wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - To jestem studentką

kasienka - 2007-09-26, 20:31
Temat postu: To jestem studentką
No więc dostałam się na studia...i zaczynam od tego weekendu...więc trzymajcie za mnie kciuki, za Marcina i za Emila przede wszystkim co by nie cierpiał z tego powodu...

Trochę jeszcze mi ciężko to sobie wyobrazić, jak pomyślę o tym całym zapieprzaniu, które mnie czeka plus nauka...Ale chyba muszę wyluzować po prostu i podejść do tego jakoś normalnie...Trochę sie boję, jak Emil będzie to znosił i czy M.nie wymięknie, bo zajęcia po ładnych parę godzin co drugi weekend...Jutro robimy próbę z butelką, mam nadzieję, że zassie ;)

No i lekko się cykam, bo średnio sie czuję w nowych sytuacjach, poznawanie nowych ludzi itp...a ja jestem nieśmiała...i stara :-> I jeszcze...nie uczyłam się niczego od sześciu lat...hmm...a jak pomyślę o jakis egzaminach to już mi słabo ;)

No ale zrobię to dla siebie, poza tym idę na mało praktyczny kierunek, ale za to ten, na który mnie ciągnęło od końca podstawówki...na etnologię :mrgreen:

Capricorn - 2007-09-26, 20:36

Gratulacje! I trzymam kciuki.
rosa - 2007-09-26, 20:41

będzie dobrze, dasz radę :-)
pao - 2007-09-26, 20:42

gratulacje kasieńko :) zdawaj relacje na bieżąco jak wam ze studiowaniem idzie :)
- 2007-09-26, 20:45

gratuluję Kasiu!!! w tej materii napewno może Ci coś poradzić Alcia, bo sama studiuje jeszcze zaocznie i studiowała również jak Kaja była maleńka. Napewno coś Ci napisze :)
Capricorn - 2007-09-26, 20:46

a etnologia to na Międzychodzkiej?
kasienka - 2007-09-26, 20:48

Capricorn, etno tam gdzie historia, przy św.Marcinie/Kościuszki. Całe szczęście mam 15 minut od domku ;)

Dziewczyny, dzięki i liczę na Wasze kciuki w sobotę/niedzielę. :mrgreen: i potem..

dżo - 2007-09-26, 20:50

kasienka, wspaniale, jestem pełna podziwu, życzę Ci miłego studiowania :-D
frjals - 2007-09-26, 20:51

fajnie, zazdroszczę :-)
kasienka napisał/a:
i stara

oj przestań... :lol:
myślę, że szybko się wdrożysz właśnie dlatego, że nie jesteś stara :-)

biechna - 2007-09-26, 20:56

Ja też gratuluję i zazdroszczę :-D
Strasznie mi smutno na duchu jak pomyślę, że od poniedziałku nie zaczynam zajęc. A Ty szczęściaro zaczynasz!! :-D Bardzo fajnie, jestem pewna, że Cię wciągnie, chodziłam tam trochę do nich na wykłady z ciekawości ;-)
I kciuki trzymam mocno, też jestem trochę nieśmiała i wiem, że to nie takie proste pójśc na pierwsze zajęcia ;-) Ale przyznam, że Ty akurat wrażenia nieśmiałej nie sprawiasz ]:->

martka - 2007-09-26, 21:03

kasieńka, gratulacje :D . na pewno jakoś dacie rade. jeszcze się zdziwisz jaki z Emilka twardziel :) .

ja też właśnie w poniedziałek zaczęłam zajęcia i byłam przejęta, że będę najstarsza na roku.... a plasuje się raczej w tej zdecydowanie młodszej części grupy. połowa ludzi sporo starsza ode mnie. u Ciebie też sie pewnie tak okaże :-D

Mala_Mi - 2007-09-26, 21:13

Powodzenia, kasienka :-D
malina - 2007-09-26, 21:16

Kasieńko,GRATULACJE bardzo sie ciesze i trzymam kciuki!!!

Ja wróciłam na studia tydzien po porodzie(CC),byłam dopiero na drugim roku studiów dziennych.Przy dobrej organizacji wszystko sie da pogodzić!!!

martka - 2007-09-26, 21:27

malina napisał/a:
Przy dobrej organizacji wszystko sie da pogodzić!!!

i mnie przy okazji pocieszyłaś malina :-D

alcia - 2007-09-26, 21:27

Ale fajnie, gratuluję z całego serca!!! :-D
Ja miałam takiego stresa, jak po studiowaniu na dziennych i dwuletniej przerwie (na ciążę i maleńka Kaję) wracałam na studia... Zaoczne były dla mnie czymś zupełnie nowym, wcześniej na dziennych czułam się jak ryba w wodzie, a tu nagle inny świat!
Do tego wcześniej byłam bardzo towarzyska, żyłam w tłumie, miałam masę znajomych, a po 2 latach siedzenia w domu jakoś zastygłam i bałam się znów rzucić między ludzi.
Ale... było cudownie, ludzie bardzo życzliwi, wzięli mnie pod swoje skrzydła i jakoś dałam radę :) Nie licz na to, że będziesz najstarsza :lol: (w mojej grupie byli nawet 50-latkowie). Na zaocznych jest dużo większy luz, dasz sobie radę. Tam połowa ludzi ma rodziny, pracuje do tego, nie będziesz jedyną z całą masą obowiązków na głowie. Trzeba sobie jakoś radzić, niektórzy mają tyle rzeczy na głowie na codzień, że niewiele energii mogą poświęcić studiom. Dlatego ludzie trzymają ze sobą i wspierają się wzajemnie. Nie martw się, na pierwszym zjeździe złapiesz jakieś kontakty i będziesz się czuła znacznie pewniej!!
Trzymam kciuki :)

A Twoi mężczyźni dadzą sobie świetnie radę bez Ciebie. Tatusiowi przyda się czasem twarda szkoła życia ;) a Emilowi chwile "na luzie" z tatusiem!

mossi - 2007-09-26, 22:02

powodzenia! Dasz sobie napewno radę!
majaja - 2007-09-26, 22:06

Jak ja ci zazdroszczę :) .
arete - 2007-09-26, 23:01

Powodzenia, kasieńko! Na pewno dasz sobie radę, pamiętaj, że cały wegedzieciak Ci kibicuje. :-)
Lily - 2007-09-26, 23:02

O, gratulacje, jesteś bohaterką :mrgreen:
Malinetshka - 2007-09-26, 23:05

Powodzenia Kasieńko! :) Będzie dobrze :)
rebTewje - 2007-09-26, 23:07

Wspaniale kasienko! Ku chwale madrosci tego swiata dzielnie, radosnie i z pasja studiuj sobie i nam! Hura!
Tobayashi - 2007-09-26, 23:10

Mama musi zadbać o siebie i zrobić coś dla siebie. fajnie Ci, chyba też trochę zazdroszczę :mryellow:
Ania D. - 2007-09-27, 07:57

Powodzenia, Kasieńko. Trzymam kciuki!
puszczyk - 2007-09-27, 08:21

kasienka napisał/a:
a ja jestem nieśmiała...i stara

Kurczę, nigdy nie przyszły mi głowy te dwa stwierdzenia. Jesteś ostatnia na liście osób, które do nich pasują. :lol:

Powodzenia kasienko. :-D

taniulka - 2007-09-27, 08:27

No kasienko gratulacje. Będę trzymać kciuki!
Karolina - 2007-09-27, 09:46

Oj Kasia, to ja też chyba jestem już stara...A studia dopiero za rok, jak się uda to dzienne. Zazdroszczę Ci bardzo, będziesz miała odskocznę od wszystkiego, dzieciaków itd. U nas Mia niestety przez trzy miesiące była tylko ze mną więc jestem przykuta do niej a ona do cycka :-(
zojka3 - 2007-09-27, 09:57

Gratuluję decyzji! Sama to zrobiłam od tego roku i też miałam dylemat czy nie będę za stara (a ja chyba starsza od Ciebie jestem). Na dziennych rzeczywiście dużo młodzieży ale na zaocznych jest taki przekrój wiekowy, że nie ma się co przejmować. Najważniejsze to realizować swoje marzenia a na to nigdy się nie jest za starym.
Trzymam mocno kciuki!!!

martka - 2007-09-27, 10:01

zojka3 napisał/a:
ale na zaocznych jest taki przekrój wiekowy, że nie ma się co przejmować

u mnie na dziennych taaaki przekrój :mrgreen:

zojka3 - 2007-09-27, 10:15

martka napisał/a:
zojka3 napisał/a:
ale na zaocznych jest taki przekrój wiekowy, że nie ma się co przejmować

u mnie na dziennych taaaki przekrój :mrgreen:


Oooo, ja chodzę na jedne zajęcia na dzienne to same policealne klimaty, na początku patrzyłam się jak na kosmitów, bo śmiali się z takich rzeczy, które ja przerobiłam czterysta razy ale wsiąkłam :lol:

Kitten - 2007-09-27, 10:44

kasienka, gratuluję & 3mam kciuki... Dasz sobie radę śpiewająco :-)

A mnie się dopiero jutro rozstrzygnie, czy będę na historii sztuki dziennej, czy zaocznej... To znaczy, będę miała rozmowę kwalifikacyjną na dzienną :shock: . Stresa mam gigantycznego... Proszę więc, za mnie też potrzymajcie kciuki ;-)

dort - 2007-09-27, 10:48

powodzenia kasieńko :-D
gosiabebe - 2007-09-27, 12:52

gratuluję :-D podziwiam Cię ja już teraz nie miałam odwagi rozpocząć studiów (technikum skończyłam w zeszłym roku) bo bałam się ,że sobie nie dam rady ,że jestem za głupia i ogólnie rok siedzenia w domu strasznie mnie zmienił :roll:
wybrałam się na dwuletnie studium zaocznie ( mam zajęcia co dwa tygodnie :mrgreen: ) może potem nabiorę odwagi :->

ina - 2007-09-27, 13:08

kasienka fajnego studiowania życzę :-)
Humbak - 2007-09-27, 14:27

Kasienko, ty stara??? Ja miałam 28 lat jak wróciłam na studia by zrobić magisterkę :) Wcale nie ma tak dużo nauki na zaocznych... a w porównaniu z dziennymi wcale nie ma ;-) :lol: Bardziej dobijają te stracone godziny - bo tu się ktoś spóźnił, bo to trzeba nadrobić, a na ciebie dzidzia w domu czeka...
ale u nas dzięki temu chomik był naprawdę drugą mamą - wiedział o natalii wszystko - co lubi, kiedy jest smutna, dlaczego jest smutna, kiedy chce rozmawiać i kiedy nie chce, jaki jest jej ulubiony kolor i wszystko wszystko... lepiej niż niejedna mama ;) Marcin jest szalenie opiekuńczym stworem, nie mam wątpliwości że da sobie radę i nawiążą super relacje z Emilkiem - Natalia do dziś świetnie się bawi z tatą, cokolwiek bym nie zrobiła :D
Ciężko jest przy egzaminach ale bez przesady :) da się pogodzić i nawet bez super organizacji (no ja jestem antyorganizacyjnym wzorem)

Gratulacje ogromne i ciesz się ciesz się bo mądra mama to mądre dzieci - potwierdzone naukowo :->

alcia - 2007-09-27, 18:21

Humbak napisał/a:
da się pogodzić i nawet bez super organizacji (no ja jestem antyorganizacyjnym wzorem)

to identycznie jak u mnie :)

kamma - 2007-09-28, 09:20

Gratulacje, kasieńko, i wierzę, że ze wszystkim sobie dacie radę!
hans - 2007-09-28, 10:31

Supcio :-D wytrwałości życzę i nie poddawaj się nawet gdyby ciężko było :mrgreen:
agaw-d - 2007-09-28, 11:41

Ogromne gratulacje!!! :-D
orenda - 2007-09-28, 11:54

Gratulacje Kasieńka!
My teraz koleżanki po fachu, ja od tego października będę już 7 rok na etno... :mryellow:
Właśnie wczoraj miałam komisję lekarską i przedłużyłam sobie studiowanie.

Izzi - 2007-09-28, 11:56

kasienka ale fajnie! Fajnie, że wybrałaś ten wymarzony kierunek! Na pewno dzięki temu nauka do tych wszystkich egzaminów nie będzie Ci straszna!
Gratuluję! :-D

kasienka - 2007-09-28, 14:17

orenda, zgłoszę się na korki do Ciebie, jakby co ;)

dzięki wszystkim i myślcie ciepło, jeśli możecie, jutro i pojutrze. :)

Karolina - 2007-09-28, 14:31

Kitten a gdzie będziesz studiować? Ja też własnie jestem na historii sztuki, studiuję już 4 lata, ale nie jestem na 4 roku;)
kasienka - 2007-09-28, 14:32

Karolina, a ja myslałam, że zrezygnowałaś z tej historii sztuki ;) w tym roku dalej studiujesz, czy masz dziekankę?
Amorek - 2007-09-28, 14:52

gratuuulacje wielkie :D :D i wytrwałości życzę hehe ;)
babaaga - 2007-09-28, 15:13

kasiu,gratulacje...będę wam wysyłała ciepłe myśli!:*
muz - 2007-09-28, 15:53

gratulacje kasienko, na pewno sobie poradzisz! tylko czasem trzeba bedzie pewnie wegedzieciakowanie zawiesic <:
martka - 2007-09-28, 15:57

muz napisał/a:
tylko czasem trzeba bedzie pewnie wegedzieciakowanie zawiesic <:

akurat ;-)

Karolina - 2007-09-28, 18:06

Kasia, jestem studentką jeszcze przez dwa dni;) do końca września potem jestem bezrobotną:)
bodi - 2007-09-28, 20:19

kasieńka super że zaczynasz taki fajny kierunek :D Na pewno dasz sobie radę, a taka odskocznia od dzieci i domu to wspaniała sprawa. :D
kasienka - 2007-09-29, 19:17

uff, pierwszy dzień za nami, mi się podoba, Chłopy były dzielne, choć ostatnią godzinę Emil przepłakał :-( Ale pierwsze koty za płoty :D
martka - 2007-09-30, 10:31

Cytat:
choć ostatnią godzinę Emil przepłakał :-(
może wyczuwał, ze już sie nudzisz na ostatnim wykładzie ;-)
kasienka napisał/a:
Ale pierwsze koty za płoty :D
no i najważniejsze, super :-D
huanita - 2007-10-02, 22:26

będzie dobrze kasieńko! ja też zaczynam studia - turystykę i nie wiem jak wytrzymam całe dwa dni bez widzenia się z synem. No i ci mam nadzieje że będzie więcej takich młodych mam jak ja bo teraz to głównie o dzieciach można ze mną gadać :lol:
vlada - 2007-10-03, 10:20

kasienko gratuluję i trzymam kciuki. Będzie dobrze bo jak ma być? ;-)
efcia - 2007-10-06, 13:28

orenda napisał/a:
Gratulacje Kasieńka!
My teraz koleżanki po fachu, ja od tego października będę już 7 rok na etno... :mryellow:
Właśnie wczoraj miałam komisję lekarską i przedłużyłam sobie studiowanie.


:shock: A ja na czwartym jestem (który ogólnie ro studiowania nie powiem bo sie wstydzę) chyba sie znamy z widzenia;) Świat jest mały.

orenda - 2007-10-06, 20:05

efcia, no proszę. ;-)
Zaczep mnie jak będziesz podejrzewać, że to mogę być ja ;) Bo mi nic po Twoim nicku. Mnie możesz na zdjęciu zobaczyć w picassie. :-)

efcia - 2007-10-07, 21:18

Ok, będe cie wypatrywać :) A robisz czwarty czy piąty rok?
orenda - 2007-10-07, 21:23

Powtarzam piąty.
efcia - 2007-10-07, 21:26

To pewnie sie na jakimś monografie zobaczymy... Chodzę na japonię i na medycyne komplementarną
orenda - 2007-10-07, 21:47

Ja mam już wszystkie wpisy. Zostało mi ostatnie seminarium i dokończenie pracy mgr.
efcia napisał/a:
na medycyne komplementarną
Nie wiedziałam, że coś takiego jest. A kto to prowadzi?
efcia - 2007-10-07, 21:52

Cytat:
Nie wiedziałam, że coś takiego jest. A kto to prowadzi?


Dr. Kujawska. Czwartki 12.30 zapowiaada sie ciekawie

[ Dodano: 2007-10-07, 21:54 ]
Mozna wiedzieć u kogo magisterke piszesz? Bo mam dylemat z wyborem promotora i dodatkowy zrodlo stresu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group