wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wśród jedzących inaczej - Jedzenie a wyjazd wakacyjny

zuzinkas - 2013-04-19, 10:42
Temat postu: Jedzenie a wyjazd wakacyjny
witam wszystkich. jestem ciekawa jak sobie radzicie na wyjazdach wakacyjnych bo przeciez nie latwo znalezc cos z ofera dla wegetarian a nie wspomne juz o weganach.. wynajmujecie zawsze apartament z mozliwoscia gotowania czy jak to u was wyglada?
ja mam wlasnie ten problem wyboru hotelu czy apartamentu.. z jednej.strony chce miec wakacje a nie musiec myslec co ugotowac a z drugiej, pomimo ze zmiezamy duzymy krokami w strone weganizmu bo miesa nie jemy wogole, nabial i jajka 1-2 razy w miesiacu to nadal jemy jeszcze troche ryb chociaz tez coraz mniej i coraz rzadziej.. mimo to nie usmiecha mi sie 7 obiadokolacji rybnych (w holelach w ita sa zawsze do wyboru dwa menu: miesne i rybne).. sniadania tez nas nie zadowola bo my z tych bezcukrowych wiec do wyboru tylko owoce wlasciwiw i suchy chleb.. wiec raczej apartament no ale trzeba gotowac albo wyskoczyc na pizze..
jak to u was wyglada?

zou - 2013-04-19, 11:30

Zalezy dokąd się jedzie. W ciepłych karajach można przejśc na tydzien na raw ;)
Lily - 2013-04-19, 11:45

Nie jeżdżę na tego typu wakacje, więc żywiliśmy się po prostu na mieście, a mieszkaliśmy "na kwaterze" u ludzi.
Natomiast jeśli chodzi o klasyczne wczasy to pewnie najlepiej wybierać te z wyżywieniem typu szwedzki stół - moi "teściowie" jeżdżą na takie i naprawdę jest w czym wybierać, jeśli chodzi o jedzenie.

zuzinkas - 2013-04-19, 12:11

no wlasnie dlatego pojawila sie opcje kwatery z aneksem kuchennym.. tylko ze poczatkowo to ja chcialam wyjazd gdzie nie bede ja musiala myslec o jedzeniu ale okazuje sie ze zaczyna to byc problemem przy tego typu wyjazdach..
Lily napisał/a:
żywiliśmy się po prostu na mieście,

No tak ale nie jest latwo znalezc cos wegetarianskiego nie mowiac juz daniach weganskich. Jak bylam w Pl w zeszlym roku to masakra.. w ITA latwiej ale tez najwyzej wegetarianskie cos znajdziesz i wybor maly raczej..

Lily - 2013-04-19, 12:16

zuzinkas napisał/a:
w ITA latwiej ale tez najwyzej wegetarianskie cos znajdziesz i wybor maly raczej..
Hmm, moja koleżanka jakiś czas temu była tam przez miesiąc w delegacji i nie miała problemu z jedzeniem o ile wiem ;)
zuzinkas napisał/a:
No tak ale nie jest latwo znalezc cos wegetarianskiego nie mowiac juz daniach weganskich.

Zawsze jest pizza :P Jak byliśmy nad morzem to jeszcze był Green Way :P
No ale jak ktoś ma specjalne wymagania to nie wiem - pewnie jakieś bary sałatkowe i tym podobne rzeczy się znajdą, zwłaszcza w większych miastach. A gotować na pewno by mi się nie chciało.

Alispo - 2013-04-19, 12:16

Jedziecie na tydzien tylko,wiec nie widzialabym problemu.Jesli gotowanie to na szybko jakis makaron czy ryz z sosem/jakim warzywem,kanapki z czyms,owoce, na miescie pizza bez sera czy ww. makaron(no we Wloszech to juz w ogole;) i wlasciwie nie musisz myslec o jedzeniu.
zuzinkas - 2013-04-19, 12:34

powiem ci ze wbrew przekonaniom to nie jest latwo znalezc makaron z sosem weganskim.. wegetarianskim to tak (np. wczoraj np w barze kolo pracy bylo risotto z asparagami i gorgonzola, chociaz nie wiadomo na jakim wywarze bylo to risotto)...
Alipso, no a ty np mialas problemy jedzeniowe na wakacjach?
Lily, Green Way? co to?

Alispo - 2013-04-19, 12:40

zuzinkas napisał/a:
Alipso, no a ty np mialas problemy jedzeniowe na wakacjach?

nie,ale nie jezdze specjalnie,a jak jezdze to tych problemow nie widze.Ale to pewnie dlatego,ze mi obojetne co jem,byle bylo weganskie,jak nie mam sklepow dookola to biore swoje rzeczy ,ewentualnie ide na pizze.
Green Way to siec vege barow w PL,podupadajaca z reszta.

zuzinkas - 2013-04-19, 12:55

w ITA jest tak, kazdy bar robi jakies swoje salatki, ale musisz ja z czegos "ogolic" bo weganskich nie ma.. albo sa z serem, albo z tunczykiem.. tak samo ichnie "panino".. albo wedlina, albo ser, albo tunczyk..
pizza tez obowiazkowo z serem, jest chyba tylko marinara (pomidor i kapary chyba)..
wiec taka kanapke czy salatke to w domu sobie zrobie bo doloze tez np. fasole z puszki..
chodzi mi tez o to ze uswiadomilam sobie ze czesto trzeba sobie samemu udoskonalic danie zeby bylo dla nas zjadliwe.. glownie chodzi mi tu o diete weganska bo wegetarianska to juz latwiej oczywiscie..
ja na co dzien nosze do pracy na obiad jedzenie z domu ale maz ktory ma stolowke to juz ma trudniej.. bo niby wegetarianskie ale pelno sera a maz nie chce... albo codziennie cos z ryba.. tak samo na wyjazdach.. trudno znalezc inne pierwsze danie weganskie niz makaron z sosem pomidorowym.. o drugim juz nie wspomne.. zostaja same warzywa co oznacza algo salata z pomidorami albo frytki albo warzywa grilowane.. zero urozmaicenia..

Alispo - 2013-04-19, 12:59

W PL podobnie ale to nie problem poprosic o pizze/salatke/cokolwiek np. bez sera po prostu,a przez tydzien jak nie bedziesz miec urozmaiconego jadlospisu to zadna tragedia chyba ;-)
martusza - 2013-04-19, 13:32

jesli wezmiesz apartament w ciagu dnia mozecie jadac salatki owocowo warzywne, albo wezcie jakis mikser zeby soki robic- latem jest goraco, jesc sie az tak nie chce- wiec przez wiekszosc dnia wersja raw powinna dac rade (pokrojenie kilku warzyw to nie jest az tyle pracy) a wieczorem mozna zamowic cos na wynos np w chinczyku czy w jakiejs innej orintalnej knajpie (india, wietnam itp).
Ja bedac we wloszech nigdy nie mialam problemu (salatka wersja weganska, pizza bez sera, makaron z oliwa i czosnkiem + bazylia)
ale wy te wakacje bedziecie spedzac we wloszech czy wyjezdzacie poza kraj?

zuzinkas - 2013-04-19, 15:18

we wloszech na szczescie.. w Pl mialabym chyba wiekszy problem.. ;-)
jagodzianka - 2013-04-20, 18:42

zuzinkas, ja też jakiegoś strasznego problemu nie widzę w żywieniu na mieście. Trzeba pytać o składy, ewentualnie prosić żeby czegoś nie dodawali jest git. Jedziecie do jakiegoś większego miasta? Nie wierzę żeby nie było choć jednej vege knajpki.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group