|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Specjalne okazje - dania na wynos
jagodzianka - 2013-04-20, 17:10 Temat postu: dania na wynos Chyba był już taki temat, ale nie mogę znaleźć.
Jakie macie patenty na obiadowe dania na wynos które dziecko może zjeść i nie upaprać wszystkiego w około?
Smażone tofu, kotlety z kasz (ostatnio nie chce mi się robić), co jeszcze?
karmelowa_mumi - 2013-04-20, 18:54
samosy, pierogi, naleśniki,
Agnieszka - 2013-04-20, 19:02
jagodzianka: chyba nie znam jeszcze dziecka niespełna 1,5 roku, które po jedzeniu jest w stanie idealnym (no chyba że odzież zabezpieczona lub do wymiany a rodzice karmią obcierając małego dzioba). Tematy o jedzeniu na wynos pojawiły w opcjach co do przedszkola, na wycieczkę, do szkoły.... Może jak wariant jednorazowy i mocno uroczysty warto coś na przebranie zabrać (bo w żłobkach, przedszkolach i tak masz kolejny zestaw/y by było w co przebrać).
Z dań przychodzi mi do głowy jeszcze polenta ale i tak sos by się przydał, makaron duże rurki lub muszelki faszerowane (tak czy siak sos czy nadzienie do popełnienia zostaje).
Polecam blog i euri (szybkie dania preferuje i jako gotująca przedszkolnie wie jak dzieci jadają) czyli: hxxp://matkaweganka.blogspot.com/
karmelowa: samosy, pierogi szybsze niż kotlety z kaszy (np z dnia poprzedniego). A w sumie to szybciej alu patra niż zabawy z lepieniem. Preferencji jedzeniowych malucha chyba też nie znamy (tu nie zostały przedstawione podobnie jak stan samodzielności jedzeniowej i okoliczności w jakich to potrzebne).
Kat... - 2013-04-20, 22:01
jagodzianka, u nas sprawdzały się pojemniki z przegródkami (tesco) a w środku wafle ryżowe, pokrojone jabłko ale to w ramac przegryzki.
Z obiadowych to pieczone kotlety z bloga jadłonomi, drożdżowe paszteciki (pełnoziarniste ciasto drożdżowe np z makiem a w środku np kasza gryczana z soczewicą), alu patra to też dobry pomysł, może domowa pizza?
moony - 2013-04-20, 22:30
Kat... napisał/a: | pełnoziarniste ciasto drożdżowe |
Na oko czy według przepisu?
jagodzianka - 2013-04-20, 22:41
Agnieszka, nie chodzi mi o całkowicie czyste dziecko, bo to w ogóle fikcja dla mnie. Wystarczy żeby było trochę czyste i nie-mokre. Raczej nie chodzi mi o wariant jedno razowy, szukam ogólnej inspiracji bo jak jest ciepło to lubię się gdzieś poszlajać i ze obiady w tygodniu wypadają poza domem, a nie stać mnie na żarcie na mieście.
Pierogów i samosów nie chce mi się robić bo w sumie to mąka tak samo jak w makaronie, a makaron szybciej. Alu patry to ja w ogóle nigdy w życiu nie robiłam i chyba nie jadłam muszę spróbować niedługo.
Kat..., no właśnie upiekłam w końcu kotlety jadłonomi (burgery z jaglanki i marchewki). O pasztecikach też nie myślałam, dobry pomysł. Tylko muszę jakiś szybki przepis znaleźć. A pizze jemy zwykle w niedziele na kolacje także 2 razy w tygodniu to już by było dosyć często, szczególnie, że ja muszę zjeść pół blachy żeby poczuć, że coś zjadłam.
Ostatnio robiłam też takie jakby samosy z ciasta francuskiego ze szpinakiem i suszonymi pomidorami (tak piszę bo może kogoś zainspiruje). Ale tego też trzeba wciągnąć duuuużo żeby się najeść.
Kat... - 2013-04-20, 23:00
moony napisał/a: | Kat... napisał/a:
pełnoziarniste ciasto drożdżowe
Na oko czy według przepisu? | to jest to samo ciasto co na pizzę czy calzone. U Euri na blogu jest. Ja zawsze mieszam różne mąki, np daję połowę graham, a reszta to mieszanka białej, kukurydzianej i zmielonych pestek czy kaszy jaglanej. No i mak często sypię bo pasuje. A nadzienie robię, próbuję i jak jest ok to nakładam. Polecam przyprawę do gyrosa Kamis. Ma sól, nie ma glutaminianu.
moony - 2013-04-20, 23:04
Dzięki Wypróbujemy na pewno.
Agnieszka - 2013-04-21, 13:15
jagodzianka: ok już rozumiem A sprawdzi się u Was odwrócenie posiłków (nie taki klasyczny schemat jedzeniowy przyjmowany w większości) czyli np.: śniadanie treściwsza zupa, kasza z jakimś dodatkami lub warianty płatowe owsianko podobne.... Dodatkowo jeśli będzie ciepło to chęć jedzenia może maleć i sprawdzą się lżejsze warianty w trakcie dnia. Wówczas na wynos poza propozycjami dziewczyn można zabrać jeszcze ciasto, mufinki, które mogą być wytrawne, wszelakie placuszki (np. pieczone), tarty a nawet sezonowe warzywa ugotowane czy uparowane i jakąś maczankę - jeśli jest potrzebna lub gomasio aby posypać. Chyba Alcia podawała przepis na krokieciki ziemniaczane a żeby nie stać za dużo w kuchni można wykorzystać do tego ziemniaki z obiadu, z dnia poprzedniego.
go. - 2013-04-21, 14:33
Jagoda, dodatkowo co tych wszystkich kotketów, samosów, pierogasów itp. co dziewczyny piszą ja sobie opatentowałam, że zawsze na dłuższe wyjścia piekę jakąś roślinkę- buraka w całości, czy w połówce, pora, paprykę, ziemniaka w mundurku czy kukurydzę w sezonie. W jednym kawałku do ręki do zagryzania kotleta, żeby się nie zapchać. U nas świetnie się sprawdza (no może z burakiem najmniej- jak sok tryska, ale przynajmniej jaka zabawa we wgryzanie jest A łapy ostatecznie można polać wodą mineralną
jagodzianka - 2013-04-21, 20:53
Agnieszka, kaszowo-płatkowe śniadania to my mamy zawsze, ale po pół godzinie już jesteśmy głodni. Ale masz rację, cała nadzieja w tym, że będzie cieplej i nie będziemy tyle wciągać.
gosia, nie jadłam nigdy pieczonego pora, muszę wypróbować. Spoko opcja przynajmniej nie ma za dużo robocizny.
Agnieszka - 2013-04-21, 22:02
To może treściwa zupa śniadaniowo a kasza na zakończenie dnia. Pokombinuj i zobacz co się sprawdzi. Może po kaszy, przed wyjściem jeszcze zupa (większy gar i na 2 dni masz). Warto próbować różnych wariantów i coś dla sobie wykombinujecie. Załóż, że czasem kawiarniach, miejscach przychylnym dzieciom da się podgrzać i samemu przysiąść nad herbatą/kawą.
rosa - 2013-04-21, 22:22
ja praktycznie zawsze zupę w termosie brałam
a jak nie zupa to do termosu kasza z brokułem, warzywami, makaron z pesto (zielonym, czerwonym, buraczanym, orzechowym) cos szybkiego i lubianego
albo uparowany brokuł, kalafior, ziemniaki do pojemnika
termos mam alladin, ciepło trzyma marnie, ale wygodny jest
zina - 2013-04-21, 22:27
Polecam kulki z kaszy jaglanej na podstawie wegeburgerow z jadlonomii, pyszne i niebrudzace
Robie wersje co mam w lodowce, dzis jarmuz, dziki czosnek i starta marchew.
Zupy do termosu tez sa super.
jagodzianka - 2013-04-22, 11:54
Zupa w termosie? O nie, nie, dziewczyny za dużo miejsca zajmuje, roboty, karmić trzeba tym dziecia i uważać żeby się nie rozlało.
Ale dzięki wam za rady! Zaraz wam wlepie pomogła bo właśnie się skapnęłam, że jest taka opcja.
|
|