Pipii - 2012-12-23, 10:33 Temat postu: uwaga na produkty marki Bio Planet Proszę, zwróćcie uwagę na owoce suszone marki Bio Planet. Moja znajoma w paczce daktyli odkryła ruszające się larwy robaków (siedziały w drylowanych daktylach), a figi były spleśniałe. Sama używam tej marki w swojej kuchni, nigdy nie miałam zastrzeżeń, ale może jakaś partia była źle przechowywana ?? Proszę nie podawajcie dzieciom całych owoców suszonych bez uprzedniego sprawdzenia, rozkrojenia, wiem, że to sporo roboty, ale ta pleśń w figach, którą widziałam nie wyglądała ładnie i na pewno zdrowiu nie służy. Niestety - owoce "z zewnątrz" wyglądały na zdrowe, dopiero po ugryzieniu prezentowały prawdziwą zawartość. Dodam, iż w daktylach robale były żywe!! Lily - 2012-12-23, 10:37 Pipii, ale to chyba zastrzeżenie wobec każdych suszonych owoców, niekonserwowane tym bardziej mogą się zepsuć, choćby w magazynie zbyt wilgotnym, robaki też mogą wleźć. Pipii - 2012-12-23, 11:49 Lily oczywiście, ja za nic nie oskarżam firmy Bio Planet, ale chciałam zaznaczyć, iż w bardzo krótkim odstępie czasu w dwóch paczkach owoców suszonych tej firmy zdarzyły się takie niespodzianki. mimish - 2012-12-23, 11:50 Ja zawsze kupuje Bio Planet i nigdy nie mialam niespodzianek... bronka - 2012-12-23, 13:19 ja też nie. Kupuję od 3 lat go. - 2012-12-23, 13:30 a jest jakaś infolinia konsumencka na opakowaniu? Do innej firmy kiedyś dzwoniła co znalazłam w opakowaniu... przysłali mi na przeprosimy żywności o wartości z 15x większej niż tamto felerne opakowanie 
A jak n ie to z paragonem w sklepie reklamować Pipii - 2012-12-23, 14:30 już jest zareklamowane, ale chciałam zwrócić uwagę, gdyż większość paczek mogła być zainfekowana, żeby Wasze dzieci nie zjadły pleśni. koko - 2012-12-23, 15:46 Pipii, mnie się to zdarzyło w produktach innej firmy (larwy w figach - teraz zawsze przekrawamy przed zjedzeniem). Wiesz, te larwy mogły przyjechać tu jako jajeczka, producent i konfekcjoner mogli o tym nie wiedzieć. Nawet teraz mogą być nieświadomi, że coś takiego miało miejsce. jagodzianka - 2012-12-23, 17:22 Pipii, w każdym razie dzięki za info. A kupowałaś te owoce felerne w tym samym sklepie? Może tu jest pies pogrzebany. Pipii - 2012-12-23, 18:19 Nie, sklep jest OK. To chyba partia była zakażona. Mi tez się zdarzały robaki w figach, ale zasuszone, nigdy żywe i nie było pleśni w CAŁEJ partii fig. dźwiedź - 2012-12-24, 16:05 żywe larwy w daktylach i figach w Polsce ? Są ludzie dla których takie larwy to przysmak. Małpy jedzą mrówki. A może to militaria biologiczne za okupację Iraku itp ? Jakie niespodzianki w innych nowych tworach współczesnego konsumpcjonizmu ? firewolf - 2013-02-12, 09:40 no jeśli to eko robak to nie widzę problemu, też ostatnio znalazłem w daktylach robaka - nie nie wrzuciłem go do ust  - tego daktyla z robakiem wyrzuciłem, a resztę pokroiłem i zjadłem... cóż taki robaczek może zrobić, wpadnie do żołądka i tam zginie śmiercią tragiczną, jeśli wcześniej nie zostanie pogryziony, zresztą, wolę zdrowe robaki, niż trujące pestycydy i inną chemię
majeczkkka - 2015-03-10, 15:22 Ja jestem bardzo zadowolona z produktów bio planet, ostatnio testowałam hxxp://www.sklepzezdrowiem.pl/ryz_czerwony_pelnoziarnisty.html]czerwyny ryż ich produkcji i jest pyszny ;d polecam fajnie smakuje w połączeniu z egzotycznymi owocami ;d |
