wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - Wegańskie wesele...?

moritura - 2013-07-10, 13:26
Temat postu: Wegańskie wesele...?

priya - 2013-07-10, 14:19

moritura, osobiście nie przyszłoby mi do głowy by się obrażać za formę ślubu.
Co do jedzenia - znajomi wegetarianie wynajęli salę w zwykłej, w sensie nie wege, restauracji, w której zgodzono się na wprowadzenie własnego kucharza. Wegetarianka kierowała "zwykłą" ekipą w kuchni i wszystko było tak jak życzyli sobie państwo młodzi.

moritura - 2013-07-10, 14:47


priya - 2013-07-10, 15:15

moritura, to było w Jaworzu, koło Bielska. Taka restauracja drewniana z bala, w tej chwili nazwy nie pamiętam. Na weselu o którym mówię całe manu było laktowege, czyli bez jajek, więc myślę, że już dla pań kucharek dość egzotyczne, pewnie rezygnacja z nabiału pod kierownictwem dobrej wege-kucharki też by im nie przeszkadzała.
To było na zasadzie takiej, że kucharka wegetarianka mówiła pozostałym co obrac, co pokroić, z czego wyrobić ciasto itd., a sama zajmowała się wrzucaniem tego do garów, przyprawianiem itp. Było przepysznie!

bojster - 2013-07-10, 15:32
Temat postu: Re: Wegańskie wesele...?
moritura napisał/a:
Raz już temat poruszałam w innym wątku, niestety nikt nie odpowiedział.


Może dlatego że napisałaś w wątku na zupełnie inny temat (o sali weselnej w Krakowie), a tymczasem jest już duży wątek o wegańskim weselu: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=13412 ;-)

moritura - 2013-07-10, 15:49


bojster - 2013-07-10, 15:55

moritura napisał/a:
No bo chodziło mi o salę na wegańskie wesele (jak też głosił temat tego wątku: o sali weselnej w Krakowie), a nie o aspekty społeczno-etyczne wegańskiego menu (jak też głosił temat wątku: "Wegańskie wesele ? Fajna sprawa czy brak szacunku dla gości?"). Ja co do wegańskości menu nie mam wątpliwości - jedynie nie umiem tego zorganizować, póki co :)


Ok, w takim razie źle zatytułowałaś ten wątek, myślałem że chodzi Ci o wegańskie wesele, a nie o salę w Krakowie. :P

Alispo - 2013-07-10, 16:00

można jakby co po prostu przygotowac przepisy ...to wasze eesele więc to knajpa czy kucharz jest dla was..
moritura - 2013-07-10, 16:08


Aries - 2013-08-03, 14:04

moritura napisał/a:
Znam tylko dwie restauracje (a nie bary) z przyzwoitym wegańskim jedzeniem w Krakowie: Cafe Młynek i Pod Norenami. W obydwu w zasadzie sobie tego nie wyobrażam.

A może wziąć kucharza z którejś restauracji i zatrudnić na czas wesela, żeby nadzorował ekipę albo zamówić od nich catering?

moritura - 2013-08-21, 23:55


Salamandra*75 - 2013-08-22, 13:38

znam to ale myslałam ze cos sie zmienio od kilku lat to samo neistety pozostaje namiot i kucharz wege;-)
Jabłania - 2013-08-22, 13:50

moritura napisał/a:
"Tak, dostałam Pani maila z pytaniem o wegańskie wesele - nie odpisywałam, bo myślałam, że to żart"
:mryellow: :mryellow: :mryellow:

moritura , my robiliśmy wprawdzie nie wegańskie, lecz wegetariańskie wesele w Krakowie, w Hotelu CitySM. Kucharz był otwarty, przedstawił swoje propozycje, uwzględnił nasze. Jedyne co, to mogłoby być bardziej doprawione wszystko. Ale współpraca z kucharzem przebiegała całkiem nieźle, spotykał się z nami, mailował. Wege chrzest zrobiliśmy dla odmiany w hotelu Eva i nie do końca wywiązali się (barszcz był słaby, nie smaczny i pomimo ustaleń, że nadzienie do uszek ma być grzybowe dla wszystkich i z kapustą dla jednej osoby, to to ta jedna osoba dostała puste uszka, w ogóle bez nadzienia, a dwie osoby twierdzą, że miały nadzienie z mięsem :-/ I z całego serca odradzam restauracje Santorini z Huty -próbowaliśmy tam z wege weselem i pomimo, że początkowo się zgodzili, to koszmar, tragiczna współpraca, chamstwo i buractwo, sprawa otarła się o prawnika, żeby zwrócili nam zadatek (zwrócili). Także, Hotel CitySM polecam, tylko trzeba wszystko dobrze ustalić z kucharzem. Natomiast gdybym teraz czegoś szukała, to najchętniej wzięłabym samą sale i catering z wege baru.

Alispo - 2013-08-22, 13:51

A nie chcecie cateringu?niektore jezdza po calej PL,np.Avocado calkiem czesto z tego co rozmawialam z nimi ostatnio.Wtedy ma sie pewnosc ze zarcie bedzie wypasione ;-)
bojster - 2013-08-22, 14:06

Jabłania napisał/a:
Natomiast gdybym teraz czegoś szukała, to najchętniej wzięłabym samą sale i catering z wege baru.


Dokładnie tak zrobiliśmy i było idealnie. 8-)

moritura - 2013-08-22, 18:12


diancia - 2013-08-23, 15:09

moritura, może to głupio zabrzmi, ale jeśli sama sala to może któraś remiza?
moritura - 2013-08-23, 23:06


diancia - 2013-08-24, 11:47

moritura napisał/a:
Nie marzyłam jako mała dziewczynka, jak będę wyglądać w dniu ślubu, nie mam wielkiego parcia "wszystko musi być idealnie" - po prostu chcę już być tą żoną i żeby wszystko było z grubsza miło i przyzwoicie (szybko i po bólu ;) ).
zdecydowanie rozumiem Twoje podejście, miałam identycznie :) co do lokalu to ostatnio byliśmy w restauracji Wielopole 3 - gotują wegetariańsko i wegańsko, przemila obsługa, znają się na rzeczy, dania bardzo elegancko i wykwintnie podane (pierwszy raz widziałam dania wegańskie podane jak w programach o restauracjach michelina ;) ) Restauracja jest w piwnicy, niestety nie potrafię ocenić, czy wejdzie tam 60 osób... choć jeśli nie planujecie tańców-hulańców, to w sumie czemu nie ;)
Kat... - 2013-08-24, 12:01

moritura napisał/a:
Nie marzyłam jako mała dziewczynka, jak będę wyglądać w dniu ślubu, nie mam wielkiego parcia "wszystko musi być idealnie"
ja też i my bierzemy szybki cywilny a potem zabieramy na wegański obiad rodziców do siebie do domu. I już. Tylko tort zamówimy.
moritura - 2013-08-24, 12:24


pustelnik098 - 2013-08-26, 13:19

ciezki temat, goście tez musieliby jesc to co ty soie zazyczysz. Jak dla mnie Nie do przejscia
moritura - 2013-08-26, 14:25


Agnieszka - 2013-08-26, 16:02

moritura: To Twoje święto, nie musisz informować jakie menu bo większość i tak pewnie się nie pozna ale z praktycznych względgów (własne doświadczenia) wysyłając zaproszenia proś o potwierdzenie obecności do dnia... aby kuchnia miała jasną informację na ile osób się szykuje (zazwyczaj to 2 dni). Między unikaniem glutenu a celiaklią jest różnica więc doprecyzuj opcje.
moritura - 2013-08-26, 16:28


Agnieszka - 2013-08-26, 17:05

dopytaj co jadają, jakie zboża konkretnie. Może orkisz (podobny do pszenicy w wypiekach) ale może owies, jęczmień czy żyto. Nawet makarony zaproponujesz (z kupnych fajne eg miewa): ryżowy, kukurydziany chyba że powyżej wymienione jadają to prościej.
Agnieszka - 2013-08-27, 16:34

MichalCzer: klienci czy goście?. Jeśli jadasz inaczej zazwyczaj rodzina może się spodziewać odmienności a święto organizatorów i oni zdecydują. Sorki ale u mnie jadają i nawet sami robią pasztety wegan i powiem tyle z wiekiem coraz bardziej doceniają samopoczucie po konsumpcji. No i sytuację, dostosowanie menu najlepiej oceni sam organizujący.
diancia - 2013-08-27, 16:35

moritura, i jak tam? w hotelu amber ceny zaporowe czy robicie tam wesele? Fajnie, że zdecydowaliście się na wegańską opcję - mi zabrakło odwagi, ale nastepne (ewentualne) chrzciny zrobimy już w wesji wege ;)
jaskrawa - 2013-08-27, 16:36

uwielbiam takie teksty. jedzenie słabe... jakby tym, co czyniło jedzenie smacznym zawsze musiało być mięcho, jajo, śmietana lub masło...

gr...

no ale dobra, nie wtrącam się już. w wątku nie pomogę, bom nie SKRAKOWA :D

Sylwia8 - 2013-08-27, 17:26

MichalCzer - ale co moritura ma przemyśliwać? Jest para wegan, robią wesele wegańskie i co do tego nikt nie ma żadnych wątpliwości. Rzecz dotyczy sali/restauracji/kucharza, konkretnego namiaru w Krakowie a nie rozważań czy takie wesele w ogóle robić :) I też nie rozumiem czemu to jedzenie ma być z założenia słabe? Przyglądam się temu wątkowi bo ciekawa jestem jak to się skończy... Z doświadczenia swojego odniosłam wrażenie, że z cateringiem WEGAŃSKIM też nie jest łatwo. POWODZENIA! :)
Jabłania - 2013-08-27, 18:47

MichalCzer, każdy częstuje tym, czym może. Od pary Hindusów nikt by nie wymagał mięsa, więc dlaczego od wegan czy wegetarian miałby ktoś wymagać? A mięso nie jest wyznacznikiem smaczności ;)
Kat... - 2013-08-27, 18:54

Poza tym trudno zrobić tak, żeby zawsze wszyscy byli zadowoleni. A jak ktoś nienawidzi cebuli to będzie zadowolony na tradycyjnym polskim weselu? A alergicy? A wegetarianie? Przecież tego nie robimy na złość gościom.
Waldemar - 2013-08-28, 14:51

Sądzę, że i po wegańsku można zrobić zajefajne weselicho. Jednak tutaj chyba najważniejszy jest kucharz, który będzie potrafił zrobić interesujące potrawy, które przypadną do gustu i "mięsożercom", którzy będą w roli gości.
moritura - 2013-08-30, 12:20


diancia - 2013-08-30, 14:01

moritura, bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw :) koniecznie napisz, jakie będzie menu!
bojster - 2013-08-30, 14:03

E tam menu, foty stołu wrzuć. ;-)
diancia - 2013-08-30, 14:06

bojster, ooo, i będziemy zgadywanki robić :mryellow:
herisson17 - 2013-10-29, 12:27

Czy już po weselu?
moritura - 2013-10-29, 13:11


moritura - 2014-02-28, 12:17


mariaaleksandra - 2014-02-28, 14:03

Brzmi wybornie, chetnie bym byla gosciem na takim weselu. oryginalnie, ale bez przesadyzmu. kwiaty tez ciekawe. ziemniory mozesz dorzucic, co by sie ludzie napchali...
a jak Ci pasuje wisnia z czekolada to czemu nie? to Twoje wesele, Tobie ma sie podobac, kolorem bym sie nie przejmowala.

Kat... - 2014-02-28, 16:30

moritura, to może ten tort wiśniowo-czekoladowy masą cukrową albo marcepanową obłożyć? Z wierzchu będzie biały a w środku niespodzianka. A może zielony tort szpinakowy? ;-)
bronka - 2014-02-28, 17:26

moritura, cudnie! Ja bym była zachwycona i do końca życia pamiętała takie menu.

ale:

- nie każdy lubi kaszę gryczaną ( wręcz zadziwiająco dużo ludzi jej nie lubi)
- ziemniaki- tak
- tort bym zamówiła klasyczny ( w sensie wyglądu) - i tak wszyscy będą w szoku :-P
- kwiaty- rewelacja, ale zamówiłabym alternatywną przystawkę dla bardziej przerażonych :-D

faf - 2014-02-28, 17:45

lol, chcę być na Twoim weselu! :) bardzo fajne menu, przystawka robi wrażenie, deser też brzmi świetnie - przygotowałabym małe notesiki dla gości, bo pewnie sobie będą chcieli zapisać co jedli, żeby potem przez kolejne tygodnie móc opowiadać znajomym :-> ;)
co do gajeru, może będą lepsze propozycje, ale my ostatecznie znaleźliśmy w zarze :roll: 100% bawełny, gruba, sztywna tkanina i nieobciachowy krój. jeśli nie byłoby w tej kolekcji takiego składu, to możesz ew. poszukać na allegro, bo na bank robią.

Agnieszka - 2014-02-28, 18:59

Menu ciekawe i smacznie się zapowiada.
Tort w połączeniu wiśni i czekolady wg mnie fajny.
Zastanawia mnie deser i taka gama ciast + tort ale nie znam się na menu ślubnym i może tak się praktykuje.
Pomysł sałatki kwiatowej b fajny: kobiecy, oryginalny, ciekawy, zaskakujący, w klimacie Waszym ale czy się sprawdzi? (może warto go przemyśleć w kontekście zaproszonych gości i ciekawa jestem szczegółów przepisu).
Co do dania głównego mam podobne odczucia jak bronka (może wykonie z jasnej gryczanej trochę zmieni - ok nie lubię ciemnej, palonej) no i ziemniaki jednak są dominujące i większość osób przyzwyczajona/lubi a dodatkowo jeśli będą dzieci, to frytki zapewne znajdą wzięcie.

Garnitur może poszukajcie wariantu naturalnego wegan z domieszką syntetyku np. elany (mniej będzie się gniotło)

rosa - 2014-02-28, 19:29

moritura napisał/a:
czy sałatka z kwiatków to jednak nie zbyt wielki hardkor dla jeszcze trzeźwych mięsożerców?

wydaje mi się że tak
moritura napisał/a:
czy nie zażyczyć sobie jakichś ziemniaków/frytek/chrustu do tych knedelków? czy to w ogóle pasuje? a jak nie ziemniaczki - to co? nie chcę, żeby goście byli głodni

ale że ziemniaki do knedelków z kaszy? czy zamiast? w sumie tak jak dziewczyny piszą, ziemniaki to nie jest zły pomysł
to ma być wesela dłuższe czy kolacja?, bo jak dłuższe to ten ciepły posiłek trochą mały może być
Agnieszka napisał/a:
Zastanawia mnie deser i taka gama ciast + tort ale nie znam się na menu ślubnym i może tak się praktykuje.

też na to zwróciłam uwagę, jakoś więcej słodkiego w stosunku do konkretnego posiłku :mrgreen:

Agnieszka - 2014-02-28, 19:43

rosa napisał/a:

moritura napisał/a:
czy nie zażyczyć sobie jakichś ziemniaków/frytek/chrustu do tych knedelków? czy to w ogóle pasuje? a jak nie ziemniaczki - to co? nie chcę, żeby goście byli głodni

ale że ziemniaki do knedelków z kaszy? czy zamiast? w sumie tak jak dziewczyny piszą, ziemniaki to nie jest zły pomysł
to ma być wesela dłuższe czy kolacja?, bo jak dłuższe to ten ciepły posiłek trochą mały może być
Agnieszka napisał/a:
Zastanawia mnie deser i taka gama ciast + tort ale nie znam się na menu ślubnym i może tak się praktykuje.

też na to zwróciłam uwagę, jakoś więcej słodkiego w stosunku do konkretnego posiłku :mrgreen:


Może te knedelki jako przystawkę a danie zasadniczne inne tylko te kwiatki nam uciekną a pasują mi do Was i fajnie gdyby były (a może je zrobić w opcji deseru). Na całą noc mało treściwie, zwłaszcza jeśli tradycyjni jedzeniowo goście, przyzwyczajeni do konkretów - to z moich doświadczeń
Ja zwracam uwagę, mało słodyczowa jestem i tykam czasem, honorowo

oki już nie zabieram głosu bo sprowokuje poprzestawianie tego apetycznego menu

excelencja - 2014-02-28, 22:02

przystawka jakaś oprócz kwiatków, nie wiem, faszerowane pieczary, papryki, bakłażany, cokolwiek, szaszłyczki.

Pierogi może dorzucić? Każdy lubi prawie.
A zamiast knedli ziemniory z kotletami (kasza gryczana + soczewica zielona- nie czuć gryki)?

ropuszka - 2014-02-28, 23:53

excelencja napisał/a:
przystawka jakaś oprócz kwiatków, nie wiem, faszerowane pieczary, papryki, bakłażany, cokolwiek, szaszłyczki.


+1

a obiadowo może ziemniaki + kotleciki soczewicowo-słonecznikowe + surówka :?:

priya - 2014-03-01, 15:53

Dla mnie danie obiadowe byłoby za małe, uwielbiam jeść ]:-> Ziemniaki koniecznie, ale oprócz knedelków dałabym do wyboru jeszcze ze dwa rodzaje kotlecików i jakąś inną sałatkę jeszcze oprócz buraczków (coś z kapuchy może?).
Deser, ciasta i zimna płyta brzmią super. Co do przystawki, zaproponowałabym coś jeszcze oprócz sałatki. Excelencja fajne pomysły wymienia.
Pierogi też fajne. Albo naleśniki np. z pieczarkami.
Powodzenia!

eMka - 2014-03-02, 10:23

knedelki fajne, ale może jako drugie ciepłe danie (nie wiem jak długo planujecie imprezę)? A właśnie jako główne dać coś zwyczajnego, do porządnego najedzenia? (ja osobiście zawsze chętnie rzucam się na ziemniaki, kotleta i surówkę. Kotlety może z cieciorki?).
A co do przystawki do sałatka brzmi ciekawie, ale myślę, że warto pomyśleć o tradycjonalistach, którzy i tak pewnie runą, że nie ma rosołu i schabowego, a tu jeszcze kwiatki mają jeść (no chyba, że macie naprawdę nowoczesną familiję). Oczywiście to jest wasze wesele i menu powinno być przede wszystkim po Waszej myśli, ale mimo to nie zaszkodzi wziąć tego pod uwagę. Fajnie, żeby jedynym tematem do dyskusji po imprezie nie było menu, ale też szczęście młodej pary :)
ps. jeszcze nigdy nie byłam na wegańskim weselu, te desery brzmią przepysznie, aż ślina cieknie.

ostatnio byłam na weselu i dość sporo nas było niemięsnych osób. Nasze menu było przeurocze: niedogotowane kotlety sojowe z paczki, makaron z kompotem zamiast rosołu, ser panierowany, knedelki w sosie pieczarkowym. O wegańskie menu nie śmiałam prosić- i tak szacun, że nie skończyło się na posuwaniu ogórków kiszonych jak zazwyczaj.

moritura - 2014-03-03, 11:50


moritura - 2014-05-07, 22:30


neina - 2014-05-07, 22:37

moritura, powodzenia :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group