|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Nasze zwierzaki - Książki o wychowywaniu psów
martabzym84 - 2012-10-23, 11:23 Temat postu: Książki o wychowywaniu psów Zawsze podchodziłam sceptycznie do takiej literatury bo twierdziłam, że pies to nie dziecko i nie ma o przesadzać z jego wychowaniem. Jednak ostatnio zmieniłam zdanie. Kupiliśmy nowego pieska i mój mąż kupił książke o jego wychowaniu. Zasady tam opisane są bardzo proste ale jakże skuteczne. Naprawdę warto wcześniej przeczytać jakąś fachową literaturę żeby móc się w pełni cieszyć z posiadania zwierzaka.
Alispo - 2012-10-23, 21:33
Gratuluje przedmiotowego podejscia..wniosksujac z innego postu ,do kota rowniez..
Bellis_perennis - 2012-12-13, 10:55
Pomijając kupowanie psów to chciałam polecić kilka książek:
Alexandra Horowitz "Świat oczami psa"
Pamela Dennison "Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów"
Karen Pryor "Najpierw wytresuj kurczaka"
Biorąc pod uwagę, że większość ludzi nawet nie wie jak prawidłowo witać się z obcym psem to takie książki mogą być przydatne
Lily - 2012-12-13, 11:03
Bellis_perennis napisał/a: | Biorąc pod uwagę, że większość ludzi nawet nie wie jak prawidłowo witać się z obcym psem to takie książki mogą być przydatne | A jak należy? Jak nie warczy to daję powąchać rękę Jeszcze mnie żaden nie ugryzł, choć raz na rok któryś wydaje z siebie jazgot niespodziewanie Swoją droga mądrzy to ludzie, którzy takie pieski przywiązują przed sklepem bez kagańca - ugryzie czyjeś dziecko i będzie afera w TVN24...
MartaJS - 2012-12-13, 11:10
Bardzo polecam:
hxxp://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=3873
Bellis_perennis - 2012-12-13, 11:10
A mój Lily by Cię ugryzł żarcik
Dobra może inaczej, niektórzy ludzie znają zasady ale ich nie stosują
Najpierw trzeba dać się powąchać, potem coś powiedzieć do psa a później pogłaskać, najlepiej gdzieś za uchem, po szyi.
Jakiś czas temu pewna panienka nie pytając czy może pogłaskać podbiegła do mojego kundlusa z wyszczerzonymi zębami "jaki śliczny piesek" a on na to skok, jazgot, wściekłość niesamowita. Już nie był dla niej ślicznym, małym psiakiem
Cytat: | Swoją droga mądrzy to ludzie, którzy takie pieski przywiązują przed sklepem bez kagańca - ugryzie czyjeś dziecko i będzie afera w TVN24... |
A jak rasowy to może nawet ktoś ukraść i do pseudohodowli albo na sprzedaż za 300zł
Lily - 2012-12-13, 11:14
Bellis_perennis napisał/a: | Najpierw trzeba dać się powąchać, potem coś powiedzieć do psa a później pogłaskać, najlepiej gdzieś za uchem, po szyi. | No ja raczej nie startuję do psa tak z zaskoczenia, bo wiem, że się może zdenerwować Chyba że to pies się na mnie rzuca i liże
Bellis_perennis - 2012-12-13, 11:19
Lily napisał/a: | Bellis_perennis napisał/a: | Najpierw trzeba dać się powąchać, potem coś powiedzieć do psa a później pogłaskać, najlepiej gdzieś za uchem, po szyi. | No ja raczej nie startuję do psa tak z zaskoczenia, bo wiem, że się może zdenerwować Chyba że to pies się na mnie rzuca i liże |
Są i takie zaczepialskie, one zabijają miłością, szczególnie te duże w deszczowe dni
bleach - 2015-12-16, 17:41
Ktos moglby polecic cos o Rottweilerach? Ktos posiada badz posiadal takiego pieska?
malva - 2015-12-16, 20:09
Z psem witamy się tak, że patrzymy jak na nas reaguje I się dostosowujemy, to jest prawidłowe powitanie . Najbardziej nieinwazyjne jest głaskanie tak troochę niżej pyszczka, ale to tylko po upewnieniu się, że pies ma pozytywny stosunek do nas. Psy wcale nie są aż takimi fanami głaskania . W psim języku bardzo uprzejmą reakcja jest udawanie że się nie widzi współbrata, więc jak psiak jest wystraszony to się nie gapimy nie gadamy i czekamy aż sam przyjdzie. Albo i nie przyjdzie, MA DO TEGO PRAWO.
Lily - 2015-12-16, 21:19
malva napisał/a: | Z psem witamy się tak, że patrzymy jak na nas reaguje | Tylko że to jest rada dla ludzi, którzy coś tam wiedzą o psach, mieli z nimi do czynienia. A jak ktoś nigdy nie miał kontaktu z psem? To wtedy chyba potrzebuje żywego przewodnika, bo nie potrafi wyczuć, co zamierza pies... Pamiętam, jak do kogoś mówiłam, że widzę po minie psa, że czegoś tam chce czy nie chce i ten ktoś mi nie wierzył, że pies ma w ogóle jakąś zmienność mimiki (czy w ogóle mowy ciała). No i jak z kimś takim gadać? Ktoś, kto ma psa, wie, że pies różne rzeczy potrafi powiedzieć
Cyra - 2015-12-16, 22:44
Warto czasem coś poczytać albo obejrzeć, nawet jeżeli ma się psy od dłuższego czasu. Mój pies nie ufa obcym i kiedy ktoś nas odwiedza, reaguje szczekaniem. Przez pewien czas myślałam, że robię dobrze, starając się go uspokoić głaskaniem i gadaniem do niego. Później dowiedziałam się, że on odbiera to jako wiadomość, że robi dobrze
Lily - 2015-12-17, 10:46
Cyra napisał/a: | Mój pies nie ufa obcym i kiedy ktoś nas odwiedza, reaguje szczekaniem. | Tzn., że uważa, że jest gospodarzem domu. I wita przybyszów oraz broni terytorium. Chyba
malva - 2015-12-18, 17:50
Lily napisał/a: | malva napisał/a: | Z psem witamy się tak, że patrzymy jak na nas reaguje | Tylko że to jest rada dla ludzi, którzy coś tam wiedzą o psach, mieli z nimi do czynienia. A jak ktoś nigdy nie miał kontaktu z psem? To wtedy chyba potrzebuje żywego przewodnika, bo nie potrafi wyczuć, co zamierza pies... |
Dokładnie, gdy ktoś nie wie o co chodzi to lepiej żeby słuchał instrukcji opiekuna psa albo z psem się nie kontaktował.
Bardzo dobrze to ujęłaś Lily!
Cyra - 2015-12-19, 01:56
Lily napisał/a: | Cyra napisał/a: | Mój pies nie ufa obcym i kiedy ktoś nas odwiedza, reaguje szczekaniem. | Tzn., że uważa, że jest gospodarzem domu. I wita przybyszów oraz broni terytorium. Chyba |
Szczekanie chyba powinno się skończyć w momencie, gdy właściciele zostali powiadomieni o "zagrożeniu". A tu nie dość, że się nie kończyło, to jeszcze istniało ryzyko, że na szczekaniu się nie skończy Na szczęście trochę nad tym popracowaliśmy i jest lepiej.
Karo25 - 2018-01-18, 10:36
Podstawowa lektura przed kupnem psa - "Sygnały Uspakajające". Dostępna nawet w pdfie: hxxps://docer.pl/doc/xv0nv
|
|