|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Zupy - Krem paprykowo-pomidorowy
karmelowa_mumi - 2012-09-29, 19:18 Temat postu: Krem paprykowo-pomidorowy Stworzyłam tą pyszną, pożywną i rozgrzewającą zupę w ramach eksperymentów z pieczoną papryką, inspirowana przepisem od Yoli W
W garnku rozgrzewam olej (3,4 łyżki)
smażę na nim 3,4 duże ząbki czosnku
do tego wrzucam 3,4 uprzednio upieczone czerwone papryki, obrane ze skórki, pokrojone
otwieram puszkę z pomidorami, wrzucam do ognia
wrzucam 3,4 pokrojone surowe pyry
zalewam ok. 1 litrem wody,
dodaję przyprawy: paprykę słodką, ostrą, kurkumę pieprz, sól i zmieloną kolendrę
Gotuję do miękkości ziemniaków (jakieś 15 min. pod przykryciem).
Blenduję, sypię prażonymi pestkami dynii, można też dać groszek ptysiowy albo grzanki z masłem czosnkowym.
Zajadamy, wylizujemy talerze.
Smacznego
Capricorn - 2012-09-29, 20:21 Temat postu: Re: Krem paprykowo-pomidorowy
karmelowa_mumi napisał/a: |
otwieram puszkę z pomidorami, wrzucam do ognia
|
a można do garnka?
rosa - 2012-09-29, 22:43
Capricorn, myślę że jednak do ognia, do garnka to moze popsuć 15 przemian
zupka brzmi pysznie, nawet mam upieczoną papryczkę, ale sprzątanie kuchni po tych pomidorach w ogniu trochę mnie przeraża, możesz podać przyblizony czas czyszczenia kuchenki?
Capricorn - 2012-09-29, 23:01
rosa napisał/a: | sprzątanie kuchni po tych pomidorach w ogniu trochę mnie przeraża, możesz podać przyblizony czas czyszczenia kuchenki? |
ja dzisiaj ze dwie godziny szorowałam, bez rzucania pomidorami.... z pomidorami będzie jeszcze dłużej....
karmelowa_mumi - 2012-09-30, 10:45
rosa, myślę, że nie ma sensu czyszczenie, bo zupa jest tak dobra, że za 2 dni znów będziesz ją robiła, lepiej zostawić kuchenkę do zastygnięcia
rosa - 2012-09-30, 11:50
karmelowa_mumi, uff dobry patent
Ka.ja - 2012-10-03, 18:30
Potwierdzam, że zupa jest przepyszna, bo ja przepis dostałam już z tydzień temu i zrobiłam ją już 2 razy.
Ja dodaję jeszcze w trakcie gotowania kaszę jaglaną - zupa jest wtedy bardzo sycąca - mój dużo jedzący M. zjadł wczoraj michę i się najadł:)
Posypuję duuuuuuużą ilością natki pietruszki. Z M. stwierdziliśmy, że pasowałby też szczypiorek, ale akurat nie miałam na stanie
dort - 2013-09-01, 18:12
my dzisiaj ją popełniliśmy, odrobinę przerabiając - wszystkie warzywa upiekliśmy (tj. paprykę, ziemniaki, czosnek i pomidory), pomidory daliśmy świeże nie z puchy, a warzyw nie obieraliśmy, poza czosnkiem - wyszła przepyszna, bez dokładki się nie obyło
jutro dodam jeszcze jaglanki (przemycam ją teraz wszędzie , bo zaczyna katar nas dopadać)
|
|