wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek poniemowlęcy - Mleko sojowe - szkodliwe dla dziecka (chłopiec) czy nie ???

szczypawka - 2013-12-12, 10:56
Temat postu: Mleko sojowe - szkodliwe dla dziecka (chłopiec) czy nie ???
Witam,

Przeszukiwałam forum, lecz nie znalazłam podobnej dyskusji.
Proszę o pomoc we wskazaniu mi takiego wątku lub odpowiedzi w bieżącym.

Czy mleko sojowe jest dobre dla dzieci czy nie ?
Opinie w sieci są różne - są artykuły na tak i na nie, można znaleźć poparcie lub zaprzeczenie każdej teorii.
Szczególnie zastanawia mnie kwestia zaburzeń hormlnalnych któe może powodować soja u chłopców.

Mój 2-latek zobaczył kilka miesięcy temu jak inne dzieci piją mleko sojowe, spróbował i bardzo mu posmakowało (pewnie głównie przez cukier). Wcześniej pił wodę, ewentualnie zaparzane zioła. Obecnie każdego dnia spożywa ogromne ilości tego mleka. Rozcieńczam mu je, ale i tak jest tego dużo. Na propozycję wody lub ziół reaguje emocjonalnie. Mniej je, bo z reguły jest opity tym mlekiem. Domaga się go wielokrotnie za dnia i nocy.
W ostatnich tygodniach ulegałam, ponieważ synek przechodzi co chwila jakieś infekcje przyniesione z klubu malucha, a lekarze zalecają żeby w czasie infekcji dziecko jak najwięcej piło. Teraz sprawa mleka sojowego wygląda jak jakieś uzależnienie. Wszystkie inne napoje są niedobre, a jak nie ma mleka to są ogromne emocje.
W takiej sytuacji jeszcze bardziej nurtuje mnie pytanie - czy to szkodliwe czy nie ?

Pozdrawiam

Lily - 2013-12-12, 11:04

Były już takie tematy: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=13136
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14058

Nie, nie jest to szkodliwe dla chłopców. Fitoestrogeny są nie tylko w soi zresztą.

kofi - 2013-12-12, 11:11

Które mleko tak posmakowało Twojemu maluchowi? (No, wiem, że sojowe ;-) , ale jakiej firmy?)
Oprócz tego, że nie jest szkodliwe, myślę, że młody ma fazę na to mleko, potem mu się znudzi i zacznie pić coś innego. Raczej obawiałabym się dużych ilości cukru, albo innych dodatków, ale skoro rozcieńczasz, chyba nie zaszkodzi. To coś nowego, rzeczywiście smaczne są niektóre, a dzieci często w ogóle mają tendencje do takiej monodiety, jak coś im bardzo smakuje.
Tylko w nocy bym raczej nie dawała. W nocy się już nie je, w wieku 2 lat, tylko pije a do picia jest woda.

rosa - 2013-12-12, 11:16

ogromne ilości tzn ile szklanek dziennie?
Lily - 2013-12-12, 11:30

No chyba że chodzi o cukier. W mleku np. z Biedronki są straszne ilości cukru.
jagodzianka - 2013-12-12, 13:32

Jak cię to męczy to może spróbuj inne mleka roślinne.
koko - 2013-12-12, 14:20

szczypawka, były jakieś badania robione i opisany przypadek faceta, który pił duże ilości mleka sojowego (ale to dotyczyły chyba litra codziennie) i po jakimś czasie zaczęły mu rosnąć cycki ;-) No, ale on ostro przesadzał.
szczypawka - 2013-12-12, 14:23

Wtedy faktycznie tamte dzieci piły mleko Biedronkowe i tamto mu bardzo posmakowało.
Ja znalazłam inne i kupuję jedno lub drugie, zależy które jest w sklepie. Jedno to Alpro, które ma na kartonie info że jest dla dzieci od 1 do 3 lat. Na opakowaniu chwalą się dodatkiem żelaza, wapnia, witamin B1, B2, B12, C, D, E. Skład: woda, ziarno soi 5%, maltodekstryna, syrop fruktozowo-glukozowy, olej roślinny, węglan wapnia, fosforan monopotasowy, aromaty, witaminy, lecytyna sojowa, guma gellan, pirofosforan żelazowy.
Drugie to Joya, skład: woda, ziarna soi 9,7%, cukier buraczany, węglan wapnia, sól.
Czasami kupuję też w Rossmanie, ale od wielu tygodni nie mogę trafić tam na mleko sojowe.

Jeśli chodzi o ilość szklanek to właśnie zmierzyłam ile mleka dostaje synek. Jedna porcja to 170 ml, w czym przeważnie 50ml to gorąca woda, żeby ocieplić mleko z lodówki. Czasami dolewam jeszcze przegotowaną wodę o temperaturze pokojowej, ale nie dochodzę do połowy kubka.

Takich porcji wypija dziennie 8-10. Synek głównie pije mleko, a w mojej opinii mało je. Bardzo dużo siusia. Karton mleka wystarcza nam na półtora dnia - tak to widzę, nie odmierzam i nie notuję tego.
W nocy się budzi i pojękuje że chce mleczko, ja podaję bidon z wodą, to rzuca nim i zaczyna głośno płakać. To ja śpiewam, głaszczę, usypiam i w końcu zasypia, a czasem pije tę wodę. Jestem zmęczona tymi pobudkami i tym mlekiem....

Dzisiaj mieliśmy przeprawę z zupą. Wrócił z klubiku, miałam naszykowany krem jarzynowy i powiedziałam, że mleko będzie po zupie. Były łzy, nerwy, powtarzanie w kółko o tym mleku. W końcu trochę się uspokoił i zjadł sporą część kremu. Zarzekał się że już ma pełny brzuszek i nie chce jeść. Po czym poprosił o mleko i wychylił jeszcze dwa kubki...

Przeczytałąm wątki, które mi podrzuciłyście w odpowiedziach. Trochę się uspokoiłam. Ale przed chwilą znów znalazłam jakąś notkę z witryny, co do kitórej sądziłam że jest w miarę poważna...
Podrzucam link:
hxxp://www.huffingtonpost.com/dr-mercola/soy-health_b_1822466.html
Jakie są Wasze pierwsze reakcje na takie artykuły ? Ja po prostu nie wiem co myśleć, mam jeszcze zbyt małą wiedzę w temacie.

A ja za chwilę zabieram się do zrobienia mleka migdałowego.

ps. koko - mam nadzieję że to jakiś żart, bo wyglada na to, że mój maluch wychyla około litra dziennie....

koko - 2013-12-12, 14:57

szczypawka napisał/a:

ps. koko - mam nadzieję że to jakiś żart, bo wyglada na to, że mój maluch wychyla około litra dziennie....

Nie, to nie jest żart :-|

michał - 2013-12-12, 16:00

koko napisał/a:
szczypawka, były jakieś badania robione i opisany przypadek faceta, który pił duże ilości mleka sojowego (ale to dotyczyły chyba litra codziennie) i po jakimś czasie zaczęły mu rosnąć cycki ;-) No, ale on ostro przesadzał.


Jest to chyba jeden jedyny przypadek opisany w literaturze medycznej. Ten mężczyzna wypijał ok. 3 litrów mleka sojowego dziennie.

Cytat:
A 2008 case report described a 60 year old man who developed gynecomastia (the enlargement of the mammary glands in a male) after drinking 3 quarts of soymilk (the equivalent of 12 servings) a day (123). His breasts returned to normal after discontinuing the soymilk.


Dietetyk Jack Norris z Vegan Outreach ma najlepsze na świecie opracowanie dotyczące bezpieczeństwa spożywania soi: hxxp://www.veganhealth.org/articles/soy_wth

koko - 2013-12-12, 16:29

[quote="michał"]
koko napisał/a:
szczypawka, były jakieś badania robione i opisany przypadek faceta, który pił duże ilości mleka sojowego (ale to dotyczyły chyba litra codziennie) i po jakimś czasie zaczęły mu rosnąć cycki ;-) No, ale on ostro przesadzał.

Możliwe. Ale skoro dorosły mężczyzna wypijał 3l dziennie, a małe dziecko wypija go litr to nie sądzę, żeby to było zbyt zdrowe. W końcu można zrobić tak różne mleka roślinne...

jaskrawa - 2013-12-12, 17:21

szczypawka napisał/a:

Ja znalazłam inne i kupuję jedno lub drugie, zależy które jest w sklepie. Jedno to Alpro, które ma na kartonie info że jest dla dzieci od 1 do 3 lat. Na opakowaniu chwalą się dodatkiem żelaza, wapnia, witamin B1, B2, B12, C, D, E. Skład: woda, ziarno soi 5%, maltodekstryna, syrop fruktozowo-glukozowy, olej roślinny, węglan wapnia, fosforan monopotasowy, aromaty, witaminy, lecytyna sojowa, guma gellan, pirofosforan żelazowy.
Drugie to Joya, skład: woda, ziarna soi 9,7%, cukier buraczany, węglan wapnia, sól.
Czasami kupuję też w Rossmanie, ale od wielu tygodni nie mogę trafić tam na mleko sojowe.


Też trafiłam kiedyś na to Alpro - takie z żyrafką, nie? Kupiłam, ale potem pomyślałam, że jednak lepiej już kupować ich zwykłe mleko sojowe - nie dla dzieci. Nie ma w składzie nic, co czyniłoby je dyskwalifikującym w porównaniu z tym, które dla dzieci przeznaczyli, a do tego nie ma w nim też dosładzacza - syropu gluk-fruk.

Ja ostatecznie zaczęłam kupować młodej ryżowe, po odstawieniu jej od cycka rok temu.

Lily - 2013-12-12, 17:36

Bardziej bym się martwiła tym syropem glukozowo-fruktozowym niż soją, a jak rzeczywiście litr wypija, to czy jeszcze coś je? Dzieci pijące dużo słodkich napojów, np. soków przecierowych, często przestają jeść.
Ginekomastia wiąże się też z nadwagą, tkanka tłuszczowa produkuje przecież estrogeny.

szczypawka - 2013-12-12, 17:37

Tak - to mleko z żyrafką...
A młody jak się opije to faktycznie malutko je.
Będę jednak przeprowadzać odwyk.

Dzięki za odpowiedzi i super link do Jacka Norrisa, przeczytam jak tylko sojoholik pójdzie spać.
Mleczko migdałowe chyba się przyjmie. Synek wolał słodsze, z większej ilości migdałów.
Co do innych mlek, zacznę się dokształcać.

jaskrawa - 2013-12-12, 17:48

szczypawko, skoro woli słodsze to ryżowe powinno mu posmakować - i ono nie jest dosładzane, tylko naturalnie słodkie :) zawsze to jakaś alternatywa, chyba najlepiej byłoby, gdyby pił różne. zwłaszcza, że ryżowe też sprzedają z dodatkiem wapnia, wit d i innych takich.
Kat... - 2013-12-12, 18:19

jaskrawa napisał/a:
szczypawko, skoro woli słodsze to ryżowe powinno mu posmakować
moim zdaniem smakuje jak ludzkie, baardzo ma podobny smak. I uważaj bo jak zrobisz z dużej ilości migdałów to będzie sycące i też może nie chcieć jeść.
anza - 2014-01-03, 23:27

Dziś moja lekarka odradzała Beilon sojowy, ze względu na problemy hormonalne w przyszłości. Tak do wiadomości zostawiam (zaufana homeopatka z Łodzi).
nemain - 2014-01-19, 16:12

dzisiaj znów na moich podyplomowych (kierunek seksuologia) usłyszałam, że dawanie chłopcom produktów sojowych to kastrowanie ich :evil: :roll: muszę się wgłębić w temat bo nie wiem już co o tym myśleć...
jagodzianka - 2014-01-19, 20:17

nemain, wgłęb się i napisz koniecznie co wygrzebałaś.
Poli - 2014-01-20, 10:58

szczypawka napisał/a:


Podrzucam link:
hxxp://www.huffingtonpost.com/dr-mercola/soy-health_b_1822466.html
Jakie są Wasze pierwsze reakcje na takie artykuły ? Ja po prostu nie wiem co myśleć, mam jeszcze zbyt małą wiedzę w temacie.
...


Jak najbardziej zgadzam sie z tym artykulem , jedynie nie rozumiem dlaczego jest problem z tofu, ktore takze jest fermentowane.
w domu robie mleko migdalowe, uzwyam takze mleka kokosowego jako zamiennika smietany, czasem kupuje jogurt sojowy ale to naprawde od swieta.

Tutaj jeszcze mozna poczytac o soji:
hxxp://pepsieliot.wordpress.com/2013/12/13/soja-produkt-not-to-eat/

Alispo - 2014-01-20, 11:09

Tofu zwykle nie jest fermentowane,takie co u nas w sklepach w kazdym razie.
Natomiast co do szkodliwosci soi to radze sie nie opierac na stronach typu pepsieliot(!)

Tu chociazby PubMed: hxxp://www.sci-fitness.pl/2013/12/soja-vs-testosteron.html
i mnostwo jest tego w sieci na stronach z badaniami medycznymi,a nie pseudo-

IzaSledziewska - 2015-05-27, 11:06

Witajcie,
temat w prawdzie nie poruszany ostatnio, ale trafiłam na artykuł oparty na dostępnych informacjach, zachęcam do przeczytania - wg. niego soja nie jets szkodliwa dla dzieci, ani dla dorosłych (poza alergikami).
hxxp://mozgi.pl/czy-jedzenie-produktow-sojowych-moze-byc-szkodliwe-dla-zdrowia-706B


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group