warzywa duszone (pekińska z pieczarkami i marchewką+ trochę mąki-taki sos)
gosia_w - 2012-02-02, 15:34

Dziewczyny, co Wy? Przecież gotowane ziarna są jeszcze zdrowsze niż kasze. Moim zdaniem ryż, quinoa, orkisz, jeczmień, amarantus itp. jak najbardziej pasują do "idei".
sunflower_ren - 2012-02-02, 15:44

Ja tak połowicznie się przyłączyłam, nie wiedziałam co się liczy:P Dla mnie zboża i kasz ok, ale czasem też co innego, to co akurat mi pasuje, zostanie itp. Dlatego się nie przyłączam, bo nie zawsze mi pasuje, żeby zjeść rano kaszowo, a nie chcę też sobie nic narzucać, bo to źle się kończy (mam skłonności perfekcjonistyczne :roll: ). Ale wątek obserwuję i kasze jak najbardziej są ok. Też zboża i kasze jem najczęściej. Strączki, makaron, ziemniaki rzadziej.
diancia - 2012-02-02, 16:20

sunflower_ren, tak jak gosia_w napisała i tak jak było w postach na początku - liczy się każdy dobry (złożony) węglowodan poza makaronem, chlebem i skrobiowymi warzywkami typu ziemniak :) Nie narzucaj sobie nic, tylko jedz kaszę/płatki/zboża jak najczęściej chcesz i będzie ok i zdrowo :)
Pipii - 2012-02-02, 16:24

czemu POZA makaronem? makaron jak najbardziej jest OK!
diancia - 2012-02-02, 16:47

Pipii, akurat wg mojego naturopaty niebardzo. Mówi, że lepiej jeść kasze,ziarna i płatki, czyli to co jest jak najmniej przetworzone. A ja go słucham :)
sunflower_ren - 2012-02-02, 18:13

Dla mnie makaron ok, ziemniaki też. Jem zboża dość często i przy tym pozostanę, ale czasem też inne rzeczy.
Lily - 2012-02-02, 18:31

Makaron = mąka i woda, gdzie tu to straszne przetwarzanie? My akurat jemy dużo makaronu, głównie razowego.
diancia - 2012-02-02, 18:45

Ja nie pisałam o niejedzeniu makaronu czy ziemniaków w ogóle, tylko na śniadanie. I nie boję się też przetwarzania, nie uważam go za straszne ;-) Jednak nie da się ukryć, że aby zjeść porcję makaronu, trzeba ziarnem bardziej się zająć (przetworzyć je) niż w przypadku kasz. Akcja "luty z kaszą na śniadanie" miała w założeniu propagować kaszę i inne formy zbóż, bo makaronu jednak dużo się wcina, a nie zawsze też wiadomo, co w nim jest - jakiej jakości jest mąka itp Dodatkowo, makarony z innych zbóż niż pszenica są trudniej dostępne i duuużo droższe, a dobro płynące z kasz jest łatwiej i taniej dostępne.
Mogę dopytać następnym razem naturopatę, na czym opiera opinię o wyższości kasz nad makaronem, bo ww. powody są wyłącznie moje :)
Przede wszystkim jestem zdania, że każdy je, co chce i co lubi, do niczego nie zmuszam, tylko namawiam :)

Lily - 2012-02-02, 18:47

diancia napisał/a:
a nie zawsze też wiadomo, co w nim jest - jakiej jakości jest mąka itp
W przypadku kasz jest ten sam zarzut. Nie wierzę, że wszyscy tu jedzą tylko bio kasze ;)
Ale już się nie wtrącam, kasz nie jem, makaronów na śniadanie też, jedzcie sobie na zdrowie :)

sunflower_ren - 2012-02-02, 18:48

diancia, a czemu na śniadanie :-D Mi tam bez różnicy zwł, że obiad w pracy czyli czasem kanapkowo, więc śniadanie na ciepło (kasze, owsianki, czasem coś z ziemniakami)
diancia - 2012-02-02, 18:54

sunflower_ren, bo śniadanie to najważniejszy posiłek dnia :) czuję po sobie, że jak zjem porządne kaszowe śniadanie, to organizm nie poszaleje tak łatwo, jeśli zjem w ciągu dnia coś ciężkostrawnego/syfnego.

Lily, a wtrącaj się ile chcesz, to w końcu nie wątek dla wybranych :) Pewnie nie wszyscy jedzą bio, ja np. tylko od wielkiego dzwona, bo jednak różnica w cenie czasem powala :-/ ale przyznać muszę, że kasza eko jest smaczniejsza, delikatniejsza. Co tylko świadczy nie najlepiej o kaszy bazarkowej :roll:

Pipii - 2012-02-02, 19:17

diancia a jaki to naturopata? To co piszesz o tym, co naturopata mówi bardzo mi makrobiotykę przypomina. Jeżeli samemu robisz makaron, z samemu zrobionej mąki + wody ? Co w tym złego? To przecież identycznie jak kasza :-)
Rozumiem trochę Twojego naturopatę - ale jak dla mnie - zjedzenie czasami makaronu na śniadanie (nawet kupnego) jest dużo lepsze niż zjedzenie kawałka chleba czy banana. Dlatego też - nie demonizowałabym makaronu jako dania śniadaniowego, tym bardziej, że pochwalamy makarony z pełnego ziarna :-)

diancia - 2012-02-02, 19:25

Pipii, mój naturopata opiera się na tradycji europejskiej (starożytna Grecja, św. Hildegarda, ziołolecznictwo staropolskie), ale ostatnio właśnie rozmawialiśmy, że różne "szkoły" mają często podobne zasady, czyli że mądrość ludzka nie zna granic ;) Rzeczywiście wiele zaleceń przypomina makrobiotykę czy TCM.
Co do makaronu, to raczej nie biorę pod uwagę, żeby go samemu robić. Już wolę kaszę ;) I nie demonizuję! Staram się tylko w sobie wyrobić zdrowy nawyk jedzenia kaszy na śniadanie :)

Pipii - 2012-02-03, 08:22

diancia różnice w naturalnych metodach leczenia polegają głównie na tym, że potrzeby ludzkiego organizmu różnią się znacznie w innych warunkach klimatycznych. Inaczej będzie w Indiach (Ajurweda), inaczej będzie w Skandynawii.. Nie można sobie stosować zaleceń Ajurwedy (napisanych dla Indusów) w Polsce w lutym przy - 20 st. C. i stosować mocno rozgrzewające przyprawy (tak mocno, że aż gęba jest czerwona po zjedzeniu) - bo się można mocno, mocno wychłodzić przez to - takie jest działanie pikantnego jedzenia w Indiach. Itd itp.
Odnośnie makaronu - uważam, iż jeżeli ktoś nie je ciepłych śniadań i ma wielką awersję do kasz (znam takie osoby osobiście) - lepiej dla niego zjeść na śniadanie makaron, który toleruje niż kanapki. Bo najważniejsze - zjadać śniadania na ciepło. Jak dla mnie na śniadanie zupa miso czy inna zupa jest tak samo dobra jak kasza - jeżeli człowiek po zjedzeniu jej czuje się dobrze i jest najedzony - można do tej zupy zjeść parę kromek razowego pieczywa i też będzie OK. Ale rozumiem Waszą ideę :-) tak więc - już się zamykam.
Żeby nie było Off Top :
dzisiaj :
płatki owsiane gotowane z jabłkiem, suszonymi morelami, rodzynkami, borówkami peruwiańskimi, goździkami, kurkumą; następnie dodałam do ugotowanego zmielone siemię lniane i mielone orzechy włoskie.
AAAAAAAA... teraz doczytałam - tak, wiele szkół podobnie myśli i ma podobne zasady :-) tak tak!! Dziwne jest szczególnie to, że często TCM "mówi" dokładnie to samo, co gadały nasze babki ;-) które TCM nie znały w ogóle ;-) To po prostu mądrość, która niestety - przez telewizję, komputery i elektryczność została zabita w ludziach..

diancia - 2012-02-03, 08:31

Pipii, chyba udało nam się porozumieć :) dzięki Tobie uporządkowałam sobie pewne rzeczy, więc dziękuję za tą wymianę opinii :)

u mnie dziś mieszane płatki owsiane,orkiszowe i żytnie z tahiną i gruszkami jesiennymi oraz płatkami migdałów

gosia_w - 2012-02-03, 08:47

jaglana, suszone morele gotowane z jabłkiem, nerkowce, olej lniany

[ Dodano: 2012-02-03, 08:48 ]
Lily napisał/a:
Makaron = mąka i woda, gdzie tu to straszne przetwarzanie?

może nie straszne, ale jednak - zmielone ziarno, przechowywane, dodana woda, wyrobione ciasto, ugotowane, wysuszone, zapakowane ;-)
a płatki - zgniecione ziarno, zapakowane

maharetefka - 2012-02-03, 11:11

u mnie dzisiaj jaglanka na domowym mleku migdalowym, z melasa, orzechami wloskimi, goji i olejem lnianym. mniam!
Kat... - 2012-02-03, 11:16

Bulgur z jabłkiem gotowanym z morelami, suszoną gruszką, cynamonem i imbirem.
Pipii - 2012-02-03, 11:49

gosia_w napisał/a:

Lily napisał/a:
Makaron = mąka i woda, gdzie tu to straszne przetwarzanie?

może nie straszne, ale jednak - zmielone ziarno, przechowywane, dodana woda, wyrobione ciasto, ugotowane, wysuszone, zapakowane ;-)

i taka muzyka jak z Archiwum X ;-)

diancia - 2012-02-03, 11:51

Pipii, :)
moritura - 2012-02-03, 12:36

Dzisiejsze śniadanko: ryż brązowy i awokado.

Cytat:
Dodatkowo, makarony z innych zbóż niż pszenica są trudniej dostępne i duuużo droższe,


Lubella jest z 5 zbóż i 4 zł za paczkę kosztuje :D Nie jem zbyt często, ale do sosu pomidorowego (który bardzo lubię) kasze mi jednak nie pasują. Makaron musi być.

sunflower_ren - 2012-02-03, 12:45

U nas dziś jaglanka z pomarańczą, daktylami, morelami i słonecznikiem.
moritura - 2012-02-03, 12:47

To mój ulubiony zestaw: jaglanka z pomarańczą, a do tego orzechy włoskie i przyprawy różniaste (cynamon przede wszystkim).
diancia - 2012-02-03, 12:57

moritura napisał/a:
Lubella jest z 5 zbóż i 4 zł za paczkę kosztuje
znam i bardzo lubię te makarony, bardzo dobre są, zupełnie nierazowe w smaku :) Podejrzewam, że inne mąki niż pszenna w składzie tych makaronów to tylko dodatki, znikomy procent. Kiedyś pisałam do lubelli, żeby podali przybliżone proporcje mąk w mące "3 zboża" i Pani mi odpisała, że to ich tajemnica handlowa...myślę jednak, że gdyby mąki orkiszowej w tym składzie było jakoś dużo (przynajmniej 20%) to by się pochwalili ;) Z makaronami może być niestety podobnie, choć tak jak pisałam, znam je i lubię.

moritura napisał/a:
jaglanka z pomarańczą, a do tego orzechy włoskie i przyprawy różniaste (cynamon przede wszystkim).

ze świeżą pomarańczą jeszcze nie jadłam, ale fajnie smakuje z marmoladą pomarańczowo-imbirową :)

moritura - 2012-02-03, 13:04

Tak, tak, świeży imbir w kaszach rządzi absolutnie. W jaglance, w wersji na słodko; a także w gryczanej - i nic już więcej nie potrzeba :D
gosia_w - 2012-02-03, 13:07

jadłam wyrobu z mąki Lubella i makaron Lubella i moim zdaniem one 100% razowe nie są, wnioskuję przez porównanie z mąką zmieloną w domu i makaronem razowym innej firmy
diancia - 2012-02-03, 13:11

gosia_w napisał/a:
100% razowe nie są
a no właśnie, pewnie stąd ich "nierazowy smak" ;)
moritura - 2012-02-03, 13:20

Wyglądają razowo :P A smakują jadalnie. Mnie to wystarczy ;)
Pipii - 2012-02-03, 15:19

potwierdzam zdanie gosi_w w sprawie Lubelli - mam wrażenie, że ich mąka jest MOCNO przesiana - jeszcze chyba przez sito, dlatego "razowości" tam niewiele..
bronka - 2012-02-03, 15:24

To moze jeszcze w ramach makaronowego OT dodam, ze w sklepach typu zdrowa żywność można znaleźć makarony babalskich- bio za ok 3 złote ( pszenne i żytnie) a orkiszowe w okolicach 8 złotych za 400g paczkę.
I owsiany- mistrzostwo 8-)

Lily - 2012-02-03, 15:26

Te naprawdę razowe makarony są jednak inne, nie da się ich ugotować "po włosku" - al dente - a przynajmniej nie tak, żeby nie mieć wrażenia, że są po prostu niedogotowane. My używamy też czeskiego makaronu bio razowego żytniego, różnica jest kolosalna.
bronka - 2012-02-03, 15:28

Lily napisał/a:
Te naprawdę razowe makarony są jednak inne, nie da się ich ugotować "po włosku" - al dente

no nie da się. ja lubię miękkie makarony, więc mi to nie przeszkadza

gosia_w - 2012-02-03, 15:43

Da się. Są makarony razowe z pszenicy durum - są twarde po ugotowaniu, zupełnie "włoskie"; przykładowo taki: hxxp://www.sklepnazdrowie.pl/product_info.php?cPath=35&products_id=928
Lily - 2012-02-03, 15:52

gosia_w, ale on wygląda nawet jaśniej niż ten, który parę dni temu kupiłam w Biedronce ;)
bronka - 2012-02-03, 15:58

Lily napisał/a:
gosia_w, ale on wygląda nawet jaśniej niż ten, który parę dni temu kupiłam w Biedronce ;)

on tak na zdjęciu wygląda. Jest ciemny, twardy, ale cena inna już niż babalskich

edysqa - 2012-02-03, 23:50

Jadałam dzisiaj na śniadanie gryczaną niepaloną na słodko :) (jest już na blogu)
gosia_w - 2012-02-04, 08:12

płatki owsiane gotowane z kaszą jaglaną, karobem i szczyptą kardamonu, do tego rodzynki, suszone poziomki, gruszki ze słoika, migdały i kawałek masła
maharetefka - 2012-02-04, 10:16

ja dzisiaj dalam ciala i zjadlam nalesniki z wczoraj. no nic, kasza bedzie na drugie sniadanie 8-)
Kat... - 2012-02-04, 10:17

U mnie pyszna odgrzewka z wczoraj.
moritura - 2012-02-04, 10:34

Ej, a ja dzisiaj zapomniałam o kaszy :( i zjadłam fasolkę w sosie curry z wczorajszego obiadu. Przynajmniej ciepłą...
sunflower_ren - 2012-02-04, 12:22

moritura, najważniejszę, że śniadanko ciepłe. U nas dziś owsianka z pomarańczą, morelami, śliwkami suszonymi i migdałami (oraz z cynamonem i imbirem na rozgrzewkę)
Poli - 2012-02-04, 17:40

sunflower a jak przyzadzasz ta pomarancze ? takze podgotowujesz ? chyba sie przylacze dziewczyny , chce rzucić chleb - ponownie :-> , tylko bede jadla kasze na drugie sniadanie, pierwsze sa owoce :-)
diancia - 2012-02-04, 19:01

Poli, witamy i zapraszamy :) owoce zawsze możesz dodać do śniadanka ;)

edysqa, super, że znów tyle cennych informacji o kaszy podałaś! Nawet nie wiedziałam, jaka gryczanka potrafi być cenna :) muszę wypróbować wersję słodką!

moritura, może lepiej, że nie zjadłaś z roztargnienia niż z braku sympatii do kasz ;)

u mnie dziś znów mieszanka płatków, gotowana z gruszkami jesiennymi i imbirem, do tego migdały i orzechy włoskie.

edysqa - 2012-02-04, 19:12

diancia, cieszę sie że Ci się podoba :-)
Jutro chyba zrobię pęczak z warzywami coś na meksykanską modłe :)
Tylko czy to na śniadanie bedzie pasowało :-)

kofi - 2012-02-04, 22:54

gosia_w napisał/a:
płatki owsiane gotowane z kaszą jaglaną, karobem i szczyptą kardamonu, do tego rodzynki, suszone poziomki, gruszki ze słoika, migdały i kawałek masła

Mmmmm... Szczególnie te poziomki suszone.
U nas dzisiaj była na słono z meksykańską mieszanką mrożoną i przyprawami, Daniel zjadł bardzo dużo :shock: , a hsb nie zauważył (że nie wywąchał?) - w wolnowarze była i chleb zajadał 8-) .
Na jutro nastawiłam orkiszową (Daniela ulubiona, właśnie się skończyła) z cynamonem, kardamonem, migdałami, kokosem i syropem z agawy. Może by jeszcze parę żurawin wrzucić?
(O, dosypię płatków owsianych, D. nie zauważy, a na same by kręcił nosem).

gosia_w - 2012-02-05, 08:34

kasza jaglana z kukurydzianą, suszone mango, gotowane jabłko, nerkowce, olej lniany
maharetefka - 2012-02-05, 09:37

owsianka z czerwona komosa i goji i suszonymi morelkami i olejem lnianym na mleku migdalowym :-)
MartaJS - 2012-02-05, 09:46

jaglanka z quinoa, masłem i miodem.
diancia - 2012-02-05, 10:30

u mnie dziś krupnik z cebulką karmelizowaną i jaglanką prawie jak w tym przepisie hxxp://wegetarianka.blox.pl/2012/01/KRUPNIK-CEBULOWY-Z-KASZA-JAGLANA.html#ListaKomentarzy

maharetefka, czym się różni czerwona komosa od zwykłej? Pierwszy raz widzę coś takiego i ciekawa jestem :)

moritura - 2012-02-05, 11:43

Dzisiaj: jaglanka z płatkami owsianymi i otrębami pszennymi, pomarańcza, cynamon, kardamon (trochę za dużo, ale "prawdziwy" pachnie obłędnie), olej lniany.
diancia - 2012-02-05, 11:45

moritura, fajnie, że dziś pamiętałaś o kaszy :) nigdy nie wąchałam prawdziwego kardamonu, tylko zmielony, ale to pewnie nie to samo...
Kat... - 2012-02-05, 12:02

U mnie dzisiaj znowu na szybko leniwa wersja. Mleko sojowo-ryżowo-dyniowo-jaglane z kaszą manną razową, wytłokami po mleku makowym, morelą, bananem i odrobinką agawy. Pycha!
sachmed - 2012-02-05, 12:29

dziś pęczak z warzywami
maharetefka - 2012-02-05, 13:10

diancia, komosa (quinoa) wystepuje w kolorze bialym i czerwonym (nie znam innych). wedlug mnie smakiem sie jakos nie rozni od bialej. a jesli chodzi o zawartosc mikro i makro elementow, to nie wiem czy jest jakas znaczna roznica pomiedzy tymi dwiema odmianami.

[ Dodano: 2012-02-05, 15:36 ]
krupniczek z peczakiem i brukselka na obiadek, mmm...

gosia_w - 2012-02-05, 15:47

A moim zdaniem biała i czerwona komosa smakują zupełnie inaczej - czerwona ma wg mnie smak podobny do maku, biała - nie umiem określić, ale zupełnie inny.
maharetefka - 2012-02-05, 16:27

gosia_w, zawsze mieszam z jakims innym ziarnem, moze dla tego nie czuje wiekszej roznicy. albo mam spartolony zmysl smaku ;-)
gosia_w - 2012-02-05, 17:17

ja białą zazwyczaj mieszam, bo smakuje mi tak sobie, a czerwoną zawsze zjadam osobno, bo ją uwielbiam
edysqa - 2012-02-05, 17:29

Dzisiaj zrobiłam pyszny pęczak po meksykańsku (wg mnie) :mrgreen:

hxxp://cobylonaobiad.blox.pl/html/1310721,262146,20.html?5

diancia - 2012-02-05, 17:41

edysqa napisał/a:
pęczak po meksykańsku
ile kolorów! fajny pomysł, spokojnie nadaje się na śniadanie, przynajmniej u mnie w domku ;) :)
edysqa - 2012-02-05, 17:54

diancia, dobierałam tak warzywa zeby było kolorowo, jak w Meksyku (tak mi sie kojarzy) :)
Poli - 2012-02-05, 23:03

Dziewczyny sorki ze przynudzam :oops: , ale ile wapnia znajduje sie w jaglance , nigdzie nie moge znalezc :roll:
Czy wiecej niz w quinoa ?

edysqa twoj blog z przepisami jest naprawde rewelacyjny :-D
Ja zaczynam jutro kaszowanie , dzisiaj nie mialam czasu na ugotowanie kaszy :-(

edysqa - 2012-02-05, 23:22

Poli, w necie tez nie znalazłam tych informacji, ale mam książkę Kuchnia wegetariańska Inga-Britta Sundqvist i na końcu są tabele wartosci odżywczych, jest tam tylko wymienione: proso, całe i kruszone ziarna (a przeciez jaglanke powstaje z prosa). Niestety jedyne czego nie mogę znaleźć to miara do jakiej sie odnoszą (wydaje mi sie ze do 100 g, ale pewna nie jestem).
Więc to proso, całe, kruszone ziarna zawiera: 348 kcal; 10,5 g białka; 2,9 g tłuszczu; 68,8 g weglowodanow; 3,2 g blonnika; 10 mg wapnia; 240 mg fosforu; 4,8 mg żelaza; 3,4 mg cynku.

Cieszę sie ze mój blog Ci sie podoba :oops:

gosia_w - 2012-02-06, 06:55

płatki owsiane gotowane z kaszą jaglaną, startą dynią, cynamonem i kardamonem, do tego suszone morele, suszone jabłka, orzechy włoskie, ghee - pierwsza część już gotowa, zaraz idę dodać owoce i resztę
edysqa - 2012-02-06, 07:00

A ja wlasnie wcinam owsianke z bananem, zurawina, śliwkami suszonymi, wiorkami kokosowymi, pestkami dyni i sezamem.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze nie jem nigdy przed wyjściem (za 20 minut) a jeszcze je zrobiłam :-) (oczywiscie nie chciało mi sie wieczorem wolnowara włączać).

diancia - 2012-02-06, 08:24

edysqa, no to pięknie! Czyli że Cię wciągnęło :mryellow:

a mnie wciągnął... banan :) Jest taki słodziutki po podgrzaniu, mniam :) więc dziś na śniadanie u mnie:

płatki owsiane, orkiszowe i żytnie z bananem, suszoną wiśnią, migdałami i orzechem włoskim z odrobiną masła.

edysqa - 2012-02-06, 09:21

diancia, tez miałam banana i tak jak Ty bardzo lubię jego słodki smak w owsiance :-)
diancia - 2012-02-06, 09:53

edysqa, banan rządzi :) tylko szkoda, że rośnie daaaleko stąd i tyle zachodu trzeba, że znalazł się w naszych owsiankach :-/
Kat... - 2012-02-06, 10:12

U mnie płatki owsiane, jęczmienne, cynamon, kardamon, kasza manna razowa, olej rzepakowy tłoczony na zimno i banan :-D
sachmed - 2012-02-06, 10:15

Dziś chyba zrobimy dzień banana? :mryellow: u nas też owsianka z bananem i mlekiem kokosowym i suszonymi wiśniami.. mniam mniam mniam
kkaachaa - 2012-02-06, 10:29

A u nas ryż brązowy z bananem i suszonymi figami
maharetefka - 2012-02-06, 11:10

ha ha ha, mielismy dzis kuskus razowy z owsianka, bananem i suszonymi morelami :mrgreen:
diancia - 2012-02-06, 11:11

sachmed napisał/a:
Dziś chyba zrobimy dzień banana?
Dziewczyny, nie ma wyjścia! Zapisujemy w kalendarzach: 6.02-Wegedzieciakowy Dzień Banana :mryellow: kto jeszcze? Na pewno ktoś jeszcze zjadł bananka na śniadanie, przyznać się :)
moritura - 2012-02-06, 14:52

Ja nie na śniadanie, ale już po wyszłam do sklepu i przypomniały mi się Wasze posty. No i kupiłam dwa bananki...
biały lis - 2012-02-06, 15:06

ja zjadłam, przypadkiem nie wiedząc o akcji ;]
diancia - 2012-02-06, 15:43

moritura, bo widzisz, to bywa zaraźliwe ;)

biały lis, bo dziś taki właśnie bananowy dzień jest :)

sunflower_ren - 2012-02-06, 16:05

U nas też śniadanie z bananem :D Tzn. jaglanka z bananem, morelami, orzechami laskowymi i słonecznikiem, do części dodałam karobu.
A wczoraj też kaszowo na śniadanie:kasza jęczmienna+marchewka podduszona z porem

zou - 2012-02-06, 16:42

Dopisuję się do akcji "luty z kaszą na śniadanie" a kto nie zdąży to "na obiad, lub kolację". Smakowicie opisujecie więc : kasza pęczak (nastawiona przed wyjściem w garnku do ryżu, z podgrzewaczem - czekała gotowa aż wrócę z zakupów), bez soli, jogurt naturalny i mus jabłkowy ze słoika, domowy.
Zajebioza!
ps. haha banany za to kupiłam w większej ilości dziś aby sobie dojrzewały - więc i u mnie chyba liczy się "dzień banana"

edysqa - 2012-02-06, 17:03

Dla mnie owsianka bez banana to nie owsianka :-D
moritura - 2012-02-06, 17:40

Dla mnie przez długi czas śniadanie bez owsianki to nie było śniadanie ;)
A bananki, owszem, lubię, najbardziej na kanapce, z odrobiną miodku, a także suszone chipsiki.

Poli - 2012-02-06, 21:44

edysqa dzieki, to wychodzi na to ze quiona wygrywa z jaglanka ;-)

U mnie takze byl banan :-> jaglanka z bananem, jablkiem, suszonymi morelami i vanilia :-D

diancia - 2012-02-06, 22:41

edysqa napisał/a:
Dla mnie owsianka bez banana to nie owsianka :-D
powoli też tak mam :) ale marzę o tym...
moritura napisał/a:
śniadanie bez owsianki to nie było śniadanie ;)
dzięki Wam, pewnie za 3 tygodnie tak własnie będzie :mryellow:
edysqa - 2012-02-06, 23:31

Wolnoczaruje :-D na jutro gryczaną z porem, pieczarkami zalane sokiem pomidorowym z przyprawami i odrobiną oleju z pomidorów :-)
Niestety nie zjem przed wyjściem bo idę na pobranie krwi więc dopiero w pracy.

kofi - 2012-02-06, 23:42

edysqa napisał/a:
Wolnoczaruje :-D na jutro gryczaną z porem, pieczarkami zalane sokiem pomidorowym z przyprawami i odrobiną oleju z pomidorów :-)
Niestety nie zjem przed wyjściem bo idę na pobranie krwi więc dopiero w pracy.

Dobry pomysł - u nas już się na słodko robi, ale może na pojutrze. :-)
Trzymaj się na badaniu i mam nadzieję, że wynik będzie dobry.

edysqa - 2012-02-06, 23:55

kofi, dziękuje :-) na szczęście pobierania krwi sie nie boje :) zawsze patrze co mi robią.
A badam swoje żelazo, oprócz tego ferrytyna, transferreytyne i TIBC (całkowita zdolność wiązania zelaza) dlatego ze praktycznie w każdym badaniu wychodzi mi żelaza mniej niż norma przewiduje, chociaż ostatnio w listopadzie miałam 57 co jest sukcesem bo jakies 3 miesiące 27 :-/

Przepraszam za Off top :->

Zeby nie było, kasza juz sie robi i nawet zaczęła pachniec, boje sie tylko czy nie za długo dla niej bedzie jak cała noc ma byc włączona, chociaż w sumie zostało ok 6,5 h ;-)

sachmed - 2012-02-07, 01:12

edysqa, kofi, chyba sobie wolnowar sprawie tak zachęcająco piszecie o tych śniadaniach:)
biały lis - 2012-02-07, 08:01

w ramach akcji, postanowiłam dzis przygotować Babke z kaszy.
Składniki
5 szklanek różnych ugotowanych kasz (jaglana, gryczana, perłowa, pęczak, mazurska)
150 g masła
garść siekanych ziół
2 utarte ząbki czosnku
sól do smaku
kilka łyżek wody lub bulionu

Przygotowanie
Utrzeć masło z ziołami, czosnkiem i solą. Grubo wysmarować masłem formę do baby (zostawić 2 łyżki do położenia na wierzchu). Przełożyć kaszę do formy układając ją warstwami. Docisnąć. Powinna szczelnie wypełnić formę. Jeżeli kasza jest sucha podlać kilkoma łyżkami wody lub bulionu. Na wierzchu położyć kawałeczki masła. Przykryć folią aluminiową. Piec 35-40 minut w piekarniku nagrzanym do 120 C. Położyć półmisek (do góry nogami) na formie. Delikatnie odwrócić go razem z babą i zdjąć formę.

maharetefka - 2012-02-07, 08:23

biały lis, fajna ta baba!
a ja zmierzylam jak wolnoczaruje gryczke. kubek kaszy i 3 kubki wody.
u nas bedzie owsianka z banankiem i suszonymi owockami znowu, a na drugie gryczka :-D

gosia_w - 2012-02-07, 08:29

kasza jaglana z sosem pomidorowo-soczewicowym (czyli pozostałością kolacyjnej zupy :mryellow: ), posypana pokrojonymi migdałami i polana olejem lnianym
edysqa - 2012-02-07, 08:51

Byłam taka glodna ze zjadlam swoją kaszę przed wyjściem więc z badań dzisiaj nici.
W moim wolnowarze gryczaną niepalona robi sie bardzo szybko. Nastawilam z porem, pieczarkami i sosem pomidorowym przed polnocą, wstalam o 3.30 i juz była praktycznie rozgotowana.
Więc wg. mnie gryczana niepalona nie nadaje sie zeby natawic ja na dłuższy czas.

diancia - 2012-02-07, 08:55

edysqa napisał/a:
wstalam o 3.30
ło matko! O jakich Ty porach wstajesz :shock: ja wtedy dopiero się rozkręcam ;) trzymam również kciuki za badania!

u mnie dziś pokłosie bananowego szaleństwa, czyli resztki z wczoraj wzbogacone o kilka orzechów nerkowca :)

biały lis, fajny pomysł z babą! :)

gosia_w - 2012-02-07, 08:57

edysqa napisał/a:
Nastawilam z porem, pieczarkami i sosem pomidorowym przed polnocą
edysqa, myślę, że Twoja krew poprawiłaby się, gdybyś chodziła spać wcześniej...
edysqa - 2012-02-07, 08:59

Zle sie zrozumiałysmy dziewczyny, nie wstalam o 3.30 do pracy tylko na siku :mrgreen:

Gosiu, tak akurat wyszło ze przed północą sie polozylam. Oglądałam film a pozniej robiłam sałatkę na dzisiaj, wstawilam kaszę i tak mi jakoś zeszło ;-)
Ale wlasnie sie spozniam do pracy przez to bo wstalam przed 8 a dzisiaj na 9 a jeszcze pržstanek przede mną.

diancia - 2012-02-07, 09:00

edysqa, aaaaaa, na siku to się rozumie :mryellow:
kofi - 2012-02-07, 10:11

edysqa napisał/a:
wstalam o 3.30 i juz była praktycznie rozgotowana.

Widzę, że mamy podobne zwyczaje, ja też jak wstaję w nocy na chwilę, idę podejrzeć, czy chleb ma odpowiednią konsystencję, sprawdzam, czy włączyłam "Start", albo zagląam do wolnowara.
Gryczaną mam chyba paloną, to spróbuję.
diancia miałaś świetny pomysł z tą akcją. Mój Daniel wczale nie przepada za kaszą, ale kiedyś usiadł do kompa, zobaczył ten wątek, poczytał i zapragnął wziąć udział, bo on lubi takie akcje. I codziennie rano wcina kaszę, raz mu smakuje, innym razem mniej, ale je. I mam nadzieję, że rzeczywiście się przyzwyczaimy i tak zostanie. Na męża też ma to zbawienny wpływ, bo nie je tyle kanapek i nabiału, tym bardziej, że on akurat kasze zawsze lubił, tylko nie bardzo chciało mu się gotować na śniadanie. A wolnowar rozwiązuje sprawę. :-)

zou - 2012-02-07, 10:46

Śniadanko - powtórka i resztki z wczoraj: pęczak, mus jabłkowy, jogurt naturalny.

biały lis- świetna, prosta ta baba!

diancia - 2012-02-07, 10:47

kofi, bardzo mi miło :oops: :mryellow: nie wiem, co powiedzieć, więc napiszę tylko "na zdrowie!" :)
sachmed - 2012-02-07, 10:56

tradycyjna jaglanka z jabłkiem prażonym i migdałami + olej lniany
moritura - 2012-02-07, 12:30

Płatki owsiane, otręby pszenne, banan, pół jabłka, kardamon (cały), słonecznik, olej lniany.

Smakuje OBŁĘDNIE. A może ja już byłam bardzo głodna.

edysqa - 2012-02-07, 12:35

diancia, tez myśle ze super akcja, szczególnie teraz jak aura taka jest :-)

Może zrobimy pozniej "Marzec z kaszą" :-)

sunflower_ren - 2012-02-07, 13:28

U nas dziś owsianka z bananem, morelami, śliwkami suszonymi, słonecznikiem i makiem (i część z kakao)
biały lis - 2012-02-07, 15:22

oto fotka, i mały błąd. Pęczak powinno sie sypać w połowie bo jest najmniej spoisty. ;]
zou - 2012-02-07, 15:24

cudo! :shock:
diancia - 2012-02-07, 15:52

edysqa, bardzo się cieszę :mryellow: już teraz zgłaszam się na "marzec z kaszą"! :)

biały lis, piękna baba! gratuluję inwencji i wykonania :)

kofi swoim wyznaniem porannym natchnęła mnie do działania - przekonuję intensywnie moją psiapsiółę do akcji :) jest chętna, ale nie bardzo ma czas na kombinowanie w kuchni, prosi więc o sprawdzone przepisy na sprawdzone smakowo połączenia.

I tu prośba do Was: wpiszcie najbardziej Waszym zdaniem udane połączenia smaków, słodkie i wytrawne, możliwie mało pracochłonne. Będzie to inspiracja także dla Nas! Chętnie zacznę :)

1. Płatki owsiane lub inne bądź mieszanka ok. 3/4 szklanki
banan (a jakże! :mryellow: ) pokrojony na plasterki 1-2 sztuki
suszone daktyle pokrojone lub nie, jeśli miękkie 5 sztuk
migdałowe płatki lub posiekane migdały garść
wiśnia suszona 8 sztuk
cynamon szczypta
wrzątek ok 3 szklanki
odrobina masła lub oleju

2. kasza orkiszowa ok 1/2 szklanki
wrzątek 1 szklanka
por posiekany 1 sztuka
marchewka starta 1 sztuka
orzech włoski 3-4 połówki
bazylia szczypta
papryka słodka szczypta
przecier pomidorowy 3-4 łyżki
sól, pieprz

3. kasza gryczana palona ok 1/2 szklanki
wrzątek ok 3/4-1 szklanka
cebula podsmażona 1-2 sztuki
pieczarki podsmażone 5 sztuk
pomidor suszony 3-4 sztuki
natka pietruszki duuużo
sól, pieprz

To są moje ulubione, sprawdzone. Polecam :) nie musicie podawać aż tak szczegółowo, liczą się same połączenia, choć wszelkie szczegóły będą bardzo przydatne.

edysqa - 2012-02-07, 19:47

Opisałam już na blogu moje kaszowe śniadanie (z wolnowara), jak kogoś interesuje :)
hxxp://cobylonaobiad.blox.pl/2012/02/Kasza-gryczana-z-porem-i-pieczarkami-w-sosie.html

diancia - 2012-02-07, 20:49

edysqa, super przepis! Podobny do mojej ulubionej gryczanki z posta wyżej :) Widzę, że smaki mamy zbliżone, zresztą od dawna z sympatią podczytuję Twój blog :) ponownie ukłony za miłe słowa w moim kierunku :oops:
edysqa - 2012-02-07, 20:53

diancia, mnie rownież baardzo miło :lol:
gosia_w - 2012-02-07, 21:07

edysqa, świetny przepis, zrobię wkrótce na obiad. Natchnęłaś mnie też, żeby zrobić kasze pomidorową w wolnowarze. Dzięki :-D
edysqa - 2012-02-07, 22:13

gosia_w, cieszę się że Ci się podoba, tym bardziej ze wiem ze jestes super kucharką (oczywiscie dzięki WD wiem :-) )

A na jutrzejsze śniadanie robią się: płatki orkiszowe, owsiane, quinoa, wiorki kokosowe, truskawki mrozone, banan.

kofi - 2012-02-07, 22:15

Dziewczyny, czy dajecie do kaszy mleko (roślinne) do wolnowara na noc? Jakoś nie mam odwagi...
edysqa - 2012-02-07, 22:25

kofi, jakoś nigdy nie robiłam kaszy na mleku, robisz na roslinnym? Ja wolę na wodzie :-)
gosia_w - 2012-02-07, 22:31

kofi, ja też zawsze na wodzie gotuję, czy to w zwykłym garnku, czy w wolnowarze
edysqa, dzięki za miłe słowa

Poli - 2012-02-07, 22:45

Bialy lis babka wyglada rewelacyjnie :-D

diancia ja dopiero zaczynam kaszowanie wiec nie mam jeszcze jakis sprawdzonych przepisow :->

A u mnie dzisiaj: quinoa gotowana z rodzynakmi + sos zmiksowany w blenderze jablko+ pomarancza+ morele

kofi - 2012-02-07, 23:16

No, ja do tej pory też na wodzie, ale myślałam, że można i na mleku.
Alispo - 2012-02-07, 23:45

Dopiero ogarnelam te,at i postaram sie dolaczyc.To mowie znad talerza z kasza ale o tej porze to nie jest zbyt pozytywne;)
kofi - 2012-02-07, 23:47

Alispo napisał/a:
Dopiero ogarnelam te,at i postaram sie dolaczyc.To mowie znad talerza z kasza ale o tej porze to nie jest zbyt pozytywne;)

No, chyba, że jak w filmie "Nie lubię poniedziałku" bodjaże, jesz właśnie śniadanie...

Alispo - 2012-02-07, 23:57

Zostalo mi troche,wiec moze sie bedzie kwalifikowac do jutrzejszego sniadania.Chyba,ze A.mnie uprzedzi...A teraz zeby bylo w temacie-ide gotowac kasze psom... :mryellow:
puszczyk - 2012-02-08, 00:07

Na kolację zjeliśmy po postu białą gryczankę z cebulką i ogórkiem kiszonym na zagrychę. :-P Przed chwilą ugotowałam budyń czekoladowy na mleku owsianym na jutro do przedszkola. Na obiad był krupnik z kaszą jęczmienną, a na drugie placki owsiane z jabłkami i nerkowcami.

Trzymamy się dzielnie i oby weszło nam to w nawyk. W naszej diecie zdecydowanie za dużo ziemniaków i makaronu pszennego (razowego, ale pszenica to nic ciekawego).

LucySky - 2012-02-08, 00:31

Super akcja kaszowa!
U nas na śniadanie jaglanka jest codziennie prawie od dwóch lat, jeszcze się nikomu nie znudziła, jak jest czas rano to robię jakiś fajny sos z duszonej cebuli pora i dyni albo marchewki, a tak na co dzień to tylko posypujemy rodzynkami i słonecznikiem + olej lniany.
A ostatnio jeszcze takie śniadanie się zdarza - kasza kukurydziana bio lub orkiszowa gotowana na wywarze z warzyw. Wywary robię takie trzygodzinne. I tak się fajnie ciepło w środku człowieka robi po kaszy na takiej "zupie mocy".

edysqa - 2012-02-08, 07:06

Ja wlasnie wcinam swoją paćkę z platkow, truskawek itp
Naprawdę na cała noc zostawiacie w wolnowarze płatki? Moje sie robiły chyba 3 h i nierozpozna sie co w nich było.

gosia_w - 2012-02-08, 07:12

edysqa, u mnie płatki gotują się całą noc (ok. 8 godzin, chyba że w nocy na chwilę wstanę ;-) ) - zazwyczaj tylko z przyprawami, rano dodaję owoce i orzechy. Dziś gotowałam z jabłkiem i nadal jest w kawałkach. Oprócz jabłek była jeszcze kasza jaglana, pestki słonecznika i kardamon, zaraz dodam suszone winogrona, goji, orzechy włoskie i ghee.
arahja - 2012-02-08, 08:31

Z poślizgiem ale inauguruję - owsianka z garćią mieszanki studenckiej, orzechami włoskimi, jabłkiem, cynamonem i siemieniem lnianym.
diancia - 2012-02-08, 09:09

arahja, witamy :) uwielbiam mieszankę studencką w każdej postaci!

u mnie dziś niezmiennie banan :) w towarzystwie mieszanki płatków owsianych,jęczmiennych i żytnich + przyprawa 5 smaków + migdały

edysqa - 2012-02-08, 09:13

gosia_w, a w jakim wolnowarze gotujesz? Ja w małym 1 l team uki (jakoś tak) i żauwazylam ze on ma duża moc. Płatki i owoce po ok 3 h były rozgotowane na paćkę więc jakbym zostawiła na cała noc to pewnie byłaby jedna gęsta słodka masa :-)
Troche mnie to denerwuje bo muszę pilnować tzn wstawać i wyłączać wolnowar.

biały lis - 2012-02-08, 09:32

a u nas dzis deserowo, jogurtowe ciasteczka z kaszy manny ;]
zou - 2012-02-08, 10:04

Będzie pęczak z pasztetem warzywnym i domowa kapustą kiszoną.
edysqa - te małe chyba tak mają (mojej Babci 1,5 l 120wat). Pomyślałam - może by tak na to dno metalowe, położyć kilka kamieni płaskich (np marmurkowych)...wtedy ciepło będzie się rozchodziło najpierw do nich a wolniej po samej kamionce...? albo są takie separatory kuchenne metalowe do podłożenia - może wtedy kamionkowy wkład też nie będzie tak ciągnął ciepła bezpośrednio od spodu grzałki?)...może coś Ci w oko wpadnie w domu co by się nadawało na dno tej obudowy...(tylko...nie wiem co na to termostat, czy nie bedzie wariował :roll: ).

maharetefka - 2012-02-08, 10:10

ja zaczynam dzisiejszy dzien wczorajszym obiadem :lol: , a wiec kasza gryczana, kotleciki z cieciorki i kapusty kiszonej, parowana brukselka, olej lniany.
sachmed - 2012-02-08, 10:42

A u nas dziś wytrawnie - ryż jaśminowy z czosnkiem, szczypiorkiem, jajkiem, płatkami migdałowymi i rodzynkami polane olejem lnianym obficie - i raczej na letnio niż gorąco:D ale pycha a połączenie ciekawe... tylko nie pamiętam skąd ściągnięte;-p
diancia - 2012-02-08, 10:52

sachmed, rzeczywiście fajne :) takie połączenie ostrych i słodkich smaków jest np. w pilawach, a ja kompletnie o tym zapomniałam! Dzięki :) Muszę wziąć się za siebie i porzucić banana na rzecz innych smaków :roll:
gosia_w - 2012-02-08, 12:40

edysqa, mam taki sam wolnowar. Wsypuję 1/3 szklanki (200 ml) kaszy jaglanej i 1 2/3 szklanki płatków owsianych (domowych, kupnych pewno mniej bym dała, bo są bardziej wysuszone i więcej wody wciągają). Zalewam wodą (jak zdążę przegotować wcześniej, to letnią lub ciepła, jeśli nie, to gorącą) tak na 2 cm do krawędzi. Raczej gotuję bez owoców, bo one rzeczywiście mocno się rozgotowują i dziecko chce, żeby dodać więcej. Dodaję owoce rano, dzięki czemu owsianka trochę szybciej stygnie.
Kat... - 2012-02-08, 12:58

U mnie dzisiaj znowu coś na szybko :roll:
Kasza maana razowa gotowana na mleku (soja, ryż brązowy, kasza jaglana, płatki owsiane w równych proporcjach) z bananem, kokosem, cynamonem, olejem lnianym i świeżym zmiksowanym jabłkiem.

moritura - 2012-02-08, 13:46

Ja zrobiłam to samo, co wczoraj, bo mi się myśleć nie chciało: płatki owsiane, otręby pszenne, banan, jabłko, słonecznik, kardamon, olej lniany. To chyba moje oficjalnie ulubione śniadaniowe połączenie.
diancia - 2012-02-08, 14:02

moritura, warto mieć sprawdzone śniadanie, rzeczywiście ułatwia sprawę, jak myśleć się nie chce ;) zapisuję zatem Twoje połączenie :)
bronka - 2012-02-08, 15:26

Ja jadam codziennie to samo ostatnio więc się nie udzielam :lol:
Raz tylko zjadłam kanapki, bo wyjątkowo pyszny chleb mi wyszedł :oops: :-P

sunflower_ren - 2012-02-08, 16:09

Dziś u nas znów kaszowo ;) Była zupka z jaglanki i marchewki. Część zjedliśmy przed zmiksowaniem, a część po.
Jutro reszta zupki i pewnie jakaś kanapka świeżego razowca na zakwasie do tego ;)

diancia - 2012-02-09, 09:45

bronka, jak mi wyjdzie fajny chleb, to na śniadanie mam kaszę zagryzaną chlebem, zdrowo musi być, a co się będę ograniczać :D

u mnie dziś placuszki jaglano-soczewicowe z cebulką i tahiną, a na obiad zupa pomidorowa z jaglanką i ciecierzycą, taki mały odwyk od banana ;)

moritura - 2012-02-09, 10:00

Dzisiaj: kasza gryczana, ciecierzyca, oliwki, rzodkiewka, pietruszka (wiem, że zestaw bez sensu, ale wrzuciłam, co miałam :P ), olej lniany.
maharetefka - 2012-02-09, 10:56

gryczka z brukselka, szpinakiem i olejem lnianym
zou - 2012-02-09, 11:00

Trwa proces doskonalenia gotowania pęczaku w garnku do ryżu. Czyli znowu pęczaczek będzie :lol: z kiszoną. W formie: pęczak,drobno szatkowana kiszona, cebulka, oliwa - wymieszane. Do tego barszczyk.
kofi - 2012-02-09, 12:08

Nam się udaje codziennie z kaszą - tylko, że Daniel najbardziej lubi orkiszową i nie chce słyszeć o innej, dlatego "chrzczę" tę orkiszową jaglanką, albo płatkami owsianym, albo jednym i drugim, zmniejszając udział orkiszu. Póki co je chętnie i nie zauwazył tej jaglanki dzisiaj, chociaż było jej sporo :mryellow: . Albo zauważył i mu nie przeszkadzała. Ostatnio domaga się codziennie na słodko, więc jest - z żurawinami suszonymi, gruszką, kokosem, cynamonem, bananem, daktylami, morelami itp. Bez cukru i innych słodzideł typu syrop z agawy, czego mąż zdaje się nie zauważać i nie widzę, żeby dosładzał (a ma skłonności do dodawania cukru, śmietany, he, he, zawsze mu proponuję jeszcze zasmażkę, to się obraża...). Fajnie, przyzwyczajamy się, oby zostało. :-)
Wolnowar to cudowne urządzenie. :-) (mnie się nie rozgotowuje na paćkę - zostawiam na ok 6 godzin nocnych na low, w moim jedynym 3,5 l, dzisiaj nawet było widać kuleczki jaglane, nawet się bałam, że Daniel zaprotestuje :-> ).

diancia - 2012-02-09, 12:13

kofi, to świetnie! Naprawdę Wam gratuluję - każdemu z osobna, ale i Kaszowej Rodzince jako całości! :) i trzymam kciuki, żeby akcja zakończyła się sukcesem! A Syna to po prostu zazdroszczę - to kwestia wychowania czy od razu się Wam taki prozdrowotny i pomagający urodził? ;) :mryellow:
bronka - 2012-02-09, 12:19

diancia napisał/a:
to kwestia wychowania czy od razu się Wam taki prozdrowotny i pomagający urodził? ;) :mryellow:

oni go chyba na książkach produkowali ]:-> :mrgreen: :mrgreen: :-P ;-) ;-) :lol:

U mnie dziś orkiszowa kasza z masłem :-P Nic więcej z siebie nie wykrzesałam, a kaszę gotowałam już na obiad ;-)

moritura - 2012-02-09, 12:24

Wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam kaszy orkiszowej. Można spytać, gdzie ją kupujecie?
diancia - 2012-02-09, 12:25

bronka napisał/a:
oni go chyba na książkach produkowali ]:-> :mrgreen: :mrgreen: :-P ;-) ;-) :lol:
cenna uwaga na przyszłość :mryellow:

bronka napisał/a:
orkiszowa kasza z masłem :-P
najpierw pomyślałam "blee", ale przekminiłam, że to może być dobre - orkiszówka jest orzechowa, troszkę słodka... a wiesz, że spróbuję przy najbliższej okazji zjeść samiuśką? :)

[ Dodano: 2012-02-09, 12:27 ]
moritura, ja kupuję z batom.pl (jesteś z Krakowa, to możesz podjechać do "magazynu" i nie płacić za przesyłkę), to taka eko-hurtownia, gdzie można kupić w detalu. Ceny wyższe niż w hurtowni, ale niższe niż w sklepach stacjonarnych czy internetowych, przynajmniej mi znanych. To ta kasza, ich firmowa hxxp://www.zdrowazywnosc.com.pl/index.php?products=product&prod_id=5192 mi smakuje :)

moritura - 2012-02-09, 12:30

Znam ten sklep! Mieszkam niedaleko. Dziękuję, chyba się skuszę, za często o niej piszecie :P
bronka - 2012-02-09, 12:32

diancia napisał/a:
najpierw pomyślałam "blee", ale przekminiłam, że to może być dobre - orkiszówka jest orzechowa, troszkę słodka... a wiesz, że spróbuję przy najbliższej okazji zjeść samiuśką? :)

pyszna jest. Na obiad robiłam. Do duszonych warzyw z kurkumą.
Ja najbardziej lubię babalskich. Mają 3 rodzaje ( drobna, średnia i gruba).
Gruba jest najbardziej obiadowa dla mnie ;-)

kofi - 2012-02-09, 12:33

diancia napisał/a:
kofi, to świetnie! Naprawdę Wam gratuluję - każdemu z osobna, ale i Kaszowej Rodzince jako całości! :) i trzymam kciuki, żeby akcja zakończyła się sukcesem! A Syna to po prostu zazdroszczę - to kwestia wychowania czy od razu się Wam taki prozdrowotny i pomagający urodził? ;) :mryellow:

Dzięki. :-)
Ooooj, gdybyś zobaczyła, jak wcina słodycze, to porzuciłabyś pogląd, że on prozdrowotny. :lol: Jak piorę spodnie to wyciągam mnóstwo papierów po cukierkach - w szkole go lubią ]:-> , to się z nim dzielą. ]:-> No i ostatnio porzucił szpinak, który kochał całe życie...
Orkiszową kupuję w sklepie "Wegetarianin" i jest to jedno z niewielu miejsc w Olsztynie gdzie jest dostępna. Ostatnio chłopaki poszli i kupili 2,5 kg, bo prosiłam więcej. :lol:

diancia - 2012-02-09, 12:33

moritura, piszemy bo jest smaczna i zdrowa :) Jadłam ją pierwszy raz jakieś pół roku temu i od razu mi posmakowała, pasuje do wszystkiego. Niedługo zdradzę, czy da się zjeść z samym masłem :)
Fajnie, że masz batom blisko, ja zawsze Męża ostrzegam, że składam zamówienie i że będzie musiał tam podjechać autem, bo kilogramów sama nie będę nosić, po czym i tak przekraczam 150 zeta i sami przywożą :)

[ Dodano: 2012-02-09, 12:36 ]
kofi, słodycze słodyczami (no co ma chłopak zrobić, jak same mu w ręce wpadają ;) ), ale sama pewnie wiesz, ile dzieciaków robi wielkie oczy jak słyszy "kasza orkiszowa" czy "kotlet z warzyw". Także gratuluję :)

bronka - 2012-02-09, 12:41

diancia napisał/a:
cenna uwaga na przyszłość :mryellow:

:lol: :lol: :lol:

gosia_w - 2012-02-09, 13:34

jaglana z suszonymi gruszkami gotowanymi z jabłkiem, suszonymi poziomkami, do tego nerkowce, olej lniany i sok z dzikiej róży
Kat... - 2012-02-09, 16:48

Jaglana z jabłkiem gotowanym z daktylami i morelami, cynamonem, kurkumą, gałką i kardamonem.
zou - 2012-02-09, 22:13

gosiu_w ! Przypomniałaś mi Twoimi poziomkami o suszonych malilnach - ów nowy nabytek agiede, "przeżywałam" na forum i suszyłam w suszarce do owoców wedle Twojej rady! Będzie kaszka z malinami :) jutro :) dzięki za natchnienie! ;)
moritura - 2012-02-10, 07:48

Jaglana z banankiem i jabłkiem, olej lniany :)
maharetefka - 2012-02-10, 09:11

owsianka z banankiem, suszonymi morelkami i olejem lnianym :lol:
diancia - 2012-02-10, 09:28

bronka, Twoja wczorajsza kasza orkiszowa z masłem dziś ratuje mi życie! Jako że wczoraj szalałam na koncercie, to dziś mam hm... "ciężkie myślenie" ;) i kompletnie nic mi się nie chce robić. Nagle przypomniałam sobie, że można ugotować kaszę i zjeść z masłem! Więc ugotowałam trochę orkiszowej, a w ramach inwencji twórczej zamiast masła zjadam z tahiną. Mniam! :mryellow:
moritura - 2012-02-10, 10:13

W ramach wieczornej relaksacji ;) oglądałam wczoraj - na tvnplajerze czy vodzie, nie pamiętam - pogram o "amerykańskich śniadaniach". Niby wiadomo, standard, każdy to zna chociażby z filmów, jeśli sam nie był. Tylko chyba w kontekście półrocznego weganizmu i lutego z kaszą ;) dotarło to do mnie w całej okazałej obrzydliwości. Wyobraziłam sobie (pomijając to, że połowę życia jestem wege), że naprawdę zaczynam przeciętny dzień od: sterty naleśników (tych takich "omletowatych") z bitą śmietaną i syropem klonowym, kiełbaski wieprzowej, smażonego bekonu, soku pomarańczowego i kawy (nie wiem, czy czegoś nie pominęłam). Gość nazwał to "perfect breakfast", a ja byłam zdumiona, że się wytoczył od stołu ;) , a nie padł na miejscu na zatkane tętnice. A to był standardowy zestaw w knajpce "śniadaniowej"... Chyba nie mieli tam w menu kaszy orkiszowej z suszoną gruszką, orzechami nerkowca i olejem lnianym :lol:
sachmed - 2012-02-10, 10:19

w ramach ekspresowego śniadania owsianka z masłem orzechowym 8-)
diancia - 2012-02-10, 10:26

moritura napisał/a:
"perfect breakfast"
masakra :-/ w ogóle dla mnie Amerykanie to niesamowicie różnorodni ludzie: jedni wcinają swoje "perfect breakfast" i nie mieszczą się w drzwiach, a inni uprawiają ekowarzywa w donicach na parapecie mieszkania w NYC i martwią się o pszczoły... ale to tak na marginesie ;)

moritura napisał/a:
Chyba nie mieli tam w menu kaszy orkiszowej z suszoną gruszką, orzechami nerkowca i olejem lnianym :lol:
:mryellow: chyba nie ;) ale za to ktoś tu zakupił orkiszówkę! i jak wrażenia?
bronka - 2012-02-10, 10:27

diancia napisał/a:
Mniam! :mryellow:

:mrgreen:

Płatki 5 zbóż+ jabłka z rodzynkami wyłowione z wczorajszego kompotu. Wszystko polane petimezi. Błogoooooooooooo

gosia_w - 2012-02-10, 11:28

zou, ja takie domowe rarytasy to oszczędzam do jedzenia bez dodatków, poziomki suszone miałam kupne.
Ja wieczorem nastawiłam w wolnowarze płatki owsiane z kaszą jaglaną, kardamonem i cynamonem, rano dodałam suszone wiśnie, suszone jabłka, czereśnie z kompotu, orzechy włoskie i łyżeczkę masła klarowanego, poczekałam chwilę, aż owoce napęczniały w gorącej owsiance i zjadłam z apetytem :-D

puszczyk - 2012-02-10, 12:52

Biała gryczana z rodzynkami, jabłkami, cynamonem i amarantusem.

[ Dodano: 2012-02-10, 12:52 ]
bronka napisał/a:
Wszystko polane petimezi

Co to za cudo?

moritura - 2012-02-10, 13:32

Ja aż guglnęłam :D A to zagęszczony sok winogronowy, jeśli dobrze zrozumiałam ;)
bronka - 2012-02-10, 13:55

puszczyk napisał/a:
Co to za cudo?
moritura napisał/a:
Ja aż guglnęłam :D A to zagęszczony sok winogronowy, jeśli dobrze zrozumiałam ;)

tak. Cudo. Moja miłość od wczoraj :lol:
Dość gęsty sos/ syrop z winogron. Słodki,podobny w smaku do melaski. Żelazo i wapń gratis ;-)

Lily - 2012-02-10, 13:55

Ja się dziś przypadkiem dołączyłam, bo mi została gryczana z warzywami z wczoraj (świeża brukselka + z mrożonki brokuły, groszek w strąkach, seler, kukurydza, marchewka).
edysqa - 2012-02-10, 20:42

Ja na śniadanie jadłam ciastka pełnoziarniste, z płatkami owsianym w środku więc podchodzi pod akcję ;) nie miałam czasu nic robić a nie wstawiłam wonowara. Ciastka jednak zdrowe więc nie mam wyrzutów sumienia. możecie obejrzeć je u mnie.

Jutro sobota, więc kaszy nie będzie na 100% bo z Mężem będę jadła śniadanie, a on ma długie zęby na kaszę z rana :(

puszczyk - 2012-02-11, 09:41

Znowu gryczanka z orzechami włoskimi, rodzynkami i jabłkami.
Kat... - 2012-02-11, 10:07

U nas dzisiaj płatki owsiane i jęczmienne gotowane z morelami, daktylami, pestkami słonecznika, dyni, siemieniem, jabłkiem, imbirem i kardamonem. Po lekkim ostygnięciu dodałam jeszcze trochę oleju lnianego i soku z żurawiny.

Wczoraj odgrzewane resztki jaglanki.

moritura - 2012-02-11, 10:25

Ryż brązowy, mieszanka chińska z mrożonki, olej sezamowy, imbir, papryka słodka.
diancia - 2012-02-11, 11:07

Kasza orkiszowa duszona z porem, marchewką i płatkami słodkiej papryki z ziołami i tahiną :)
maharetefka - 2012-02-11, 12:07

gryczka z kalafiorem, pomidorkami koktailowymi, szczypiorkiem, kielkami i hummusem :mryellow:
gosia_w - 2012-02-11, 16:22

kasza jaglana z gotowaną suszoną figą, gotowanym jabłkiem, migdałami i olejem lnianym
sachmed - 2012-02-11, 17:58

orkiszowa z migdałami i rodzynkami polana olejem z orzechów włoskich
Kat... - 2012-02-12, 09:44

Oj ja się dzisiaj wyłamałam. Dostałam wczoraj na wynos przepyszny hummus made by my sister i zjedliśmy kanapki.
diancia - 2012-02-12, 09:55

Kat..., nieładnie! A kaszka siedzi w słoiczku i czuje się odrzucona... :-P

u mnie, mimo wielkiego poranno-niedzielnego lenia, kasza orkiszowa z duszonym porem i suszonym pomidorem (Mężowi kasza z masłem nie wystarczy ;) )

Macie jakieś sposoby na gryczankę niepaloną? Ma taki lekko gorzkawy posmak i nie wiem, jak ją gotować, żeby był mniej dokuczliwy... gryczaną paloną wprost uwielbiam, ale czytałam że niepalona zdrowsza to kupiłam i chciałabym ją zjeść bez bólu ;)

MartaJS - 2012-02-12, 10:40

A ja uwielbiam niepaloną. Właśnie wydaje mi się delikatniejsza w smaku.

Dzisiaj ryż z quinoa, zmielonymi pestkami dyni i siemieniem lnianym, miodem, olejem słonecznikowym i masłem.

zou - 2012-02-12, 11:03

gryczna będzie a reszta jescze nie wiem
maharetefka - 2012-02-12, 11:27

u mnie gryczana (palona) sosem pieczarkowym, szczypiorkiem i kielkami :-)
gosia_w - 2012-02-12, 11:37

płatki owsiane, jaglana, suszone sułtanki, suszone jabłka z cynamonem, nerkowce, kurkuma, kardamon
sachmed - 2012-02-12, 14:27

gryczana biała z porem i pieczarkami z kolacji wczorajszej:)

tez mi się wydaje ze biała jest łagodniejsza w smaku, ale palona ubóstwiam ( zwłaszcza z masłem i cebulką smażona:) )

diancia - 2012-02-12, 15:16

sachmed napisał/a:
tez mi się wydaje ze biała jest łagodniejsza w smaku
też tak uważam, ale jest w tym smaku coś, co mi nie pasuje... może nie jestem przyzwyczajona?
kofi - 2012-02-12, 21:49

Dobra, wyjdę na idiotkę, ale zapytam: co to znaczy gryczana biała? Tzn, taka nie palona, nie prażona itd, czy jakaś w ogóle biała? :oops:
Nawiasem mówiąc Daniel ujawnił, że lubi gryczaną (ostatnio prażona była).
Zaraz wstawiam kaszę na śniadanie i cóż chyba nieśmiertelna orkiszowa będzie... :lol:
Dodam jaglanki i płatków owsianych - jak do dzisiejszej. I jutro zaserwuję z powidłami dla lekkiej odmiany.

diancia - 2012-02-12, 21:54

kofi napisał/a:
Tzn, taka nie palona, nie prażona itd,
dokładnie tak :) prażona jest przepyszna, ale skoro już mam nieprażoną to wypadałoby zjeść ;)

[ Dodano: 2012-02-13, 07:39 ]
u mnie dziś placuszki owsiano-orkiszowo bananowe z żurawiną. Tak naprawdę to była owsianka z dodatkiem jajka i 3 łyżek mąki orkiszowej, usmażona bez tłuszczu :) A u Was?

maharetefka - 2012-02-13, 08:50

jaglanka na mleku sojowym z orzechami wloskimi, suszonymi morelami, rodzynkami i olejem lnianym :-)
kkaachaa - 2012-02-13, 08:51

gryczanka prażona gotowana z marchewką, zmielonym suszem warzywnym + olej lniany
sachmed - 2012-02-13, 09:08

Pęczak z orzechami włoskimi, migdałami, rodzynkami, miodem i olejem lnianym... i jeszcze czegoś słodkiego brakowało.. taka niedosłodzona dziś jestem;-p
gosia_w - 2012-02-13, 09:15

owsianko-jaglanka z suszonymi malinami, suszonymi gruszkami, rodzynkami, niesolonymi pistacjami i olejem lnianym
marzę o wytrawnym śniadaniu, ale nie chce mi się dwóch robić, a dziecko nie zje bez owoców :-(

edysqa - 2012-02-13, 09:51

Ja wlasnie jem pasztet na słodko z kaszy jaglnej polany musem truskawkowym. Pycha :-D
bronka - 2012-02-13, 11:10

diancia napisał/a:
prażona jest przepyszna, ale skoro już mam nieprażoną to wypadałoby zjeść ;)

albo uprażyć lekko na suchej patelni ;-)

U mnie płatki 3 zboża z rodzynkami i figami.

diancia - 2012-02-13, 11:13

bronka, serio? Prażenie w wersji nieprzemysłowej zadziała? Byłoby super!
kofi - 2012-02-13, 11:13

Jaglanka, orkiszowa, płatki owsiane z cynamonem plus powidła śliwkowe z rodzynkami, bez cukru. I tym sposobem słój jakglanki przemyciłam przez 2 tygodnie. :-)
diancia - 2012-02-13, 11:16

kofi napisał/a:
I tym sposobem słój jakglanki przemyciłam przez 2 tygodnie. :-)
brawo! :mryellow: u mnie jednak najłatwiej przemyca się w zupie lub kotlecikach.
bronka - 2012-02-13, 11:29

diancia napisał/a:
bronka, serio? Prażenie w wersji nieprzemysłowej zadziała? Byłoby super!

serio serio

Pipii - 2012-02-13, 11:39

diancia napisał/a:
bronka, serio? Prażenie w wersji nieprzemysłowej zadziała? Byłoby super!

Powiem więcej - będzie JESZCZE LEPIEJ 8-)

diancia - 2012-02-13, 11:48

bronka, Pipii, dziękuję! Jak zwykle jesteście dla mnie nieocenioną skarbnicą mądrości :)
bronka - 2012-02-13, 11:57

diancia, na zdrowie :-D
moritura - 2012-02-13, 12:16

Wczoraj - ciasto/tarta/Bóg wie co, na cieście graham, z jagodami z mrożonki (na patelni usmażonymi) i rodzynkami na wierzch - czyli "co by tu upichcić bez wychodzenia z domu...". Dzisiaj: płatki gryczane, migdały, orzechy włoskie, słonecznik.
maharetefka - 2012-02-14, 11:38

owsianka na mleku sojowym z suszonymi owocami, orzechami wloskimi i olejem lnianym :-)
bronka - 2012-02-14, 11:42

U mnie dziś zupa. Ze zbożami ofc.
diancia - 2012-02-14, 11:43

U mnie gryczanka uprażona z porem i żurawiną suszoną.

Ciekawa sprawa z tą gryczanką. Prażyłam partiami, żeby każde ziarenko miało swój kawałek patelni ;) i kasza z pierwszej partii wyszła jak "prawdziwa" gryczanka palona. Za to druga część dokumentnie mi się w gotowaniu rozciapciała... za długo prażyłam? Za krótko? Wody było tyle co przy poprzedniej czyli ok 3/4 szklanki wody na niecałe 1/2 szklanki kaszy...

edysqa - 2012-02-14, 11:49

Ja kupuje teraz tylko niepaloną bo wolę taka i jej nie prażę. Ale nie mam problemu z gotowaniem jej na sypko wychodzi.

Dzisiaj udało mi sie prze wyjściem zjeść płatki owsiane z duża ilością słonecznika, zurawiną, bananem. Polalam całość musem truskawkowym.

diancia - 2012-02-14, 11:56

edysqa, ja prażę, bo taka mi dużo bardziej smakuje, jakoś do niepalonej nie mogę się przekonać, choć z gotowaniem nigdy problemów nie było. A tu taka niespodzianka i to po prażeniu...
sachmed - 2012-02-14, 12:25

u nas wczorajszy pęczak bo dziecie wzgardziło a mała kasza orkiszowa bez dodatków na wodzie;-p blee ale ona taką lubi ;-p
gosia_w - 2012-02-14, 13:08

zupa pomidorowa z kaszą jaglaną, posypana migdałami
sunflower_ren - 2012-02-14, 13:11

u nas dziś owsianka z suszonymi śliwkami, słonecznikiem, makiem i startym jabłkiem, wczoraj jaglak z pomarańczą, jabłkiem, orzechami laskowymi, daktylami i wiórami koko.
w weekend pół na pół: sob ryż brązowy z pomarańczą i bakaliami, a w nd zupa i kanapki ;)

krop.pa - 2012-02-14, 14:21

edysqa napisał/a:
Ja wlasnie jem pasztet na słodko z kaszy jaglnej polany musem truskawkowym. Pycha :-D

Jak robisz taki pasztet?

gosia_w - 2012-02-14, 16:04

krop.pa, przepis jest u edysqi na blogu. edysqa, fajny ten Twój pasztet, ja ostatnio zrobiłam coś podobnego i nazywałam to chlebek owocowy, żeby nie opowiadać dziecku, że daję jej ciasto ;-) Dałam więcej owoców i robiłam w 2 wersjach - jedna kokosowa, druga migdałowa.
Pipii - 2012-02-14, 17:27

dziewczyny, czy Wam ten chlebek - pasztet - ciasto jaglane też wychodzi bardzo mokre i wilgotne nawet na drugi dzień?
Kat... - 2012-02-14, 18:06

U nas jaglanka z jęczmienną na pół z suszonymi owocami, przyprawami rozgrzewającymi, jabłkiem, olejem lnianym i sokiem żurawinowym. Jutro dojemy bo zostało.
gosia_w - 2012-02-14, 18:53

Pipii, mi nie wychodzi zbyt mokre, a dodatkowo podsycha do drugiego dnia (jeśli cokolwiek zostanie :mryellow: )
edysqa - 2012-02-15, 07:39

Ja wlasnie wcinam owsianą "jajecznicę". Jeszcze nie jestem do końca przekonana czy ja powtórzę ;-)

Przepis z bloga Asi: hxxp://wegetarianka.blox.pl/2012/02/JAJECZNICA-OWSIANA.html


Chyba jednak nie powtórzę :-( dobre było al nie moja bajka. No ale brzuch pełny przed wyjściem :-)

sunflower_ren - 2012-02-15, 08:29

edysqa, dzięki za link, chętnie spróbuję owsiankę w wersji wytrawnej :)
edysqa - 2012-02-15, 08:34

sunflower_ren, nie ma za co. Wiedziałam ze ktoś jeszcze bedzie chciał jej spróbować :-)
Zrobiłam ją z pestkami dyni i slonecznikiem, posypalam natką pietruszki i jeszcze na dokładkę zeby zaostrzyc polałam ją keczupem.
Nie mogę powiedzieć ze mi nie smakowala ale nie dałam rady zjeść całej (oczywiscie nie robiłam z tej ilości tylko ok 1/2 szklanki platkow) bo rosła mi w ustach :oops:

gosia_w - 2012-02-15, 08:54

płatki owsiane gotowane w wolnowarze z kaszą jaglaną, cynamonem, kardamonem, imbirem, kurkumą i suszonymi bananami. Rano dodałam suszoną żurawinę, nerkowce i olej lniany, Dziecku nie smakowały te suszone banany, jadła śniadanie 40 minut :roll:
diancia - 2012-02-15, 09:04

A u mnie dziś pomidorówka z jaglanką. Prosto i smacznie. I z kaszą :)
sachmed - 2012-02-15, 09:48

u nas jaglanka z jabłkami prażonymi, imbirem, cynamonem i miodem - gardło mnie boli więc do tego imbirówka na rozgrzewkę:)
maharetefka - 2012-02-15, 09:52

a u nas owsianka z czerwona komosa, bananem, suszonymi morelkami i olejem lnianym. wiem, ze nasze sniadania codziennie wygladaja podobnie, ale josh takie akurat lubi, a na obiad praktycznie zawsze mamy cos z kaszy tez, tylko nie na slodko ofc.
diancia - 2012-02-15, 10:05

maharetefka, to świetnie, że tyle kaszy u Was! :) u mnie na obiad kasza też często, choć nie zawsze. I śniadaniowe smaki muszę co kilka dni radykalnie zmieniać, bo szybko się nudzę ;)
sachmed - 2012-02-15, 10:10

diancia, to tak jak u nas - muszę najlepiej codziennie coś innego bo jakoś tak nudnego jedzenia nie lubimy;-pp
diancia - 2012-02-15, 10:14

sachmed, u mnie to tak jak z muzyką - mogę słuchać jednej piosenki w kółko cały dzień-jak ktoś mi puści coś innego, to nie bawi i zgrzyta, ale potem mam na nią alergię przez następny miesiąc. Nie wiem tylko, czy moja wyobraźnia kulinarna jest tak bogata jak repertuar moich ulubionych kapel ;)
bronka - 2012-02-15, 10:33

Jaglanka z rodzynkami, daktylami. Udekorowana powidłami wiśniowymi domowymi.
Mąż z chęcią zjadł z nami- jestem w szoku :-D

kofi - 2012-02-15, 11:08

bronka napisał/a:
Jaglanka z rodzynkami, daktylami. Udekorowana powidłami wiśniowymi domowymi.
Mąż z chęcią zjadł z nami- jestem w szoku :-D

Może dzięki dekoracji, faceci to wzrokowcy przeca.
U nas dzisiaj orkiszowa z płatkami owsianym, morelami suszonymi (dużo), jabłkiem i cynamonem, chłopcy zjedli z jagodami jeszcze (kupna konfitura :evil: ). Morele dają cudny smak i zapach, szkoda, że się skończyły...

sunflower_ren - 2012-02-15, 11:08

u nas gryczana + brukselka duszona z porem, olej lniany, surówka (z marchewki i pora)
diancia, podsunęłaś mi pomysł na pomidorówkę, jeszcze z jaglanką nie próbowałam :-)

diancia - 2012-02-15, 11:37

sunflower_ren napisał/a:
jeszcze z jaglanką nie próbowałam
polecam, naprawdę pyszne połączenie! U mnie z duuuużą ilością natki pietruszki.
bronka - 2012-02-15, 12:19

kofi napisał/a:
Może dzięki dekoracji, faceci to wzrokowcy przeca.

Dekorację zrobiłam dla chłopców - oczka, buźkę i nosek. Dla nas walnęłam kleksa na środku ]:->
On jakiś podejrzanie miły ten mój mąż ostatnio :-P

edysqa - 2012-02-15, 21:09

Pipii, mnie ten pasztet wyszedł mokry, na drugi dzień też taki był, trzymałąm go oczywiście w lodówce. Został kawałek na 3 dzień (bo sama go praktycznie jadłam) i już miał trochę brzegi wyschnięte, chociaż był w folii aluminiowej.

A ja oprócz "owianej jajecznicy" jadłąm też kaszę jaglaną i jęczmienną w krupniku dzisiaj, a jutro chyba będzie znów gryczna w soku pomidorowym (z wolnowara) bo jest super :-)

diancia - 2012-02-16, 08:49

u mnie dziś zbożowo i kolorowo przez cały dzień :)
- placuszki owsiano-orkiszowe z bananem
- ryż brązowy + marchewka z groszkiem zasmażana + jajko sadzone
- kotleciki jęczmienne z pieczarkami, cebulką i natką + duszony por z papryką

edysqa, muszę spróbować Twojego pasztetu na słodko! Poczynię na weekendowe śniadanko :)

Cytat:
On jakiś podejrzanie miły ten mój mąż ostatnio :-P
wiesz, może Moc Walentego go dosięgnęła... albo kocha? :mryellow: :-)
gosia_w - 2012-02-16, 09:28

płatki owsiane gotowane z kaszą jaglaną, szczyptą kardamonu i imbiru, do tego surowe jabłko, suszone wiśnie, orzechy włoskie i kapka oleju lnianego (tylko dla smaku, bo Omega 3 z orzechów ;-) )
maharetefka - 2012-02-16, 09:50

u nas niesmiertelna owsianka z bananem, olejem lnianym i suszonymi owocami. za to na obiad pulpety z bulglaru :-)
bronka - 2012-02-16, 11:54

diancia napisał/a:
Cytat:
On jakiś podejrzanie miły ten mój mąż ostatnio :-P
wiesz, może Moc Walentego go dosięgnęła... albo kocha? :mryellow: :-)

no kocha kocha - wiem ;-)

U mnie dziś nie było kaszowo. Coś nie chciało mi się jeść rano. Dzieci wypatrzyły parówki sojowe to już śniadanie było pozamiatane :roll:
Wypiłam kawę, a teraz jem czekoladę. Degrangolada normalnie :roll: :->

[ Dodano: 2012-02-16, 11:55 ]
maharetefka napisał/a:
za to na obiad pulpety z bulglaru :-)

uwielbiam!

diancia - 2012-02-16, 11:59

bronka, :)

maharetefka, bronka, a jak robicie te pulpety z włamywacza? mam resztki i może by się nadały...

bronka - 2012-02-16, 12:06

diancia napisał/a:
maharetefka, bronka, a jak robicie te pulpety z włamywacza? mam resztki i może by się nadały...

żadnych włamywaczy nie znam-ja jestem porządną kobietą mimo pozorów ;-)

Ja gotuję chwilkę bulglur ( minutę- dwie) dodaję płatki owsiane,majeranek, sól, przyprawy, czosnek, cebulkę czasem. Z ciepłej masy robię pulpeciki. Studzę- twardnieją. Gotuję chwileczkę.
Pycha!

diancia - 2012-02-16, 12:20

bronka, a widzisz, mi resztki zostały, pozbywam się przestępców ;) dzięki za przepis! Spróbuję w najbliższym czasie :)
sunflower_ren - 2012-02-16, 13:50

u nas dziś kasza jęczmienna a do tego boczniaki duszone z dodatkiem musztardy, przepis z puszki:
hxxp://puszka.pl/przepis/4895-boczniaki_duszone_na_ostro_albo_i_nie_z_musztarda.html

maharetefka - 2012-02-16, 14:16

diancia, a ja gotuje bulglar, miele blenderem na paciaje, dodaje przyprawy, cebule, czasem pieczarki, troche bulki tartej i lepie kulki. a potem do ukropu! :-D
kofi - 2012-02-16, 17:00

A amarantus ktoś gotował? Dzisiaj kupiłam, do tej pory używałam tylko mąki i poppingu... Pani w sklepie mówiła, że ok. pół godz. Ale z czym tu by zrobić???
bronka - 2012-02-16, 17:03

kofi, ja amarantus przemycam do zup i innych dań gotowanych. Tu łyżka tam łyżka i paczka poszła, a w smaku nie czuć. Sam jest dla mnie ohydny :-? Ale jeśli odpowiada Ci mąka to może ziarno też.
maharetefka - 2012-02-16, 17:37

kofi, ja tak samo jak bronka, dobry do pulpetow,dobrze wsypac garsc do zupy, z owsianka jest niezly, tylko trzeba wczesniej podgotowac, sam w sobie tez mi nie smakowal.
bronka - 2012-02-16, 17:42

maharetefka, my chyba ogólnie byśmy się mogły razem stołować :mrgreen:
maharetefka - 2012-02-16, 17:48

bronka napisał/a:
my chyba ogólnie byśmy się mogły razem stołować

:lol: oj, chyba tak :mrgreen:
a dzieciuki razem bawic sie w super-kosmo-bohaterow :-P

bronka - 2012-02-16, 17:52

maharetefka napisał/a:
a dzieciuki razem bawic sie w super-kosmo-bohaterow :-P

ehkm to chyba w pokoju o gumowych scianach :mrgreen: :lol:

sachmed - 2012-02-16, 17:54

dzis jaglanka z dynia, pestkami dyni, słonecznika, migdałami, suszonymi wiśniami i olejem orzechowym
Młoda kaszka orkiszowa niestety znów;-p

Kat... - 2012-02-16, 18:21

U nas dzisiaj śniadanie super speed :-) Kaszka instant jaglana, płatki owsiane i rodzynki zalane wrzątkiem, kapka dżemu malinowego, olej lniany, sok żurawinowy.
moritura - 2012-02-17, 07:49

Dawno nie pisałam (co nie znaczy, że dawno kaszowałam na śniadanie!).
Dzisiaj: jaglanka z ryżem (kasza się kończyła), utartym jabłkiem, kardamonem, cynamonem, imbirem, olejem lnianym. Czyli klasycznie ;)

gosia_w - 2012-02-17, 08:24

jaglanka s suszonymi figami, gotowanym jabłkiem, orzechami laskowymi i olejem lnianym, a na deser pączek :mryellow:
moritura - 2012-02-17, 09:29

*OT* Mój brat zjadł wczoraj pierwszy posiłek o 18 - dziesięć pączków (sic!), takich sklepowych, i kawa. Ja bym chyba tego po prostu nie przeżyła. Ostatnio poważnie odchorowałam żołądkowo połączenie: frytki (domowe) + wódka (3x40ml)... (na imprezie - nie jadam takich kolacji).
sachmed - 2012-02-17, 09:54

płatki owsiane z orkiszowymi na wodzie z cynamonem, imbirem, kardamonem i goździkami plus pare truskawek suszonych i olej lniany:)
bronka - 2012-02-17, 10:46

moritura napisał/a:
*OT* Mój brat zjadł wczoraj pierwszy posiłek o 18 - dziesięć pączków (sic!), takich sklepowych, i kawa. Ja bym chyba tego po prostu nie przeżyła

iiitam. Ja bym przeżyła :-P Tzn nie przeżyłabym do 18 bez kawy ;-)

U mnie dziś resztka zupy z kaszą jaglaną. Taka resztka była, a chłopcy się umówili z tatą na jajecznicę.

diancia - 2012-02-17, 16:19

a u mnie dziś kotleciki jęczmienne w towarzystwie ajwaru - tęsknię za latem...
sunflower_ren - 2012-02-17, 16:28

ja dziś kotlecik z płatków owsianych i selera z wczoraj. trochę kuskusu i brokuł taki:
hxxp://puszka.pl/przepis/4197-pomidorowy_brokul_z_sezamowa_lub_orzechowa_posypka.html

maharetefka - 2012-02-17, 17:02

u mnie owsianka z figami suszonymi na mleku migdalowym + olej lniany. a na obiad wczorajsze pulpety :lol:
kofi - 2012-02-17, 17:46

Na śniadanie orkiszowa z płatkami owsianymi, sezamem, quinoa białą i amarantusem plus morele, żurawiny, gruszka. Coś chrzęściło w zębach :mryellow: - nie wiem, czy to amarantus, czy sezam.
Do obiadu był kuskus razowy - po setce moich pytań, pojawił się w olsztyńskim sklepie wege. ;-) (i czerwona fasola z warzywami i imbirem pyyyycha).

diancia - 2012-02-18, 09:43

u mnie dziś na śniadanie ryż brązowy z marchewką i groszkiem, a potem też zbożowo-na obiad bulion z polentą a na deser ciasteczka owsiankowe :)
gosia_w - 2012-02-18, 11:53

jaglana gotowana z suszonymi morelami, szczyptą kardamonu, soli, odrobiną soku z cytryny i szczyptą kurkumy, po ugotowaniu dodałam orzechy włoskie i domowy mus gruszkowy
sunflower_ren - 2012-02-18, 12:30

u nas dziś ryż brązowy z warzywami (włoszczyzna, pieczarki, groszek)
sachmed - 2012-02-18, 23:07

U nas kasza gryczana palona z warzywami zapiekana ( wczorajszy obiad :lol: )
Kat... - 2012-02-19, 03:18

Bardzo późno wróciłam z weekendowego spotkania u Kat..., które odbyło się u euridice i jako, że miałam wychodne zażądałam prawa do odsypiania jutrzejszego ;-) . Przygotowałam z tej okazji płatki jęczmienne z owsianymi na pół z: suszoną gruszką, suszoną śliwką, dwoma suszonymi morelami, garścią rodzynek, 1,5 banana, łyżką siemienia, słonecznika, sezamu, dyni i kokosa, odrobiną przyprawy do piernika, cynamonu i karobu. Pachnie cudnie.
gosia_w - 2012-02-19, 08:42

dzisiaj owsianko-jaglanka z domowymi jabłkami suszonymi z cynamonem, domowym kompotem z czereśni z kardamonem, nerkowce
diancia - 2012-02-19, 09:12

Kat..., spodziewam się, że Cię ozłocili za taaakie śniadanie! :) u mnie dziś resztki polenty z bulionem, a przez kilka następnych dni pewnie tony jaglanki, bo się przyplątało jakieś choróbsko i męczy :/ chciałabym bardziej lubić jaglankę :roll:
sunflower_ren - 2012-02-19, 09:30

u nas owsianka z jabłuszkiem duszonym, cynamonem, imbirem, daktylami i orzechami włoskimi
diancia, zdrowiej:*

sachmed - 2012-02-19, 09:58

u nas też jaglanka i też choróbsko trzyma:(
a do jaglanki wiśnie, migdały, cynamon, kardamon, imbir i olej lniany... mniamm
diancia, zdrówka:D

diancia - 2012-02-19, 14:16

sunflower_ren, sachmed, dziękuję Dobre Duszyczki :-D sachmed, też zdrówka! Dużo jaglanki, czosnku i imbiru, a wszystko ucieknie ;)
maharetefka - 2012-02-19, 14:20

u nas dzisiaj obiadowo na sniadanie: peczak z gulaszem sojowym polgruntu (na podduszonej marchewce, porze, pieczarkach i pomidorku).
gosia_w - 2012-02-19, 17:07

diancia, sachmed, szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Na katar dobrze robi jaglanka 3 razy dziennie, raczej z warzywami, niż owocami i bez oleju i orzechów. Oraz płukanie gardła co 1-1,5 godziny.
sachmed - 2012-02-19, 19:27

gosia_w, wiem ale tak mi słodkiego trzeba ostatnio :roll:
gosia_w - 2012-02-19, 19:34

sachmed, a dynia lub marchewka?
sachmed - 2012-02-19, 20:46

gosia_w, w sumie...rano zrobię z marchewka, cebulka, czosnkiem i rozmarynem:)
gosia_w - 2012-02-20, 08:20

sachmed, brzmi bardzo apetycznie :-) Chętnie bym zjadła takie śniadanie, ale dziecko jest nieugięte :-( Dzisiaj płatki owsiane, jęczmienne, kasza jaglana, suszone gruszki, czereśnie z kardamonem ze słoika, orzechy włoskie, kawałek masła.
diancia - 2012-02-20, 08:41

gosia_w, dziękuję! Od wczoraj przemycam jaglankę gdzie się da i są efekty :) A nie możesz czasem zjeść innego śniadania niż dziecko? Może nic by się nie stało, a Mama będzie zadowolona :)

u mnie dziś jaglanka z duszonką z brokuła, pieczarek, cebulki i marchewki

Potem może jakaś zupa z jaglanką, może kotlety, może kolejny sos.

gosia_w - 2012-02-20, 09:32

diancia, nie chce mi się gotować dwóch śniadań... Ale kiedy mi zostają jakieś warzywa z kolacji (mała porcja, bo jeśli duża, to zostawiam na obiad), a na śniadanie jest jaglana, to wtedy razem odgrzewam i mam wytrawne. W tym miesiącu raz się udało ;-)
diancia - 2012-02-20, 09:36

gosia_w napisał/a:
W tym miesiącu raz się udało ;-)
hihi, chociaż tyle ;)
sachmed - 2012-02-20, 10:14

No to nie zrobiłam tego co planowałam bo M. zażyczył sobie dal :mryellow: wiec jedliśmy dal z jaglanka :lol: smaczna i jaglana jak najbardziej pasuje:D i nabiera nowego wymiaru...
diancia - 2012-02-20, 10:50

sachmed napisał/a:
smaczna i jaglana jak najbardziej pasuje:D i nabiera nowego wymiaru...
poproszę o szczegóły w takim razie :mryellow:
maharetefka - 2012-02-20, 12:44

u mnie dzis peczak z warzywami. ale nie bede pisac przez kilka dni, bo mi sie limit internetu skonczyl. w kazdym razie kasza na sniadanie bedzie, nawet jesli tu nic nie napisze :-P . czekam na akcje marzec z kasza na sniadanie :lol:
diancia - 2012-02-20, 12:56

maharetefka, to trzymaj się ciepło przez ten krótki bezwegedzieciakowy czas! I niech kasza będzie z Tobą (przynajmniej na śniadanie ;) ) :)
sachmed - 2012-02-20, 19:53

diancia, najszybszy i najprostszy dal ( czerwoną soczewice rozgotować żeby się rozpadała, na ghee uprażyć kumin, dodać ostrą papryczkę i pomidory ze słoika pogotować chwile do tego dać tą rozgotowaną soczewice i mleko kokosowe (ew. jogurt) - zapomniałabym o takim drobnym a jak ważnym szczególe)- sól pieprz cytryna zblenderować ( lub nie) na wierzch szczypiorek/kiełki i pałaszować z jaglanka:)
na kolacje tez porcje wciągnęłam :mrgreen:

diancia - 2012-02-21, 09:45

sachmed, dzięki za przepis! To pewnie już po chorobie ani śladu ;)

U mnie znów jaglanka, tym razem z brokułem, papryką i porem w sosie pomidorowym.

Znów przekonuję się, że ekojaglanka jest nawet smaczna, w przeciwieństwie do tej z targu...

sachmed - 2012-02-21, 09:58

diancia, oj tak eko jest znacznie smaczniejsza:D
też mi tak się wydaje:D nie wiem czy rzeczywiście czy to moje podejście ]:->
ale jak Ty też tak masz to może niekoniecznie :lol:
a choroba jeszcze trochę trzyma... ale ostatnio pogrzeszyłam ( zdecydowanie pofolgowałam ze słodyczami z cukierni pod domem;/)

U nas dziś powtórka z rozrywki czyli to samo co wczoraj plus kukurydza, avocado....
a teraz idziemy babeczki z Przemytników piec:D ( bo mi nadal chce się słodkości... :cry: )

diancia - 2012-02-21, 10:03

sachmed, też myślałam, że to moje nastawienie, ale jak Mężu wczoraj powiedział "Znowu taka smaczna jaglanka ci wyszła" to przeprowadziłam z nim śledztwo i wg niego smaczniejsza była właśnie wtedy, kiedy akurat mieliśmy w słoiku eko (on się garów nie ima i kompletnie nie ogrania zakupów, więc jest obiektywny ;) )

Mi też się chce słodkiego... ale pilnuję się i jem same zdrowe słodkości :mryellow: wczoraj popełniłam przepyszne ciasteczka owsiane :) i do cukierni nie chadzam, profilaktycznie ;)

kofi - 2012-02-21, 10:14

Ha, u nas dzisiaj jaglanka + płtki owsiane, z morelami i cynamonem. I syrop z jarzębiny na wierzch.
Daniel: Dziękuję, przepyszna kasza
Ja: :shock: A wiesz jaka to była?
D: Nie, ale pyszna.
Ja: Jaglana
D: O nieeee, ale podstęp :lol:

diancia - 2012-02-21, 10:17

kofi napisał/a:
D: O nieeee, ale podstęp :lol:
jak mogłaś? ]:-> ;) gratuluje :mryellow:
bronka - 2012-02-21, 11:13

kofi, aleś podstępna :lol:

Jaglanka jest najsmaczniejsza ( wg mnie) ugotowana z łyżeczką masła/oleju słonecznikowego. Mniam!
U mnie na obiad dziś się właśnie w ten sposób gotowała. Teraz dochodzi pod kołderką.

Śniadania znów nie zjadłam :-/
Opuściłam się ostatnio całkowicie. Musze wrócić na dobry tor póki luty jest 8-)

diancia - 2012-02-21, 11:47

bronka napisał/a:
Musze wrócić na dobry tor póki luty jest 8-)


No to jutro śniadanie obowiązkowo! Nie ma, że boli, że brak czasu, wpisz sobie śniadaniową kaszę w grafik i po kłopocie ;)

gosia_w - 2012-02-21, 13:01

jaglanka, suszone figi, surowe jabłko, migały olej lniano-lniankowy
miała być jaglana z zupą dyniowo-pomarańczowo-imbirową, dużą porcję ugotowałam na kolację, ale była tak pyszna, że zjedliśmy całą :lol:

sunflower_ren - 2012-02-21, 13:21

u nas wczoraj i dziś niekaszowo na śniadanie, bo pomidorówka i sandwicze (nie wiem jak to się pisze :D )
chociaż nie, wczoraj na 2 była pomidorówka z jaglanką (miała być z makaronem, ale przypomniało mi się, że miałam zrobić z jaglakiem <dziękidiancia :-D >)
a jutro zrobię jaglankę z mandarynką i jakimiś bakaliami :-)

pomarańczka - 2012-02-21, 13:47

bronka napisał/a:
Jaglanka jest najsmaczniejsza ( wg mnie) ugotowana z łyżeczką masła/oleju słonecznikowego. Mniam!

bronka ja też uwielbiam jaglaną, ale bez masła i oleju słonecznikowego ,którego nie lubię :-> ,wszystkie inne jak najbardziej + owoce pieczone ,podgotowane mniam,mniam ;-)
jaglaną mogę jeść nawet samą + olej :-P jadam często miksując z płatkami +inne smakowite rzeczy na dokładkę... ;-)

edysqa - 2012-02-21, 15:03

Ja dzisiaj znów przed praca gotowalam :) jaglana, amarantus, ziarna słonecznika i sezamu, banan, zurawina suszona. Pycha.
Niestety mój Maz wstał po nocej zmianie, zjadł podobno troche tej kaszy i tofu przeze mnie marnowane w sosie sojowym i czosnku i niestety dostał rozwolnienia :-( Nie bardzo chciał jeść jaglanke a po tym to juz pewnie przemycac będę musiała. Może to połączenie mu zaszkodziło bo mnie nic nie było.

gosia_w - 2012-02-22, 08:30

płatki owsiane, płatki jęczmienne, kasza jaglana, surowe jabłko, suszone daktyle, nerkowce, olej lniano-lniankowy
bronka - 2012-02-22, 10:20

Wczorajsza jaglanka podgrzana na odrobinie mleka ryżowego waniliowego + utarte jabłko, rodzynki i cynamon. Frank postanowił jeść w malutkiej uśmiechniętej miseczce ( kieliszku do jajek :lol: ) - zjadł ich 11 :->
diancia - 2012-02-22, 10:26

bronka napisał/a:
Frank postanowił jeść w malutkiej uśmiechniętej miseczce ( kieliszku do jajek :lol: )
ma fantazję :mryellow:

u mnie dziś orkiszowe paszteciki z jaglanką, szpinakiem, cebulką, pieczarkami i orzechami włoskimi - fajne wyszły :)

lilias - 2012-02-22, 10:35

bronka, a jednak F. czasem bywa zennnnn ;-) :-D 11 miseczek, tfu, tfu, kieliszków do jajek :mryellow:
Kat... - 2012-02-22, 10:44

Z nie zdążył przed przedszkolem, ja natomiast zjadłam wreszcie wytrawną kaszę na śniadanie. Prażona jaglana z brokułem i śmietaną słonecznikową (a w niej olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia).
Niestety chyba deserkiem wszystko zepsułam bo jestem chora i nie powinnam jeść cukru a wcięłam kawałek czekociasta z odrobiną konfitury z płatków róży.

diancia - 2012-02-22, 10:48

Kat..., oj tam zepsułaś, gorzej by było, jakbyś w ogóle kaszy nie zjadła ;) zdrówka życzę i łączę się w chorowaniu :-/ mam nadzieję, że mi przejdzie do poniedziałku...
sachmed - 2012-02-22, 11:58

diancia, ja już zdrowa:D więc bierz się za siebie:D Zdrówka:D

a u nas dziś nie zdrowo:( naleśniki sobie moje Państwo zażyczyli :mrgreen:
ale na mieszance mąk było wiec nie najgorzej :oops:

gosia_w - 2012-02-23, 09:31

płatki owsiane, orkiszowe, kasza jaglana, suszone gruszki, rodzynki, orzechy włoskie, nerkowce i kawałek masła
diancia - 2012-02-23, 10:08

sachmed, cieszę się, że jesteś zdrowa! Ja już prawie, we wtorek była masakra, ale wczoraj po południu już lepiej, a dziś wreszcie wstałam z uśmiechem na ustach :mryellow: mam jeszcze taką refleksję, że zdrowienie bez konwencjonalnych leków z jednej strony "pozwala" rozwinąć choróbsku cały wachlarz objawów, bo nic ich nie przytłumia i to jest ciężkie przeżycie po tylu latach wspomagania się apteką, ale z drugiej strony można zauważyć nawet subtelne oznaki zdrowienia w swoim organizmie i to daje mi poczucie, że idę w dobrą stronę :)

u mnie dziś placuszki z jaglanką + duszonka ala strogonow. Stawia na nogi i miło rozgrzewa :)

Kat... - 2012-02-23, 10:31

Ja dzisiaj jaglaną z jabłkami duszonymi, rodzynkami, morelami, daktylami, cynamonem, sokiem z żurawiny i olejem lnianym miałam i zaraz muszę dogotować więcej żeby mieć do rosołku warzywnego i potrawki fasolowo-pomidorowej.
bronka - 2012-02-23, 11:01

Ponieważ wrócę dziś późno do domu zjadłam na śniadanie obiad :-P
Ale z zawartością ziarna owsa. Gołąbki dokładnie :mrgreen:

Maple Leaf - 2012-02-23, 22:37

Witajcie, dołączam do wątku :) Co prawda luty ma się już ku końcowi, ale ja kaszę wcinam i tak codziennie na śniadanie, a z Wami przynajmniej będzie mi raźniej :-D

Tak więc dzisiaj była jaglanka z żurawiną suszoną i słonecznikiem + oczywiście zmielone siemie lniane.

gosia_w - 2012-02-24, 08:45

kasza jaglana i kukurydziana, suszone figi, surowe jabłko, migdały, olej lniano-lniankowy

Jutro wyjeżdżam na kilka dni, więc nie będę pisać, ale na wyjeździe będzie na zmianę jaglanka z owsianką i polentą :-D Wrócę już w marcu, mam nadzieję, że na akcję "marzec z kaszą na śniadanie" :-D

Kat... - 2012-02-24, 08:48

Ja miałam co prawda owoce do kaszy, ale ponieważ nie miałam w czym kaszy ugotować to zjadłam ciepłego kotlecika z kaszy jaglanej, brokuła i zielonej soczewicy obtoczony w sezamie.
Teraz podgrzewam zupę. Bez kaszy ale co tam. Koooocham zupy!

diancia - 2012-02-24, 09:03

Maple Leaf, witaj i częstuj się! ;) zapowiadana jest wszem i wobec akcja "marzec z kaszą na śniadanie", więc spokojnie, luty to tylko wprawka ;)

gosia_w, fajnego wyjazdu i smacznej kaszy! ;)

Kat..., widzę, że wróciłaś do kaszowej drużyny na dobre ;) :)
Kat... napisał/a:
zjadłam ciepłego kotlecika z kaszy jaglanej, brokuła i zielonej soczewicy obtoczony w sezamie.
mniam! chyba popełnię podobnego :) a jak doprawiłaś?

u mnie dziś wczorajsze placuszki jaglankowe tym razem z syropem z agawy. A później tortilla z farszem bez kaszy i pomidorówka z jaglanką i ciecierzycą. Też uwielbiam zupy :)

Maple Leaf - 2012-02-24, 09:34

diancia, skoro tak prawisz, to ja tu zostaję :mryellow:

Dzisiaj kasza jaglana z suszoną śliwką i pestkami dyni oraz zmielonym siemieniem lnianym. Trochę dziwne połączenie, ale nawet jakoś przeszło :)

sunflower_ren - 2012-02-24, 10:30

u nas dziś jaglanka z mandarynką, morelami i orzechami włoskimi (i startym imbirem na rozgrzewkę :) )
bronka - 2012-02-24, 10:38

Owies z porem i kurkumą.
seminko - 2012-02-24, 10:55

Nieśmiertelna jaglanka- dzieć z suszonymi figami, rodzynkami, daktylami i migdałami, a mama zjadła smażoną z porem, sezamem i marchewką :-)
Nie udzielam się w wątku, ale kaszujemy codziennie :mrgreen:

[ Dodano: 2012-02-24, 10:57 ]
PS. Choć wolę owies lub grykę na śniadanie ;-) ;-)

kofi - 2012-02-24, 11:20

My też i chciałabym, żeby tak zostało.
Wczoraj obliczyłam, że zjedliśmy od początku miesiąca ze 3,5 kg kaszy różnej, może nawet więcej i kg płatków owsianych. Na 3 osoby :shock: . Tylko śniadaniowo, a na obiady pewnie tez ze 2 kg. :shock: Za to chleb piekę 3 razy rzadziej, w związku z tym mniej mąki, no i sera ciągle nie jedzą, co mnie cieszy.

Kat... - 2012-02-24, 11:26

diancia napisał/a:
Kat..., widzę, że wróciłaś do kaszowej drużyny na dobre ;) :)
dla mnie ten wątek to silna motywacja. Tak to bym pewnie olała i zjadła kanapkę albo cokolwiek ale mając świadomość, że się zgłosiłam, ktoś to czyta chociaż tego kotlecika pożarłam zeby odhaczyć tą kaszę :-)

Kotleciki doprawiłam tylko taką nibywegetą bez glutaminianu, pieprzem i lubczykiem. Przydałoby im się więcej przypraw, jednak byłam tak zajęta rozmową, że nie spróbowałam tylko od razu ulepiłam :-)

kofi, ja nie obliczam bo robię niewielkie ilości ale faktycznie u nas też mniej pieczywa schodzi.

diancia - 2012-02-24, 11:48

Tantra, kofi, cieszę się z Waszego codziennego kaszowania - czyli powtarzane zachowanie stało się nawykiem ;)

Kat... napisał/a:
Tak to bym pewnie olała i zjadła kanapkę albo cokolwiek ale mając świadomość, że się zgłosiłam, ktoś to czyta
mam dokładnie tak samo! Ze dwa razy wstałam rano i okazywało się, że Mężu zjadł całą kaszę, która była przygotowana na naszą dwójkę (to niby dla mnie komplement, że tak mu smakowała, ale jednak kaszy jako żywo nie było) i tylko akcja zmusiła mnie do porannej kreatywności kaszowej :)

Kat... napisał/a:
Przydałoby im się więcej przypraw
to ja dodam jeszcze trochę gałki muszkatołowej, papryki słodkiej i cebulki. Mam nibyvegetę domową, całkiem smaczna :)

kofi napisał/a:
3,5 kg kaszy różnej, może nawet więcej i kg płatków owsianych.

:shock: jesteście prawdziwą chlubą akcji! :mryellow:

U nas na pewno dużo częściej kaszowe słoiki były puste, choć nie wiem, iloma kilogramami je napełniłam. Co do chleba, to u nas teraz prawdziwy rarytas! Uważam to za wielki sukces naszej małej chlebożernej rodzinki :) Dobrze, że domowe zakwasowce mogą baaardzo długo czekać na zjedzenie :)

seminko - 2012-02-24, 11:54

diancia napisał/a:
czyli powtarzane zachowanie stało się nawykiem

Asz pewnie, jeszcze przed Twoją "lutową" akcją.
Już w liceum śniadanie bez owsianki to nie było dla mnie śniadanie.
:-)

[ Dodano: 2012-02-24, 11:57 ]
PS. Teraz preferuję całe ziarna, zamiast płatków ;-)

arahja - 2012-02-24, 12:12

Kat... napisał/a:
dla mnie ten wątek to silna motywacja. Tak to bym pewnie olała i zjadła kanapkę albo cokolwiek ale mając świadomość, że się zgłosiłam, ktoś to czyta chociaż tego kotlecika pożarłam zeby odhaczyć tą kaszę


Zazdroszczę. :D Mnie się udało może 5 razy, a bo chleb juz przeterminowany i trzeba zjeść nim spleśnieje, a bo otwarty pasztet też się zaraz zepsuje, a bo wstałam za późno, a bo nie kupiłam owoców do owsianki. I tak zeszło... Za to niemal codziennie na obiad gryczanka lub jaglanka w zupie. ;)

diancia - 2012-02-24, 12:14

Tantra, to super, że masz taki staż! Pewnie kasza na śniadanie to dla Ciebie nie wyrzeczenie, bo nie można zjeść kanapki, tylko konieczność :)

arahja, nigdy nie jest za późno, żeby zacząć... :)

seminko - 2012-02-24, 12:27

diancia napisał/a:
Tantra, to super, że masz taki staż! Pewnie kasza na śniadanie to dla Ciebie nie wyrzeczenie, bo nie można zjeść kanapki, tylko konieczność :)

... i czysta przyjemność :-)
Aczkolwiek kanapki też nieźle wchodzą- jednak zdecydowanie rzadziej, niż kaszowate ;-)

alcia - 2012-02-24, 12:33

Dopiero teraz tu trafiłam :)
I co za zbieg okoliczności - też jakoś na początku lutego wróciłam do nawyku jedzenia kasz na śniadanie :) (jakiś czas temu przestaliśmy, przez życie w biegu itp, jakoś kanapki wlazły na śniadanie, ale źle mi z tym było).
Dziewczyny były tak stęsknione za kaszkami, że pałaszują z ogromnym zapałem. :)
Ja również.. :) Także jesteśmy z Wami!
Cytat:
Sknociłam cytat

naprawiłam :)

seminko - 2012-02-24, 12:45

alcia napisał/a:
Cytat:
Sknociłam cytat

naprawiłam

Dziękuję :-)

diancia - 2012-02-24, 12:48

alcia napisał/a:

Dziewczyny były tak stęsknione za kaszkami, że pałaszują z ogromnym zapałem. :)
alcia, no u Was to wyższy poziom wtajemniczenia - nie tylko przyjemność, ale i potrzeba i tęsknota ;) fajnie, że jest Nas coraz więcej! Tym bardziej chce mi się wymyślać coraz to nowe połączenia :)
alcia - 2012-02-24, 14:32

a propos połączeń - my uwielbiamy (zimowo, bo w lecie mamy inne ulubione połączenia) tak:
jaglanka
trochę płatków jęczmiennych
trochę daktyli dla słodyczy
żurawina
po ugotowaniu dodajemy jeszcze starte jabłko, czasem banana w plasterkach..
I sowicie posypujemy zmielonymi razem:
podprażonym sezamem, siemieniem lnianym i orzechami nerkowcami.
Moje dziewczyny walczą o posypkę jak lwice, mogłyby ją samą jeść ;)

Pipii - 2012-02-24, 14:41

alcia napisał/a:
Moje dziewczyny walczą o posypkę jak lwice, mogłyby ją samą jeść ;)

Nie dziwię się!! 8-)
Aha, jestem z Wami codziennie, non stop - nawet podczas wyjazdów kombinuję, aby zjeść na ciepło kaszę czy płatki, także - w grupie siła :-)

bronka - 2012-02-24, 14:44

Pipii napisał/a:
alcia napisał/a:
Moje dziewczyny walczą o posypkę jak lwice, mogłyby ją samą jeść ;)

Nie dziwię się!! 8-)

ja też :mrgreen:

diancia - 2012-02-24, 14:52

bronka napisał/a:
Pipii napisał/a:
alcia napisał/a:
Moje dziewczyny walczą o posypkę jak lwice, mogłyby ją samą jeść ;)

Nie dziwię się!! 8-)

ja też :mrgreen:

i ja! chyba odgapię posypkę, alcia :)

[ Dodano: 2012-02-24, 14:54 ]
Pipii, super! Bardzo się cieszę :)

[ Dodano: 2012-02-25, 13:01 ]
u mnie dziś owsianka przyrządzona przez Męża (zmyłam mu głowę, że ja cały tydzień choruję, a on mi nawet śniadania nie zrobi :evil: )
owsianka zawierała mieszankę płatków: owsiane, żytnie, orkiszowe oraz banana, daktyle i żurawinkę oraz pokruszone orzechy włoskie. Pyszna! :)

Maple Leaf - 2012-02-25, 21:58

diancia napisał/a:
zmyłam mu głowę, że ja cały tydzień choruję, a on mi nawet śniadania nie zrobi

Prawidłowo :mryellow:
diancia napisał/a:
owsiane, żytnie, orkiszowe oraz banana, daktyle i żurawinkę oraz pokruszone orzechy włoskie. Pyszna!

Mmmm, pyszota... też bym taką zjadła...

U mnie dziś jaglana z orzechami włoskimi i rodzynkami ;)

sachmed - 2012-02-26, 09:28

u nas codziennie kasze właściwie tylko czasu żeby pisać mniej:(
a to była jaglanka na słodko z bakaliami a to pęczak z pomidorkami z oliwy ( ostatni domowy słoiczek:( ) a dziś mąż pęczak z jabłkiem i bakaliami sobie zażyczył:D się gotuje:D
smacznego:D

u Was też tak pięknie słońce świeci???

Kat... - 2012-02-26, 10:50

Dzisiaj płatki owsiane gotowane na mleku sojowym moim na pół z kupnym, potrawka z jabłek, suszek i cynamonu i dzięki Alci przepyszna posypka (prażony słonecznik, prażony sezam, prażona dynia i nieprażone siemię lniane w równych proporcjach), która podrasowana jeszcze bardziej (prażone orzechy włoskie i nerkowce) stoi w lodówce w słoiczku i czeka na kolejne posiłki. Jak dawno jej nie jadłam, jaka pyszna. Och Alcia dzięki za przypomnienie :-)
moritura - 2012-02-26, 11:54

A ja już w zasadzie odpadłam :( Częściej jem kaszę (ryż, płatki) na śniadanie niż wcześniej (pomijając, że zawsze jadłam przynajmniej 3 razy w tygodniu - nie jestem fanką kanapek), tyle dobrego. Wczoraj jeszcze była jaglanka z jabłkiem, ale już dzisiaj uśmiechnęła się do mnie wczorajsza zupka (fasolka mung, makaron orkiszowy) i nie umiałam jej się oprzeć ;) Poza tym wydarzyły się też w tygodniu domowej roboty cebularze (takoż przyrządzone dzień wcześniej - nie chciałam czekać, aż zeschną) i kisielek z tapioki. To już oficjalne: jestem kobietą upadłą.
seminko - 2012-02-26, 12:20

Dla cebularzy warto podupaść nieco :-P
U nas dziś płatki orkiszowe z bananem, migdałami, orzechami włoskimi i marchewką, suszek zabrakło ;-)

diancia - 2012-02-26, 15:02

sachmed, w Krakowie pogoda wariuje na maksa-teraz słońce, wcześniej śniego-deszcz, a w międzyczasie czarne chmury... ewidentnie coś się zmienia :)
moritura napisał/a:
To już oficjalne: jestem kobietą upadłą.
kto upada, a nie wstaje, ten dopiero leży ]:-> ;) Wstawaj i kaszuj! (dla cebularzy też bym odpuściła ;) )

u nas dziś jęczmienianka z cebulką i pieczarkami oraz orzechami włoskimi, jeszcze nie w formie posypki - tę poczynię jutro, jak wylezę z domu wreszcie :)

alcia - 2012-02-27, 09:34

Kat... napisał/a:
Och Alcia dzięki za przypomnienie :-)

a proszę bardzo, ja jutro wypróbuję Twój zestaw :)

My dzisiaj ryż z rodzynkami i jabłkami, mielonym siemieniem, z posypką z prażonych migdałów.

diancia - 2012-02-27, 09:47

a ja dziś serwowałam na śniadanie owsiankę w formie placuszków, czyli mieszanka płatków (owsiane, żytnie, orkiszowe), 3 rozgniecione banany, szczypta cynamonu, odrobina mleka sojowego i troszkę mąki kuku - przepyszne! i słodkie :)
sunflower_ren - 2012-02-27, 09:52

nie pisałam,ale kaszowałam:
w sobotę gryczana+jęczmienna, por z orzechami włoskimi
wczoraj jaglanka z rodzynkami, śliwkami, daktylami i wiórami koko
dziś owsianka z żurawiną, rodzynkami, orzechami laskowymi i fistaszkami i kiwi

arahja - 2012-02-27, 11:58

sunflower_ren napisał/a:
w sobotę gryczana+jęczmienna, por z orzechami włoskimi


Wszystko mam, będzie jutro. Dzięki za pomysł połączenia pora i orzechów!

sunflower_ren - 2012-02-27, 14:10

arahja, pomysł zaczerpnęłam z wd :-D
Ktoś podawał link i zapisałam sobie w zakładkach, szybkie i smaczne :)
Niestety teraz nie podam, bo piszę z pracy i nie mam tu swoich zakładek ]:->

diancia - 2012-02-27, 14:27

sunflower_ren, pewnie piszesz o tym hxxp://www.joga-joga.pl/pl139/teksty210 dla mnie rewelacja i odkrycie sezonu :D arahja, polecam bardzo :)
seminko - 2012-02-27, 14:33

Również polecam, bardzo dobre połączenie :-)
Pipii - 2012-02-27, 16:40

Pory z orzechami włoskimi? KOCHAM!! Najlepsze połączenie pod słońcem :-)
margot - 2012-02-27, 18:52

Pipii napisał/a:
Pory z orzechami włoskimi? KOCHAM!! Najlepsze połączenie pod słońcem :-)

u mnie to jest co najmniej raz w tygodniu od jesieni do wiosny , latem odpuszczam:D

sunflower_ren - 2012-02-27, 22:01

diancia, dokładnie o ten przepis mi chodziło :->
arahja - 2012-02-28, 08:44

Na przepis nie trafiłam, ale zrobiłam swoją wersję: sól, pieprz, papryka słodka i dużo kiełków na wierzch. Mniami. :)
Kat... - 2012-02-28, 09:37

A ja dzisiaj jadłam bajeczne śniadanie, muszę takie częsciej robić. Zdecydowanie!
Kasza jaglana z podsmażoną cebulką i pieczarkami, odrobinką bezglutaminianowej wegety i ostrej azjatyckiej (chyba) przyprawy posypana słodką posypką z pestek i orzechów. Mniam!

sachmed - 2012-02-28, 10:19

A u nas wczoraj na szybko mieszanka platkow jaglanyc, jeczmiennych, owsianych i orkiszowych z bananem i rodzynkami dynia słonecznikiem i do tego mleko ryzowe,
dziś - jaglanka z posypką migdałowo - sezamowo- dyniowo- słonecznikową i bananem i cynamonem:D

zaraz po pory idziemy na obiad :D

seminko - 2012-02-28, 10:23

Właśnie wcinamy kaszę gryczaną z pestkami dyni, siemieniem, sezamem, ogórkiem kiszonym i olejem rzepakowym. Czyli całkiem zwyczajnie, ale bardzo smacznie :-) Dla Młodego to II śniadanie po owsiance z owocami i pestkami ;-)
diancia - 2012-02-28, 14:57

u mnie dziś były resztki wczorajszych owsiano-bananowych placuszków, a za chwilę biorę się za produkcję kotletów jaglankowo-soczewicowo-kiszonych :)
Maple Leaf - 2012-02-28, 18:28

Jak czytam Wasze opisy śniadaniowych kasz, to czuję się jak meeeega minimalistka :-/ No cóż, ważne, że mi smakuje :mryellow: Tak więc dzisiaj jaglana z sezamem i żurawiną + posypka z siemienia mielonego.
diancia - 2012-02-28, 18:47

Maple Leaf, ja sobie muszę udziwniać, bo innego nie zjem :roll:
sunflower_ren - 2012-02-28, 21:59

u nas dziś pęczak+marchewka duszona z pestkami dyniowymi, jutro ryż z cebulką i pieczarkami
maharetefka - 2012-02-29, 10:42

witam po przerwie znad michy owsianki z mlekiem sojowym, orzechami wloskimi, otrebami owsianymi i szczypta soli ;-)
i jak, kaszujemy w marcu?

bronka - 2012-02-29, 10:45

u mnie dziś biała gryczana pomidorowa z wczorajszego obiadu (por, papryka, marchewka w pół-talarki- podduszone na oleju, kasza na to surowa, sok pomidorowy, sól, papryka w proszku i troszkę kurkumy) . Pyszna!
Kat... - 2012-02-29, 12:04

U mnie to samo co wczoraj.
diancia - 2012-02-29, 12:31

a u mnie kotleciki jaglano-soczewicowo-kiszone :)

Dziś ostatni dzień lutego... z tej okazji chciałam Wam wszystkim BARDZO podziękować za wspólne śniadania, mnóstwo inspiracji i moc pozytywnej energii! :mryellow: Bywało ciężko, ale i zabawnie, a przede wszystkim bardzo smacznie i wartościowo :) Ja, mój organizm i dusza są Wam bardzo wdzięczne ;) :)

Zostajemy tu na marzec czy nowy wątek leci? Co myślicie?

maharetefka - 2012-02-29, 12:35

diancia napisał/a:


Dziś ostatni dzień lutego... z tej okazji chciałam Wam wszystkim BARDZO podziękować za wspólne śniadania, mnóstwo inspiracji i moc pozytywnej energii!

diancia, dzieki kochana kobito za fajna akcje! :mryellow:
mysle, ze mozna zostac w tym watku, tylko tytul mu zmienic ;-)

edysqa - 2012-02-29, 20:31

diancia, podziękowanie dla Ciebie już jest na blogu, razem z ostatnim wpisem dot. akcji :cry: :lol:
Z jednej strony szkoda że się skończyła, z drugiej super że była :-)
Ale wiadom też że to co trwa za długo już tak nie bawi, więc dziękuję za zabawę i postaram się jeść śniadania w domu przed wyjściem, najlepiej na ciepło i najlepiej kasze.
Wielka buzia dla dianci :mryellow:

diancia - 2012-03-01, 08:39

maharetefka, ja tytułów zmieniać nie umiem :( to może niech ktoś zrobi nowy wątek nowej akcji?

edysqa, ależ laurka na Twym blogu! tym chętniej będę zaglądać :mryellow: bardzo się cieszę, że dałaś radę ze śniadaniami! Organizm pewnie już Ci się odwdzięcza :)

Kat... - 2012-03-01, 08:47

diancia, ja też Ci dziękuję za tą mobilizację. Nie jadłam codziennie ciepłego śniadania ale prawie zawsze mi się udawało. W tym miesiącu postaram się żeby ciepłe śniadanie było codziennie.
A skoro nie ma nowego wątku toooo:
u mnie dziś płatki owsiane i jęczmienne gotowane na mleku ryżowym z rodzynkami i morelami niesiarkowanymi, świeże starte jabłko, olej lniany, nerkowce (malutko) i odrobina surowego mleka pestkowo-makowego.

diancia - 2012-03-01, 08:50

A to ja też sobie napiszę:)

u mnie dziś owsianka z rodzynkami i żurawiną, a na to prażone jabłka z goździkami. Pycha :)

bronka - 2012-03-01, 10:41

diancia, przyłączam się do wielkich podziękowań dla Twojej akcji!
Wspaniale było jeść śniadaniową kaszę.
Dziś również zjadłam na ciepło resztkę gryczanki.

Wtajemniczeni wiedzą jaki to u mnie postęp, że .... pierwsza kawa przez ten czas była dopiero po ciepłym śniadaniu :mrgreen:
Mało tego. Dzień zaczynam od dwóch szklanek ciepłej wody z cytryną :-D Potem kasza, a dopiero potem kawka :-)
Za tę zmianę dziękuję Ci oficjalnie ja i moje wnętrzności :mrgreen:

maharetefka - 2012-03-01, 10:42

na razie dojadlam resztke owsianki z suszonymi sliwkami i bananem po joshu (ze trzy lyzki, pyyyycha) a dla siebie mam gryczke z kapka oliwy i brukselka :-P
sunflower_ren - 2012-03-02, 09:56

Ja się tak połowicznie przyłączyłam, bo nie zawsze była kasza, ale najczęściej tak.
Już wcześniej zaczęłam jeść ciepłe śniadania, gł. kaszowe, więc u mnie się dużo nie zmieniło i tak się troszkę podpięłam do akcji i obserwowałam ;-)
Akcja fajna, diancia, więcej takich pomysłów :-D

kofi - 2012-03-02, 11:24

sunflower_ren napisał/a:
Akcja fajna, diancia, więcej takich pomysłów :-D

diancia należy Ci się medal za upowszechnianie zdrowego jedzenia. Po dwudziestu kilku latach wegetarianizmu przekonałam się do kaszy na śniadanie - calutki miesiąc i nie kończę. Daniel - to on mi kiedyś podejrzał wegedzieciaka z tym wątkiem i zdecydował, że spróbuje ostatnio powiedział, że właściwie, jak mi to nie przeszkadza, to on może jeść kaszę na śniadanie przez resztę życia. :lol: (A nigdy nie był amatorem).
Tylko mąż - najbardziej do tej pory "kaszowy" w rodzinie dyskretnie upomniał się, że mogłoby czasem nie być na słodko. No dzisiaj z tym słodkim przesadziłam, bo wsypałam suszonego ananasa tyle, że było stanowczo za słodkie.

diancia - 2012-03-02, 11:34

bronka, sunflower_ren, kofi i Synu Danielu :) , maharetefka, edysqa, Kat..., dzięki Wam od wczoraj łażę blada i dumna! Nawet się Mężowi pochwaliłam, jaka ze mnie propagatorka i żeby se ze mną uważał ;) Dziękuję Wam bardzo i bardzo cieszę się, że się udało! Jesteśmy zdrowsi (my i nasze rodzinki) i zdrowo najedzeni już od rana, a o to przecież chodziło! :) Mam cichą nadzieję, że tak jak zakładałam - zachowanie odpowiednio długo powtarzane stało się już nawykiem i że Wasze myśli, jak i moje, od rana krążą wokół pysznej kaszki :)

Oczywiście wielkie podziękowania też dla życzliwych podglądaczy ;) i za pozytywne przyjęcie akcji :)

Ufff, nie na dziękowałam się tak od ślubu ;) ale i dawno tyle pozytywnej energii nie dostałam :)

justyna1982 - 2012-03-02, 21:22

No ja po czasie się dołączę ale co tam. Rano to z gotowaniem ciężko bo my też na etapie gonitwy nocnik owej ale co tam przecież podgrzać można a ugotować mogę wcześniej :) U nas aż takiego wyboru kaszowego nie ma bo tylko w tych bez glutka siedzimy ale damy radę :) Dzisiaj były kotlety z jaglanki na obiad (o dziwo mąż nie kręcił nosem) i ugotowałam jej więcej co by na śniadanie starczyło :) A na niedzielę planuję zapiekankę z płatków owsianych na pierwszej stornie był link (na szczęście są płatki owsiane bezglutenowe) :lol: dobra kończę czytać o jedzeniu bo głodna się robię a kolacja już dawno zjedzona
Figa - 2012-03-02, 23:54

zrobilam ostatnio kulki kakaowe z jaglanki, za przepisem euridice. zostalo ich tyle, ze moj maz wpadl na pomysl posmarowania sobie nimi chlebka razowego...cudo! to najnowszy moj szal na kanapki (lubie kanapki, najlepiej takie kilkupietrowe).

na sniadanie kukurydziana ze zmielonymi figami (namoczone na noc, posiekanych berbec nie zje bo za bardzo chrzeszcza), migdalami, mlikiem sojo i zmielonymi wiorkami koko , w obiadowej zupce byla drobniutka jeczmienna a na kolacje wyzej wspomniana kakaowa jaglanka na mleku sojo z makiem, wiorkami koko i syropem klonowym. wlasnie skonczylam ;-)

jestem za tym, zeby akcja zostala rozciagnieta na caly rok!

sachmed - 2012-03-03, 20:02

my jesteśmy na wakacjach na wsi, i robimy u rodzinki rewolucje sniadaniowo kaszową:)
i już wykupiliśmy cały bulgur jaki mieli w sklepie w miasteczku:D
A jak dziwnie się na nas patrzyli już nie wspomne ( w końcu ktoś to kupił;-pp)

Maple Leaf - 2012-03-03, 20:37

Ja też liczę na rewolucję kaszową w domu. Zrobiłyśmy sobie z Mamą wczoraj badania krwi i ku zaskoczeniu wszystkich wyszło, że Rodzicielka ma bardzo wysoki cholesterol LDL. Poczytała trochę w sieci, jak go obniżyć, no i jak byk pisało, że kasza i ogólnie pełne ziarno musi być. Pokręciła nosem, ale zgodziła się, że za mało kasz zjada, więc spróbuje się przyzwyczaić do nich. A Tata ogłosił, że w ramach solidarności wszyscy będziemy wcinać kasze częściej (to już mnie rozłożyło i siedziałam mniej więcej z taką miną :shock: ). Więc trzymajcie kciuki za kaszową rewolucję również w moim domu ;-)
diancia - 2012-03-03, 21:24

justyna1982, super że się dołączacie! myślę, że można tu pisać dalej, przynajmniej dopóki nie powstanie nowy temat z akcją na marzec (zakłada ktoś?) :) W temacie kasz bezglutki wystarczą, żeby było smacznie, różnorodnie i zdrowo :) Z jaglanki można wyczarować wszystko: kotlety, zupy, budynie, kremy, potrawy na słodko i na wytrawnie, gryczana też jest przepyszna, a kukurydziana również niczego sobie :) powodzenia w kaszowaniu i nocnikowaniu!

Figa napisał/a:
jestem za tym, zeby akcja zostala rozciagnieta na caly rok!

nic nie stoi na przeszkodzie! :)

sachmed napisał/a:
i już wykupiliśmy cały bulgur jaki mieli w sklepie w miasteczku:D
hihi, no to Was zapamiętają :mryellow: oby tak dalej! Może innych nauczycie, że bulgur i inne kasze nie gryzą ;)

Maple Leaf, trzymam kciuki i zazdroszczę Rodziców! Moi są pod tym względem totalna konserwa, choć i jedno, i drugie zmaga się z chorobami dietozależnymi (cukrzyca i nadciśnienie) :/

Maple Leaf - 2012-03-04, 11:38

diancia napisał/a:
Maple Leaf, trzymam kciuki i zazdroszczę Rodziców! Moi są pod tym względem totalna konserwa, choć i jedno, i drugie zmaga się z chorobami dietozależnymi (cukrzyca i nadciśnienie)

Dzięki;-) choć ja sama jestem zdziwiona i też uważałam ich za niezłe konserwy żywieniowe, zwłaszcza Tatę. Ale chyba troszkę zaczęli się przejmować swoim zdrowiem, bo sami widzą, że nie młodnieją, a co rusz nowe dolegliwości się pojawiają :-/ Może wpływ na ich zmianę miały moje wyniki krwi (do tej pory byli bardzo sceptyczni wobec wege, a od urodzenia miałam problemy ze zdrowiem)- żadnych niedoborów, a jednak jem inaczej niż Oni :-)

maharetefka - 2012-03-04, 12:40

wczoraj mialam owsianke, a dzisiaj wczorajszy kotlet z kaszy jeczmiennej peczak z sosikiem pieczarkowym 8-)
justyna1982 - 2012-03-05, 08:39

Trzy dni za nami :) Jutro będzie ryż też na ciepło. Chyba ryż też się w to wpisuje? Bo ciągle jaglanka albo gryczana to się znudzi.
gosia_w - 2012-03-05, 08:55

płatki owsiane z kaszą jaglaną, suszone jabłka, wiśnie i rodzynki, nerkowce, olej lniano-lniankowy
diancia - 2012-03-05, 08:57

justyna1982, oczywiście ryż jak najbardziej! Najlepiej brązowy :) super, że dajecie radę!

u mnie dziś owsianka z bananem i posypką orzechowo-pestkową.

kkaachaa - 2012-03-05, 09:01

A u nas jaglanka gotowana z bananem, jabłkiem, suszonymi śliwkami i garścią płatków owsianych, posypana zmielonym siemieniem lnianym plus odrobina oleju lnianego
maharetefka - 2012-03-05, 10:45

u nas tez jaglanka z: bananem, rodzynkami, suszonym jablkiem i siemieniem :-)
justyna1982 - 2012-03-06, 20:09

Pewnie, że dajemy jak ryż akceptujecie to damy radę bo jeszcze ryż dziki co to ryżem nie jest :) A na jutro będą płatki owsiane plus płatki ryżowe trochę cynamonu, rodzynek miał być jeszcze melon ale pożarłam po południu :)
Maple Leaf - 2012-03-06, 20:49

U mnie dzisiaj była jaglana z żurawiną suszoną i orzechami laskowymi + zmielone siemię.
Tak właściwie był to mój jedyny wartościowy posiłek dzisiejszego dnia :-/ Nie ma to jak zajadanie stresów lodami i chipsami... :roll:

gosia_w - 2012-03-06, 21:08

jaglana gotowaną z odrobiną płatków owsianych, suszone morele, surowe jabłko, migdały, lej lniano-lniankowy
bronka - 2012-03-07, 12:15

gosia_w napisał/a:
lej lniano-lniankowy

lej oleju?
;-)

gosia_w - 2012-03-07, 13:06

:mryellow:

a dzisiaj płatki owsiane, jęczmienne, kasza jaglana, suszone gruszki, świeże daktyle, kiwi, nerkowce no i ten sam lej ;-)

Pipii - 2012-03-07, 13:07

gosia_w napisał/a:
lej lniano-lniankowy

oj, polało się u Was :-)

maharetefka - 2012-03-07, 13:55

wczoraj ryz na mleku soj z rodzynkami, dzis nalesniki z kaszy gryczanej mielonej z bananami :-)
diancia - 2012-03-07, 13:59

Pipii napisał/a:
oj, polało się u Was :-)
też bym polała jakimś pysznym lejem, kiedy będą Sławkowe, no, kiedy?

u mnie dziś pyszne gryczano-jaglankowo-orzechowe placuszki Dżo hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=8573 rewelacyjne!

justyna1982 - 2012-03-07, 14:12

OOO naleśniki dobry pomysł miały być dzisiaj na obiad ale nam się zachciało racuszków jabłkowych na drugie więc chyba jutro się zmobilizuję do naleśników :) z masełkiem orzechowym mmm bomba kaloryczna się szykuje
Maple Leaf - 2012-03-11, 18:43

Hmmm, wygląda jakby temat umarł... :-/ Halo, jecie kasze na sniadanie jak diancia przykazała ? ;-)
maharetefka - 2012-03-11, 19:02

my jemy, ale prawie zawsze mamy owsianke z suszonymi owocami, nic ciekawego ;-)
gosia_w - 2012-03-11, 19:32

my tez jemy, codziennie, na zmianę jaglanka albo płatki owsiane (i czasem jakieś jeszcze) plus trochę kaszy jaglanej, do tego owoce, orzechy lub migdały i olej
kofi - 2012-03-11, 20:22

Maple Leaf napisał/a:
Hmmm, wygląda jakby temat umarł... :-/ Halo, jecie kasze na sniadanie jak diancia przykazała ? ;-)

Jemy :-)

edysqa - 2012-03-11, 20:47

Dzisiaj jadłam, platki owsiane i zytnie z owocami suszonymi, swiezymi i musem.
gosia_w - 2012-03-11, 20:52

diancia, a może załóż temat marcowy, albo "wiosna z kaszą na śniadanie" :-)
sachmed - 2012-03-11, 20:54

Maple Leaf napisał/a:
Hmmm, wygląda jakby temat umarł... :-/ Halo, jecie kasze na sniadanie jak diancia przykazała ? ;-)


jemy jemy:D tylko czasu na pisanie jakby mniej wraz z wiosną;-p

Pipii - 2012-03-12, 07:17

Dziewczyny, ja jak posąg - :-) nie piszę, ale dzień w dzień od 6 lat kasza, nie rzucę tego ot tak :-)
diancia - 2012-03-12, 09:38

Ale mi się cieplutko zrobiło, jak przeczytałam Wasze posty! :) Proszę, zgodnie z życzeniem hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=12190 temat starczy Nam na dłużej ;)
Kasiarka - 2012-06-22, 22:26

Wiem, że to już dawno (a nawet BARDZO dawno ;) ) po, ale chciałam szalenie mocno podziękować za akcję! Zainspirowana pomysłem zrobiłam sobie "marzec z kaszą na śniadanie" i teraz tak naprawdę widzę, że to weszło mi w krew na dobre! Śniadania kaszowe - choć juz może nie codziennie - sa najlepszymi i najbardziej wyczekiwanymi z moich śniadań ;-) Niby monotonnie, ale wybór kasz, dodatków, posypek, przypraw, surówek do nich jest tak wielki, że kasze nigdy mi się nie znudzą! Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam kaszożerców :-D
diancia - 2012-06-22, 22:46

Kasiarka, to cudownie! :mryellow: bardzo się cieszę, że weszło Ci w krew śniadaniowe kaszowanie :-) i zazdroszczę przy okazji, bo u mnie kasza jest bardzo często, ale jednak nie zawsze, choć zauważyłam, że prędzej czy później zachciewa mi się kaszy, więc może coś jednak zostało ;)
sunflower_ren - 2012-06-23, 08:08

Ja też zwykle kaszuję. Ostatnio kanapki miałam na śniadanie to jakoś tak dziwnie :mrgreen:
Maple Leaf - 2012-06-23, 19:06

sunflower_ren napisał/a:
Ostatnio kanapki miałam na śniadanie to jakoś tak dziwnie

Doświadczyłam tego samego! ;-) Jak nie ma kaszy, to czuję wewnętrzną pustkę :-P

gosia_w - 2012-06-23, 20:25

ja nawet wyjazdów wakacyjnych szukam takich, żeby kasza była na śniadanie :mryellow:
seminko - 2012-06-23, 20:36

gosia_w napisał/a:
ja nawet wyjazdów wakacyjnych szukam takich, żeby kasza była na śniadanie

A gdzie tak karmią? - dla mnie owsianka na wyjeździe to już full wypas, a co dopiero kasza :mryellow:

W którymś wątku pisałam, ale dam i tu: obłędne jest połączenie gryczanej z jaglaną :-) Na śniadanie w chłodny poranek- pycha :-D

gosia_w - 2012-06-23, 21:18

kasza to dla mnie skrót myślowy - wchodzi w to również owsianka :-D
arahja - 2012-06-26, 19:11

Tantra napisał/a:
W którymś wątku pisałam, ale dam i tu: obłędne jest połączenie gryczanej z jaglaną Na śniadanie w chłodny poranek- pycha


I co jeszcze do tego? Gryczaną uwielbiam, jaglaną jem z musu, to może się przekonam?...

seminko - 2012-06-26, 20:09

arahja napisał/a:
I co jeszcze do tego
arahja, co zechcesz- ja wolę w wersji wytrawnej- warzywa smażone/ duszone plus surowizna i pestki, siemię, sezam- co jest pod ręką. Czyli taka obiadowa opcja ;-) - na słodko nie próbowałam, ale ostatni rzadko "wchodzą" mi owocowe śniadania, więc od razu piszę, że wolę tak.

[ Dodano: 2012-06-26, 20:12 ]
Jaglana jest trudna w oswojeniu- stąd pomysł mieszania tych kasz (gryczaną lubię bardzo), a razem się świetnie dopełniają.

ropuszka - 2012-06-26, 20:57

Tantra napisał/a:
Jaglana jest trudna w oswojeniu


:shock: pierwszy raz spróbowałam dzięki waszym jadłospisom i od razu polubiłam
gryczna ma dla mnie zbyt mocny smak i pasowała mi tylko w zapiekance "gołąbkowej"

arahja - 2012-06-26, 21:07

Tantra napisał/a:
arahja, co zechcesz- ja wolę w wersji wytrawnej- warzywa smażone/ duszone plus surowizna i pestki, siemię, sezam- co jest pod ręką. Czyli taka obiadowa opcja - na słodko nie próbowałam, ale ostatni rzadko "wchodzą" mi owocowe śniadania, więc od razu piszę, że wolę tak.


Za owocowymi też nie przepadam, zwłaszcza że od listopada jem na połowie kanapek dżem wyciagniety z czeluści piwnicy (ekonomia żywienia :P ) i nie mam wielkiej ochoty na słodkie.
Wszystko mi się pokończyło, trzeba napaść jakiś sklep z pestkami i orzechami.

diancia - 2013-01-31, 10:51

Minął rok... dzięki tej akcji śniadaniowa kasza weszła do mojego repertuaru zachowań żywieniowych na stałe :) zdarzają się oczywiście wyjątkowe poranki, kiedy zjadam zupę zagryzając zakwasowcem czy zajadam tofucznicę, ale zdecydowanie najczęściej delektuję się od rana pieczoną słodką owsianką, jaglanymi kotlecikami czy kaszą z warzywami :-D jestem z siebie bezczelnie dumna! :mryellow:

Dlatego też oficjalnie reaktywuję akcję "luty z kaszą na śniadanie" :-D żeby odkryć nowe połączenia zbóż i warzyw/owoców, jeść różnorodniej, czerpać z Waszych ciepłych i zbożowych śniadań inspiracje :-) i przede wszystkim żeby zachęcić więcej osób do zdrowych, ciepłych, zbożowych śniadań!

Kto ze mną? Kto od jutra przez co najmniej 28 dni zajada pyszne ciepłe zbożowe śniadanko? Zapraszam :mryellow:

bronka - 2013-01-31, 10:59

diancia, jesteś boska! Cieszę się z reaktywowania wątku. Przyłączam się na pewno :-D :-D :-D
sanderrra - 2013-01-31, 12:48

I ja spróbuję! :) Chociaż jakoś sobie nie wyobrażam aż 28 dni. Pomysłów mi nie starczy! Także dzielcie się nimi, plizzzzz ;)
gosia_w - 2013-01-31, 13:13

ja się przyłączam :-)
jestem na feriach, ale śniadania ciepłe mamy :-)

bronka - 2013-01-31, 13:25

sanderrra napisał/a:
Pomysłów mi nie starczy!

ja tam mogę codziennie to samo :-P

diancia - 2013-01-31, 13:37

bronka, gosia_w, sanderrra, witajcie! :mryellow:

sanderrra, w tym wątku masz ponad 20 stron rewelacyjnych pomysłów na przeróżne kaszowe wariacje, więc nie bój nic ;)

bronka napisał/a:
ja tam mogę codziennie to samo :-P
a cóż to za hicior? :)
bronka - 2013-01-31, 13:50

diancia napisał/a:
a cóż to za hicior?

a żaden hicior- jaglanka albo płatki plus to co wpadnie w ręce ( typu rodzynki, goji, morelki , orzechy, pestki itp) plus jabłka ze słoika/ świeży owoc/ łyżka powideł np.

Dziś była jaglanka plus kilka łyżek musli z rodzynkami, goi, słonecznikiem i dynią ( taka resztka była) plus pomarańcza świeża mega słodka. Pychota

seminko - 2013-01-31, 13:59

W naszej stajni dziś owies :-P
kofi - 2013-01-31, 17:30

Moje Danielito dzisiaj zazyczylo sobie Owsianki, dostało Owsianko-jaglanke plus mleko kokosowe plus dzem malinowo-dyniowy, jakoś zjadł. :) Jutro orkiszowa.
Mikarin - 2013-01-31, 17:49

sanderrra, gotuję jęczmienną, dorzucam: 1 łyżkę słonecznika, 1 łyżkę sezamu, 2 łyżki bakalii, 1 łyżkę świeżo mielonego siemienia lnianego, garść różnych wymieszanych orzechów i zajadam jeszcze ciepłe.
Pyyycha :P ~~~~~~~~

P.S. Nadziałam taką mieszanką samosy. POLECAM na śniadania do pracy :D :D ]:->

diancia - 2013-01-31, 18:29

bronka, dla Ciebie to ciągle to samo, a dla mnie nieskończona ilość wariacji na temat ;)

z myślą o jutrzejszej inauguracji otwarłam słoiczek z czarnogórskim przysmakiem od rodziców - figami marynowanymi w miodzie. Rany, jakie to słodkie i pyszne :shock: :lol: :-> teraz tylko myślę, z czym to podać, w szafce mam wiele różnych kasz, wszystkie się przymilają ;)

jutro też skonstruuję orzechowo-pestkową posypkę, chyba Kat o niej pisała w zeszłym "sezonie", co by wartości i smaku dodać śniadaniom :)

diancia - 2013-01-31, 18:30

kofi napisał/a:
Jutro orkiszowa.
pamiętam, że to Daniela ulubiona :) fajnie, że inne też zjada!
sanderrra - 2013-01-31, 19:11

planowałam na jutro pannę jaglannę z rodzynkami i przeróżnymi orzechami, ale... zostały mi jeszcze kotleciki ciecierzycowe i tak ładnie na mnie patrzą... :-P także jutro na śniadanie - obiad! kotlety, jakaś surówka i w roli głównej gryczana niepalona ;)
kofi - 2013-01-31, 20:33

diancia napisał/a:
kofi napisał/a:
Jutro orkiszowa.
pamiętam, że to Daniela ulubiona :) fajnie, że inne też zjada!

:-D
Zjada, prawie wszystkie, ale na śniadanie to tak sobie, ja ostatnio prawie codziennie. :-)

diancia - 2013-02-01, 09:02

kofi, Daniel to zuch chłopak :D

u mnie dziś po królewsku: ryż brązowy gotowany z rodzynkami, przyprawą 5smaków i mlekiem sojowym waniliowym (pół na pół z wodą), a do tego kilka fig w miodzie, świeża pomarańcza i łycha siemienia lnianego. Pychotka :mryellow:

a jak u Was? :)

śliwka - 2013-02-01, 10:10

Płatki owsiane z wiórkami koko, rodzynkami, daktylami, bananem , kiwi, pestkami dyni, siemieniem, sezamem, makiem, odrobiną mleka sojo, cynamonu i imbiru. Ja lubię takie bardzo wieloskładnikowe :) .
bronka - 2013-02-01, 10:41

U mnie też dziś po królewsku. Nawet mąż nie kręcił nosem i poprosił o dokładkę ( od niedawna daje się przekonać do kasz i do śniadań ogólnie, więc kasza na śniadanie to był koszmar podwójny :-P ).

Na cztery osoby ( w tym dwie mocno nieletnie): Kaszka kukurydziana na pół z krupiczką gryczaną ( takie dwie resztki były to się zlitowałam i zmieszałam) - ugotowane na wodzie, do tego 3 zmiksowane na puszysto banany i garść rodzynek. Udekorowane wiórkami z jabłka ( pół dużego słoika) i jedną mandarynką.
Syn spytał czy będę codziennie robić takie przepyszne śniadania.

gosia_w - 2013-02-01, 10:41

owsianko-jaglanka gotowana z jabłkiem, rodzynkami i cynamonem, na wierzch powidła śliwkowe, chleb razowy z hummusem
Maple Leaf - 2013-02-01, 11:27

Jej, na prawdę po królewsku jadacie! ;-)

Ja dzisiaj skromnie, raczej na drugie niż na pierwsze śniadanie, owsianka na mleku ryżowym waniliowym z morelkami :-D

diancia - 2013-02-01, 11:35

śliwka napisał/a:
Ja lubię takie bardzo wieloskładnikowe :)
takie to i ja lubię :)

bronka napisał/a:
Syn spytał czy będę codziennie robić takie przepyszne śniadania.
hihi, nie dziwię się, Mama zaszalała! :) i gratuluję ewolucji śniadaniowo-kaszowej Męża :)

gosia_w, Maple Leaf, u Was też pysznie :)

widzę, że na razie rządzą słodkie śniadania ;)

bronka - 2013-02-01, 11:43

diancia napisał/a:
gratuluję ewolucji śniadaniowo-kaszowej Męża :)

Strasznie się zmienił w kwestii żywienia. Czasem wiem, ze robi coś aby trzymać fason przed dziećmi, ale gust kulinarny też mu się diametralnie zmienił.

U mnie słodko będzie w 99% procentach. Skoro chłopcy lubią to niech mają.

kofi - 2013-02-01, 11:57

bronka szalejesz od rana. :-P
Mnie się nie chce za wiele działać, toteż orkiszowa z cynamonem, skórką pomarańczową, mlekiem kokosowym. Zdecydowanie wolę jaglaną. :->
(Zawsze jak kupię morele, figi i co insze, to mi wyżrą i dlatego dzisiaj ta skórka, na którą miałam dziką ochotę, ale mnie zawiodła).

diancia - 2013-02-01, 11:58

bronka, mój czasem mówi, że nie je mięsa, żeby mi nie robić problemu i - nowy argument od kilku miesięcy - żeby dzieciom nie mieszać w głowie, ale wiem, że pewnie po części to prawda, a po części zmieniły się gusta i perspektywa jedzeniowa Mężowi :)
edysqa - 2013-02-01, 11:58

Ja tez jadlam kasze na śniadanie ale w formie kotletow z jeczmiennej ;-) Wczoraj zrobiłam pulpety z tej kaszy i zostawilam sobie troche masy na kotlety (przepis juz jest na boogi). Pyszne i kotlety i pulpety.
diancia - 2013-02-01, 12:00

edysqa, świetny pomysł z pulpetami jęczmiennymi! Szukałam ostatnio pomysłu na tę kaszkę, bo mi zalega niejedzona w szafce. Wykorzystam przez weekend :)
bronka - 2013-02-01, 13:45

kofi napisał/a:
bronka szalejesz od rana. :-P

rano to ja już zdążyłam machnąć krem z brukselki z makaronem kukurydzianym i klopsiki jęczmienno- sejtanowe z sosem koperkowym :-P Buraczki zostały z wczoraj to nie musiałam robić :->
Ale ja nie chodzę na 8 do pracy ;-)

diancia napisał/a:
bronka, mój czasem mówi, że nie je mięsa, żeby mi nie robić problemu i - nowy argument od kilku miesięcy - żeby dzieciom nie mieszać w głowie, ale wiem, że pewnie po części to prawda, a po części zmieniły się gusta i perspektywa jedzeniowa Mężowi :)

no to po jednych pieniądzach z moim. Identyczne miał przesłania ;-)

kofi - 2013-02-01, 19:34

bronka upasłabym się na Twoim wikcie strasznie. :-> Całe szczęście, że jestem taka leniwa i nie chce mi się gotować takich skomplikowanych rzeczy... :->
bronka - 2013-02-02, 10:14

kofi napisał/a:
bronka upasłabym się na Twoim wikcie strasznie.

to zapraszam :mrgreen:
Dla siebie samej nie gotowałabym dań bardziej skomplikowanych niż kasza z warzywami i strączkiem :->

W temacie:
Dziś:
Jaglanka z musem bananowym + reszta jabłek ze wiórki ze słoika+ łycha niesłodzonego domowego dżemu z czarnej porzeczki, śliwki i jabłka i jedna mandarynka na 4 miski do dekoracji.
Jak powiedziałam, ze kasza z bananowym musem jak wczoraj to mąż poprosił w dużej misce :-D

kofi - 2013-02-02, 11:03

bronka napisał/a:
kofi napisał/a:
bronka upasłabym się na Twoim wikcie strasznie.

to zapraszam :mrgreen:

Dzięki, zmierzam w drugą stronę ;-)
U nas orkiszowa z porzeczkami mrożonymi, tylko ja jadłam. :-|

Lady_Bird - 2013-02-02, 11:18

U mnie jaglana z rodzynkami+ olej lniany.
bronka - 2013-02-02, 11:20

kofi, polecam ten mus z bananów. Jeśli jadacie banany ofc. Naprawdę nadaje smaku rewelacyjnie.
Odzwyczaiłam się już od bananów niemalże, a teraz mam takie pyszne i słodkie i pełne smaku, ze nie mogę się oprzeć :->

diancia - 2013-02-02, 11:21

A u nas znów lepiej niż na co dzień ;) pieczona owsianka z bananami, migdałami, powidłami śliwkowymi, kapką sojowego waniliowego, rodzynkami. Po wyjęciu z piekarnika Mąż polał miodem (nie rozumiem :roll: ) a ja powidełkami bc, lekko kwaśnymi. Przepyszna sprawa :) jutro powtórka :)
dort - 2013-02-02, 11:47

u nas owsianka z siemieniem, wiórkami kokosowymi, rodzynkami, a do tego dzięki propagandzie bronki :-D mus bananowy i odrobina musu daktylowego

no, i jakoś banany, ku mojemu zaskoczeniu nie podeszły synowi tym razem i na propozycję, że może stworzę ciasto bananowo-czekoladowe wyraźnie zaprotestował, że za dużo już tych bananów :mryellow:

diancia - 2013-02-02, 13:18

dort, :shock: nigdy nie spotkałam dziecka, które nie szalałoby na punkcie bananów! Toż to żółciutkie, miękkie i słodkie... wyjątkowy ten Twój Synuś :)
Lady_Bird - 2013-02-02, 15:48

Ja jako dziecko nie znosiłam bananów. Teraz uwielbiam, zwłaszcza jak są mało dojrzałe.
gosia_w - 2013-02-02, 16:21

jaglanka gotowana z jabłkami, cynamonem i imbirem, do tego suszone figi, orzechy włoskie, melasa z buraka
na deser ;-) bułka razowa z masłem makadamia-nerkowce

Madź - 2013-02-02, 17:10

bronka napisał/a:
polecam ten mus z bananów.
oo taki miks jesz pyyycha - plus rodzynbki i trochę cynamonu ;-) Jedno z moich ulibionych na śniadanie ;-)

gosia_w napisał/a:
jaglanka gotowana z jabłkami, cynamonem i imbirem, do tego suszone figi, orzechy włoskie
też brzmi ekstra. Ale fig dawno nie jadłam, o jaaaaaaa
żuk - 2013-02-03, 10:02

wczoraj kasza owsiana z masłem, cynamonem gałką muszkat i świeżym imbirem oraz gruszkami ze słoika z lata
dziś jaglana z bananem jabłkiem migdałami rodzynkami cynamonem i olejem lnianym. odjazd :-D

gosia_w - 2013-02-03, 10:55

jaglana gotowana z jabłkiem, suszoną żurawiną, do tego orzechy laskowe, trochę domowego musu śliwkowo-malinowego i łyżeczka melasy
dort - 2013-02-03, 11:13

diancia napisał/a:
dort, :shock: nigdy nie spotkałam dziecka, które nie szalałoby na punkcie bananów! Toż to żółciutkie, miękkie i słodkie... wyjątkowy ten Twój Synuś :)


ale on lubi banany, tylko jakoś tego dnia stwierdził, że ich za dużo po prostu

sanderrra - 2013-02-04, 08:11

Wczoraj było bezkaszowo. Byliśmy u moich rodziców, a tam tylko: ziemniaki, ziemniaki, ziemniaki... I ani grama kaszy :shock:
Dziś jaglanka z jabłkiem, żurawiną i migdałami. Mniam!

surtsey - 2013-02-04, 08:45

diancia napisał/a:
dort, :shock: nigdy nie spotkałam dziecka, które nie szalałoby na punkcie bananów! Toż to żółciutkie, miękkie i słodkie... wyjątkowy ten Twój Synuś :)
mój 6-latek nie lubi :mryellow:
A ja uwielbiam
U nas jaglanka z owocami ze słoika (miks brzoskwiniowo-malinowy), jemy z małym z jednej miski :mrgreen:

dort - 2013-02-04, 08:51

z braku jaglanej i kuku - płatki owsiane z siemieniem i rodzynkami na domowym mleku kokosowym
Lily - 2013-02-04, 09:39

Zjadłam owsiankę :P Z suszonymi śliwkami, słonecznikiem, siemieniem i bananem.
bronka - 2013-02-04, 10:05

Lily :mrgreen:
U nas dziś płatki 5 zbóż plus rodzynki, daktyle zmiksowane na mus i troszkę porzeczki ze słoika co by takie za słodkie nie było.
Orzechy zapomniałam dorzucić więc wpakowałam dzieciom do paszcz przy wychodzeniu z domu i przynajmniej żuli cała drogę do przedszkola i nie musiałam odpowiadać na milion pytań ]:->

żuk - 2013-02-04, 10:21

u mnie dziś jaglana z bananem rodzynkami migdałami i agrestem ze słoika + olej lniany. czyli prawie jak wczoraj. ale taką lubię najbardziej :-D
gosia_w - 2013-02-04, 13:14

owsianko-jaglanka gotowana z jabłkami i suszoną żurawiną, do tego figi suszone, powidła śliwkowe, posypana migdałami
Agnieszka - 2013-02-04, 14:22

Moje dziecko pogniewane na kaszowe śniadania a mnie tylko dla siebie się nie chce. Owsianka szybciej przechodzi najlepiej z gruszkami, żurawiną. No nic nadrabiamy kulkami z jaglanej na drugie śniadanie, kaszami do obiadu, polenta, kotletami...
diancia: moja córka nie jest fanem bananów. Jeśli jada to zazwyczaj w gościach i towarzysko. W domu jak mamy zazwyczaj czernieją i przemycam w cieście, sałatce owocowej itp.

Kat... - 2013-02-04, 14:54

Z też na bananami nie przepada. Kiedyś lubił ale nagle, z dnia na dzień w okolicach 3 urodzin chyba przestał. W owsiance zje, w cieście też ale takiego samego to nie. Codziennie za to zjada przynajmniej jedno jabłko- uwielbia!
sunflower_ren - 2013-02-04, 17:13

U mnie kaszowo jak zawsze czyli głównie tak (słodko lub słono, różnie), ale czasem jest coś ziemniakami, makaronem lub kanapki, ale rzadko ;-) Dziś akurat było spaghetti z pesto brokułowym na 2, a na 1sze bułeczki z nadzieniem bananowym, więc dziś niezaliczone :-P Jutro planuję owsiankę z bananem i jakimiś bakaliami :->
diancia - 2013-02-05, 08:21

no dobra, po Waszych "bananowych" zwierzeniach widzę, że mam wyjątkowo bananowe dzieci wokół i to wcale nie reguła, może nawet wyjątek? ;)

sunflower_ren, witaj! :mrgreen: jak ja Cię dawno nie widziałam! miło Cię znów "czytać" :D

u mnie wczoraj była glukoza w przychodni na śniadanie :evil: ale dziś już kaszowo od rana: gryczana palona ugotowana na sypko + duszonka z brukselki, pora, odrobiny przecieru, natki pietruchowej, wszystko polane olejem lnianym. Pychotka :D

w ogóle ostatnio uwielbiam jeść, normalnie wszystko mi smakuje :roll:

sunflower_ren - 2013-02-05, 11:02

diancia, ja tu cały czas jestem tylko jakoś w ukryciu :-D Nie wiem, a to brak czasu, a to nie ma co pisać, bo jadłospis monotonny lub niezdrowy :evil:

u mnie dziś jednak nie bananowa owsianka, odkładam ja na jutro lub pojutrze. dziś była gryczana z porem, papryką i pomidorem+olej lniany oraz resztka surówki z pomidorów i ogórków kiszonych
i reszta zupki-krem z czerwonej kapusty z chrzanem

surtsey - 2013-02-05, 11:37

na sniadanie jaglana z owocami sezonowymi, tylko kurcze jakos bezmyślnie wsypałam ją do garnka bez płukania....
a potem może gryczana z czyms. Chciałabym się przekonać do brukselki....

Lily - 2013-02-05, 11:39

A propos brukselki - ostatnio czytałam, że trzeba ją gotować do 10 minut, bo potem uwalniają się substancje, przez które staje się gorzka.
diancia - 2013-02-05, 11:41

sunflower_ren, to tym bardziej się cieszę, że dałaś głos ;)

sunflower_ren napisał/a:
reszta zupki-krem z czerwonej kapusty z chrzanem
wiem, że to nie ten wątek, ale taki maluśki OT pozwolę sobie zrobić. Przybliż proszę szczegóły tej zupy :)

surtsey napisał/a:
Chciałabym się przekonać do brukselki....
w wątku "Co dzisiaj jedliście II" jest kilka sprawdzonych sposobów ;) jedni wolą al dente, podsmażoną na maśle, inni rozgotowaną w towarzystwie innych warzyw - próbuj, mi się w tym sezonie udało :)
diancia - 2013-02-05, 11:42

Lily napisał/a:
trzeba ją gotować do 10 minut, bo potem uwalniają się substancje, przez które staje się gorzka.
hm... z moich doświadczeń wynika, że krótko smażona też może mieć goryczkę ;)
maharetefka - 2013-02-05, 12:13

Hej hop :mryellow: to i ja sie melduje w watku kaszowym. Co prawda nie bede sie udzielac, bo u nas monotonnie do bolu (owsianka na mleku sojowym z suszonymi sliwkami, siemieniem, pestkami dyni, mielonym makiem i odrobina melasowego cukru).
dort - 2013-02-05, 12:21

u nas jaglana (hura, długo nie było) z tymiankiem, pokrzywą i siemieniem do tego mleko domowe kokosowe i jak ktoś potrzebował to miód
bronka - 2013-02-05, 12:35

maharetefka, miło Cię widzieć :mrgreen:

U nas dziś płatki owsiane z rodzynkami. Udekorowane powidłami domowymi śliwkowymi i suszonymi śliwkami.
Płatki wyszły idealne- mięciutkie, ale nie rozpaciane 8-)

sunflower_ren - 2013-02-05, 13:22

diancia, robiłam z tego przepisu:
hxxp://greenswithbeans.blogspot.com/2012/11/buka-w-pynie-czyli-krem-z-czerwonej.html
ale nie zrobiłam śmietany słonecznikowej, bo mi się nie chciało, więc nie wiem jaka wersja lepsza :-P Ale sama dobra :-> Bałam się trochę, co to wyjdzie, ale posmakowało :)

surtsey - 2013-02-05, 13:55

sunflower_ren, kolorek denaturatowy, nie ma co :mryellow: trza spróbowac
Maple Leaf - 2013-02-05, 18:40

quinoa na mleku ryżowym waniliowym z rodzynkami, cynamonem i orzechami włoskimi
sanderrra - 2013-02-06, 07:28

Wiecie co... uwielbiam jaglaną, ale za nic nie umiem się nią najeść :-? Inaczej: trzeci dzień pod rząd jem mój ulubiony zestaw (jaglana, żurawina, migdały, orzechy włoskie) i zauważyłam, ze o ile kończąc jeść jestem syta, tak za godzinę z głodu burczy mi w brzuchu :/ A nie mogę przecież jeść trzech śniadań, bo jeszcze trochę i się w drzwiach nie zmieszczę... Łech!
Mikarin - 2013-02-06, 07:52

sanderrra, ja jem w takim zestawieniu jęczmienną. Dorzuć do tego jakieś pestki i mielone siemię i gwarantuję Ci, ze potrzyma ze trzy godziny minimum :)
maharetefka - 2013-02-06, 08:26

bronka, Ciebie apetycznie czytac, dzieki :-D
sanderrra napisał/a:
zauważyłam, ze o ile kończąc jeść jestem syta, tak za godzinę z głodu burczy mi w brzuchu

skad ja to znam 8-) ]:->
Idu moja odwieczna owsianke gotowac... (jak zwykle jaglana mi sie skonczyla a u mnie na wsi nie ma szans, zebym kupila. Zaopatrze sie pewnie podczas wizyty w Londynie :lol: )

sunflower_ren - 2013-02-06, 08:51

u nas dziś cd kolacji(zupa-krem z pieczonych marchewek i papryk) i obiadu z wczoraj: jęczmienna i do tego kapusta czerwona taka:
hxxp://puszka.pl/przepis/3230-czerwona_kapusta_duszona_z_mnostwem_przypraw.html

diancia - 2013-02-06, 09:00

sunflower_ren, zupka wygląda cudnie :D

sanderrra, a ile tej kaszy zjadasz? bo może minimalnie i stąd głód po godzinie ;) 100g suchej kaszy to ok 0,5 szklanki, piszę tak dla porównania.

U mnie dziś zupa cebulowa z kaszą jaglaną, natką i olejem lnianym. Tęsknię za owsianką z banankami ;-)

sanderrra - 2013-02-06, 10:34

Mikarin, właśnie - zapomniałam dodać o siemieniu. Dorzucam do tego małą łyżeczkę. Spróbuję jeszcze z tymi pestkami, dzięki.

diancia, samej kaszy (ugotowanej) zjadam pół szklanki. Do tego dodatki, co daje sporą (na moje oko) porcję.

Chyba mój żołądek na samo hasło"dieta" robi się bardziej łakomy i świruje. Choć dziwne, bo na dobrą sprawę diety jeszcze nie zaczęłam :evil: :-P

żuk - 2013-02-06, 10:50

sanderrra, mam ten sam problem :-/ właśnie zjadłam 2 kanapki a przecież kaszę na śniadanie jadłam o 8.30 . ja zjadam około pół szklanki suchej (trochę mniej może, jutro zważę, to będę wiedzieć, porcja zawsze obejmuje kaszę, świeży owoc, suszony owoc, orzechy lub pestki/nasiona, olej. czasem sojmleko, czasem jakiś bonus- dżemik, powidła, wiórki, otręby etc. i wychodzi tego spora micha, czasem nie mieszczę wszystkiego na raz, a po godzinie jestem głodna :roll:
bronka - 2013-02-06, 11:11

U mnie dziś znów owsianka. Z rodzynkami, orzechami włoskimi i jabłkiem pokrojonym w dużą kostkę. Udekorowana powidłami z czereśni.
diancia - 2013-02-06, 12:51

sanderrra, moim zdaniem 1/2 szklanki ugotowanej jaglanki to strasznie mało, to chyba ze 30g suchej jest, a to ledwie 100kcal. Ja bym była głodna jeszcze w trakcie konsumpcji ;)

co do dziwnych akcji głodowo-jedzeniowych to weźcie też poprawkę na zimę i ogólnie szalejącą pogodę - wtedy zawsze chce się jeść więcej, przynajmniej ja tak mam zimą, a nie jestem odosobniona, więc spokojnie :) I żeby nie było: nie porównuję ze sobą teraz, tylko ze sobą rok temu ;)

surtsey - 2013-02-06, 13:02

ja pochłaniam 1/2 szklanki suchej jglanej, do tego dodatki owocowe. Po 1/2 szkl ugotowanej umarłabym z głodu :)
A dzis rano mi się nie chciało gotowac :oops:

dort - 2013-02-06, 13:28

ugotowana kasza jaglana z tymiankiem i siemieniem do tego mleko kokosowe, orzechy włoskie, miód - wszystko zmiksowane i wyszedł szejk przepyszny
gosia_w - 2013-02-06, 20:41

jaglanka ugotowana z jabłkiem, rodzynkami, imbirem i cynamonem, do tego powidła śliwkowe, suszone morele i orzechy laskowe
diancia - 2013-02-07, 08:22

owsianka z bananem, rodzynkami (namoczonymi) i cynamonem (świeżo mielonym), posypka z prażonych orzechów i siemienia, łyżka powideł śliwkowych
żuk - 2013-02-07, 08:23

kasza owsiana z jabłkiem, gruszką i siemieniem + gałka muszkatołowa, kurkuma i świeży imbir. i olej lniany. wszystkie suszone owocki/orzechy wyszły, dziś zakupy :-)
maharetefka - 2013-02-07, 08:28

Zaraz bedzie owsianka gotowana z jablkiem i suszonymi sliwkami. Na to banan w plasterkach. Dodatki jak zwykle: siemie (przeprosilam sie z siemieniem ostatnio :-> ), mak, pestki dyni.
sanderrra napisał/a:
samej kaszy (ugotowanej) zjadam pół szklanki

Z glodu bym zeszla. U mnie pelna micha musi byc (pewnie szklanka z gorka 8-) nie liczac dodatkow :-P )

sanderrra - 2013-02-07, 08:45

Dobra, dzisiaj było trochę więcej. Pełna micha a w niej: jaglanka, żurawina, orzechy włoskie, pestki dyni, słonecznik, zmielone siemię. I znowu - obżarłam się konkretnie, a po (tym razem) dwóch godzinach zaczyna mnie ssać. :-P Jutro będzie kasza z warzywami, bo mi chłop zaczyna marudzić.
gosia_w - 2013-02-07, 09:21

owsianka gotowana z jabłkiem i rodzynkami, do tego suszone figi, maliny i orzechy włoskie
dort - 2013-02-07, 10:35

jaglana gotowana z sezamem i siemieniem do tego miód i dla chętnych domowe mleko kokosowe
bronka - 2013-02-07, 11:08

Jaglanka ugotowana z rodzynkami i zmiksowanymi daktylami. Do dekoracji- łyżka kwaśnego dżemu z czerwone porzeczki.
lilias - 2013-02-07, 11:44

zalewacie przepłukaną jaglankę wrzątkiem czy zimną bo ostatnio zrobiłam przypaloną paćkę (nie mieszałam) :oops:
Kat... - 2013-02-07, 11:50

lilias, ja albo wrzucam przepłukaną na wrzątek, albo prażę w suchym garnku, płucze i zalewam najcieplejszą, jaka leci z kranu czyli w miarę gorącą.
bronka - 2013-02-07, 11:57

Kat... napisał/a:
jaka leci z kranu czyli w miarę gorącą.

masz ciepłą wodę z miasta, czy sami grzejecie?

bronka - 2013-02-07, 11:58

lilias, mieszam tylko na początku. Normalnie na małym gazie trzymam i powolutku spokojnie się gotuje. Ale mam garnek z super grubym dnem.
lilias - 2013-02-07, 12:14

u mnie początkowo bulgotało obiecująco, zaczęły robić się te kanaliki powietrza i w pewnym momencie zniknęły i nad kaszą zrobiła się warstwa wody. wcześniej umyłam w zimniej wodzie, odcedziłam i przelałam wrzątkiem, zalałam też wrzątkiem. :roll: no nic, dzisiaj znowu podejście :-> dzięki dziewczyny
bronka - 2013-02-07, 12:23

lilias napisał/a:
nad kaszą zrobiła się warstwa wody

mieszam i wyłączam. Niech sobie dojdzie.

Nie przelewam wrzątkiem. Dobrze płuczę- 2-3 razy bieżącą zimną wodą.
Czasem zalewam zimną, czasem wrzątkiem-co akurat mam pod ręką.

Kat... - 2013-02-07, 12:46

bronka napisał/a:
Kat... napisał/a:
jaka leci z kranu czyli w miarę gorącą.

masz ciepłą wodę z miasta, czy sami grzejecie?
z miasta. Ale coś jest chyba źle ustawione, bo sobie kilka razy rękę oparzyłam. :->

Ja czasami w trakcie mieszam garnkiem. Podnoszę za ucha i kręcę. Może tak spróbuj lilias jakby Ci znowu kanaliki zniknęły?

Ja pewnie bym w takiej sytuacji zamieszała garnkiem, przykryła i wyłączyła gaz.

bronka - 2013-02-07, 12:51

Kat..., sorry, że tak się wcinam, ale do ciepłej wody dodaje się środki antykorozyjne ( m. in. chromiany), żeby zapobiegać niszczeniu rur. Absolutnie nie powinno się myć owoców ( chyba, ze potem jeszcze raz umyjesz w zimnej) / używać do gotowania/ płukania kasz gorącej wody :->
sunflower_ren - 2013-02-07, 13:51

dziś na 1 śn placuszki z kaszy jaglanej i bananów, a na 2 owsianka z bananem, jabłkiem, figami, orzechami laskowymi i słonecznikiem, mniam :->
diancia - 2013-02-08, 07:58

u mnie dziś wczorajsza kolacja: kasza jęczmienna z duszonką soczewicową ala dahl, orzechowo-siemieniowa posypka.


edit:

jednak zamiast wczorajszej kolacji mam wczorajszą owsiankę (mąż mi wyjadł całą kaszę, bo owsianki nie zauważył ;) wzbogaconą o figi w miodzie. Też pycha :)

surtsey - 2013-02-08, 08:23

U mnie własnie sie gotuje jaglanka na śniadanie. Pewnikiem wszamamy z owocami
iris - 2013-02-08, 11:30

podczytuję od kilku dni i bardzo żałuję, że tak późno znalazłam ten wątek. wprawdzie dzieć nie zasmakował w musie bananowym, woli wyjadać z kaszy kawałki bananów, ale różne inne podpatrzone tu dodatki sprawiły, że w końcu całą rodziną jadamy kaszę na śniadanie (chociaż mąż czasem marudzi) ;-)

u nas dziś jaglanka ze słonecznikiem, gruszką i olejem lnianym, dla mnie rewelacja, chyba dzięki tej lekko podgotowanej gruszce

diancia - 2013-02-08, 11:32

iris, to wspaniale! Na kaszę nigdy nie jest za późno (ani za wcześniej ;) ) :)
Kat... - 2013-02-08, 11:44

A u mnie brązowy ryż (ale się kwalifikuje do wątku? ;-) ) z duszonym jabłkiem, cynamonem, kardamonem, kurkumą, figą, morelą i olejem z orzecha włoskiego.
bronka - 2013-02-08, 13:02

Ja dziś nie kaszowałam, ale od jutra wracam na dobry tor :->
diancia - 2013-02-08, 14:18

Kat..., ryż jest ok :)

bronka, bić nie będziemy ;)

sunflower_ren - 2013-02-08, 14:55

dziś cd wczorajszego obiadu (często robimy więcej, żeby zostało np. na śniadanie i nie trzeba rano nic robić ;-) ): kasza gryczana+ marchewka z porem i pestkami dyni (przepis Ani D. zdaje się)
gosia_w - 2013-02-08, 15:18

owsianko-jaglanka gotowana z jabłkiem i rodzynkami, do tego suszone żurawiny, nerkowce i powidła śliwkowe
diancia - 2013-02-09, 15:44

u mnie dziś znów klasyczna już pozycja: płatki owsiane gotowane z bananem i rodzynkami, cynamon, figi w miodzie, posypka orzechowo-siemieniowa. Mężowi tak zasmakowało, że specjalnie wczoraj szorował po banany :-D
Lady_Bird - 2013-02-09, 15:47

U mnie prawie codziennie jest jaglanka z rodzynkami lub morelami+ jakiś olej. Dziwne, że mi się to jeszcze nie znudziło. :lol:
surtsey - 2013-02-09, 17:40

U mnie znów jaglanka z owocami. Może czas na odmianę :-D
gosia_w - 2013-02-09, 18:29

jaglana gotowana z jabłkiem i rodzynkami, do tego suszone żurawiny, orzechy laskowe i powidła śliwkowe
wróciłam właśnie z ferii, od jutro kasze domowe :-)

kofi - 2013-02-09, 18:35

Jaglanko-owsianka z cynamonem i bananem. :mryellow: Plus trochę mleka sojowego.
sunflower_ren - 2013-02-10, 09:17

u nas pęczak + hxxp://puszka.pl/przepis/6636-smazone_brokuly_z_kapusta_pekinska.html
gosia_w - 2013-02-10, 10:43

kasza jaglana z sosem pomidorowym (czyli kolacyjna zupą ;-) ) i migdałami
gosia_w - 2013-02-11, 09:04

dzisiaj owsianko-jaglanka gotowana z daktylami, do tego mus jabłkowy domowy i orzechy laskowe
sunflower_ren - 2013-02-11, 09:22

owsianka z jabłkiem, żurawiną, rodzynkami, słonecznikiem i orzechami laskowymi (+cynamon, imbir)
diancia - 2013-02-11, 09:39

u mnie nuda, wciąż ta sama ukochana owsianka z bananem, rodzynkami, miodowymi figami, cynamonem, posypką orzechowo-siemieniową i łychą powideł. No smakuje mi i już :)

Miałam dziś rano straszną ochotę na kanapkę z jajkiem (wiejskie dostaliśmy), ogóraskiem kiszonym i kiełkami, ale powiedziałam sobie twardo: najpierw owsianka :-D

bronka - 2013-02-11, 09:49

diancia napisał/a:
ale powiedziałam sobie twardo: najpierw owsianka :-D

:mrgreen:

No to teraz drugie śniadanko :-P

U mnie dziś jaglana ugotowana z rodzynkami. Udekorowana domowym dżemem z porzeczki i włoskimi orzechami.

Pipii - 2013-02-11, 11:26

owsianka z amarantusem, suszonymi śliwkami, jabłkiem, goji, kurkumą.
Kat... - 2013-02-11, 13:29

Jaglana z płatkami ryżowymi, morelami suszonymi, figą, olejem z orzechów włoskich i świeżym kiwi. A do tego łyżeczka syropu z mniszka lekarskiego dla zdrowia i osłody (wszyscy prócz niemowlaka :-) )
Maple Leaf - 2013-02-12, 09:17

Dzisiaj była jaglanka z suszonymi figami (mega slodkimi, przepysznymi), sezamem i orzechami włoskimi :-)
gosia_w - 2013-02-12, 09:25

jaglanka gotowana z suszonymi gruszkami, do tego wiśnie deserowe z cincin (słód ryżowy zamiast cukru) i nerkowce
diancia - 2013-02-12, 09:38

owsianko-jaglanka z musem jabłkowym z lata, rodzynkami, cynamonem, odrobiną mleka ryżowego waniliowego, miodowymi figami, łychą powideł śliwkowych i posypką orzechową
bronka - 2013-02-12, 10:18

Jaglanka gotowana z rodzynkami plus dżem domowy czereśniowy ( słoik nam schodzi cały do śniadania :-> )
kofi - 2013-02-12, 10:22

Jaglanka z figami i morelami. Polana czekoladowym mlekiem sojowym z biedry, bo lekko się przypaliła. :->
diancia - 2013-02-12, 10:26

bronka napisał/a:
słoik nam schodzi cały do śniadania :->
hihi u nas też, choć nas jest 2 razy mniej ;)
bronka - 2013-02-12, 11:52

diancia, uffff :mrgreen:
Ale taki typowo dżemowy? Nie ten malutki?
diancia napisał/a:
choć nas jest 2 razy mniej ;)

to się niedługo zmieni :mrgreen:

diancia - 2013-02-12, 12:38

bronka napisał/a:
Ale taki typowo dżemowy?
tak, niestety :oops: Mężu nakłada sobie 1/3 słoika (2-3 czubate łyżki) do owsianki/kaszy na słodko i z reguły robi jedną dżemową kanapkę do pracy, więc już połowy słoika nie ma, potem ja nakładam łychę dżemu na śniadanie, oblizuję i stwierdzam "mmm... dobre, to jeszcze skubnę..." i zostaje na samym dnie. Prawie pusty słoik po dżemie służy mi za szklankę do herbaty (uwielbiam herbę o smaku każdego dżemu :) ) i tak oto przed południem kolejny słoik obalony ;) dobrze, że przynajmniej bez cukru są :mryellow:


bronka napisał/a:
diancia napisał/a:
choć nas jest 2 razy mniej ;)

to się niedługo zmieni :mrgreen:
czekam na to już bardzo bardzo :->
bronka - 2013-02-12, 13:28

diancia napisał/a:
czekam na to już bardzo bardzo :->

Nie dziwię Ci się. Za kilka lat będziesz czekać az ktoś ich przygarnie chociaż na godzinę, żeby można było kawę wypić/gary ogarnąć :-P . Ale to dopiero za jakiś czas ;-)

diancia - 2013-02-12, 13:35

bronka napisał/a:
Za kilka lat będziesz czekać az ktoś ich przygarnie chociaż na godzinę
hihi, liczba mnoga ma mi sugerować kolejnego potomka w niedługim czasie czy znudzenie/zmęczenie także Mężem? :-P
bronka - 2013-02-12, 13:37

diancia napisał/a:
hihi, liczba mnoga ma mi sugerować kolejnego potomka

oczywiście :mrgreen:

diancia napisał/a:
znudzenie/zmęczenie także Mężem? :-P

Twój taki nieprzeciętny i randkujący- chyba szybko się nie znudzisz :-P :->

diancia - 2013-02-12, 13:40

bronka napisał/a:
diancia napisał/a:
hihi, liczba mnoga ma mi sugerować kolejnego potomka

oczywiście :mrgreen:
well, ciążowanie jest super, jeszcze nie wiem, czy lubię poród i wszystko po :mrgreen:

bronka napisał/a:
Twój taki nieprzeciętny i randkujący- chyba szybko się nie znudzisz :-P :->
ciiiiii, bo przestanie się starać i zdziadzieje :evil: (a ja pewnie i tak będę zachwycona :roll: ;) )
seminko - 2013-02-12, 14:18

Hy, hy :mrgreen:

U nas dziś owsianka z goyi, żurawiną, orzechami włoskimi, pestkami słonecznika, bananem, plus dla dziecia jogurt owczy ;-)

theloudestsound - 2013-02-13, 15:48

Za sprawą tej akcji dziś po raz pierwszy zrobiłam sobie jaglankę na słodko z dżemem jagodowym domowej roboty i bananami, spałaszowałam wszystko ze smakiem na śniadanie i jutro planuję powtórkę ;)
gosia_w - 2013-02-13, 16:35

płatki owsiane, jęczmienne, kasza jaglana, ugotowane z suszonymi figami, do tego mus jabłkowy, suszone czarne porzeczki, orzechy włoskie i olej lniany
sunflower_ren - 2013-02-13, 16:51

wczoraj: ryż z brokułem i marchewką + surówka z pekinki z ananasem, papryką, cebulą
dziś: owsianka z mango, morelami, pestkami dyni i słonecznika (+cynamon, imbir)

diancia - 2013-02-14, 09:43

theloudestsound napisał/a:
jutro planuję powtórkę ;)
wspaniale! smacznego i na zdrowie :D

ale u Was smacznie!

u mnie dziś resztki z wczorajszej kolacji czyli kasza gryczana palona + fasolka w keczupie (z lata) i ajwarze (z lata) duszona z marchewką i cebulą + dużo natki i oleju lnianego

Maple Leaf - 2013-02-14, 11:49

Dzisiaj nie na ciepło, ale kaszowo- owszem :mryellow: Sałatka z pęczaku, z zatrzęsieniem natki i szpinaku, pomidorami suszonymi, słonecznikiem i orzechami włoskimi.
diancia - 2013-02-14, 12:02

Maple Leaf, pycha taka sałatka! i na ciepło też pewnie dałaby radę :) (ps. u mnie dziś Twoje przepisy królują - będą ciacha maślane w kształcie serduszek oraz podpłomyki z nutellą jaglaną w ramach wafli :) fajnie, że masz tego bloga!)
Kat... - 2013-02-14, 13:05

U mnie dzisiaj niebo w gębie! Kasza kukurydziana i płatki ryżowe z morelą, figą, słodem daktylowym, masłem z prażonego słonecznika i dyni i świeże jabłko.
bronka - 2013-02-14, 13:12

U mnie jaglanka z rodzynkami i jabłkiem.
Na jutro planuję jęczmienno- owsiane placuszki więc kaszy nie będzie.

diancia - 2013-02-14, 13:13

bronka, ale placuszki jęczmienno-owsiane się wpisują w akcję :) ustalone było rok temu, że w grę wchodzą pełne ziarna w jakiejkolwiek formie, byle zdrowej ;)
bronka - 2013-02-14, 13:28

diancia napisał/a:
bronka, ale placuszki jęczmienno-owsiane się wpisują w akcję :) ustalone było rok temu, że w grę wchodzą pełne ziarna w jakiejkolwiek formie, byle zdrowej ;)

ale to będą placuszki z paczki ]:-> ]:-> ]:-> :lol:
Mam takową po terminie. Obiecałam młodzieży, ze zrobię w końcu. W składzie same pełne ziarna, ale przetworzone toto jest- nie da się ukryć ;-)

diancia - 2013-02-14, 13:36

bronka napisał/a:
ale to będą placuszki z paczki
nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje :shock: jak przetworzone, to shame on you! :-P
bronka - 2013-02-14, 13:44

diancia napisał/a:
shame on you! :-P

no toć wstydam się wstydam
Musze zużyć to muszę. Czeskie i ekologiczne ;-)

diancia - 2013-02-14, 14:02

bronka napisał/a:
Czeskie i ekologiczne ;-)
tak coś czułam, że u bronki nie może być niezdrowo, choć bywa z półproduktów ;)
gosia_w - 2013-02-14, 14:37

jaglanka gotowana z daktylami, do tego wiśnie w agawie i orzechy laskowe
theloudestsound - 2013-02-14, 16:07

Dzięki diancia ;) tak mi posmakowało, że jutro znów to samo mmm, oby mi się prędko nie skończyły zapasy dżemu jagodowego..
Maple Leaf - 2013-02-14, 17:41

diancia napisał/a:
ps. u mnie dziś Twoje przepisy królują - będą ciacha maślane w kształcie serduszek oraz podpłomyki z nutellą jaglaną w ramach wafli fajnie, że masz tego bloga!

Ojej, dziękuję :oops: Powinnaś wogóle dostać jakąś nagrodę Najwierniejszego Fana ;-) :-D Życzę więc słodziutkich chwil we dwoje ;-)

diancia - 2013-02-14, 19:41

Maple Leaf napisał/a:
Powinnaś wogóle dostać jakąś nagrodę Najwierniejszego Fana ;-) :-D Życzę więc słodziutkich chwil we dwoje ;-)
dziękuję i dziękuję :mryellow:
sunflower_ren - 2013-02-15, 10:21

dziś jaglak z rodzynkami, żurawiną, orzechami włoskimi, startym jabłkiem+cynamon i imbir
seminko - 2013-02-15, 10:24

Owsianka z marchewką, goyi, żurawiną, pestkami słonecznika, orzechami włoskimi... ;-)
bronka - 2013-02-15, 10:24

diancia napisał/a:
tak coś czułam, że u bronki nie może być niezdrowo, choć bywa z półproduktów ;)

:lol:
Nie kupiłabym tego, ale było to zjedliśmy. Na kolację zrobiłam w końcu. Całkiem smaczne.

Dziś na śniadanko owsianka z rodzynkami, śliwkami z domowego kompotu, dżemem porzeczkowym i cynamonem.

surtsey - 2013-02-15, 10:46

U mnie owsianka z bananem i żurawiną suszoną
gosia_w - 2013-02-15, 12:33

płatki owsiane, jęczmienne, kasza jaglana gotowane ze startym jabłkiem i rodzynkami, do tego migdały, domowy kompot truskawkowy niesłodzony i olej lniany
Maple Leaf - 2013-02-15, 17:43

Kasza gryczana z jakimś sosem słodko-kwaśnym z warzywami z lata (nie wiem dokładnie, co w nim było, bo robiła Ciocia, ale rozpoznałam na pewno pomidory, cebulę i cukinię).
gosia_w - 2013-02-16, 06:43

jaglana gotowana z dynią, migdały, olej lniany
kofi - 2013-02-16, 08:59

Tradycyjnie - jaglanko-owsianka, figi, morele, cynamon, mleko sojowe.
seminko - 2013-02-16, 09:53

U nas powtórka z rozrywki (owsianka z suszkami i orzechami), ale zacznę większą produkcję jaglanki (wczoraj była tylko w zupie), bo potrzebujemy odśluzowania :-P
diancia - 2013-02-16, 17:44

u mnie dziś pieczona owsianka z musem jablkowym, morelami suszonymi, rodzynkami, kilkoma łyżkami posypki orzechowo-pestkowej i chlustem sojowego waniliowego, a do tego powidła śliwkowe i figi w miodzie na talerzyk - smakowała nawet owsiankowym niefanom :D
iris - 2013-02-17, 13:56

u mnie dziś jaglanko- owsianka z orzechami, słonecznikiem, domowymi bezcukrowymi powidłami śliwkowymi i olejem lnianym - pycha :-)

diancia, pieczona owsianka? a jak?

gosia_w - 2013-02-17, 14:20

kasza jęczmienna gotowana z dynią, orzechy włoskie, tahini
Kat... - 2013-02-17, 16:57

Płatki jęczmienne, trochę ryżowych i amarantusowych, banan, cynamon, kardamon, masło z prażonych pestek słonecznika i dyni.
Maple Leaf - 2013-02-17, 20:40

Polenta gotowana na wodzie pół na pół z mlekiem sojowym, do tego banan, orzechy włoskie i szczypta cynamonu.
Gudi - 2013-02-17, 20:42

a ja się rozszalałam z owsianką i jaglanką z orzechami na śniadanie, aż młoda dostała biegunki i zielonych kup - przestałam = kupy wróciły do normy ;/ i jestem zła jak diabli, bo inne śniadania są zbyt czasochłonne...
bronka - 2013-02-17, 21:05

Dzisiaj chciałam lekko przegiąć i zrobić na śniadanie parówki sojowe. Dzieci przywołały mnie do porządku i zrobiłam owsiankę z rodzynkami, wiśniami ze słoika i słonecznikiem prażonym.
Kat... - 2013-02-18, 09:03

Kasza kukurydziana z płatkami ryżowymi, bananem, rodzynkami, słodem daktylowym i masłem kokosowym (miksowane długo wiórki- pycha!)
bronka - 2013-02-18, 10:18

U nas powtórka z wczoraj :-> Nie miałam weny z rana, a dzieci lubią owsiane z rodzynkami.
Gudi - 2013-02-18, 10:21

bronka napisał/a:
U nas powtórka z wczoraj :->

znów chęć na sojowe? :> :)

gosia_w - 2013-02-18, 10:26

owsianko-jaglanka gotowana z rodzynkami, kardamonem i cynamonem, do tego migdały i mus jabłkowy oraz olej lniany
diancia - 2013-02-18, 10:28

iris, bardzo prosto :) na 4-6 dużych porcji potrzebuję 2 szklanek płatków owsianych, 1/2 szklanki jaglanych (niekonieczne), garść suszonych moreli, szklanka musu jabłkowego, kilka łyżek posypki orzechowo-pestkowej (podprażone i zmielone różne orzechy i pestki) i ew. inne dodatki,mieszam wszystko w ogromnej misce, zalewam 3,5-4 szklankami płynu (wody, mleka, cokolwiek ;) ), nasiąka ok kwadrans (w tym czasie piekarnik rozgrzewam do ok 180 stopni), przekładam do namaślonej formy i piekę ok 30-40 minut. I już :)

Gudi napisał/a:
przestałam = kupy wróciły do normy
może to nie jaglanko-owsianka tylko obecność orzechów? kasza jaglana i owies są chyba dość łagodne...

bronka napisał/a:
Dzieci przywołały mnie do porządku
hihi, Mama bez dzieci na złą drogę schodzi ;) ale im pyszności przyrządziłaś w nagrodę! I wiśnie ze słoika... uwielbiam :->

Kat... napisał/a:
masłem kokosowym (miksowane długo wiórki- pycha!)
fajny pomysł :) a wiórki takie zwykłe czy te większe-grubsze?

u mnie dziś omlet z 2 jajek, duszonej cebulki w garam masali i jaglanki (1/2 szklanki ugotowanej); do tego kiełki soczewicy (mnóstwo) i pół razowej bułki z masłem - będę syta co najmniej do południa ;)

bronka - 2013-02-18, 10:33

Gudi napisał/a:
znów chęć na sojowe? :> :)

:mrgreen:
Coś Ty. Zjedli na drugie śniadanie ]:->

diancia napisał/a:
Mama bez dzieci na złą drogę schodzi ;)

Jak ich nie było ( wyjechali na ferie na 4 dni do ciotki) moje śniadanie składało się z kawy ]:-> :->

A płatki/ kasza na śniadanie wchodzi im bardzo dobrze. Nawet w wyniku pomieszania matki zasad żywieniowych oraz tajemnej wiedzy nt lego chima uzyskali własną teorię, że owsianka/ jaglanka daje z rana energię czi! A dzięki niej rosną i sięgają coraz wyższych przycisków w windzie ;-) ;-) ;-)

diancia - 2013-02-18, 10:39

bronka, czyli Tobie te Chłopaki są po prostu potrzebne dla zdrowia! najwspanialsza motywacja :D
bronka - 2013-02-18, 10:40

diancia napisał/a:
bronka, czyli Tobie te Chłopaki są po prostu potrzebne dla zdrowia!

pewnie ze są :mrgreen:

diancia - 2013-02-18, 10:42

bronka napisał/a:
Nawet w wyniku pomieszania matki zasad żywieniowych oraz tajemnej wiedzy nt lego chima uzyskali własną teorię, że owsianka/ jaglanka daje z rana energię czi! A dzięki niej rosną i sięgają coraz wyższych przycisków w windzie ;-) ;-) ;-)
:mryellow: genialne :mryellow:
Kat... - 2013-02-18, 12:05

diancia napisał/a:

Kat... napisał/a:
masłem kokosowym (miksowane długo wiórki- pycha!)
fajny pomysł :) a wiórki takie zwykłe czy te większe-grubsze?
najzwyklejsze ze sklepu. Nawet nie wiedziałam, że są różne wielkości :-)
Teraz ze wszystkich pestek robię takie masełka. Słonecznik, dynia, orzeszki ziemne, kokos. Miksuje się szybciej niż myślałam. Można chleb posmarować, można jak dzisiaj do owsianki dodać. Przechowują się świetnie.

kofi - 2013-02-18, 14:05

Kat... napisał/a:
diancia napisał/a:

Kat... napisał/a:
masłem kokosowym (miksowane długo wiórki- pycha!)
fajny pomysł :) a wiórki takie zwykłe czy te większe-grubsze?
najzwyklejsze ze sklepu. Nawet nie wiedziałam, że są różne wielkości :-)
Teraz ze wszystkich pestek robię takie masełka. Słonecznik, dynia, orzeszki ziemne, kokos. Miksuje się szybciej niż myślałam. Można chleb posmarować, można jak dzisiaj do owsianki dodać. Przechowują się świetnie.

Moczysz wcześniej?

Kat... - 2013-02-18, 15:31

kofi, nie. Nie wierzyłam, że się tak da. Wcześniej takie "masełka" robiłam mieląc pestki na proszek i dodając odrobinkę wody dla sklejenia. Kiedy zobaczyłam jak Jadłonomia robi hxxps://www.facebook.com/photo.php?fbid=510348595672257&set=a.253975204642932.69455.247430928630693&type=1&theater]masło migdałowe postanowiłam spróbować. Strzał w 10! Dla mnie akurat to z migdałów w skórkach średnie, następnym razem obiorę. To kokosowe z wiórków zastyga :-D . Dzisiaj robię, wrzucam na noc nerkowce do namaczania i jutro robię sernik :-)
diancia - 2013-02-18, 15:49

Kat..., fajowy pomysł z pestkowymi masełkami :D
sunflower_ren - 2013-02-18, 17:27

sobota- brukselka z porem Ani D. + kasza jęczmienna, olej lniany na gorę
wczoraj- podprażone płatki owsiane z pestkami+podduszone jablko
dziś niekaszowo (makaron ze szpinakiem, czosnkiem i serem camembert)

iris - 2013-02-18, 18:00

diancia, dzięki, jutro próbuję :-)

dziś kasza gryczana podsmażona z cebulą i tofu wędzonym

diancia - 2013-02-19, 09:33

iris, spoko, napisz jak się udało :)

u mnie dziś owsianka z rodzynkami (namoczonymi), powidłami, figami miodowymi i posypką orzechową; gdyby był jeszcze banan, to byłaby bezwzględna klasyka u mnie w tym sezonie ;)

surtsey - 2013-02-19, 09:42

Płatki owsiane (tylko namoczone) z musem jabłkowym własnym
bronka - 2013-02-19, 10:36

Płatki owsiane z rodzynkami, utartym jabłkiem i wiśniami ze słoika.
Dla mnie jeszcze cynamon.

sunflower_ren - 2013-02-19, 11:38

hxxp://puszka.pl/przepis/2617-ryz_z_curry_i_wloszczyzna.html]ryż z włoszczyzną
do tego surówka z marchewki, pora i jabłka

gosia_w - 2013-02-19, 12:36

kasza jaglana polana resztą kolacyjnej pomidorówki i posypana migdałami
kofi - 2013-02-19, 17:33

Kat... napisał/a:
kofi, nie. Nie wierzyłam, że się tak da. Wcześniej takie "masełka" robiłam mieląc pestki na proszek i dodając odrobinkę wody dla sklejenia. Kiedy zobaczyłam jak Jadłonomia robi hxxps://www.facebook.com/photo.php?fbid=510348595672257&set=a.253975204642932.69455.247430928630693&type=1&theater]masło migdałowe postanowiłam spróbować. Strzał w 10! Dla mnie akurat to z migdałów w skórkach średnie, następnym razem obiorę. To kokosowe z wiórków zastyga :-D . Dzisiaj robię, wrzucam na noc nerkowce do namaczania i jutro robię sernik :-)

Dzięks Kat.
To chyba muszę mieć nowy blender. Stępiłam go na migdałach całkiem...

Wiecie co? Moja kochana suka Berta zwykle zjada po mnie resztki kaszy - czyści garnek przed myciem. Ostatnio gotuję kaszę na 2 dni, więc nie zawsze ten garnek do mycia, a ona tak się przyzwyczaiła, że jak tylko poczuje kaszę dostaje głupawki. No i daję jej troszkę... :oops:

bronka - 2013-02-20, 10:16

Jaglana z rodzynkami i świeżo startym jabłkuszkiem.
Męża muszę do piwnicy pognać po przetwory, bo już nic dziś nie było :->

diancia - 2013-02-20, 11:00

kofi napisał/a:
jak tylko poczuje kaszę dostaje głupawki.
czyli akcja działa także na Zwierzaki :D u Was kaszowo na całego! :)

u mnie ta sama owsianka co zawsze ostatnio. Muszę koniecznie spróbować innych smaków na śniadanie! Luty się pomału kończy, a ja w kółko pożeram owsiankę :roll:

Lily - 2013-02-20, 11:16

Kiedyś jak czekałam na swoją kolej u weterynarza, to w gabinecie była pani z kotką i mówiła, że ta kotka uwielbia kaszę gryczaną i pytała, czy może jeść :P
Mój kot tylko ziemniaki lubi ;)

Gudi - 2013-02-20, 11:29

a ja dzisiaj owsianka z jabłkiem, rodzynkami i hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10653&highlight=granola]granolą gosi_w plus szczypta cynamonu... mniam! nie spodziewałam się, że tak super wyjdzie:)
diancia - 2013-02-20, 11:32

Gudi, a tą granolę gotowałaś jak owsiankę czy była w ramach posypki?
bronka - 2013-02-20, 11:34

Strasznie lubię tę granolę. Muszę zrobić, bo już chyba z pół roku nie robiłam, a dzieci też uwielbiają.
Gudi - 2013-02-20, 11:48

Cytat:
Gudi, a tą granolę gotowałaś jak owsiankę czy była w ramach posypki?

wrzuciłam jeszcze przed płatkami owsianymi [mam błyskawiczne, a do granoli dawałam chyba zwykłe].

bronka napisał/a:
Strasznie lubię tę granolę. Muszę zrobić, bo już chyba z pół roku nie robiłam, a dzieci też uwielbiają.

ja sobie o niej przypomniałam, że stoi w szafce :> robiłam więcej niż miesiąc temu.. ale nie śmierdziała, ani nic, więc zjadłam:P

diancia - 2013-02-20, 11:57

Gudi, czyli gotowałaś :) zawsze myślałam, że granola ma być chrupiąca i jakoś tak nie pasowała mi w wersji gotowanej, ale skoro też dobra, to może się skuszę :)
gosia_w - 2013-02-20, 13:15

jaglanka gotowana z rodzynkami, suszone maliny, gruszki z kompotu, migdały
Gudi - 2013-02-20, 16:15

diancia napisał/a:
zawsze myślałam, że granola ma być chrupiąca i jakoś tak nie pasowała mi w wersji gotowanej, ale skoro też dobra, to może się skuszę :)

bo taka była jak ją wrzucałam, ale mi właśnie efekt chrupania nie podchodził;)

kofi - 2013-02-20, 16:59

Lily napisał/a:
Kiedyś jak czekałam na swoją kolej u weterynarza, to w gabinecie była pani z kotką i mówiła, że ta kotka uwielbia kaszę gryczaną i pytała, czy może jeść :P
Mój kot tylko ziemniaki lubi ;)

Offf - przepraszam: moja Jane przed chwilą zjadła 2 daktyle - jeden był z pestką, to wypluła. Wcina wszystko, co dla ludzi, za to w kocie miski (zawsze pełne suchej karmy) rzadko zagląda.

diancia - 2013-02-21, 11:41

u mnie dziś zupa korzeniowo-jabłkowa przyprawiona imbirem i olejem lnianym z kaszą jaglaną. Nieradykalnie, ale zmiana porannych smaków jest ;)
bronka - 2013-02-21, 11:44

Owsiane z rodzynkami, suszonymi morelami, jabłkiem i słonecznikiem. Dzieci jeszcze po kawałeczku banana w kostkę.
gosia_w - 2013-02-21, 12:45

u mnie dietetycznie, chora jestem :-/ - owsianko-jaglanka gotowana z jabłkiem
sunflower_ren - 2013-02-21, 17:15

wczoraj: hxxp://puszka.pl/przepis/5346-brukselka_duszona_w_marchewce.html]brukselka z marchewką , kasza gryczana
poza tym resztka zupy z brukselki i ziemniaków

dziś jaglana z mango, daktylami, morelami, orzechami włoskimi i słonecznikiem

Gudi - 2013-02-21, 19:04

u mnie nudno znów owsianka z granolą i rodzynkami, tym razem mi się nie chciało jabłka ścierać :> jutro plan na jaglankę :)

edit i chciałam podziękować wszystkim tu obecnym tadam! w zeszłym roku jak była akcja było dla mnie totalnie NIEWYOBRAŻALNE jedzenie jakiegokolwiek ciepłego śniadania poza jajecznicą, a do tego kasz i jakiś owsianek! rok ciąży, karmienia, macierzyństwa zmienia człowieka. Teraz przynajmniej 4/7 jest kaszowo-owsiane śniadanie:) i baaaardzo dobrze mi z tym! :) nawet chłop mój wcina aż miło - a to typ co na słowo kasza już jest najedzony i nie ma ochoty jeść:)

diancia - 2013-02-22, 09:32

Gudi, wspaniale! :mrgreen:
Gudi napisał/a:
rok ciąży, karmienia, macierzyństwa zmienia człowieka.
ale nie zawsze w kwestii żywienia, a tym bardziej nie całą rodzinę (wiele mam niechlubnych przykładów wśród znajomych) naprawdę cudnie! :-> napisz, co najbardziej lubicie jeść kaszowo-śniadaniowo, jakie są Wasze ulubione smaki, do czego się przekonaliście :)

u mnie dziś placuszki razowe owsiane z dodatkami: figi miodowe, resztki dżemu pomarańczowego i ew. powidła śliwkowe.

bronka - 2013-02-22, 10:30

Owsianko-jaglanka z rodzynkami, morelami, startym jabłkiem i kawałeczkiem pokrojonej pomarańczy. Pyszota :->
gosia_w - 2013-02-22, 10:38

jaglanka gotowana z jabłkiem, dziecko to samo plus rodzynki, migdały, kompot truskawkowy domowy (b.c. oczywiście ;-) )
diancia - 2013-02-22, 10:55

gosia_w napisał/a:
kompot truskawkowy domowy
ale mi się truskawek zachciało ]:->
theloudestsound - 2013-02-22, 10:58

Jaglana gotowana z gruszką plus cynamon ;)
Gudi - 2013-02-22, 12:15

jaglanko-owsianka + rodzynki + banan + powidła wiśniowo morelowe = taki mi misz masz wyszedł :)
szafirek - 2013-02-22, 12:46

to i ja przyłączę się do tej akcji,
u nas wszyscy z rana racza się kasza i płatkami (owsianymi, orkiszowymi) plus dodatki; mielony sezam, daktyle, rodzynki, orzechy, morele, owoce zależy co pod ręką mamy

sunflower_ren - 2013-02-22, 12:50

u nas hxxp://puszka.pl/przepis/2152-jarzynka_z_kapusty_wloskiej_papryki_i_marchewki.html]takie warzywka , po modyfikacjach (zamiast kapusty włoskiej brukselka, bo miałam trochę i trzeba było przed wyjazdem zużyć a i papryki mniej, za drogie :P )
do tego pęczak

jutro jaglana na słodko będzie chyba

Kat... - 2013-02-22, 17:33

Gudi, mi zanim trafiłam na forum do głowy nie przyszło, ze można jeść jakąkolwiek kaszę, poza manną ;-) , na słodko. A na śniadanie to już w ogóle jakiś pomysł od czapy.
A teraz jak nie zdążę i muszę zjeść np kanapki, nawet megazdrowe to czuję jakbym nie zjadła porządnego śniadania.

Dzisiaj u mnie powrót do korzeni czyli śniadanie prawie identyczne z tym, które jeśliśmy codziennie z Z jak był w wieku młodej

Kasza jaglana gotowana z imbirem, morelami, figami, rodzynkami, kardamonem i cynamonem. Do tego łyżeczka domowego tahini (to normalne że jest tak strasznie gorzkie?)

gosia_w - 2013-02-23, 14:15

kleik jaglany
dziecko: kasza jaglana z koryntkami, suszonymi morelami, powidłami gruszkowymi z imbirem i cytryną, migdały

diancia - 2013-02-25, 11:47

Cytat:
kleik jaglany
to pewnie jakieś choróbsko się przyplątało :( zdrówka!

u mnie na śniadanie obiadek ;) kasza jęczmienna, buraczki zasmażane z czosnkiem i sokiem z cytryny oraz kotleciki ziemniaczane. Mniam :)

bronka - 2013-02-25, 11:52

Owsiane z suszonymi morelami i śliwkami z kompotu ( kompot z cynamonem). Pycha :->
mimish - 2013-02-25, 12:17

Jaglanko-owsianka z cynamonem, goji, suszonymi morelami, pestkami slonecznika, siemieniem i swiezym kiwi.
gosia_w - 2013-02-25, 12:31

diancia napisał/a:
pewnie jakieś choróbsko się przyplątało
grypopodobne :-/
w ostatnich dniach codziennie jaglana na śniadanie (bez dodatków), dziś płatki owsiane gotowane z jaglaną
zjadam 1-3 łyżki i więcej nie mogę
diancia napisał/a:
zdrówka!
dzięki !
tora - 2013-02-25, 15:22

Dołączam się. Ale wcześniej oszukiwałam, bo akcja jest u mnie prowadzona od dobrych kilku miesięcy :mryellow:

Wczoraj: kasza gryczana palona z makiem, wiórkami koko, nasionami słonecznika, migdałami, orzechami laskowymi, bananem, jabłkiem, sokiem z pomarańczy

Dzisiaj: płatki pełnoziarniste mix: orkiszowe, żytnie, jęczmienne, owsiane, cynamon, orzechy włoskie, banan, jabłko, sok z pomarańczy

diancia - 2013-02-25, 17:39

tora napisał/a:
akcja jest u mnie prowadzona od dobrych kilku miesięcy :mryellow:
hihi, mam wrażenie, że nie tylko u Ciebie ;) zapraszamy! :)
seminko - 2013-02-25, 18:01

U nas znów rano owies (w końcu zamienimy się w konie), na kolację i do obiadu- proso w różnych kombinacjach. Mniam :mryellow:
gosia_w - 2013-02-25, 18:49

ja mam na jutro już gotowy krupniczek na drobnej jęczmiennej z brokułami
diancia - 2013-02-25, 19:20

A mi się zachciało bardzo gęstej rozciapcianej zupy mlecznej w stylu owsianki na mleku czy manny z kleksem soku malinowego :-> tylko czy mi to posmakuje? W przedszkolu zwiewałam w najdalszy kąt sali, jak takie jedzonko przynosili... inna sprawa, że mleko krowie zawsze mnie odstraszało ;)


no i nastawiłam się na owsiankę-zupę, a tu po 30 minutach płatki dalej nierozgotowane :shock: kupię sobie błyskawiczne, to mi się na bank rozgotują ;) dziś więc owsianka z rodzynkami, mlekiem sojowym waniliowym, łychą mielonego siemienia, łychą posypki orzechowo-pestkowej i łychą dżemu brzoskwiniowego (ze sklepu, ale czasem można ;) )

diancia - 2013-03-01, 10:20

Nastał marzec. Minęło 28 dni z kaszą na śniadanie. Macie refleksje, kaszowych faworytów lub postanowienia na resztę roku? ;)

Ja i tym razem przypomniałam sobie, jak wspaniale jest jeść cieplutkie zbożowe śniadania :) w tym roku króluje u mnie głównie owsianka na słodko - kiedyś opcja zupełnie nie do pomyślenia! Mam nadzieję, że zaszczepiłam sympatię do zbóż Synkowi i za rok będzie wcinał smakowite kaszki już z własnego wyboru :mryellow:

U mnie dziś tradycyjna owsianka z bananem, rodzynkami (namoczonymi), musem jablkowym, łychą siemienia, łychą posypki orzechowej i resztką miodowych fig. Figi z Czarnogóry skończyły się dokładnie po 29 dniach :)

bronka - 2013-03-01, 11:21

Refleksji nie mam, ale z entuzjazmem ( spowodowanym słońcem za oknem) zaproponowałam o poranku kanapeczki to mój młodszy syn prawie się popłakał ]:->
Była więc szybka owsianka z jabłkami ze słoika i banankiem posypana z góry chrupiącymi kukurydzianymi.
diancia napisał/a:
Figi z Czarnogóry skończyły się dokładnie po 29 dniach :)

ha! cóż za wyczucie :mrgreen:

Maple Leaf - 2013-03-01, 12:37

diancia, ponownie bardzo Ci dziękujemy za lutowe kaszowanie! :-D

Ja co prawda jadam kasze na co dzień, nie tylko w lutym, ale i tak miło brać udział w takiej akcji ;-)
A wczoraj (tak na koniec lutego) odkryłam swoją nową ulubioną kaszę- jaglana z mielonym makiem, rodzynkami, figami i kapką mleka sojowego dla bardziej kremowej konsystencji. Pyszotka! :-)

lucy - 2013-03-10, 16:53

po cichutku się przyglądałam wątkowi i muszę powiedzieć, że jedzenie kaszy weszło mi w krew:)), a jaglanka została wyniesiona jako nr1 :mryellow:
strzyga - 2014-02-16, 22:32

Do końca lutego bliżej niż dalej a tu taka cisza! Wstyd :mryellow:
Od razu dodam, że u nas codziennie na śniadanie jaglanka.

Jadzia - 2014-02-17, 10:06

U nas jaglanka wczoraj. Dziś kanapki, ale sporo kaszy w zupie ;)
Maple Leaf - 2014-02-17, 18:00

A quinoa się liczy? :mryellow:
Bo jeśli tak to była i na śniadanie z mlekiem sojowym, rodzynkami, cynamonem, i na obiad jako zagęszczacz kapuśniaku :-D

Dareczka - 2014-03-02, 22:35
Temat postu: kasza jaglana
od jakiego wieku podawałyście swoim dzieciom kaszę jaglaną, moja malutka ma 7,5 miesiąca i nie wiem czy to od kaszy czy od czegoś innego ale dostała biegunki :-( . już sama nie wiem może ja tą kaszę nie potrafię ugotowac tak jak należy :-?
Pipii - 2014-03-03, 07:20

kaszę jaglaną można podawać od 6 miesiąca życia.
ugotowaną, najlepiej bez dodatków.
z czym ugotowałaś tę kaszę?
na czym ją ugotowałaś?
co wcześniej podawałaś?
biegunka po kaszy jaglanej - rzadko się zdarza. Kasza jaglana ma raczej właściwości przeciwbiegunkowe.

arahja - 2016-02-01, 18:51

To co, lecimy z koksem? 8-)
Veronique - 2016-02-01, 19:39

Ja juz ugotowałam gar kaszy jaglanej z warzywami i przyprawami z odrobiną oliwy na jutrzejszy nazwijmy to lunch. :-)
Odkąd u nas jaglanka rządzi, własciwie nie chorujemy!

arahja - 2016-02-01, 20:20

Właśnie moczę fasolę mungo na jutrzejsze śniadanie - będzie z kaszą jaglaną, kurkumą, imbirem i gałką muszkatołową jako ciepła podstawa dnia :-)
Jadzia - 2016-02-02, 09:48

U nas wczoraj koktajl-mus z kaszy jaglanej, banana i mleka sojowego na drugie śniadanie. Dzis będzie powtórka :->
arahja - 2016-02-03, 21:44

Jadzia napisał/a:
U nas wczoraj koktajl-mus z kaszy jaglanej, banana i mleka sojowego na drugie śniadanie. Dzis będzie powtórka


Muszę zrobić coś takiego! Nie przepadam za śniadaniami na słodko, ale raz na jakiś czas można zrobić wyjątek...
U mnie dziś resztki mun, tym razem z ryżem. A jutro kasza jęczmienna z cukinią i ziołami. Znów nagotowałam na dwa dni do przodu - to dodatkowy plus.

diancia - 2016-02-09, 14:19

o, ale fajnie, że pamiętacie :mryellow: u nas kasza na śniadanie nieustannie od lat ;) Najczęściej owsianka - tu mistrzem jest Mężu: gotuje dla wszystkich gar owsianki na wodzie z moczonymi rodzynkami i bananem dzień wcześniej, a raniutko sobie odgrzewa, potem jem ja i dziecię. Najczęstsze dodatki - dżem truskawkowy bez cukru + płatki migdałowe i odrobina syropu klonowego lub miodu spadziowego. Daje pałera :-) :-) :-)
edysqa - 2016-02-26, 09:23

Super, że znów się dzieje :-) ostatnio kopiując posty z bloga trafiłam na te z lutego o kaszy :-)
Dzisiaj u mnie będzie wg mnie najbardziej śniadaniowa jaglanka :-)

arahja - 2016-02-26, 17:44

:)
Ja twardo, chociaż nie zawsze na śniadanie. Jadę z jęczmienną, pozostałe już wykończyłam. W środę przeprowadzka, więc miałam marzenie wyjeść wszystko do końca, już wiem, że się nie uda. Ale i tak nie najgorzej...

Salamandra*75 - 2016-02-28, 20:46

A Z CZYM JĘCZMIENNA NA ŚNIADANIE U WAS?
Veronique - 2016-03-23, 18:57

Pewnie juz o tym było pisane, wybaczcie, ostatnio ktos mi doradził bym inaczej niz do tej pory gotowała kasze jaglaną. Abym przelała ja najpierw wrzątkiem a potem wrzucila do wrzatku. Musze przyznać ze smakuje super gotowana w taki sposób. Nie
Ma tego charakterystycznego gorzkiego posmaku. Czy ja czegoś nie zabijam (jakis składników cennych) parząc ja najpierw i wyrzucając potem do wrzatku?

strzyga - 2016-03-23, 20:38

Ja jaglankę najpierw podprażam (w tym samym garnku, w którym potem gotuję) i nigdy nie jest gorzka. Podprażoną zalewam normalnie zimną wodą (kuchenkę ustawiam na najwyższą moc i bardzo szybko się zagotowuje). A co do utraty wartości odżywczych to chyba nie ma znaczenia skoro i tak się ją potem gotuje? Co ma stracić to straci (tzn. ewentualnie może jakieś witaminy bo mikroelementy nie są raczej wrażliwe na temp.)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group