|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Sztuki wszelakie - Szukam DOBREGOtutioralu jak uszyć torbkę z prostokątnym dnem
-kreska- - 2013-09-25, 08:50 Temat postu: Szukam DOBREGOtutioralu jak uszyć torbkę z prostokątnym dnem Ciemna ze mnie masa krawiecka, a chciałabym sobie uszyć zapinaną na zamek torbę mieszczącą A4 z prostokątnym dnem. Zwykłą zakupową ogarniam, ale jak to z tym dnem i podszewką zrobić
Znalazłam kilka, ale ja ślepak jestem i albo źle widzę, albo zajarzyć nie umiem co w co wszyć. Znacie może jakieś takie instrukcje dla głąbów
rosa - 2013-09-25, 09:21
tutoriali w niecie jest mnóstwo, na youtubie też
podszewka normalnie, jak drugą torebkę byś szyła i potem łączysz z głównym materiałem
albo wszywając zamek
albo zostawia się w podszewce miejsce do wywrócenia na prawą stronę, zamek wszywa na lewej i przekreca (ja tak robię)
pierwszy z brzegu tutorial
hxxps://app.box.com/s/mfhu8uc0sy3xlepnr0lf
jest pokazane jak najprościej zrobić dno
go. - 2013-09-25, 09:44
Ja podszewkę też zamkiem łączę, a paskie zagiętym jak lamówką tylko jak nie robię zamka.
Prostokątne jest jest spoko jak zajarzysz. Gorzej z jajowatym
rosa - 2013-09-25, 11:37
ja nigdy nie łączę zamkiem, to trzeba być bardziej precyzyjnym, używać szpileczek i innych takich
dosyć przejrzysty tutorial, prostokatne dno i boki, kieszonki w śroku mozna zawsze olać, a klapkę zamienić na suwak
hxxp://ocd-obsessivecraftingdisorder.blogspot.com/2010/08/bag-lady-week-messenger-bag-tutorial.html
go. - 2013-09-25, 13:02
rosa, mój masterze! Ja bez szpilek bym niczego prosto nie uszyla- zawsze mi się jedna warstwa marszczy, przesuwa, faluje
kofi - 2013-09-25, 18:04
Jezu, dziewczyny, używam maszyny (do szycia) już ponad 30 lat, od czasu do czasu wprawdzie, ale szyłam już żakiety na podszece i kurtki, a także kapelusze, ale na widok tych tutoriali mam ochotę uciekać z płaczem i wszystko wydaje mi się koszmarnie trudne. Chyba jestem gupia.
go. - 2013-09-26, 08:48
kofi napisał/a: | Jezu, dziewczyny, używam maszyny (do szycia) już ponad 30 lat, od czasu do czasu wprawdzie, ale szyłam już żakiety na podszece i kurtki, a także kapelusze, ale na widok tych tutoriali mam ochotę uciekać z płaczem i wszystko wydaje mi się koszmarnie trudne. Chyba jestem gupia. |
ja najbardziej nie kumam instrukcji książkowo-gazetowych. Moja wyobraźnia przestrzenna jak to widzi to strajkuje
rosa - 2013-09-26, 10:20
kofi, można się przyzwyczaić ja nie korzystam, bo w sumie nie potrzebuję, ale czasami zerkam na fotosy, zwłaszcza jak mam coś skomplikowanego i wydaje mi się że zabieram się od dupy strony
gosia z badylem napisał/a: | Ja bez szpilek bym niczego prosto nie uszyla- zawsze mi się jedna warstwa marszczy, przesuwa, faluje |
normalnie jak zeszywasz dwa kawałki materiału ze sobą to też szpileczkujesz? może zmniejsz nacisk stopki, skoro się materiał marszczy
gosia z badylem napisał/a: | Prostokątne jest jest spoko jak zajarzysz. Gorzej z jajowatym |
pamietam że kiedyś pytałas o jajowate dno, zapomniałam. z czym masz problem? mogę opisać jak ja wszywam
go. - 2013-09-27, 10:47
nacisk stopki mam na 1 już, bo jak pieluchy szyje to mi przy większym wcinało mikropolar zawsze. W ogóle do czego ten większy nacisk jest?
A z tym owalnym spodek to rosa, jak Ty odmierzasz boku torby co ile mają być marszczone i na jaką "głębokość" to marszczenie? Nie mogę tego pojąć
rosa - 2013-09-27, 11:12
ja szyję przy nacisku najwiekszym, tak mi się wydaje, ale to wszystko zależy od maszyny
elipsowate dno - ja NIC nie odmierzam, praktycznie wszystko szyję z ręki.
mam dno i część główną torby (pozszywaną po bokach)
dno mozna podzielić sobie na dwie/cztery częśći (sładając) i przyszpilkować do torby w odpowiednich miejscach: środki krótszych łuków do szwów torby, a środki dłuższych łuków do środków przodu i tyłu. czyli część główna i dno są połączone ze sobą w czterech mniej więcej symetrycznych miejscach.
czy to co napisałam jest zrozumiałe?
ja plisek nie układam, tylko szyjąc zginam materiał żeby wyszło mniej więcej równo, kurcze tylko jak opisać to JAK zginam? nie robię zwykłej zakładki (we wnetrzach totebek tak, bo tego nie widać) bo wyglądałoby jak plisowanka, a mi się to nie podoba
chwytam kawałek złożonego materiału jakbym robiła zakładkę, ale zamiast położyć go na bok, rozpłaszczam , kurde nie wiem jak to opisać
go. - 2013-09-29, 08:58
rosa, dzięki, przeczytałam 3 razy i zgrubsza czaję o co cho. Muszę nad tym posiedzieć. Jak już zaskoczę to pójdzie z górki A jak nie to będę szyła prostokątkne
koko - 2013-09-30, 17:21
rosa napisał/a: |
elipsowate dno - ja NIC nie odmierzam, praktycznie wszystko szyję z ręki.
|
Wiecie co, ja widziałam rosę w akcji, ona naprawdę niczego nie odmierza, niczego nie przypina, jak szyje to mam wrażenie, że to nie może się udać. No, ale udaje się i to z jakim efektem, same wiecie. To musi być twój ścisły umysł, rosa. Nie wiem, widzisz to jakoś przestrzennie czy co, masz w głowie rysunek techniczny... no nie wiem, ale serio jestem pod wrażeniem.
Mikarin - 2013-10-06, 15:24
Ale ja czesto robię tak samo jak Rosa - siadam i np. zaczynam składać materiał na różne strony jak origami, bez linijki, tylko na proporcje i zawsze wychodzi rzadko kiedy mierzę, bo wtedy na bank wyjdzie krzywo. i też szyję symetrycznie, i zawsze jest w miarę fajnie
rosa - 2013-10-07, 11:50
koko napisał/a: | Nie wiem, widzisz to jakoś przestrzennie czy co, masz w głowie rysunek techniczny... no nie wiem, ale serio jestem pod wrażeniem. |
nie mam wyobraźni przestrzennej za grosz, na studiach dało mi się to mocno we znaki
przy szyciu tez przeszkadza, ale jakos daję radę
pewnie rzeczy to po prostu wprawa
Mikarin, no i git! ważne że wychodzi
frjals - 2013-10-07, 19:59
rosa napisał/a: | ja NIC nie odmierzam, praktycznie wszystko szyję z ręki. |
o mamuśku, to możliwe?! Ja odmierzam a i tak wychodzi krzywo. Albo na lewą stronę...
go. - 2013-10-07, 20:21
frjals napisał/a: |
o mamuśku, to możliwe?! Ja odmierzam a i tak wychodzi krzywo. |
chciałam to samo napisać, ale mi głupio było się przyznać publicznie
rosa - 2013-10-08, 07:42
to że niespecjalnie sie przykładam do mierzenia nie zanaczy że zawsze jest prosto, ja po prostu zgrabnie maskuję wszelkie niedociągnięcia
Mikarin - 2013-10-08, 11:23
no, ja się ostatnio popisałam - skroiłam, zszyłam synowi spodnie i dopiero przy wykańczaniu nogawek się zorientowałam, ze zamiast wszyć przód z przodem (jak Bozia przykazała) zszyłam przód z tyłem, stąd jedna nogawa jest o 2 cm węższa od drugiej... ale nic to, pruć nie prułam, nie miałam czasu ani cierpliwości. Na przyszłość będe mieć nauczkę, że przody razem i tyły też razem.
-kreska- - 2013-10-08, 12:27
Wiecie co zmajstrowałam,torebkę z prostokątnym dnem, trochę w kształcie worka na kapcie Bez zamka ani magnesu, tylko na gumkę nawet nie zaciąają, tylko rozciąganą. Nawet nieźle wyszło, ale jestem dumna
Mikarin - 2013-10-08, 14:58
-kreska-, dawaj foty Chcę zobaczyć!
go. - 2013-10-08, 16:37
Mikarin napisał/a: | -kreska-, dawaj foty Chcę zobaczyć! |
właśnie
|
|