wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Sprzęty kuchenne - Automat do chleba

vlada - 2007-10-02, 15:14
Temat postu: Automat do chleba
Przymierzam się do kupna owego urządzenia i proszę Was w związku z tym o pomoc. Na co powinnam zwrócić uwagę przy zakupie. Jakie firmy wg Was są godne polecenia.

Za wszelkie wskazówki będę wdzięczna :-D

bodi - 2007-10-02, 23:02

ja idąc za radą DagiM kupiłam sobie maszynę ALASKA i jestem z niej zadowolona. Nie miałam okazji testowac innych, ale moim zdaniem ma ona wszystko co trzeba. Cena też była do zniesienia, zwłaszcza że swoją maszynę zamówiłam u taty na prezent urodzinowy :)
quatrolibro - 2007-10-03, 00:20

bodi,

A ile to prądu żre ?
Gdzie zostało wyprodukowane ?

bodi - 2007-10-03, 01:11

quatrolibro, specjalnie wyciągnęłam instrukcję aby odpowiedzieć na Twoje pytania, niestety nie znalazłam w niej odpowiedzi na żadne z nich. A dlaczego pytasz?
quatrolibro - 2007-10-03, 15:06

bodi napisał/a:
A dlaczego pytasz?


bo jestem ciekawy

zobacz na maszynie co jest napisane, ile watów ma

dort - 2007-10-03, 15:10

my tez mielismy alaske i byla naprawde super - tzn. dwa automaty mielismy bo pierwszy sie zepsul i wymienili nam na drugi - po czym i z drugim byly problemy, wiec oddalismy go a kupilismy clatronika

i teraz moja refleksja :-D

zalujemy ze kupilismy tego clatronika, bo nie jest juz taki fajny, a alaski maja jedna niedopracowana rzecz, ktora wychodzi po dlugim i intensywnym uzytkowaniu - uszczelki w misce zaczynaja przeciekac, ale mysle ze warto dokupic za te 20zl nowa miske (producent nie ma uszczelek na wymiane, wiec trzeba wymieniac wszystko) i cieszyc sie z automatu niz kombinowac i zamieniac na inne urzadzenie - tak jak my to zrobilismy :-P

vlada - 2007-10-03, 16:09

Dzięki wszystkim za wskazówki. Zastanawiam się jeszcze nad firmami CLATRONIC i SEVERIN Wybór jest tak duży że trudno mi się zdecydować. Poszperam jeszcze w necie i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już na coś się zdecyduję
malina - 2007-12-22, 22:06

vlada napisał/a:
Poszperam jeszcze w necie i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już na coś się zdecyduję


vlada i co w końcu kupiłaś??My chcemy sobie właśnie zrobić prezent na świeta i idziemy jutro zobaczyć maszyny,zastanawiamy się nad taką hxxp://allegro.pl/item287203849_automat_do_chleba_moulinex_ow_5000_noz_elekt_.html
Czy ktoś z Was miał automat tej firmy??Opłaca się tyle wydać czy lepiej kupić tańszy??Ten ma 2 letnią gwarancje.

dynia - 2007-12-25, 11:58

My mamy CLATRONIC ,juz 3 rok i działa bez szwanku a pieczemy co 2 dzień ;-)
malina - 2007-12-27, 17:58

Dziś chcieliśmy kupić sprzęt ale Moulinex jak się okazało jest przeznaczony tylko do wypieku białego pieczywa - tak jest wszędzie napisane.Czy to znaczy,że nie nadaje się do razowego??W innych napisane bylo,że przeznaczone do każdego rodzaju.Szukaliśmy dziś we wszystkich dużych sklepach w Trójmiescie Clatronica ale żaden nie prowadzi :shock: ,w jednym powiedzieli wręcz,żę wycofali się ze sprzedaży maszyn tej firmy - pozostaje tylko internet ale w związku z tym zastanawiamy się czy nie jest coś nie tak z tą firmą :roll: Możecie jeszcze coś polecić??
Było np coś takiego hxxp://allegro.pl/item288944083_automat_do_chleba_severin_bm3989_900g_600w_inox.html
miał ktoś do czynienia z produktami tej firmy??

Humbak - 2007-12-27, 19:55

malina napisał/a:
Moulinex jak się okazało jest przeznaczony tylko do wypieku białego pieczywa
dostałam właśnie na mikołaja taki mulinexik i na instrukcji jak bylk pisze jak upiec chleb razowy... ale czy i jak wychodzi jesszcze nie napisze, dzieciaczki mi choruja jak upieke dam znac
malina - 2007-12-27, 20:42

Humbak napisał/a:
i na instrukcji jak bylk pisze jak upiec chleb razowy...


To szybko piecz ;-) Kurcze,ja sprawdzałam min na tych stronach hxxp://www.saturnpolska.com/gdansk/produkty/porownanie/?product_id=31063
hxxp://www.saturnpolska.com/gdansk/produkty/porownanie/?product_id=39082

i tylko przy tej marce nie napisano,że do razowego,w sklepie to samo mówili :roll:

[ Dodano: 2007-12-28, 23:01 ]
a u nas poszukiwań ciąg dalszy - dzisiaj facet zdecydowanie odradzał Clatronica,oglądalismy taki model w kolorze srebrnym,kosztował 299zł.Mówił tez,żę ma moulinex własnie(są dwa modele) i przy chlebach bez sporej domieszki białej mąki nie dopieka,a nie da sie przedłużyć czasu :roll: Polecał z kolei automat Kenwood,ma mozliwosc przedłuzania czasu itd.Zaczynam sie gubic

ina - 2007-12-29, 20:02

malina, ja przed zakupem maszyny czytałam różne fora i wszędzie Alaskę polecali. Ja też jestem z niej bardzo zadowolona, więc polecam. :-)
koniczynka_k - 2008-01-06, 17:32

a czy ten automat ALASKA ma taki brzęczyk, który informuje, że można juz dodać pestki? czytałam ostatnio,że to dośc przydatna funkcja :)
ina - 2008-01-06, 20:32

koniczynka_k napisał/a:
a czy ten automat ALASKA ma taki brzęczyk, który informuje, że można juz dodać pestki?


tak ma :-)

Humbak - 2008-01-11, 10:55

malina napisał/a:
Mówił tez,żę ma moulinex własnie(są dwa modele) i przy chlebach bez sporej domieszki białej mąki nie dopieka,a nie da sie przedłużyć czasu
ok no to upiekłam juz 3 w 3 różnych wersjach. Faktycznie jest tak, że we wszystkich proponowanych wersjach chleba zaleca się domieszanie mąki białej, w najciemniejszej wersji - mąki razowej pszennej i zwykłej żytniej. Ale doszłam do wniosku że przecież przepis przepisem ale chodzi o to, że dany program jest nastawiony na daną temperaturę i czas pieczenia itd, więc wystarczy każdy z przepisów upiec na różnych programach i znaleźć taki który dany przepis będzie piekł najlepiej.
No i informuję, że na moulinexie da się upiec chleb z mąki razowej żytniej :-D

To nieprawda że nie dopieka, bo ma funkcję dopiekania i dodatkowo funkcję samodzielnego ustawiania czasu pieczenia - jak narazie nie korzystałam bo każdy z chlebków ładnie mi został upieczony. Najbardziej jestem zadowolona z tego jak dobrze zagniata - tak dobrze rękami ciasta nie wyrobię.

Co do minusów - jak to jest z mieszalnikami w innych automatach? Bo w tym przy chlebie 750g to one zostawiały tak duże dziury że rozwalały obydwa boki chleba... :-/ Jest spoko przy 1000g, bo po prostu mam ładnie dwie dziury ale w niczym nie przeszkadzają, kromki są duże i chleb się nie rozwala.

I jeszcze - czy to normalne że pieczony chleb jest raczej kruchy? bo mi taki wyszedł nie wiem czy to kwestia automatu czy przepisu... jakoś nie widzę go w łapce dziecka bo się rozwali...
trudno mi coś więcej powiedzieć bo nie mam skali porównawczej, pewnie mulinex nie najlepszy ale ja go dostałam za darmo co mnie bardzo cieszy :-P i super jest piec chlebek wieczorem i rano wcinać swój :mryellow:

[ Dodano: 2008-01-11, 10:56 ]
aha mulinex też ma brzęczyk, fajna sprawa :-)

[ Dodano: 2008-01-11, 10:57 ]
Aisha, pestki przeszkadzają dobrze wyrobić ciasto dlatego zaleca się je dosypywać nieco później pod koniec mieszania

Humbak - 2008-01-14, 10:08

aisha mi taki wychodzi gdy daję za dużo wody... albo za mało zakwasu
no i z tym żytnim to narazie w mulinexie jednak przekichane - tamten chlebek był pół razowego pół jasnego, nie zauważyłam opakowania :-/
narazie najbardziej mi smakuje wersja 1:1 żytni:pszenny graham
jak miwyjdzie cały żytni razowy dam znać
skąd bierzecie mąkę? macie jakieś tanie źródła?

malina - 2008-01-14, 10:36

Humbak napisał/a:
ma funkcję dopiekania i dodatkowo funkcję samodzielnego ustawiania czasu pieczenia


No to wychodzi na to,że facet w sklepie był niedouczony :-/

ina - 2008-01-14, 10:42

Humbak napisał/a:
skąd bierzecie mąkę? macie jakieś tanie źródła?


Ja kupuję w piekarni. Na początku płaciłam za mąkę żytnią razową i za mąkę graham po 1,3 za kg, tera zdrożała na 2 zł.

dort - 2008-01-14, 10:58

ina to cos mocno z ciebie zdzieraja - ja za kg zytniej razowej place 1,5zł, tylko ja nie kupuje w piekarni, ale u procudenta
ina - 2008-01-14, 11:16

dort, wiem że trochę zawyżyli cenę za kg - ale pan piekarz jest tak miły że sypie na oko - i ten kg to czasami i dwa kilo waży ;-)
dort - 2008-01-15, 16:38

:mryellow:
DagaM - 2008-01-16, 20:21

dort napisał/a:
ina to cos mocno z ciebie zdzieraja - ja za kg zytniej razowej place 1,5zł, tylko ja nie kupuje w piekarni, ale u procudenta

a nie mielisz w swoim młynie?

dort - 2008-01-17, 10:25

odmowil wspolpracy i bylam zmuszona go zareklamowac, wiec czekam na nowy
DagaM - 2008-01-17, 10:46

Też miałam odesłać młynek, ale przyjechał mój ojciec, rozebrał młyn i okazało się, że żarna były ustawione zbyt blisko siebie i sprasowane zboże pozatykało wyżłobienia w żarnach.
Tata oczyścił to, ale kilka dni temu znowu się zapchało i zastanawiam się, czy nie zwrócić sprzętu...bo mogę znowu oczyścić młyn, ale czy to jest normalne?

Jadzia - 2008-01-19, 09:55

Zastanawiamy się nad kupnem automatu do chleba.
Mam do Was kilka pytań:
-jak długo piecze się tak np 1 kg chleb
-czy przy pieczeniu ok 3-4 razy na tydzień rachunki za prąd są wyższe(pytam z 2 powodów:nie chce "marnować" energii; mieszkam w mieszkaniu studenckim nie chcemy więc naciągać innych na dużo wyższe opłaty)
-i jak długo utrzymuje świeżość taki chlebek- mój pszenno-żytni robiony w piekarniku na 4 dzień pleśniał

gdybyśmy zakupili taki sprzęt, kupowane chleby odpadły by całkowicie(może oprócz pumpernikla), ciężko jest znaleźć dobry razowy(a przynajmniej z małą ilością białej mąki) chleb, a jak już się znajdzie to ceny trochę odstraszają. Poza tym moje Słońce lubi bułki i słodkie drożdżówki (z którymi na razie skutecznie walczy)- robienie swoich zdrowszych bułek to tez byłoby świetną alternatywą.

kofi - 2008-01-22, 14:02

A czy Wasze automaty mają pionowe, czy poziome formy?
Gdzieś czytałam, ze pionowa zwiększa ryzyko powstania zakalca, a ostatnio czuła jestem na tym tle :-?
Podoba mi się (zewnętrznie) Clatronik, ale dość drogi jest.

Humbak - 2008-01-22, 14:55

Jadzia napisał/a:
jak długo piecze się tak np 1 kg chleb
u mnie 3h z kawałkiem -kawałek zależy od rodzaju chleba. Co do cen a prąd nie wiem, my pieczemy 1kg dziennie, ale sprawdzać będziemy dopiero za czas jakiś, samasię nad tym zastanawiam. jak narazie chlebek wychodzi nas dość drogo, ale kupujemy mąkę w markecie, dopiero szukamy tańszych źródeł

nadal mam pytanie - czy we wszystkich maszynach sa dziury na dole chleba i czy jest on zawsze taki kruchy? Bo u nas kroimy chleb na ok 1cm, inaczej się rozwala, może to kwestia przepisu...

dort - 2008-01-22, 15:41

kofi napisał/a:
A czy Wasze automaty mają pionowe, czy poziome formy?
Gdzieś czytałam, ze pionowa zwiększa ryzyko powstania zakalca, a ostatnio czuła jestem na tym tle :-?
Podoba mi się (zewnętrznie) Clatronik, ale dość drogi jest.


ja mialam za rowno alaska z pozioma forma, a teraz mam clatronica z pionowa i bardziej bylam zadowolona z tego pierwszego ksztaltu - chleb wychodzil prostokatny (bardziej przpominal taki tradycyjny) a w tej pionowej wychodzi taki bardziej kwadratowy
rzeczywiscie chleb z tej pionowej jest bardziej wilgotny i trzeba sie bardziej pilnowac i dosc szybko go wyciagac z formy (penie dlatego ze ma mniejsza powieszchnie parowania) ale nigdy nie udalo mi sie zrobic zakalca :-P

tak czy tak bardziej byla zadowolona z alaski, ale to juz pisalam gdzies wyzej

Humbak napisał/a:
nadal mam pytanie - czy we wszystkich maszynach sa dziury na dole chleba i czy jest on zawsze taki kruchy? Bo u nas kroimy chleb na ok 1cm, inaczej się rozwala, może to kwestia przepisu...


zawsze sa dziury na dole, bo przeciez musza byc gdzies umieszczone mieszadla, ale mozna wyjac mieszadla - najpozniej 120min przed koncem programu - wtedy ich nie bedzie, ale trzeba to robic bardzo delikatnie

moze to wina przepisu, moj sie nie kruszy jakos specjalnie, tzn. kruszy sie tak samo jak przecietny razowiec, zdecydowanie bardziej na drugi trzeci dzien

kofi - 2008-01-22, 23:58

Nigdzie w opisach nie jest napisane, czy forma jest pionowa, czy pozioma.
A w normalnych sklepach stoją jakieś beznadziejne i dużo droższe, niż w necie.

Jadzia - 2008-01-23, 09:49

Warto pooglądać automaty w sklepie, a potem poszukać na allegro.
My wczoraj tak zrobiliśmy:
-najpierw spisaliśmy marki polecane na wegedzieciaku i innych forach
-potem spis produktów z allegro(ich cena, ile biorą prądu, jak duży pieką chleb i na ile są mieszadeł(jeśli było podane))
- potem wypad do Saturna tam obejrzeliśmy modele(było ok 6), porównaliśmy ceny(było z tym różnie jedne były tańsze niż na allegro, inne droższe)

Co do formy wydaje mi się, że te które mają 2 mieszadła są przeważnie poziome-tak było w sklepie.

Zdecydowaliśmy, że poszukamy w sklepie internetowym albo na allegro. Mamy na oku Alaskę, tylko pani ma nam podesłać zdjęcia samej formy.

W Tesco są wypiekacze z 1 mieszadłem za 150 zł, marki tesco :->

kofi - 2008-01-23, 11:53

Wczoraj oglądałam w necie wypiekacze do późnych godzin nocnych.
Efekt: śniło mi się, że kupuję mąkę żytnią po 69 groszy za kg w pięciokilowych workach :lol:
U nas w sklepach prawie nie widać tych maszyn, chyba nikt nie kupuje (koleżanka ostatnio nabyła w necie i bardzo chwali).

dort - 2008-01-23, 11:56

tak jak pisze Jadzia te z 2 mieszadłami sa poziome z 1 pionowe, zreszta wtedy maszyna ma tez inny ksztalt
Humbak - 2008-01-23, 22:07

a propos mieszadeł - wkurzające są te dwie dziury bo kawał chleba rozwalają, ale tak dobrze mieszają że nie wyobrażam sobie by samemu tak dobrze wyrobić ciasto - dzięki temu chleb jest wspaniały - czy 1 mieszadło dokona tego samego?
dort - 2008-01-24, 11:28

to pojedyncze mieszadło jest troche wieksze, poza tym forma ma inny kształ wiec daje rade :-P

Humbaczku tak jak pisalam wyzej mozna wyjac mieszadla i wtedy dziur nie bedzie

Jadzia - 2008-02-16, 18:38

kupiliśmy clatronica bba2865, a do tego 5kg mieszanki do chleba i kilka kg żytniej mąki(na razową jeszcze polujemy). Pierwsze wypieki za kilka dni, wypieki albo próby-oby to pierwsze:)
kofi - 2008-02-18, 09:44

Też mam takiego Clatronika, udadzą się na pewno. Ostatnio robię już tylko na zakwasie, super wychodzi. :-)
Jadzia - 2008-02-18, 11:49

a według jakiego przepisu kofi? nasz dzisiejszy chleb(robiony wg Dagi zapadł się..chyba było za luźne ciasto, albo za dużo mąki żytniej :-/
kofi - 2008-02-18, 13:06

Właśnie, wg Dagi, normalnie piekę na 2. Tylko wcześniej przygotowuję zaczyn w innym naczyniu (1,5 szklanki zakwasu, szklanka mąki, prawie szklanka wody) i trzymam min. 8 godzin.
W instrukcji jest napisane, żeby drożdże dać na górę, więc dopiero później wkładam to do tego pojemniczka maszyny w kolejności woda, mąka, zaczyn.
No i mieszam pszenną i żytnią mąkę. Może się zapaść, byle nie było zakalca. (W piekarniku wyszły mi 2 razy tak przeraźliwe zakalce, że kupiłam maszynę)
A pszenny robię z przepisu Alci, wyhodowałam sobie zakwas, tu już nie robię zaczynu, od razu zakwas do maszyny i program na razowy (tylko mały). Na pszennym zakwasie jakoś mniej mi rośnie, może jeszcze za młody?
Aha, zauwazyłam, że po 2 rośnięciu jest od razu 3 rośnięcie (dosłownie 2 obroty robią mieszadła), więc wyjmuję mieszadła po 2 gnieceniu.

Wicia - 2008-02-27, 22:26

Czy można gdzieś dokupić mieszadła do maszyny do pieczenia chleba?? Konkretnie do modelu alaska 2000?
Jadzia - 2008-02-28, 17:51

Wicia napisał/a:
Czy można gdzieś dokupić mieszadła do maszyny do pieczenia chleba?? Konkretnie do modelu alaska 2000?


znalazłam taki link hxxp://allegro.pl/item318796254_formy_mieszadla_2_szt_.html

a to jest nr gg 3615439 do faceta u którego kupiliśmy automat clatronica i mieszanki-ma w sprzedaży formy i mieszadła do clatr., więc może do alalski również. a może takie formy są uniwersalne-on powinien to wiedzieć. Pan bardzo miły, mój Janusz kilkakrotnie z nim rozmawiał przed zakupem automatu i rodził sie w różnych kwestiach- polecam zapytać
a to link do jednej z jego aukcji hxxp://allegro.pl/item319659031_mieszadelka_do_alaska_fif_moulinex_.html

Wicia - 2008-03-01, 12:03

O, dziękuję bardzo :-)
Jadzia - 2008-03-09, 09:55

w clatronicu Janusz zrobił wczoraj babkę drożdżową z kawałkami gorzkiej czekolady, bez dodatkowego cukru i tylko z odrobiną oleju i wyszło PYCHA(jak na moje gusta smakowe). Fajna maszynka ;-)
DagaM - 2008-12-05, 08:54

Słuchajcie, widze na forum wciąż pojawiające się pytania odnośnie pieczenia chlebów zakwasowych w maszynach do chleba. Napiszę jeszcze raz (zwłaszcza po dzisiejszej "uprzejmości" mojego męża, który nastawił mi pełny program w maszynie :evil: ).

Chleb na zakwasie można robic w maszynie, ale uzywając jej tylko do wyrobienia ciasta (program nr 6 w Alasce), odstawieniu formy z ciastem na noc, do wyrośnięcia ciasta, a później włączeniu programu pieczenia (nr 10).

Chlebów na zakwasie nie da się piec używając pełnych programów, które polegaja na tym, że przez pierwsze 2 h 45 min ciasto jest wyrabianie na zmianę z rośnięciem (co w przypadku chleba na zakwasie daje solidne uklepanie, zamiast ciągłe powolne rosnięcie), a później zostaje już tylko godzina samego pieczenia.
Takie programy sa przeznaczone tylko dla chlebów/ciast drożdżowych :!:

dżo - 2008-12-05, 09:47

DagaM napisał/a:
Chleb na zakwasie można robic w maszynie, ale uzywając jej tylko do wyrobienia ciasta (program nr 6 w Alasce), odstawieniu formy z ciastem na noc, do wyrośnięcia ciasta, a później włączeniu programu pieczenia (nr 10).

DagaM, teraz zrozumiałam, że moja maszyna nie jest taka zła ;-) , byłam pewna, ze masz taką, do której wsypujesz składniki , nastawiasz program i wychodzisz na długi spacer a po powrocie masz gotowy piękny razowy chleb na zakwasie :mryellow:

DagaM - 2008-12-05, 10:36

dżo napisał/a:
DagaM, teraz zrozumiałam, że moja maszyna nie jest taka zła ;-)
Wszystkie te maszyny do pieczenia sa takie same, różnią się tylko ceną :->
Wicia - 2008-12-06, 12:13

DagaM napisał/a:
Chlebów na zakwasie nie da się piec używając pełnych programów


Nieprawda! Da się! Wychodzi przepyszny ! Pisałam o tym tutaj hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1232&highlight=chleb. :)

ajanna - 2009-01-02, 17:21

wreszcie znalazłam odpowiedni wątek :oops: . czytałam, co piszecie, ale nadal mam mętlik w głowie :roll: . czy możecie poradzić jakie konkretnie urządzenie - firma, model - kupić? dla 5-osobowej rodziny - zwykle zjadamy dziennie 0,5 kg bochenek + jakieś bułki. chciałabym, żeby ta maszyna robiła wszystko: chleb, bułki, bagietki, z pełnego przemiału, bezglutenowe, na zakwasie też i jeszcze może jakieś ciasta :mryellow: (jakby ziemniaki obierała też bym się nie obraziła :lol: )
priya - 2009-01-04, 16:14

Czytam sobie tak w wolnych chwilach wd, raz trafię tu, raz tam. I zawsze znajdę inspirację :mryellow:
Dziś akurat trafiłam tutaj i zamierzam dokładnie przetestować możliwości mojego automatu. Nie zrobiłam tego przez jakieś... 7 lat! Mam wypiekacz firmy Panasonic, za który w tamtym czasie trzeba było słono zapłacić, a nawet nie wiem co on potrafi... Piekłam dotąd rzadko. Tylko białe chleby na drożdżach lub ciasta drożdżowe z bakaliami.

Jeśli chodzi o dodawanie pestek itp.(padło tu wcześniej takie pytanie) Panasonic ma specjalną "kieszonkę", do której się je wspypuje. Kieszonka otwiera sie sama, automatycznie, w odpowiednim momencie pieczenia i pestki wsypują się do wyrobionego już ciasta.

Do automatu dołączony był zestaw przepisów na różne chleby, ale wszystkie są na drożdżach. Czy mimo to warto pospekulować i spróbowac upiec w nim chlebek na zakwasie? Podpowiedzcie, please.

ajanna - 2009-01-05, 21:02

kurcze, nikt mi nie odpisze :-? buuu :cry:
DagaM - 2009-01-05, 22:52

ajanna, tak jak wczesniej pisałam, wszystkie maszyny do chleba są prawie takie same, mają te same funkcje. Mogą się różnić jedynie wielkością, ceną, może zużyciem prądu...W każdym razie ja korzystam z ALASKI i nie narzekam :-) Mój P. robił w niej drożdzowe chleby, ja na zakwasie. Co mi sie podoba - mozliwość korzystania z pojedynczych funkcji - np. wyrabianie, albo samo pieczenie. Z instrucji wynika, że można tez robic w niej powidła/dżemy, ale nie korzystałam z tej opcji. Co do pieczenia, doszłam do wniosku, że smaczniejsze dania/wypieki wychodzą z piekarnika, najlepiej na gaz, niż z maszyn podłączonych do prądu, ale i tak chleby wychodza super pyszne (napisałam nieskromnie :lol: ).
ajanna - 2009-01-06, 13:05

Daga dzięki, że się zlitowałaś. ale powiedz ta Alaska to jest jeden jedyny model? czy jest ich więcej? a jeśli tak, to czy któryś jest lepszy od drugiego? ja mam piekarnik na prąd, więc wszystko jedno gdzie coś upiekę.
DagaM - 2009-01-06, 13:23

Alaska jest tylko jedna. Jeszcze zapomnialam dodać, że wygoda z maszyna do pieczenia chleba jest o tyle większa od piekarnika, że nie musisz sprawdzać temperatury, ani czasu pieczenia. Po prostu naciskasz guzik i samo się robi i piecze :-) Ja bardzo sobie to cenię, bo przy jednym dziecku przypaliłam już wiele garnków, a co dopiero przy dwójce, tak jak u Ciebie.
Ania D. - 2009-01-06, 14:57

Ajanna, my tez korzystaliśmy z Alaski. chleb wychodzi duży i wysoki, ale nie potrafie powiedzieć, ile waży. Dla nas był trochę za wysoki, cięzko sie go kroiło. Przeszkadzały też dziury od mieszadeł (nie wpadliśmy na to, żeby po wyrobieniu ciasta je wyjmować, jak robiła Daga). Ale gdyby nie maszyna, to nie zaczęłabym piec chleba, bo wydawało mi się to takie trudne. Dla osób, które nie mają czasu jest to bardzo dobra sprawa. Najprościej jest piec na drożdżach (suchych), bo wsypuje się wszystko i nastawia pasującą godzinę (żeby chleb był upieczony np. na 7 rano). nie mam doświadczenia w pieczeniu chleba w maszynie na zakwasie.
Swiatelko - 2009-01-06, 19:58

czy one tez mogą robić ciasta , pasztety ? - nie mam piekarnika
vlada - 2009-01-06, 20:04

ja kupiłam taki oto piekarnik
hxxp://www.allegro.pl/item520912612_opiekacz_piekarnik_elektryczny_typ_oes_900_nowy.html
i jestem bardzo zadowolona. Piekarnik piecze wszystko: ciasta, ciasteczka, bułki, pasztety itp.

iris - 2009-01-08, 13:46

ajanna czy Twoje pytanie jeszcze aktualne? :-)

ja dostałam pod choinkę Clatronic BBA 2866 i jestem mega zadowolona, chleb wychodzi rewelacyjny. znajomi i rodzina jak do nas przychodzą to właśnie na .... chleb :-D
nie wiem tylko, czy moja opinia jest miarodajna bo w pieczeniu chleba nie mam wielkiego doświadczenia (właściwie to żadne). na razie piekę tylko na drożdżach bo sporządzenie zakwasu czy zaczynu (nawet nie wiem czy to to samo :mryellow: ) to dla mnie czarna magia. ale dzięki tej maszynie tak się rozochociłam, że zamierzam przestudiować wątki o chlebie na zakwasie i zacząć próbować ;)
a, i też są tam oprócz kompletnych programów, gdzie robi się wszystko samo, osobne programy do wyrabiania ciasta, pieczenia oraz robienia konfitur, ale tych jeszcze nie próbowałam

dżo - 2009-01-12, 09:48

ajanna napisał/a:
kurcze, nikt mi nie odpisze buuu


ajanna, z małym opóźnieniem napiszę o moich doświadczeniach, może jeszcze się nie zdecydowałaś na zakup maszyny i co nieco Ci pomogę,

mam taką maszynę: hxxp://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=14215&pkt_id=&pro_id=&char_id=

podejrzewam, ze jest taka sama jak wszystkie inne dostępne na naszym rynku, niewiele z niej korzystałam w sensie pieczenia różnego asortytmentu, na początku próbowałam chleby na drożdżach wg załączonych do maszyny przepisów ale one nie były smaczne, miały źle dobrane proporcje składników i były takie niechlebowe (jakieś słodkie, mdłe),
później zaczęłam robić chleb na zakwasie, ale tu okazało się, ze maszyna nadaje się jedynie do pieczenia , nie można jej wykorzystać w całym procesie (wyrabianie, wyrastanie, pieczenie) i po ostatnim wegedziedziakowym spotkaniu u Kasi gdy spróbowałam chleba Małej Mi porzuciłam maszynę, piekę w piekarniku (elektrycznym) i nigdy jeszcze tak pyszny chleb mi nie wychodził,
gdybym miała doradzać to zniechęcałabym Cię do zakupu tego urządzenia, bo po pierwsez w piekarniku możesz upiec np. 2, 3 chleby na kilka dni za jednym razem, po drugie taki chleb jest o niebo lepszy niz maszynkowy, jest mniejszy, nie kruszy się, nie ma dziury na dnie, co rzeczywiście denerwuje bo kromki w 1/3 chleba się rozwalają,

gdybyś jednak chciała doświadczyć własnorecznie różnicę to mogę pożyczyć Ci moją maszynę (i tak stoi nieużywana), wypróbujesz różne warianty i podejmiesz decyzję,

magcha - 2009-01-12, 12:50

A jak wygląda zużycie prądu przez takie maszyny? Czy sporo wzrasta rachunek za prąd? szukałam takich danych w opisach różnych maszyn i nie znalazłam (albo jestem ciemna masa :oops: )
Wiem, że są różne typy i pewnie mają inny pobór mocy ale jak to u Was wygląda?

dżo - 2009-01-12, 15:23

magcha napisał/a:
A jak wygląda zużycie prądu przez takie maszyny?


magcha, nie umiem odpowiedzieć, ale koszt upieczenia chleba nie jest raczej duży, my w domu mamy wszystko na prąd i nie zauważyłam aby rachunki były większe odkąd mamy to urządzenie (piekłam raz lub dwa razy w tygodniu),
wydaje mi się, ze maszyna jest ekonomiczniejsza niż pieczenie w piekarniku choćby ze wzg. na wielkość ogrzewanej powierzchni,

magcha - 2009-01-13, 09:04

Dzięki dżo. Zastanawiałam się właśnie czy to nie jest zbyt kosztowne jeśli się piecze ok. 2 razy w tygodniu. Może też się skuszę na taką machinę?
mandy_bu - 2009-01-13, 11:48

Dzięki za ten temat, też mam dylemat kupić, nie kupić, co kupić a piec chlebek warto warto.
landri - 2009-04-17, 10:09

Ja mam maszyne Kenwood - dostalismy w prezencie slubnym. Sprawdza sie bardzo dobrze. Nasz chleb jest raczej niewysoki, bo robimy na prawdziwym zakwasie i zazwyczaj razowy. Dlatego lubie tez czasem zjesc chleb z wojskowej piekarni, ktory mozna kupic na bazarze na Banacha, poniewaz jest bardziej wilgotny niz nasz. Zakwasem moge sie podzielic, ale z wiadomych wzgledow tylko z kims blisko mieszkajacym :)
kofi - 2009-04-21, 10:26

Teraz mam Zelmera, z tylko 1 mieszadłem, trochę się obawiałam, ale jest OK.
Bardzo go lubię, ostatnio zrobił mi pyszne ciasto drożdżowe na makowce.
Coraz częściej robię w nim bułeczki, albo rogaliki - tylko ciasto (też na drożdżach), a potem piekę w piekarniku. Naprawdę warto zainwestować w bajer pt. opóźniony start.

magdusia - 2010-02-02, 19:34

Słuchajcie niedawno dostałam automat do wypieku firmy Pacific,jest to jakiś stary typ bo wielki jest;),no ale nie mam do niego instrukcji obsługi i nie mam pojęcia jak go używać.Może mi pomożecie?.Ma on 4 przyciski;
start/stop
timer set
setting
crust color
są też diody a przy nich;
basic
quick
french
rapid
whole wheat
cake
dough
bake
no i co,jak wybiorę french to będę miała ciasto francuskie?;)
Macie pomysł jak tego uzywać?co i w jakiej kolejności naciskać?

nitka - 2010-02-02, 20:37

magdusia, hxxp://www.askjack.co.uk/objective/content/view/154/2/
kacze - 2010-02-24, 21:39

Dzień dobry, to i ja coś wtrącę.
mam Clatronica od 3 lat, maszyna sprawuje się dobrze, ale kubełek jest z kiepskiego teflonu, obdziera się we wgłębieniach już po 3 miesiącach (przy codziennym pieczeniu).
Polecam kenwooda, ale tylko kiedy z Anglii można zciągnąć kubełek - w Polsce ceny serwisowe bardzo duże. Dobry jest też mulinex.
Generalnie lepsze są maszyny z dwoma mieszadłami.

[ Dodano: 2010-02-24, 21:45 ]
I odpowiedź dla Magdusi

timer set - służy do ustawiania czasu pieczenia, np. o trzy godziny później
setting - może tu chodzi o wielkość bochenka
crust color - kolor skórki
są też diody a przy nich;
basic - podstawowy, do pieczenia pieczywa białego
quick - do białego z dużą ilością drożdży, do ciasta drożdżowego
french - francuskie
rapid - ??
whole wheat - pełnoziarniste
cake - ciasta na proszku i drożdżach
dough - zagniatanie ciasta na bułeczki, pierogi
bake - dopiekanie chleba, jeśli jest za mało upieczony

Standardowo trzeba wybrać kolor skórki, wielkość bochenka i określić program, wcisnąć start :-)

adgolek - 2010-08-08, 09:12

U siebie w kuchni posiadam automat FIRSTaustria CORNY



Od samego początku zależało mi na dużej pojemności foremki oraz na dwóch mieszadłach. Zazwyczaj foremki są kwadratowe z jednym mieszadłem. Nam zależało na prostokątnej foremce z dwoma mieszadłami. Nasza foremka wygląda tak, to znaczy tak wyglądała, jak była nowa:



Po jakichś trzech miesiącach użytkowania mieszane ciasto zaczyna kleić się do boków foremki, co świadczy o wypłukiwaniu warstwy teflonowej. Radzimy sobie tak, że smarujemy olejem boki foremki i zdaje to rezultat.

Automat posiada moc 850 Watów. Jednak na pełnym cyklu, który u nas trwa jakieś 3 godziny i 15 minut nie dochodzi nawet do zużycia jednego kilowata. Dzieje się tak, ponieważ pełna moc automatu (850W) włącza się w ostatnim cyklu - pieczenia (włączenie grzałki) i trwa przez godzinę. Jeden kilowat, licząc średnio, to koszt jakichś 50 groszy.

Oczywiście moc uzależniona jest od tego jaki tryb pieczenia nastawimy. U nas są trzy tryby: o słabym wypieku, o średnim oraz o mocnym wypieczeniu. Moc grzałki uzależniona jest od wyboru trybu wypieku. Podobnie jest z trybem wagi chleba. W naszym automacie są do wyboru trzy tryby: 750g, 1000g oraz 1250g. My pieczemy jedynie te największe chlebki o wadze ok. 1,2kg, ale jeżeli ktoś piecze te 0,7kg, wówczas zużycie prądu nie przekroczy mu rzędu 35 groszy na bochenku.

Dodam jeszcze, że w marketach zakupiliśmy ziarna np. siemię lniane, słonecznik łuskany, łuskane pestki z dyni (nie są tanie) oraz orzeszki ziemne niesolone. Ziarna te dodajemy do naszych wypieków, co powoduje, że chlebek jest jeszcze lepszy.

Do automatu wsypujemy miksy (gotowe mieszanki), jakie zakupiliśmy w internecie. Jeśli będziecie chcieli wiedzieć skąd, to pytajcie. Niektóre miksy nie nadają się do pewnych automatów, ale w 90% wszystko można wypiec w tym automacie, którego my posiadamy.

W ustawieniach automatu jest tryb automatyczny, gdzie wciska się jeden przycisk i to wszystko, oraz tryb "ręczny", który polega na doborze odpowiedniego podprogramu. Ja niekiedy posługuję się trybem "ręcznym" i wybieram podprogram "rozczynanie ciasta", a gdy ten się skończy, uruchamiam w trybie "ręcznym" proces pieczenia. Robię to przy chlebach, które w trybie automatycznym nie za bardzo się udają.

Ania D. - 2010-08-08, 10:19

Adgolek, moje zdanie jest takie, że szkoda pieniędzy na mieszanki. Najlepszy i najwartościowszy chleb jest z mąki razowej. Jeśli ktoś robi chleb z mąki żytniej, to pracy w sumie nie ma, bo ciasta żytniego się nie wyrabia, tylko miesza do połączenia składników. Do zrobienia chleba na drożdżach, potrzeba wyłacznie mąki, drożdży (im mniej, tym lepiej), soli i wody. To wszystko. Nie warto bawić się w kupowanie mieszanek. Co do dodawania ziarna - ja nie dodaję, jeśli już, to bardzo, bardzo rzadko. To fakt, taki chleb jest smaczny, ale człowiek nie potrzebuje aż takiej ilości białka, do tego ziarna te są zdrowsze na surowo.
Na początku korzystaliśmy z automatu, potem już zawsze robiłam ręcznie. Bardziej nam smakuje taki chleb z piekarnika, do tego zawsze piekę na raz dwa lub trzy bochenki.

adgolek - 2010-08-08, 10:44

Ania, zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Cóż, my jesteśmy na etapie takim, jak to powyżej opisałem. :-D

Gdy rozmawiam ze znajomymi, którzy od lat pieką chleb, to oni za nic w świecie nie kupiliby automatu do chleba. Tak samo z kupnem miksów. Wszystko robią ręcznie.

Dałby Bóg, abym miał czas na naukę pieczenia chleba bez automatu. :-D

Ania D. - 2010-08-08, 21:23

Adgolek, gdybyśmy mie mieli najpierw automatu, to nie piekłabym pewnie chleba, bo uznałam, że to trudne, pracochłonne etc etc. Cenię go więc bardzo.
joannasu - 2010-08-09, 20:15

mój ojciec piecze chleb na zakwasie w automacie i bardzo sobie te metodę chwali, dopytam dokładnie co i jak robi i zdam relacje

kupiłam ostatnio dokładnie taki automat jak ma adgolek w Lidlu i póki co piekę mój 3 chleb mieszankowy bo dopiero dzisiaj zabieram się za zakwas i jak wszystko dobrze pójdzie w sobotę mogę mieć pierwszy chleb na zakwasie

adgolek - 2010-08-16, 21:19

A u mnie chleb wyrabiany w automacie staje się od jakiegoś czasu malutki (niewypieczony?). Dziś wyrobiłem go ręcznie, po czym włożyłem do foremki i ustawiłem na pieczenie w najwyższej opcji i ... znowu wyszedł bardzo niski, a zawsze wychodził wysoki.

Jak myślicie, co może być przyczyną? Ja stawiam na drożdże. W firmie, w której kupiłem kilkadziesiąt różnych miksów, otrzymałem również do każdego miksu 3g drożdży instant (tych w proszku). Coś mi się wydaje, że coś jest z nimi nie tak.

Czy można takie drożdże instant wymienić na drożdże zwykłe (piekarskie)? A jeśli tak, to jaki zastosować przelicznik? Znalazłem w internecie, że 7 gramów drożdży instant odpowiada 25 gramom świeżym drożdżom.

A w jaki sposób później wymieszać te świeże drożdże z całą mąką? Moje przepisy tych miksów wyglądają następująco:

- mąka w ilości 750g
- woda ok. 460g
- 3g drożdży instant

Czy nie musiałbym jakoś te świeże drożdże rozpuścić? Wybaczcie za te chłopskie pytania, ale na tym się akurat nie znam, a bardzo chciałbym się poznać. :-D

[ Dodano: 2010-08-19, 09:14 ]
Rozmawiałem z młynarzem i polecił mi urobić ciasto ręcznie i dodać do tych sypkich drożdży z dziesięć gramów zwykłych, piekarskich drożdży jako zaczyn. Zaczyn robi się tak:

- łyżka stołowa ciepłego mleka
- cukru tyle, co zmieści się na czubku łyżeczki od herbaty
- 10 g drożdży

Wszystko wymieszać i na chwilkę odstawić w cieple. Gdy drożdże zaczną "pracować", wtedy wlewamy je do ciasta i wyrabiamy całość przez góra 30 minut (ja wyrabiam 20 minut).

Potem odstawiam ciasto do pojemnika, który przykrywam ściereczką do pierwszego wyrośnięcia. Ważne jest w tym to, aby odstawić go do ciepłego miejsca. Miałem z tym problem, a poradziłem sobie z tym w sposób następujący: nalałem wodę do połowy garnka, którego przykryłem płaskim talerzem. Wodę zacząłem lekko grzać, aby talerz się nagrzał. Na talerzu postawiłem miseczkę z wyrobionym ciastem. Trzeba uważać, by nie było za gorąco. Po 15 minutach ciasto zaczyna szybko dojrzewać. Czekam jeszcze z pięć/dziesięć minut i (zależy od rodzaju mąki/miksu) wyrabiam przez góra 2 minuty i wkładam do foremki i do pieca. Chleb wychodzi o wiele lepszy niż jak jest wyrobiony przez te mieszadła w automacie. Nie sądziłem, że jest aż taka różnica w smaku i wyglądzie chleba wyrobionego ręcznie.

Dziękuję wszystkim za chęć pobudzenia mnie do tego, aby spróbować robić chleb ręcznie! :-D

MartaJS - 2010-09-04, 18:18

adgolek napisał/a:
A u mnie chleb wyrabiany w automacie staje się od jakiegoś czasu malutki (niewypieczony?). Dziś wyrobiłem go ręcznie, po czym włożyłem do foremki i ustawiłem na pieczenie w najwyższej opcji i ... znowu wyszedł bardzo niski, a zawsze wychodził wysoki.


Mogą być drożdże, ale może być też mąka, a dokładnie jej wilgotność.
Oj, chyba wyciągnę nasz automat, po przeprowadzce jeszcze nie robiliśmy chleba, a coraz bardziej tęsknię za domowym.

adgolek - 2010-09-04, 18:35

A ja się dowiedziałem w międzyczasie, że te trzy gramy drożdży instant odpowiada 22 gramom drożdży piekarskich. Wczoraj zrobiłem przepyszny chleb "HUZAR" (ciemny chleb). Pyyycha. Ręcznie urabiałem niecałe 10 minut. Już doszedłem do niezłej wprawy... :-D
melba - 2010-09-30, 16:19

ja tez mam automat, chociaz ostatnio nie pieke chlebow bo nie jem pieczywa. ale, zawsze jak ide w gosci nastawiam ciasto drozdzowe, i niestety nigdy recznie mi sie nie udalo tak dobrego zrobic jak w automacie, to chyba nie najlepiej o mnie swiadczy ;)

lubie swoj automat, w tym roku przetestowalam wreszcie opcje robienia dzemu/konfitur. mam duzo antonowek z wlasnej jabloni wiec zaczelam przerabiac je na mus jablkowy do sloikow, wychodzi calkiem zgrabnie w automacie, tylko malo na jeden raz.

mysle ze gdyby nie automat, tez nie zaczynalabym przygody z pieczeniem chleba.

adgolek - 2010-09-30, 17:05

melba napisał/a:
(...)
mysle ze gdyby nie automat, tez nie zaczynalabym przygody z pieczeniem chleba.


Dokładnie tak, jak piszesz, melba! :-D Ja już odstawiłem na bok automat i teraz tylko wyrabiam ciasto ręcznie oraz piekę wszystko w piekarniku. Nauczyłem się robić przepyszne bułeczki. Z jednego kilograma mąki (stosuję dwa rodzaje) wychodzi mi ponad 20 bułeczek.

basia_k - 2010-10-27, 21:44

joannasu napisał/a:
mój ojciec piecze chleb na zakwasie w automacie i bardzo sobie te metodę chwali, dopytam dokładnie co i jak robi i zdam relacje

kupiłam ostatnio dokładnie taki automat jak ma adgolek w Lidlu i póki co piekę mój 3 chleb mieszankowy bo dopiero dzisiaj zabieram się za zakwas i jak wszystko dobrze pójdzie w sobotę mogę mieć pierwszy chleb na zakwasie


Witam wszystkich, właśnie kupiłam automat do wypieków z firmy Zelmer. Muszę piec chleby na zakwasie - proszę o porady!

melba - 2010-10-28, 10:30

basia_k zerknij do dzialu 'domowa piekarnia', tam znajdziesz wiecej informacji

hxxp://wegedzieciak.pl/viewforum.php?f=38]domowa piekarnia


ja gdy zaczynalam piec chleby duzo korzystalam z forum hxxp://www.cincin.cc/index.php?showforum=7]cincin

Kamil Cz. - 2010-11-09, 11:06

Witam Wszystkich
Posiadamy ekologiczne niemieckie zakwasy do chleba oraz przyprawy, zapraszam na nasze strony...
Pozdrawiam

kofi - 2010-11-09, 18:31

Nie chcę nikogo zniechęcać: ale po co kupować gotowy zakwas, skoro można zrobić sobie własny? :roll:
Ania D. - 2010-11-09, 19:56

Kupowanie gotowego zakwasu jest bez sensu, lepiej nastawić własny lub poprosić kogoś o przysłanie w słoiczku jego niewielkiej ilości.
Kamil Cz. - 2010-11-10, 08:53

hmm, nasz zakwas jest w pełni BIO, produkowany według niemieckich norm...
kofi - 2010-11-10, 08:56

Zakwas to woda i mąka. Jeśli woda jest czysta i mąka BIO, zakwas też jest BIO. Niemieckie normy szczerze mówiąc mnie specjalnie nie kręcą. No, ale ja mam obsesję "zrób to sam", więc - jak mówię - nie zniechęcam.
Lily - 2010-11-10, 10:47

Ale chyba suche zakwasy to nie to samo, co mokry zakwas w domu?
Kamil Cz. - 2010-11-10, 10:48

Nasz zakwas ma taki skład: pełnoziarnista mąka żytnia, kultury bakterii chlebowych (czego nie ma w wodzie), mąka jest z biologicznie kontrolowanych upraw ekologicznych.
dynia - 2010-11-10, 10:50

Lily napisał/a:
Ale chyba suche zakwasy to nie to samo, co mokry zakwas w domu?

A to nie jest tak ,że ten suchy rozrabiasz z woda i mąką i potem jak popracuje jest taki jak ten domowy mokry?

Lily - 2010-11-10, 11:02

dynia napisał/a:
A to nie jest tak ,że ten suchy rozrabiasz z woda i mąką i potem jak popracuje jest taki jak ten domowy mokry?
No właśnie nie wiem, kiedyś chciałam taki kupić, ale ktoś mnie uświadomił, że to nie to samo jednak ;)
Kamil Cz. - 2010-11-10, 11:40

mamy również przyprawy, bądź inne rzeczy Bio... które nadają się do chleba
priya - 2010-11-10, 11:46

tak czy siak, dział 'ogłoszenia' jest gdzie indziej...
bronka - 2010-11-10, 14:00

zakwas proponowany przez Kamil Cz., należy używać łącznie z drożdżami :-> 8-)
Proszę się najpierw zaznajomić z tematem.

Zapraszamy ponownie do wykupienia banera u bojstera. Robi Pan antyreklamę sklepu, a chyba nie o to Panu chodziło :-?

krop.pa - 2011-05-22, 09:41

Czy da się w automacie do chleba zrobić chleb tylko z mąki pełnoziarnistej, bez dodawania białej? Ma ktoś sprawdzony przepis?
yuka66 - 2011-06-09, 21:35

Ja mam maszynę od wielu lat, ale pełnoziarnisty piekę w piekarniku (bo w maszynie się zapadają), w maszynie tylko z białej maki.
koko - 2012-01-13, 23:20

Podbijam temat. Pod choinkę dostałam taką maszynę, ale na razie nie mam czasu nauczyć się w tym czymś piec. Po przeczytaniu instrukcji wydaje mi się to trudniejsze, niż w piekarniku...Mam Zelmer43z010, ma w funkcjach pieczywo razowe ale... jakoś boję się zacząć.
MartaJS - 2012-01-13, 23:26

Ale czego się boisz? Wrzucasz wszystko tak jak w instrukcji i wychodzisz na 3 godziny, wracasz, chleb gotowy. Wersja dla leniwych. Ja jeszcze po ostatnim mieszaniu wyciągam mieszadła, bo potem są dziury w chlebie i mnie wkurzają.

Mam taki:
hxxp://www.megamedia.pl/wypiekacz-do-chleba-moulinex-home-bread-xxl-ow5000.php

koko - 2012-01-13, 23:29

MartaJS no bo wiesz, po pierwsze, to wrzucam i nie mam wpływu na to, co się dzieje ;-) Po drugie: instrukcja pieczenia w instrukcji obsługi zajmuje 2 strony, a dalej jest 6 stron o możliwych przyczynach, dla których pieczywo się nie udało...

[ Dodano: 2012-01-13, 23:30 ]
Acha, no i nie wiem, jakich drożdży mam użyć.

MartaJS - 2012-01-14, 08:31

koko napisał/a:
MartaJS no bo wiesz, po pierwsze, to wrzucam i nie mam wpływu na to, co się dzieje ;-) Po drugie: instrukcja pieczenia w instrukcji obsługi zajmuje 2 strony, a dalej jest 6 stron o możliwych przyczynach, dla których pieczywo się nie udało...


A,to taka demotywująca instrukcja... To ja mam dużo bardziej rozbudowaną instrukcję, rozpisane programy + przepisy w osobnej książeczce. Na początku szłam krok po kroku, teraz już sypię z pamięci i trochę na oko.

Cytat:
Acha, no i nie wiem, jakich drożdży mam użyć.


Ja używam takich w proszku, najlepiej sprawdzają się dr Oetker. W ogóle teraz używam ich też do innych wypieków, nie tylko w maszynie, bo bardzo polubiłam.

koko - 2012-01-14, 10:46

MartaJS, te drożdże w proszku mają w składzie półsyntetyczny emulgator E476c. Niby wszystko z nim ok, ale jakoś tak... nie lubię produktów z dodatkami, jeśli nie musi ich być. Pokusiłabym się o upieczenie chleba ze świeżych drożdży, muszę doczytać w instrukcji czy tak można.
kofi - 2012-01-15, 22:42

koko zacznij piec, a pokochasz ten sprzęt, jako i ja go kocham (też mam Zelmera). Może nie ma chrupiącej skórki ten chlebek, ale prostota użycia tej maszyny rekompensuje wszystko. Ja nawet nie wyjmuję mieszadła (mam 1), zwykle w nocy się piecze, wszystko sypię na oko. Robię na zakwasie, na drożdżach suchych, mokrych, ciasto na pizzę, ciasto na makowce, każde drożdżowe. :-P
Chleb po upieczeniu dobrze jest od razu wyjąć z maszyny, bo skrapla się para i robi się wilgotny. I z formeki też od razu lepiej wyjąć.

koko - 2012-01-15, 22:50

euri, kofi, ośmieliłyście mnie trochę, dzięki dziewczyny! W najbliższym czasie (bliżej nieokreślonym, nie to, że już się migam :-P ) COŚ upiekę. Trochę się czuję jak przed skokiem ze spadochronem (tak przypuszczam).
koko - 2012-01-16, 21:52

euri, piękny! I jeszcze aranżacja, wzruszyłam się :-)
koko - 2012-01-16, 22:07

euri, euri? Halo? No patrz.... nic nie słychać tutaj....
krop.pa - 2012-01-19, 11:34

euridice, podasz przepis na ten swój chleb z maszyny? :-)
priya - 2012-01-19, 11:37

krop.pa napisał/a:
euridice, podasz przepis na ten swój chleb z maszyny?
podpisuje się pod prośbą. On drożdżowy jest? Ja bardzo chciałabym zeby mi ktoś dokładnie napisał jakw maszynie robi chleb na zakwasie. Ten zakwas ma byc suchy czy mokry? Póki co piekłam tam tylko drożdżowe chleby i ciasta.
kofi - 2012-01-19, 11:51

priya nie jestem wprawdzie euri, nie mam też żadnego przepisu na chleb na zakwasie, bo piekę go normalnie tzn. wszystko na oko. Ale pieczenie na zakwasie nie różni się od pieczenia na drożdżach, po prostu dajesz ze 3-4 łyżki zakwasu i już. :-> Mokrego, jak najbardziej. Jak nastawiam z przesunięciem czasowym, to lepiej, żeby zakwas nie stykał się z wodą - woda na dno, potem mąka, potem zakwas. Ja nie odkładam ciasta na następny chleb, tylko dorabiam sobie zakwas, dolewam wody i dosypuję mąki, bo często piekę w nocy (tak, zeby był gotów na 6 rano) i ciężko byłoby mi wstać, żeby troszkę ciasta odłożyć.
go. - 2012-01-19, 11:56

tak nie ma temat zakwasu, ale powiem, że ostatnio zrobiłam owocowy chleb na soku grapefruitowym i wyszedł przeboski <3
kofi - 2012-01-19, 12:08

gosia wrzuć gdzieś przepis na ten chleb. :-)
priya - 2012-01-19, 12:13

kofi, dzięki! Jak już będę mieć zakwas (bronka, uda się?, please, please!), to spróbuję, choć sceptyczna jestem bardzo bo w drożdżowym jak coś na oko robię to czasem nie wychodzi, cóż dopiero na zakwasie! Ale do odwaznych świat należy ;-)
mandy_bu - 2012-01-19, 12:45

ostatnio próbuję upiec murzynka no i w zasadzie wychodzi mi tylko coś "na kształt", czyli czekoladowy zakalec, od biedy mogę mówić, że upiekłam brownie 8-) . . Jeśli macie sprawdzony przepis to wrzućcie.
priya - 2012-01-20, 10:47

O rany, skomplikowane! Ja robiąc chleb z maszyny cieszyłam się tym, ze nie muszę NIC poza wsypaniem WSZYSTKICH SKŁADNIKÓW JEDNOCZEŚNIE i naciśnęciem trzech przycisków. A co do chleba na zakwasie - zdaje się, że mogę też mieć problem, skoro on tak długo musi wyrastać. W mojej maszynie najdłuższy program trwa w całości - razem z mieszaniem - 5 godzin.
MartaJS - 2012-01-20, 11:06

Podpisuję się pod tym co napisała priya :-)
kofi - 2012-01-20, 11:16

W mojej trwa 3,5 godziny i robię na zakwasie, po prostu ten zakwas daję taki lekko pracujący już, albo przesuwam w czasie pieczenie i zakwas - jak leży na wierzchu w maszynie te kilka godzin też się ruszy. No nie wiem, może ten mój chleb jakiś nieprawidłowo robiony jest, ale dobry mi wychodzi...
MartaJS - 2012-01-20, 11:24

kofi, a napiszesz dokładnie, jak robisz chleb z automatu na zakwasie? Dajesz oprócz tego drożdże czy nic a nic?
kofi - 2012-01-20, 11:56

O rany, dokładnie to nie umiem napisać, bo wszystko odmierzam niedokładnie i na oko.
Po prostu stosuję taki myk, że mam sobie cały czas zakwas w lodówce, za każdym razem jak piekę chleb i biorę trochę tego zakwasu, to zostawiam sobie gdzieś z połowę i dolewam do niego wody i dosypuję mąki (pszenna razowa i żytnia razowa) i zostawiam na 3-4 godziny na blacie kuchennym, a potem chowam do lodówy.
Na chleb nie mam jakiegoś przepisu: po prostu daję ze 300 ml wody i ok 600 gram mąki - jaką mam - zwykle razową pszenną i żytnią 720 (tej trochę mniej - ok 1/3), ze 2 łyżeczki soli, do tego 3-4 łyżki zakwasu - takie mocno czubate, pewnie koło szklanki wychodzi, jakby to zmierzyć. I - jeśli zakwas jest już "przepracowany" od razu mogę wstawiać na ten program "razowy" 3 godz. 40 min., a jeśli jest taki od razu po "dorobieniu" (często mi się tak zdarza), to zostawiam sobie z tym zakwasem w maszynie - takie niewymieszane i nastawiam przesunięcie czasowe - tak, że za 8 godzin np. się upiecze. Tzn. ta maszyna się wtedy włącza po 4 godzinach i 20 minutach i zaczyna mieszać i odbywa ten swój cykl. Ideałem byłoby wymieszanie i zostawienie na 6 godzin i dopiero pieczenie bez mieszania, ale takiej możliwości maszyna nie daje. Tzn. można sobie kombinować z mieszaniem, wyłączeniem maszyny i włączeniem za jakiś czas pieczenia, ale nie widzę potrzeby, tak jak robię, też wychodzi.

krop.pa - 2012-01-20, 12:02

euridice, dziękuję za przepis :-)
priya - 2012-01-20, 13:56

kofi, dzięki! dodałaś mi jednak nadziei ;-) U mnie można przesunąć pieczenie aż o 12 godzin, więc fajnie :-D Będę w takim razie próbować z tym chlebem na zakwasie z maszyny. Dzięki raz jeszcze!
MartaJS - 2012-01-20, 13:58

Aha! Dobre z tym przesunięciem! Trzeba spróbować...
go. - 2012-01-24, 11:28

kofi napisał/a:
gosia wrzuć gdzieś przepis na ten chleb. :-)


rany, nie zauważyłam tego wpisu :oops:
już mam nowy patent na prościutki owocowy-cytrusowy:
na 750g proporcje wrzucę (jakby ktoś chcial na 900 to moge wpisac tez)
1 łyzka droższy (ja w maszynie tylko na suchych robie)
230g mąki pszennej 550
220g mąki żytniej 1150
1,5 łyżki soli
0,5 łyżki cukru
300 ml soku grapefruitowego
+dodaję skórki pomarańczowe,
a moje dziadostwa dodają czasem smiksowanego suszonego banana (ale mnie to nie przekonuje)
Ustawiam na ciemną skórkę
uproszczona wersja tamtego:)

biały lis - 2012-01-26, 12:06

Ja zakupiłam maszynę w piatek tydzien temu, z radościa odebrałam pakę od kuriera, rozpakowałam nimym prezent od mikołaja. Z wielkim zapałem, przygotowałam składniki ahhh, włączyłam do prądu i okazało się ,że nie działa. Już myslałam ,że cos ze mną nie tak, kazało sie że ma uszkodzony termostat. Odesłałam i czekam na naprawę. Jak tylko wróci dam znac jak sprawuje się severin. A tymczasem mieszam zakwas ;]
koko - 2012-01-30, 10:46

Odpaliłam to cudo. Zrobiłam najpierw chleb wg przepisu z instrukcji, żeby zaznajomić się z maszyną. Nie przepadam za chlebem na drożdżach, w dodatku białym (wg przepisu to chleb razowy - 360g białej mąki, 180g ciemnej :-> ), ale trudno powiedzieć, żeby się nie udał. W każdym razie bardzo podoba mi się, że maszyna wszystko sama wyrabia i pilnuje wyrastania. Efekt pieczenia na zdjęciu. Obok - pasztet z dyniuchy.
kofi - 2012-01-30, 19:59

gosia dzięki, muszę popełnić, ciekawa jestem jak smakuje.
koko gratuluję - ja też w sumie zaczęłam od drożdżowego, czasem jak mam mało zakwasu, to robię drożdżowy, a czasem bułki (ale wtedy za dużo jemy). No i ciasto drożdżowe cudnie się w maszynie robi. W sobotę zrobiłam, pożarliśmy w tempie błyskawicznym - tzn. piekłam w piekarniku, bo z maszyny by wylazło, ale maszyna mieszała, potem przełożyłam na blachę.

zou - 2012-02-11, 00:05

Siemka, gratuluję pomyślnych pierwszych wypieków z automatu!
Po etapie zapierania się i zapowietrzania, rozważeniu na za i przeciw różnych modeli i przemożeniu awersji do tych dziur w chlebach, podeszłam z "otwartym umysłem" do tematu... chlebopieczki :) (zaraz to inaczej brzmi, niż jakiś tam ..automat bezduszny :-P i nabyłam na all silvercresta (czyli w sumie no-name'a), poniżej 2 stówek.
Dopiero mi przyślą ale oświeciło mnie i uradowało, że te nowe automaty mają funkcje wyrabiania ciasta drożdzowego (bez pieczenia, tylko z podgrzewaniam) oraz ciasta makaronowo-pierogowego(bez podgrzewania), a od biedy zawsze można przełożyć już ciasto chlebowe i wypiec je w ładnym kształcie w piekarniku, po staremu...Zatem kupiłam i się raduję na nową erę w pieczeniu, wypiekaniu itd..., pierożkach, drożdzówkach itd...
A chlebuś na zakwasie to bez automatu - jutro... Zakwas "już" ma 2 tygodnie. Już nie mogę się doczekać :)
Acha a na all są pod nazwą drożdże lwowskie- duże paczki drożdży chlebowych, bo u naszych Przyjaciół na Wschodzie to bardzo popularne urządzenia domowe, te chlebopieczki, no i jest tańsza alternatywa dla Oetkera!

priya - 2012-02-12, 09:38

Pierwszy raz upiekłam w maszynie chleb na zakwasie. Całkiem nieźle wyszedł, tyle że ma okropnie twardą i popękaną skórkę. Jakieś pomysły dlaczego i jak to zmienić?
koko - 2012-02-12, 10:19

priya, może spojrzysz tu? hxxp://www.chlebpolski.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=102
go. - 2012-02-12, 10:23

kofi napisał/a:

gosia dzięki, muszę popełnić, ciekawa jestem jak smakuje.


proszę :) jeszcze dodam, że ostatnio zrobiłam taki na grape, ale z wiśniami kompotowymi i też wyszedł ok :)

koko, gratulacje! Ale mi narobiłaś smaka...

priya - 2012-02-13, 12:08

koko, dzieki, spojrzalam. Tam pisza tylko o ustawieniach koloru skorki. A w moim automacie da sie to ustawic tylko dla pieczywa bialego, dla razowego ustawia sie automatycznie. No i wlasnie tak sie ustawia, ze wzszlo twarde i popekane.
kofi - 2012-02-13, 12:26

priya a może ciasto było za gęste? Mnie zawsze wychodzi za miękka ta skórka, a pęka jak za mocno wyrośnie. Ja w sumie nie pilnuję gęstości, bo zwykle w nocy się piecze, a proporcje zawsze na oko, więc różne te chleby mi wychodzą, ale zjadliwe...
priya - 2012-02-13, 13:31

kofi, trzymałam się mniej więcej proporcji, kóre podałaś, ale kontrolować też nie byłam w stanie bo piekło się nocą. Poeksperymentuję jeszcze jak doprodukuję zakwasu ;-)
koko - 2012-02-23, 21:50

kofi, mam jeszcze do ciebie pytanie o tego naszego Zelmera. Chciałabym zrobić bułeczki drożdżowe, słodkie, takie z nadzieniem różanym. No i pomyślałam, żeby wymieszać, wyrobić i wyrosnąć sobie ciasto w wypiekaczu, a upiec w piekarniku. Którego programu użyć? Czy wybrany program trzeba przerwać, czy skorzystać z któregoś do końca?
kofi - 2012-02-23, 22:11

koko u mnie to 7 - dough. Trwa 1,5 godziny, w tym z pół godziny wyrabiania ciasta, potem rośnie. A później normalnie wyjmujesz i lepisz co tam chcesz. Ostatnio robiłam pączki i rogaliki.
koko - 2012-02-23, 22:16

kofi, właśnie nad tym programem się zastanawiałam, chociaż w przepisach w instrukcji trochę mnie zmylili tym frenczem i słitem. Dzięki za odpowiedź jak błyskawica!
koko - 2012-06-15, 08:14

kofi, a jak zrobię ciasto na pizzę w naszym automacie i rozciągnę je na całą blaszkę piekarnikową (taką kwadratową, z wyposażenia kuchenki), to jakiej grubości wyjdzie ciasto? My nie lubimy takiej drożdżówy, ręcznie robię zwykle cieniutkie ciasto, które wyrasta już przy pieczeniu (a nie pod ścierą). Boję się, że z automatu wyjdzie mi buła...
kofi - 2012-06-15, 09:55

Z 1/2 kg mąki, jak rozciągniesz na całą blachę powinno być cienkie. Ja też wolę cienkie, daję mało drożdży i nie rośnie buła. Poza tym, jak dasz razową mąkę to nie wyrośnie tak bardzo.

Właśnie kupiłam za jedyne 106 zł kolejną miskę do mojej maszyny, bo w poprzedniej poszła uszczelka. Chyba była jeszcze na gwarancji, ale Suri ją zjadła razem z instrukcją...
Poprzednią wymieniłam (całą maszynę), też z powodu tej uszczelki, jak się często piecze, to ona się zapieka i nie da się jej wymienić, trzeba całą miskę.
Zelmer ma strasznie drogie części...

koko - 2012-06-15, 11:09

kofi, dzięki za odpowiedź, wiedziałam, że doradzisz mi zanim zabiorę się za zagniatanie.
Co do uszczelki, to nie bardzo czaję, o którą chodzi? U mnie miska jest wsadzana na takie metalowe niby-zatrzaski, nie ma tam żadnych elementów gumowych.

koko - 2012-06-16, 14:38

Ciasto na pizzę z automatu - totalana porażka. Płynące ciasto, które nie rośnie (składniki dobre i świeże, dopiero robiłam z nich chleb), w dodatku jest w piekarniku od 50 minut i nadal jest surowe, płynące i tak jakby w ogóle znikało.
kofi - 2012-06-16, 16:49

koko napisał/a:

Co do uszczelki, to nie bardzo czaję, o którą chodzi? U mnie miska jest wsadzana na takie metalowe niby-zatrzaski, nie ma tam żadnych elementów gumowych.

Pod spodem jest - wylatuje ten bolec, na który się zakłada mieszadło.
Przykro mi, że ciasto nie wyszło - trzeba było dać więcej mąki - ja zawsze robię na oko, jak jest za rzadkie to sypię mąkę i nawet jeszcze raz włączam na gniecenie, następne na pewno się uda, nie zniechęcaj się.

mirkaMilej - 2012-12-04, 16:41

Przgody z takimi akcesoriami niestety zwykle kończą się przeliczeniem podniesionych kosztów prądu na niby oszczędności z tytułu samodzielnych wypieków. Nie mniej jednak smak i różnorodność a i nieograniczone możliwości jakie daje wypiekacz jest kusząca, ale na dłuższą mete to zbyt kosztowne, bardziej od czasu do czasu. polecam zelmera - dobra polska firma z tradycjami:)
DoskaZ - 2014-02-01, 02:50

mirkaMilej napisał/a:
ale na dłuższą mete to zbyt kosztowne
:shock: Znaczy co jest kosztowne? Pieczenie w automacie? :-o To ciekawe, u nas jakby nie liczyć - zawsze wychodzi dużo taniej, niż kupowane. Nawet chleb wychodzi nam taniej niż taki paskudny, marketowy, nie mówiąc już o ciastach. Naprawdę zadziwiająca opinia.

kofi napisał/a:
koko napisał/a:

Co do uszczelki, to nie bardzo czaję, o którą chodzi? U mnie miska jest wsadzana na takie metalowe niby-zatrzaski, nie ma tam żadnych elementów gumowych.

Pod spodem jest - wylatuje ten bolec, na który się zakłada mieszadło.
Automaty do chleba, to u nas podstawa egzystencji od 10 lat. :) W tej chwili mamy dwa, oba używane są co 1 - 2 dni. Głównie robimy chleb, ale również ciasto na pizzę, ciasto "drożdżowe", bułeczki - tyle że my robimy wszystko bez drożdży, na zakwasie. Uważamy, że takie są po prostu smaczniejsze.

Wypadające uszczelki i inne uszkodzenia pojemników też przerabiałam. Faktycznie pojemniki się zużywają w automatach najszybciej i trzeba się z tym pogodzić. Gwarancja nie obejmuje nowego pojemnika ani mieszadeł, ale do maszyn Silvercresta można je zamówić u producenta tanio (my ostatnio kupowaliśmy, o ile dobrze pamiętam, za 40-60 zł cały pojemnik z mieszadłami).
Ale jeśli się stosuje pewne zasady, to spokojnie pojemnik z mieszadłami wytrzymają w dobrym stanie, przy bardzo intensywnym używaniu, 2-4 lat.

Zasady mam takie:
1) Nigdy nie piekę z mieszadłami, zawsze przed ostatnim wyrastaniem ciasta mieszadła wyjmuję z pojemnika.
2) Mieszadła i pojemnik moczę przed robieniem następnego chleba tak, żeby ciasto nie utrudniało zakładania mieszadeł.
3) Bardzo uważam, żeby nie uszkodzić powłoki teflonowej i to zarówno na pojemniku jak i na mieszadłach.
4) Bolce traktuję z bardzo dużą ostrożnością - nigdy nie wciskam ich ani nie ciągnę przy zakładaniu czy zdejmowaniu mieszadeł.

To załatwia sprawę, pojemniki teraz wytrzymują już bez problemu całe lata i wymieniam je, jak teflon wydaje się już zużyty.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group