wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek przedszkolny - Nieco wstydliwy problem..

amudabi - 2012-12-21, 13:02
Temat postu: Nieco wstydliwy problem..
Witajcie, jestem mamą 4, 5 letniej dziewczynki, i mam takie pytanie ponieważ od jakiegoś czasu borykamy się z problemem który nazywa się "swędzi mnie siczek" Tak córka nazywa tę przypadłość i powiem szczerze ręce mi opadają bo nie wiem jak jej pomóc.
Próbowałam róznych maści, pytałam lekarki, ale ona poleciła mi tylko clotrimazol, nadmienię że nie ma żadnych objawów grzybicznych. Nie ma tez obrarć ani większych zaczerwienień. Czy spotkaliscie się może z podobnym problemem? Czy moze to być związane z rozwojem, może płciowym? Lekarka nie miała za bardzo pomysłu innego niż ten clortimazol.
Może ktos miał podobne historie??

kamma - 2012-12-21, 13:05

amudabi, w tym wieku występuje najczęściej problem z odpowiednią higieną. DZiewczynki są już za duże, żeby mył je tam rodzic, a same nie podmyją się prawidłowo.
Czy jest zaczerwieniona?
Clotrimazolu raczej bym nie stosowała, bo właściwie nie ma wystarczających przesłanek. Może jakieś nasiadówki w wywarze z kory dębowej, z rumianku?

bronka - 2012-12-21, 13:09

amudabi, zamiast clotrimazolu podmyłabym srebrem koloidalnym ( mnie pomagał w ciąży do podmywania przy infekcji). A generalnie absolutnie zgadzam się z kammą.
amudabi - 2012-12-21, 13:25

kamma to raczej nie problem higieny bo ja podmywam, ale może to brak jakichś dobrych bakterii dlatego spobuję jeszcze z nasiadówkami, dzięki/
bronka ze srebrem próbowałam ale wewnętrznie, spróbuję jeszcze zewnętrznie.
Zaczerwienień nie ma, Próbowałam fenistilu, linomagu, masci nagietkowej, tormentiolu, nawet provagu. I nic, dlatego myślałam że to moze z rozwoje się wiąze..

jarzynajarzyna - 2012-12-21, 14:16

amudabi, a może to owsiki? swędzi zaraz obok.

bronka napisał/a:
podmyłabym srebrem koloidalnym ( mnie pomagał w ciąży do podmywania przy infekcji)

co Ty mówisz - serio to pomaga? u mnie masakra z tym ostatnio. to jest to: hxxp://sklep.doz.pl/produkty/p8430-Srebro_koloidalne_plyn_300_ml?gclid=CPLtvLPJq7QCFchX3godUxMAlQ ? mam sobie tym umyć zamiast wypić?

bronka - 2012-12-21, 15:07

jarzynajarzyna, na wacik i się podmyć ;-) Mnie pomagało. Odpukać od 4 lat nie mam takich atrakcji. Ostatni raz w ciąży. I eliminacja słodyczy ofc 8-)
jarzynajarzyna nie pij :->

amudabi - 2012-12-21, 16:55

Owsiki wykluczone, żadnych objawów. Coś byłoby widać przeca...
Srebro koloidalne jest i do picia i do zewnętrznych "czynności" ;)
Warto tez pić bo usuwa szkodliwe bakterie z organizmu w 99 %.
Ale może to od słodyczy??
Córce ograniczam jak mogę daje owoce suszone, świerze, batoniki owocowe ale i tak ode mnie wyciągnie słodycza typu czekoladka, albo fasolkę żelkową czy coś takiego no i miód pożera..słodzę jej herbatki trzcinowym albo miodem, ale generalnie jest psem na słodycze. Trza chować.

bronka - 2012-12-21, 17:10

amudabi, to może być nawet objaw jakiejś alergii.

na początek poszłabym tropem kammy i podmywała srebrem

Kat... - 2012-12-21, 17:22

Czy ten świąd nasila przy rozbieraniu lub w łóżku?
amudabi - 2012-12-21, 17:42

Kat...Nie, ona co jakiś czas w róznych momentach dnia i wieczorem komunikuje mi że swędzi siczek, tym też tłumaczy że nie może usiedziec w miejscu, ciągle skacze, robi akrobacje i takie różne..ale wierzę jej że faktycznie to jej dokucza bardzo, jeśli nie znajdę sama rady będę musiała iść do gina dziecięcego ale niechetnie ...:(
jarzynajarzyna - 2012-12-21, 17:53

bronka napisał/a:
I eliminacja słodyczy ofc 8-)

]:->

emaliia - 2012-12-21, 18:25

Zanim znajdziesz przyczyne spróbuj podawac jej do picia Lapacho. Kupisz w kazdej dobrej herbaciarni. Gotuje się kore przez 15 minut na wolnym ogniu i dopiero po dłuższym odstaniu pije. O własciwosciach możesz poczytać np tu hxxp://rozanski.li/?p=2348
kamma - 2012-12-21, 19:22

amudabi, sugerowałabym jeszcze luźniejsze ubranka. Może to po prostu jakaś forma nadwrażliwości.
amudabi - 2012-12-21, 20:09

dobra, dzięki wam za rady...
emaliiapoczytam o tym lapacho też myślę że musze podziałać na przyczynę od wewnątrz.
trzymajcie się ,pozdrawiam.

Gudi - 2012-12-21, 21:50

podłączę się pod podobny problem ale u mojej 4 miesięcznej panny. A mianowicie ma baaardzo czerwoną cipkę i nijak nie mogę tego zniwelować są też krostki. Próbowałam jednorazówek [używamy wielo], linomag, sudocrem, linoderm, oilatum w kremie, zmieniałam chusteczki jednorazowe [używane sporadycznie - zazwyczaj wycieram flanelkami z wodą przegotowaną]. Wietrzymy też baardzo dużo. No nie mam już pomysłu co z tym zrobić. Srebrem takiego dziecia też można?

aha mamy tak od jakiś 3 tygodni...

mono-no-aware - 2012-12-21, 21:56

amudabi napisał/a:
dobra, dzięki wam za rady...
emaliiapoczytam o tym lapacho też myślę że musze podziałać na przyczynę od wewnątrz.
trzymajcie się ,pozdrawiam.


Ja rozumiem, że badanie moczu było robione?

Z innej beczki, czy córka doładnie pokazywała Ci miejsce, które ją swędzi. Często dzieci (jeśli się o tym nie mówi) nie rozróżniają cewki moczowej od wejści do waginy, stąd pytanie co ją dokładnie swędzi (może w sumie wszystko). Może warto też zwrócić uwagę na prawidłowe podcieranie się (i używać tradycyjnego papieru toaletowego, bez zapachu, wybielanego czy innych, które mogą podrażniać)

mono-no-aware - 2012-12-21, 22:11

amudabi napisał/a:
będę musiała iść do gina dziecięcego ale niechetnie ...:(


Z punktu widzenia dziecka to nie takie straszne, chyba że ma jakieś traumatyczne przeżycia z lekarzami w ogóle, wtedy będzie hardkor i u zwykłego pediatry. Dzieci w tym wieku przyzwyczajone są do tego, że pokazują swoje ciało, często całe nagie np. u lekarzy (może w majtaskach), a i lekarz nie korzysta, z tego co się orientuję, z wziernika.

emaliia - 2012-12-22, 01:30

A może zwyczajnie ma alergie na jakiś z proszków do prania lub płynów do płukania
Gudi - 2012-12-22, 10:05

emaliia napisał/a:
A może zwyczajnie ma alergie na jakiś z proszków do prania lub płynów do płukania

ale czy wtedy nie miałaby w innym miejscu też na ciele? też o tym myślałam, dlatego na chwilę z wielo próbowałam z jednorazówkami - bez zmian. Dzisiaj poszła w ruch maść nagietkowa... się zobaczy

bronka - 2012-12-22, 11:01

Pokarmowa alergia też może przybrać taki właśnie obraz- ze się akurat na cipce ujawnia.
amudabi - 2012-12-22, 11:40

Gudi spróbuj tormentiol, szczególnie tam gdzie krostki, mnie polecila go położna, jedyną jego wadą jest to że brudzi, poza tym naprawdę szybko leczy.
mono-no-aware no wiem że ona jeszcze na etapie kiedy chętnie pokazuje pupę, ale mnie bardziej martwią ingerencję jakieś, wolałabym tego uniknąć.
Wiecie, po analizie to na pewno nie od proszku ani płynów, jedynie tak myslę ze może to chusteczki którymi jej wycieram pupę, cały czas używamy tych higienicznych nasączanych, ale wszędzie ładują teraz ne lsl więc może to.
Z tego co mi tłumaczyła i pokazywała to chodzi o otworek waginowy..
Czort wie, próbuję teraz ze srebrem no i kupię to lapacho.
No i też jest mozliwa ta alergia pokarmowa jesli ją odziedziczyła po mnie, bo ja posiadam.
Pa!

AZ - 2012-12-22, 12:14

pamiętam, że moja matka jak nas coś zaczynało szczypać, to używała azucalenu rozcieńczonego.
hxxp://www.i-apteka.pl/product-pol-2840-AZUCALEN-plyn-100g.html

jarzynajarzyna - 2012-12-23, 14:06

Gudi, moja też raz miała tak, najpierw trzeba zrobić badanie moczu z posiewem, a poza tym moja dostała takie wałeczki robione w aptece z lactovaginalu i czegoś tam jeszcze, one są miękkie i szybko się rozpuszczają, wsadzasz między wargi nie do środka całkiem oczywiście i to pomaga. mogę dopytać o skład tego, jeśli chcesz. ktoś napisze Ci receptę i zrobią w aptece.

co do maści nagietkowej, to kiedyś sama się tym posmarowałam - myślałam, że mi wyżre cipkę. to chyba nie każdemu służy.

go. - 2012-12-23, 17:58

A jakieś tantum rosa?
Zafira - 2012-12-28, 16:21

A ja polecam zrobić rezonans magnetyczny na grzyby i robaki.U mnie było tak,że mój synek stale drapał się po narządach i okazało się,że ma owsiki i grzyby candida, crusei i parapsil.Poskutkowało odrobaczenie dziecka i odgrzybienie przy pomocy homeopatii.Generalnie większość problemów mojego dziecka odeszło po zrobieniu tego badania i po wyeliminowaniu przyczyn czyli wygonieniu robali i grzybów z organizmu.A chorób miał multum, w tym silna astma, problemy skórne, budzenie z krzykiem w nocy...itd..Teraz dziecko, które lekarze zakwalifikowali jako przewlekle chore i które musi cały czas brać leki,w tym sterydy..czuje się dobrze, nic mu nie podaję i przestałam z nim chodzić do alergologa.
Gudi - 2012-12-28, 22:44

amudabi napisał/a:
Gudi spróbuj tormentiol,

pomogło - przynajmniej zniknęło ostre zaczerwienienie. Smaruję już tylko na noc termentiolem, zobaczymy co dalej.. Zmieniłam też odkażacz [a raczej wróciłam do poprzedniego] wyprałam wszystkie pieluchy. Niestety delikatne krosteczki nadal są, ale i tak wygląda o niebo lepiej! Muszę chyba zrobić diagnostykę, pocisnę lekarkę o posiew, ale to po nowym roku, pogrzebach itp...
jarzynajarzyna, a wyszło wam coś w tym posiewie? jak nie będzie lepiej to poproszę Cię wtedy o ten "przepis" :]

jarzynajarzyna - 2012-12-29, 14:36

Gudi, nie wyszło nic w ogóle w siku.
amudabi - 2012-12-31, 10:48

Gudi tormentiol dobrze działa z tym małym zastrzeżeniem że nie można za długo nim smarować, bo trochę wysusza, albo robić przerwy, ale generalnie jest rewelacyjny i całkowicie roślinny.
Ja musze powtórzyć badanie na siusiu, bo robiłam dawno, teraz jakby rzadziej ale jednak pada "łaskocze siczek".
Robię przemywania w tym fioletowym płynie, i srebrem koloidalnym.

Kat... - 2012-12-31, 16:46

amudabi, a może jednak to ma związek z rozwojem płciowym? Skoro łaskocze a nie swędzi. Co ona wtedy robi? Ociera się o coś? Dotyka? Drapie? Jakby swędziało to by drapała.
amudabi - 2013-01-02, 16:05

Kat... pytałam lekarki więc ona stwierdziła że nic specjalnego nie dzieje sie w tym czasie u dziewczynek zeby dawało takie objawy, ale ona autorytetem dla mnie nie jest..
Nie wiem, na razie obserwuje, ona jak juz pisałam nie usiedzi na miejscu dwie minuty, i mówi że to dlatego że łaskocze, tak ma od niedawna...jakieś dwa miesiące.
Więc nie wiem.

koko - 2013-01-02, 16:51

amudabi, a po sikaniu dokładnie się wyciera? Może tu jest problem?
MamaPiotra - 2013-01-11, 10:58

Ja osobiście, jak dziewczyny polecaly.... posiew na owsiki i inne pasożyty. Bo może maluchy faktycznie nie odróżniają co i jak je swędzi, a owsiki mają zwyczaj "migracji" z okrężnicy do układu moczowego zewnętrznego. I pamiętaj o metodach zwalczania owsików, Może na początek spróbuj jej podawać swieże pestki z dyni... są metody zwalczania owsików pestkami.
zorro - 2013-01-11, 11:06

Też pomyślałam o słodyczach i o prawidłowym wycieraniu po zrobieniu siku. Zaczerwienienia często powstają, bo zostaje tam mocz i podrażnia. U nas na wszelkie dolegliwości szczypiąco-swędzące pomaga "magiczny kremik", czyli lipobaza.
A co do młodszej panny: wycieracie ją chusteczkami, czy myjecie wodą przy każdej zmianie pieluchy?

amudabi - 2013-01-11, 11:07

Tak zrobie badanie moczu, na razie leczymy się z grypy, wyjatkowo oporny wirus, z pestami dyni próbowałam i srebro też daje takie efekty zwalcza pasożyty,dzięki MamaPiotra.
kokoto raczej nie to, pilnuję zeby było ok.

amudabi - 2013-01-11, 11:10

co to jest ta lipobaza?
zorro ona nie ma zaczerwienień, ale te słodycze wciąz nie wykluczone...
chociaż mocno ograniczam.

zorro - 2013-01-11, 11:58

Krem <"Lipobase"> na bazie parafiny.
Takie mi się wydawało zwykłe to i nie wierzyłam, jak koleżanka mówiła, że pomaga na przykład walczyć z opryszczką (no bo jak: parafina na opryszczkę?!), ale że byłyśmy "na obczyźnie" i wielkiego wyboru nie było posmarowałam się tą jej lipobazą i od tamtej pory jestem fanką. W domu nazywamy go więc "magicznym kremikiem" i smarujemy wszelkie swędzonki. ;)

amudabi - 2013-01-11, 12:17

Dzięki zorro wypróbuję.
Gudi - 2013-01-13, 21:43

zorro napisał/a:
A co do młodszej panny: wycieracie ją chusteczkami, czy myjecie wodą przy każdej zmianie pieluchy?

flanelka z wodą przegotowaną. okazyjnie chusteczki jednorazowe, ale też jak coś po prostu waciki na wyjściach są, więc to raczej nie to...

u nas wciąż lepiej po termentiolu, ale wciąż zaczerwienienia się pojawiają i lekkie krostki

zorro - 2013-01-15, 01:23

A tak po prostu? Pod kran?
Kat... - 2013-01-15, 01:39

Polecam kran. U nas od prawie samego początku. Trudniej o podrażnienia bez tego całego pocierania.
zorro - 2013-01-15, 15:35

U nas właśnie też tylko kran.
Gudi - 2013-01-15, 22:38

jak solidna kupa jest to i kran kusi być, ale aktualnie kupy brak już 3 dzień, więc i kranu brak:)

mam wrażenie, że to coś pokarmowego - po wyłączeniu nabiału jest dużo lepiej [choć nie wiem czy to ma związek tym razem]. Albo coś innego co jest w małej ilości, bo wciąż jednak coś ją uczula / podrażnia.

dorothea - 2013-01-16, 09:50

Gudi napisał/a:
wciąż jednak coś ją uczula / podrażnia.

a mleko sojowe pijesz lub dodajesz do jedzenia? U nas Tymek po sojowym dostał czerwonych plam na buzi, odstawiłam i plamy zniknęły, nie wiem czy to też ale ograniczyłam orzechy jeszcze.

Gudi - 2013-01-20, 13:21

dorothea napisał/a:
a mleko sojowe pijesz lub dodajesz do jedzenia? U nas Tymek po sojowym dostał czerwonych plam na buzi, odstawiłam i plamy zniknęły, nie wiem czy to też ale ograniczyłam orzechy jeszcze.

miałam okresy i z i bez mleka, z orzechami to samo... mam wrażenie, że nic się nie zmieniało, ale może za krótko trzymałam rygor... już sama nie wiem;/

dostałyśmy skierowanie na siki, ale zapominam cały czas iść do apteki po ''woreczek''


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group