wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Na słodko - Bajecznie zielone ciasto szpinakowe

Kat... - 2014-02-19, 22:57
Temat postu: Bajecznie zielone ciasto szpinakowe
Zostałam poproszona o podanie przepisu na piękne i niesamowicie smaczne ciasto szpiankowo-kokosowe. Nie jestem autorem przepisu, ja go tylko lekko zmodyfikowałam. W hxxp://pinkcake.blox.pl/2012/03/Ciasto-szpinakowe-cudnie-zielone.html]oryginale szpinak jest mrożony- ja robię ze świeżego i takie mi dużo bardziej smakuje.
Wszyscy, którzy próbowali są zachwyceni. Zrobione z niego babeczki były jedną z rzeczy, która najszybciej zniknęła na poczęstunku przedszkolnym :-) Były także hitem na moim całkowicie wegańskim przyjęciu poślubnym z całkiem tradycyjną rodziną. ;-)

1 szklanka mąki (prawie zawsze robię z pszennej pełnoziarnistej)
1 szklanka wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka sody lub proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1-2 łyżeczki octu balsamicznego
1 opakowanie świeżego szpinaku 100g (lub więcej)
1/2 szklanki mleka roślinnego

W jednej misce wymieszać suche składniki, w drugiej zmiksować żyrafą szpinak z mokrymi. Wymieszać zawartość obu misek i przelać ciasto do formy, tortownicy lub foremek na babeczki. Piec około 40 minut (babeczki 20) do suchego patyczka w 180 stopniach.
Polane czekoladą smakuje podobnie jak baton Bounty.

Dzieciom lub osobom uprzedzonym do szpinaku, którego zupełnie nie czuć, można powiedzieć, że to ciasto Shrek :-)



oszum - 2014-02-20, 01:18

wygląda totalnie szałowo!
Pipii - 2014-02-20, 07:26

super, na pewno zrobię :-)
Ciasto Shrek brzmi super :-)

Anja - 2014-02-20, 07:48

Ten przepis przyspieszy mi zakup nowej żyrafy! Dzięki Kat..., to wygląda super! :-)
Sylwia8 - 2014-02-20, 08:46

To wygląda bosko!!!!! A jak jeszcze smakuje jak bounty + proste składniki i wykonanie = muszę tego spróbować! :-D
Salamandra*75 - 2014-02-20, 08:48

mniam...
kofi - 2014-02-20, 10:22

Dzięki Kat już nie mogę się doczekać, kiedy zrobię (w weekendy tylko robię ciasta, nei ma lekko). Mam nadzieję, że przekona wszystkich sceptyków do szpinaku. :-)
bronka - 2014-02-20, 11:27

wooooow! Cudnie wygląda.
Też piekę w weekendy. Pójdzie na pierwszy ogień :-D

ina - 2014-02-20, 11:42

Kat..., super wygląda!

można zamiast octu balsamicznego dać ocet jabłkowy?

Kat... - 2014-02-20, 11:48

ina napisał/a:

można zamiast octu balsamicznego dać ocet jabłkowy?
jestem pewna, ze tak i pewnie sok z cytryny zamiast albo nic nie zrobiłoby większej różnicy.
ina - 2014-02-20, 11:53

dzięki Kat... na pewno wypróbuje! :-D
Kat... - 2014-02-20, 12:17

ina, mi się tak wydaje, bo ja czasem pomijam, zamieniam i te ciasta wychodzą.
malwiska - 2014-02-20, 22:05

jakie piękne!

A jak by go przełożyć jakąś masą? I piękny tort by był na pierwsze urodziny małego wegusa? (wiem, mam jeszcze pół roku na próby ;-) ) Co by do tego pasowało?

Lily - 2014-02-20, 22:09

Ja do ciasta daję taki ocet, jaki akurat mam, on i tak odparowuje, ma za zadanie zareagować z sodą lub proszkiem i tyle jego działania ;)
Ciasto przepiękne, Kat :)

frjals - 2014-02-20, 22:13

Zielone ciasto?! Ale EEEKSTRA :shock: :mryellow: . Koniecznie zrobię, tylko z mrożonego. Super, że tak mało składników 8-)
Martuś - 2014-02-20, 22:54

malwiska, jak szpinak to truskawki, akurat sezon będzie ;)

Też spróbuję, super pomysł:)

Maple Leaf - 2014-02-21, 11:07

Ojacie... Jak to się stało, że ja dopiero teraz zobaczyłam ten wpis. CUDO! Muszę wypróbować :-D
frjals - 2014-02-21, 17:11

Kurcze. Zrobiłam ale wyszło mi strasznie gęste. Teraz siedzi w piecu i boję się, że nie da rady wyrosnąć :-> .
Kat... - 2014-02-21, 17:26

frjals, mi się zdarza do różnych ciast jeśli konsystencja wydaje mi się za gęsta dolewać trochę wody. A to ciasto mi nigdy nie wyrasta jakoś bardzo, pewnie dlatego, że jest tam tylko łyżeczka proszku. Kciuki za to żeby wyszło i powiedz koniecznie czy smakowało.
kofi - 2014-02-21, 20:32

O 19.47 zorientowałam się, że mam za mało wiórów - strzeliłam do sklepu (do 20), pies ledwie dotrzymał kroku w tym pędzie, ale zdążyłam. Właśnie mufiny wjechały do pieca. :mrgreen:
bronka - 2014-02-21, 21:36

U mnie się już upiekło. Czekolada właśnie zastyga :-)
kofi - 2014-02-21, 22:31

bronka napisał/a:
U mnie się już upiekło. Czekolada właśnie zastyga :-)

Nasza też.
Obłędnie pyszne, z wierzchu nie są tak zielone, raczej brązowe, może za dużo szpinaku, w środku śliczne. Najgorsze, że Daniel chce zabrać jutro na zajęcia (ciekawe ile osób się odważy spróbować) i nic już nie zostanie... 8-)

frjals - 2014-02-21, 22:56

Jest rewelacyjne! :shock: .
Nie urosło ani trochę, (następnym razem jednak dodam jakiegoś płynu), ale ja nie mam nic przeciw zakalcom. Może tez należałoby zwiększyć odrobinę ilość sody. Wchodzi na stałe do repertuaru :mryellow: i już nie mogę się doczekać, żeby zrobić je komuś "normalnemu" :mrgreen: ;-)

Kat... - 2014-02-21, 23:06

kofi napisał/a:
Obłędnie pyszne, z wierzchu nie są tak zielone, raczej brązowe, może za dużo szpinaku
cieszę się, że wyszły i nie tylko mi tak smakują. :-) Brązowe mi się często robią na dole ale ja mam grzanie tylko w dołu więc to nie od ilości szpinaku, po prostu się przypiekły, ot co.

frjals napisał/a:
Wchodzi na stałe do repertuaru :mryellow: i już nie mogę się doczekać, żeby zrobić je komuś "normalnemu"
super! A najlepiej oblać całe czekoladą i patrzeć na minę przy krojeniu ;-)
Sylwia8 - 2014-02-21, 23:17

Kurde, cały dzień podglądam ten temat i język mam już do kolan, jutro rano zapierdzielam po szpinak!!!
bronka - 2014-02-22, 11:36

kofi napisał/a:
O 19.47 zorientowałam się, że mam za mało wiórów - strzeliłam do sklepu (do 20), pies ledwie dotrzymał kroku w tym pędzie, ale zdążyłam. Właśnie mufiny wjechały do pieca. :mrgreen:

:mrgreen: ale miałaś ciśnienie :mrgreen:

Nie spróbowałam :-P :roll: Pół spakowałam do mamy razem z maluchami, pół zostawiliśmy w domu. Ciekawe czy ruszą zanim przyjadę po nich.

priya - 2014-02-22, 13:31

Ja właśnie wyjęłam z pieca w formie babeczek. Niestety czekolada była tak gęsta, że nie chciała się ładnie lać i każda babeczka jest posmarowana po całości, co nie wygląda tak atrakcyjnie już ;-) Zrobiłam z mrożonym szpinakiem, bo tylko taki miałam. Rozmroziłam go najpierw oczywiście. Ale wiadomo - mrożony miał więcej wody w sobie, więc ciasto dość lejące wyszło. DOdałam więc trochę wiecej sody i mąki. Piekłam ok 40 min., mimo, że w formie babeczek. Wygląda na to, że się ładnie wypiekły, ale dokładnie napiszę jak wystygną i spróbujemy.
Sylwia8 - 2014-02-22, 15:49

No i zrobiłam, właśnie wsuwam 4 babeczkę, bounty mi to nie przypomina bo dowaliłam czekolady oczywiście :P ale są super, pięknie zielone, już wiem czym zaskoczę gości następnym razem :) Szpinaku faktycznie nie czuć.

Mam tylko pytanie, bo ktoś tu pisał, że ciasto gęste a moje było takie lejące, że dodałam jeszcze troszkę mąki, czy to przez ten zmiksowany szpinak, w sensie, że więcej szpinaku zrobiło więcej mokrego? Dałam świeży. Piekłam tyle, ile jedliśmy obiad, jak tylko zobaczyłam pierwsze brązowe cienie wyciągnęłam babki i były już fajnie suche, nie wiem ile to zajęło, 20 minut może...

Generalnie banał, Maja robiła wszystko sama a ja jej tylko wołałam z pokoju co ma dawać i ile i przyszłam do kuchni tylko na miksowanie i wkładanie do pieca. Efekt superowy i naprawdę smaczny! Zrobiłam zdjęcie zapaćkanym telefonem ale i tak widać piękny kolor :) Dzięki Kat :D Jak porównuję oryginał z Twoją wersją to szczerze mówiąc, tylko Twoja mnie przekonuje, w tamtym widać ewidentnie szpinak a tu jest po prostu soczyście zielone ciasto nie wiadomo od czego, no po prostu bomba!

Szpinaku zostało mi jeszcze na 3 powtórki, dam więcej kokosu a mniej czekolady to może będzie bounty ;)

priya, ja do roztopionej czekolady zawsze dolewam kapkę oleju i trochę wody, szybko mieszam i fajnie się leje a po zastygnięciu błyszczy i nie jest taka twarda, polecam ten sposób.

kofi - 2014-02-22, 16:59

Moja skromna uwaga - najlepiej robić z podwójnej ilości :-> , bo znikają błysakwicznie.
Dzisiaj robiłam kolejne - tylko pół porcji, bo szpinaku było mało i wiórów też już mało.
Danielikowe koleżanki wcięły z radością, szpinak jako składnik je zaskoczył, ale nie zniechęcił.
:-P

frjals - 2014-02-22, 17:11

Może moje gęste ciasto wynikło z tego, że ja ten szpinak mocno odcisnęłam (bo tak zapamiętałam z przepisu oryginalnego) i miałam taki mrożony w liściach, idealny na chlebek, a nie w formie deski.

Sylwia8, te babeczki to z jakich foremek takie ładne wychodzą? Teflonowe,silikonowe?

gosia_w - 2014-02-22, 18:04

Zastanawiam się, co dać zamiast wiórków, bo ostatnio kokos zupełnie mi nie podchodzi. Może jakąś lekka mąkę? Gryczaną? Tylko gryczana będzie czuć w smaku.
malwiska - 2014-02-22, 18:16

gosia_w, a jakieś zmielone migdały?
Sylwia8 - 2014-02-22, 19:27

frjals - silikonowa forma z dołkami, nigdy nie bawię się w żadne papierki :)

kofi - też żałuję, że nie zrobiłam od razu na 2 poziomach :) Ale nic straconego, to się tak łatwo robi, że dokładka może być rach ciach! Jutro upieczemy zielonego motyla i muszę zrobić jakieś porządne foty, bo oczywiście pójdzie w świat na moim blogu (oczywiście ze wskazaniem źródła tej jakże udanej modyfikacji - Kat)

gosia_w - też pomyślałam o orzechach albo może popping z amarantusa?

gosia_w - 2014-02-24, 13:28

Migdaly nie, bo duzo jeme. Ale popping fajny pomsl, dxiekuje Sylwia8.
kofi - 2014-02-24, 14:10

Wiecie co? mnie się wydaje, że ten kokos, obok szpinaku "robi" to ciasto. Bo to jest smak dominujący, a szpinak właściwie daje tylko kolor i wilgoć. Bez kokosa może się zmienić kolor, bo wióry są jednak białe, no i zdecydowanie zmieni się smak. Mnie akurat tutaj ten kokos bardzo smakuje, u nas ostatnio nie było go za wiele.
bronka - 2014-02-24, 15:13

Ciasto smaczne. Kolor piękny.
Sylwia8 - 2014-02-24, 19:07

kofi, zgadzam się; i nawet muszę powiedzieć, że jak dałam babkom wystygnąć i czekolada była już zimna to faktycznie prawie jak bounty, wcześniej po prostu za ciepła czekolada zdominowała smak ale ja nie mogłam już wytrzymać, żeby spróbować! :) Na zimno pożarłam 6 king-sizeów na raz, to jest naprawdę pyszne ciacho!!
Anja - 2014-02-25, 10:42

Dziewczyny, a z mąką żytnią pełnoziarnistą wyjdzie, czy zrobi się zakalec?
dynia - 2014-02-25, 10:54

Anja napisał/a:
Dziewczyny, a z mąką żytnią pełnoziarnistą wyjdzie, czy zrobi się zakalec?

Ja robiłam właśnie z taką i wyszło ok.

Anja - 2014-02-25, 12:06
Temat postu: Re: Bajecznie zielone ciasto szpinakowe
Dzięki dynia.

Kat... napisał/a:
1 opakowanie świeżego szpinaku 100g (lub więcej)

Dałam 1 szklanke, ale mrozonego. Wyjdzie? Bo waży to niemal dwukrotnie więcej. Czy biec i podwajać pozostałe składniki? :-)

dynia - 2014-02-25, 13:55

Dodaj kokosa więcej ,ja robiłam ze świeżego i tak bardzo wodniste mi wyszło.
frjals - 2014-02-25, 15:06

Anja, w oryginalnym przepisie jest właśnie szklanka mrożonego, ja z takiej ilości właśnie robiłam.
Sylwia8 - 2014-02-25, 16:27

No właśnie, ze świeżego bardziej wodniste, miałam tak samo; teraz właśnie zrobiłam powtórkę, też ze świeżego ale mniej i już to ciasto było gęściejsze, tak że wychodzi na to, że im więcej świeżego tym bardziej wodniste ciasto co jest w sumie logiczne bo się to miksuje na taki sok przecież. Posypałam na górze jeszcze kokosem, ciekawe jakie to wyjdzie dzisiaj ale już sam kolor surowego cista nastraja optymistycznie :D
Sylwia8 - 2014-02-25, 18:11

No bomba, bardziej kokosowe i dziś polałam czekoladą tylko trochę, co zauważyłam to to, że to pierwsze, bardziej wodniste, lepiej urosło ale ogólnie i tak super, obżeram się :mryellow:
Anja - 2014-02-25, 20:04

Zrobiłam! Wyszło. :-) Niezbyt urosło, może za dużą formę dałam, nieważne, przekroiłam i zrobiłam "tort" z czekoladą nie tylko na zewnątrz, ale i w środku. Pyszne, będę jeszcze robić 'ciasto Shrek". :-)
Sylwia8 - 2014-02-25, 21:20

Wygląda bardzo apetycznie, choć moim zdaniem nic nie przebije świeżo-wiosenno-zielonego koloru ciasta ze szpinaku świeżego - na zdjęciach Kat i moim na przykład; za ten kolor robiłabym je codziennie, dzisiaj poczęstowałam sąsiadów, od których kupuję prawie całe jedzenie, byli w niezłym szoku jak zobaczyli wnętrze ciacha :mryellow: Oczywiście wzięli już przepis a ja od nich świeże wióry kokosowe na zaś :)
Anja - 2014-02-26, 10:29

Sylwia8, zgadzam się i nie mogę się doczekać, kiedy zrobię ze świeżego. Ale takie też nieźle wygląda. :-)
dort - 2014-02-26, 19:44

podjadamy je od wczoraj i jest przepyszne, pewnie będę robiła jej jeszcze wiele razy, a na wiosnę spróbuję wersji ze świeżym szpinakiem :-D
kira - 2014-02-27, 12:40

wygląda bajecznie, kupię składniki i zrobię napewno. kocham wszelkie słodkości a la bounty :D
kofi - 2014-02-28, 08:21

Haha, moje Danielito poodrywa na te zielone mufiny - wczoraj wziął do szkoły i ONA sama poprosiła, jak tylko otworzył pudełko. (ONA w ogóle lubi jeść, chyba rośnie :-> ).
Sylwia8 - 2014-02-28, 09:54

Ja mam dzisiaj zielone babki na śniadanie, zużyłam 4 i ostatnią porcję zakupionego do celu ciasta szpinaku i chyba się trzęsę, że to już koniec :lol: To ciasto robi się tak szybko i banalnie jak bananowe a przynajmniej jakaś odmiana, no i ten kolor, ten KOLOR!!! :mryellow:
Kat... - 2014-02-28, 10:08

Strasznie się cieszę, że Wam smakuje :-)
Tak sobie pomyślałam, że szpinak można chyba zastąpić pokrzywą w sezonie. Jak myślicie, wyszło by? Ciekawe czy smakowałoby tak samo.

sweet cherry - 2014-03-01, 11:00

Też zamierzam zrobić to ciasto, dzisiaj albo jutro bo mnie zaintrygowało, zwłaszcza ten kolor;) Mam tylko pytanie co do polewy - Kat... jaki masz patent na polewę, że wychodzą takie fajne cienkie paseczki? Bo nie chciałabym właśnie aby całe ciasto było pokryte czekoladą, tylko takimi paseczkami a tak się składa że doświadczenia w polewach nie mam bo z reguły wszystkie ciasta które piekę są bez polewy.
rosa - 2014-03-01, 20:40

sweet cherry, ja nie kasia, ale paseczki robię z czekolady gorzkiej rozpuszczonej w kąpieli wodnej, czyli szklanka z czeko do garnka z wodą, potem po prostu nabrać na łyżkę i machać nad ciastem
sweet cherry - 2014-03-01, 23:59

Dzięki rosa, ciasto robiłam po południu, polewa niestety nie wyszła taka jak chciałam, roztopiłam czekoladę i tak jak pisała Sylwia8 dodałam odrobinę oleju i wody, próbowałam łyżeczką zrobić paseczki ale robiły się raczej szerokie paski:D w efekcie były małe prześwity zielonego wierzchu, stwierdziłam że wygląda to nie najlepiej no i posmarowałam cały wierzch. Ale generalnie ciasto jest super, KOLOR NIESAMOWITY i na pewno nie raz jeszcze zrobię tylko z tą polewą muszę jeszcze pokombinować
Kat... - 2014-03-02, 05:26

sweet cherry, to co jest na zdjęciu to jakaś kupna polewa z takim ketchupowym dozownikiem. Ja dzisiaj robiłam babeczki i polałam rozpuszczoną czekoladą w mleku sojowym i nie wyglądało to już tak ładnie. Ale były pyszne. :-)
eM - 2014-03-02, 08:53

Tak jak rosa napisała, paseczki najlepiej robić z samej rozpuszczonej czekolady, bez żadnych dodatków (można chwilę poczekać, żeby czekolada przestygła i zrobiła się gęściejsza), a jak się chce całe ciasto polać to można właśnie zrobić tak jak Sylwia8 pisała.
Maple Leaf - 2014-03-02, 18:10

sweet cherry, spróbuj zrobić sobie taki rożek z pergaminu (np. tutaj masz zdjęcia krok po kroku: hxxp://www.wikihow.com/Make-a-Cake-Decorating-Bag ). Wtedy możesz odciąć sobie końcówkę na tyle mocno, na jaką grubość chcesz uzyskać paseczki. I warto czekoladę lekko przestudzoną do rożka wlać, żeby nie była aż tak płynna jak tuż po rozpuszczeniu.
sweet cherry - 2014-03-02, 20:41

Kat..., właśnie podejrzewałam, że takie fajne paseczki to pewnie wyjdą tylko z jakiegoś specjalnego dozownika;
mo...nika, właśnie wg mnie było o wiele za gęste i miałam problem z nabieraniem dlatego dodałam odrobinę wody;
Maple Leaf - ten sposób z rożkiem z pergaminu to super pomysł, kiedyś wypróbuję na pewno.

eM - 2014-03-03, 07:25

sweet cherry napisał/a:
mo...nika, właśnie wg mnie było o wiele za gęste i miałam problem z nabieraniem dlatego dodałam odrobinę wody;

jeżeli Ci wyszło za gęste to może po prostu była za wysoka temperatura i czekolada się zważyła, dodanie wody właśnie pomaga żeby na nowo zrobiła się płynna.

I serio, nie potrzeba żadnego specjalnego dozownika. Ja polewałam małą łyżeczką ciastka i wyszły ładne paseczki. Tylko czekolada musi być lekko przestygnięta, nie może być za bardzo płynna.

kofi - 2014-03-03, 08:15

Mnie się niektóre czekolady warzą, jak doleję mleka sojowego (a niektóre nie - taka z tesco np jest idealna), do paseczków kupna polewa w aluminiowej folii najlepsza. Ja maczam górę babeczki w czekoladzie, ostatnio kokos poszedł jeszcze na wierzch.
Maple Leaf - 2014-03-03, 09:54

Ogólnie czekolada i woda, to nie są najlepsi kumple, przynajmniej przy pierwszym kontakcie. Często czekolada warzy się, jak jest się nieostrożnym, to delikatna materia jest ;-) A może być też tak, że mleko/woda mają niższą temp. niż czeko i jest zbyt duża różnica, stąd problemy. Wydaje mi się też, że znaczenie mają różne zacne dodatki typu lecytyna sojowa i inne.
seminko - 2014-03-25, 12:36

Done :mrgreen:
kofi - 2014-03-25, 13:58

Widziałam je już w Biowayu, ale z bitą śmietaną, to nie jadłam, Można pewnie z kokosową zrobić, zyska nową jakość.
Sylwia8 - 2014-03-27, 20:57

Kat... Popełniałam właśnie taki wpis hxxp://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2014/03/zielone-babeczki.html

Mam nadzieję, że wszystko gra :) Pozdrawiam Cię, genialna kobieto!

Kat... - 2014-03-28, 08:27

Sylwia8, dzięki, teraz nie będę musiała pisać kolejnej osobie całego przepisu, szukać linka do oryginalnego tylko będę wklejać link do Twojego bloga, który i tak mam od dawna w ulubionych :-)
Wafel - 2014-03-28, 08:49

Od pierwszego wpisu jaram się tym ciastem na maxa!!! :mrgreen: Dzis robię je po raz pierwszy, planuje wykorzystać je do roczkowego tortu z bita koko śmietana i przełożyć masa karobowa. :-P
Sylwia8 - 2014-03-28, 14:44

Kat, to ja też dzięki wielkie :D
bronka - 2014-03-28, 15:00

seminko, jaki podglądacz boski :mrgreen:
Wafel - 2014-03-29, 06:43

Pyszne,cudowne! Dodalam trochę waniiliowego cukru, zawsze daje tam gdzie kokos. Wilgotne i w ogóle nie czuć szpinaku tylko Bounty! Wchodzi na stale do menu. :-P
seminko - 2014-03-29, 16:42

Wafel napisał/a:
Wchodzi na stale do menu

Jako i u nas. Zamierzam zrobić też na Wielkanoc, kolorystycznie jak najbardziej na miejscu ;-)

bronka napisał/a:
seminko, jaki podglądacz boski


:mryellow: Symfonista w ogóle mało ciastowy jest, ale "ciasto z żaby" (sorry) go zaintrygowało :-P :mrgreen: - podobnie, jak resztę rodziny. Dzięki, Kat...! :-)

Anja - 2014-04-06, 20:20

Zrobiłam dzisiaj z pokrzywą. Dobre, ale kolor mi wyszedl zgaszony, burozielony.
śliwka - 2014-04-06, 21:39

Anja, cudne! Smakowały? Też muszę przetestować ten przepis. Młoda pokrzywa pod domem rośnie, więc grzechem byłoby z tego nie skorzystać :)
Anja - 2014-04-07, 06:09

Niezłe, ale ze szpinakiem mi chyba bardziej smakowały, ale może to kwestia uprzedzeń (a jednak). ;-)
zlotooka - 2014-04-07, 20:34

Zrobiłam, zaniosłam do pracy dla wszystkożerców. Wszyscy się bali zielonego ciasta, na hasło "szpinak" się krzywili, ale całe zniknęło :-) Mi też przypasowało (zrobiłam z podwójnej porcji w formie ciasta)
go. - 2014-04-08, 13:37

Za 3 dni popełniam to ciasto jako tort na 1. ur. Gajosa :D

Dziewczyny, bez octu któraś próbowała docelowo?

Kat... - 2014-04-08, 13:40

go., wow nie zapomnij zrobić zdjęć. W sumie ja mam za tydzień urodziny, może też sobie taki szpinakowo-kokosowy zrobię? Będzie ubaw przy krojeniu :-)
kofi - 2014-04-08, 19:11

Właśnie stygną zrobione z pamięci.
Zamiast pół dałam całą szklankę mleka (octu łyżkę ;-) ), pół a nie 1/3 szklanki oleju, i półtora, a nie jedną szklankę mąki, cukru niecałą szklankę. Było dość rzadkie, więc dosypałam wiórów - tak z półtora szklanki weszło pewnie. Szpinaku 100 g. :-> Dziwiłam się, że tak dużo wychodzi. Ale są bardzo ładne, zielone, nie wiem jak w smaku ale surowe ciasto było smaczne :oops: .

go. - 2014-04-12, 07:25

obiecana fotka w załączniku

A generalnie dałam pół kg liści, i słodziłam agawą :) Wyszło mega :D

Sylwia8 - 2014-04-12, 08:14

I - jak widać - bosko ściska się w rączkach :D
dynia - 2014-04-12, 09:02

Fajny cake ale Gajos najfajnieszy :-D
kofi - 2014-04-12, 14:03

dynia napisał/a:
Fajny cake ale Gajos najfajnieszy :-D

Poważnie podeszła dziewczyna do sprawy. Boska!

go. - 2014-04-13, 07:35

dziekuwki :oops:
Mimmi90 - 2014-04-13, 11:07

ja dzisiaj zrobiłam wersję z pokrzywą zamiast szpinaku i jest po prostu bombowa!
koko - 2014-04-13, 14:14

Ale czad! Mimmi90, dałaś 100g świeżej pokrzy? Nie waliło pokrzywą? (no wiesz, takim smrodem kaczek dreptających po podwórku)
Mimmi90 - 2014-04-13, 15:36

robiłam z połowy porcji, bo mam takie malutkie foremki do muffinków. Dałam około 4 sporych garści pokrzywy. Nie śmierdziało kaczkami :P Może trochę trawą. I wyszły trochę kwaskowe - nie wiem czy to wina octu, który nie przereagował z sodą czy za dużo pokrzywy...
Ka.ja - 2014-04-16, 19:48

A ten ocet jest potrzebny, jak się daje proszek do pieczenia? Chyba tylko przy sodzie się go daje?
Lily - 2014-04-16, 19:50

Przy proszku też nie zaszkodzi, doda puszystości i zmniejszy ryzyko zakalca ;)
śliwka - 2014-04-17, 07:39

Zamiast octu można dać sok z cytryny.
bronka - 2014-04-17, 10:30

Ja ostatnio nie dałam octu/ cytryny itp ( zapomniałam) a wyszło puszyste ;-)
Mnemozyne - 2014-04-24, 14:18

Zrobiłam.
Nie dopiekło się. Mimo trzymania ponad godzinę w piekarniku, ale prawdopodobnie dałam za małą i za wysoką formę. Będę jeszcze próbować, bo rzeczywiście łatwo się robi.
Wszyscy mówią, że nie czuć szpinaku, ja czuję, ale może to kwestia mojej wrażliwości. Możliwe, że to przez niedopieczenie, zobaczymy następnym razem.
Polewa wyszła ładna, no i ślicznie zielone całe. :-)

eM - 2014-04-24, 16:50

Też ostatnio robiłam. Dla mnie zdecydowanie za słodkie, a zmniejszyłam ilość cukru. No, ale ja z tych mało słodzących. Dałam wodę bo nie miałam akurat mleka, szpinak świeży.
U mnie przed spróbowaniem wszyscy wiedzieli, że ze szpinakiem :-x Tym co próbowali smakowało, reszta chyba się bała ;-)

olgasza - 2014-05-13, 10:52

Jak to robicie, że wam babeczki nie oklapną? Mi zawsze ładnie rosną w piekarniku, a jak wyjmuję, to są wklęsłe... Na smak to nie wpływa na szczęście, ale wolałabym żeby wyglądały książkowo :-)

Popełniłam zielone po raz drugi, tym razem mniej słodkie. I chyba znów będę musiała sama zjeść całą blaszkę, bo J. stwierdził, że szpinak na słodko to jak kobieta z brodą i odmówił degustacji ]:->

Ka.ja - 2014-05-13, 11:42

Jak zrobiłam to ciasto pierwszy raz - średnio mi smakowało - zbyt wyczuwalne były te liście:)

Postanowiłam przerobić je na tort z bitą śmietaną kokosową (wg euridice) i to wyszło naprawdę bajeczne - smak daje tu śmietana, więc polecam tym bojącym się szpinakowego posmaku :mryellow:

A wygląda to tak:

Sylwia8 - 2014-05-13, 12:49

Nie wiem, mnie nic nie klapuje, nie wiem czemu może tak się dziać... Ale chciałam powiedzieć coś innego - też robiłam na samej wodzie, bez mleka i wyszły tak samo dobrze oraz - że wczoraj popełniłam je z mąki orkiszowej i też na samej wodzie i też wyszły super, nikt się nie kapnął, że coś jest inaczej, tak że polecam. Ja już robię bez czekolady, wszyscy wolimy takie "łyse" jednak.
bronka - 2014-05-13, 12:59

Pierwsze ciasto smakowało mi tak sobie- dobre, ale bez szału ( szpinak mrożony i za dużo) . Drugi raz zrobiłam ze świeżym eko-szpinakiem i było pyszne jasno zielone i wyraźnie kokosowe.
bronka - 2014-05-13, 13:00

olgasza, a cisto nie jest zbyt luźne?
Kat... - 2014-05-13, 13:07

Ka.ja, aaaa! Ściągam pomysł na tort. Musze się koniecznie zaopatrzyć w opłatek angry birds. Zyga oszaleje :-D
kofi - 2014-05-13, 16:29

olgasza napisał/a:
chyba znów będę musiała sama zjeść całą blaszkę, bo J. stwierdził, że szpinak na słodko to jak kobieta z brodą i odmówił degustacji ]:->

Ja bym nie miała nic przeciwko temu, żeby wszystko było dla mnie, niestety zwykle jest odwrotnie i załapuję się na odrobinę tylko (Danielek rośnie :-> ). A J. próbował w ogóle? Szpinak jest niewyczuwalny. Jak Daniel zaniósł pierwszy raz do szkoły, to nikt nie wiedział co w nim siedzi i stawiali na pistacje. :mrgreen: A po kolejnym razie wiele osób prosi go o przepis. Jak przeczytają - wątpię, żeby zrobili, bo to mleko roślinne z octem wywoła zapewne atak paniki. :lol:

Sylwia8 - 2014-05-13, 17:49

Ale sprawdzone już, że ocet niepotrzebny a sama woda też w zupełności wystarcza - to właściwie powinno być zachęcające, 5 prostych składników + proszek do pieczenia i super ciacho. Ja piekę tylko w formie babeczek bo jak raz zrobiłam normalne ciasto to piekło się i piekło a i tak było niedopieczone a babki 20 minut i można wyciągać z pieca.
Poli - 2014-07-08, 13:39

Kat... napisał/a:
Ka.ja, aaaa! Ściągam pomysł na tort. Musze się koniecznie zaopatrzyć w opłatek angry birds. Zyga oszaleje :-D


A gdzie mozna takie oplatki kupic :?: Tez takie chce :-D

kofi - 2014-07-08, 13:47

poli pewnie są gdzieś gotowe a hxxp://www.tortownia.pl/sklep,40,197,tortowniapl,Wydruk_jadalny_na_papierze_oplatkowym.html]tutaj można sobie zamówić jaki się chce.
Widziałyście mutację tego ciasta hxxp://pinkcake.blox.pl/2011/08/Ciasto-cukiniowo-kokosowe-bez-jajek-REWELACJA.html]z cukinią? Robiłam, trochę mokre wyszło, może za dużo cukinii, ale pyszne. Na wierzch dałam truskawki.

Ka.ja - 2014-07-08, 14:06

Poli, ja kupowałam na allegro u tego sprzedawcy: hxxp://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2907219 (jest tam info, że zgadza się na wysyłki za granicę) :-D
Poli - 2014-07-08, 15:38

Wielkie dzieki dziewczyny :-D
Sylwia8 - 2014-07-09, 19:02

A ja ostatnio z braku szpinaku zrobiłam z jedynym zielonym leżącym w lodówce - jarmużem. Smak ok, kolor bardziej jasny zielony, taki jakby pistacjowy. Ale ogólnie ok, dobrze się piekło i zjedzone jak zawsze - od razu wszystko :)

Opłatki można kupić stacjonarnie w cukierniach, robiłam Mai taki tort z Monster High - nawet wegańskie barwniki :D

Sowa - 2014-07-22, 20:09

Zrobiłam w formie babeczek, wyszły zieloniutkie i meeega dobre, lepsze niż jakiekolwiek inne babeczki :shock: :mryellow: Wpisuję do zeszytu z przepisami, dzięki! :-D
Malena - 2014-07-24, 09:52

Poli napisał/a:
Kat... napisał/a:
Ka.ja, aaaa! Ściągam pomysł na tort. Musze się koniecznie zaopatrzyć w opłatek angry birds. Zyga oszaleje :-D


A gdzie mozna takie oplatki kupic :?: Tez takie chce :-D


I czy one są wege? Bo jestem bliska zakupu, ale ciągle mi po głowie kołata się "koszenila, koszenila, koszenila..." :-P

Sylwia8 - 2014-07-24, 18:27

Malena pisalam wyżej - same zajebiście niezdrowe ale wyłącznie sztuczne E ;)
Malena - 2014-07-24, 20:10

Sylwia8, bo ja ślepa ze zmęczenia :-P A to jest regułą, że wegańskie? No kusi mnie żeby coś takiego kupić i zobaczyć jak to wygląda. Nelka się nakręciła na kucyki na torcie, Jędrek się nie wypowiedział ;-) A że niezdrowe? Cóż, przecież nie będziemy tego jeść codziennie. Chyba... :lol: Ja nie bywam w cukierniach, więc nie miałam szansy zobaczyć wcześniej. A więc jutro spacer pod tym kątem.
koko - 2014-09-02, 16:40

Kat, babki są mega! Zrobiłam (właściwie to młody zrobił) na pokrzywie, nie czuć zielska, kaczki, etc.
kofi - 2014-09-03, 07:54

Też robiłam wersję pokrzywową, nie wydaje mi się, żeby różniły się smakiem. :-)
Poli - 2014-09-09, 20:30

Ja jakos mam pecha do tego ciasta, cienko mi wyrasta , chyba dlatego ze za duzo szpinaku daje i jest za ciezkie :roll:
Sylwia8 - 2014-09-10, 01:29

Dokładnie dlatego, też tak raz miałam, dałam dużo szpinaku i wyszły cienkie, mokre placki; lepiej dać mniej niż więcej - i wyrosną super i kolor będzie piękny jasnozielony
koko - 2014-09-10, 07:30

Dziewczyny, a może to kwestia stopnia... przemiału? Mój blender jak widać na foto nie złapał wszystkiego dość dobrze, może ciasto "potraktowało" pokrzywę nie jako coś ze swojej struktury, tylko dodatek typu rodzynka, czy coś? Wiecie, o co mi chodzi?
Poli - 2014-09-10, 07:35

koko napisał/a:
Dziewczyny, a może to kwestia stopnia... przemiału? Mój blender jak widać na foto nie złapał wszystkiego dość dobrze, może ciasto "potraktowało" pokrzywę nie jako coś ze swojej struktury, tylko dodatek typu rodzynka, czy coś? Wiecie, o co mi chodzi?


Tez sie nad tym zastanawialam, moj blender blenduje na krem wszystko , wiec moze i tutaj jest wina :roll:

koko - 2014-09-10, 19:39

Poli, a blendowałaś pałką czy kubeczkiem?
Sylwia8 - 2014-09-10, 19:42

Nie sądzę, robię wszystko w Vitamixie więc... szpinak jest rozdrobniony na atomy :D
moony - 2014-09-10, 20:03

Dodałam resztkę szpinaku z obiadu (z czosnkiem), nie wyszło takie neonowe jak na zdjęciach, ale zieleń jest :) Mniam.
Poli - 2014-09-11, 07:29

koko napisał/a:
Poli, a blendowałaś pałką czy kubeczkiem?


Blendowalam vitamixem, ale jak sylwia uzywa takze vita mixa, to jak to bylo wczesniej dyskutowane za duzo szpinaku i ciasto jest ciezkie i nie wyrasta .

koko - 2014-09-11, 08:53

Sylwia8 napisał/a:
Nie sądzę, robię wszystko w Vitamixie więc... szpinak jest rozdrobniony na atomy :D

No właśnie o to mi chodzi, że gdy jest rozpiżdżony w atom, to jest strukturą ciasta a nie dodatkiem (jak u mnie - dość słabo rozdrobnione) więc trudniej mu wyrosnąć, tak sądzę...

Sylwia8 - 2014-09-11, 10:16

moony fajny hardcore, ciasto ze szpinakiem z czosnkiem! love it :D
go. - 2015-01-21, 20:38

wiecie co! zrobiłam w wersji bezglutenowej na ryżowej mące + z mlekiem kokosowym i olejek kokosowym na Dzień Babci i Dziadka do przedszkola. Wyszło mega! Zrobiłam też ciasto marchewkowe i korzenne. Wychowawczynie te dwa ostatnie pokroiły i rozdały "normalnie", a zielone cudo pokroiły dosłownie 3 kawałki i zostawiły z boku nierozdane, "bo to taki specyficzny smakołyk"... ech :roll: A było opisane jako "ciasto kokosowe", kolor je chyba zraził. Ale co się dziwić jak dzisiaj trzylatki przed występami z przydziału jadły bułkę z masłem, kiełbasą i "keczupem"

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group