wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - Bezpłatne badania wit.D - luty 2014

an - 2014-02-10, 20:58
Temat postu: Bezpłatne badania wit.D - luty 2014
hxxp://www.mp.pl/kurier/96467

Cytat:

Bezpłatne badania poziomu witaminy D
10.02.2014
wł.

Firma UniPharm organizuje ogólnopolski Program Bezpłatnych Badań Poziomu Witaminy D u Dorosłych.

Celem Programu jest umożliwienie osobom dorosłym bezpłatnego oznaczenia poziomu witaminy D oraz edukacja na temat jej niedoboru. Sponsor badań podkreśla, że według danych epidemiologicznych w większości krajów Europy i Ameryki Północnej niedobór witaminy D jest powszechny.

Bezpłatne badania zostaną przeprowadzone w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Siedlcach, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu w drugiej połowie lutego. Szczegóły na temat miejsca i dokładnej daty badań zob. poniżej.

hxxp://www.mp.pl/kurier/96467

maga - 2014-02-11, 08:56

an, wielkie dzięki za njusa!
Rozważałam badania wiosną, a teraz możemy to zrobić za free :)

an - 2014-02-11, 11:10

Najlepiej wcześniej dopytać się o zasady i spróbować się zapisać, nawet tam, gdzie nie podają informacji o zapisach.
maga - 2014-02-11, 13:48

Zapisałam nas :)
moony - 2014-02-11, 15:55

We Wro już nie ma miejsc :(
Kat... - 2014-02-11, 16:54

Dzwoniłam do jednego Warszawskiego miejsca i nie wiedzą o co chodzi. Zadzwoniłam do prywatnej lecznicy pod tym samym adresem i też nie wiedzą. Hmm...
Alispo - 2014-02-11, 17:07

Na Ursynowie?Agnieszka tez pisala,ze nie wiedza.
Agnieszka - 2014-02-11, 18:39

Alispo napisał/a:
Na Ursynowie?Agnieszka tez pisala,ze nie wiedza.


Niestety tak. I jak się dowiedziałam sporo odebrali telefonów w tej sprawie więc sądzę, że sprawdzili (podałam im termin i źródło informacji). Chciałam sprawdzić info na stronie firmy organizującej badanie albo napisać żeby zweryfikować informację ale wyświetlał mi się błąd wczytywania strony.

Alispo - 2014-02-21, 23:25

Jest nowe info,na Kabatach 01.03,brak rejestracji(chyba niestety)
hxxp://www.vitrumd3.pl/aktualnosci/132,bezplatne-badania-poziomu-witaminy-d,1

frjals - 2014-02-22, 11:12

Ha, ha właśnie próbowałam się przebadać - u nas było bez zapisów, a że akurat o 9 kończyłam pracę to stwierdziłam że spróbuję, było blisko. Jak zobaczyłam kolejkę to podziękowałam :roll: . Dawno takiej nie widziałam :shock: :lol:
Alispo - 2014-02-22, 14:50

Tez sie tego obawiam ;-)
neon.ka - 2014-02-22, 21:22

Nie rozumiem dlaczego robią bez zapisów... Tak to by przynajmniej mnóstwo osób nie straciło czasu na bezowocne stanie w kolejce i wykorzystało go na coś pożytecznego... :roll:
Zastanawiam się o której trzeba się pojawić, by mieć szanse na badanie. ;-)

Alispo - 2014-02-23, 00:31

No wlasnie,w sumie nie weim czy chce mi sie wstawac jak i tak wynik jest oczywisty,bo wszyscy maja niedobor ;-)
maga - 2014-02-25, 15:26

No dobra, wszyscy mają niedobory o tej porze roku, ale jaki poziom tych niedoborów?
Mnie wyszło 5ng/ml, czyli mega deficyt. O co chodzi? Suplementujemy od jesieni D2. Czyżby to była jakaś ściema?

excelencja - 2014-02-25, 16:13

Moja teoria brzmi tak: jeśli wszyscy mają niedobory to nie są to niedobory a sytuacja fizjologiczna.

Agrrrrrrrrrr

maga - 2014-02-25, 19:08

No właśnie. W/g mnie to sytuacja normalna, skoro wszyscy mają niedobory o tej porze roku. Mniemam, że albo normy są do kitu, albo ta sytuacja jest jak najbardziej ok.
Zastanawiam się tylko, czy skoro suplementuję a mam poziom bliski zeru, czy to, co łykamy to nie jest jakaś ściema...

Agnieszka - 2014-02-25, 19:13

Znajomemu w tym drugim punkcie z pierwszego linka (Wa-wa) wyszło 8 ale nie suplementował wcześniej. Robiła też jego mama ale nie ma jeszcze jej wyników. Frekwencja była niska.
gosia_w - 2014-02-25, 19:19

Większość ma niedobory, bo nie suplementuje. Dlatego zimą tak dużo chorych, bo brak wit. D mocno osłabia odporność. To mówię ja, przeciwnik tabletek ;-)
maga, też się zastanawiam nad D2, bo biorę cały rok, a i tak mam niedobór (ostatnio chyba 18). Z tym że widać poprawę, bo zaczynałam od 4.

dżo - 2014-02-25, 19:27

gosia_w, a widzisz poprawę w swoim organiźmie? róznicę przed i po suplementacji?
gosia_w - 2014-02-25, 19:50

dżo, trudno powiedzieć, nie tylko wit.D mi brakowało, czuję się dobrze i wyniki mam niezłe, ale złożyły się na to różne kwestie. W każdym bądź razie ostatnio rodzina miała rota, ja się nie zaraziłam, mąż miał infekcję wirusową i też się nie zaraziłam, a kiedyś łapałam wszystkie infekcje od domowników.
Alispo - 2014-02-25, 20:25

może sprobujcie D3.lepiej sie wchlania a tez sa weganskie wersje.
gosia_w - 2014-02-25, 20:29

A jest D3 w równie przyjaznej cenie jak D2 na iherbie? czyli ok. 5 USD za 90 sztuk?
Alispo - 2014-02-25, 20:38

Nie,ale sa duze dawki wiec moze da sie suplementowac tanio dzielac tabletki.
hxxp://www.iherb.com/search?kw=d3+&sug=d3+%2B&x=0&y=0#p=1&cid=4687

gosia_w - 2014-02-25, 21:02

dzięki Alispo, coś wybiorę
Zastanawiam się jeszcze, że może dawka, którą biorę jest za mała?
Biorę 800 jedn., a mam ciemną karnację, nie spędzam dużo czasu na słońcu, więc w sezonie też nie za wiele przyswajam.

Lily - 2014-02-25, 22:34

Ja biorę od przypadku do przypadku D2, ale ostatnio biorę też duże dawki B12. Chora nie byłam ze 2 lata. Jestem antyprzykładem jeśli chodzi o wpływ diety na chorowanie ;)
Być może to powszechne niedobory wynikają w dużej mierze z tego, że obecnie mało kto spędza całe dnie na powietrzu, przez większość czasu siedzi się w pomieszczeniach.

MartaJS - 2014-02-25, 22:42

Lily napisał/a:
Być może to powszechne niedobory wynikają w dużej mierze z tego, że obecnie mało kto spędza całe dnie na powietrzu, przez większość czasu siedzi się w pomieszczeniach.


Też tak uważam.
Kiedyś zbadam sobie z ciekawości. Nie suplementujemy (dzieciom daję zimą niezbyt regularnie), nie chorujemy, dużo przebywamy na dworze (ale my wege, nie vegan, jemy jajka - i to od kur przebywających większość czasu na dworze, to też ma duże znaczenie)

excelencja - 2014-02-25, 23:43

Kurczę, my przez całe lato MIESZKAMY na dworze- tj prawie przez całe wakacje w namiotach, czyli przebywamy na dworze duuuużo.
Z ciekawości muszę zrobić ten poziom, tj sprawdzić.
Bo jeżeli my mamy niedobory to będzie oznaczało jedno- normy są z tyłka :P

gosia_w - 2014-02-26, 08:00

excelencja, zrób to badanie na początku września.
maga - 2014-02-26, 15:53

Ja się zastanawiam, czy inwestować teraz jeszcze w suplementy. Te, które bierzemy są widocznie kiepskie, szkoda mi kasy na insze. Za miesiąc będziemy spędzać dużo czasu na dworze. Damy radę uzupełnić szybko braki czy powinnam jednak zainwestować w coś pewniejszego?
Alispo - 2014-02-26, 16:26

Tez zalezy jaka bedzie pogoda za m-c;)
moony - 2014-02-26, 18:08

Na początku marca skończy nam się opakowanie i już raczej nie będę nic brać aż do października. Nie smarujemy się kremami z filtrem, więc może słońce nam coś da. W ubiegłych sezonach choroby jakoś nas omijały, w tym - ciągłe katary, ale też zima nijaka, nie dała się nam wykazać.
an - 2014-02-27, 02:24

Witamina z okresu letniego nie wystarcza na cały zimowy okres.

To że wszyscy w tym klimacie mamy niedobór, nie znaczy, że taka sytuacja jest ok, taki stan szkodzi zdrowiu, ludzie żyjący w innym klimacie nie mają tego problemu (chyba że nie spędzają odpowiedniej ilosci czasu na powietrzu, w promieniach słońca), to oznacza, że jesteśmy w gorszej sytuacji względem tych, którzy słońce mają prawie cały czas.

Witamina D2 jest dużo słabsza niz D3, poza tym warto porównać dawkowanie, zaleca się nawet okolo kilku tysiecy jednostek (zwlaszcza przy niedoborze), profilaktycznie w okresie zimowym dawka 1 tysiąca jednostek bywa często potrzebna i dotyczy to witaminy d3.

maga - 2014-02-27, 21:16

an, wiem, że nie wystarcza, dlatego suplementujemy przez jesień i zimę. Tym bardziej jestem zdziwiona, że mam tak potężny deficyt :/ Rozumiem, że D2 się gorzej wchłania, ale jestem zdegustowana, bo żremy regularnie i zaczęłam wątpić w sens tego preparatu...
Czy jestem w stanie ten deficyt zniwelować kąpielami słonecznymi, czy jest już tak niski, że powinnam jednak w D3 zainwestować i żreć dlalej?

Lily - 2014-02-28, 09:26

Hmm, a czy przy prawdziwym poważnym deficycie nie pojawia się przypadkiem krzywica u dzieci? Niewiele dzieci ma ją w dzisiejszych czasach, Wasze zapewne też nie.
maga - 2014-02-28, 09:32

No właśnie nie wiem. Krzywica to chyba pojawia się przy długotrwałym deficycie. Ponoć nie jest jedynym skutkiem braków (nowotwory, choroby serca itp rozwijają się długo i nie są tak spektakularne jak krzywica). Ja mam tendencje do wkręcania sobie różnych pierdół, dlatego drążę ten temat :)
an - 2014-03-01, 05:20

Do czasu aż promienie słońca nie są pod odpowiednim kątem, to niewiele da opalanie się

hxxp://wayback.archive.org/web/20120831102246/hxxp://www.kenayag.com.pl/pl/component/content/article/108.html
hxxp://nutritionfacts.org/2011/09/12/dr-gregers-2011-optimum-nutrition-recommendations/
Cytat:
Istotny fakt, który należy zrozumieć światło słoneczne zawiera się w długości fali wynoszącej ok. 1 500, ale tylko UVB produkuje wit.D w kontakcie ze skórą. Promienie UVB zanim dotrą do ziemi muszą przeniknąć atmosferę. W większości przypadków nie docierają one do nas zimą i są blokowane przez znaczną część czasu w roku, w krajach o umiarkowanym klimacie.
Skąd wiadomo, że o tej porze roku i w tym klimacie odpowiednia ilość UVB przenika atmosferę, a po dotarciu do skóry produkuje wit.D?
Znaczna część promieni UVB jest blokowana przez atmosferę. Dlatego ze względu na właściwości fizyczne i długość fali tych promieni będą one mogły przeniknąć atmosferę tylko kiedy słońce operuje pod kątem 50° nad horyzontem. Kiedy słońce jest niżej, warstwa ozonowa odbija promienie UVB, ale przepuszcza promienie UVA o dłużej długości fali.

WIDMO PROMIENIOWANIA UV


Po pierwsze należy określić szerokość i długość geograficzną miejsca zamieszkania. Łatwo może je znaleźć w Google Earth, a jeśli mieszkasz w USA możesz skorzystać z Travel Math Latitude Longitude Calculatori. Następnie przejść do strony U.S. Navy, aby obliczyć godziny i dni w roku kiedy słońce jest powyżej 50° nad horyzontem. Adres US Naval Observatory Azimuth to: link
Więcej szczegółów znajdziesz na stronie University of Colorado State. Dowiesz się, że występują również inne czynniki tj. stężenie ozonu, wysokość, zanieczyszczenie powietrza, pokrywa śnieżna lub lodu na ziemi oraz chmury, które mogą przyczynić się do tego ile UVB ostatecznie dotrze do naszej skóry.
Interpretując daty i godziny pewnych miejsc na ziemi oznacza to, że np.: w Chicago, gdzie mieszkam promienie UVB raczej nie występują do 25 marca, a do 16 września nie ma możliwości produkcji wit.D ze słońca w Chicago. Należy zrozumieć, że w tym czasie promienie UVB występują jedynie teoretycznie. Również chmury blokują promienie UVB. Dlatego zimę przeważnie spędzam na słonecznej Florydzie, gdzie promienie UVB występują przez ponad 2 miesiące dłużej, gdyż słońce jest ustawione w odpowiedniej pozycji aż do 23 października i pojawia się znacznie wcześniej, około lutego.

Kiedy NIE powinniśmy się opalać

Biorąc pod uwagę zdrowie nie ma sensu wystawiać skóry na słońce, kiedy jest niżej niż 50° nad horyzontem, gdyż nie otrzymamy wtedy cennych promieni UVB, a wystawimy siebie na bardziej niebezpieczne i potencjalnie śmiertelne promienie UVA. Mają one dłuższą długość fali niż UVB i łatwiej mogą przenikać warstwę skóry. Promienie UVA radykalnie zwiększają ryzyko raka skóry i jej fotostarzenie. Dlatego jeśli będziesz się opalać, kiedy słońce jest niżej niż 50° nad horyzontem, możesz wyrządzać sobie więcej szkody niż pożytku toteż, aby chronić skórę lepiej będzie unikać słońca.

W pewne dni w roku, kiedy promienie UVB nie występują w miejscu, gdzie mieszkasz masz dwie opcje do wyboru: bezpieczne łóżko do opalania lub wit.D3 w postaci suplementu.

Po ekspozycji na słońce, uważaj na mycie skóry!

Cytat:
Vitamin D (daily recommendations for those in the Northern Hemisphere; D3 from animal or plant sources may be preferable to the D2 sourced from fungi)

Below approximately 30°latitude (south of Los Angeles/Dallas/Atlanta/Cairo)
15-30 minutes of midday sun (15 for those with lighter skin; 30 for those with darker skin)
or 2,000 IU supplemental vitamin D
Between 30° latitude (sample cities above) & 40°latitude (Portland/Chicago/Boston/Rome/Beijing)
From February through November
15-30 minutes of midday sun (15 for those with lighter skin; 30 for those with darker skin)
or 2,000 IU supplemental vitamin D
From December through January
2,000 IU supplemental vitamin D
Between 40° latitude (sample cities above) & 50°latitude (Edmonton/London/Berlin/Moscow)
From March through October
15-30 minutes of midday sun (15 for those with lighter skin; 30 for those with darker skin)
or 2,000 IU supplemental vitamin D
From November through February
2,000 IU supplemental vitamin D
Above approximately 50°latitude (north of Edmonton/London/Berlin/Moscow)
From April through September (or even briefer above 60°latitude (Anchorage/Stockholm))
15-30 minutes of midday sun (15 for those with lighter skin; 30 for those with darker skin)
or 2,000 IU supplemental vitamin D
From October through March (or even longer above 60°latitude (Anchorage/Stockholm))
2,000 IU supplemental vitamin D


Krzywica to tylko jeden z efektów niedoboru, inne mniej zauważalne lub nie kojarzone z niedoborem

Lily - 2014-03-01, 13:28

Ale przecież nie chodzi o opalanie się, leżenie plackiem, tylko przebywanie na powietrzu i to o każdej porze roku. Nie twierdzę, że witamina D wytwarza się zawsze, ale też nie wierzę, że nie warto wychodzić, bo nie takie promienie jak trzeba padają ;)
Przebywanie w dziennym świetle przynosi różne korzyści zdrowotne, nie tylko te związane z witaminą D.

Alispo - 2014-03-01, 14:14

Warto warto,tylko czesto jednak jestesmy mocno ubrani a i slonce nie takie.Najwiekszy chyba problem to jednak tryb zycia,malo kto zyje jak exce ;-) Dla wielu przebywanie na swiezym powietrzu to przejscie od domu do auta/komunikacja miejskiej i z powrotem..
Lily - 2014-03-01, 17:07

Alispo napisał/a:
Dla wielu przebywanie na swiezym powietrzu to przejscie od domu do auta/komunikacja miejskiej i z powrotem..
Albo biuro od 8 do 16 i zero światła przez całą zimę...
Alispo - 2014-03-01, 19:36

No własnie,to raczej standard.
an - 2014-03-02, 01:33

Lily napisał/a:
Ale przecież nie chodzi o opalanie się, leżenie plackiem, tylko przebywanie na powietrzu i to o każdej porze roku. Nie twierdzę, że witamina D wytwarza się zawsze, ale też nie wierzę, że nie warto wychodzić, bo nie takie promienie jak trzeba padają ;)
Przebywanie w dziennym świetle przynosi różne korzyści zdrowotne, nie tylko te związane z witaminą D.


Lily, ale chyba nie wywnioskowałaś z mojej wypowiedzi, że uważam, iż nie warto wychodzić "na słońce"? ;) odpowiadałam tylko, że witamina D się nie wytworzy, ale słońce ma dużo więcej działań, dla mnie już samo światło działa optymistycznie

Alispo - 2014-03-06, 10:04

info od "wegańskiej" dietetyczki Moniki Areczuk:
Cytat:
Według polskich norm D2 powinno się przyjmować co najmniej 130% dawki ustalonej dla D3. Przy normie dla dorosłego człowieka wynoszącej 1000 jednostek, D2 powinniśmy przyjmować 1300 jednostek. Przy czym te normy będą z całą pewnością podwyższane. Specjaliści zajmujący się witaminą D których znam uważają, że witamina D2 nie wchłania się w dawce większej niż 30%. Oni sami przyjmują po 4000 jednostek i postulują zdecydowane podwyższenie norm.

maga - 2014-03-11, 09:43

Alispo, dzięki. W/g tych informacji przyjmowałam za małą dawkę. Mam kaspułki po 1000IU. Tak więc jestem dowodem na potwierdzenie w/w teorii. Na szczęście zbliża się sezon na naturalną wit.D :)
Alispo - 2014-05-07, 21:09

Znow akcja badań:
hxxp://www.vitrumd3.pl/aktualnosci/132,bezplatne-badania-poziomu-witaminy-d,1

moony - 2014-05-08, 15:48

Załapałam się, ostatnio byłam w rezerwie, teraz pani z tego względu do mnie sadzwoniła. Strrasznie jestem ciekawa co mi wyjdzie.
moony - 2014-06-02, 14:48

No i wyszło - 12, czyli poziom niewystarczający.
go. - 2014-06-02, 16:42

moony, a norma laboratoryjna jaka była?
moony - 2014-06-02, 17:32

Poniżej 10 - niedobór.
Do 30 - poziom niewystarczający.
30-100 - poziom wystarczający.

go. - 2014-06-06, 10:34

sporo...

Słuchajcie, ja nie wiem, my na słońcu, nie specjalnie się smarujemy (głównie miejsca ze znamionami), jemy jajka, mimo mojej antysuplementowości ostatniej zimy wciskałam wszystkim D2. Ale nasza poprzednia pediatra powiedziała, że niby nie można dawać witaminy D podczas przeziębienia/choroby? To prawda? jeśli tak to dlaczego? :oops:

jagodzianka - 2014-06-06, 21:58

moony, a suplementowałaś w zimie? D3 czy D2?
maga - 2014-06-07, 05:53

Ja suplementowałam przez całą zimę i w lutym wyszło mi 6 przy podobmnych normach :/
jazgottt - 2014-06-07, 11:02

Sądzę, że lekarka zalecenie nie suplementowania witaminy D w trakcie przeziębienia wzięła z kosmosu;/
Maga - dawka 1000IU może wystarczyć jeśli zaczęłabyś suplementację ze środka normy... Nie ma możliwości, aby taka dawka podniosła poziom do normy startując prawie od zera. A prawdopodobnie miałaś trochę niższy poziom przed suplementacją albo max taxi sam. Powinnaś brać 2 razy dziennie po 2000 IU (4000 IU to max bezpieczna dawka do dlugotrwałej suplementacji). Warto z posiłkiem zawierającym nieco tłuszczu (np. kilka orzechów czy kawałek awokado), aby podnieść wchłanialność. Trochę to zajmie zanim dojdziesz do normy ale poziom masz dramatycznie niski i warto cos z tym zrobic.
Sama używam vitrumD3 forte - jedna kapsułka ma 2000 IU. Jak kupi się opakowanie 120 kapsułek to wychodzi najtaniej. To nie jest wegański suplement ale z tego co wiem z owczej wełny zazwyczaj D3 się robi.
Być może znajdziesz coś tańszego ale ja szukałam tylko preparatów bez witaminh A i E w składzie i w ogóle wolę aby była tam tylko wit. D i tluszcz.

moony - 2014-06-07, 18:47

jagodzianka, D2, trzeci sezon.
an - 2014-06-07, 23:51

D2 jest po prostu za słaba
jazgottt - 2014-06-08, 03:11

D2 według tzw. oficjalnych źródeł jest ok tylko trzeba jej brać odpowiednia ilość, czyli 4000IU. Sama brałam i D 2 i d3 (latwiej kupic i cena znosniejsza). Po miesiacach doszlam donormy a startowalam z poziomu ok 8-9 czyli byłobardzo źle (przy czym u mnie jest teraz znacznie lepiej pod względem nastroju i odpornosci).
moony - 2014-06-08, 13:47

Zastanawia mnie jedno: skoro my zwracamy uwagę na suplementację, nawet D2 i mamy niedobory, a większość nie myśli w zimie o wit. D i ma dobry poziom? Nie wydaje mi się. Może normy są do bani...?
jazgottt, osobiście nie chciałabym brać D3 zwykłej, ale we wrześniu zastanowię się nad zakupem wegańskiej wersji.

jazgottt - 2014-06-08, 16:27

przecież dlatego jest zalecenie w naszej szerokości geograficznej aby suplementować od października do marca witaminę, bo praktycznie wszyscy mają niedobór. Nie znam ani jednej osoby która zrobiła w zimie lub na wiosnę badanie i by miała poziom w normie. Nikt nie mial nawet 20 lub wyżej. Kiedyś szukałam jakichś konkretów na ten temat i przeglądałam badania - było jakieś z Europy na zdrowych, młodych kobietach i wszystkie miały niedobory w okresie zimowym. To że niedobór powszechnie występuje nie znaczy, że to jest korzystne dla zdrowia.
jazgottt - 2014-06-08, 16:38

ok można sprawę olać i nie suplementować. Tak jak sa zalecenia aby unikać przetworów mięsnych i ograniczać czerwone mięso a i tak większość ludzi tego nie robi (poza wege oczywiście;). Jednak ważne jest że dawka profilaktyczna 1000-2000 IU dziennie dotyczy osób które nie chcą dopuścić do wystąpienia niedoboru i od października do marca regularnie suplementują, a w lecie korzystają ze słońca między 10 a 15 (oczywiście bez filtrów ale też nie aż tak aby doznać poparzeń słonecznych, zwykle 15-20 minut wystarczy).

Jak ktoś ma poziom bliższy zeru niż nawet dolnym zakresom normy to takiego niedoboru nie podniesie się po prostu dawką profilaktyczną. Podobnie jak z b12 - jak ktoś regularnie suplementuje od same początku wege to jest ok przy zwykłej dawce ale jak ktoś ma już niedobór bo zaniedbał sprawę i dopiero zaczyna suplementować to potrzebuje początkowo wiele większych dawek a dopiero po dojściu do normy można brać zwykłą dawkę. Kiedyś sądzono, że dla takich osób tylko zastrzyk podniesie poziom ale teraz wiadomo, że doustnie też się da tylko nie dawką profilaktyczną a wyrównującą.

przepraszam za dwa posty jeden za drugim - piszę ze smartfona i nie wiem jak to się stało;)

ps
znalazłam właśnie w swoich plikach "Stanowisko Zespołu Ekspertów.
Polskie zalecenia dotyczące profilaktyki
niedoborów witaminy D – 2009"
oto fragment odnośnie ciężkich niedoborów poniżej 10:
"7. Postępowanie w ciężkich niedoborach
witaminy D 6,8,9
• W ciężkich niedoborach witaminy D (stężenie 25(OH)D
w surowicy <10ng/ml) zalecane jest stosowanie dawek
leczniczych przez 3 miesiące:
• <1m.ż – 1000 IU/dobę;
• 2-12m.ż –1000-3000 IU/dobę;
• u dzieci >12m.ż – 5000 IU/dobę.
• Dorośli – do 7000 IU/dobę
• W trakcie leczenia konieczne jest monitorowanie
poziomów 25(OH)D, fosfatazy alkalicznej, wapnia
w surowicy oraz wydalania wapnia z moczem co 1-3
miesiące."

Przy czym jeśli stosuje się dwa razy dziennie po 2000IU (czyli razem 4000 IU dziennie) to nie trzeba monitorować wapnia w surowicy itp., jest to dawka pośrednia między profilaktyczną a leczniczą, bezpieczna do długotrwałego stosowania, jedyny minus to to, że nie podniesie poziomu witaminy D do normy tak szybko jak dawka 6000 czy 7000 IU dziennie. Trudno jednak w Polsce znaleźć lekarza, który zna zalecenia i potrafi to monitorować, dlatego sama podnosiłam swój poziom z 9 do normy właśnie dawką 4000IU dziennie - zajęło to miesiące ale się udało.

moony - 2014-06-08, 22:00

jazgottt napisał/a:
przecież dlatego jest zalecenie w naszej szerokości geograficznej aby suplementować od października do marca witaminę, bo praktycznie wszyscy mają niedobór

Poza wegusami nie znam nikogo, kto by to robił.
jazgottt, absolutnie nie mówię, żeby nie suplementować, tylko głośno myślę, jak to możliwe, że mamy niski poziom mimo suplementacji.

Alispo - 2014-06-08, 22:10

pewnie bez niej byloby jeszcze gorzej...
jagodzianka - 2014-06-08, 22:58

Ciekawa jestem jaki ja mam poziom, niby brałam wegańskie d3, ale tak regularnie, że z Filipem zamiast zużyć 3 opakowania przez zimę zużyliśmy jedno.
moony, z tego co jazgottt pisze to przyczyną może być właśnie to, że nikt nie bierze dawek podnoszących poziom.

jazgottt - 2014-06-09, 02:21

Znam więcej osób wszystkożernych co zrobiły to badanie (w tym jedno dziecko) i wyszedl niedobór wszystkim. "Rekordzistka" miala "az" 15;) wszystkożerna. Bo weganie to wiadomo jak bez suplementacji wypadają...
Tak właśnie o to chodzi, że zalecenia dla osób z niedoborem podają dawki znacznie wyższe niż 1000IU dziennie. Kiedyś kupiłam zagraniczny drogi preparat wit. D2 - mial tylko 400IU! jak dla dzidziusia;) Gdybym brała go nawet dwa razy dziennie to przy tak małej dawce nigdy by mi poziom nie osiągnął normy. Potem na szczęście przeczytałam te wszystkie zalecenia i poziom mam ok. Teraz przyjmuję 2000IU dziennie w dni kiedy nie wychodze na słoNce między 10 a 15 (czyli w większość dni nawet w lecie).

maga - 2014-06-09, 11:12

jazgottt, czyli nie wystarczy mi teraz codzienne wystawianie się na słońce? Kurcze, myślałam, że da radę w taki sposób uzupełnić deficyty :/
TinaM - 2014-06-09, 17:57

maga napisał/a:
jazgottt, czyli nie wystarczy mi teraz codzienne wystawianie się na słońce? Kurcze, myślałam, że da radę w taki sposób uzupełnić deficyty :/


no właśnie, kurcze, też tak myślałam, a też bankowo mam niedobór... :-/

jazgottt - 2014-06-09, 19:46

Najgorsze, że od lekarza praktycznie nie da się zdobyć skierowania na badanie poziomu witaminy D i trzebs to robić za własne pieniądze (czyli ok 100zl - chyba, że ta cena już nieaktualna). Od kwienia do września synteza skórna teoretycznie wystarczy (o ile się wychodzi choć 2-3 razy w tyg. na zewnątrz między 10 a 15). Jednak przy dużym niedoborze to może nie wystarczyć. Jak w zimie i na wiosnę poziom był w normie lub prawie w normie to wydaje się, że słońce jako jedyne źródło witaminy D się latem sprawdzi:)
Najgorzej mają osoby starsze - często niewiele wychodzą z domu, zdolność do syntezy skórnej słabnie. No i dzieci bo rosną a wiele mam nadużywa kremów z filtrami UV jednocześnie bagatelizując zapotrzebowanie dziecka na tę witaminę.

gosia_w - 2014-06-09, 20:25

Ja miałam niedobór, wychodziłam latem w każdy słoneczny dzień na słońce, nieregularnie latem suplementowałam dawką 800 i po wakacjach miałam nadal niedobór. Teraz zamówiłam 2500 wegańskiej D3.
jagodzianka - 2014-06-09, 22:38

gosia_w, i planujesz dawkę uderzeniową? Napisz czy zauważyłaś jakąś różnicę w swoim organizmie np podniesienie odporności.
gosia_w - 2014-06-10, 09:54

Zauważyłam podniesienie odporności odkąd zaczęłam suplementować (mimo że dawka tylko 800). Planuję 2500 dziennie, ale dopiero od października, latem słońce plus 800.
maga - 2014-06-10, 11:00

Ziomkowi wyszło delikatnie poniżej normy - 26 (prawidłowo od 30). Jemu chyba wystarczy codzienne przebywanie na słońcu?
jazgottt - 2014-06-10, 15:13

Maga - sądzę, że to całkiem niezły poziom i słońce da radę:) dzieci rzadko mają problemy z syntezą skórną - do października pewnie będzie miał w normie:)
ina - 2014-06-11, 11:36

gosia_w jaką witaminę d polecasz?
gosia_w - 2014-06-11, 14:04

Żadnej nie polecam, do tej pory brałam Deva 800 i ciągle mam niedobór, teraz zamówiłam hxxp://www.iherb.com/Doctor-s-Best-Best-Vegan-D3-Plant-Source-Vitamin-D3-2500-IU-60-Veggie-Caps/51402
go. - 2014-06-11, 15:55

moony, dobrze, że napisałaś o swoich wynikach, bo czuję, że skłoniłaś kilkoro z nas do poważniejszych przemyśleń (a może i kontroli poziomu) na temat wit.d. :)
jazgottt - 2014-06-11, 21:11

Ważne, żeby o tym pamiętać, bo niedobór witaminy D sprzyja między innymi problemom z odpornością, nastrojem, hormonami, osteoporozie, niektórym nowotworom i ogólnie wpływa na cały organizm.

Być może u osoby, u której jest to jedyny niedobór i w dodatku nie jest duży mimo wszystko nie będzie zauważalnych objawów, ale akurat u wegan dochodzi jakże często do niewystarczającego spożycia wapnia (co w połączeniu ze zbyt niskim poziomem wit. D stanowi kiepski duet tudzież błędne koło), zbyt niskich poziomów b12, często też niski cynk do tego dochodzi (co może odczuć bardziej organizm mężczyzny, ponieważ cynk traci on wraz ze spermą;).

Oczywiście dieta wegańska może być idealnie zbilansowana i to wcale nie jest aż tak trudne, jednak w praktyce to różnie bywa, szczególnie u osób przechodzących na weganizm tylko i wyłącznie z powodów etycznych.
To może być najzdrowsza dieta pod słońcem, ale właśnie - może, jednak równie łatwo zostać na niej mistrzem niedoborów;)

Staram się nie zaniedbywać niczego, bo w końcu jak nas widzą tak nas piszą (i mówią) czyli nie chcę się nikomu, kto wie, że jem tylko rośliny, kojarzyć z anemikiem lub jakimś takim cherlakiem - nic tak nie przekonuje niedowiarków jak zdrowy, żwawy weganin z lotnym umysłem;)

Paulis - 2014-06-12, 21:52

To jeszcze ja się podzielę swoimi wynikami, badanie robiłam w zimie (byłam wtedy w ciąży) wynik miałam 6 no,ale nie suplementowałam wcześniej. Po trzech miesiącach nieregularnego suplementowania 1000 jednostek dziennie miałam 26 czyli nadal poziom niewstarczający no, ale jednak poprawa jest(zaczęłam karmić w tym czasie). Ale jak pisałam raczej częsciej zapominałam niż brałam, od momentu ostatniego badania biorę jednak codziennie, wapń mam w normie.
Ja biore D3 wegańską Viridian.

Lady_Bird - 2014-06-23, 21:42

Wyszło mi 18,98. Czyli niedobór.Od kilku tygodni suplementuję (2000 jednostek), ale baaardzo nieregularnie. Muszę pamiętać o codziennym braniu D3 i za 2 miesiące mam powtórzyć badanie. Wapń ok.
Lady_Bird - 2014-08-22, 11:31

Hurra!
Ponad 40 mi wyszło, czyli poziom pożądany:-)

TinaM - 2014-12-12, 21:28

Hej hej,
znacie może tego producenta: hxxp://www.zdro-vita.pl/21738,this-is-bio-witamina-d3-k2-90-tabletek.html ?
Duża dawka D3 w całkiem korzystnej jak na produkt wege (niestety nie vegan) cenie. No i dodatkowo zawiera K2 - może wiecie cos wiecej na temat tej witaminy? Ja tylko wyszperałam, że przy suplementacji D3 koniezne jest jej wprowadzenie...
Szczerze mówiąc to juz się trochę gubię w tych wszystkich zaleceniach, co łaczyc, a czego nie, itp...

an - 2014-12-13, 05:39

TinaM napisał/a:
Hej hej,
znacie może tego producenta: hxxp://www.zdro-vita.pl/21738,this-is-bio-witamina-d3-k2-90-tabletek.html ?
Duża dawka D3 w całkiem korzystnej jak na produkt wege (niestety nie vegan) cenie. No i dodatkowo zawiera K2 - może wiecie cos wiecej na temat tej witaminy? Ja tylko wyszperałam, że przy suplementacji D3 koniezne jest jej wprowadzenie...
Szczerze mówiąc to juz się trochę gubię w tych wszystkich zaleceniach, co łaczyc, a czego nie, itp...


Jaka dawka? niestety nie widzę

Moim zdaniem witamina K w suplemencie nie jest konieczna, gdyż występuje w wege/wegańskiej żywności (w preparacie jest z fermentowanej soi)
Cytat:
Witamina K2 - jest związkiem głównie tworzonych przez bakterie w produktach fermentowanych (sery, jogurty, kefiry, kapusta kiszona). Przy sprawnie działającym układzie trawiennym i równowadze flory bakteryjnej w jelitach również i tam powstaje witamina K2. Jednak światowym hitem w jej zawartości jest japońska potrawa natto!
Natto?
Natto jest potrawą otrzymaną z przefermentowanych ziaren soi. Zawiera bardzo duże ilości K2 i to w postaci tzw. MK-7.
hxxp://www.solgar.pl/wiedza/leksykon/witamina-k2

później poczytam więcej i posłucham hxxp://www.polskieradio.pl/9/306/Artykul/1246522,Niezastapiona-witamina-K2

TinaM - 2014-12-13, 22:50

an, D3 jest w dawce 2000UI, a K2 - 75ug. Wlasnie Jerzy Zięba (ten od "Ukrytych terapii") zaleca suplementowanie K2, szczegolnie gdy przyjmujemy wit. D. Ale jak duże ma to faktycznie znaczenie? Niegdy wcześciej nie spotkałam sie z takim zaleceniem.
any_any - 2015-01-25, 22:37

Mi wyszło 8 ng/ml, gdzie norma jest powyżej 30 ng/ml :( A muszę szybko uzupełnić. Wszędzie czytam, że to trwa miesiącami :(

Zapodałam sobie 8000jm. na dobę (w zaleceniach znalazłam, że bezpieczna dawka lecznicza jest do 10 000jm.), ile czasu potrzeba na dobicie do 30 ng/ml? Kiedy powinnam powtórzyć badanie?

Lady_Bird - 2015-01-26, 10:19

Mi osiągnięcie pożądanego poziomu zajęło 2. miesiące. (Ale to było latem)

Teraz znowu mam za mało mimo suplementacji. Wg. endo wina zimy. Endokrynolog zwiększył mi dawkę, mam brać wit. do końca kwietnia i zrobić badanie, a od maja odstawiam i jadę tylko na energii słonecznej i potem na początku sierpnia znowu mam badanie zrobić i akurat mam wizytę więc zobaczymy jak będzie. Oby lato było słoneczne. ;)

maryczary - 2015-01-27, 00:14

wg Zięby optymalny poziom D3 to 50-70 jeśli dobrze pamiętam więc 30 jest wciąż mega-niedoborem :(
any_any - 2015-01-27, 15:36

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny, będę chyba brać przez miesiąc te 8000jm. i zrobię badanie, powinno już chyba coś podskoczyć. No i obiecuję sobie codziennie gdy jest słońce 15-minutową przerwę w pracy w samo południe i mały spacer ;-)
fila - 2015-01-28, 01:36

Zajrzyj też do tego wątku o witaminie D: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=678015#678015
any_any - 2015-01-29, 19:09

fila dzięki! Będę mega szczęśliwa jak dobiję do 30, ale nie mam zamiaru na tym poprzestać ;)
an - 2015-02-01, 23:14

any_any słońce tez jest wazne, ale w naszej strefie geogr. latem, teraz promienia padają pod złym kątem i mogą wręcz szkodzić,
latem zaśproblem jest taki, że filtry UV blokują syntezę, tak więc trzeba to miećna uwadze

Lily - 2015-02-02, 09:13

an napisał/a:
teraz promienia padają pod złym kątem i mogą wręcz szkodzić
W czym szkodzić?
any_any - 2015-02-24, 23:28

Dla zainteresowanych (może się komuś przyda) moja sytuacja - poziom wit D (25 - hydroksywitamina D):

2.01.2015 - 8,6 ng/ml
19.02.2015 - 40,3 ng/ml
(badanie w tym samym labo, norma >=30)

W tym czasie suplementowałam 8000 j.m dziennie, teraz zmniejszę, ale nadal będę suplementować, za półtora miesiąca ponownie zbadam.

Bardzo mnie ucieszył ten wynik :-D

Alispo - 2015-02-24, 23:35

Wow,nieźle,a jaki suplement bralas?
any_any - 2015-02-25, 23:16

Alispo niestety miałam niewegetariański Vitrum D3 Forte - ale to było jedyne co mogłam od ręki w aptece dostać w dużej dawce (1 kapsułka - 2000jm.), a potrzebowałam suplementacji natychmiast.
Teraz kupiłam firmy Veganicity - z tej samej serii co B12, które suplementuję.

an - 2015-08-26, 04:38

Lily napisał/a:
an napisał/a:
teraz promienia padają pod złym kątem i mogą wręcz szkodzić
W czym szkodzić?

Tym, że dociera rodzaj promieniowania UV, który sprzyja powstawianiu zmian nowotworowych
Linkowałam o tym kiedys kilkukrotnie, to było opracowanie dr Mercoli

Lily - 2015-08-27, 10:21

Wierzę, że przebywanie całymi dniami w ciemnych pomieszczeniach szkodzi bardziej. A żeby się dorobić raka tylko od przebywania w świetle słonecznym, to trzeba się porządnie smażyć i w dodatku pewnie mieć do tego predyspozycje.
an - 2015-08-28, 02:21

Nie sądze, ze chodzi o zwyczajne przebywanie - przechodzenie, tylko o sytuacje, gdyby ktoś celowo wystawiał ciało na dzialanie slonca, opalal sie lub po prostu lekcewazyl zagrozenie przez dlugi czas.

Chodzi tez o to, ze przez wiekszosc miesiecy slonce nie pada pod takim kątem, ktory pozwala na tworzenie sie witaminy D, więc nie ma sensu wtedy narazać się na te niekorzystne fale UV

Wirginia - 2015-09-10, 00:34

Pamiętajcie jednak, że opalona skóra nie wytwarza witaminy D3! Bo jest to po prostu niesprawna, poparzona słonecznie skóra i tyle, aby mogła ona spełniać swoje zadanie i wytwarzać witaminę D3 to musi nie być opalona, cały sekret. A zamiast filtrów lepiej działają długie rękawy oraz chowanie się w cieniu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group